Spotkanie: Sienkiewicz Andersen Scenariusz widowiska z okazji 200 rocznicy urodzin Hasna Christiana Andersena Impreza odbyła się w SP-1 w Czarnkowie w roku 2005, który został ogłoszony - ROKIEM ANDERSENA. Uczestniczyły dzieci z czarnkowskich przedszkoli oraz uczniowie SP-1 Autor scenariusza i reŝyser widowiska: Krystyna Kwiatkowska Występują: Sienkiewicz, Andersen, Wiktor, Adam, Danka, dzieci ucharakteryzowane na bohaterów baśni ( KsięŜniczka na ziarnku grochu, Calineczka, Brzydkie Kaczątko, Świniopas, Dziewczynka z zapałkami, Kominiarczyk, Ołowiany Ŝołnierzyk, Cesarz, Królowa Śniegu z Kajem), w scenariuszu uwzględniono krótką inscenizację Nowe szaty cesarza przyg. przez kl. V a, inscenizację Bajka w wyk. kółka teatralnego oraz przedstawienie w wykonaniu przedszkolaków. Czas trwania widowiska: ok. 2 godz Coś ty wdział na skórę? W spodniach same dziury! I na łacie łata. Pędź bratku, zmień szatę! Spoko, koleś, dobrze! Przestań się wymądrzać! Zdradź mi tajemnicę, kim jest gość w cylindrze! Jak to, nie wiesz? PrzecieŜ to jest sam Andersen! Autor rodem z Danii, w całym świecie znany! WyraŜaj się jaśniej! Twórca super Baśni? W porzo. Z innej beczki. Ten od Calineczki! Pisarz, rany Julek! Ale z ciebie dureń! Hans Christian Andersen, a nie jakiś Julek! Wiktor i Adam (razem): Dzień dobry! Witajcie! Młodzi przyjaciele. Jakie święto u was dzisiaj się obchodzi? Święto?...u nas?...znaczy... Powiem to inaczej: Dla upamiętnienia rocznicy urodzin rok bieŝący został nazwany imieniem
Pana Andersena! Mogę o coś spytać? Jeśli to nie tajemnica, które to juŝ urodziny teraz obchodzimy? Lepiej nie odzywaj się! Nawet małe dziecko wie Ŝe 200 lat temu......urodziłem się w niewielkim duńskim miasteczku. Było to 2 kwietnia 1805 roku. Ojciec mój był szewcem. Zarabiał niewiele. Nie zawsze jadaliśmy do syta, ale nasz mały domek wydawał mi się wspaniały. Ojciec nie mógł płacić za moje kształcenie, dlatego sam uczył mnie czytania i miłości do ksiąŝek, które bardzo kochał. Kiedyś rodzice zabrali mnie do teatru. Siedzieliśmy na najdalszych i najtańszych miejscach, ale teatr mnie oczarował, pokazał mi inny świat. Gdy miałem 11 lat, umarł mój ojciec. Matka chciała, abym wyuczył się krawiectwa i szybko zaczął zarabiać na chleb. Mnie jednak marzyła się sława i chciałem poznać świat. Wyjechałem do Kopenhagi i uczyłem się aktorstwa. Okazało się, Ŝe scena jest moim powołaniem. Często zdarzało się, Ŝe znajome dzieci prosiły mnie o opowiadanie baśni. Słuchały z wielką ciekawością. I tak się zaczęło. Zebrało się tych opowieści sporo. W końcu postanowiłem je spisać. Udało się wydać pierwszy tomik baśni. Szybko zniknął z księgarń. Mali czytelnicy i ich rodzice zaczęli dopominać się o więcej baśni... Więc pisałem dla nich następne... dla nich, dla dzieci z Danii i dla dzieci na całym świecie, dla nas, dla dzieci z Czarnkowa teŝ! Gorąco Pana witamy w prastarym czarnkowskim grodzie, Ŝyczenia serdeczne składamy z okazji dwusetnych urodzin. O, to miło z waszej strony. Gościnny ten Czarnków i sympatyczny. Zaczyna mi się tu podobać! Danka (śpiewa na mel. znanego walczyka): Dziś Pan Andersen ma 200lat śyczenia składa mu cały świat Dzieci w Czarnkowie radują się KaŜdy za Baśnie dziękować chce / 2x Sienkiewicz (składając powitalny ukłon): O, widzę, Ŝe zaczęliście beze mnie! Miłych macie uczniów w tej szkole, Kolego! Mądrych i dowcipnych, talentu wszelkiego... O tak! Polskie dzieci, kaŝdy mi to przyzna, były, są i będą dumą swej ojczyzny! Dzieci juŝ poznałem. A jakie są cechy charakterystyczne waszego kraju? W moim kraju jest duŝo takich miejsc, gdzie ludzie zatrzymują się i mówią To tu zebrano prochy z najdalszych frontów świata. Dumny grobowiec w kamieniu, bezimienna mogiła w kwiatach.
To tu niejedna z matek cięŝko głowę pochyla, jakby nad grobem własnego zaginionego syna... to tu przysięgamy szepcząc: - Wojny juŝ nigdy więcej!... (T. Kubiak) Tak, wojna to straszna rzecz. Najstraszniejsza. Gdyby ludzie częściej czytali baśnie, ich serca byłyby lepsze. Danka (śpiewa): Bajko, bajko, czarodziejko, otwórz sezam czarów niech zaklęte w ludzkich sercach zakrólują dary... Sienkiewicz i Andersen (razem): Otwórzmy zatem sezam czarów! Gość ma pierwszeństwo! Proponuję baśń pt. Nowe szaty cesarza (przedstawienie Nowe szaty cesarza w wykonaniu kl. V a) Tak! Dowcipna i pouczająca baśń. Gratuluję! Teraz kolej na pana, Panie Kolego! Sienkiewicz; Obejrzymy utwór pt. Bajka w wykonaniu kółka teatralnego. (przedstawienie pt. Bajka wg. H. Sienkiewicza) Andersen; No, proszę, proszę! Moje gratulacje! Piękna i mądra bajka! A teraz niespodzianka! Urządzamy Bal Urodzinowy na Pana cześć. Muzyka!!! Danka (śpiewa, a z nią cała sala) Dziś Pan Andersen ma 200 lat śyczenia składa mu cały świat Dzieci w Czarnkowie radują się KaŜdy za Baśnie dziękować chce/ 2x Uwaga! Uwaga! Zaczyna się Wielki Bal urodzinowy dla Pana Andersena! Przed nami pierwsi goście! Chyba chcą nam coś zaprezentować. (przedstawienie przedszkolaków) Oklaski i śpiew (wszyscy): Dziś Pan Andersen... Danka (w tym momencie zaczyna się prezentacja bohaterów baśni Andersena, widownia zgaduje, kim jest dana postać): O, co widzę! Do tronu Pana Andersena podchodzi pięknie wystrojona młoda dama. Posłuchajcie, przeczytam fragment baśni, czy zgadniecie, kto to?
Spałam na 20 materacach i 20 pierzynach. Rano obudziłam się obolała i niewyspana. Całą noc cos mnie uwierało. Było to ziarnko grochu. Królowa podłoŝyła je pod materace, aby sprawdzić, czy jestem prawdziwą księŝniczką. Wiktor; No więc, kim jest ta piękna młoda dama? KsięŜniczka na ziarnku grochu! Zapraszamy KsięŜniczkę na bal! Teraz zbliŝa się do tronu pana Andersena sympatyczne i słodkie maleństwo. Posłuchajcie: Nie jestem zwykłą dziewczynką. Moja przybrana mama wyhodowała mnie z ziarenka jęczmienia, które dostała od czarownicy. Jestem bardzo maleńka, dlatego nazwano mnie... Dzieci wołają: Calineczka! Zapraszamy Calineczkę na bal! Danka: I kolejny gość na balu pana Andersena. Skrzydlaty. Posłuchajcie: Wyklułem się z jajka w kaczej rodzinie. Moja kacza mama była bardzo zdziwiona, Ŝe wyglądałem inaczej, niŝ pozostałe dzieci. Byłem strasznie brzydki. Cierpiałem, bo wszyscy mi dokuczali. AŜ pewnego dnia zobaczyłem królewskie ptaki, zapragnąłem być podobny do nich i wzbiłem się wysoko... Jaki to bohater z baśni Andersena? Brzydkie Kaczątko! Śpiew (tańczą: Kaczątko, KsięŜniczka, Calineczka); Dziś Pan Andersen... Następnego gościa pozwolę sobie przedstawić sam. Czy zgadniecie? Posłuchajcie! Był ubogim księciem. Postanowił zdobyć serce cesarskiej córki. Posłał jej w darze pachnąca róŝę i słowika, który pięknie śpiewał. Wzgardziła darami. Postanowił ją ukarać. Przebrał się za pastucha pewnych zwierzaków. Zrobił zaczarowany garnuszek. KsięŜniczka Bardzo chciała otrzymać ten garnuszek. Zgodziła się nawet 100 razy pocałować...kogo? Świniopasa! A skończyło się tak, Ŝe tym razem mądry ksiąŝę odtrącił niemądrą księŝniczkę. Zapraszam Świniopasa, czyli mądrego księcia na bal! O, na balu pojawiły się kolejne osoby: Zmarznięta byłam cała, śnieg padał na moja gołą głowę. Tak bardzo chciałam się ogrzać. Zapaliłam zapałkę. Maleńki płomyk nie palił się długo. Ludzie spieszyli się do ciepłych domów. Nie chcieli kupować ode mnie zapałek. Kto stoi przed nami? Dziewczynka z zapałkami! Zapraszamy Dziewczynkę z zapałkami na bal! JuŜ zjawiło się kilku partnerów do tańca. Zgadniecie, kim są? Ale po kolei. Posłuchajcie!
Uciekaliśmy przez komin na dach, bo innej drogi w świat nie znałem. Na dachu okazało się, Ŝe Pasterka jest bardzo przywiązana do naszego domu i dalsza droga ją przeraŝała. Wszyscy poznali, Ŝe stoi przed nami... Kominiarczyk! Danka: Kolejny męŝczyzna na balu Pana Andersena. Posłuchajcie: To byłaby w sam raz Ŝona dla mnie, ale na pewno jest bardzo dumna, gdyŝ mieszka we wspaniałym zamku, a ja w kartonowym pudełku. Nie jest to odpowiednie miejsce dla niej. No i wszystko wiadomo. Przed Panem Andersenem i przed nami kto?... Ołowiany Ŝołnierzyk! Danka: Kominiarczyk, śołnierzyk i Dziewczynka z zapałkami ruszają do walczyka urodzinowego. Śpiew: Dziś Pan Andersen... Do tronu Pana Andersena zbliŝa się potęŝny władca, który bardzo lubi nowe stroje. Na wspaniałe szaty wydaje mnóstwo pieniędzy i ciągle paraduje przed poddanymi w czymś nowym...... a teraz przed nami paraduje, bo wydaje mu się, Ŝe ma nowe piękne szaty... a tak naprawdę nie ma nic... kto to? Dzieci: Cesarz! O, zjawiła się partnerka do tańca. Piękna pani w białej sukni z mroźnym obliczem. Powiało mrozem. Prowadzi za rękę chłopca. Kim oni są? Dzieci: Królowa Śniegu z Kajem! Pełna sala gości, do tańca zaprośmy Twórcę pięknych baśni,... Danka (śpiewa, wszyscy tańczą): Litwos urządził koledze bal Radośnie tańczy 50 par Tańczymy wszyscy aŝ sala drŝy Śliczny ten walczyk, raz, dwa i trzy / 2x Najpierw w kółeczko, a potem dwa W lewo i w prawo, i raz, i dwa Teraz koszyczek splecionych rak Rośnie i rośnie tancerzy krąg / 2x Muzyka pięknie walczyka gra JuŜ kaŝdy tancerz parę swą ma Tańczymy wszyscy, aŝ sala drŝy Śliczny ten walczyk, raz, dwa i trzy / 2x Na mnie juŝ czas. Było pięknie i miło. Ale muszę wracać do świata baśni. Mam nadzieję, Ŝe tanecznym krokiem
odprowadzicie mnie do bajkowej furtki. Odwiedzajcie mnie na stronicach ulubionych baśni. Opuszczam gościnny i sympatyczny Czarnków. Było mi niezwykle miło gościć w murach szkoły, której jestem patronem, tak wybitnego i kochanego przez dzieci pisarza. Czarnków z tego słynie właśnie, Ŝe tu dzieci lubią baśnie. Do widzenia więc, Kolego, Do spotkania następnego! (przy dźwiękach muzyki wszyscy w tanecznym korowodzie schodząc ze sceny odprowadzają Andersena) scenariusz i reŝyseria: Krystyna Kwiatkowska