ISSN 2082-8284 Zabłudów i Okolice Miesięcznik bezpłatny Nr 8 (51) Sierpień 2013 Bogu na chwałę, ludziom na ratunek W niedzielę, 21 lipca br. Ochotnicza Straż Pożarna w Zabłudowie obchodziła swoje święto. Było ono bardzo wyjątkowe. Tego dnia jednostka ta otrzymała sztandar. Uroczyste jego wręczenie odbyło się na Rynku. Nadanie sztandaru jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej w Zabłudowie jest wydarzeniem wyjątkowym. Sztandar był zawsze symbolem jedności. Tę szczególną rolę podkreślało zaufanie społeczeństwa. To w strażakach dostrzegano heroizm ducha, wszak oni jako pierwsi ratowali ludzi i ich dobytek w czasie klęsk żywiołowych mówił Jarosław Kazimierczuk, komendant Miejsko Gminny Ochotniczych Straży Pożarnych z Zabłudowa do licznie zgromadzonych gości Ks. Ryszard Falkowski, proboszcz parafii rzymskokatolickiej w Zabłudowie święci nowy sztandar Jan Gradkowski, prezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP przekazuje sztandar Jarosławowi Kazimierczukowi, komendantowi zabłudowskich strażaków i mieszkańców gminy. A byli wśród nich: st. bryg. Dariusz Sadowski, zastępca podlaskiego Komendanta Państwowej Straży Pożarnej, bryg. Janusz Kondrat, komendant 460 Urodziny Zabłudowa 25 sierpnia 2013 r. Park Zamkowy, ul. Mickiewicza
2 Zabłudów i Okolice Prezentacja nowego sztandaru na zabłudowskim rynku miejski PSP w Białymstoku wraz ze swoim zastępcą bryg. Kazimierzem Kuleszą, Jan Gradkowski, prezes zarządu oddziału wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych, Walenty Korycki, wicemarszałek województwa podlaskiego, Wiesław Pusz, starosta powiatu białostockiego oraz władze Zabłudowa. Zanim doszło do przekazana sztandaru głos zabrał st. bryg. Dariusz Sadowski, który zauważył, że na terenie województwa podlaskiego odległości pomiędzy siedzibami zawodowych strażaków są zbyt odległe. Powoduje to, że rola ochotniczych straży pożarnych jest ogromna. To one bardzo często docierają jako pierwsze na miejsce wypadków czy pożarów stwierdził Dariusz Sadowski i jednocześnie dodał: Dziękujemy Wam serdecznie za poświęcanie swojego prywatnego czasu na działania ratownicze i pomaganie drugiemu człowiekowi. Natomiast Jan Gradkowski w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę, że ochotnicze straże pożarne to jedyna siła w Rzeczypospolitej, która nie czeka na rozkaz czy powołanie. Wystarczy dźwięk syreny i każdy wie, co ma czynić powiedział Jan Gradkowski. Uroczystego poświęcenia nowego sztandaru dokonali ks. Ryszard Falkowski i ks. Mirosław Tomaszewski, proboszczowie obu wyznań rzymskokatolickiego i prawosławnego. Następnie odbył się sam moment przekazania sztandaru. Najpierw Jacek Lulewicz, burmistrz Zabłudowa wręczył go wspomnianemu wyżej Janowi Gradkowskiemu a ten przekazał go Jarosławowi Kazimierczukowi, komendantowi strażaków z Zabłudowa. Po czym poczet sztandarowy zaprezentował go licznie przybyłym mieszkańcom miasta i gościom. Występ mażoretek z Orkiestry Dętej w Suchowoli Niebiesko-czerwony Nowy sztandar ma jedną stronę czerwoną a drugą niebieską. Na tej pierwszej pośrodku znajduje się znak związku ochotniczych straży pożarnych. Nad nim umieszczono słowa Bogu na chwałę, pod nim Ludziom na ratunek. Natomiast na niebieskim tle widnieje pośrodku św. Florian, patron strażaków, nad nim wyszyto słowa Ochotnicza Straż Pożarna, pod nim w Zabłudowie. Ponadto na tej stronie umieszczono herb Zabłudowa, znak OSP oraz cyfry 1906, czyli rok założenia jednostki OSP w Zabłudowie oraz 2013 rok nadania jej sztandaru. Sponsorzy Ważnym punktem uroczystości był również moment symbolicznego przybicia tabliczek z nazwami sponsorów, które umieszczono na drzewcu sztandaru. Oto lista instytucji, firm i osób prywatnych, które przekazały pieniądze na sztandar: Urząd Miejski w Zabłudowie, Nadleśnictwo Żednia, Elektrum sp. z o.o., DOM-BAL Ryszard Kozłowski, Autosystem Jarosław Kazimierczuk, AB Auto Adam Borysiewicz, Adler Agro sp. z o.o., Podlasko Mazurski Bank Spółdzielczy w Zabłudowie, PH Andrzej Łotko, Dom Gościnny ALT Tadeusz Przymierski, Jacek Sak, lekarz, strażak Jan Szum oraz strażacy z OSP Zabłudów. Warto dodać, że uroczystości rozpoczęły się Liturgią w cerkwi pw. Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny w Zabłudowie i Mszą święta w kościele pw. Św. Ap. Piotra i Pawła a zakończyły się występem mażoretek i Orkiestry Dętej z Suchowoli. Na uwagę zasługuje fakt, że jednostka OSP w Zabłudowie liczy obecnie 46 strażaków. Na uroczystość przekazania sztandaru licznie przybyli mieszkańcy Zabłudowa i okolic
Nr 8 (51) Sierpień 2013 3 460 Urodziny Zabłudowa 25 sierpnia 2013 r. Zabłudów, Park Zamkowy, ul. Mickiewicza 10.00 Liturgia Św. w cerkwi w Zabłudowie 11.00 Msza Św. w kościele w Zabłudowie 15.00 Rozpoczęcie imprezy Koncert na trąbkę Rozdanie pucharów Gminnej Ligi Piłki Nożnej W krainie cudowności, czyli przygody Pipi bajka interaktywna Występ zespołu folklorystycznego Barwianka Występ Zabłudowskiego Zespołu Akordeonowego Koncert muzyki białoruskiej Reczańka Koncert zespołu rockowego Revolve Koncert Śpiewaj razem z nami piosenka biesiadna Koncert współczesnej muzyki ukraińskiej Narva z Narwi Pokaz taneczno-akrobatyczny Multi Level Moves 19.30 Konkurs na Najsilniejszego Zabłudowianina 20.00 Koncert BIG BIT THE BEATHLES SHOW z Warszawy 21.00 Koncert zespołu IMPULS disco-dance 23.15 Zakończenie imprezy Imprezy towarzyszące: Mecz piłki nożnej, Wesołe miasteczko, Jarmark Twórców Ludowych, Kiermasz książki regionalnej, Mecz futbolu amerykańskiego, Symulator jazdy i zderzeń oraz Alkogogle, stoiska handlowe. Stoiska: Stowarzyszenie Panorama z Zabłudowa rozwój twórczy LGD Puszcza Knyszyńska regionalne potrawy i rękodzieło Powiatowy Urząd Pracy w Białymstoku Honorowy patronat Burmistrz Zabłudowa Sponsor główny: Patronat medialny REKLAMA Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie
4 Zabłudów i Okolice Radosne lato Od 1 do 30 lipca 2013 br. w Miejskim Ośrodku Animacji Kultury w Zabłudowie odbyła akcja letnia pod hasłem Wakacje w Klubie. Na ich uczestników czekało wiele atrakcji m.in. wycieczki i wyjazdy, gry i zabawy, zajęcia sportowe, plastyczne. Młodzież oraz dzieci odwiedziły cerkiew w Zwierkach, placówkę Straży Granicznej w Michałowie, wzięły udział w wyjeździe na basen, do kina oraz w zajęciach tańca Zumba. Ogromnych emocji dostarczyła im zabawa w podchody, a także gra miejska, dzięki której zdobyły wiele cennych informacji o Zabłudowie. Niezapomnianym wrażeniem był także wyjazd na dyskotekę do białostockiej Famy. Zwycięska mapa Zabłudowa wykonana przez dzieci. Jej autorzy stoją od lewej: Patryk Stelmach, Dawid Sidorowicz, Martyna Ogórkowska, Kacper Zawadzki, Szymon Popławski Zajęcia wakacyjne przez cały czas trwania cieszyły się niesłabnącą popularnością. Każdego dnia uczestniczyło w nich co najmniej 30 dzieci mówi Cecylia Halicka, dyrektor Miejskiego Ośrodka Animacji Kultury w Zabłudowie. Zostały one również zorganizowane w świetlicy wiejskiej w Halickich, Kurianach i Folwarkach Małych oraz w Wiejskich Domach Kultury w Krynickich i Rybołach. Uśmiechnięte twarze dzieci stanowią najlepsze podsumowanie tegorocznej akcji wakacyjnej. Magda Gierejko Wakacje oczami dzieci Na początku graliśmy w różne gry, potem panie oznajmiły, że idziemy na halę. Było super! Odbyło się dużo wyjazdów. Pojechaliśmy do Straży Granicznej, na basen, a po kilku dniach na dyskotekę. Pewnego dnia mieliśmy grę o nazwie Gra miejska. Podczas jej trwania Może kiedyś trafią do Straży Granicznej mieliśmy mapy, które sami przygotowaliśmy. Sandra Kozicka, Magda Tomanek, Igor Omelianowicz, Kacper Majczak, Szymon Popławski. Bardzo fajnie jest w Klubie i cieszę się, że chodzę tu na zajęcia. Podobało mi się, kiedy mogliśmy wejść do więzienia w Straży Granicznej albo wsiąść tam do samochodów. Dominika Andrzejewska Bardzo, bardzo podobało mi się na basenie. Świetnie też było na dyskotece. Były tam różne zabawy, konkursy i fajna muzyka. Ola Omelianowicz Najbardziej podobało mi się jak byłam na basenie, na dyskotece w Białymstoku i w Straży Granicznej. Świetnie było, kiedy robiliśmy sałatkę owocową. Była pyszna! Brygida Moniuszko Będzie ładnie i bezpiecznie Trwa budowa nowego ogrodzenia wokół szkoły podstawowej i gimnazjum w Zabłudowie. Pojawi się ono wzdłuż ul. Mickiewicza i od strony Parku Zamkowego. W sumie jego długość wyniesie 220 metrów. Stare zostało już całkowicie usunięte a w to miejsce niebawem pojawi się nowe informuje Magda Zawadzka z Referatu Gospodarki Komunalnej Urzędu Powstaje nowe ogrodzenie wzdłuż gimnazjum i szkoły podstawowej w Zabłudowie Miejskiego w Zabłudowie. Oprócz samych słupków i przęseł w nowym ogrodzeniu zamontowane zostaną trzy bramy i cztery bramki. Zgodnie z podpisaną umową wszystko ma być gotowe do 23 sierpnia br. Całkowity koszt demontażu starego i ustawienia nowego ogrodzenia wyniósł prawie 80 tysięcy złotych.
Nr 8 (51) Sierpień 2013 5 Drogi gminne w naprawie W lipcu i na początku sierpnia trwały prace przy naprawie dróg gminnych. Ich finansowanie pochodzi z funduszu sołeckiego przyjętego w ubiegłym roku przez radnych. Na drodze z Dobrzyniówki do Zacisza robotnicy zajęli się 250-metrowych odcinkiem, tuż za stojącym wiatrakiem. Zostały tam wysypane dwie warstwy. Jedna z piasku ma odsączać wodę, druga ze żwiru na umożliwiać dobry przejazd samochodom i maszynom rolniczym. Ponadto wzdłuż tej drogi wycięto krzaki, wyczyszczono i udrożniono rowy. Mieszkańcy Dobrzyniówki przeznaczyli na naprawę tego odcinka ponad 22 tysiące złotych. Naprawa drogi z Dobrzyniówki do Zacisza Poprawiony został już fragment drogi z Krynickich do Klewinowa. Na długości 300 metrów została nawieziona warstwa żwiru, która ma ułatwić przejazd kierowcom. Tutaj również zostały uporządkowane pobocza. Podobne prace miały miejsce na kolonii w Folwarkach Małych. Na odcinku 300 metrów nawieziono warstwę żwiru i uporządkowano pobocza. Natomiast w kolonii Solniki zasypano żwirem dziury na odcinku 180 metrów. Robotników można niebawem spodziewać się m.in. w Aleksiczach, Rafałówce i Kolonii Zabłudów. Zdolne na plenerze Od 2 do 4 lipca odbył się w Halickich plener malarski. W tej podbiałostockiej wsi spotkało się czternaście uzdolnionych dziewcząt, które swój wolny czas poświęciły malowaniu. Dziewczęta tylko one uczestniczyły w plenerze uwieczniły w swoich pracach urzekający krajobraz i pejzaż okolic Halickich. Prace wykonane zostały różnymi technikami, m.in. farbami akrylowymi, pastelami suchymi i olejnymi oraz węglem. Ponownie wybrałyśmy Halickie nieprzypadkowo. Chciałyśmy kontynuować rozpoczęte w ubiegłym roku malowanie pejzaży wsi mówi Katarzyna Pura, instruktorka plastyki w Miejskim Ośrodku Animacji Kultury w Zabłudowie. Jak się okazuje taki plener to duży wysiłek. Pomimo, że trwa tylko trzy dni, ma niezłe tempo. Uczestniczki pleneru wychodziły w teren około godz. 9.00 i wracały na obiad. Po spożyciu posiłku i odpoczynku ponownie udawały się malować pejzaże. Wracały po godz. 20.00. Myślę, że dziewczęta nie zmarnowały czasu. Rozwinęły swoje umiejętności a ich zaangażowanie sprawiło, że praca z nimi była prawdziwą przyjemnością stwierdziła Katarzyna Pura. Efekty trzydniowej pracy młodych artystek będzie można oglądać na wystawie w Miejskim Ośrodku Animacji Kultury w Zabłudowie. Należy zaznaczyć, że kilka dziewcząt, które uczestniczyły plenerze Malowanie w plenerze a do niedawna korzystało z zajęć plastycznych prowadzonych przez Katarzynę Purę obecnie poszerza wiedzę w Liceum Plastycznym w Supraślu. Plenery malarskie w Gminie Zabłudów odbywają się latem już od ponad dziesięciu lat. W tym i w poprzednim roku miały miejsce w Halickich. Wcześniej uzdolniona młodzież malowała m.in. piękne zakątki Rafałówki i Krynickich.
6 Zabłudów i Okolice Radosna impreza Piknik rodzinny w Rafałówce zagościł już na stałe w letnim kalendarzu imprez Gminy Zabłudów. W tym roku odbył się 7 lipca i cieszył się sporym zainteresowaniem mieszkańców. Przy pięknej pogodzie na boisku za Wiejskim Domem Kultury spotkały się rodziny z Rafałówki, Kamionki, Zacisza, Dobrzyniówki i Folwark Małych. Jak szacują organizatorzy wzięło w nim udział ponad trzysta osób. Podczas radosnej imprezy odbył się pokaz ułański w wykonaniu ułanów ze Szwadronu Kawalerii ZAZA, a swoje sztuczki magicznej zaprezentował iluzjonista Karol Sanetti. Zaśpiewali młodzi artyści z grupy Enjoy the moment z Czarnej Białostockiej oraz znany zespół Joker, który prowadził niedzielny piknik i zakończył go koncertem. Oczywiście dzieciom przygotowano specjalny program, który obfitował w liczne gry, zabawy i konkursy. Organizatorzy tym razem sprawili sporą niespodziankę dla kierowców. Można było w specjalnym symulatorze przeżyć nagłe hamowanie i dachowanie. Ponadto były do nałożenia specjalne autogogle, w których po przejściu kilku kroków osoba czuła się jakby spożyła dużą ilość alkoholu. Jak co roku swój sprzęt udostępnili strażacy, którzy w ten sposób zachęcali młodych do wstępowania do OSP. Rafałówka jest na tyle dużą wsią, że warto w niej organizować ten piknik rodzinny. Frekwencja dopisała, pogoda również. Myślę, że spotkamy się znowu za rok dodała Barbara Kulikowska, instruktor z Wiejskiego Domu Kultury.
Nr 8 (51) Sierpień 2013 7 Co roku warto tu być Już od dwudziestu lat w połowie lipca mieszkańcy Halickich, goście i przyjezdni bawią się na festynie rodzinnym pn. Co roku w Halickich. Program zawsze układany jest pod wszystkie grupy wiekowe, tak aby każdy znalazł coś dla siebie. Jest już tradycją, że zawsze zaczynamy programem dla naszych milusińskich. W tym roku były to,,wesołe pszczółki, następnie był pokaz szkolenia psów. Dalej były występy solowe uczestników festynu. Można było popisać się umiejętnościami wokalnymi a w nagrodę otrzymać bon do salonu fryzjerskiego lub do gabinetu kosmetycznego. Po występach publiczności przeszliśmy do następnej części programu Przeboje w kratkę i tu usłyszeliśmy stare dobre szlagiery z lat 80/90. Impreza w Halickich nie może obejść się bez lubianej i tradycyjnej konkurencji, czyli przeciągania liny. W tym roku było tak wielu chętnych i tak w różnym wieku, że postanowiliśmy pójść na żywioł. Każdy chętny mógł się przyłączyć i choć odrobinę zasmakować zaciętej rywalizacji. Na osłodę po wyczerpującej konkurencji na scenę wyszły dwie fantastyczne dziewczyny,,ruda i Dębica, które oczarowały nas swoimi głosami i wprowadziły w taneczny nastrój. Festyn zakończył się zabawą taneczną przy muzyce DJ.UGI. Marzena Czajkowska
8 Zabłudów i Okolice Pan na Józefowie Ziemia Zabłudowska przez wieki była domem dla wielu zacnych obywateli. Dla jednych był to dom wybrany po latach tułaczki, dla innych dom rodzinny miejsce urodzenia. Na tejże ziemi, w Białostoczku za PRL znanym przede wszystkim z Państwowego Ośrodka Maszynowego (POM) w dniu 11 listopada 1858 r. przyszedł na świat Józef Karol Marian Karpowicz herbu Korab. Jego ojcem był właściciel ziemski i jednocześnie porucznik od inżynierów Wacław Aleksander Stanisław Karpowicz, zaś matką była Alina Karpowicz z Sakowiczów. Józef Karpowicz pierwsze nauki, wzorem ówczesnej młodzieży szlacheckiej, pobierał w rodzinnym dworze, a później najprawdopodobniej uczęszczał do białostockiej Szkoły Realnej. W wieku 20 lat wstąpił do Szkoły Handlowej w Petersburgu, którą ukończył w 1878 r. z bardzo dobrymi ocenami. Od razu po skończeniu petersburskiej uczelni młody Karpowicz podjął pracę w Banku Państwowym w Białymstoku. W tym czasie interesował się także podupadającym po śmierci ojca rodzinnym majątkiem, którym chyba nienajlepiej zarządzali jego bracia: Jan i Stanisław. Jednak póki co, Józef nie zamierzał dokonywać rewolucji w Białostoczku, za to postanowił założyć rodzinę. W sierpniu 1883 r. z ambony zabłudowskiego kościoła odczytano zapowiedzi przedślubne Józefa Karpowicza i Zofii Smorczewskiej. Już wtedy Józef musiał być wielce znaczącą personą, czego dowodzi fakt, iż sakramentu chrztu świętego jego pierworodnej córce Monice, urodzonej w 1885 r. w majątku Białostoczek, udzielił ks. dziekan Wilhelm Szwarc, ten sam, który w 1900 r. podjął się karkołomnego dzieła budowy białostockiej fary. Około 1890 r. Józef Karpowicz zrezygnował z pracy w banku na rzecz pracy w majątku ziemskim. To właśnie wtedy wespół z bratem Janem dokonał podziału ojcowizny. Dwór Białostoczek i część majętności przypadł Janowi, który niedługo później odsprzedał swoją część Malinowskim. Józef otrzymał z rodzinnego majątku 148 hektarów pól, łąk i lasów rozciągających się od Łubnik aż po Pasynki. Dysponując zasobnym funduszem, w nowym miejscu wybudował dwór i budynki gospodarcze oraz założył piękny park dworski w stylu angielskim. Szybko powstające założenie dworsko-ogrodowe od Grób Józefa Karpowicza na białostockim cmentarzu farnym jego twórcy i pierwszego właściciela zyskało nazwę Józefowo. Osobliwością parku dworskiego był ustawiony w 1910 r. kamień z inskrypcją upamiętniającą 500 rocznicę zwycięskiej bitwy pod Grunwaldem. Oprócz akcentu patriotycznego w postaci jubileuszowego obelisku, w jednej z alei spacerowej stanęła kapliczka będąca wyrazem ugruntowanej wiary katolickiej Józefa Karpowicza. Gospodarząc w Józefowie Karpowicz postawił na hodowlę krów mlecznych. Na bazie własnej produkcji oraz w oparciu o produkcję okolicznych ziemian założył w Białymstoku pierwszą w tym regionie spółdzielnię mleczarską Karpowicz i S-ka. Jego obywatelska postawa oraz wzorowe prowadzenie majątku przyczyniły się do tego, iż od 1897 r. aż do działań wojennych w 1915 r. był deputatem szlacheckim powiatu białostockiego. Wiedza i umiejętności Karpowicza zostały wykorzystane także w procesie reorganizacji podupadającego Wileńskiego Prywatnego Banku Handlowego, którego został dyrektorem. W 1903 r. Józef Karpowicz wyjechał do Łodzi, aby tam organizować kolejne banki. Pasmo sukcesów w dziedzinie bankowości zawiodło go do również Warszawy, gdzie aż do 1915 r. pracował jako założyciel banków i towarzystw kredytowych. Podczas ewakuacji Rosjan wymuszonej zbliżaniem się Niemców do linii Wisły, Józef Karpowicz został wywieziony do Moskwy. Do ojczyzny powrócił dopiero w 1918 r. W dniu 11 listopada tego roku obchodził swoje 60 urodziny. Nigdy wcześniej, ani nigdy później nie otrzymał lepszego prezentu, jak w tym właśnie roku. Tym prezentem była Niepodległa Polska. Karpowicz zatrzymał się w Warszawie, gdzie podjął pracę w Ministerstwie Skarbu. Jego wiedza, zdolności, doświadczenie oraz bieżące sukcesy przyczyniły się do tego, że premier Rzeczypospolitej Polskiej zaproponował mu tekę ministra skarbu. Karpowicz odmówił. Znowu rzucił się w wir pracy w bankowości. Już w 1919 r. powołał do życia Bank Małopolski w Krakowie. W 1920 r. Józef Karpowicz przebywał w Rzymie, gdzie spotkał związanego z Białymstokiem malarza prof. Kazimierza Stabrowskiego dyrektora Szkoły Sztuk Pięknych w Warszawie. Obaj panowie znali się jeszcze z okresu budowy biało-
Nr 8 (51) Sierpień 2013 9 stockiej fary, do której Karpowicz ufundował ołtarz św. Antoniego, a Stabrowski namalował do niego obraz przedstawiający świętego z Padwy. Malarz wyjawił wówczas Karpowiczowi marzenie swego przyjaciela, wybitnego architekta Oskara Sosnowskiego, dotyczące budowy w Polsce licznych kościołów składających się na Litanię Kamienną odzwierciedlającą wezwania do Najświętszej Maryi Panny z Litanii Loretańskiej. Karpowicz bardzo entuzjastycznie odniósł się do pomysłu Sosnowskiego. Od razu w Rzymie zrobił zapis ze swego majątku w Józefowie na budowę pierwszego kościoła z owej Litanii Kamiennej, który miał stanąć w Białymstoku. Świątynia miała zostać wzniesiona razem z zakładem charytatywnym również fundacji Karpowicza. Kościół, który miał stanąć w Białymstoku zgodnie z projektem Oskara Sosnowskiego miał być Gwiazdą zaranną, gdyż to właśnie na wschodzie ta gwiazda ukazuje się ludziom. Józef Karpowicz miał świadomość, że jego zapis na budowę monumentalnej świątyni będzie jedynie kroplą w morzu rzeczywistych potrzeb finansowych i dlatego do idei jego budowy zamierzał zjednać rzesze najbogatszych obywateli Białegostoku i okolic. Kiedy w 1921 r., będąc członkiem białostockiego oddziału Związku Ziemian, założył bank tego Związku i został jego dyrektorem, liczył, że część środków zgromadzonych w tym banku dzięki zgodzie właścicieli ziemskich będzie można przeznaczyć na budowę Gwiazdy zarannej. Mając na względzie Aleja w parku dworskim majątku Józefowo widok współczesny swój podeszły wiek, Józef Karpowicz w 1921 r. zapisał Józefowo swojemu synowi Wacławowi z zaznaczeniem, że ten po jego śmierci ma wypełnić testament ojca i łożyć na budowę kościoła w Białymstoku. Rzeczywiście, Józef Karpowicz nie doczekał rozpoczęcia budowy Gwiazdy zarannej. Zmarł 6 maja 1923 r. i został pochowany na cmentarzu farnym w Białymstoku. Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył arcybiskup mohylewski Edward Ropp. Idea budowy w Białymstoku kościoła z Litanii Kamiennej mogła być urzeczywistniona dopiero 3 lata po śmierci Karpowicza. Komitet Budowy świątyni przyjął do realizacji projekt Oskara Sosnowskiego, według którego kościół miał być zbudowany na planie gwiazdy. Świątynia pod wezwaniem św. Rocha miała być także pomnikiem dziękczynnym, wzniesionym w dziesiątą rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Dzisiaj mało kto zna dzieje Józefa Karpowicza wybitnego ekonomisty, wielkiego patrioty i ofiarnego katolika. Dzisiaj już nawet nie ma Józefowa, chociaż na terenie dawnego majątku można jeszcze odnaleźć fragmenty zabudowań gospodarczych i zarastające aleje parku dworskiego. Od wielu lat Józefowo pozostaje w granicach sołectwa Pasynki. Dzisiaj najbardziej widoczną pamiątką po Józefie Karpowiczu jest białostocki kościół św. Rocha symbol Niepodległości Polski i Maryi Gwiazdy zarannej tego co Pan na Józefowie ukochał najbardziej. Marek Hyjek Dzieci na koloniach Okres wakacji jest dla wszystkich uczniów wyczekanym czasem. Ważne jest, aby był on właściwie wykorzystany. Dlatego Gmina Zabłudów wraz ze Stowarzyszeniem Promni zaangażowała się w organizację wypoczynku dla dzieci z rodzin rolniczych. 27 lipca przed południem 24 dzieci z gminy Zabłudów wyjechało wraz z rówieśnikami z Michałowa oraz Dobrzyniewa na dwa tygodnie do miejscowości Rybaki koło Olsztyna. Każdy uczestnik zapłacił jedynie 200 zł za kolonie. Zapewniono im wiele atrakcji, tak aby ten wyjątkowy czas był owocnie spędzony. Oprócz plażowania na brzegu jeziora w malowniczo położonym ośrodku dzieci odwiedziły Olsztyn, Olsztynek i Grunwald. Miały też okazję na czynną integrację z innymi uczestnikami podczas wielu ciekawych zajęć. Jako dorośli musimy zadbać o to, aby nasze pociechy w trakcie dwóch miesięcy lata zregenerowały siły, poznały nowe rzeczy, miejsca, znajomych oraz wypoczęły w sposób kreatywny bez nudy i monotonii mówi Teresa Teofilewicz, przewodnicząca Rady Miejskiej Zabłudowa. Warto inwestować w naszą młodzież, aby okres ich rozwoju przyniósł efekty w dorosłym życiu. Letnie kolonie zostały dofinansowanie przez KRUS oraz posła do Parlamentu Europejskiego Jarosława Kalinowskiego. W ich organizację zaangażowały się władze gminy na czele z Teresą Teofilewicz oraz Piotrem Torbiczem, kierownikiem MOPS w Zabłudowie. Wyjazd wsparł również Jacek Lulewicz, burmistrz Zabłudowa, który wydał zgodę na opłacenie transportu dzieci na kolonie.
10 Zabłudów i Okolice Ponownie w Zabłudowie W piątkowe popołudnie, 26 lipca br. zabłudowskie Planty rozbrzmiewały muzyką, tańcem i śpiewem. W ramach Podlaskiej Oktawy Kultur wystąpił Zespół Pieśni i Tańca Tarškutis z Litwy oraz grupa Folk Brothers z Białegostoku. Co ciekawe, w tym drugim zespole gra na puzonie Dariusz Drewnowski, radny z Rafałówki. Zespół z Litwy w prawie godzinnym występie zaprezentował kilkanaście dynamicznych i skocznych utworów. Młodzi artyści grali na różnych instrumentach, w tym na wykorzystywanej przez nasze babcie tarze. Oprócz muzyków zespół tworzą też tancerze. To właśnie oni w pięknych, ludowych strojach ubogacili występ swojego zespołu na zabłudowskim rynku. Zespół litewski na zabłudowskiej scenie Kolejna grupa Folk Brothers to zupełnie inne klimaty. Muzycy w strojach z austriackiego Tyrolu zagrali utwory znane z tego regionu i niemieckiej Bawarii. Licznie zebrani mieszkańcy Zabłudowa wysłuchali kilkunastu walczyków, polek i oberków. Warto zauważyć, że oba zespoły zostały nagrodzone licznymi brawami i oklaskami. Już po raz drugi jestem na Podlaskiej Oktawie Kultur w Zabłudowie i słyszę, że zespoły grają i śpiewają na wysokim poziomie zauważyła Teresa Teofilewicz, przewodnicząca Rady Miejskiej. Myślę, że występy grup z innych krajów do dobra okazja do poznawania ich kultur. Uważam, że takich koncertów powinno być w Zabłudowie więcej dodała przewodnicząca zabłudowskich radnych. Na lokalizację sceny wśród drzew na Plantach zwrócił uwagę Robert Wasilewski, mieszkaniec miasta. Moim zdaniem koncerty w tym miejscu to dobry pomysł. Ludzie mają bliżej i nie muszą spacerować do Parku Zamkowego. Koncertowi przysłuchiwał się Janusz Kleszczewski, jeden z członków Zabłudowskiego Zespołu Akordeonowego. Jestem pod wrażeniem. Zespół Folk Brothers przybliżył muzykę z Tyrolu i Bawarii Naprawdę podobało mi się, muzyka ta porywa do tańca. Cieszę się, że koncert odbył się w Zabłudowie. Warto takie imprezy organizować dodał akordeonista a zarazem sołtys Aleksicz. Zespół Pieśni i Tańca Tarškutis powstał w 1987 roku przy Młodzieżowym Domu Kultury w Alytusie. Sklada się z pięciu grup tanecznych i jednej instrumentalnej. W repertuarze zespołu znajdują się nie tylko litewskie i tańce ludowe, ale również utwory autorskie. Tarskutis ma w swoim dorobku pięć płyt. Zespół koncertował w całej Europie, między innymi w Danii, Grecji, Hiszpanii i Serbii. Natomiast zespół Folk Brothers powstał w 1996 roku. Inspiracją do jego założenia było duże w owym czasie zapotrzebowanie na opracowania muzyczne inspirowane folklorem różnych krajów. Repertuar oparty jest w głównej mierze na folklorze Austrii i Niemiec. Do tej pory grupa prezentowała się między innymi w Austrii, Chorwacji i Niemczech. Podlaska Oktawa Kultur to bardzo cenna inicjatywa. Zespoły występują w wielu miastach i miasteczkach naszego regionu. Cieszymy się, iż Zabłudów włączył się w nią stwierdziła Cecylia Halicka, dyrektor Miejskiego Ośrodka Animacji Kultury. Taki koncert był potrzebny w naszym mieście.
Nr 8 (51) Sierpień 2013 11 Afrykański pomór świń Podlaskie służby weterynaryjne w pełnej mobilizacji. Afrykański pomór świń, którego ogniska wykryto na Białorusi stanowi realne, bardzo poważne zagrożenie. Dlatego teraz najważniejsze jest dotarcie z informacją do jak największej liczby hodowców. Choroba jest bardzo zakaźna i choć nie zagraża zdrowiu ludzi, może spowodować ogromne straty ekonomiczne. Służby weterynaryjne apelują do hodowców o czujność i obserwację zwierząt. Jeśli właściciel stada zauważy niepokojące objawy wybroczyny, sine plamy na skórze zwierząt, biegunkę, wymioty, duszności, niedowład kończyn, czy też jeśli zwierzęta zaczną nagle padać natychmiast trzeba to zgłosić do powiatowego lekarza weterynarii, albo do lekarza weterynarii opiekującego się stadem przypomina Mirosław Czech z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Białymstoku. Choroba przebiega bardzo gwałtownie i jest niezwykle zakaźna, szybko się rozprzestrzenia. Nie zagraża ludziom, ale jej skutki ekonomiczne mogą być fatalne. To nie tylko straty w stadzie (likwiduje się całe stada ), ale również ogromne koszty likwidacji ognisk choroby oraz przede wszystkim skutki wstrzymania handlu i eksportu świń, mięsa wieprzowego i produktów pochodnych. Teraz najważniejsze, by informacje o zagrożeniu dotarły do jak największej liczby hodowców. Powiatowi lekarze weterynarii przeszkolili ponad 250 lekarzy weterynarii tych, którzy bezpośrednio opiekują się stadami. Do rolników docierają ulotki rozprowadzają je powiatowe inspektoraty weterynarii, samorządy, Podlaska Izba Rolnicza, Związek Łowiecki czy też Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Podczas każdej kontroli gospodarstwa, czy też wizyty w zagrodzie lekarze ostrzegają i radzą choroba przenosi się bardzo szybko i to zarówno drogą bezpośredniego jak i pośredniego, kontaktu z zarażonymi zwierzętami, dlatego trzeba być czujnym, trzeba obserwować zwierzęta, a po zauważeniu podejrzanych objawów natychmiast izolować stado mówi Dariusz Filianowicz, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Białymstoku Izolacja oznacza całkowity zakaz wyprowadzania zwierząt, wywożenia i wynoszenia produktów z gospodarstwa, w szczególności mięsa, zwłok zwierzęcych, paszy, wody, ściółki, oraz zakaz dostępu osób postronnych do pomieszczeń, w których znajdują się zwierzęta podejrzane o zakażenie. Od momentu pojawienia się zagrożenia wirusem ASF natychmiast wprowadzono środki profilaktyczne na granicy z Białorusią. Na przejściach granicznych umieszczono maty do dezynfekcji kół pojazdów i osób przekraczających granicę. Służby celne konfiskują środki spożywcze pochodzenia zwierzęcego wwożone na teren kraju. Obowiązuje zakaz importu świń, mięsa wieprzowego i jego przetworów. W pasie przygranicznym o szerokości 40 km od granicy prowadzone są badanie wszystkich odstrzelonych i padłych dzików oraz zgłoszonych padłych świń. Służby graniczne prowadzą akcję informacyjną rozdając ulotki w języku polski i rosyjskim. Informacje o chorobie i zagrożeniu wirusem ASF (afrykański pomór świń) można znaleźć na stronach internetowych: Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Białymstoku, Głównego Inspektoratu Weterynarii oraz Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego cały czas monitoruje sytuację, jest w stałym kontakcie ze służbami weterynaryjnymi i granicznymi. To jest etap, gdzie możemy zapobiegać zakażeniu, stąd ostre zasady wprowadzone na granicy, czy też ciągłe informowanie hodowców. I rolnicy i podróżni muszą wiedzieć, że zagrożenia nie można lekceważyć podkreśla Daniel Szutko z Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. PUW Osoby do kontaktu: Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Białymstoku: Mirosław Czech; tel.: 85 65 10 337 w 104; kom.604 75 25 64; e-mail: miroslaw.c@wiw.bianet.com.pl; m.czech@wiw.podlasie.pl Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Białymstoku: Dariusz Filianowicz Powiatowy Lekarz Weterynarii w Białymstoku; tel. 85 652 26 35; kom. 668 001 363; Turniej szachowy Już 24 sierpnia br. odbędzie się w Zabłudowie VIII Turniej Szachowy im. Zygmunta Augusta. Początek imprezy zaplanowano na godz. 10.00. Wszyscy zainteresowani wzięciem w nim udziału proszeni są o skontaktowanie się do 23 sierpnia z Emilią Kochańską, jego organizatorką, nr tel. 531-653-642. Turniej szachowy jest imprezą towarzyszącą 460 Urodzinom Zabłudowa. Jego organizatorem jest Ludowy Zespół Sportowy w Zwierkach i Miejski Ośrodek Animacji Kultury w Zabłudowie.
12 Zabłudów i Okolice Harmonogram odpadów w Gminie Zabłudów ODBIÓR ODPADÓW KOMUNALNYCH Zabłudów Kuriany, Płoska, Kamionka, Białostoczek, Zajezierce, Zacisze, Słomianka, Teodorowo, Borowiki, Rafałówka, Bobrowa, Łukiany, Kościukówka, Tatarowce, Skrybicze, Rudnica Zwierki, Dobrzyniówka, Folwarki Małe, Folwarki Tylwickie, Folwarki Wielkie, Krasne, Małynka, Kołpaki, Żywkowo, Olszanka, Ochremowicze, Gnieciuki, Sieśki, Aleksicze, Ostrówki, Koźliki Halickie, Bogdaniec, Łubniki, Zagruszany, Kudrycze, Kucharówka, Pasynki, Kowalowce, Żuki, Nowosady, Kolonia Zabłudów, Zabłudów Kolonia Miasto, Protasy Krynickie, Solniki, Laszki, Rzepniki, Miniewicze, Ryboły, Pawły, Dawidowicze, Ciełuszki, Kaniuki 15.07, 09.08, 13.09, 11.10, 08.11, 13.12; rok 2014: 10.01, 14.02, 14.03, 11.04, 09.05, 13.06 10.07, 05.08, 02.09, 7.10, 4.11, 02.12; rok 2014: 06.01, 03.02, 03.03, 07.04, 05.05, 02.06 26.07, 19.08, 16.09, 21.10, 18.11, 16.12; rok 2014: 20.01, 17.02, 17.03, 21.04, 19.05, 16.06 22.07, 12.08, 09.09, 14.10, 11.11, 09.12 rok 2014: 13.01, 10.02, 10.03, 14.04, 12.05, 09.06 22.07, 26.08, 23.09, 28.10, 25.11, 20.12, rok 2014: 27.01, 24.02, 24.03, 28.04, 26.05, 23.06 ODBIÓR ODPADÓW SELEKTYWNYCH Zabłudów Kuriany, Płoska, Kamionka, Białostoczek, Zajezierce, Zacisze, Słomianka, Teodorowo, Borowiki, Rafałówka, Bobrowa, Łukiany, Kotciukówka, Tatarowce, Skrybicze, Rudnica Zwierki, Dobrzyniówka, Folwarki Małe, Folwarki Tylwickie, Folwarki Wielkie, Krasne, Małynka, Kołpaki, Żywkowo, Olszanka, Ochremowicze, Gnieciuki, Sieśki, Aleksicze, Ostrówki, Koźliki Halickie, Bogdaniec, Łubniki, Zagruszany, Kudrycze, Kucharówka, Pasynki, Kowalowce, Żuki, Nowosady, Kolonia Zabłudów, Zabłudów Kolonia Miasto, Protasy Krynickie, Solniki, Laszki, Rzepniki, Miniewicze, Ryboły, Pawły, Dawidowicze, Ciełuszki, Kaniuki 19.07, 16.08, 20.09, 18.10, 15.11, 20.12, rok 2014: 17.01, 21.02, 21.03, 18.04, 16.05, 20.06 25.07, 22.08, 19.09, 17.10, 21.11, 19.12, rok 2014: 16.01, 20.02, 20.03, 17.04, 15.05, 19.06 24.07, 23.08, 27.09, 25.10, 22.11, 27.12 rok 2014: 24.01, 28.02, 28.03, 25.04, 23.05, 27.06 22.07, 26.08, 23.09, 28.10, 25.11, 23.12, rok 2014: 24.01, 28.02, 24.03, 28.04, 26.05, 23.06 23.07, 27.08, 24.09, 22.10, 26.11, 24.12 rok 2014: 28.01, 25.02, 25.03, 22.04, 27.05, 24.06 Osoby fizyczne zamieszkujące na obszarze Gminy Zabłudów zobowiązanie są do uiszczania na rzecz gminy opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi i dokonywanie wpłaty do ostatniego dnia trzeciego miesiąca kwartału, łącznie za okres trzech miesięcy kalendarzowych tj. 1) do 31 marca za I kwartał, 2) do 30 czerwca za II kwartał, 3) do 30 września za III kwartał, 4) do 31 grudnia za IV kwartał. Osoby prawne działające na terenie Gminy Zabłudów mogą uiszczać opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi na rzecz gminy w okresach miesięcznych. Opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi należy uiszczać na rachunek Urzędu Miejskiego w Zabłudowie nr 54 8099 0004 0000 0101 2000 0110 przelewem lub w kasie Podlasko Mazurskiego Banku Spółdzielczego w Zabłudowie (bez opłaty manipulacyjnej) w innych bankach lub na poczcie. Zabłudów i Okolice Wydawca: Miejski Ośrodek Animacji Kultury w Zabłudowie Redaktor naczelny: Piotr Woroniecki Adres redakcji: ul. Rynek 8, 16-060 Zabłudów, tel. 85 71 88 443, e-mail: moak@o2.pl Nakład: 500 egz. Czasopismo dostępne na www.zabludow.pl Skład i druk: Drukarnia Biały Kruk, tel. 85 74 04 704.