Istna idylla. Magdalena Koziej. Denise Brunkus. Przełożyła. Ilustrowała. Nasza Księgarnia

Podobne dokumenty
Zuźka D. Zołzik dobrze się bawi

Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki

Wdzięczne zadanie. Przełożyła Magdalena Koziej. Ilustrowała Denise Brunkus. Nasza Księgarnia

Z deszczu pod rynnę. Magdalena Koziej. Denise Brunkus. Przełożyła. Ilustrowała. Nasza Księgarnia

Zuźka D. Zołzik żegna zerówkę

Zuźka D. Zołzik jest wyjątkowa

G łupi królik. Przełożyła Magdalena Koziej. Ilustrowała Denise Brunkus. Nasza Księgarnia

Ilustracje. Kasia Ko odziej. Nasza Księgarnia

Zuźka D. Zołzik świruje

Andy Griffiths mieszka w pięćdziesięciodwupiętrowym

91-piętrowy. na drzewie. Andy Griffiths. Terry denton

LEE CRUTCHLEY & PO PROSTU ZACZNIJ

Zuźka D. Zołzik imprezuje

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

(PS I Maja też) Pada śnieg, pies się wściekł! Przełożyła Magdalena Koziej. Ilustrowała Denise Brunkus. Nasza Księgarnia

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Ilustracje Joe Bauer. Przełożyła Maciejka Mazan. Nasza Księgarnia

Copyright by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2008 Text copyright by Małgorzata Strękowska-Zaremba, 2008 Illustrations copyright by Daniel de

Ilustracje Elżbieta Wasiuczyńska

DZIENNIK. Jeff Kinney. Tłumaczenie Joanna Wajs. Nasza Księgarnia

Copyright by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2007 Text copyright by Grzegorz Kasdepke, 2007 Illustrations copyright by Piotr Rychel, 2007

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Ryszard Sadaj. O kaczce, która chciała dostać się do encyklopedii. Ilustrował Piotr Olszówka. Wydawnictwo Skrzat

Illustrations copyright by Agata Raczyńska, Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2019

EGZEMPLARZ NIE DO SPRZEDAŻY! Wszelkie prawa należą do: Wydawnictwo Zielona Sowa Sp. z o.o. Warszawa

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Elvira Lindo. n a s z a k s i e g a r n i a. Anna Trznadel-Szczepanek. Julian Bohdanowicz. Przełożyła. Ilustrował

Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 1964

Katarzyna Michalec. Jacek antyterrorysta

Widziały gały co brały

Ilustrowała Marta Kurczewska. Nasza Księgarnia

Jak mówić, żeby dzieci się uczyły w domu i w szkole A D E L E F A B E R E L A I N E M A Z L I S H

DZIENNIK. Jeff Kinney. Tłumaczenie Joanna Wajs. Nasza Księgarnia

Tekst: Barbara Wicher Ilustracje: Ewa Podleś

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

Ilustracje. Kasia Ko odziej. Nasza Księgarnia

Część 4. Wyrażanie uczuć.

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 3, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

Pokochaj i przytul dziecko z ADHD. ADHD to zespół zaburzeń polegający na występowaniu wzmożonej pobudliwości i problemów z koncentracją uwagi.

Tekst: Barbara Wicher Ilustracje: Ewa Podleś

PRZELICZ TO NA PIENIĄDZE. Darmowy fragment

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Wendy Mass i Rebecca Stead

Hektor i tajemnice zycia

Darmowy fragment

Ilustrował Marek Nawrocki. Nasza Księgarnia

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Czytaj inne książki Holly Webb:

Nagrodzone prace

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka

Kot Bob i ja. Jak kocur i człowiek znaleźli szczęście na ulicy

Elvira Lindo. n a s z a k s i e g a r n i a. Anna Trznadel-Szczepanek. Julian Bohdanowicz. Przełożyła. Ilustrował

Niniejszy ebook jest własnością prywatną.

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

JAK ZAPISAĆ MYŚLI BOHATERÓW

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska

Redaktor prowadzący Joanna Wajs Redakcja Joanna Wajs Korekta Magdalena Korobkiewicz Redaktor techniczny, DTP Monika Pietras

SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE

Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci

Ute Krause. Marzenie o własnym zwierzaku

Ingo Siegner. idzie do szkoły. Przełożyła Mirosława Sobolewska

Tytuł oryginału szwedzkiego Pippi Långstrump Rabén & Sjögren Bokförlag AB, Stockholm, Sweden

INSCENIZACJA OPARTA NA PODSTAWIE BAJKI CZERWONY KAPTUREK

MIKOŁAJEK MA KŁOPOTY. Tytuł oryginału francuskiego LE PETIT NICOLAS A DES ENNUIS

Dzień dobry, panie Piotrze.

JĘZYK. Materiał szkoleniowy CENTRUM PSR. Wyłącznie do użytku prywatnego przez osoby spoza Centrum PSR

Moja ulubiona książka

Czerwony Kapturek inaczej

"PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA"

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci przedstawia. Kobieta Przy Studni

HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. A. Awantura

WYCIECZKA DO ZOO. 1. Tata 2. Mama 3. Witek 4. Jacek 5. Zosia 6. Azor 7. Słoń

Natalia Usenko. ilustracje: Elżbieta Kidacka. Nasza Księgarnia

Darmowy fragment

RAZEM KU SZKOLE MARZEŃ. Przyjdź, zaproponuj zmiany i zróbmy to razem!

Ilustrował Marek Nawrocki. Nasza Księgarnia

Pierwsza Komunia Święta... i co dalej

Karta pracy 2. Przed wyjściem

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014

Ilustrował Marek Nawrocki. Nasza Księgarnia

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (1 J 4,11) Droga Uczennico! Drogi Uczniu!

Najczęściej zadawane pytania

Centrum Misji i Ewangelizacji / Konspekt szkółki niedzielnej propozycja Ostatnia niedziela po Epifanii

Wydawnictwo Skrzat Kraków

JAK ZOSTAĆ SZAMANEM SPRZEDAŻY. Darmowy fragment

P o czytankay I Jesienna pog oda

w ciasnym cichym ciemnym kącie pełna strachu wstydu bólu bezszelestnie po policzku spływa łza

Część 9. Jak się relaksować.

Ilustrował Artur Gulewicz. Nasza Księgarnia

SCENARIUSZ ZAJĘĆ DLA UCZNIÓW KL III SZKOŁY PODSTAWOWEJ KULTURALNY UCZEŃ

SZOPKA. Pomysły i realizacja: Joanna Góźdź

Copyright for the Polish edition by SIW Znak sp. z o.o., 2009 Copyright for the Polish translation by Barbara Grzegorzewska, 2009

ZAIMKI OSOBOWE. Ćwiczenie 1. Proszę wstawić zaimki osobowe w odpowiedniej formie.

Transkrypt:

Istna idylla Przełożyła Magdalena Koziej Ilustrowała Denise Brunkus Nasza Księgarnia

Tytuły oryginałów Junie B. Jones, First Grader. Boo and I Mean It! Junie B. Jones, First Grader. Jingle Bells, Batman Smells! (P.S. So Does May.) Junie B. Jones, First Grader. Aloha-ha-ha! Junie B. Jones, First Grader. Dumb Bunny Text copyright 2004, 2005, 2006, 2007 by Barbara Park. Illustrations copyright 2004, 2005, 2006, 2007 by Denise Brunkus. All rights reserved under International and Pan-American Copyright Conventions. Published in the United States by Random House, Inc., New York, and simultaneously in Canada by Random House of Canada Limited, Toronto. Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2014 Copyright for the Polish translation by Magdalena Koziej Projekt okładki Karia Korobkiewicz

1 Tajemnice piątek Drogi dzienniczku pierwszaka! Mój tata wyjechał w tym tygodniu w podróż słurzbową służbową. Ma rozmowy kfalifikacyjne kwalifikacyjne. Jak się idzie na taką rozmowę, trzeba włożyć marynarkę. A także krawat. A potem błagać ludzi o pracę. Chciałabym, żeby tata nie musiał odbywać tych rozmów właśnie teraz. No bo jutro jest HALLOWEEN! A ja boję się tego strasznego święta. Strachajło Zuźka D. Zołzik, pierwszoklasistka PS Nikomu nie mówię, że boję się Halloween. Bo przecież wszyscy by się ze mnie śmiali. Dzieciaki takie są.

8 Odłożyłam ołówek i myślałam przez chwilę o Halloween. Potem się lekko wzdrygnęłam. No bo w zeszłym roku Kazik wyjawił mi kilka straszliwych tajemnic na temat tego dnia. I powiedział, że nie wolno mi ich nikomu zdradzić. Jak to zrobię, wiedźma zamieni mi głowę w brodawkę. Wykrzywiłam się z obrzydzenia. I starałam się nie myśleć o tej sytuacji. Tylko jak można nie myśleć o jakiejś sytuacji, jeśli próbujesz o niej nie myśleć? Ze zdenerwowania zaczęłam bębnić palcami w blat ławki. Nagle spojrzałam na dzienniczek. I przyszedł mi do głowy dobry pomysł. Bo czasem gdy opiszesz swoje problemy, czujesz się lepiej. Słyszałam, jak przekonywali o tym w reklamie sklepu papierniczego w jednym centrum handlowym. Zdaje się, że tam właśnie sprzedawali różne notesy. Szybko otworzyłam dzienniczek. 5 straszliwych tajemnic, które wyjawił mi Kazik: 1. Prawdziwe potwory i wiedźmy w czasie Halloween chodzą po domach i zbierają słodycze. Tylko że nie noszą kostiumów. A wszyscy myślą, że są przebrani. ALE NIE SĄ! MAJĄ SWOJE PRAWDZIWE TWARZE I UBRANIA!

2. Nie wycinaj w swojej dyni szpiczastych, ostrych zębów. Bo jak zaśniesz, ona wtórla wturla się do twojego pokoju i odgryzie ci stopę. 3. Nietoperze lubią lądować na głowach i zagnieżdżać się we włosach. 4. Czarne koty wiedźm mogą rozszarpać cię na stszępy strzępy pazurami. 5. Karmelkowa kukurydza wcale nie jest z kukurydzy. 9 Odłożyłam ołówek. I odczytałam wszystkie tajemnice. Z tą kukurydzą to naprawdę granda, mówię wam. Opisanie swoich problemów wcale nie popra wiło mi samopoczucia. Położyłam głowę na stole. I zakryłam rękami. Wtedy usłyszałam głos nauczyciela. Nazywa się pan Straszny. Myślę, że to fajne nazwisko na Halloween. A on używa go przez cały rok. Poprosił, żebyśmy wyjęli książki do arytmetyki. Ja ciągle siedziałam z zakrytą głową. No bo jeśli mam w niej te wszystkie straszne tajemnice, to jak mogę zajmować się arytmetyką? Dzieciaki z Sali numer 1 otworzyły książki. Zdjęłam bluzę z oparcia krzesła i zasłoniłam nią sobie uszy. Materiał dobrze tłumi hałas. Po chwili znowu dobiegł mnie głos nauczyciela: Zuziu? Wszystko w porządku?

10 Zanim zdążyłam odpowiedzieć, zaczęła trajkotać ta skarżypyta Maja! Nie, proszę pana! Wcale nie w porządku oświadczyła. Zuźka Zołzik nie uważa. Jak zwykle. Przez chwilę się nad czymś zastanawiała. Ostatnio robiła też inne złe rzeczy ciągnęła. Na przykład wczoraj podczas cichego czytania zjadła pół kanapki. Tylko że nie mogłam o tym powiedzieć, bo zagroził pan, że jeśli będę dalej skarżyć, to dostanę uwagę. Dobrze więc, że w końcu sam pan się pokapował, jak to z nią jest. Potem w klasie zapadła cisza. Pan Straszny też nie powiedział ani słowa. Aż się zatrzęsłam ze strachu. Pomyślałam, że pewnie wymyśla dla mnie karę.

Wreszcie podniosłam głowę i łypnęłam jednym okiem ze swojej kryjówki. Siedział przy biurku i coś pisał. Jęknęłam. Pomyślałam, że to liścik do mojej mamy. Zaczęłam się znów zakrywać. Wtedy pan Straszny wstał zza biurka. I przeszedł na koniec klasy. I podał uwagę Mai! Oczy wyszły mi na wierzch ze zdziwienia! Zanieś to, proszę, rodzicom powiedział pan Straszny. Słysząc to szokujące polecenie, Maja aż otworzyła usta. Nie, panie Straszny! Nie, nie, nie! Proszę, niech mi pan nie każe tego brać! Proszę! Przecież ja nie skarżyłam! Przysięgam, 11

12 że nie! Cieszyłam się tylko, że pan się wreszcie pokapował, co ta Zuźka wyprawia. Pan Straszny się uśmiechnął. Dziękuję, Maju. To bardzo miłe z twojej strony. Potem po prostu wetknął kartkę z uwagą do jej plecaka. Wychyliłam się z ławki, poklepałam go i po wiedziałam: Ta uwaga jest mocno spóźniona. Pan Straszny zrobił groźną minę. Usiądź, proszę, Zuziu polecił. Z tonu jego głosu wynikało, że jest dość niezadowolony. Natychmiast! dodał. Szybko się wyprostowałam. Dobrze, już siedzę. Widzi pan? powiedziałam. I już wyjmuję książkę do arytmetyki. Wygrzebałam ją z plecaka. Proszę bardzo. Oto ona. Jestem gotowa do zadań zapewniłam dziarsko. Pan Straszny wciąż nie ruszał się z miejsca. Podniosłam na niego wzrok. W porząsiu. Może pan wracać do swojego biurka oświadczyłam. Ani drgnął. Pomachałam palcami. Będziemy w kontakcie obiecałam. Pan Straszny nachylił się nade mną. I bardzo poważnym tonem wyszeptał mi do ucha: Musisz uważać w klasie, Zuziu. Nie chcę ci wciąż o tym przypominać. Westchnęłam. Potem też się wychyliłam i wyjaśniłam mu cichutko:

No tak, ale mam dzisiaj takie jedno zmartwienie. Bo jutro jest to straszne Halloween. A ja właś ciwie go nie lubię. Maja natychmiast zastrzygła uszami. Ta dziewucha ma słuch jak nietoperz, mówię wam. Ej, słuchajcie! Zuźka boi się Halloween! zawołała. Zuźka jest strachajłem! Wszystkie dzieciaki zaczęły się na mnie gapić. Naprawdę? zdziwił się mój najlepszy przy jaciel Hubert. Boisz się Halloween, Zuziu? Nie wiedziałem. Ja też nie wiedziałam odezwała się moja przyjaciółka Kasia. Jak możesz się bać Hallo ween? Wtedy wyskoczył z ławki Marek i oświadczył głośno: Ja tam się na przykład nie boję. Wcale a wcale. Przez chwilę stał w milczeniu. A potem lekko się skrzywił. Tylko że w zeszłym roku Daniel przebrał się za Pana Kartoflaną Głowę. I wyskoczył na mnie z krzaków. Musiałem więc rzucić torbę i uciekać. Cała klasa pękała ze śmiechu. Marek jeszcze bardziej się skrzywił. To wcale nie było śmieszne oznajmił. Musiałem zacząć zbieranie słodyczy od początku. Maja przewróciła oczami. Marek, kogo to obchodzi?! burknęła. Ważne, że Zuźka boi się Halloween w tym roku! I dlatego jest strachajłem! Wychyliła się ku mnie i wycedziła: Pisze się S-T-R-A-C-H-A-J-Ł-O. Czyżby? spytałam zadziornie. A skarżypyta pisze się S-K-A-R-Z-Y-P-Y-T-A. 13

14 Pan Straszny spojrzał na mnie, unosząc brwi. Potem pokręcił głową. Zastanawiałam się przez chwilę. Spróbowałam jeszcze raz: S-K-A-R-Z-Y-P-Y-T-A powiedziałam. Nauczyciel się skrzywił. Znów położyłam głowę na stole. Pan Straszny zakrył mnie bluzą. Byłam mu za to wdzięczna.

Redaktor prowadzący Anna Garbal Redakcja Magdalena Korobkiewicz, Joanna Kończak Redakcja techniczna, DTP Joanna Piotrowska Korekta Ewa Mościcka ISBN 978-83-10-12602-3 PRINTED IN POLAND Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2014 r. Druk: Zakład Graficzny COLONEL, Kraków