Postawa zewnętrzna ciała podczas przyjmowania Komunii świętej według przepisów Kościoła. @fr_parvus 04/04/2013 08:15:57 KONGREGACJA DS. KULTU BOŻEGO I DYSCYPLINY SAKRAMENTÓW INSTRUKCJA REDEMPTIONIS SACRAMENTUM O tym, co należy zachowywać, a czego unikać w związku z Najświętszą Eucharystią 91. Przy udzielaniu Komunii świętej należy pamiętać, że święci szafarze nie mogą odmówić sakramentów tym, którzy właściwie o nie proszą, są odpowiednio przygotowani i prawo nie zabrania im ich przyjmowania (177). Stąd każdy ochrzczony katolik, któremu prawo tego nie zabrania, powinien być dopuszczony do Komunii świętej. W związku z tym nie wolno odmawiać Komunii świętej nikomu z wiernych, tylko dlatego, że na przykład chce ją przyjąć na klęcząco lub na stojąco. 92. Chociaż każdy wierny zawsze ma prawo według swego uznania przyjąć Komunię świętą do ust (178), jeśli ktoś chce ją przyjąć na rękę, w regionach, gdzie Konferencja Biskupów, za zgodą Stolicy Apostolskiej, na to zezwala, należy mu podać konsekrowaną Hostię. Ze szczególną troską trzeba jednak czuwać, aby natychmiast na oczach szafarza ją spożył, aby nikt nie odszedł, niosąc w ręku postacie eucharystyczne. Jeśli mogłoby zachodzić niebezpieczeństwo profanacji, nie należy udzielać wiernym Komunii świętej na rękę (179). 93. W celu uniknięcia niebezpieczeństwa upadku konsekrowanej hostii lub jakiegoś jej fragmentu, podczas Komunii wiernych należy używać pateny (180).
94. Nie wolno samym wiernym brać konsekrowanego Chleba ani kielicha Krwi Pańskiej, ani tym bardziej przekazywać między sobą z rąk do rąk (181). Podobnie należy wyeliminować nadużycie polegające na tym, że nowożeńcy w czasie Mszy świętej ślubnej udzielają sobie wzajemnie Komunii świętej. 177 KPK, kan. 843 1; por. kan. 915. 178 Por. Mszał Rzymski, Ogólne wprowadzenie, nr 161. 179 Kongr. ds. Kultu Bożego i Dysc. Sakram., Dubium, Notitiae 35 (1999) ss.160-161. 180 Por. Mszał Rzymski, Ogólne wprowadzenie, nr 118. 181 Tamże, nr 160. W siedzibie Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, w Rzymie, dnia 25 marca 2004 roku, w uroczystość Zwiastowania Pańskiego. + FRANCISZEK KARD. ARINZE Prefekt + Dominik SORRENTINO Arcybiskup Sekretarz INSTRUKCJA "INAESTIMABILE DONUM" W SPRAWIE NIEKTÓRYCH NORM DOTYCZNĄCYCH KULTU TAJEMNICY EUCHARYSTYCZNEJ (...) Te pozytywne i napełniające otuchą aspekty nie mogą jednakże przytłumić niepokoju, z jakim obserwuje się najrozmaitsze i częste nadużycia, o których dowiadujemy się z różnych stron świata katolickiego; pomieszanie funkcji, zwłaszcza gdy chodzi o posługę kapłanów i o rolę świeckich (odmawianie razem z kapłanem Modlitw eucharystycznych,
wygłaszanie homilii przez świeckich, rozdzielanie Komunii św. przez świeckich, gdy mogą to czynić kapłani); pogłębiające się zatracenie poczucia sacrum (zarzucanie stroju liturgicznego, sprawowanie Eucharystii bez uzasadnionej konieczności poza kościołem, brak czci i poszanowania wobec Najświętszego Sakramentu, itd.); uznawanie kościelnego charakteru liturgii (używanie tekstów prywatnych, mnożenie Modlitw eucharystycznych bez aprobaty kościelnej, wykorzystywanie tekstów liturgicznych do celów społeczno - politycznych). W tych przypadkach mamy do czynienia z rzeczywistym fałszowaniem liturgii katolickiej: "fałszerzem byłby, kto by w imieniu Kościoła sprawował Kult Boży wbrew sposobowi ustanowionemu powagą Bożą przez Kościół i uświęconemu zwyczajowi"(7). Otóż wszystko to nie może wydać dobrych owoców. Następstwem tego są - i nie mogą nie być - pęknięcia w budowli jedności wiary i kultu w Kościele, niepewność w dziedzinie doktryny, zgorszenia i zakłopotania Ludu Bożego i niemalże nieuniknione gwałtowne reakcje. Wierni mają prawo do prawdziwej Liturgii, czyli do takiej, jakiej chciał i jaką ustanowił Kościół, którzy przewidział także ewentualne możliwości przystosowania jej do potrzeb duszpasterskich różnych miejsc i różnych grup ludzkich. Niestosowne eksperymentowanie, zmiany i pomysły dezorientują wiernych. Używanie tekstów nie zatwierdzonych prowadzi z kolei do zrywania koniecznej spójni między lex orandi i lex credenti. W związku z tym należy przypomnieć ostrzeżenie Soboru Watykańskiego II: "Nikomu innemu, choćby nawet był kapłanem, nie wolno na własną rękę niczego dodawać, ujmować lub zmieniać w liturgii".(8) A świętej pamięci Papież Paweł VI przypomniał, że "Kto wykorzystuje reformę do przeprowadzania
samowolnych eksperymentów, ten trwoni energię i obraża zmysł kościelny"(9). 7 Św. Tomasz z Akwinu, Suma Teologiczna, II - II, zag. 93, art. 1 (wyd. "Veritas" Londyn 1971), tom XIX, 172-173. 8 Sobór Wat. II, Konst. o liturgii świętej Sacrosanctum Concilium, nr 22, 2. 9 PAWEŁ VI, Przemówienie z dnia 23 sierpnia 1973 r.: "L'Osservatore Romano", 23 sierpnia 1973 r. ***** PRZEPISY SZCZEGÓŁOWE Przyjmowanie Komunii świętej Zgodnie Z uchwałą Konferencji Plenarnej Episkopatu, w diecezjach Polski przyjmuje się Komunię św. z rąk celebransa do ust w postawie klęczącej. Przepisy te należy zachować także w Mszach dla grup specjalnych. W szczególnych okolicznościach, w których uklęknięcie jest bardzo utrudnione np. przy tłumnym udziale wiernych i ścisku, albo gdy wierni uczestniczą we Mszy św. poza kościołem po deszczu, można przyjąć Komunię św. stojąco. Nie można wymagać klękania od ludzi obciążonych kalectwem, lub chorobą. 177 Konferencja Plenarna Episkopatu Polski Warszawa, dnia 11 grudnia 1980 r. + Stefan Kardynał Wyszyński Prymas Polski Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Całość tekstu :
www.kkbids.episkopat.pl/dokumentydlep Nowy Kodeks Prawa kanonicznego ( KPK ) ogłoszono 23 stycznia 1983 r. Kanon 2 tegoż Kodeksu mówi,że "Obowiazujące dotychczas przepisy liturgiczne zachowują swoja moc, chyba,że któreś z nich są przeciwne kanonom kodeksu" (Obecnie obowiązujacy KPK nie podaje, jak należy przyjmować Komunię Św., potwierdzając automatycznie moc obowiazujacą istniejącej już Instrukcji z dnia 03.04.1980 r., o której jest tu napisane w innych wątkach w Dziale nadużycia ) Jak widzimy KPK, jednoznacznie potwierdza moc obowiązującą Instrukcji w sprawie niektórych norm Kultu Eucharystycznegoopracowanej na polecenie Papieża Jana Pawła II i ogłoszonej dnia 03.04.1980 r. przez Kongregację d/s Sakramentów i Kultu Bożego, będącą podstawą prawną dla obradującej 177 Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski, która podjęła stosowne do jej treści w/w decyzje. Przepisy wykonawcze do instrukcji kongregacji ds. sakramentów i kultu Bożego - INAESTIMABILE DONUM z 3 IV 1980 - (11 XII 1980) wydanej przez Jana Pawła II: Zgodnie Z uchwałą Konferencji Plenarnej Episkopatu, w diecezjach Polski przyjmuje się Komunię św. z rąk celebransa do ust w postawie klęczącej. Przepisy te należy zachować także w Mszach dla grup specjalnych. W szczególnych okolicznościach, w których uklęknięcie jest bardzo utrudnione np. przy tłumnym udziale wiernych i ścisku, albo gdy wierni uczestniczą we Mszy św. poza
kościołem po deszczu, można przyjąć Komunię św. stojąco. Nie można wymagać klękania od ludzi obciążonych kalectwem, lub chorobą www.kkbids.episkopat.pl/dokumentydlep Instrukcja Episkopatu Polski w związku z wydaniem nowego mszału ołtarzowego - (11 III 1987) 27. Komunii św. udziela się przez podanie Hostii wprost do ust. Wierni przyjmują Komunię św. w postawie klęczącej. Mogą również stać, gdy przemawiają za tym szczególne okoliczności. Jeżeli udziela się Komunii pod dwiema postaciami, przyjmujący ją stoją. W czasie procesji do Komunii św. należy troszczyć się o zachowanie wzorowego porządku. (...) Wierni klęczą: a) w czasie modlitwy epikletycznej i przeistoczenia; b) na słowa: Oto Baranek Boży; Panie, nie jestem godzien; c) w czasie przyjmowania Komunii świętej, jeżeli okoliczności na to pozwalają. Ludzie w starszym wieku, słabi i chorzy mogą siedzieć w czasie całej Mszy św. i nie należy ich niepokoić. Podobnie w kaplicach szpitali i zakładów specjalnych trzeba uwzględnić stan zdrowia uczestników (OWMR nr 21). www.kkbids.episkopat.pl/dokumentydlep ZGODNIE Z TĄ INSTRUKCJĄ KLĘKANIE JEST NORMĄ A POSTAWA STOJĄCA "SZCZEGÓLNĄ OKOLICZNOŚCIĄ" A NIE ODWROTNIE
signumdei.blogspot.com/.../przyjmowanie%20komunii%20%c5%9 Bw%20-%20Dokumenty PRZYJMOWANIE KOMUNII ŚWIĘTEJ DWA RAZY W CIĄGU DNIA Stosownie do kan. 917 Kodeksu Prawa Kanonicznego, kto przyjął już Komunię św. może ją ponownie tego samego dnia przyjąć jedynie podczas sprawowania Eucharystii, w której uczestniczy. Konferencja Episkopatu Polski wydała w dniu 9 marca br. komunikat, w którym stwierdza, że "biskupi zgromadzeni na zebraniu plenarnym jednogłośnie przyjęli, że w Polsce Komunii św. udziela się przez podanie Hostii wprost do ust. Jeżeli jednak ktoś poprosi, gestem wyciągniętej dłoni, o
Komunię św. na rękę, należy mu jej w taki sposób udzielić". Jednomyślny głos polskich biskupów kładzie kres wątpliwościom w kwestii dopuszczenia tego sposobu przyjmowania Komunii św. w naszym kraju. Ponieważ Konferencja Episkopatu nie ogłosiła szczegółowych zasad tej nowej dla nas formy przyjmowania Ciała Pańskiego, każdy biskup diecezjalny, będący w swej diecezji moderatorem liturgii, zapewne wyda przepisy, które dokładniej określą, jak należy zachować się, by z należytą pobożnością przyjąć Eucharystię. Zapewne zaproponują stosowną katechezę i staranne przygotowanie zarówno kapłanów, jak i pozostałych wiernych. Jednakże już teraz chciejmy przyjrzeć się zasadom dotyczącym nowego sposobu przyjmowania Chleba eucharystycznego, które wskazują liturgiczne dokumenty Kościoła. Odpowiednie przygotowanie Dokumenty Stolicy Apostolskiej podkreślają, by wprowadzenie nowego obrzędu przyjmowania Komunii św. było poprzedzone dogłębnym pouczeniem: zarówno liturgicznym wyjaśnieniem symboliki gestów, jak i praktycznym przygotowaniem wszystkich wiernych, a zwłaszcza samych duchownych, na których spoczywa główna odpowiedzialność za Święte Postacie. Odpowiednia katecheza o najgłębszej czci należnej Eucharystii powinna być cały czas przedmiotem troski pasterzy Kościoła, tak by wierni zawsze przyjmowali Najświętszy Sakrament z
największą pobożnością i szacunkiem. Tego rodzaju katecheza powinna wykluczyć jakiekolwiek zachwiania się wiary Kościoła w rzeczywistą obecność Chrystusa w Eucharystii oraz wszelkie niebezpieczeństwo profanacji. Każde zaniedbanie, które mogłoby pomniejszać świętość Eucharystii, bardzo poważnie obciążyłoby sumienie pasterzy Kościoła. Gdy w 1989 r. wprowadzano udzielanie Komunii św. na rękę we Włoszech, tamtejsi wierni mieli prawie pół roku na dobre przygotowanie się do nowego obrzędu. U nas, mimo iż Konferencja Episkopatu Polski zezwoliła na nową formę przyjmowania Eucharystii, winniśmy powstrzymywać się jeszcze jakiś czas z przyjmowaniem Komunii św. w ten sposób. Do czasu aż biskup diecezjalny nie wyda stosownych norm i nie zostanie przeprowadzona konieczna katecheza i praktyczne pouczenie przez kompetentne osoby wyznaczone przez biskupa. W pierwszym rzędzie z katechezy tej pownni skorzystać kapłani i inni szafarze Eucharystii, służba liturgiczna, wreszcie wszyscy wierni w poszczególnych parafiach. Należyta roztropność Wprowadzenie Komunii św. na rękę winno odbywać się w sposób rozważny i roztropny. Zwracając wielką uwagę na wrażliwość wiernych, tak by nikt nie poczuł się zgorszony czy urażony. By uniknąć wszelkiego niepotrzebnego zdziwienia czy wręcz konfliktów, a nade wszystko wykluczyć jakiekolwiek niebezpieczeństwo braku szacunku wobec Eucharystii. Wiele uwagi w dokumentach Stolicy Apostolskiej poświęca
się odpowiedniemu zrozumieniu sposobów przyjmowania Komunii św. Przede wszystkim kładzie się wyraźny nacisk na to, by przyjmowanie Eucharystii na rękę nie wykluczało lub choćby nie umniejszało znaczenia sposobu tradycyjnego. W żadnym wypadku nie można uważać przyjmowania Komunii św. na dłoń jako sposobu "lepszego", "bardziej dojrzałego" czy też "pełniejszego" lub umożliwiającego bardziej świadome uczestnictwo w liturgii. Wskazuje się przy tym na wymowę znaku przyjmowania Komunii św. bezpośrednio do ust, jako wyraz wielkiego szacunku wobec Najświętszego Sakramentu. Nigdy Komunia św. przyjmowana do ust - także i wówczas gdy dopuszcza się już nowy obrzęd - nie umniejsza godności tych, którzy w taki właśnie sposób chcą przyjmować Ciało Pańskie. Bierzcie i jedzcie Wzorując się na instrukcji włoskiej Konferencji Episkopatu z 1989 r., trzeba zwrócić uwagę na następujące praktyczne zasady, które należy zachować, przyjmując Komunię św. na rękę: - Komunię św. na rękę przyjmuje się tylko w postawie stojącej. Do szafarza podchodzi się procesyjnie. - Wierny, stając przed szafarzem Komunii św., kładzie swą lewą dłoń na prawej, tak by obie dłonie krzyżowały się i wnętrzami były skierowane ku górze. Tak ułożone dłonie wyciąga lekko w stronę szafarza, dając w ten sposób znak, iż chce przyjąć Komunię św. na rękę. - Szafarz, ukazując Hostię, wypowiada słowa: "Ciało Chrystusa" i kładzie ją na lewej dłoni przyjmującego Komunię św.
- Wierny, cały czas zwrócony w stronę szafarza, po odpowiedzi "Amen", palcami prawej dłoni ujmuje Hostię, ze czcią podnosi ją do ust i spożywa, bacznie zwracając uwagę, by żadna cząstka Eucharystyczna nie upadła. Dopiero po przyjęciu w ten sposób Komunii św. odchodzi na swoje miejsce. Gdyby przyjmujący Komunię św. zauważył, że na jego dłoni pozostały cząsteczki Chleba eucharystycznego, winien je spożyć. Z oczywistych racji nie zezwala się nigdy na składanie na rękę Hostii zanurzonej we Krwi Pańskiej w przypadku udzielania Komunii św. pod dwiema postaciami. Szczególną uwagę należy zwrócić na stałe pouczanie i troskę, by przyjmujący Komunię św. spożył Hostię w obecności szafarza, zanim odejdzie na swoje miejsce, tak by nikt nie odszedł, niosąc w ręku Ciało Pańskie. W dokumentach Stolicy Apostolskiej akcentuje się to bardzo mocno, a to ze zrozumiałych względów, by wykluczyć wszelkie niebezpieczeństwa profanacji Najświętszych Postaci. Gdyby zachodziło podejrzenie takiego niebezpieczeństwa, kapłan nie może udzielić Komunii św. na rękę. Z tego względu bardzo roztropne wydaje się ustanowienie normy, iż dzieci nie powinny przyjmować Komunii św. na rękę. Nie można też dopuścić do tego, by wierni sami brali Hostię bezpośrednio z naczynia liturgicznego lub z rąk szafarza. Gest złożenia Najświętszego Sakramentu na dłoni przyjmującego Komunię św. jest nie tylko najwłaściwszy dla ministerialnej posługi szafarza, ale także wyraża symbolicznie, że to od Kościoła i przez Kościół wierny otrzymuje Eucharystię - Dar Pana. Dokumenty liturgiczne przypominają również - choć wydawać by się to mogło oczywiste - o czystości rąk tego, który ma przyjąć na nie Komunię św.
Pamiętać trzeba wreszcie, by pozostawić odpowiednią przestrzeń dla szafarza i wiernego przyjmującego Komunię św., tak by przez nieostrożne potrącenie nie spowodować upadku Hostii na ziemię. Te i inne szczegółowe kwestie winny być w naszych kościołach starannie objaśnione i poglądowo przedstawione, zanim zaczniemy przyjmować Komunię św. w nowy sposób. Chodzi wszak o największy Skarb, jaki Pan zechciał nam zostawić, sam zostając z nami "na wszystkie dni". Gdy Go godnie przyjmujemy Komunię św. można przyjąć nabożnie i ze czcią zarówno do ust, jak i na dłoń. Tak samo, zarówno do ust, jak i na dłoń, jest możliwe niegodne przyjęcie Ciała Chrystusa. Wszystko to zależy przecież od serca tego, który przyjmuje Pana. To z naszej miłości do Zbawiciela wynika forma, w jakiej Go przyjmujemy. Zewnętrzna postawa ciała i godnie wykonywane gesty mają wyrażać naszą wiarę w realną obecność Chrystusa oraz stan łaski uświęcającej, która jest najważniejszym i nieodzownym warunkiem przyjmowania Chleba eucharystycznego. Ks. dr Piotr Majer jest wykładowcą prawa kanonicznego na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, absolwentem Uniwersytetu de Navarra w Pampelunie (Hiszpania).
2005 r. [powrót do poprzedniej strony] Arcybiskup Metropolita Poznański Poznań, dnia 13 marca 2005 r. List pasterski o sposobach przyjmowania Komunii świętej Eucharystia tworzy komunię i wychowuje do komunii
Umiłowani Archidiecezjanie! Kościół od samego początku był świadom, że Eucharystia jest źródłem i zarazem szczytem całego życia chrześcijańskiego (Lumen Gentium, 11). Dlatego podchodzi do niej z największym szacunkiem. Troszczy się o poprawne nauczanie dotyczące Eucharystii oraz pragnie, by wierni coraz bardziej świadomie i owocnie w niej uczestniczyli. Eucharystia to przecież Jezus Chrystus, żywy Bóg i Człowiek, najcenniejsze dobro, jakie Kościół posiada. To ona jednoczy niebo z ziemią. Ona jest bramą nieba, która otwiera się na ziemi (Ecclesia de Eucharistia, 19). W sakramentalnym znaku Chleba i Wina Jezus pozostał z nami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata (por. Mt 28,20). Nieustannie kieruje do każdego z uczniów to samo zaproszenie: bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje. Bierzcie i pijcie, to jest Krew moja. Z tego powodu chrześcijanin, który poważnie myśli o więzi z Chrystusem, nie może pozostać wobec Eucharystii obojętnym, czy wręcz wykluczyć ją ze swego życia. W zasadzie może do niej przystąpić każdy, ale nie wolno tego czynić w sposób niegodny, ponieważ "kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej. Niech, przeto, człowiek baczy na siebie samego spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha" (1 Kor 11,27-28). Kilka dni temu Konferencja Episkopatu Polski przyjęła Instrukcję dla Kościoła w Polsce, dotyczącą udziału i postaw wiernych we Mszy świętej. W oparciu o ten dokument chciałbym wyjaśnić kilka kwestii związanych ze sposobami przyjmowania Komunii świętej.
POSTAWA WEWNĘTRZNA Pierwszym i najważniejszym warunkiem godnego przyjęcia Jezusa Eucharystycznego jest - jak wiadomo - stan łaski uświęcającej. A zatem niech nikt, kto znajduje się w stanie grzechu ciężkiego, nie przyjmuje Ciała Pańskiego bez uprzedniego odbycia rzetelnej spowiedzi sakramentalnej (por. Redemptionis Sacramentum, 81). Od strony ludzkiej w przyjmowaniu Komunii świętej najistotniejsza jest bowiem wewnętrzna dyspozycja człowieka. Każdy z nas powinien podchodzić do ołtarza z sercem wolnym od grzechu ciężkiego, wypełnionym wiarą, miłością i pragnieniem całkowitego zjednoczenia się ze Zbawicielem. POSTAWA ZEWNĘTRZNA Ten wewnętrzny stan chrześcijanina winien odzwierciedlać się także w jego zewnętrznej postawie. Najpierw - w pobożnym skupieniu, aktywnym udziale we wspólnej modlitwie i śpiewie, a następnie - w dbałości o odpowiedni strój i postawę w kościele. Nie można też zapomnieć o punktualnym przybywaniu na niedzielną liturgię. To oczywiście tylko niektóre z zewnętrznych elementów, świadczących o wewnętrznym usposobieniu człowieka. Wymogiem godnego przystąpienia do ołtarza jest także post eucharystyczny. Każdy, kto zamierza przystąpić do Komunii świętej, jest zobowiązany do zachowania postu przynajmniej godzinę przed przyjęciem Ciała Pańskiego. Choć obecny Kodeks Prawa Kanonicznego nic nie mówi na temat czasu postu dla chorych czy osób w podeszłym wieku, które nie wychodzą już z domu (por. KPK 919 3), zaleca się, aby dla tych osób był to choćby jeden kwadrans (por. Immensae
caritatis, 3). Nie bez znaczenia dla czci wobec Jezusa Eucharystycznego jest również zewnętrzny sposób przyjmowania Komunii świętej. W odróżnieniu od wewnętrznej dyspozycji człowieka, regulacja tej kwestii leży w gestii kompetentnej władzy kościelnej. W dwudziestowiecznej historii Kościoła można dostrzec dużą różnorodność zarówno rytów sprawowania Mszy świętej, jak i sposobów przyjmowania Ciała Pańskiego. Również dzisiaj istnieje w Kościele Powszechnym kilka sposobów przystępowania do stołu Pańskiego: Komunia święta przyjmowana pod postacią chleba do ust lub na rękę, Komunia pod obiema postaciami, a także w szczególnych okolicznościach - Komunia pod postacią wina. Podchodząc do Komunii świętej należy pamiętać o odpowiedniej postawie ciała. Przepisy liturgiczne mówią o dwojakiej: klęczącej bądź stojącej. Postawę określa Konferencja Episkopatu danego kraju (por. OWMR, 160). W Polsce dozwolone są obydwie. Ci jednak, którzy przystępują do ołtarza Ciała Pańskiego stojąc, powinni przed przyjęciem Komunii świętej przyklęknąć na jedno kolano lub - jeśli nie mogą - przynajmniej wykonać skłon. Biskupi polscy zalecają procesyjne podchodzenie do stołu Pańskiego, gdyż wyraża ono lepiej istotę Eucharystii - pokarmu, który umacnia człowieka na drodze do wieczności (por. Instrukcja KEP, 38). Najważniejsze jest jednak to, by przystępowanie do Komunii odbywało się zawsze w sposób nabożny, godny i spokojny. DWIE PRAKTYKI Najstarszą praktyką udzielania Komunii świętej jest podawanie jej na rękę. Istniała ona w Kościele do ok. VIII
wieku (zob. Ordo Romanus, I). Gest ten został przejęty z obrzędów wieczerzy paschalnej. Posłużył się nim Chrystus, gdy podczas Ostatniej Wieczerzy podał Apostołom swe eucharystyczne Ciało do rąk (zob. Łk 22,19). O tej formie Komunii świętej mówią nam pisma Ojców Kościoła, które świadczą jednocześnie o głębokiej czci i wielkiej miłości względem Najświętszego Sakramentu. Św. Augustyn, jeden z największych teologów i duszpasterzy, zalecał, aby nikt z wiernych nie spożywał Ciała Pańskiego bez uprzedniej jego adoracji (zob. Komentarz do Psalmów 98,9). O głębokim szacunku podczas przyjmowania Komunii świętej mówił także św. Cyryl Jerozolimski. W jednej ze swych katechez tłumaczył neofitom: podstaw dłoń lewą pod prawą czyniąc z nich niby tron, gdyż masz przyjąć Króla. Do wklęsłej ręki przyjmij Ciało Chrystusa i powiedz: "Amen" (...) bacząc, byś zeń nic nie uronił.(...) A kiedy już spożyłeś Ciało Chrystusowe (...) zatrzymaj się na modlitwie, dziękując Bogu za to, że tak wielkimi zaszczycił cię tajemnicami (Katechezy mistagogiczne, V,21). Jest wiele starożytnych tekstów, mówiących o udzielaniu Komunii na złożone dłonie (np. Jan Damasceński, Wykład wiary prawdziwej 4,13). Wszystkie one są wymownym świadectwem wiary w realną obecność Chrystusa w Eucharystii i w jej uświęcające działanie dla człowieka. Młodszym, choć bardziej rozpowszechnionym sposobem, jest przyjmowanie Komunii świętej do ust. Około IX wieku stał się on powszechną praktyką, a pojawił się wraz z wprowadzeniem do liturgii mszalnej chleba niekwaszonego. Kościół uznaje go także za praktykę starożytną i czcigodną (por. Memoriale Domini). Okres, w którym zostało wprowadzone przyjmowanie Komunii świętej wprost do ust, z jednej strony odznaczał się wielkim szacunkiem do
Najświętszego Sakramentu, z drugiej natomiast - przeświadczeniem o ludzkiej niegodności, aby go przyjmować. Znalazło to swój wyraz w nowych elementach wprowadzonych w tym okresie do obrzędów Komunii świętej, takich jak: postawa klęcząca (ok. XIV wieku) czy wyznanie setnika: Panie nie jestem godzien (ok. X wieku). Wielka, granicząca wręcz z lękiem (mysterium tremendum), cześć wobec Eucharystii spowodowała, że wierni coraz częściej ją adorowali, a coraz rzadziej nią się karmili. Zmusiło to Kościół do wprowadzenia nakazu przyjmowania Komunii świętej przynajmniej raz w roku z okazji Wielkanocy (zob. Sobór Laterański IV). Dzisiaj Kościół daje wiernym możliwość nawet dwukrotnego przystąpienia do Komunii świętej tego samego dnia (zob. KPK 917), pod warunkiem, że za drugim razem uczestniczą oni w całej Mszy świętej. Ta norma pomaga nam zrozumieć, iż autentyczny kult Eucharystii oraz cześć i szacunek jej okazywane nie mogą nigdy odłączyć chrześcijanina od Stołu Pańskiego. Nasza pobożność eucharystyczna powinna zawsze współbrzmieć ze słowami hymnu św. Tomasza z Akwinu: zbliżam się w pokorze i niskości swej, wielbię Twój majestat skryty w Hostii tej (Adoro te devote). KOMUNIA ŚWIĘTA NA RĘKĘ Dnia 9 marca bieżącego roku księża "biskupi zgromadzeni na zebraniu plenarnym jednogłośnie przyjęli, że w Polsce Komunii świętej udziela się przez podanie Hostii wprost do ust. Jeżeli jednak ktoś poprosi, gestem wyciągniętej dłoni, o Komunię świętą na rękę, należy mu Jej w taki sposób udzielić" (Komunikat z 331. zebrania plenarnego KEP, 5). Jestem przekonany, że w naszej Archidiecezji można udzielać
Komunii świętej na rękę, lecz winno temu towarzyszyć odpowiednie przygotowanie (zob. Immensae caritatis, 4). Niech więc wszyscy prezbiterzy, zwłaszcza w czasie niedzielnych kazań, przypominają wiernym katolicką doktrynę o realnej obecności Jezusa Chrystusa pod postaciami chleba i wina oraz wyjaśnią znaczenie tego gestu, pamiętając, że chodzi tu o największe i najświętsze tajemnice naszej wiary. Każdy zaś, kto przyjmowałby Najświętszą Hostię na dłoń, niech pamięta o odpowiedniej postawie i ułożeniu rąk. Komunię świętą należy przyjmować na lewą dłoń podtrzymywaną przez prawą, a następnie, stojąc przed kapłanem, prawą ręką włożyć Hostię do ust; w żadnym wypadku nie wolno odchodzić z Hostią na dłoni od ołtarza. DUCH KOMUNII W nawiązaniu do tego, co do tej pory zostało powiedziane, trzeba podkreślić, że błędem byłoby przeciwstawianie jednego sposobu przyjmowania Komunii świętej drugiemu, twierdząc, że jeden z nich jest lepszy. Oba te sposoby mogą współistnieć obok siebie, jak to ma już miejsce w wielu krajach. Zgoda na możliwość przyjmowania Komunii świętej na rękę nie zmienia faktu, że Episkopat Polski (zob. Instrukcja KEP, 40) uznał, iż podstawowym sposobem pozostaje przyjmowanie Komunii świętej wprost do ust. Poza tym udzielanie Komunii świętej na rękę wymaga od wiernych większej ostrożności i uwagi. Pojawienie się tej formy nie powinno być dla wiernych powodem jakichkolwiek podziałów na bardziej lub mniej pobożnych, postępowych czy tradycjonalistów. Byłoby to ewidentnym zaprzeczeniem ducha Eucharystii. W Roku Eucharystii, wsłuchując się w przesłanie płynące do nas z
Wieczernika, pamiętajmy o żarliwej modlitwie, jaką Chrystus zanosił do swego Ojca, prosząc "aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno" (J 17,21). To właśnie Eucharystia, jak pisze Jan Paweł II: "tworzy komunię i wychowuje do komunii" (Ecclesia de Eucharistia, 40). Dlatego gromadząc się na niej, módlmy się wytrwale o jedność, która najdoskonalej objawia się w Sakramencie Ołtarza i pokornie błagajmy Ojca, aby "Duch Święty zjednoczył nas wszystkich przyjmujących Ciało i Krew Chrystusa" (II Modlitwa Eucharystyczna). Z pasterskim błogosławieństwem + Stanisław Gądecki Arcybiskup Metropolita Poznański Poznań, dnia 13 marca 2005 roku, w V niedzielę Wielkiego Postu L. dz. 1320/2005
KS. BARTOSZ ADAMCZEWSKI Komunia św. na rękę w aktualnym nauczaniu Kościoła W ostatnich tygodniach przez polskie media kościelne i świeckie przetoczyła się prawdziwa burza, wywołana deklaracją Ks. Prymasa o wydaniu zezwolenia na udzielanie Komunii św. w archidiecezji warszawskiej nie tylko do ust, ale także na rękę. W I niedzielę Wielkiego Postu w kościołach archidiecezji odczytany został list, w którym Ks. Prymas tak uzasadnił swoją decyzję: Niekiedy pojawiają się pytania o przyjmowanie Komunii świętej na rękę. Kościół jako stróż Eucharystii zezwala dziś w pewnych okolicznościach przyjąć Chleb Eucharystyczny na rękę i samemu podać sobie do spożycia. Zakłada to wielką dojrzałość religijną przyjmującego i świadomość, że Chrystus w swej dobroci zawierza nam Siebie. W Kościołach na Zachodzie lub w Afryce ta forma przyjmowania Komunii świętej jest rozpowszechniona i tamtejsi wierni przybywając do nas także wyciągają rękę po Eucharystię. Przyjęcie tego sposobu przyjmowania Komunii
świętej zależy od biskupa w każdej diecezji. Ja, po rozważeniu tego zagadnienia, zezwalam na to, by kapłani i szafarze, poczynając od Wielkiego Czwartku, mogli kłaść świętą Hostię na rękę wiernego. Podstawowym i powszechnym sposobem udzielania Komunii świętej pozostaje przekazanie jej do ust. Duszpasterze jednak spotkają się z wyciągniętą ręką. Wówczas kładą świętą Hostię na rękę wiernego, o ile po ludzku sądząc spełnione zostają warunki. Warunkami tymi są: po pierwsze, dojrzałość duchowa, której wyznacznikiem jest przybliżony wiek przyjęcia Sakramentu Bierzmowania; po drugie, nauczenie się właściwego ułożenia rąk (lewa dłoń, podtrzymywana przez prawą, ma być tak wyciągnięta, aby tworzyła jakby patenę lub rodzaj żłóbka, na którym mogłaby być położona Komunia święta. Następnie prawą ręką wierny bierze złożone na lewej dłoni Ciało Pana i wkłada do swych ust niezwłocznie, w obecności kapłana. Ta chwila trzymania Pana Jezusa we własnych dłoniach jest momentem osobistej adoracji); po trzecie, tylko ten powinien decydować się na takie przyjmowanie Eucharystii, kto bardzo kocha Pana Jezusa. Decyzja Ks. Prymasa spotkała się z negatywnymi reakcjami niektórych polityków. Także wiele znanych postaci, związanych m. in. ze środowiskiem Christianitas, podpisało się pod listem otwartym w sprawie Komunii św. na rękę. Jego autorzy powołują się na kilka starszych dokumentów Stolicy Apostolskiej, z których ma jakoby wynikać, że przyjmowanie Komunii św. na rękę zostało wprowadzone podstępem w zamieszaniu epoki błędów i wypaczeń po Soborze Watykańskim II i praktyka ta spotyka się dziś z poważnymi zastrzeżeniami w nauczaniu Kościoła
powszechnego. W odpowiedzi trzeba stwierdzić, iż nie ma oczywiście dokumentów Stolicy Apostolskiej, zachęcających do przyjmowania Komunii św. na rękę, ale nie ma też dokumentów tego zabraniających. Najnowsza instrukcja Kongregacji ds. Kultu Bożego i dyscypliny Sakramentów Redemptionis Sacramentum (z 25 marca 2004 r.) zawiera roztropne wskazania na ten temat: Przy udzielaniu Komunii świętej należy pamiętać, że święci szafarze nie mogą odmówić sakramentów tym, którzy właściwie o nie proszą, są odpowiednio przygotowani i prawo nie zabrania im ich przyjmowania. Stąd każdy ochrzczony katolik, któremu prawo tego nie zabrania, powinien być dopuszczony do Komunii świętej. W związku z tym nie wolno odmawiać Komunii świętej nikomu z wiernych, tylko dlatego, że na przykład chce ją przyjąć na klęcząco lub na stojąco. (nr 91) Chociaż każdy wierny zawsze ma prawo według swego uznania przyjąć Komunię świętą do ust, jeśli ktoś chce ją przyjąć na rękę, w regionach, gdzie Konferencja Biskupów, za zgodą Stolicy Apostolskiej, na to zezwala, należy mu podać konsekrowaną Hostię. Ze szczególną troską trzeba jednak czuwać, aby natychmiast na oczach szafarza ją spożył, aby nikt nie odszedł, niosąc w ręku postacie eucharystyczne. Jeśli mogłoby zachodzić niebezpieczeństwo profanacji, nie należy udzielać wiernym Komunii świętej na rękę (nr 92). Decyzja o sposobie przyjmowania Komunii św. należy zatem do Konferencji Episkopatu i przyjmującego. Wykluczyć należy jedynie niebezpieczeństwo profanacji, co Ks. Prymas
dla swojej diecezji zastrzegł trzema klauzulami (dojrzałości, miłości i gestu). Duszpasterze powinni nad tym czuwać podobnie zresztą jak przy udzielaniu Komunii św. do ust. Ważne, że Komunii św. na rękę nie powinny przyjmować dzieci i niedojrzała młodzież. Natomiast katolikom dojrzałym, którym prawo tego nie zabrania, szafarz nie może odmówić udzielenia Komunii św. ze względu na taką czy inną postawę ciała, niezależnie od jego osobistych poglądów w tej kwestii. Nie ma także w aktualnym Magisterium Kościoła innych argumentów przeciw udzielaniu Komunii św. na rękę (rzekoma większa pobożność, prawdziwa doktryna itp.). W całej sprawie nie chodzi więc o nowinkarskie wprowadzanie czegoś z Zachodu, ale o generalną zgodę Stolicy Apostolskiej na udzielanie Komunii św. wszystkim odpowiednio przygotowanym (rozumiejącym godność Sakramentu) katolikom, którym prawo tego nie zabrania, niezależnie od ich konkretnej postawy ciała lub gestu. Na podstawie moich kilkuletnich doświadczeń udzielania Komunii św. w różnych krajach na Zachodzie mogę stwierdzić, że: Wierni przygotowani przez systematyczną (prowadzoną tam już od lat) katechezę eucharystyczną nie przyjmują Komunii św. z mniejszym szacunkiem, niż to się dzieje w Polsce. Wręcz przeciwnie na twarzach przystępujących do Komunii św. dorosłych bardzo często mogłem zauważyć powagę, skupienie, a jednocześnie jakiś wyraz świadomości ich wewnętrznej godności jako dojrzałych chrześcijan. Gest wyciągniętych po Komunię św. rąk jest przynajmniej od strony szafarza naprawdę wzruszający. Nieraz
widziałem stare, spracowane ręce robotników i gospodyń domowych, w których Pan Jezus z pewnością czuł się jak w swym domu w Nazarecie. Przez kilka lat nigdy nie zdarzyło mi się na Zachodzie, by Pan Jezus eucharystyczny upadł mi (lub przyjmującemu) na ziemię. W Polsce, pomimo całej uwagi i pobożności, czasami (rzadko, ale jednak) to się zdarza. Na Zachodzie nikt nikogo nie zmusza do przyjmowania Komunii św. na rękę. Kto chce, otrzymuje Pana Jezusa do ust, na klęcząco itd. Najczęściej są to ludzie związani z różnymi środowiskami tradycjonalistycznymi, a ich zachowanie nie wynika z obawy przed profanacją Eucharystii, ale z całokształtu pewnego myślenia o współczesnym Kościele. Dla ostudzenia emocji wielką pomocą może być piękna katecheza św. Cyryla Jerozolimskiego (IV w.) o Eucharystii. Oto jej fragment o ogromnym szacunku dla Komunii św. przyjmowanej na rękę: Przystępując do ołtarza nie wyciągaj gładko ręki i nie rozłączaj palców. Podstaw lewą dłoń pod prawą niby tron, gdyż masz przyjąć króla. Do wklęsłej ręki przyjmij Ciało Chrystusa i powiedz Amen. Uświęć też ostrożnie oczy swoje przez zetknięcie ich ze świętym Ciałem, bacząc, byś zeń nic nie uronił. To bowiem, co spadło na ziemię, byłoby jakby utratą części twych członków. Bo czy nie niósłbyś złotych ziarenek z największą uwagą, by ci żadne nie zginęło i byś nie poniósł szkody? Tym bardziej zatem winieneś uważać, żebyś nawet okruszyny nie zgubił z tego, co jest o wiele droższe od złota i innych szlachetnych kamieni. A kiedy już spożyłeś Ciało Chrystusa przystąp do kielicha Krwi. Nie wyciągaj tu rąk, lecz skłoń się ze czcią mówiąc w
hołdzie Amen. Uświęć się przez to przyjęcie Krwi Chrystusowej. Kiedy twe wargi są jeszcze wilgotne, dotknij ich rękami i uświęć nimi oczy, czoło i inne zmysły. Następnie zatrzymaj się na modlitwie, dziękując Bogu za to, że tak wielkimi zaszczycił cię tajemnicami (tł. W. Kania). Katechezę tę przytaczał w swych rozważaniach o Eucharystii m. in. kard. Lustiger (którego trudno posądzić o ciągoty modernistyczne). Taka katecheza jest także dzisiaj w Polsce niezbędna. Inaczej cały czas obracać się będziemy w kręgu podsycanych przez media kościelnych sensacji. A to byłaby ogromna strata w Roku Eucharystii. Pozostaje jeszcze dotąd nie rozwiązany w Polsce problem zalecanej w ostatnich instrukcjach watykańskich Komunii św. pod dwiema postaciami dla wiernych przynajmniej w Wielki Czwartek. Ale to już temat na inny artykuł... Ks. Bartosz Adamczewski Postawa zewnętrzna ciała podczas przyjmowania Komunii świętej według przepisów Kościoła. @fr_parvus 04/04/2013 08:15:57 KONGREGACJA DS. KULTU BOŻEGO I DYSCYPLINY SAKRAMENTÓW INSTRUKCJA REDEMPTIONIS SACRAMENTUM
O tym, co należy zachowywać, a czego unikać w związku z Najświętszą Eucharystią 91. Przy udzielaniu Komunii świętej należy pamiętać, że święci szafarze nie mogą odmówić sakramentów tym, którzy właściwie o nie proszą, są odpowiednio przygotowani i prawo nie zabrania im ich przyjmowania (177). Stąd każdy ochrzczony katolik, któremu prawo tego nie zabrania, powinien być dopuszczony do Komunii świętej. W związku z tym nie wolno odmawiać Komunii świętej nikomu z wiernych, tylko dlatego, że na przykład chce ją przyjąć na klęcząco lub na stojąco. 92. Chociaż każdy wierny zawsze ma prawo według swego uznania przyjąć Komunię świętą do ust (178), jeśli ktoś chce ją przyjąć na rękę, w regionach, gdzie Konferencja Biskupów, za zgodą Stolicy Apostolskiej, na to zezwala, należy mu podać konsekrowaną Hostię. Ze szczególną troską trzeba jednak czuwać, aby natychmiast na oczach szafarza ją spożył, aby nikt nie odszedł, niosąc w ręku postacie eucharystyczne. Jeśli mogłoby zachodzić niebezpieczeństwo profanacji, nie należy udzielać wiernym Komunii świętej na rękę (179). 93. W celu uniknięcia niebezpieczeństwa upadku konsekrowanej hostii lub jakiegoś jej fragmentu, podczas Komunii wiernych należy używać pateny (180). 94. Nie wolno samym wiernym brać konsekrowanego Chleba ani kielicha Krwi Pańskiej, ani tym bardziej przekazywać między sobą z rąk do rąk (181). Podobnie należy wyeliminować nadużycie polegające na tym, że nowożeńcy w czasie Mszy świętej ślubnej udzielają sobie wzajemnie Komunii świętej.
177 KPK, kan. 843 1; por. kan. 915. 178 Por. Mszał Rzymski, Ogólne wprowadzenie, nr 161. 179 Kongr. ds. Kultu Bożego i Dysc. Sakram., Dubium, Notitiae 35 (1999) ss.160-161. 180 Por. Mszał Rzymski, Ogólne wprowadzenie, nr 118. 181 Tamże, nr 160. W siedzibie Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, w Rzymie, dnia 25 marca 2004 roku, w uroczystość Zwiastowania Pańskiego. + FRANCISZEK KARD. ARINZE Prefekt + Dominik SORRENTINO Arcybiskup Sekretarz INSTRUKCJA "INAESTIMABILE DONUM" W SPRAWIE NIEKTÓRYCH NORM DOTYCZNĄCYCH KULTU TAJEMNICY EUCHARYSTYCZNEJ (...) Te pozytywne i napełniające otuchą aspekty nie mogą jednakże przytłumić niepokoju, z jakim obserwuje się najrozmaitsze i częste nadużycia, o których dowiadujemy się z różnych stron świata katolickiego; pomieszanie funkcji, zwłaszcza gdy chodzi o posługę kapłanów i o rolę świeckich (odmawianie razem z kapłanem Modlitw eucharystycznych, wygłaszanie homilii przez świeckich, rozdzielanie Komunii św. przez świeckich, gdy mogą to czynić kapłani); pogłębiające się zatracenie poczucia sacrum (zarzucanie stroju liturgicznego, sprawowanie Eucharystii bez uzasadnionej konieczności poza kościołem, brak czci i poszanowania wobec Najświętszego Sakramentu, itd.); uznawanie kościelnego charakteru liturgii (używanie tekstów
prywatnych, mnożenie Modlitw eucharystycznych bez aprobaty kościelnej, wykorzystywanie tekstów liturgicznych do celów społeczno - politycznych). W tych przypadkach mamy do czynienia z rzeczywistym fałszowaniem liturgii katolickiej: "fałszerzem byłby, kto by w imieniu Kościoła sprawował Kult Boży wbrew sposobowi ustanowionemu powagą Bożą przez Kościół i uświęconemu zwyczajowi"(7). Otóż wszystko to nie może wydać dobrych owoców. Następstwem tego są - i nie mogą nie być - pęknięcia w budowli jedności wiary i kultu w Kościele, niepewność w dziedzinie doktryny, zgorszenia i zakłopotania Ludu Bożego i niemalże nieuniknione gwałtowne reakcje. Wierni mają prawo do prawdziwej Liturgii, czyli do takiej, jakiej chciał i jaką ustanowił Kościół, którzy przewidział także ewentualne możliwości przystosowania jej do potrzeb duszpasterskich różnych miejsc i różnych grup ludzkich. Niestosowne eksperymentowanie, zmiany i pomysły dezorientują wiernych. Używanie tekstów nie zatwierdzonych prowadzi z kolei do zrywania koniecznej spójni między lex orandi i lex credenti. W związku z tym należy przypomnieć ostrzeżenie Soboru Watykańskiego II: "Nikomu innemu, choćby nawet był kapłanem, nie wolno na własną rękę niczego dodawać, ujmować lub zmieniać w liturgii".(8) A świętej pamięci Papież Paweł VI przypomniał, że "Kto wykorzystuje reformę do przeprowadzania samowolnych eksperymentów, ten trwoni energię i obraża zmysł kościelny"(9). 7 Św. Tomasz z Akwinu, Suma Teologiczna, II - II, zag. 93, art. 1 (wyd. "Veritas" Londyn 1971), tom XIX, 172-173. 8 Sobór Wat. II, Konst. o liturgii świętej Sacrosanctum Concilium, nr 22, 2.
9 PAWEŁ VI, Przemówienie z dnia 23 sierpnia 1973 r.: "L'Osservatore Romano", 23 sierpnia 1973 r. ***** PRZEPISY SZCZEGÓŁOWE Przyjmowanie Komunii świętej Zgodnie Z uchwałą Konferencji Plenarnej Episkopatu, w diecezjach Polski przyjmuje się Komunię św. z rąk celebransa do ust w postawie klęczącej. Przepisy te należy zachować także w Mszach dla grup specjalnych. W szczególnych okolicznościach, w których uklęknięcie jest bardzo utrudnione np. przy tłumnym udziale wiernych i ścisku, albo gdy wierni uczestniczą we Mszy św. poza kościołem po deszczu, można przyjąć Komunię św. stojąco. Nie można wymagać klękania od ludzi obciążonych kalectwem, lub chorobą. 177 Konferencja Plenarna Episkopatu Polski Warszawa, dnia 11 grudnia 1980 r. + Stefan Kardynał Wyszyński Prymas Polski Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Całość tekstu : www.kkbids.episkopat.pl/dokumentydlep Nowy Kodeks Prawa kanonicznego ( KPK ) ogłoszono 23 stycznia 1983 r. Kanon 2 tegoż Kodeksu mówi,że "Obowiazujące dotychczas przepisy liturgiczne zachowują swoja moc, chyba,że któreś z
nich są przeciwne kanonom kodeksu" (Obecnie obowiązujacy KPK nie podaje, jak należy przyjmować Komunię Św., potwierdzając automatycznie moc obowiazujacą istniejącej już Instrukcji z dnia 03.04.1980 r., o której jest tu napisane w innych wątkach w Dziale nadużycia ) Jak widzimy KPK, jednoznacznie potwierdza moc obowiązującą Instrukcji w sprawie niektórych norm Kultu Eucharystycznegoopracowanej na polecenie Papieża Jana Pawła II i ogłoszonej dnia 03.04.1980 r. przez Kongregację d/s Sakramentów i Kultu Bożego, będącą podstawą prawną dla obradującej 177 Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski, która podjęła stosowne do jej treści w/w decyzje. Przepisy wykonawcze do instrukcji kongregacji ds. sakramentów i kultu Bożego - INAESTIMABILE DONUM z 3 IV 1980 - (11 XII 1980) wydanej przez Jana Pawła II: Zgodnie Z uchwałą Konferencji Plenarnej Episkopatu, w diecezjach Polski przyjmuje się Komunię św. z rąk celebransa do ust w postawie klęczącej. Przepisy te należy zachować także w Mszach dla grup specjalnych. W szczególnych okolicznościach, w których uklęknięcie jest bardzo utrudnione np. przy tłumnym udziale wiernych i ścisku, albo gdy wierni uczestniczą we Mszy św. poza kościołem po deszczu, można przyjąć Komunię św. stojąco. Nie można wymagać klękania od ludzi obciążonych kalectwem, lub chorobą www.kkbids.episkopat.pl/dokumentydlep Instrukcja Episkopatu Polski w związku z wydaniem nowego mszału ołtarzowego - (11 III
1987) 27. Komunii św. udziela się przez podanie Hostii wprost do ust. Wierni przyjmują Komunię św. w postawie klęczącej. Mogą również stać, gdy przemawiają za tym szczególne okoliczności. Jeżeli udziela się Komunii pod dwiema postaciami, przyjmujący ją stoją. W czasie procesji do Komunii św. należy troszczyć się o zachowanie wzorowego porządku. (...) Wierni klęczą: a) w czasie modlitwy epikletycznej i przeistoczenia; b) na słowa: Oto Baranek Boży; Panie, nie jestem godzien; c) w czasie przyjmowania Komunii świętej, jeżeli okoliczności na to pozwalają. Ludzie w starszym wieku, słabi i chorzy mogą siedzieć w czasie całej Mszy św. i nie należy ich niepokoić. Podobnie w kaplicach szpitali i zakładów specjalnych trzeba uwzględnić stan zdrowia uczestników (OWMR nr 21). www.kkbids.episkopat.pl/dokumentydlep ZGODNIE Z TĄ INSTRUKCJĄ KLĘKANIE JEST NORMĄ A POSTAWA STOJĄCA "SZCZEGÓLNĄ OKOLICZNOŚCIĄ" A NIE ODWROTNIE signumdei.blogspot.com/.../przyjmowanie%20komunii%20%c5%9 Bw%20-%20Dokumenty
Przyjmowanie Komunii św. podczas Mszy św. Drukuj Instrukcja Sekretariatu ds. Liturgii Konferencji Biskupów Katolickich w Stanach Zjednoczonych w sprawie przyjmowania Komunii św., oparta o wytyczne rzymskiego mszału, wchodząca w życie w pierwszą niedzielę Adwentu,
30 listopada 2003 r. W czasie Mszy św. słyszymy zaproszenie: Szczęśliwi ci, którzy zostali wezwani na ucztę. Wiemy, że to Chrystus jest tym, który wzywa nas do swojego świętego stołu. W momencie, gdy zbliżamy się do stołu eucharystycznego, odsłania się nasza tożsamość, jako ludzi pielgrzymujących na swojej drodze do niebiańskiego Jeruzalem, ponieważ stół, do którego podchodzimy, nie jest zwykłym stołem: pokarm i napój, którym się dzielimy, nie są zwykłą wieczerzą. A zgromadzonych wokół tego ołtarza wraz z wieloma członkami Kościoła Chrystusowego nie jesteśmy w stanie dojrzeć naszym okiem. Nasza wiara pozwala nam zrozumieć, że komunia nie będzie tylko z Chrystusem i z ludźmi stojącymi wokół nas, lecz obejmuje ona ludzi każdej rasy i narodowości, wszystkich świętych i wyznawców Jezusa przez wszystkie wieki. Ten święty posiłek jest właśnie smakiem Nieba. Podczas procesji do ołtarza śpiewamy pieśń religijną lub antyfonę, które pozwalają usposobić nas do Daru, jaki mamy otrzymać. Kościół uważa, iż nasze wspólne śpiewanie w tym momencie jest tak ważne, że Instrukcja Generalna nie tylko sugeruje, ale nakazuje, aby zgromadzeni razem śpiewali pieśń religijną, bądź psalm z antyfoną, lub specjalną komunijną pieśń podczas tego istotnego momentu. Instrukcja Generalna daje nam argument: Jej celem jest wyrażenie jedności osób przyjmujących Komunię św. za pomocą jedności głosów, by wyrazić radość serca i aby widoczniej ukazać wspólnotową naturę procesji do przyjęcia Komunii św. (86). Niektórzy mogą sądzić, że moment przyjęcia Komunii św. jest czasem ich własnych, prywatnych modlitw, więc mogą
postrzegać śpiewanie jako zakłócenie chwili skupienia. Przyjęcie Komunii św. rzeczywiście jest chwilą bardzo osobistą, ale jest również aktem zbiorowym. Jesteśmy złączeni z Chrystusem i z Jego Kościołem. Nasze uczestnictwo w śpiewie wyraża tę komunię. Jest czas na osobistą modlitwę w momencie ciszy po otrzymaniu Komunii św. Ponieważ tak ważny jest ujednolicony sposób przyjmowania Komunii św. w całym Kościele, dlatego Instrukcja Generalna wzywa każdą Krajowa Konferencję Biskupów, by ustaliła jednakową postawę i gest szacunku, który byłby okazywany przez wszystkich przyjmujących Komunię św. Na Konferencji Biskupów Katolickich w Stanach Zjednoczonych zdecydowano, że w USA Komunia św. jest przyjmowana na stojąco, z pochyleniem głowy w geście szacunku tych, którzy ją otrzymują. To przedstawia ważność i znaczenie jednej wspólnej postawy i gestu, jako znaku naszej jedności jako członków jednego Ciała Chrystusowego. Komunia św. może być przyjmowana zarówno do ręki lub na język. Decyzja należy do osoby przyjmującej, nie zaś do osoby rozdzielającej Komunię św. Osoba przyjmująca Komunię św. do ręki ściąga rękawiczki, jeśli je nosi, i trzyma ręce w górze, lewa ręką ma być otwarta, a prawa ma ją podtrzymywać (leworęczna osoba wykonuje to na odwrót). W czwartym wieku św. Cyryl z Jeruzalem nauczał, że ten sposób układania rąk tworzy jakby tron dla naszego Pana. (Patrz Normy Podawania i Otrzymywania Świętej Komunii Pod Dwoma Postaciami, n. 41) W trakcie, gdy osoba zbliża się do rozdzielającego Komunię św., on trzyma w górze hostię, a przyjmujący pochyla głowę, kłaniając się Chrystusowi, prawdziwie obecnemu pod postaciami eucharystycznymi.
Rozdzielający Komunię św. mówi: Ciało Chrystusa. Przyjmujący głośno odpowiada: Amen, jako wyznanie wiary w prawdziwą obecność Chrystusa, w ciele i krwi, duszy i boskości, dającym życie wieczne. Tych słów nie powinno się zmieniać, są uniwersalną praktyką rytualną dla katolików na cały świecie. Zaproszenie Jezusa do uczestnictwa w Jego Ciele i Krwi, jest zaproszeniem do wstąpienia w intymną przyjaźń z Panem, poprzez dzielenie tajemnicy Jego cierpienia, śmierci i zmartwychwstania. Słowo Amen, wypowiadane przez przyjmujących Komunię św. jest również wyznaniem ich zaangażowania, aby dorastać do miary Chrystusa. Rozdzielający Komunię św. umieszcza chleb Eucharystii na dłoni, a przyjmujący wkłada chleb do ust drugą ręką. Przyjmujący nie odbiera hostii z ręki rozdającego komunię, ponieważ my nigdy nie bierzemy Komunii św., ale otrzymujemy ją. Hostia jest zawsze spożywana natychmiast po otrzymaniu, nie idziemy więc na swoje miejsce dopóki tego nie zrobimy. Przystępujący do Komunii św. dawanej pod dwoma postaciami podchodzi, aby ją otrzymać z kielicha, pochyla głowę w geście szacunku Chrystusowi prawdziwie obecnemu w drogocennej Krwi, a udzielający mówi: Krew Chrystusa. Osoba przyjmująca znowu odpowiada Amen. Przyjęcie Komunii św. w obu formach w sposób pełniejszy wyraża, czym jest nasza Komunia św. z Chrystusem. Przywołując słowa Jezusa skierowane do swoich uczniów Czy możecie pić z kielicha, z którego ja będę pił?, przyjęcie kielicha w nasze ręce jest gestem wiary, która ukazuje naszą chęć dzielenia krzyża Jezusowego i staje się żywą ofiarą Jego chwały. Dzielenie kielicha Eucharystii bardziej gruntownie wyraża
nowe i wieczne Przymierze, które jest przypieczętowane krwią Chrystusa. Przyjęcie Komunii św. po postacią chleba i wina jest odpowiedzią na zaproszenie Pana. Bierzcie i jedzcie. (...) Bierzcie i pijcie. Otrzymawszy Komunię św. z kielicha, osoba nie zanurza hostii w pucharze. Normy jasno mówią, że jest to niedozwolone (n. 50). Jest możliwe umoczenie hostii w winie, drogocennej Krwi Chrystusa, przez kapłana i umieszczenie jej na języku osoby przyjmującej. Jeżeli z jakiś powodów przyjmujący nie jest w stanie lub nie chce pić z kielicha, wtedy ta osoba powinna otrzymać Komunię św. pod postacią chleba. Osoba przyjmująca tylko pod postacią konsekrowanego chleba i wina otrzymuje całego Chrystusa, w Jego pełni i całkowicie. Otrzymanie Komunii św. w Kościele katolickim staje się znakiem, gdy wyraża w pełni komunię w wierze. Szacunek dla tych, którzy nie są w komunii z Kościołem katolickim zakazuje zapraszania ich do wyrażania tego gestu, który mógłby naruszyć ich własne sumienie. Ci, którzy karmią się Chrystusem w Eucharystii nie muszą czekać, ażeby w przyszłości otrzymać życie wieczne: oni już je posiadają na ziemi, jako pierwsze owoce przyszłej chwały, które w przyszłości mają w pełni objawić się człowiekowi, gdyż w Eucharystii otrzymujemy obietnicę naszego cielesnego zmartwychwstania na końcu świata. (Jan Paweł II, Ecclesia de Eucharistia, n. 18) Sercem Eucharystii jest modlitwa eucharystyczna, a spełnienie ofiary we Mszy św. występuje w Komunii św., za pomocą, której ludzie nabywają dla Ojca przez jego ukochanego Syna, pożywienie i napój Ciała i Krwi Chrystusa. W ten sposób łączą się razem jako członkowie tajemnicy Chrystusowego Ciała, dzieląc jedno życie Ducha. W tym wielkim sakramencie na ołtarzu ludzie łączą się z
Jezusem Chrystusem, a także jedni z drugimi. (Normy rozdzielania i otrzymywania Komunii św. Pod Dwoma Postaciami, n. 5) Komunia św. ma pełniejszą formę jako znak, kiedy jest otrzymywana pod dwoma postaciami. Ponieważ w taki sposób przyjmowana Komunia św., dłużej jest ukazywana. Co więcej, jaśniej wyraża wolę, przez którą nowe i wieczne Przymierze jest zawarte we Krwi Pana i powiązanie uczty eucharystycznej z eschatologiczną w Królestwie Ojca (General Instruction, n. 281) Instrukcja Sekretariatu ds. Liturgii Konferencji Biskupów Katolickich w Stanach Zjednoczonych w sprawie przyjmowania Komunii Świętej oparta została o wytyczne Rzymskiego Mszału i wchodzi w życie w pierwszą niedzielę Adwentu, to jest 30 listopada 2003 r. Niedziela w Chicago 49/2003