JAK SIĘ BAWIĄ VIPY? SZOPKA NOWOROCZNA

Podobne dokumenty
Uchwała Nr Rady Miasta Piły z dnia.. w sprawie zmiany Statutu Pilskiego Domu Kultury w Pile

Uchwała Nr... Rady Miejskiej Będzina z dnia roku

STOWARZYSZENIE LOKALNA GRUPA DZIAŁANIA JURAJSKA KRAINA REGULAMIN ZARZĄDU. ROZDZIAŁ I Postanowienia ogólne

Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania EUROGALICJA Regulamin Rady

Regulamin Obrad Walnego Zebrania Członków Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania Ziemia Bielska

STATUT SOŁECTWA Grom Gmina Pasym woj. warmińsko - mazurskie

REGULAMIN RADY RODZICÓW SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 6 IM. ROMUALDA TRAUGUTTA W LUBLINIE. Postanowienia ogólne

Dziennik Urzêdowy. zawodników amatorów osi¹gaj¹cych wysokie wyniki sportowe we wspó³zawodnictwie miêdzynarodowym lub krajowym

REGULAMIN RADY RODZICÓW

Na podstawie art.4 ust.1 i art.20 lit. l) Statutu Walne Zebranie Stowarzyszenia uchwala niniejszy Regulamin Zarządu.

REGULAMIN RADY RODZICÓW Liceum Ogólnokształcącego Nr XVII im. A. Osieckiej we Wrocławiu

Zebranie Mieszkańców Budynków, zwane dalej Zebraniem, działa na podstawie: a / statutu Spółdzielni Mieszkaniowej WROCŁAWSKI DOM we Wrocławiu,

STATUT KOŁA NAUKOWEGO KLUB INWESTORA

Warszawa, dnia 17 grudnia 2015 r. Poz UCHWAŁA NR IX/55/15 RADY GMINY CIECHANÓW. z dnia 20 listopada 2015 r.

1. Od kiedy i gdzie należy złożyć wniosek?

REGULAMIN WALNEGO ZEBRANIA STOWARZYSZENIA POLSKA UNIA UBOCZNYCH PRODUKTÓW SPALANIA

REGULAMIN RADY RODZICÓW

UCHWAŁA NR XI/173/15 RADY MIASTA CHORZÓW. z dnia 25 czerwca 2015 r. w sprawie utworzenia Chorzowskiej Rady Seniorów oraz nadania jej Statutu

Gdańsk, dnia 13 listopada 2014 r. Poz UCHWAŁA NR L/327/14 RADY POWIATU TCZEWSKIEGO. z dnia 28 października 2014 r. Tczewskiego.

. Wiceprzewodniczący

Regulamin Zarządu Pogórzańskiego Stowarzyszenia Rozwoju

UCHWA A Nr V/45/07 RADY MIEJSKIEJ W TRZEBNICY z dnia 20 marca roku

REGULAMIN RADY RODZICÓW PRZY ZESPOLE SZKÓŁ W W PIETROWICACH WIELKICH

REGULAMIN RADY RODZICÓW DZIAŁAJĄCEJ PRZY SZKOLE PODSTAWOWEJ NR 29 IM. GIUSEPPE GARIBALDIEGO W WARSZAWIE

UCHWAŁA NR X/143/2015 RADY MIEJSKIEJ WAŁBRZYCHA. z dnia 27 sierpnia 2015 r. w sprawie utworzenia Zakładu Aktywności Zawodowej Victoria w Wałbrzychu

Regulamin. Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej "Doły -Marysińska" w Łodzi

REGULAMIN OBRAD WALNEGO ZEBRANIA CZŁONKÓW STOWARZYSZENIA LOKALNA GRUPA DZIAŁANIA STOLEM

P R O T O K Ó Ł NR 31/09

Uchwała Nr XXXVI/387/09 Rady Miejskiej w Stargardzie Szczecińskim z dnia 24 listopada 2009r.

Informacja dodatkowa do sprawozdania finansowego za 2012 rok

ZARZĄDZENIE nr 11/2016 Dyrektora Przedszkola Publicznego nr 13 w Radomiu z dnia 17 II 2016 r.

UCHWAŁA NR. RADY GMINY ZAPOLICE

REGULAMIN RADY RODZICÓW Szkoły Podstawowej w Wawrzeńczycach

REGULAMIN PRACY ZARZĄDU GDAŃSKIEJ ORGANIZACJI TURYSTYCZNEJ (GOT)

UCHWAŁA NR LXII/668/2014 RADY MIEJSKIEJ GÓRY KALWARII. z dnia 30 września 2014 r.

ROK SZKOLNY 2015/2016

Statut Stowarzyszenia MAXIMUS Stowarzyszenie Osób Chorych na Otyłość

REGULAMIN RADY RODZICÓW. przy Publicznym Gimnazjum im. Ks. Jerzego Popiełuszki w Wielopolu Skrzyńskim

1. Koło Naukowe Metod Ilościowych,zwane dalej KNMI, jest Uczelnianą Organizacją Studencką Uniwersytetu Szczecińskiego.

Zarząd Stowarzyszenia na Rzecz Wspierania Rozwoju Dzieci i Młodzieży FORTITUDO oraz Dyrekcja Zespołu Szkół Nr 2 w Łęcznej

Regulamin Konkursu na najlepszego studenta i na najlepsze koło naukowe Województwa Pomorskiego o nagrodę Czerwonej Róży 2016

Bezpieczna dzielnica - bezpieczny mieszkaniec

2. Wykonanie zarządzenia powierza się Sekretarzowi Miasta. 3. Zarządzenie wchodzi w życie z dniem podpisania.

Protokół Nr 44/2014 z posiedzenia Zarządu Powiatu Skarżyskiego w dniu 6 listopada 2014 r.

STATUT Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Gminy Wierzbica

UCHWAŁA Nr XIX/170/2012 RADY MIEJSKIEJ w KOZIENICACH z dnia 29 marca 2012 r.

STATUT POLSKIEGO STOWARZYSZENIA DYREKTORÓW SZPITALI W KRAKOWIE. Rozdział I

Regulamin Obrad Walnego Zebrania Członków Stowarzyszenia Lokalna Grupa Rybacka Bielska Kraina Postanowienia Ogólne

Rzecznik Praw Ucznia - mgr inż. Beata Kosmalska

Regulamin Walnego Zebrania Członków Polskiego Towarzystwa Medycyny Sportowej

1. Postanawia się przyjąć i przekazać pod obrady Rady Miasta Krakowa projekt uchwały Rady Miasta Krakowa w sprawie zamiaru rozwiązania Zespołu Szkół

Or P R O T O K Ó Ł Nr 7/15 z posiedzenia Komisji Rewizyjnej w dniu 2 czerwca 2015 r.

Wrocław, dnia 14 grudnia 2015 r. Poz UCHWAŁA NR XVI/96/15 RADY MIEJSKIEJ W BOGUSZOWIE-GORCACH. z dnia 30 listopada 2015 r.

REGULAMIN STOŁÓWKI SZKOLNEJ W ZESPOLE SZKÓŁ NR 5 W RZESZOWIE

RZECZPOSPOLITA POLSKA. Prezydent Miasta na Prawach Powiatu Zarząd Powiatu. wszystkie

STATUT STOWARZYSZENIA Związek Gmin i Powiatów Regionu Łódzkiego

Kielce, dnia 8 czerwca 2016 r. Poz UCHWAŁA NR XXVIII/167/16 RADY MIEJSKIEJ W KUNOWIE. z dnia 31 maja 2016 r.

Uchwała nr 1/2013 Rady Rodziców Szkoły Podstawowej nr 59 w Poznaniu z dnia 30 września 2013 roku w sprawie Regulaminu Rady Rodziców

Zapytanie ofertowe dotyczy zamówienia publicznego o wartości nieprzekraczającej euro.

STATUT ZESPOŁU SZKÓŁ W MIĘKINI

STATUT FUNDACJI CHCEMY POMAGAĆ Postanowienia ogólne

Statut Stowarzyszenia SPIN

Regulamin przyjmowania członków Stowarzyszenia Kibiców Basket Zielona Góra

Regulamin Projektów Ogólnopolskich i Komitetów Stowarzyszenia ESN Polska

FORMULARZ POZWALAJĄCY NA WYKONYWANIE PRAWA GŁOSU PRZEZ PEŁNOMOCNIKA NA NADZWYCZAJNYM WALNYM ZGROMADZENIU CODEMEDIA S.A

UCHWAŁA NR XIV/ /16 RADY GMINY STARE BABICE. z dnia 28 stycznia 2016 r.

Regulamin Konkursu Start up Award 9. Forum Inwestycyjne czerwca 2016 r. Tarnów. Organizatorzy Konkursu

Zarządzenie Nr 2860/2013 Prezydenta Miasta Płocka z dnia 05 marca 2013 roku

UCHWAŁA NR IX / 72 / 15 RADY GMINY CHEŁMŻA. z dnia 26 sierpnia 2015 r.

Dziennik Urzêdowy. zamieszkuj¹cych na sta³e na terenie Województwa Wielkopolskiego. og³oszenia w Dzienniku Urzêdowym Województwa Wielkopolskiego.

Regulamin Walnego Zebrania Członków Stowarzyszenia Nasz Dom - Rzeszów" w Rzeszowie. Rozdział I Postanowienia ogólne

Regulamin Rady Rodziców. przy Gimnazjum w Jasienicy. Postanowienia ogólne

DE-WZP JJ.3 Warszawa,

REGULAMIN RADY RODZICÓW SZKOŁY PODSTAWOWEJ nr 3 im. Kornela Makuszyńskiego we WŁADYSŁAWOWIE

Uchwała Nr L z dnia 5 marca 2014 r. Rady Miejskiej w Brwinowie

REGULAMIN RADY RODZICÓW PRZY ZESPOLE KSZTAŁCENIA PODSTAWOWEGO I GIMNAZJALNEGO W KOLBUDACH


Projekty uchwał na Zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy zwołane na dzień 10 maja 2016 r.

UCHWAŁA NR XXX/263/2014 RADY GMINY PRZODKOWO. z dnia 31 marca 2014 r.

Opole, dnia 30 marca 2015 r. Poz. 746 UCHWAŁA NR VIII/36/15 RADY GMINY STRZELECZKI. z dnia 26 marca 2015 r.

UCHWAŁA NR VII/98/2015 RADY GMINY WODZIERADY. z dnia 12 sierpnia 2015 r.

Olsztyn, dnia 30 lipca 2014 r. Poz UCHWAŁA NR LIII/329/2014 RADY GMINY JONKOWO. z dnia 26 czerwca 2014 r.

REGULAMIN DZIA ALNO CI RADY PEDAGOGICZNEJ SAMORZ DOWEJ SZKO Y PODSTAWOWEJ NR 1 WE WRZE NI

UCHWAŁA Nr 15/19/2015 ZARZĄDU POWIATU W WĄBRZEŹNIE z dnia 11 marca 2015 r.

UCHWAŁA NR./06 RADY DZIELNICY PRAGA PÓŁNOC M. ST. WARSZAWY

oraz nowego średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego ze sprzętem ratowniczogaśniczym

Regulamin organizacji przetwarzania i ochrony danych osobowych w Powiatowym Centrum Kształcenia Zawodowego im. Komisji Edukacji Narodowej w Jaworze

PORADNIK DLA CZŁONKA WSPÓLNOTY MIESZKANIOWEJ

PLAN PRACY. PRZEDSZKOLA MIEJSKIEGO NR 6 w MIELCU NA ROK SZKOLNY 2014/2015

Spis treœci. Wykaz skrótów...

Szkolenia nie muszą być nudne! Kolejne szkolenie już w lutym wszystkie osoby zachęcamy do wzięcia w nich udziału!

ZARZĄDZENIE NR 1055/2014 PREZYDENTA MIASTA MIELCA. z dnia 14 lutego 2014 r.

REGULAMIN RADY RODZICÓW. 2. Zasady, tryb tworzenia oraz zadania komisji i zespołów ustala Rada.

Wnioskodawcy. Warszawa, dnia 15 czerwca 2011 r.

W LI RZECZPOSPOLITA POLSKA Warszawa, J 1j listopada 2014 roku Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak

Wprowadzam : REGULAMIN REKRUTACJI DZIECI DO PRZEDSZKOLA NR 14

DZISIAJ PRZEDSZKOLAKI JUTRO JUŻ PIERWSZAKI

Jasło r. Protokół

Zarządzenie Nr 395/5/14 Wójta Gminy Dzierżoniów z dnia 16 stycznia 2014 r.

Innowacja pedagogiczna Z Babcią i Dziadkiem przez świat w placówkach przedszkolnych z terenu Gminy Wodzisław

Transkrypt:

JAK SIĘ BAWIĄ VIPY? SZOPKA NOWOROCZNA NR 22(269) 19 grudnia 2003 r. Cena 2 zł z VAT Nakład 14001 egz. NR IND. 358800 ISSN 1232-4973

2 Œwiêta Bo ego Narodzenia to niezwy- k³y czas. Ludzie staj¹ siê sobie bliscy i yczliwi. Sk³ania do tego tradycja ³ama- nia siê op³atkiem i yczeñ. Szanowni Pañstwo, Drodzy Mieszkañcy Oœwiêcimia! Proszê przyj¹æ moje najlepsze ycze- nia. yczê Pañstwu, aby Œwiêta Bo ego Narodzenia by³y przepe³nione radoœci¹ i wzajemnym zrozumieniem, byœmy mogli œwiêtowaæ je w mi³ej atmosferze rodzinnego ciep³a. Niech Nowo Narodzony obudzi w nas dobroæ i yczliwoœæ do drugiego cz³o- wieka. Niech ten œwi¹teczny czas pozwoli ka demu z nas ufniej spojrzeæ w przysz³oœæ oraz natchnie mocn¹ wiar¹ i nadziej¹ na lepsze czasy dla nas samych, dla naszego miasta, dla naszej Ojczyzny. Jednoczeœnie z okazji zbli aj¹cego siê Nowego Roku yczê Pañstwu spe³nienia marzeñ i oczekiwañ, osi¹gniêcia stawianych sobie celów. yczê, by poczucie ra- doœci, szczêœcia i satysfakcji towarzyszy³o Pañstwu ka dego dnia. Prezydent Miasta Oœwiêcim Janusz Marsza³ek Oœwiêcim, grudzieñ 2003 r. Zdrowych, spokojnych i radosnych Œwi¹t Bo ego Narodzenia, ciep³a rodzinnego oraz wszelkiej pomyœlnoœci w Nowym 2004 Roku yczy Mieszkañcom miasta Przewodnicz¹cy Rady Miasta Oœwiêcim Piotr Kuæka Niech bia³y op³atek w d³oni nie dr y z lêku jak z zimna, niech dr y szczêœciem wzruszony. Zima, bo onarodzeniowy œwit. Tyle nadziei, marzeñ i planów. Betlejem - daleko to czy blisko? Z najlepszymi yczeniami Œwi¹t i 2004 Roku Piotr Matusiak Dyrektor Oœwiêcimskiego Centrum Kultury CZTERY DYCHY Wystarczy wyci¹æ ten kupon, nakleiæ na kartce pocztowej, napisaæ swoje dane i wys³aæ lub dostarczyæ do naszej redakcji. 12 stycznia 2004 r. o godz. 15.00 wylosujemy zwyciêzcê! KUPON KONKURSOWY 22 15 grudnia cztery dychy wylosowa³a p. Paulina Gworek z Oœwiêcimia Wszystkim naszym Czytelnikom Sympatykom i Przyjacio³om z okazji Œwi¹t Bo ego Narodzenia yczymy mi³ych chwil spêdzonych rodzinnie, a tak e szczêœcia w Nowym 2004 Roku Redakcja G³osu Ziemi Oœwiêcimskiej

Niepubliczny przedszkolak Od 1 stycznia 2004 roku rozpocznie dzia³alnoœæ drugie w Oœwiêcimiu przedszkole niepubliczne. Na bazie Miejskiego Przedszkola nr 1 powstanie sprywatyzowana Jedyneczka, bior¹ca przyk³ad z Bajki niepublicznej placówki, która funkcjonuje od kilku miesiêcy przy ulicy Czecha. - Pragnê uspokoiæ rodziców, e nasze przedszkola nie bêd¹ dla nich dro sze, ale równoczeœnie nie bêd¹ przez to gorsze. Niejednokrotnie przy ni szych op³atach mog¹ liczyæ na wy sz¹ jakoœæ pracy, bogatsz¹ ofertê edukacyjn¹, lepsz¹ wspó³pracê i warunki pobytu ich pociech w przedszkolu zapewni³a Jolanta Mrozik, dyrektor MP nr 1, która po przekszta³ceniach bêdzie nadal kierowaæ placówk¹. Przedszkole niepubliczne otrzymuje dotacjê na ka de uczêszczaj¹ce dziecko w wysokoœci minimum 75% kosztów utrzymania przedszkolaka w placówce publicznej. Niestety nie mieszcz¹ siê w tej kwocie inwestycje planowane i realizowane w publicznych przedszkolach. Wszystkie wydatki (p³ace pracowników, op³aty za media, zakup zabawek i pomocy dydaktycznych) bêd¹ pokrywane g³ównie z dotacji, jak równie z op³at wnoszonych przez rodziców. - Obie prywatyzowane placówki s¹ jednak po kapitalnych remontach i s¹ doskonale wyposa one. Bez obaw mo emy konkurowaæ z przedszkolami europejskimi. Mamy œwietnie przygotowan¹ kadrê pedagogiczn¹, stale podnosz¹c¹ swoje kwalifikacje zawodowe. Przedszkole nasze bêdzie funkcjonowaæ na nieco innych, ale korzystniejszych organizacyjnie zasadach. Nie bêdzie ju podzia³u na tak bardzo uci¹ liwe paragrafy bud etowe. Wszystkie œrodki bêd¹ zdeponowane na jednym koncie bankowym. Pozwoli to bardziej elastyczne dysponowanie nimi, szersze mo liwoœci bie- ¹cego planowania wydatków i znacznie zminimalizuje biurokracjê. Zaoszczêdzone œrodki finansowe bêd¹ mog³y byæ wykorzystane na realizacjê potrzeb dzieci, co nie oznacza, e nie bêdzie obowi¹zku rozliczania siê z dotacji doda³a dyrektor Mrozik. Doœwiadczenia Bajki wskazuj¹, e obecnie ³atwiej tam gospodarowaæ posiadanymi œrodkami, pracownicy maj¹ lepsze warunki finansowe, a rodzice bardzo wysoko oceniaj¹ jakoœæ pracy przedszkola. Prywatyzacja oznacza równie zmianê organu prowadz¹cego - po przekszta³ceniach nie kieruje ni¹ ju Zarz¹d Szkó³ i Przeszkoli Miejskich. Wiêksza swoboda w podejmowaniu decyzji przez dyrektora przedszkola zda³a egzamin w Bajce. Efekty to przede wszystkim wyd³u- enie godzin pracy stosownie do potrzeb œrodowiska. Zwiêkszenie czasu pracy dydaktycznej nauczyciela pozwala na lepszy kontakt z dzieæmi i rodzicami. W placówce niepublicznej nie obowi¹zuje ju Karta Nauczyciela, a jedynie Kodeks Pracy. Dyrekcja ma mo - liwoœæ motywacyjnego wynagradzania kadry, co pozwala tak e ponosiæ koszty prowadzenia zajêæ dodatkowych, jak warsztaty i kó³ka zainteresowañ, za które nie musz¹ wtedy p³aciæ rodzice. Swobodnie kszta³towana jest wysokoœæ op³aty sta³ej, ró nicowanej na podstawie godzin spêdzanych w przedszkolu oraz iloœci posi³ków dla dziecka. Dyrektor przysz³ej Jedyneczki zapewnia, e w styczniu nie nast¹pi podwy ka op³aty sta³ej, co jest planowane w przedszkolach publicznych. - Chcielibyœmy, aby jak najwiêksza iloœæ przedszkoli by³a sprywatyzowana. Mamy nadziejê, e znajd¹ siê osoby odwa ne, które podejm¹ trud samodzielnego prowadzenia placówki powiedzia³a Barbara Rokowska, dyrektor Zarz¹du Szkó³ i Przedszkoli Miejskich. Prywatyzacjê rozpoczyna skierowanie do prezydenta miasta wniosku z proœb¹ o zmianê statusu przedszkola oraz wstêpn¹ propozycj¹ dalszego funkcjonowania placówki. Po zatwierdzeniu planów wszczynana jest procedura likwidacji. Na mocy uchwa³y Rada Miasta u ycza nieodp³atnie maj¹tek placówki, wiêc po zmianach przedszkolaki spotkaj¹ siê ponownie w tym samym budynku, gdzie bêd¹ czekaæ te same zabawki. Tekst i fot. maki 3 Plan kontroli zatwierdzony Kontrola wykorzystania dotacji z Urzêdu Miasta przekazanej ZLA w Oœwiêcimiu w 2003 r. oraz kontrola wynajmu pomieszczeñ przez ten zak³ad to pierwsze zadanie, jakie czeka w nowym roku komisjê rewizyjn¹ Rady Miasta. W dalszej kolejnoœci komisja przeanalizuje wykonanie uchwa³y bud etowej za rok 2003, a nastêpnie zajmie siê sprawdzeniem, w jaki sposób wykorzystane zosta³y przez prezydenta œrodki na delegacje zagraniczne w roku bie ¹cym oraz przysz³ym (w I pó³roczu). Zbadana zostanie tak e celowoœæ wydawania œrodków z bud etu miasta przez organizacje pozarz¹dowe oraz realizacja uchwa³y RM w sprawie zasad gospodarowania nieruchomoœciami gminnymi. Taki plan pracy komisji rewizyjnej na I pó³rocze r. 2004 przyjê³a podczas ostatniej sesji Rada Miasta. - Komisja zastrzega sobie prawo do kontroli wszelkich spraw nieujêtych w powy szym wykazie w sytuacji, gdy podczas wykonywania czynnoœci kontrolnych ujawnione zostan¹ sprawy budz¹ce, z punktu widzenia cz³onków komisji, istotne w¹tpliwoœci prawne i faktyczne w zakresie ich realizacji - zaznaczy³a przewodnicz¹ca komisji Teresa Lorek. jk OKIEM PEPASIA Śmietnik na rynku Czterdzieœci lat minê³o, a uroczy zak¹tek na rynku niezmiennie taki sam. Kontener przy szaletach miejskich króluje niepodzielnie. Sta³ siê nieod³¹cznym, prawie zabytkowym elementem Starówki... Rozumiem, e przyzwyczajenie drug¹ natur¹ cz³owieka, a to, do czego siê przyzwyczaimy w oczy nie k³uje, ale mo e ju czas, aby ten œmietnik znikn¹³ z p³yty rynku i znalaz³ sobie w³aœciwe, mniej wyeksponowane miejsce. MB Rynek rok 1964. Widać kontener i pojemniki na śmieci. fot. Tadeusz Gabor Rynek rok 2003. Nieśmiertelny kontener wciąż stoi obok szaletów miejskich. fot. Albert Bartosz

4 Umarł król, niech żyje król czyli odwołali i powołali przewodniczącego RM 17 grudnia radni odwo³ali dotychczasowego przewodnicz¹cego Rady Miasta W³odzimierza Palucha. W tajnym g³osowaniu za odwo³aniem by³o 11 radnych, przeciw 7, 3 siê wstrzyma³o. Poniewa przy wyborze lub odwo³ywaniu przewodnicz¹cego wymagana jest bezwzglêdna iloœæ g³osów za (czyli iloœæ g³osów za musi byæ wiêksza, ni suma g³osów przeciw i wstrzymuj¹cych siê), o odwo³aniu W. Palucha zadecydowa³ tylko jeden g³os. Jak informowaliœmy na ³amach GZO, z wnioskiem o odwo³anie przewodnicz¹cego wyst¹pi³a podczas sesji 19 listopada grupa radnych: Krzysztof Kuczek, Zbigniew Kloss, Danuta Fyderek, Witold Figiel, Piotr Kuæka, Ma³gorzata Margol, Roman Uchy³a, Krystyna D¹browska i Andrzej Jakubowski, uzasadniaj¹c go utrat¹ zaufania do przewodnicz¹cego. Do g³osowania nad odwo³aniem dosz³o podczas grudniowej sesji. Po og³oszeniu wyników W³odzimierz Paluch powiedzia³: - Decyzjê Rady przyj¹³em z pokor¹. yczê swojemu przysz³emu nastêpcy, eby dobrze kierowa³ prac¹ RM. Wyboru nowego przewodnicz¹cego dokonano, zgodnie z przewidzianym porz¹dkiem obrad, tego samego dnia. Spoœród dwójki kandydatów: Wandy Smoliñskiej - dotychczasowej wiceprzewodnicz¹cej i Piotra Kuæki - przewodnicz¹cego Komisji Oœwiaty, Kultury, Sportu i Rekreacji, w tajnym g³osowaniu wiêkszoœæ (12) postawi³a na tego drugiego. Wanda Smoliñska otrzyma³a 8 g³osów, jedna z oddanych kart by³a niewa na. - Mam nadziejê, e zas³u ê swoj¹ prac¹ na zaufanie, którym Pañstwo mnie obdarzyli - powiedzia³ Piotr Kuæka. Podziêkowa³ równie W³odzimierzowi Paluchowi za pe³nienie funkcji przez ostatni rok. Obie procedury - zarówno odwo³ywania dotychczasowego przewodnicz¹cego, jak i powo³ywania nowego, przebieg³y bardzo spokojnie. Burzê wœród radnych wywo³a³o dopiero odczytanie przez Józefa Krawczyka w ostatnim punkcie obrad stanowiska Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej. Poinformowa³ on, e decyzj¹ w³adz lokalnych PO radni j¹ reprezentuj¹cy (W. Paprzyca, E. Grubka, J. Krawczyk, H. Cupia³) zostali zobowi¹zani do zachowania dystansu wobec istniej¹cego konfliktu miêdzy przewodnicz¹cym RM a prezydentem miasta, a tym samym wstrzymania siê od decyzji w sprawie odwo³ania tego pierwszego. W zwi¹zku z faktem, e radna klubu Helena Cupia³ nie zastosowa³a siê do tych zaleceñ, z³ama³a dyscyplinê klubow¹, zosta³a wydalona z klubu. Jak g³osowa³a radna Cupia³ - mo na jedynie siê domyœlaæ, gdy, jak wczeœniej podkreœlono, oba g³osowania by³y tajne. NajwyraŸniej jednak informacja ta by³a znana w³adzom PO, które zareagowa³y b³yskawicznie. Decyzja zbulwersowa³a czêœæ radnych. - Jestem oburzona tym zachowaniem, przecie g³osowanie by³o tajne - mówi³a radna Krystyna D¹browska. -Trochê wiêcej pokory panie radny Krawczyk- apelowa³a radna Ma³gorzata Margol, przywo³uj¹c tytu³ artyku³u zamieszczonego w jednym z lokalnych tygodników. Podniesiono kwestiê pretekstu g³osowania nad odwo³aniem W. Palucha, którym nie by³ konflikt z prezydentem, a utrata zaufania do niego przez czêœæ radnych. Stanowczo od tej decyzji odci¹³ siê cz³onek klubu PO Emil Grubka, który stwierdzi³, e treœæ oœwiadczenia nie by³a mu znana. Ma³gorzata Margol zaprosi³a Helenê Cupia³ w szeregi Klubu Radnych Niezale nych, w którym obecnie zasiadaj¹, obok M. Margol, Zbigniew Kloss, Roman Uchy³a i Gra yna Kopeæ. Co zrobi bezklubowa radna Cupia³, czas poka e. jk PIOTR KUĆKA nowym przewodniczącym RM - Chcia³bym pracowaæ nad tym, aby w Radzie zapanowa³ spokój, posiedzenia przebiega³y sprawnie i bez konfliktów - powiedzia³ nowo wybrany przewodnicz¹cy Rady Miasta Oœwiêcim, Piotr Kuæka. Jest rodowitym oœwiêcimianinem. Ma 47 lat. Urodzi³ siê i przez lata mieszka³ na ostatnim piêtrze budynku internatu ksiê y Salezjanów. - Pamiêtam jeszcze furmanki, które przeje d a³y przez ulicê Jagie³³y - wspomina. Ukoñczy³ Politechnikê Krakowsk¹, póÿniej studiowa³ technikê z podstawami informatyki, a po latach zarz¹dzanie oœwiat¹. Jako nauczyciel pracuje od 1984 roku. W latach 1992-1999 by³ dyrektorem Szko³y Podstawowej w Przeciszowie. Od czterech lat zarz¹dza Powiatowym Zespo³em nr 2 Szkó³ Ogólnokszta³c¹cych Mistrzostwa Sportowego i Technicznych. W tym roku obchodzi 25-lecie ma³ eñstwa, ma syna, studenta prawa na Uniwersytecie Jagielloñskim. Interesuje siê informatyk¹, kiedyœ w wolnych chwilach malowa³, teraz brakuje mu na to czasu. MB W sprawie Medali Miasta Oświęcim Tylko za zgodą kapituły W ostatnim czasie w Oœwiêcimiu wiele kontrowersji wzbudzi³a sprawa uhonorowania przez prezydenta Janusza Marsza³ka Medalami Miasta dwóch dziennikarzy: Stanis³awa Bubina i Józefa Rusinka (który medalu nie przyj¹³), pomimo negatywnego stanowiska w tej sprawie kapitu³y, bêd¹cej cia³em doradczym przy przyznawaniu tego wyró nienia. Regulacje dotycz¹ce zasad nadawania Medalu Miasta znajduj¹ siê w Statucie Miasta Oœwiêcim. Dotychczas nie zawiera³y one zapisu, e warunkiem jego przyznania jest pozytywna opinia kapitu³y. Stanowi³y jedynie, i prezydent powinien takiej opinii zasiêgn¹æ. Podczas grudniowej sesji z inicjatywy Piotra Kuæki Rada Miasta przyjê³a zmiany w Statucie Miasta, w myœl których zatwierdzenie kandydata do medalu przez kapitu³ê, z³o on¹ z przewodnicz¹cych komisji RM lub ich zastêpców, bêdzie konieczne. Zdaniem P. Kuæki, dotychczasowe zasady powoduj¹, e opinia kapitu³y jest w zasadzie zbêdna. Radny zaproponowa³ równie, by w celu podniesienia rangi medalu, prezydent lub osoba przez niego upowa niona wrêcza³a go podczas uroczystoœci okolicznoœciowych lub na najbli szej sesji RM. By³y prezydent Oœwiêcimia Józef Krawczyk przypomnia³, i medale wrêczano na uroczystej sesji RM w dniu Œwiêta Miasta i zaproponowa³, by w sytuacji, gdy bêdzie to mo liwe, tê tradycjê kontynuowaæ. Janusz Marsza³ek wyraÿnie nie chcia³, by zapisy o koniecznoœci pozytywnej opinii kapitu³y zosta³y wprowadzone w ycie, argumentuj¹c, e ograniczy to jego uprawnienia. Wysun¹³ przypuszczenia, e decyzja w sprawie medali dla S. Bubina i J. Rusinka mia³a charakter polityczny. Na s³owa te zdecydowanie zareagowa³ Kazimierz akomy, stwierdzaj¹c, e nie wszystko mo na t³umaczyæ rozgrywkami politycznymi. Zreszt¹ wiêkszoœæ radnych popar³a projekt uchwa³y, uznaj¹c, i najlepsz¹ form¹ przyznawania tego najwy szego odznaczenia w mieœcie bêdzie decyzja kolegialna. Prezydent wyrazi³ tak e obawê, i nie zawsze mo liwe bêdzie wrêczanie wyró nienia podczas okolicznoœciowych uroczystoœci w mieœcie. Jako przyk³ad poda³ sytuacjê, gdy medal przyznawany jest na wyjeÿdzie osobom z zagranicy. Stwierdzi³ tak e, e sytuacje takie pojawia³y siê przed objêciem przez niego urzêdu, w czasach, gdy prezydentem Oœwiêcimia by³ Józef Krawczyk. W sprawie tej by³y w³odarz zdecydowanie zaprzeczy³, informuj¹c, i decyzje o nadawaniu medali podejmowa³ zawsze zgodnie z opini¹ kapitu³y oraz Zarz¹du Miasta i nigdy nie wyje d a³ z tym odznaczeniem za granicê. Mimo negatywnej opinii prezydenta, projekt uchwa³y zosta³ przyjêty zdecydowan¹ wiêkszoœci¹ 18 g³osów. jk Kontrowersje wokół placu Pokoju Waloryzacja może poczekać Podczas ostatniej sesji RM Komisja Bud etu i Rozwoju Miasta przedstawi³a stanowisko w sprawie waloryzacji placu Pokoju. O planowanej modernizacji i emocjach, które wywo³a³ projekt, pisaliœmy na ³amach GZO. Komisja zapozna³a siê z projektem, przygotowanym przez Zak³ad Urz¹dzania i Utrzymania Zieleni z Pszczyny na zlecenie Urzêdu Miasta. W stanowisku nadmieniono, e inicjatorem modernizacji by³ magistrat, a radni dowiedzieli siê o niej z prasy i lokalnej telewizji. Zdaj¹c sobie sprawê z tego, e dobry wizerunek miasta jest wa ny w jego promocji, Komisja dokona³a wnikliwej analizy mo liwoœci finansowych, wynikaj¹cych z przygotowywanego bud etu miasta na rok 2004 i stwierdzi³a, e mimo ciekawego i zachêcaj¹cego projektu upiêkszenia placu Pokoju nie mo e pozytywnie zaopiniowaæ przedstawionej koncepcji jego waloryzacji, bowiem s¹ obecnie w mieœcie wa niejsze zadania remontowe, które powinny byæ zrealizowane w roku 2004. Stan wielu chodników i ulic, placów zabaw w tym zaniedbanego miasteczka komunikacyjnego s¹ wa niejszymi zadaniami ni waloryzacja placu Pokoju, który w ocenie zespo³u przygotowuj¹cego projekt waloryzacji nie jest w z³ym stanie. W swoim stanowisku komisja przytacza nastêpnie opiniê projektanta: Elementy przyrodnicze stanowi¹ urozmaicon¹, zdrow¹ roœlinnoœæ, obejmuj¹c¹ ok. 250 drzew i krzewów, w tym iglaste (...), drzewostan liœciasty (...) oraz starannie utrzymane rabaty i ró anki. Na placu znajduj¹ siê tak e estetyczne ³awki (40 sztuk) i kosze, skwer jest oœwietlony i posiada zró nicowan¹ nawierzchniê. Konkluzj¹ jest stwierdzenie, e plac ów jest odpowiednim miejscem wypoczynku dla mieszkañców. - Powy szy opis placu Pokoju jest najlepsz¹ odpowiedzi¹ na piln¹ potrzebê waloryzacji w chwili obecnej. Fontanna, zegar s³oneczny, staw z pomostem oraz inna urozmaicona roœlinnoœæ musz¹ poczekaæ na lepsz¹ sytuacjê finansow¹ miasta stwierdza komisja. Uwa amy, e akceptacja tej waloryzacji przez radnych cz³onków Komisji Bud etu i Rozwoju Miasta oraz wydatkowanie kwoty 500 tys. z³ z bud etu miasta nie spotka³yby siê ze spo³eczn¹ aprobat¹ mieszkañców Oœwiêcimia. jk

Bezdomni (nie)bezradni Bezdomni przebywaj¹cy w budynku przy ul. D¹browskiego stworzyli zgran¹ grupê. Jeden z nich, pan Roman, jest zatrudniony przez MOPS na 1/4 etatu. Jest nieformalnym szefem noclegowni. Czuje siê za ni¹ odpowiedzialny. Zwiedzi³ ju niejedno tego typu miejsce, ma wiêc doœwiadczenie organizacyjne. Z ramienia MOPS-u sprawami noclegowni zajmuje siê Pawe³ Stêpa³a. Na pocz¹tku mieli zostawaæ tylko na noc. Na pobyt tak e w dzieñ dyrektor MOPS-u Henryk Boruta zgodzi³ siê pod warunkiem, e bêd¹ coœ robiæ. Rozpoczêli wiêc prace adaptacyjne pomieszczeñ po lewej stronie budynku. Widaæ, e zaanga owali siê w remont. Naprawili instalacjê grzewcz¹, urz¹dzili kuchniê, œwietlicê, dysponuj¹ tak e natryskiem. Noclegownia jest tylko jednym z elementów kompleksu socjalnego, który Miejski Oœrodek Pomocy Spo³ecznej ma zamiar zorganizowaæ w budynku przy ul. D¹browskiego 139. Prawa strona budynku ma obejmowaæ noclegowniê, ogrzewalniê oraz ³aŸniê, natomiast po lewej stronie planuje siê stworzyæ kompleks mieszkaniowy, obejmuj¹cy mieszkania chronione i readaptacyjne. Tam te ma byæ schronisko dla matki z dzieckiem. Wszystko jest tak zaprojektowane, e w razie potrzeby mo na bêdzie uruchomiæ noclegowniê dla kobiet. Docelowo planuje siê stworzenie 30 miejsc noclegowych. Niektóre pomieszczenia są już umeblowane ców z proœb¹ o ofiarowanie sprzêtu AGD i mebli. Odzew nie by³ zbyt silny. Du o pomog³a Firma Chemiczna Dwory, która dostarczy³a talerze, szklanki, stoliki, rega³y i szafy. - Zale y nam nie tylko na meblach, do dzisiaj nie mamy pralki z prawdziwego zdarzenia. Uda³o siê zdobyæ dwie lodówki, brakuje poœcieli. Wielu ludzi uto samia bezdomnych z podejrzanym elementem. To dla nich jest bolesne. Wczeœniej, nierzadko prowadzili normalne ycie, mieli w³asne firmy. Koleje ich ycia potoczy³y siê tak, a nie inaczej. Pan Roman nie ukrywa, e wiêkszoœæ bezdomnych mê czyzn ma problemy z alkoholem. - To oko³o 90% ludzi dotkniêtych bezdomnoœci¹. Pozosta³e 10% stanowi¹ osoby, które nie daj¹ sobie rady w yciu, m³odzi i starzy... W budynku, na koñcu korytarza, stanê³a choinka. Wigiliê bezdomni spêdz¹ najprawdopodobniej u sióstr serafitek. Skala zjawiska - Jesteœmy w trakcie diagnozowania tego problemu za ten rok. W ubieg³ym roku bezdomnoœci¹ by³y dotkniête 102 œrodowiska, w których przebywa³o 127 osób. 70 osób jest zarejestrowanych w Zarz¹dzie Budynków Mieszkal- 5 Minikuchnia w noclegowni - Firma budowlana, która zwyciê y³a w przetargu pracuje w prawej czêœci budynku. Czêœæ przeznaczona na mieszkania sta³a pusta, pomieszczenia te by³y zaniedbane, przesi¹kniête wilgoci¹, pod³ogi by³y pozalewane. al by³o jej nie wykorzystaæ. Umieœciliœmy tam 8 bezdomnych, którzy s¹ naszymi mieszkañcami, a nigdzie nie byli ulokowani wczeœniej. Na razie jest to tymczasowa noclegownia, i tak prosi³bym j¹ nazywaæ. Bezdomni przebywaj¹ tam od 1 paÿdziernika. Od grudnia formalizujemy ich pobyt. Opracowaliœmy dla nich regulamin wewnêtrzny. Widz¹c istniej¹c¹ potrzebê, podjêliœmy w³aœnie tak¹ decyzjê. Ma to swoje dobre strony, nie musimy p³aciæ za pobyt bezdomnych w innym mieœcie - mówi Henryk Boruta. Prezydent miasta zwróci³ siê do mieszkañnych, oczekuj¹ na mieszkania socjalne. Przez d³ugie lata stosowaliœmy metodê umieszczania bezdomnych na si³ê w innych miejscach. Je- eli by³a to matka z dzieckiem, zamieszkiwa³a z osob¹ starsz¹, wymagaj¹c¹ opieki. Nieraz to siê udawa³o, czasami dochodzi³o do konfliktów. W tej chwili lepszym rozwi¹zaniem s¹ placówki pó³stacjonarne, dzienne oœrodki wsparcia, rozwijanie opieki nad chorymi w miejscu zamieszkania. To s¹ tañsze formy opieki - dodaje Henryk Boruta. Niektórzy z oœwiêcimskich bezdomnych przebywaj¹ w innych noclegowniach. Uczestnicz¹ w cyklach terapeutycznych, b³êdem by³oby wyrywaæ ich z cyklu. Na razie pozostan¹ poza Oœwiêcimiem. Byæ mo e w przysz³oœci znajd¹ sobie miejsce w budynku przy D¹browskiego. - Mam nadziejê, e do przysz³ej zimy zakoñczymy pracê. Uzale nione jest to od bud etu, jakim bêdziemy dysponowaæ. Rada Miasta ma jednak wiele innych zobowi¹zañ na przysz³y rok. Zmieni³y siê zasady finansowania jednostek samorz¹du terytorialnego. Od 1 maja wejdzie w ycie nowa ustawa o pomocy spo³ecznej. Zmieni¹ siê tak e inne ustawy z zakresu polityki spo³ecznej pañstwa. S¹ to rewolucyjne dzia³ania, ogólnie ich kierunek uwa am za dobry, natomiast obawiam siê, e bêdzie za ma³o czasu, eby to wszystko wdro yæ. O pieni¹dze nie bêdzie ³atwo - koñczy dyrektor Boruta. Jacek Bielenin Pomogli św. Mikołajowi W budynku trwa jeszcze remont W dniu 06.12.2003r. stowarzyszenie Trivium we wspó³pracy z Polskim Komitetem Pomocy Spo³ecznej zorganizowa³o i przeprowadzi³o zbiórkê ywnoœci dla najubo szych mieszkañców Oœwiêcimia. Akcja pt. Pomó œw. Miko³ajowi odby³a siê w miko³ajki, a dary zostan¹ rozdane przed œwiêtami Bo ego Narodzenia. Wolontariusze stowarzyszenia zbierali artyku³y spo ywcze w kilku sklepach sieci Spo³em. Chêtnych do obdarowania biednych nie zabrak³o. Do koszyków wolontariuszy trafia³a m¹ka, cukier, ry, konserwy, makaron i wiele innych produktów. - ¹cznie w ci¹gu piêciu godzin akcji zebrano oko³o 480 kg ywnoœci (m.in. 68 kg m¹ki, ponad 58 kg ry u, 117 kg cukru, 27 litrów oleju, 71 konserw miêsnych, 24 konserwy rybne, 87 opakowañ makaronu, ponad 40 litrów soku, wiele herbaty, kawy, s³odyczy, mas³a itd.) na ³¹czn¹ kwotê oko³o 2.330 z³. Wszystkie produkty zostan¹ w najbli szym czasie przekazane najbardziej potrzebuj¹cym - poinformowa³ skarbnik Stowarzyszenia Trivium Pawe³ Stêpa³a. - Akcjê nale y uznaæ za sukces i dowód istnienia lokalnej solidarnoœci z najbiedniejszymi mieszkañcami miasta w tych bardzo trudnych czasach. Oœwiêcimianie maj¹ naprawdê wielkie serce. Organizatorzy dziêkuj¹! - doda³. marwar Stowarzyszenie TRIVIUM i Polski Komitet Pomocy Spo³ecznej w Oœwiêcimiu serdecznie dziêkuj¹ mieszkañcom Oœwiêcimia, którzy w dniu 06.12.2003r., robi¹c zakupy w sieci sklepów Spo³em, wrzucili do koszyków naszych wolontariuszy artyku³y ywnoœciowe. Pomogliœcie Pañstwo œw. Miko³ajowi, pomogliœcie najbiedniejszym mieszkañcom miasta! Dziêkujemy równie redakcji G³osu Ziemi Oœwiêcimskiej, naszym KOCHANYM wolontariuszom i wszystkim ludziom dobrej woli, którzy wspierali nas s³owem i czynem. Paweł Stępała

6 Sylwester 2003/2004 GDZIE NA SYLWESTRA? Je eli jeszcze nie wiesz, gdzie udaæ siê na sylwestrow¹ zabawê spróbujemy Ci pomóc. Poni ej krótki przegl¹d oferty sylwestrowej oœwiêcimskich lokali. Lista nie jest imponuj¹ca, ale nie jest to bynajmniej wina organizatorów. Nauczeni doœwiadczeniem z lat poprzednich, w³aœciciele wol¹ stawiaæ na imprezy (czytaj: wesela), które wype³ni¹ salê i portfele. Z tego powodu zabawy sylwestrowej nie bêdzie w restauracji Europa oraz w zajeÿdzie Artur w Broszkowicach. Wiêkszoœæ mieszkañców, jak co roku, spêdzi ten dzieñ w domach lub u przyjació³, wielu przyjdzie zapewne bawiæ siê na imprezie plenerowej przed Oœwiêcimskim Centrum Kultury. Ostatnio popularne sta³o siê spêdzanie sylwestra na ogl¹daniu filmów w kinach i multipleksach. W tym roku znów wiele osób zapewne skorzysta z tej formy rozrywki, gdy 1 stycznia 2004 wchodzi na polskie ekrany trzecia czêœæ W³adcy pierœcieni, a premierowe pokazy bêd¹ wyœwietlane ju po pó³nocy. Chc¹cy w ten sposób spêdziæ sylwestrow¹ noc musz¹ niestety jechaæ do Bielska czy Krakowa, bo oœwiêcimskie kino w tym dniu jest nieczynne. A dla niezdecydowanych, krótki przegl¹d - jakie atrakcje na sylwestrow¹ noc zaplanowa³y oœwiêcimskie lokal. Hotel Glob - 250 z³ od pary, orkiestra na ywo, posi³ek, szampan, butelka wódki na 4 osoby. Restauracja Skorpion - 250 z³ od pary, 4 gor¹ce dania, zimna p³yta, muzyka z p³yt, szampan i 0,5 l. wódki na parê. Restauracja Teatralna - 300 z³ od pary, zespó³ muzyczny na ywo, ciep³e i zimne posi³ki, szampan. Kawiarnia Wist-Box - 250 z³ od pary, muzyka na ywo, wyœmienite jedzenie, szampan, dodatkowa atrakcja: karaoke. Rajska Karczma - 150 z³ od osoby, orkiestra na ywo, 4 ciep³e posi³ki, szampan + alkohol. Pub Menago - 70 z³ od osoby, ma³e menu, szampan, muzyka: DJ. Pub Pierrot - dyskoteka sylwestrowa, wstêp 20 z³ od osoby, s¹ jeszcze bilety. Hotel Kamieniec - z powodu braku chêtnych- impreza odwo³ana. Zebrał: marwar Jak się bawią VIPY? A gdzie sylwestrow¹ noc spêdz¹ znane oœwiêcimskie persony? Postanowiliœmy to sprawdziæ. Oto efekt naszego ma³ego wywiadu. Janusz Marsza³ek, prezydent Oœwiêcimia Tego wieczoru bêdê ³¹czy³ obowi¹zki zawodowe z przyjemnoœci¹. O pó³nocy pozdrowiê mieszkañców Oœwiêcimia zebranych na placu przy OCK. Dalsz¹ czêœæ, ju noworocznej nocy, spêdzê na zabawie w Rajskiej Karczmie. W poprzednich latach Sylwestra obchodzi- ³em przede wszystkim razem z dzieæmi z Wioski Dzieciêcej. Grzegorz Go³dynia, wicestarosta powiatu oœwiêcimskiego Stowarzyszenie na rzecz Opieki D³ugoterminowej, kórego jestem cz³onkiem, organizuje Bal Sylwestrowy w Domu Ludowym w Grojcu. Tam wiêc przywitam Nowy Rok. Dochody z imprezy zostan¹ przekazane na dokoñczenie remontu pa³acu Radziwi³³ów w Grojcu, gdzie ma powstaæ hospicjum. Po³¹czê wiêc przyjemne z po ytecznym. Kazimierz Homa, dyrektor MOSiR-u Sylwestra spêdzê w Oœwiêcimiu. Nowy Rok przywitam ze znajomymi i mieszkañcami miasta na placu przed OCK-iem. Tam wystrzelimy korki od szampana. Na dalsz¹ czêœæ nocy sylwestrowej przeniosê siê do restauracji Teatralna. Barbara Rokowska, dyrektor Zarz¹du Szkó³ i Przedszkoli Miejskich W tym roku z grup¹ przyjació³ bêdê bawiæ siê na Balu Sylwestrowym w remizie stra ackiej w Oœwiêcimiu. W poprzednich latach wyje d a³am poza miasto. Ks. Manfred Deselaers z Centrum Dialogu i Modlitwy Zostajê na w³asnych œmieciach. Od 28 grudnia w CDiM rozpoczynaj¹ siê Dni Skupienia na temat Pokoju. Spodziewamy siê goœci z Niemiec. W Sylwestra z programem artystycznym wyst¹pi m³odzie z Oœwiêcimia. Wys³uchamy tak e utworu muzycznego pt. Wielkie Umieranie (Rekwiem dla Mauthausen, muzyka Joe a Zawinul a). Do pó³nocy bêdziemy siê modliæ i medytowaæ nad tekstami papie a. Po pó³nocy radoœnie powitamy Nowy Rok. Sabina Bigos-Jaworowska, dyrektor ZZOZ - u W tym roku wyje d am do Jaworza. G³ówn¹ atrakcj¹ wieczoru i nocy sylwestrowej bêdzie kulig oraz tradycyjny bal. Staram siê zawsze gdzieœ wyjechaæ, przewa nie ze sta³¹ grup¹ znajomych. Kazimierz WoŸnicki, prezes Unii-Dwory - Sylwestra spêdzê w domu, razem z najbli sz¹ rodzin¹. Kiedy by³em jeszcze trenerem, w okresie przednoworocznym przebywa³em najczêœciej na zgrupowaniach z m³odzie ¹. Huczne zabawy, jeœli chodzi o mnie, skoñczy³y siê jakieœ 25 lat temu. Leszek Szuster, dyrektor MDSM-u Nie planujê tego dnia adnego wyjœcia. Sylwestra spêdzê w domu, w w¹skim gronie przyjació³. Halina Kozio³, w³aœcicielka galerii Pro Arte Wraz z przyjació³mi wyje d am na Mazury, gdzie nie by³am od 25 lat. Tam te bêdê witaæ Nowy Rok. Przy okazji pozdrawiam czytelników i redakcjê G³osu. Zdzis³aw Ingielewicz, prezes Firmy Chemicznej Dwory S.A. Sylwestra 2003-2004 spêdzê w Ustroniu. Wysłuchał: Jacek Bielenin Wszystkim VIP-om i pozostałym mieszkańcom miasta życzymy udanej zabawy sylwestrowej!

7 MIJA ROK NIEPEŁNOSPRAWNYCH Kształcimy 400 niepełnosprawnych Za kilka dni mija og³oszony przez Radê Unii Europejskiej Rok Niepe³nosprawnych. Jak Oœrodek Szkolno-Wychowawczy, w którym kszta³ci siê m³odzie niepe³nosprawna wykorzysta³ ten czas? Jak¹ œwiadczy pomoc w zakresie edukacji i jak wygl¹da jego dzia³alnoœæ? O tym poni ej. - Koñcz¹cy siê w³aœnie Europejski Rok Osób Niepe³nosprawnych dla OSW by³ tak samo wa - ny, jak lata poprzednie. Nie jesteœmy placówk¹ akcyjn¹. Mamy opracowan¹ strategiê rozwoju, która jest konsekwencj¹ trzydziestoletniej naszej dzia³alnoœci. Jak co roku, naszym celem jest miêdzy innymi opieka, wychowanie i kszta³cenie dzieci i m³odzie- y niepe³nosprawnej. Efektem finalnym naszych dzia³añ jest przygotowanie naszych wychowanków do samodzielnego funkcjonowania w spo³eczeñstwie i podjêcia pracy w wyuczonym zawodzie - mówi W³adys³aw Zawadzki, dyrektor Oœrodka Szkolno-Wychowawczego w Oœwiêcimiu (na zdj.). Fachowa pomoc -Wnuczka choruje na autyzm. Do Oœrodka uczêszcza ju szeœæ lat. Ma tutaj zapewnion¹ fachow¹ pomoc. Mieliœmy to szczêœcie, e trafiliœmy do pani Iwony Rybarz. Dziêki jej pracy, widzimy u wnuczki systematyczne postêpy. Nim trafi³a do Oœrodka, z trudem dodawa³a najmniejsze liczby. Obecnie jest wyró niaj¹c¹ siê uczennic¹. Dziêki systematycznej pracy i odpowiedniemu programowi nauczania odkry³a w sobie zdolnoœæ szybkiego rozwi¹zywania w pamiêci zadañ matematycznych - mówi Halina Graniczna. Do Oœrodka uczêszcza obecnie oko³o czterystu uczniów z terenu powiatu oœwiêcimskiego oraz z s¹siednich. W struktury organizacyjne placówki wchodz¹ internat, Szko³a Podstawowa i Gimnazjum. Prowadzone s¹ w nich klasy specjalne i zespo³y edukacyjno-terapeutyczne. Szko- ³a Zawodowa mieœci siê przy ulicy Koœcielnej. Tutaj m³odzie kszta³ci siê w takich zawodach jak krawiec, œlusarz, ogrodnik, tokarz, kucharz, pracownik robót wykoñczeniowych w budownictwie, operator maszyn i urz¹dzeñ przetwórstwa tworzyw. Fina³em s¹ egzaminy czeladnicze w Izbie Rzemieœlniczej w Bielsku- Bia³ej. Szko³a zapewnia praktyki miêdzy innymi w Powiatowym Centrum Kszta³cenia Zawodowego, znajduj¹cym siê w budynku by³ych Oœwiêcimskich Zak³adów Napraw Samochodowych. M³odzie odbywa wstêpny sta zawodowy równie w SIMECHU i ogrodach w Rajsku. Od 1999 roku Oœrodek podlega Starostwu Powiatowemu w Oœwiêcimiu. Dzieci do Oœrodka kieruje Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna. Nauczycielom pracuj¹cym w Oœrodku stawiane s¹ wy sze wymagania ni w innych szko³ach. Oprócz tytu³u magistra nauczyciel musi mieæ specjalistyczne przygotowanie pedagogiczne. Obowi¹zkowe s¹ te kwalifikacje z oligofrenopedagogiki lub pedagogiki specjalnej. Od nauczycieli zatrudnionych w gimnazjum i szkole zawodowej wymagane jest te przygotowanie przedmiotowe i zawodowe. Pracê nauczycieli wspomagaj¹ specjaliœci logopedii, gimnastyki korekcyjnej, psychologii, socjoterapii. Zatrudniony jest równie reedukator socjoterapeuta. - Oœrodek w porównaniu z klasami terapeutycznymi w szko³ach masowych daje uczniom o wiele wiêcej wiedzy i bezpieczeñstwa. Dzieci po przyjœciu z takiej szko³y s¹ mile zaskoczone przyjaznym traktowaniem. Jest równie ró nica miêdzy œwietlicami terapeutycznymi a naszym Oœrodkiem. Œwietlice w porównaniu do nas nie maj¹ obowi¹zku nauczania. S¹ traktowane jako uzupe³nienie po lekcjach. Dzieci pochodz¹ z ró nych œrodowisk, czêsto niewydolnych wychowawczo, a nawet patologicznych. Statystycznie powinniœmy mieæ wiêcej problemów ni w szko³ach masowych. Tak nie jest. Z pe³n¹ odpowiedzialnoœci¹ stwierdzam, e w naszej szkole nie ma narkotyków. Nie bez znaczenia jest nasza œcis³a wspó³praca z policj¹. Prowadzimy te profilaktykê zdrowotn¹ miêdzy innymi dla dziewcz¹t w okresie dojrzewania - mówi dyrektor placówki. Ważna jest współpraca Klasy w OSW pomalowano w bajkowe sceny. Wygl¹daj¹ jak domowe pokoje do nauki. Dzieci czuj¹ siê w nich bezpiecznie. Oœrodek mo e poszczyciæ siê prawie 97 -procentow¹ frekwencj¹. Szko³a utrzymuje œcis³y kontakt z rodzicami. Dziêki tej wspó³pracy nauczyciele lepiej poznaj¹ uczniów i wypracowuj¹ indywidualne programy nauczania. Jak twierdzi dyrekcja miêdzy placówkami w mieœcie i na Zasolu utrzymuje siê dobra wspó³praca. Jest jedna rada pedagogiczna, zadania s¹ wspólnie wypracowywane. Dziêki rozporz¹dzeniu Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu usuniêto z nazwy Oœrodka okreœlenie Specjalny. Zmiana ta dotyczy Okres zimowy wi¹ e siê z koniecznoœci¹ zabezpieczenia domów i mieszkañ przed skutkami niskich temperatur. Najczêœciej stosujemy wiêc ró ne ocieplenia i uszczelnienia, korzystamy z szerokiej gamy urz¹dzeñ grzewczych, najczêœciej wêglowych i gazowych. Niesie to jednak z sob¹ okreœlone powa ne zagro enia dla zdrowia i ycia ludzi. - Jak wykazuj¹ statystyki zdarzeñ prowadzone przez PSP charakterystycznym dla okresu zimowego jest wzrost liczby przypadków zatrucia tlenkiem wêgla, nierzadko ze skutkiem œmiertelnym. Niesprawne technicznie lub niew³aœciwie u ytkowane piece wêglowe, urz¹dzenia gazowe oraz zwi¹zane z nimi instalacje dymowo-spalinowe stwarzaj¹ powa ne i realne zagro- enie zatrucia tlenkiem wêgla, zw³aszcza przy jednoczesnym braku w³aœciwej wentylacji pomieszczeñinformuje Marek Czardyban z Komendy Powiatowej Pañstwowej Stra y Po arnej w Oœwiêcimiu. Pamiêtaæ Groźny czad legitymacji, œwiadectw szkolnych i innych dokumentów uczniowskich. Niew¹tpliwie pomo e ona uczniom znaleÿæ szybciej pracê lub kontynuowaæ dalej naukê bez wiêkszych niedogodnoœci w przysz³ym œrodowisku. Oœrodek korzysta ze specjalnych programów nauczania. S¹ problemy z doborem podrêczników i æwiczeñ. Brak jest te sali gimnastycznej i szatni. Jak twierdzi dyrektor jest szansa na zmianê tej sytuacji. Imprezy integracyjne Oœrodek organizuje szereg imprez integracyjnych, wspó³pracuj¹c z innymi szko³ami, miêdzy innymi w Oœwiêcimiu, Babicach, Brzeszczach, Che³mku. Do takich imprez nale y cykliczne œwiêto sportu i kultury pt. Tacy sami, podczas którego dzieci z Oœrodka w konkurencjach sportowych i artystycznych rywalizuj¹ ze swoimi rówieœnikami ze szkó³ masowych. Co roku organizowane s¹ te miko³ajki i charytatywna zabawa andrzejkowa. Uczniowie bior¹ te udzia³ w imprezach poza Oœrodkiem jak choæby w Mistrzostwach Polski w Pi³ce No nej w Ostrowcu Œwiêtokrzyskim, czy imprezie integracyjnej z okazji Dnia Dziecka w Brzeszczach. Nie mog³yby siê one odbyæ, gdyby nie operatywnoœæ nauczycieli w pozyskiwaniu sponsorów. - Nasi absolwenci po latach do nas wracaj¹, by odwiedziæ szkolne mury. Dziel¹ siê swoimi osobistymi i zawodowymi sukcesami. Przychodz¹ te, by zasiêgn¹æ rady w trudnej spawie. Gdy taki m³ody cz³owiek podaje mi d³oñ, czujê w niej s³owa - to dziêki Oœrodkowi mam teraz tak¹ pozycjê - koñczy wypowiedÿ W³adys³aw Zawadzki. M. Tokarz trzeba, e tlenek wêgla zwany popularnie czadem jest gazem niezwykle niebezpiecznym, produktem niepe³nego spalania wszelkich materia³ów palnych, nie tylko ze wzglêdu na jego toksyczne w³aœciwoœci, ale równie z powodu niemo liwoœci jego wykrycia przez zmys³y cz³owieka. Zwany jest wiêc nie bez powodu skrytym zabójc¹. PSP zaleca kontrolê stanu technicznego urz¹dzeñ grzewczych, przewodów kominowych i instalacji gazowych i dbanie o dobr¹ wentylacjê pomieszczeñ. Objawy zatrucia tlenkiem wêgla to szum w uszach, ociê a³oœæ, przyspieszone têtno, zawroty g³owy, ogólne os³abienie i utrata przytomnoœci. W przypadku zatrucia nale y udzieliæ choremu pierwszej pomocy i wezwaæ pogotowie ratunkowe. Pierwsza pomoc w przypadkach zaczadzenia to wyniesienie chorego na œwie- e powietrze i przewietrzenie pomieszczenia, rozpiêcie odzie y w celu u³atwienia oddychania, w przypadkach utraty przytomnoœci reanimacja. Pod adnym pozorem nie wolno pozwoliæ choremu zasn¹æ. MB

8 Oto efekt pracy wandali Przewrócili macewy 16 przewróconych macew i jedna rozbita - to efekt bezmyœlnego aktu wandalizmu, do którego dosz³o na oœwiêcimskim cmentarzu ydowskim. Kilka dni wczeœniej na drzwiach oraz murze cmentarnym pojawi³y siê swastyki. Pracownicy Centrum ydowskiego powiadomili o tym fakcie Stra Miejsk¹, która w ci¹gu dwóch godzin usunê³a faszystowskie graffiti. -To trzeci taki wypadek w ci¹gu ostatnich piêciu lat informuje Artur Szyndler z Centrum ydowskiego w Oœwiêcimiu. Wczeœniej chuligañskie wybryki mia³y tu miejsce w 1998 roku wówczas sprawców wykryto oraz w roku 2001, kiedy przewrócono 30 macew. Cmentarz dla zmar³ych wyznania moj eszowego istnieje w Oœwiêcimiu prawdopodobnie od 2. po³owy XV wieku. Jednak lokalizacja starej nekropolii pozostanie tajemnic¹. Obecny cmentarz ydowski powsta³ na prze³omie XVIII i XIX wieku. Najstarsze nagrobki pochodz¹ z pocz¹tku XIX wieku. - Nasz pracownik odwiedzi³ cmentarz w pi¹tek 5 grudnia. Wtedy wszystko by³o jeszcze w porz¹dku. Do zdarzenia dosz³o widocznie miêdzy pi¹tkiem a œrod¹ 10 grudnia, kiedy to przewrócone macewy oraz wrzucony na teren cmentarza kontener na piasek i kosz na œmieci zauwa yli wolontariusze i pracownicy Centrum, odwiedzaj¹cy cmentarz mówi Artur Szyndler. Sprawa wstrz¹snê³a Oœwiêcimiem. Stowarzyszenie NIGDY WIECEJ Grupa Oœwiêcim zareagowa³o wydaj¹c oœwiadczenie, wyra aj¹ce g³êbokie oburzenie wobec aktu profanacji i wandalizmu, jaki mia³ miejsce w ostatnich dniach na cmentarzu ydowskim w Oœwiêcimiu. Zaapelowali do mieszkañców miasta oraz wszystkich dzia³aj¹cych w Oœwiêcimiu organizacji spo³ecznych i politycznych o przy³¹czenie siê do tego g³osu potêpienia. Apelujemy do organów Policji i Prokuratury o wykorzystanie wszelkich mo liwych œrodków dla ujêcia sprawców tego czynu i doprowadzenia do ich ukarania zgodnie z prawem obowi¹zuj¹cym w naszym kraju czytamy w oœwiadczeniu. Stowarzyszenie podkreœli³o, i czyny takie szkodz¹ ca³ej spo³ecznoœci miasta, przedstawiaj¹c j¹ jako nietolerancyjn¹ i ksenofobiczn¹. K³ad¹ cieñ na pozytywne zaanga owanie licznych œrodowisk dla rozwoju idei dialogu i tolerancji. Urzeczywistnienie wizji Oœwiêcimia, jako miejsca pojednania i edukacji na rzecz pokoju wymaga stworzenia w³aœciwego klimatu spo³ecznego, a tak e spójnej polityki organów prawa, w³adz miasta, placówek dydaktycznych i organizacji pozarz¹dowych. Miasto Oœwiêcim mo e siê staæ edukacyjnym czy kongresowym centrum tylko wtedy, kiedy wspólnie podejmiemy pracê nad jego nader smutn¹ rzeczywistoœci¹ napisali w oœwiadczeniu. Swoje oburzenie wobec tego bezmyœlnego chuligañstwa wyrazili tak e radni Sojuszu Lewicy Demokratycznej podczas ostatniej, œrodowej sesji Rady Miasta. Mówili o tym, i Oœwiêcim nie jest zwyk³ym miastem, to miejsce szczególne, gdzie takie wydarzenia nabieraj¹ innego wymiaru. Informacja o tym akcie wandalizmu obieg³a ca³y œwiat, poda³y j¹ agencje prasowe, gazety i zagraniczne stacje telewizyjne mówi³a radna Teresa Lorek. Podkreœli³a, i reakcja w³adz by³a spóÿniona. W takich sytuacjach kroki zaradcze nale y podj¹æ szybko. Radni SLD zaapelowali o podjêcie wszelkich inicjatyw, które zmierza³yby do radykalnego rozwi¹zania tego typu problemów w przysz³oœci. - Jest mi niezmiernie przykro z powodu aktu wandalizmu, jaki mia³ miejsce na cmentarzu ydowskim w Oœwiêcimiu mówi³ prezydent. Potêpiam takie czyny bez wzglêdu na to, czy dotycz¹ cmentarza komunalnego, parafialnego czy ydowskiego. Od dawna ju rozwa am mo liwoœæ monitorowania za pomoc¹ kamer terenu cmentarza ydowskiego i targowiska miejskiego, miejsc s¹siaduj¹cych ze sob¹. Gdyby uda³o siê po³¹czyæ wysi³ki i wspólnie z Ministerstwem Spraw Zagranicznych oraz Ambasad¹ Izraela przygotowaæ odpowiedni system monitorowania, to w przysz³oœci podobne wydarzenia nie mia³yby miejsca - czytamy w oœwiadczeniu z 15 grudnia, które zosta³o wystawione na witrynie internetowej Urzêdu Miasta Oœwiêcim. Cmentarzem ydowskim administruje gmina ydowska z Bielska-Bia³ej. Nadzór nad cmentarzem pe³ni¹ pracownicy centrum ydowskiego. - W ci¹gu najbli szych kilku dni nagrobki zostan¹ naprawione- mówi Artur Szyndler. Monika Bartosz Jest się czym pochwalić Zmiany w OCK W Oœwiêcimskim Centrum Kultury przyszed³ czas na zmiany. Nowy dyrektor placówki ostro wzi¹³ siê do pracy. Przeobra eniu uleg³ logotyp OCK. Nowy znak firmowy zaprojektowa³ artysta fotografik Pawe³ Adamus (logo prezentujemy na str. IV MIK-u). Lada moment wywieszona zostanie tak e nowa witryna internetowa instytucji. Niedawno oddano do u ytku wyremontowan¹ salê przy ulicy Solskiego, teraz przyszed³ czas na modernizacjê budynku g³ównego. - Wnêtrza gmachu wymaga³y modernizacji. Od 50 lat nie by³y gruntownie remontowane. Prowadzone prace to tylko niewielka kosmetyka, która ma sprawiæ, e pomieszczenia nabior¹ przyjaznego, eleganckiego wygl¹du. Chcemy, aby OCK sta³o siê centrum edukacyjno-konferencyjnym, a to wymusza pewne zmiany w estetyce wnêtrz. Szeœæ s³upów w holu g³ównym ob³o ono drewnem olchowym. Zainstalowano na nich oœwietlenie strumieniowe. - W przysz³oœci chcielibyœmy pomalowaæ œciany w ciep³ym, rudo- be owym kolorze, oœwietliæ schody, przeprojektowaæ balustradê- wyjaœnia Piotr Matusiak. W sali widowiskowej OCK wymieniono wyk³adzinê. W holu na pierwszym piêtrze zerwano pamiêtaj¹ce czasy g³êbokiego PRL-u seledynowe p³ytki PCV, które zast¹piono p³ytami gresowymi w kolorze koresponduj¹cym z parterow¹ posadzk¹. Odrestaurowano drzwi prowadz¹ce do sali widowiskowej. Prace wykona³a Krakowska Pracownia Konserwacji Zabytków, która wygra³a przetarg. Nowe, oszklone drzwi zamontowano tak e w sali konferencyjnej oraz w korytarzu na piêtrze. Przeprojektowano wejœcie g³ówne do budynku. Wkrótce stanie tu wiatro- ³ap, pod³ogê ju wy³o ono p³ytkami i zainstalowano w niej wycieraczki. W przysz³oœci w bocznej czêœci wiatro³apu pojawi siê bankomat. W holu OCK ustawione zostan¹ automaty z napojami ch³odz¹cymi oraz kaw¹. Modernizacja nie ominê³a tak e sali konferencyjnej. Zainstalowano tu podwieszany sufit oraz nowoczesne oœwietlenie, które sprawdza siê zarówno w czasie obrad i konferencji, jak i bardziej kameralnych spotkañ. W sali zamontowano tak e instalacjê pod przysz³¹ klimatyzacjê. Teraz musimy tylko zakupiæ klimatyzatory, na które na razie nas nie staæ mówi dyrektor, przypominaj¹c, e wczeœniej za kwotê 25 tys. z³ zakupiono tak e nowoczesny system konferencyjny, którzy ju sprawdza siê podczas sesji Rady Miasta.W przysz³oœci w sali tej bêd¹ mog³y z powodzeniem odbywaæ siê wa niejsze imprezy miejskie. Filary w sali konferencyjnej oraz fragmenty œcian ob³o one zosta³y tynkiem ceramicznym. Na gruntowny remont czeka równie mocno wyeksploatowany przez lata parkiet dawnej sali baletowej. Modernizacja sali konferencyjnej kosztowa³a 50 tys. z³. Pozosta³e remonty poch³onê³y 80 tys. z³, które zaoszczêdzono na wczeœniejszej wymianie stolarki okiennej. To tylko kropla w morzu potrzeb, budynek wymaga jeszcze wielu prac modernizacyjnych. Przed nami kolejny problem, czyli znalezienie miejsca na ekspozycjê Zbiorów Historyczno-Etnograficznych, które mieszcz¹ siê na zamku, a na czas jego remontu bêd¹ musia³y zostaæ przeniesione. Trudno wyobraziæ sobie, by zosta³y na trzy lata spakowane do skrzyñ. Powinny byæ eksponowane na czas remontu w nale nym im miejscu dodaje. MB Upolityczniony konkurs na patrona Dyrekcja Powiatowego Zespo³u nr 3 Szkó³ Technicznych i Ogólnokszta³c¹cych w Oœwiêcimiu og³osi³a konkurs na patrona szko³y. M³odzie Wszechpolska zaproponowa³a Romana Dmowskiego, zaœ Zarz¹d Federacji M³odych Unii Pracy zg³osi³ kandydaturê wybitnego matematyka Wac³awa Sierpiñskiego. Naszym zdaniem patronem szko³y powinien byæ cz³owiek zwi¹zany z kultur¹, edukacj¹, nauk¹, wybitny naukowiec a takim niew¹tpliwie by³ Wac³aw Sierpiñski. Federacja M³odych UNII PRACY jest organizacj¹ walcz¹c¹ o poszanowanie godnoœci ka dego cz³owieka bez wzglêdu na pochodzenie, kolor skóry, p³eæ, pogl¹dy polityczne czy przekonania religijne. Uwa amy, e szko³a winna byæ placówk¹ wy³¹cznie edukacyjn¹, ca³kowicie apolityczn¹, w której uczniowie maj¹ prawo do w³asnych pogl¹dów i naszym zdaniem niew³aœciwe by³oby nazywanie szko³y imieniem polityka, dostojnika œwieckiego czy duchownego napisa³ Maciej Buliñski absolwent PZ nr 3 STiO i cz³onek Rady Krajowej Unii Pracy. Bêdzie to w³aœciwy patron placówki, która od kilku lat ma opiniê najlepszej w regionie szko³y kszta³c¹cej przysz³e kadry informatyczne uzasadnia³. Dyrektor szko³y Teresa Piskorska twierdzi, e obie propozycje bêd¹ brane pod uwagê, ale to m³odzie wybierze patrona dla swojej szko³y. MB

PROSTO z przedszkola... Co to jest Boże Narodzenie? - zapytaliśmy dzieci z Miejskiego Przedszkola nr 8 w Oświęcimiu Grupa III z Miejskiego Przedszkola nr 8. Starszakami opiekuje się Beata Porowska i siostra Julia Małgorzata Zaczek Fotoreportaż: Marzena Kiryjczuk Co się czyta oprócz Głosu... Mrs. President? Nie urodzi³am siê pierwsz¹ dam¹ ani senatorem. Nie urodzi³am siê demokratk¹. Nie urodzi³am siê prawnikiem ani rzeczniczk¹ praw kobiet i praw cz³owieka. Nie urodzi³am siê ani on¹, ani matk¹. Urodzi³am siê natomiast w szczêœliwym miejscu i czasie - w Ameryce po³owy XX wieku. Mog³am dokonywaæ wyborów, wczeœniej niedostêpnych dla pokoleñ kobiet w moim kraju i wci¹ nie do pomyœlenia dla wielu kobiet w dzisiejszym œwiecie. - tymi s³owami zaczyna siê doœæ obszerna autobiografia Hillary Rodham Clinton. W tych s³owach czuje siê szczeroœæ i pewien dystans w stosunku do siebie i w³asnych osi¹gniêæ. Cz³owiek, który ma œwiadomoœæ, e na jego osobiste osi¹gniêcia z³o y³o siê wiele okolicznoœci, budzi szacunek. To wielkie szczêœcie znaleÿæ siê we w³aœciwym miejscu i czasie. Jeœli do tego ma siê odpowiednie umiejêtnoœci i predyspozycje psychiczne, to mo na odnieœæ ogromny sukces. Pierwsz¹ damê Ameryki postrzegam przede wszystkim jako kobietê pracowit¹, rzeteln¹ i kompetentn¹. Zdoby³a gruntowne wykszta³cenie. Ukoñczy³a college w Wellesley, a fakt, e by³a to szko³a wy³¹cznie dla kobiet oceni³a bardzo pozytywnie w s³owach: Brak studentów mê czyzn uwalnia³ znaczn¹ przestrzeñ psychiczn¹ i tworzy³ bezpieczn¹ strefê od poniedzia³ku po pi¹tkowe popo³udnie, kiedy nie musia³yœmy zachowywaæ pozorów. Ten okres wp³yn¹³ na osobowoœæ i pogl¹dy Hillary, która zaanga owa³a siê w dzia³alnoœæ spo³eczn¹ i polityczn¹. 9 Ala Ryszka, lat 6 - To jest takie coœ, co siê ubiera choinki, siê przygotowuje. Porz¹dki siê robi, mama robi, pomagam jej. Bo e Narodzenie jest, eby ubieraæ choinkê i siê dostaje pod choinkê prezenty. Teraz jest Bo e Narodzenie, d³ugo jest... To s¹ œwiêta Pana Jezusa. Jest Wigilia, przychodz¹ goœcie, jemy barszcz z uszkami, taki kompot i op³atkiem siê dzielimy. Kolêdy zaœpiewaæ mo na. ukasz Józefowski, lat 6 - Teraz bêdzie... no, zapomnia- ³em, Wigilia? e to siê op³atkiem daje. e bêdziemy mieæ przedstawienie wigiliowe w przedszkolu o zwierz¹tkach. W œwiêta jemy obiad, a po obiedzie drugie danie. PóŸniej odpoczywamy i jak odpoczniemy, to bêdziemy op³atkiem siê dawaæ. To s¹ œwiêta Pana Jezusa. Œwiêtujemy tak, e zaœwiecimy œwieczkê. Trzeba ubraæ bia³¹ bluzkê, czarne spodnie, mo na krawacik, wst¹ kê chyba jeszcze. Ja œwiêtujê z mam¹, tat¹, z siostr¹ i drug¹ siostr¹. Modlimy siê. W przedszkolu na przedstawienie œpiewamy kolêdy. Gosia Metyk, lat 6 - To jest, kiedy wszystko siê budzi do ycia! Za nied³ugo bêdzie. adnie bêdzie, jak siê robi stroiki ze œwieczkami, jak anio³ek przychodzi, eby daæ prezenty pod choink¹. Lubiê, bo jest ³adnie. Podoba mi siê, e jest Wigilia. Dzielimy siê op³atkiem, idziemy do sto³u i jemy ró ne rzeczy: barszcz z uszkami i ³azanki, i taki kompot. Czasami jest z nami babcia. Miko³aj Mêderski, lat 6 - To jest taki czas, w którym siê Pan Bóg rodzi. Przychodz¹ goœcie, jemy dobre potrawy te, no i œpiewamy kolêdy. I jak siê pierwsza gwiazda zaœwieci, to wtedy siê zaczyna kolêdy. I jeszcze wracaj¹c do Pana Jezusa, to jeszcze przychodz¹ królowie, pasterze, owieczki do takiej szopki, tam jest Pan Jezus, Maryja i Józef. Œwiêta siê zaczynaj¹ od ubierania choinki. Podczas studiów prawniczych na Uniwersytecie w Yale pozna³a Billa Clintona. Podobno wygl¹da³ jak wiking i zwraca³ na siebie uwagê. Kolega Hillary tak scharakteryzowa³ go w jednym zdaniu: Pochodzi z Arkansas i tylko o tym potrafi mówiæ. Takie okreœlenie nie odstrêczy³o studentki, ale i nieprêdko m³odzi poznali siê na tyle, aby ze sob¹ rozmawiaæ przez d³ugie godziny. Wzruszaj¹cy jest fragment, kiedy Hillary opisuje pierwsze wra enia i to, co zosta³o po latach: Wci¹ kocham jego sposób myœlenia i wygl¹d. Jedn¹ z pierwszych rzeczy, na jakie zwróci³am uwagê, by³ kszta³t jego d³oni. W¹skie przeguby, a palce szczup³e i zwinne jak pianista lub chirurg. (...) kocha³am patrzeæ, jak odwraca strony ksi¹ ki. Teraz jego d³onie zaczynaj¹ siê starzeæ, (...) s¹ spracowane, ale wci¹ wymowne, atrakcyjne i wytrzyma³e. W innym miejscu, w odpowiedzi na tysi¹ce razy zadawane pytanie, dlaczego wci¹ s¹ razem, stwierdza, e nikt nie rozumie jej lepiej ni on, nie potrafi tak doprowadziæ do œmiechu i wci¹ maj¹ o czym rozmawiaæ: Jeszcze po tylu latach jest najbardziej interesuj¹cym, emanuj¹cym energi¹ i pe³nym ycia cz³owiekiem, jakiego kiedykolwiek spotka³am. Autobiografia: Tworz¹c historiê. Wspomnienia zawiera opowieœæ o yciu osobistym i publicznym, które w przypadku Clintonów s¹ trudne do rozdzielenia. Pokazuje drogê mê a, w której by³a i jest wiern¹ towarzyszk¹. Koñczy siê w momencie, gdy Amerykê bulwersuje sprawa kontrowersyjnych wyborów prezydenckich, w których rywalizowali Al Gore i George W. Bush. Ale jest to te moment zaprzysiê enia Hillary na senatora Nowego Jorku, co otwiera przed ni¹ zupe³nie nowy rozdzia³ i stawia przed mo liwoœci¹ objêcia urzêdu prezydenta USA. Czy Hillary Rodham Clinton bêdzie pierwsz¹ w historii kobiet¹ - prezydentem USA? Z pewnoœci¹ ju teraz jest symbolem sukcesu, spe³nienia amerykañskiego snu, ale te zaplanowanej i konsekwentnie realizowanej kariery politycznej. Kamila Drabek

10 KADRY PAMIÊCI WSPOMNIENIA O GAJZLERÓWCE, WSPANIAŁYM DOMU WIELU RODZIN Z pochodzenia jestem oœwiêcimiank¹, mieszka³am przy ul. Jagie³³y 43 na s³ynnej Gajzlerówce. Poniewa niektóre kamienice Starego Miasta wyburzono, ulice uleg³y przebudowie, na miejscu starych budynków powsta³y nowe, za parê lat nikt nie bêdzie pamiêta³, gdzie te domy siê znajdowa³y, kto w nich mieszka³ i jakie zwyczaje tam panowa³y. Najs³ynniejszym domem w mieœcie by³a Gajzlerówka, przy ul. Jagie³³y 43. Ka dy oœwiêcimiak wiedzia³, gdzie siê znajduje i kto tam mieszka. By³ to najd³u szy budynek przy ul. Jagie³³y, dawny folwark, sprzedany przez yda Gajzlera rodzinie Szczerbowskich. Budynek ten zamieszkiwa³y liczne rodziny. Ogromne podwórko i ogród z jednej strony, z drugiej du a górka, na dole resztki folwarcznej bramy i... ogromna iloœæ dzieci - to charakterystyczne elementy tego zak¹tka miasta. Wytworzy³a siê w tym miejscu wspólnota, prawie rodzinna. Z jednej strony Gajzlerówki mieliœmy piêkne ³¹ki i s¹siadów Jaroszów i Szreniawskich (od strony wschodniej), a od zachodniej ulicê Jagie³³y Przedszkole nr 1 i planty. Od strony pó³nocnej s¹siadowaliœmy z ydem Szynkierem, mia³ on piêkny pa³acyk, ogród, a w nim basen (póÿniejszy ³obek nr 1) Szynkier by³ cz³owiekiem dobrym i bogatym. Przedszkole to te by³ jego dom, mia³ dwoje doros³ych ju dzieci, s³u ¹c¹ pani¹ Stasiê i piêknego, du ego rasowego psa. Gdy wyje d ali z Oœwiêcimia, zostawili s³u ¹cej do ywotnio darmowe mieszkanie i pensjê. Byli dobrymi, szanowanymi ludÿmi. Od strony po³udniowej mieszkali Karasiñscy i aganowie. Krasiñscy mieli trzy córki, dwie by³y nauczycielkami, starymi pannami. Trzecia córka wysz³a za m¹ za profesora agana i mia³a syna Adama zwanego Adaœkiem. Profesor agan by³ wspania³ym cz³owiekiem, zmar³ w osamotnieniu. Na naszej ulicy mieszkali Mi¹skowie, Datowie, Poznañscy, Koz³owscy, Smrekowie, Cinalscy, Sadowscy i wiele jeszcze innych rodzin. (...) Profesor Jerzy Sadowski by³ œwietnym pedagogiem lubianym przez m³odzie. By³ wyk³adowc¹ w szkole u salezjanów. Na naszej ulicy by³ komisariat milicji, poczta, bank i klasztor Salezjanów. Wszyscy siê znali, k³aniali jeden drugiemu. Za Salezjanami by³ szereg ma³ych, prywatnych sklepików i Rynek G³ówny.(...) Sklepików ju nie ma, nie ma ju Gajzlerówki ani domu aganów... Na naszym podwórku toczy³o siê normalne, codzienne ycie. Dzieci nie mia³y zabawek, wymyœla³y wiêc ró ne zabawy: gry w klasy, w skakankê, podchody, kryjówkê, w pi³kê, w zoœkê, w króla. Wieczorami palono ogniska i pieczono ziemniaki.(...) Mamy nasze robi³y pranie na tarze,bo nie by³o pralek. Gotowa³y je w garnku do prania i póÿniej suszy³y na polu na sznurach. Dzieci mia³y wielki ubaw, gdy goni³y siê miêdzy rozwieszonym praniem. W³aœciciel Szczerbowski hodowa³ œwinie w szopie, s¹siedzi zaœ kury i króliki. Zawsze jednak panowa³ porz¹dek, a podwórko by³o czyste. Œniadania, obiady i kolacje jada³o siê na schodach, na zewn¹trz budynku. Schody otoczone by³y z dwóch stron murkiem, na którym siê siedzia³o. Wieczorem (...) opowiadano jak to dawniej bywa³o, o duchach, utopcach i ró nych strachach. (...) W soboty robiono wielkie sprz¹tanie ca³ego mieszkania i podwórka. Szorowano pod³ogi, myto sieñ i schody i wspólne wychodki, zamiatano podwórko, a wieczorem grano w karty, palono ogniska i bawiono siê w ró ny sposób. By³y œpiewy i tañce. Po drugiej stronie Gajzlerówki by³a ulica, planty i So³a. Na plantach by³y huœtawki p³atne po 50 groszy. W Sole woda by³a czysta, mo na by³o siê k¹paæ bez obawy. Pocz¹wszy od I-go Maja, co sobotê odbywa³y siê tam zabawy taneczne pod go³ym niebem, a przygrywa³ zespó³ GAMMA. y³am w czasach, gdy Cyganie wêdrowali ca³ymi taborami po kraju od wiosny do jesieni. Wêdrowali kolorowymi wozami, im bogatszy Cygan, tym ³adniejszy mia³ wóz. W tych wozach miesz- ka³y ca³e rodziny z ogromn¹ gromad¹ umorusanych dzieci. U nas zak³adali obóz Cygañski na plantach. Cygan prac¹ r¹k nie kala³, Cyganki na nich pracowa³y, wró ¹c lub kradn¹c, co siê da. (...) Wieczorem rozpalali ognisko, gotowali strawê, grali, œpiewali i tañczyli. (...) Bardzo uroczyœcie obchodzono u nas I-go Maja i wszystkie œwiêta koœcielne. Na I-go Maja pannom i wdowom stawiano dziady na kominach. W nocy ch³opcy czatowali na strychu, by takiego dziada usadowiæ na kominie, ojcowie zaœ pilnowali, by dziada ich córkom nie postawiono.(...) Wszystko traktowano na weso³o i nikt siê nie obra a³. W³aœciciele kamienicy byli wspania³ymi ludÿmi, yli naszym yciem. (...) Stary Ledwoñ jeÿdzi³ konno, mia³ zamykan¹ budê i rozwozi³ ni¹ chleb po Oœwiêcimiu i okolicy. Dzisiaj ju takiej taxi nie zobaczymy, chyba e na starych filmach. (...)Mieszkania sk³ada³y siê ze wspólnej sieni i pokoju z kuchni¹ lub samej kuchni. Trzy mieszkania mia³y po dwa pokoje, tylko w³aœciciele mieli po trzy i w³asny wodoci¹g. Mimo takiej ciasnoty, zaludnienia by³o swojsko i weso³o, nikt nie utyskiwa³ na niewygody. Woda by³a na polu, by³ to cienki ruroci¹g (wodoci¹g), który zim¹ zamarza³. Gdy woda zamarza³a, trzeba by³o paliæ przy nim ognisko i go rozmra aæ. Brudn¹ wodê wylewano do kana³u na polu, bo kanalizacji nie mieliœmy. Wychodki (ubikacje) równie znajdowa³y siê na zewn¹trz. Na nic nie narzekaliœmy.(...) Wczesnym rankiem Gajzlerówka o ywa³a, ojcowie szli do pracy, dzieci do przedszkola lub do szko³y, mamy sz³y na zakupy, gotowa³y i zajmowa³y siê ma³ymi dzieæmi. Na Wielkanoc post obowi¹zywa³ ju od Wielkiego Pi¹tku. Nawet nie ogl¹daliœmy telewizji. Przed œwiêtami piek³o siê ciasta, gotowano szynkê, boczek i kie³basê, robiono pyszny chrzan. Przedœwi¹teczne zapachy czuæ by³o na odleg³oœæ. Jajka barwiono w ³upinach z cebuli. W niedzielê Zmartwychwstania Pañskiego ca³a Gajzlerówka spieszy³a na godzinê 6.00 do koœcio³a Salezjanów. By³a to wielka uroczystoœæ i osobiste, g³êbokie prze ycie ka dego, nawet najwiêkszego niedowiarka. Uroczystoœci te zaczyna³y siê procesj¹, dzwoni³y dzwony, gra³a orkiestra i rozpoczyna³a siê msza. W œmigus-dyngus zawsze by³a piêkna, s³oneczna pogoda, szaleli starzy i m³odzi, wylewano ogromne iloœci wody. Biada by³a tym pannom, co nie da³y sobie pozoru i zostawi³y otwarte drzwi lub okna. Ch³opcy wchodzili przez okna z wiadrami wody, a starsi im w tym pomagali. Tonê³o mieszkanie i sieñ, gdy dziewczyny te nie pozostawa³y im d³u ne. (...) Na Zielone Œwi¹tki majono tatarakiem œwiête obrazy, a drzwi do sieni ubierano zielonymi, du ymi ga³¹zkami lipy. Potem te ga³êzie palono na sobótce. Bardzo uroczyœcie obchodzono sobótki. (...) Rozpalano je na ³¹kach, zbiera³a siê ca³a Gajzlerówka, starzy, doroœli i dzieci, równie okoliczni mieszkañcy. Przychodzi³ te nasz ksi¹dz katecheta, ksi¹dz Stanis³aw Domino gra³ na mandolinie, ktoœ inny na akordeonie, wszyscy œpiewali i tañczyli.(...) Czasem znalaz³a siê te jakaœ wódeczka, a gdy ogieñ nieco przygas³, to skakano przez niego i zabawa by³a przednia.(...) Na œw. Jana Chrzciciela bieg³o siê zaraz z rana umyæ w Sole i od tego dnia mo na siê by³o k¹paæ bez obawy, gdy woda by³a czysta, nieska ona. By³y to lata 50-te, 60-te, lata powojenne, bieda zagl¹da³a w ka dy k¹tek, ma³o kto mia³ radio. Pierwszy telewizor mieli Grzybkowie, by³ czarno-bia³y kolor, zasilany przez akumulator. Gdy spada³o napiêcie, to spada³a wyrazistoœæ obrazu, akumulator czasem rycza³ g³oœniej ni telewizor. (...) Pamiêtam jak w radio nadawano Dziady A. Mickiewicza, zawsze wieczorem. Zbierano siê u Susu³ów, siadano na ³ó kach, na pod³odze, gdzie siê da³o, i s³uchano. Doroœli s³uchali w wielkim skupieniu, my, dzieci nic z tego nie rozumia³yœmy lub bardzo niewiele, ale te cicho siedz¹c s³ucha³yœmy wiedz¹c, e jest to coœ wa nego. Panowa³a przy tym wielka cisza, skupienie i powaga. (...)Na Andrzeja zaœ wró yliœmy sobie z wosku i garnuszków, z ró nych przedmiotów, wró ono równie z butów, stawiaj¹c je w szereg. Nas³uchiwano równie, z której strony pies zaszczeka, to z tej strony pojawi siê ch³opak - m¹. 6-go grudnia przebierano siê za Miko³aja, anio³a i diab³a. Odwiedzano rodzinê, znajomych, maj¹c przy tym ogromny ubaw. Ka dy z obdarowanych musia³ przynajmniej siê prze egnaæ lub zmówiæ pacierz czy wierszyk. Diabe³ dawa³ niegrzecznym rózgê lub rózg¹. Grzecznych Miko³aj obdarowywa³ cukierkiem lub ca- ³usem. Zabawa by³a wspania³a, wszyscy bawili siê wyœmienicie, pok³adano siê ze œmiechu. Na d³ugo przed Bo ym Narodzeniem przygotowywano siê do œwi¹t, robi¹c ró ne ozdoby choinkowe. Cukierki owijano w bibu³ê i z³otko, orzechy malowano, robiono pajacyki z wydmuszek z jaj i œliczne ³añcuchy. Choinka by³a prawdziwa, pachnia³a lasem, by³a piêkna i bajecznie kolorowa. Uroku dodawa³y jej œwieczki, bo lampek nie znano. (...) Na wigiliê jedliœmy trzy dania podstawowe, jab³ka, orzechy i s³odycze. By³ wiêc ur z grzybami i ziemniakami, groch z pieczkami, karp sma ony. Po kolacji sz³o siê z yczeniami, a o godzinie 24.00 rozpoczyna³a siê Pasterka. W œwiêta sk³adano sobie yczenia i biesiadowano œpiewaj¹c kolêdy. U Salezjanów wystawiano jase³ka. Przychodzili na nie ludzie ca³ymi rodzinami, przyje d ali z okolicznych miejscowoœci i ze Œl¹ska. Spontanicznoœæ, szczeroœæ, czasem brawura, pe³ne zaanga owanie m³odocianych aktorów, to cechy, które budzi³y zawsze aplauz publicznoœci. Ludzie przychodzili, by zach³ysn¹æ siê kolêd¹, swojskim tañcem, humorem, pieœni¹ i kupletami Dziadka, który zabawia³ publicznoœæ w czasie antraktów. Przychodzi³ te do ³óbka wiêzieñ w pasiaku, by³o to ogromne prze ycie, publicznoœæ nie wytrzymywa³a i wszyscy p³akali. (...) Po œwiêtach przychodzi³ czas na kolêdê. Odwiedza³ nas ksi¹dz, koœcielny i ministranci. Ksi¹dz siê pomodli³, poœmia³, panny wypytywa³, kiedy zaprosz¹ go na œlub i wesele, przestrzega³, by pilnowaæ wianka. Nie czeka³ na pieni¹dze, od bogatszych dostawa³, biednym rozdawa³, dla dzieci zawsze mia³ s³odycze. (...) My nie musieliœmy wyje d aæ na wczasy, gdy mieliœmy je na naszej ukochanej Gajzlerówce. Zim¹, latem, wiosn¹ czy jesieni¹ Gajzlerówka, mia³a swój urok, mieliœmy s³oñce, ³¹kê, planty i czyst¹ wodê. Wszystko, co dobre zawsze ma swój koniec. Nie ma ju naszej Gajzlerówki, a wiêkszoœæ mieszkañców ulicy Jagielloñskiej, jest ju na drugim œwiecie. Ulica ta nadal istnieje, niby ta sama, lecz ju jakaœ inna, obca, zmieniona. Przykre to, lecz bardzo prawdziwe, czas tak szybko mija. Spisa³am te wspomnienia z Gajzlerówki, by przetrwa³y, chocia na papierze, by wspó³czeœni oœwiêcimianie wiedzieli, e dawniej te umiano siê bawiæ, mimo e by³a bieda, a ludzie byli yczliwsi wzglêdem drugiego. Panowa³a prawdziwa wiêÿ miêdzy s¹siadami, której teraz tak bardzo brakuje, a szkoda, bo ycie szybko mija. Pamięci sąsiadów z Gajzlerówki i ul. Jagiełły spisała Jadwiga Jarek z domu Szczerbowska Oświęcim, 2002 rok, 1 lipca

Dawny Oœwiêcim w obiektywie ze zbiorów Tadeusza Firczyka Niedola bezrobotnego Bezrobotny z Oświęcimia Kazimierz Golonka w przeddzień Zielonych Świąt został wyeksmitowany z domu pewnego fabrykanta wraz z 5 dzieci. Święta spędził pod płotem w prowizorycznym szałasie. - Oto fakt, świadczący o niedoli. /-/ Mały Dziennik - czwartek, 20.05.1937 rok 11 Historia, której nie zapomnê Leszek Szuster - dyrektor Miêdzynarodowego Domu Spotkañ M³odzie y Historia ta wydarzy³a siê w 1978 roku. By³em wówczas studentem Politechniki Krakowskiej. Odk¹d pamiêtam, zawsze darzy³em du ym sentymentem rzeczy stare. Pewnego dnia odnalaz³em w piwnicy bardzo zniszczone, œlubne buty mojej mamy, uszyte z oryginalnej wê owej skóry. Skórê tê, bez specjalnego przeznaczenia, przywióz³ po wojnie z Anglii mój ojciec. Wtedy jeszcze nie zna³ mojej mamy. Mia³em dziewczynê, obecn¹ onê, która na moj¹ proœbê przymierzy³a buty. Rozmiar zgadza³ siê idealnie. Postanowi³em odnowiæ buty i ofiarowaæ je swojej dziewczynie. Niestety, aden z zak³adów szewskich na terenie Oœwiêcimia i Krakowa nie podj¹³ siê tego zadania. Wszêdzie s³ysza³em tê sam¹ odpowiedÿ - buty znamionuj¹ mistrzowski kunszt wykonania. Naprawa jest zbyt kosztowna i nie gwarantujemy efektu. Ogarnê³a mnie rezygnacja. Pewnego dnia, id¹c do akademika postanowi³em wst¹piæ do jeszcze jednego, tym razem ma³ego zak³adu szewskiego na placu Szczepañskim. Mia³em ze sob¹ buty. W³aœciciel ze ³zami w oczach pozna³ swoje dzie³o sprzed ponad trzydziestu lat. Jak siê dowiedzia- ³em z dalszej rozmowy, wykonanie ich zleci³ mój ojciec, który przyjecha³ do Krakowa w odwiedziny do swej najbli szej rodziny. artuj¹c spyta³em szewca, czy w ramach gwarancji jest w stanie naprawiæ buty. Mimo wielkiego sentymentu, przedstawi³ bardzo wysok¹ cenê, przekraczaj¹c¹ mój ówczesny studencki bud et. Buty te nigdy nie trafi³y na nogi mojej ony. Pozosta³y jednak wyj¹tkow¹ pami¹tk¹. Do dziœ wisz¹ oprawione w ramê, na œcianie w moim domu. S¹ dowodem na to, e wszystko mo e siê zdarzyæ. Wysłuchał: M.Tokarz Karta pocztowa wydana z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Korespondencja na karcie datowana na 23.12.1907 rok Z kroniką przez szkolne życie Rocznica 50-lecia matury w Pañstwowym Gimnazjum i Liceum Przemys³owym w Oœwiêcimiu, by³a okazj¹ nie tylko do spotkania i wspomnieñ. Na yczenie uczestników jubileuszowego zjazdu opracowano Kronikê z lat szkolnych 1948-1953 oraz z rocznicowych spotkañ. Kronika sk³ada siê z dwóch czêœci. Pierwsza obrazuje ycie szkolne od chwili powstania szko³y do ostatnich matur, koñcz¹cych cykl nauczania oraz istnienia placówki. Szko³a by³a pierwsz¹ i jedyn¹ œredni¹ szko³¹ przemys³ow¹ w Oœwiêcimiu, dzia³aj¹c¹ jeszcze na zasadach przedwojennych, jako gimnazjum i liceum z obowi¹zuj¹c¹ ma³¹ i du ¹ matur¹. Zamieszczono w niej 308 fotografii, pochodz¹cych z przygotowywanej specjalnie na zjazd wystawy, która powsta³a z pami¹tek przechowywanych w rodzinnych albumach absolwentów. Czêœæ druga, na któr¹ sk³adaj¹ siê 232 zdjêcia z objaœnieniami, jest swego rodzaju reporta em z dwudniowych spotkañ. Pokazuje ich atmosferê i przebieg jubileuszowego spotkania absolwentów Pañstwowego Gimnazjum i Liceum Przemys³owego w Oœwiêcimiu. Kronika jest niezwyk³ym przedsiêwziêciem redaktorskim. Z odnalezionych i dostarczonych materia³ów powsta³a du a albumowa ksiêga wspania- ³ych wspomnieñ i rozwa añ, formatu A3. W ca³oœci, na 166 stronach znajduje siê 540 fotografii opisanych oraz artyku³y prasowe i listy od absolwentów. - Niemal na wszystkich uda³o siê nam zidentyfikowaæ poszczególne osoby z nazwiska lub imienia. Staraliœmy siê, by ka dy, kto weÿmie tê ksiêgê do rêki, z ³atwoœci¹ odnalaz³ swoj¹ podobiznê lub przyjació³ szkolnych, mimo e od tamtych dni minê³o ju pó³ wieku - mówi Janina Bryœ, absolwentka szko³y, redaktor kroniki. jack

12 *Sprzedam archiwalne numery TYLKO ROCK 4 z³, MORZE - 2 z³ oraz MODELARZ - 2 z³ Tel. 691 537 759 *Sprzedam FORDA FIESTÊ poj. 1,6 Diesel, 3- drzwiowy, bia³y, 1988r., szyberdach, stan dobry, cena ok. 3.700,00 z³. Tel. 600 102 785 *Trening u siebie w domu! Tylko 10,00 z³ za godzinê! Æwiczenia rozci¹gaj¹ce, si³owe i relaksacyjne i z samoobrony, Tel. 504 334 506 * Sprzedam spawarkê 3-fazow¹. Cena do negocjacji. Tel. 84-58-177 * Sprzedam: ziemia urodzajna, tanio z transportem. Tel. 0-33/847 34 3, w godz. od 7.00 do 15.00 Weso³ych, pogodnych i spokojnych Œwi¹t Bo ego Narodzenia yczy Firma FOTO STUDIO CENTRUM Zarząd Budynków Mieszkalnych w Oświęcimiu og³asza przetarg w dniu 06.01.2004r. o godz. 11.00 na wynajem na dowoln¹ dzia³alnoœæ gospodarcz¹ lokalu u ytkowego oraz gara u przy ul.: 1.Olszewskiego 43/po sklepie Alicja - chemia, kosmetyki/ o pow.u yt. 58,65m 2 2. Westerplatte 1K - gara o pow.u yt.17,70m 2 Szczegó³y w og³oszeniu w siedzibie przy ul. Bema 12 lub tel. pod numerem 842-29-26 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 KRZY ÓWKA Z SPO EM PSS A B C D E F G H I J K L M N O P 14 16 9 11 17 2 8 3 5 6 15 7 12 1 4 Poziomo: 1) Idzie za p³ugiem; 2) Imiê Staffa; * Teatralna przerwa; 3) Posiad³oœæ ziemska; 4) Lokata; * Wiosenny wypad za miasto; 5) Z era debiutanta; 6) Teren i zabudowania wy szej szko³y; * Frontowa elewacja; 7) Komplet talerzy; 8) Pierwsza lub wymierna; * Brak kart w danym kolorze; 9) Œledziowy rulonik; 10) Pogrom; * Kolor nadziei; 11) Zachcianka; 12) Bokserska zas³ona; 13) Nagoœæ; 14) Dziura; 15) Obstawa, asysta; 16) Imiê Godunowa; 17) Z pac¹ na rusztowaniu; KUPON22 KRZY ÓWKI Pionowo: A) Przysmak Francuza; * Niebezpieczeñstwo; B) Opowiadanie Prusa; C) Zawieszenie broni; * Odwrotna strona monety; D) Zabobon; E) Najwiêksza wyspa Japonii; * Owocowy krzew; F) Pospolity zaj¹c; G) Rewan, wendeta; * W³oski pajac; H) Z lad¹ i ekspedientk¹; I) Prenumerator; * Zapas; J) Zaloty, umizgi; K) Katarakta; * Pracuje palnikiem; L) Nadzienie; ) Rodzaj ko³nierzyka; M) Zimowy pojazd; N) Oœla figa; O) Potrawa; P) Ubytek; Litery uporządkowane od 1 do 17 utworzą rozwiązanie, na które czekamy do 12.12. 2003 r. Nagrodę - bon towarowy o wartości 50 zł 15.12 wylosowała: Maria Działak z Oświęcimia. Prosimy o osobisty odbiór nagrody w siedzibie redakcji. Hasło z GZO nr 21: Męstwo hartuje się ranami SPO EM PSS - JESTEŒMY Z TOB KA DEGO DNIA 10 13

Ucz się, człowieku! Po co siê uczyæ? - dla siebie, bo trzeba, eby znaleÿæ pracê albo...dla nagrody. Tygodniowa wycieczka do W³och to nagroda dla Dagmary D y d yk i Micha³a Ciep³ego - finalistów Ma³opolskiego Konkursu Wiedzy Ogólnej W. W. Wiem wiêcej, w którym wystartowa³o 10 tys. gimnazjalistów z terenu ca³ej Ma³opolski. 30 uczestników Wielkiego Wojewódzkiego Fina- ³u trzeciej edycji konkursu spêdzi³o pocz¹tek listopada, podró uj¹c po s³onecznej Italii. Nagrodê ufundowa³ Urz¹d Marsza³kowski Województwa Ma³opolskiego. - Zwiedziliœmy Rzym, Padwê, Sienê i Pompeje, zobaczyliœmy Koloseum, piêkne bazyliki, spacerowaliœmy po wielu rzymskich placach. Byliœmy równie na spotkaniu z papie em. Bardzo lubiê podró owaæ, wiêc jestem zadowolona z takiej nagrody. Mam œcis³y umys³, interesuje mnie g³ównie matematyka, ale tak e jêzyki obce. Uczê siê angielskiego, niemieckiego i w³oskiego - mówi Dagmara. Celem konkursu jest upowszechnianie wœród m³odzie y postaw edukacyjnych, polegaj¹cych na zdobywaniu i wykorzystywaniu wiedzy z ró nych dziedzin nauki. Od wrzeœnia Dagmara i Micha³ pog³êbiaj¹ swoj¹ wiedzê jako uczniowie Liceum Ogólnokszta³c¹cego im. St. Konarskiego w Oœwiêcimiu. Wsparcie finansowe dla m³odych ludzi oferuj¹ rz¹dowe programy stypendialne, dziêki którym uczniowie mog¹ zainwestowaæ przyznan¹ nagrodê w przygotowywanie siê do dalszej edukacji i spokojnie kontynuowaæ naukê na wybranych studiach. Dofinansowanie nie pokryje wszystkich kosztów, ale z pewnoœci¹ u³atwi start przysz³ym studentom. Stypendystk¹ Prezesa Rady Ministrów jest Karolina Kiryjczuk, która otrzyma³a stypendium (nagrodê finansow¹) za szczególne osi¹gniêcia w nauce oraz za umiejêtnoœci niezwi¹zane œciœle ze szko³¹. Karolina III klasê Liceum Ogólnokszta³c¹cego im. St. Konarskiego ukoñczy- ³a ze œredni¹ ocen 5,5 - najlepszym wynikiem w szkole. Jest finalistk¹ Zawodów Matematycznych oraz Konkursu Ortograficznego Mistrz Ortografii. Nale y do Szkolnego Ko³a Turystyczno-Krajoznawczego, w ramach którego razem z innymi uczniami jeÿdzi na rajdy, czyli w³óczy siê po górach. Gra te w siatkówkê i bryd a, interesuje j¹ fotografia, no i jeszcze ksi¹ ki. Na pytanie: Co dalej? odpowiada, e najchêtniej to wybra³aby siê na Miêdzywydzia³owe Indywidualne Studia Matematyczno-Przyrodnicze w Krakowie albo cokolwiek w Krakowie. Stypendia rozdaje tak e Minister Edukacji Narodowej i Sportu. Wyró nienie to otrzyma³ Micha³ Czekaj, obecnie uczeñ maturalnej klasy w Konarze. Zdoby³ IV miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Wiedzy o Parlamentaryzmie, jest równie finalist¹ XVII Ogólnopolskiej Olimpiady Wiedzy Ekologicznej. Aktualnie myœli o maturze i przygotowuje siê do olimpiady historycznej. W³aœnie historia pasjonuje go najbardziej, lubi te czytaæ, szczególnie ksi¹ ki traktuj¹ce o ciekawostkach historycznych. - Moje hobby to antyki, sam odnawiam stare meble, które zajmuj¹ ju ca³e piêtro domu. Jak ka dego faceta w moim wieku interesuj¹ mnie kobiety, bo To mê czyzn choroba nagminna, dzisiaj ta, jutro inna - mówi ze œmiechem Micha³. Ucz¹ siê dla przyjemnoœci zdobywania wiedzy, ucz¹ siê, aby wiedzieæ wiêcej, ucz¹ siê, bo to siê mo e przydaæ w walce o wymarzony indeks, w szukaniu pracy, w dalszym, nowym yciu. Ale nauka daje im tak e bardziej wymierne korzyœci - nagrodê, która przypomina przede wszystkim o tym, e warto siê staraæ. Tekst i fot. maki 13 To My młodzi redaktorzy - Celem gazetki jest przekonanie uczniów naszej szko³y oraz otoczenia, e takie osoby te potrafi¹ byæ kreatywne, tak jak ich rówieœnicy ze szkó³ masowych - mówi inicjator przedsiêwziêcia i opiekun pisma, Iwona Pieronek-Tokarz. Kolegium redakcyjne gazetki Fot. mir W Oœrodku Szkolno-Wychowawczym w Oœwiêcimiu (Szko³a Podstawowa i Gimnazjum) ukaza³ siê pierwszy grudniowy numer gazetki To My. Opiekunami pisma s¹: odpowiedzialna za sk³ad Iga Budziñska - Widlarz i El bieta Jurecka. Gazetka tworzona jest przez uczniów zespo³ów edukacyjno-terapeutycznych gimnazjum. Aby zostaæ redaktorem trzeba zdobyæ trzy pochwa³y na piœmie z trzech dowolnych przedmiotów. Zespó³ redakcyjny w sk³adzie: Basia S³omka, Joanna Szczepaniak, Kasia Sowa, Natalia Zawadzka, Marta Komarowska, Paulina Lisak, Pawe³ Urbañczyk zajmuje siê zbieraniem materia³ów i ich redagowaniem w komputerze. - Nasza rola jako opiekunów ogranicza siê do ustalania, cotygodniowych zebrañ redakcyjnych, podzia³em tematów i ewentualnych poprawek w tekstach. Zespó³ redakcyjny nie ma na sta³e przydzielonych zadañ. Ka dy z m³odych dziennikarzy mo e wykazaæ siê w wywiadzie, reporta- u czy w przeprowadzaniu sondy - mówi pani Iwona. Pismo posiada w³asny regulamin. M³odzi redaktorzy i inni uczniowie pisz¹cy do gazetki otrzymuj¹ oceny bardzo dobre z przedmiotu, którego dotyczy³ artyku³. W pierwszym numerze mo na przeczytaæ wywiad z dyrektorem Specjalnej Szko³y Podstawowej i Gimnazjum Gra yn¹ Widuch, jak te z prezydentem miasta Januszem Marsza³kiem. Prezydent w wywiadzie dla zespo³u edukacyjno-terapeutycznego Szczêœciarze opowiada³ o specyfice swojej pracy. W gazecie nie mog³o zabrakn¹æ yczeñ i pozdrowieñ. S¹ te informacje o imprezach integracyjno-sportowych, w których brali udzia³ uczniowie Oœrodka. Na ³amach pisma prezentowane s¹ wydarzenia patriotyczne. Do takich nale y np. reporta z akademii, zorganizowanej z okazji Œwiêta Niepodleg³oœci. Artyku³ wieñczy zdjêcie najlepszych prac plastycznych uczniów pt. Nasze god³o. W gazetce znajduje siê te sta³a rubryka Pomys³ na prezent. W pierwszym numerze jest instrukcjê wykonania wisiorka z masy solnej wraz z ilustracjami. Gazetka w kolorowej oprawie ukaza³a siê nak³adem dwudziestu egzemplarzy. Nastêpny numer planowany jest przed feriami. M³odzi redaktorzy maj¹ ju wiêkszoœæ zredagowanych materia³ów, gotowych do nastêpnego druku. Redakcja poszukuje sponsorów do pozyskania œrodków w celu zwiêkszenia nak³adu gazetki. mir

14 Mie ski Inf rmat r Sp rt wy redaguje Seitedo dla wszystkich Od lewej: Mistrzyni Polski wszech kategorii, Sen Sei Krzysztof Cholewa (II dan), Łukasz Sanak Dla przeciêtnego obserwatora taki widok jest wrêcz niesamowity. Kilkanaœcioro dzieci w ró - nym wieku bezwzglêdnie podporz¹dkowanych treningowi i trenuj¹cemu. Zamiast chaosu, który zazwyczaj tworzy przebywaj¹ca ze sob¹ grupa dzieciaków, idealny porz¹dek i podporz¹dkowanie. Kiedy w pewnym momencie pad³ rozkaz nakazuj¹cy skupienie, na sali by³o tylko s³ychaæ oddechy. Wszystko o czym piszê mia- ³o miejsce podczas treningu jednej ze wschodnich sztuk walki w sali gimnastycznej ZS nr 8. Karate SEITEDO, bo to o tej sztuce walki mowa, jest wyk³adana w Oœwiêcimiu od 1995 r. Mo na œmia³o stwierdziæ, e jest to najbardziej niedoceniana, a zarazem odnosz¹ca ogromne sukcesy dyscyplina sportowa w naszym mieœcie. Jak mówi Sen Sei Krzysztof Cholewa, w ci¹gu minionych 8 lat trenowa³ ok. 400 m³odych ludzi. Dla wiêkszoœci z nich karate by³o tylko przygod¹, która bardzo pomog³a im w póÿniejszym yciu. Ale nie dla wszystkich. Kilkoro z nich osi¹gnê³o prawdziwe sukcesy. Tomasz Skirka, Wojciech Kostrzewa, Grzegorz Figura, Aleksander Twardowski, Tomasz Jurecki czy ukasz Sanak to zawodnicy, którzy liczyli siê na krajowych matach. Jednak wszystkich przyæmi³a swoj¹ klas¹ Katarzyna Gworek. Ta szesnastoletnia, urocza dziewczyna, nie wygl¹da absolutnie na Mistrzyniê Polski w Karate i to w kategorii seniorów. Ciekawostk¹ jest fakt, e tytu³ panna Katarzyna zdoby³a w zawodach, w których startowali reprezentanci wszelkich mo - liwych stylów karate. Katarzyna Gworek to zawodniczka jak podkreœla Sen Sei o niesamowitym talencie. Dowodem na to niech bêdzie fakt, e w Mistrzostwach Polski w Ju Jitsu, które równie trenuje od trzech lat, jest wicemistrzyni¹ naszego kraju. Oczywiœcie w kategorii seniorów. Jak sama mówi sporty walki to jej ycie. Aby osi¹gn¹æ taki poziom musia³a wiele poœwiêciæ. Nie mo e yæ jak normalna nastolatka, poniewa wiêkszoœæ czasu zabieraj¹ jej treningi. To, co zostaje, musi poœwiêciæ szkole. - Wszystko, co mam mówi dalej Gworkówna i co umiem, zawdziêczam swojemu trenerowi. Spotkaliœmy siê, gdy mia³am 10 lat. By³ dla mnie drugim ojcem. Dziêki niemu inaczej patrzê na œwiat. Teraz moje plany siêgaj¹ daleko. Chcê byæ w tym, co robiê najlepsza. Mo e kiedyœ za³o ê swoj¹ w³asn¹ szko³ê sztuk walki. Dla mnie teraz wszystko jest mo liwe. Tutaj nie mogê zapomnieæ o moich przyjacio³ach, gdyby nie oni, pewnie nie da³abym sobie ze wszystkim rady. Z ca³kowit¹ odpowiedzialnoœci¹ mogê poleciæ karate wszystkim, którzy zastanawiaj¹ siê, co zrobiæ ze swoim wolnym czasem. Je eli zaczn¹ przychodziæ do nas na treningi, na pewno nie po a³uj¹. Sen Sei Krzysztof Cholewa pochodzi z Wadowic. Sam z karate zetkn¹³ siê doœæ póÿno, bo dopiero w wieku 21 lat. Podczas studiów na katowickiej AWF zdoby³ uprawnienia trenerskie. Wyspecjalizowa³ siê w Seitedo. Styl ten od innych ró ni siê przede wszytkim tym, e jest bardzo kontaktowy. S¹ te w nim zawarte elementy samoobrony. Albert Bartosz Opłatkowe spotkanie na Unii W pewien weekendowy wieczór, pod koniec listopada, zarz¹d klubu pi³karskiego Unia Oœwiêcim zorganizowa³ spotkanie dla wszystkich przyjació³ m³odego zespo³u. Przypomnijmy naszym czytelnikom, e zespó³ Unii Oœwiêcim zosta³ w tym roku reaktywowany i walczy o mistrzostwo B klasy. Pod okiem trenera Henryka Snadnego, pi³karze, z których wiêkszoœæ dopiero wychodzi z wieku juniorskiego, na pó³metku rozgrywek prowadzi i powa nie myœli o awansie do klasy A. Œwiadczy to na pewno o dobrej pracy, jak¹ z t¹ m³odzie ¹ wykonuje trener i zarz¹d klubu. Jak twierdzi prezes Janusz Chwierut nic nie by³oby mo liwe bez pomocy sponsorów. W³aœnie przede wszystkim dla nich zorganizowano opisane na wstêpie tekstu spotkanie, poniewa w ten sposób postêpuje siê w cywilizowanym œwiecie. By³ to doskona³y sposób na to, aby tym ludziom, którzy s¹ zaanga owani w ycie zespo³u nie tylko finansowo, ale i emocjonalnie, po prostu podziêkowaæ i...delikatnie poprosiæ o jeszcze. Wszyscy obecni zostali obdarowani pami¹tkowymi dyplomami i poczêstowani tradycyjnym prosiakiem. Rozmowom na temat przysz³oœci klubu nie by³o koñca i je eli uda siê zrealizowaæ tylko 50% planów, to o przysz³oœæ Unii mo emy byæ spokojni. Natomiast, jako e nigdy nie jest tak dobrze, eby nie mog³o byæ lepiej, to wszystkich tych, którzy chcieliby, aby ich firmy by³y widziane przez pryzmat oœwiêcimskiej pi³ki, zarz¹d klubu serdecznie zaprasza do wspó³pracy. Kontakt naj³atwiej nawi¹zaæ przez MOSiR. Kto został nowym przewodniczącym Rady Miasta Oświęcim? Na odpowiedÿ czekamy do 12 stycznia 2004 r. 15.12 nagrodê wylosowa³ p. Jacek Kizierowski z Oświęcimia 22

Młodzi łyżwiarze w natarciu Poni ej prezentujemy miejsca zajête przez zawodników UK F Unia Oœwiêcim. W zawodach Pucharu Miast Polski Po³udniowej startowa³a liczna grupa najm³odszych wychowanków UK F Unia Oœwiêcim, z których kilku uczy siê jazdy na ³y wach zaledwie od paru miesiêcy. By³ to ich pierwszy start w, mamy nadziejê, d³ugiej, b³yskotliwej karierze. Kolejna, II Eliminacja do Pucharu Polski M³odzików odbêdzie siê w styczniu w Sosnowcu. W Pucharze wystartuj¹ zawodnicy, którzy w obu eliminacjach zebrali liczbê punktów kwalifikuj¹c¹ ich do pierwszej dwunastki w danej kategorii. Wyniki Pucharu Miast Polski Po³udniowej i I Eliminacji do Pucharu Polski M³odzików Soliœci klasa br¹zowa 1. Kamil Dymowski, 4. Sebastian Szym- ³owski, 5. Grzegorz Dyduch Solistki klasa br¹zowa 2. Karolina Klimek, 5. Luiza Szczerbowska, 8. Paulina Siergiej, 9. Patrycja Pilch, 18. Magdalena Klatka, 22. Kinga Dymowska, 23. Magdalena Jaskó³ka, 26. Anna Gondek, 27. Klaudia Biziorek, 32. Anna Prusak, 33. Paulina Kaczocha Soliœci klasa srebrna 1. Sebastian Lofek, 3. Jacek Dombkowski Solistki klasa srebrna 1. Krystyna Klimczak, 2. Karolina D¹browa, 3. Agnieszka Klimek, 4. Ma³gorzata Micha- ³ek, 8. Karolina Noworyta, 11. Adrianna Szczerbowska Soliœci klasa z³ota 1. Kamil Bia³as, 2. Rados³aw Chruœciñski Solistki klasa z³ota 1. Julia Szczerbowska, 2. Katarzyna Dusik, 3. Aneta Micha³ek, 6. Aleksandra Wac³aw. 7. Kaja Magiera. 10. Katarzyna Janik Niezły rober W sobotê 6 grudnia odby³y siê w Skawinie rozgrywki Kryterium juniorów m³odszych dziewcz¹t i ch³opców oraz m³odzików open w bryd u sportowym. Wœród dziewcz¹t pierwsze miejsce zajê³y ex aquo dwie pary oœwiêcimskiego klubu Jocker, dzia³aj¹cego przy Zespole Szkó³ nr1,urszula Babiarz-Magdalena Klekot i Iwona Janik-Kamila Weso³owska, wyprzedzaj¹c faworytki z CKiS Skawina. Wœród ch³opców na prowadzeniu znaleÿli siê Grzegorz Andrzejewski i Miko³aj Haich z KSOS Kraków, a najlepsza oœwiêcimska para ukasz Kostek i Konrad muda zajêli czwarte miejsce. Du ¹ niespodziank¹ jest dopiero trzecie miejsce z³otych medalistów Olimpiady M³odzie y Bart³omieja Ig³y i Artura Machno z CKiS Skawina. Wœród m³odzików zdecydowane zwyciêstwo odnios³y pary z CKiS Skawina. Najlepsze z naszych par uplasowa³y siê na miejscach: trzecim (Inga W¹drzyk i Adrian Palczewski) czwartym (Piotr Miernik i Micha³ Tr¹bacz) i pi¹tym (Kamil Chodacki i Pawe³ Wanat). Twórc¹ sukcesów oœwiêcimskiego m³odzie- owego bryd a jest znany pedagog Henryk Bieniasz, z którym wywiad prezentujemy poni ej. Książka Engela,zdjęcia Mordana Od niedawna jednym z hitów wydawniczego rynku w naszym kraju jest ksi¹ ka by³ego selekcjonera reprezentacji Polski w pi³ce no - nej Jerzego Engela pt. Prosta gra. Nie wszyscy oœwiêcimianie maj¹ zapewne œwiadomoœæ, e zdjêcia do tej pozycji wykona³ jeden z najbardziej znanych fotoreporterów sportowych w naszym kraju, oœwiêcimianin Marek Mordan, na co - dzieñ pracuj¹cy w Dzienniku Polskim. Henryk Bieniasz z prezydentem miasta Czym jest dla Pana bryd? Hobby, które w pewnym momencie sta³o siê zawodem. Panie Henryku, jak zaczê³a siê Pañska przygoda z bryd em? Z gr¹ zetkn¹³em siê ju w liceum Konarskiego. Tam moim pierwszym nauczycielem by³ profesor Wójcik, nauczyciel przysposobienia Dwutygodnik założony w 1991 r. przez Radę Miejską w Oświęcimiu Skład i druk: Wydawca: Oświęcimskie Centrum Kultury, Dyrektor: Piotr Matusiak Oświęcim, Redagują: Monika Bartosz (red. nacz.), Joanna Klęczar (red.), Jadwiga Ząbroń (sekr.red.) oraz współpracownicy. ul. Bema 12 Redakcja i biuro ogłoszeń: Śniadeckiego 24; 32-602 Oświęcim; tel./fax 842-25-75, 842-44-61, 842-44-63, e-mail: gzo@ock.org.pl Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo redagowania dostarczonych tekstów i nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam. 15 obronnego. Karierê zawodnicz¹ rozpocz¹³em od 1972 roku, na studiach. Za³o yliœmy z kolegami dru ynê SIMP Kraków. Potem w MDK przej¹³em sekcjê bryd a w 1991 roku po Marianie Wójciku. Po ukoñczeniu studiów trenerskich rozpocz¹³em pracê nad profesjonaln¹ klas¹ bryd ow¹. Od kiedy uczy Pan dzieci graæ w tê najszlachetniejsz¹ z karcianych gier? W zasadzie jak ju powiedzia³em od 1991 roku, natomiast w formule klasy bryd owej od 2001. W Polsce m³odzie uczy siê dziœ graæ w bryd a, wed³ug Pañskiego, autorskiego programu. Jak dosz³o do jego powstania? Rekrutacja do MDK stawa³a siê coraz ciê - sza, szko³y zaczê³y oferowaæ coraz bogatszy program zajêæ pozalekcyjnych. Poniewa uczê w szkole sportowej, doszed³em do wniosku, e obok p³ywania i jazdy figurowej, równie bryd sportowy mo e byæ przedmiotem nauczania. Dosz³o do tego dziêki decyzji Zarz¹du i Rady Miasta, ale bardzo du ¹ pomoc uzyska³em te od dyrektor Haliny Musia³, dyrektor ZSiPM Barbary Rokowskiej i wizytator Jadwigi Czerwienki. Najwiêkszy trenerski sukces i najwiêksza pora ka? Sukcesów by³o ju kilka; Mistrzostwo Ma- ³opolski i wicemistrzostwo Œl¹ska M³odzików. Czwarte miejsce w MP Par M³odzików. Pi¹te i szóste miejsce w MP Teamów M³odzików. Te ostatnie dwa sukcesy, to jednoczeœnie dwie pora ki, bo byliœmy o krok od medalu, a to boli. Ale nauka m³odzie y to nie fina³ promowania przez Pana bryd a w Oœwiêcimiu, jakie jeszcze imprezy bêd¹ w naszym mieœcie w nadchodz¹cym roku? W lutym Turniej Wojewódzki Par z okazji Rocznicy Wyzwolenia Oœwiêcimia o Puchar Prezydenta Miasta. Pomagam w organizacji ogólnopolskiego turnieju o Puchar F.Ch. Dwory, który odbêdzie siê w po³owie maja oraz zamierzam uruchomiæ comiesiêczne korespondencyjne MP Par. Czego na zakoñczenie rozmowy mo na Panu yczyæ? Jeœli idzie o bryd a, to medalu na Olimpiadzie M³odzie y, a ogólnie to zdrowia i stalowych nerwów. Jak powiedzia³ Jerzy Engel, wybór pad³ na Marka, poniewa uwa a go za najwierniejszego fotografa reprezentacji. Marek Mordan wystawia³ swoje prace ju w kilku miastach naszego kraju, ale niestety nie w Oœwiêcimiu, gdzie nikt panu Mordanowi nie zaproponowa³ jej zorganizowania. A szkoda. Na ok³adce ksi¹ ki Engela znalaz³o siê wielokrotnie nagradzane zdjêcie Emanuela Olisadebe ciesz¹cego siê ze zdobycia bramki w meczu z USA.

MIKOŁAJ W OCK 16 Fotoreportaż: M. Kiryjczuk