Wielcy prawnicy oraz ich wpływ na historię i rozwój prawa prywatnego Rok akademicki 2016/2017 Wykład nr 6 dr Jan Andrzejewski Katedra Prawa Rzymskiego i Historii Prawa Sądowego
Szkoła konsyliatorów (postglosatorów? komentatorów?) - Bartolus de Saxoferrato (1313-1357)
Tło: - północna Italia - działalność uniwersytetów -nauka prawa prywatnego: rozwijanie się metody glosatorów (od odkrycia źródła w kierunku dojrzałej analizy) - ewolucja myślenia o prawie prywatnym (autorytet księgi, ale prawo rzymskie ma nie tylko wartość poznawczą, ale też aplikatywną) - obrót gospodarczy (pieniężny)
Bartolus ok. 1313-1357 ur. 1313 Saxoferratum(k. Ancony) 1327 wstąpienie na uniwersytet w Peruggi następnie Bolonia 1334 doktorat w Bolonii praktyka adwokacka /konsylia/ od 1339 profesor -wykłady w Bolonii, jednocześnie praktyka zm. 1357
Główna forma literacka: komentarz (w kierunku uogólnienia, oderwania się od wewnętrznego systemu źródeł; parafraza zamiast analizy słów ; budowanie reguł)
Źródło D.1.14.3 De officio praetorum Ulpian w księdze 38 komentarza do Sabinusa Barbarius Philippus, gdy był zbiegłym niewolnikiem, ubiegał się o preturę w Rzymie i został desygnowany na pretora. Pomponiusz twierdzi, że jego niewola nie stała mu na przeszkodzie, by został pretorem. I rzeczywiście, pełnił on tę funkcję. Jednak rozważmy, co można powiedzieć o sytuacji, gdy niewolnik tak długo ukrywał się i sprawował władzę pretorską? Czy jego edykty, dekrety będą ważne, czy też nie? Czy będą ważne ze względu na korzyść tych, którzy u niego działali w oparciu o prawo ustawowe albo inne prawo? Sądzę, że słuszne jest, że wszystkie te akty będą ważne: to bowiem jest bardziej ludzkie. Dlatego lud rzymski mógł nawet niewolnikowi powierzyć taką władzę. Ale też jeśli wiedziałby, że jest on niewolnikiem, uczyniłby go wolnym. To prawo tym bardziej należy stosować odnośnie cesarza.
Komentarz Bartolusa: Ten fragment dzieli się na trzy części. Po pierwsze wprowadza się temat. Po drugie, wydobywa się z niego według Glosy trzy wątki. Po trzecie prawa przyznawane temu, co dokonane przez lud rozszerza się na to, co zostało dokonane z woli cesarza (...). Mówiąc zaś krótko fragment ten zmierza do pokazania tego: że ze względu na interes publiczny (użyteczność publiczną) oraz na powszechny błąd w drodze wykonania rozporządzeń pretorskich, niewolnik stał się pretorem, jego czynności pozostają w mocy, zaś samego niewolnika wyprowadza ku wolności. To zaś jest prawdziwe w stosunku do pretora ustanowionego przez lud rzymski, tym bardziej zaś jeśli kreował go sam cesarz, jak twierdzi Glosa. BART
Glosa: badanie systemu wewnętrznego źródła (powiązań, definicji) Komentarz: ujęcie z dalszej perspektywy; omówienie; parafraza; próba wytrącenia ogólnej myśli przekazu Granica między glosatorami a komentatorami jest płynna, wyznacza ją dominujący gatunek literacki (na początku glosa, potem komentarz) Tendencja: w kierunku budowania reguł od kazusu przez omówienie do wytrącenia reguły
Adaptacja źródeł rzymskich na potrzeby praktyki obrotu konsylium konsylium porada prawna wykonana przez uczonego prawnika na potrzeby danej sprawy (najczęściej zlecana przez sąd, czasem przez strony); rozważania oparte na źródłach justyniańskich ~ekspertyzacodoprawa [źródła rzymskie jako autorytet!]
Glosa a komentarz i konsylium Glosa bliskość źródłu (atut i jednocześnie ograniczenie) Komentarz blisko źródła, ale własna narracja Konsylium opinia na zamówienie (czy konsylia musiały tworzyć spójny system?)
Przykład (ilustracja): De falcone Bartolusa - proste konsylium? - krótki traktat? - może quaestiones? W oparciu o: A. Kaczmarczyk, De falcone Bartolusa de Saxoferrato, ActaUniWr nr 2/2014, s. 49-64
De falcone Bartolusa de Saxoferrato (o sokole) Początek: przedstawienie stanu faktycznego: Hrabia Guido de Blanchardo podczas polowania utracił sokoła, który miał przymocowane dzwonki i pęta. Pochwycił go pewien wieśniak, a umieściwszy pod ławą, karmił chlebem, serem oraz rzepą. Potem z powodu niewłaściwego odżywiania sokół zdechł. Komes zamierza wystąpić przeciwko wieśniakowi, który doprowadził do śmierci sokoła ze skargą. Jak wygląda sprawa w świetle prawa?
Początek: Argumenty komesa 1) wieśniak powinien być zasądzony na zapłatę wartości sokoła (analogia do D. 48.19.38,5 - przypadek otrucia) 2) wieśniakowi należy przypisać winę (analogia do D.1.18,6,7; D. 9,2,8; D. 9,2,9,2 -analogia do przypisania winy nieumiejętnie postępującemu lekarzowi). 3) wieśniak powinien odpowiadać jak rabuś i złodziej, ponieważ wiedział i musiał wiedzieć, że ptak z dzwonkami i pętami, którego znalazł nie został wyrzucony, ani nie uchodzi za porzuconego (argumenty: D.47,2,43,11; C. 8,4,11). 4) nie może wieśniak powoływać się na niewiedzę, twierdząc, że rzeczony sokół powrócił do stanu naturalnej swobody, gdyż z natury sokoły nie rodzą się z dzwonkami i pętami (argument z C.1.3.22).
Dalsza argumentacja: Nikt nie może tego wieśniaka usprawiedliwić, gdyż musiał przypuszczać, że sokół latający z dzwonkami i pętami uciekł. Odwołanie do wzorca: Nie powinien był łapać sokoła. A już go złapawszy powinien był go dostarczyć do urzędu publicznego (tak jakby znalazł czyjąś rzecz -argument z D.11,4,1,1; D.11,4,2: D,47,2,43)
(rozwinięcie) Wieśniak nie jest usprawiedliwiony tym, że twierdzi, że nie wiedział kto jest właścicielem sokoła. Tak samo jest bowiem karany ten, kto twierdzi, że trzyma nieznanego niewolnika (C.11.53.1.) (kwestia winy) W ustawie akwiliańskiejbrana jest pod uwagę już najlżejsza wina. Jednak na wieśniaku spoczywa nie tylko lżejsza wina, lecz ciąży na nim wina ciężka, bowiem doprowadził do śmierci ptaka. Musi więc być odpowiedzialny tak, jakby własnymi rękami zabił albo zadręczył. Jego winą zresztą już jest to, że wmieszał się w sprawę, która do niego nie należała (por. D.9,2,44pr; D.25,3,4; D. 50,17,36). (wniosek) Nie ma znaczenia czy ktoś zabił, czy (tylko) przyczynił się do śmierci.
Inny punkt widzenia Wieśniak zaopiekował się sokołem. Czy należy mu się zwrot wydatków poniesionych za utrzymanie ptaka? (por. przypadek człowieka, który cudzą upadającą kamienicę wyremontował, albo przypadek tego, kto leczył cudzego chorego niewolnika, choćby niewolnik ten umarł a kamienica uległa zniszczeniu - D.3.5.9.1.).
Argumenty drugiej strony Czy wieśniaka usprawiedliwia jego prostota i niewiedza? Wieśniak mniemał bowiem, że sokół powrócił do stanu naturalnej swobody, gdyż przez nikogo nie był ścigany. Wieśniak sądził, że zawłaszcza (uzasadnienie: D.41.1.5; I,2,1,12). Względem sokoła wieśniak wykazywał się taką samą starannością, jaką stosował w swoim przypadku, dając mu do jedzenia to, czym sam się żywił, uznając, że nabył własność sokoła. Czy zatem można uznać, że nie jest odpowiedzialny za jego śmierć? (uzasadnienie: D.5.3.31 i C.4.35.21).
ROZWIĄZANIE W tej kwestii wypowiedział się roztropny i znakomity pan [glosator] Ubertusde Bonacursus. Uznał on, że wieśniak powinien być zasądzony na zapłatę odszkodowania opiewającego na wartość sokoła. Uzasadnienie stanowią przytoczone fragmenty mówiące o konsekwencja przyjęcia zbiegłego rzemieślnika (niewolnika), który mógł być prawidłowo rozpoznany przez znak bądź pieczęć widniejącą na jego ramieniu (C.11.10.3). Gdzie indziej zaś powiedziano, że odpowiada kto zamiast lekarstwa podał truciznę, przez co umarł człowiek. W konkluzji zatem Ubertusde Bonacursussłusznie uznał, że wieśniak nie zabił sokoła, lecz wywołał przyczynę jego śmierci. Zastosowania ma zatem nie lex Aquilia, lecz acto in factum- jak wynika z D.9,2,7,6.
Traktat Bartolusa o sokole (De falcone) a) Stan faktyczny b) Argumenty komesa c) Argumenty drugiej strony d) Konkluzja Traktat? Konsylium? Questiones? [dialektyka!] Argumenty: zawsze podparte źródłem.
Konsylium jako źródło utrzymania. (prawnik = bogacz) (ekspertyza na zamówienie ) Ale! Odpowiedzialność udzielającego konsulium! (ocena syndykatu!)
W kierunku budowania communis opinio - źródło[punkt wyjścia] -glosa - komentarze [autorytety!] -traktaty Communisopinio opinia większości co do danego zagadnienia, budowanie systemu wewnętrznej kontroli (ale też element hermetyczności systemu), opartej na autorytecie Czy było możliwe przełamanie zdania większości? (pytanie o elastyczność )
W kierunku ogolnienia: ius commune synteza prawa rzymskiego (i tego co o nim mówiono), prawa kościelnego i prawa statutowego (prawo rzymskie na pierwszym planie, ale (prawo rzymskie na pierwszym planie, ale luźniejsza argumentacja, bo odwołująca się też do źródeł pozaprawnych, zwłaszcza do Nowego Testamentu)
Przykład - innowacja Bartolusa (komentarz do D. 12,4,8; problem zwrotu wcześniej przyznanego posagu, gdy małżeństwo nie doszło do skutku) Bartolus: idea klauzuli rebus sic stantibus wprowadzenie do prawa cywilnego dorozumianego warunku, że umowa zobowiązuje, o ile drastycznie i w sposób nieprzewidziany nie zmienią się okoliczności (rebus sic stantibus = tak jak się rzeczy mają ) = daleko idąca i nieprzewidziana zmiana okoliczności niszczy fundament umowy
Argument poglądów filozofów: Seneka Muszą być wszystkie okoliczności te same jak w chwili, kiedy obiecywałem, abyś mógł żądać ode mnie spełnienia obietnicy Argument z teologii św. Tomasz: Nie ma grzechu w załamaniu obietnicy, jeśli zmieniły się warunki dotyczące osób lub czynności (si sint mutatae conditiones personarum et negotiorum).
Innowacje w prawie prywatnym? Fundamentalne pytanie: czy źródło na to pozwala? Innowacja jest możliwa do adaptacji, jeżeli zaproponował ją autorytet i/lub jeżeli pomysł znajdzie aprobatę w dominujących poglądach filozoficznych (w tamtym okresie zwłaszcza w teologii) Dalej jednak musi zostać jakoś osadzona w źródłach.