Alfred Kaftal Przyczynek do problematyki konwalidacji prawomocnych wyroków sądowych. Palestra 5/9(45), 73-79

Podobne dokumenty
HTML/OA.jsp?page=/dm/oracle/apps/xxext/rep/xxre

H a lina S o b c z y ń ska 3

Rozporządzenie. Zarządzenie

o d ro z m ia r u /p o w y ż e j 1 0 c m d ł c m śr e d n ic y 5 a ) o ś r e d n ic y 2,5 5 c m 5 b ) o śr e d n ic y 5 c m 1 0 c m 8

POSTANOWIENIE. SSN Małgorzata Gierszon

POSTANOWIENIE. SSN Jarosław Matras

RZECZNIK PRAW OBYWATELSKICH. W niosek. R zecznika Praw O byw atelskich

UMOWA ZLECENIA. M inisterstw em Pracy i Polityki Społecznej w W arszaw ie przy ul. Now ogrodzkiej 1/3/5

POSTANOWIENIE Z DNIA 11 GRUDNIA 2002 R. V KK 135/02

POSTANOWIENIE. SSN Michał Laskowski. p o s t a n o w i ł UZASADNIENIE

POSTANOWIENIE. SSN Hubert Wrzeszcz (przewodniczący) SSN Elżbieta Skowrońska-Bocian SSN Marek Sychowicz (sprawozdawca)

WNIOSEK O PONOWNE USTALENIE PRAWA DO RENTY Z TYTUŁU NIEZDOLNOŚCI DO PRACY

ZAGADNIENIE PRAWNE. W sprawie o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności na skutek zażalenia powódki na postanowienia Sądu Rejonowego.

ZAGADNIENIE PRAWNE. U z a s a d n i e n i e

Sąd Najwyższy w składzie: SSN Z. Strus (przewodniczący) SSN M. Kocon (sprawozdawca) SSN K. Kołakowski

Maciej Rzewuski Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2007 r., sygn. III CZP 53. Studia Prawnoustrojowe nr 20,

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

PROJEKT DOCELOWEJ ORGANIZACJI RUCHU DLA ZADANIA: PRZEBUDOWA UL PIASTÓW ŚLĄSKICH (OD UL. DZIERŻONIA DO UL. KOPALNIANEJ) W MYSŁOWICACH

z dnia 1 marca 2019 r. zarządza się co następuje:

POSTANOWIENIE. Sygn. akt V CZ 56/16. Dnia 29 września 2016 r. Sąd Najwyższy w składzie:

Andrzej Zieliński Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 21 listopada 1997 r. I CKN 825. Palestra 42/9-10( ),

POSTANOWIENIE. SSN Wiesław Kozielewicz (przewodniczący) SSN Michał Laskowski (sprawozdawca) SSN Dariusz Świecki. Protokolant Danuta Bratkrajc

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. Protokolant Barbara Kobrzyńska

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

OŚWIADCZENIE MAJĄTKOWE

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

REGULAMIN ORGANIZACJI, TRYB PRACY I ZAKRES OBOWIĄZKÓW CZŁONKÓW KOMISJI PRZETARGOWEJ PROWADZĄCEJ POSTĘPOWANIE O UDZIELENIE ZAMÓWIENIA PUBLICZNEGO.

POSTANOWIENIE. Sygn. akt II CSK 416/16. Dnia 5 kwietnia 2017 r. Sąd Najwyższy w składzie:

Bogdan Bladowski Wpływ zażalenia na wykonalność postanowienia oraz na bieg postępowania cywilnego. Palestra 16/11(179), 8-11

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. Protokolant Barbara Kobrzyńska

POSTANOWIENIE. SSN Małgorzata Gierszon

POSTANOWIENIE. postanowił: utrzymać w mocy zaskarżone zarządzenie. Sygn. akt III KZ 39/16. Dnia 22 czerwca 2016 r. Sąd Najwyższy w składzie:

POSTANOWIENIE. SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący) SSN Dariusz Dończyk (sprawozdawca) SSN Wojciech Katner

OGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU - roboty budowlane

r iowia'tu,1o^dfcy, zijrvądzt^4c^j człon k a organ u za rzą d za ją cego p ow iatow ą osob ą praw n ą o ra z osob y

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. SSN Małgorzata Gierszon (przewodniczący) SSN Michał Laskowski (sprawozdawca) SSN Barbara Skoczkowska

WYROK Z DNIA 6 LUTEGO 2003 R. III KKN 513/00

Część I Komentarz praktyczny z orzecznictwem

POSTANOWIENIE. Sygn. akt II PZ 7/14. Dnia 14 kwietnia 2014 r. Sąd Najwyższy w składzie:

А С Т Л U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S KSZIALLLNIL POLOM S14 c m ; CUDZOZIEMCÓW. tinŕbaru Janouaka ( W a r s z a w a )

UCHWAŁA Z DNIA 23 KWIETNIA 2002 R. I KZP 12/2002

Tomasz Majewski Przerwa w rozprawie w aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego. Palestra 11/12(120), 53-58

O bjaśn ien ia. do in form acji o przeb iegu w yk on an ia plan u finansow ego za I -sze półrocze 2018r.

POSTANOWIENIE. Sygn. akt V KK 289/14. Dnia 19 listopada 2014 r. Sąd Najwyższy w składzie: SSN Roman Sądej

POSTANOWIENIE. SSN Andrzej Stępka

POSTANOWIENIE. SSN Tomasz Grzegorczyk (przewodniczący) SSN Jarosław Matras (sprawozdawca) SSN Dariusz Świecki

POSTANOWIENIE. Sygn. akt IV KK 274/14. Dnia 24 września 2014 r. Sąd Najwyższy w składzie: SSN Roman Sądej

POSTANOWIENIE. SSN Wiesław Kozielewicz


POSTANOWIENIE. SSN Andrzej Ryński

p. a y o o L f,.! r \ ' V. ' ' l s>, ; :... BIULETYN

POSTANOWIENIE. SSN Katarzyna Tyczka-Rote (przewodniczący, sprawozdawca) SSN Krzysztof Pietrzykowski SSN Krzysztof Strzelczyk

Wyrok z dnia 14 października 1999 r. III RN 82/99

POSTANOWIENIE. Protokolant Jolanta Włostowska

Postanowienie z dnia 2 czerwca 2010 r. II PZ 15/10

Alfred Kaftal Skutki prawne braku podpisu pod uzasadnieniem wyroku i protokołem. Palestra 5/6(42), 63-75

Echa Przeszłości 11,

POSTANOWIENIE. Sygn. akt III KK 306/14. Dnia 2 kwietnia 2015 r. Sąd Najwyższy w składzie:

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. SSN Waldemar Płóciennik (przewodniczący) SSN Michał Laskowski SSN Andrzej Stępka (sprawozdawca)

POSTANOWIENIE. SSN Henryk Gradzik

POSTANOWIENIE. SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (przewodniczący, sprawozdawca) SSN Jan Górowski SSN Dariusz Zawistowski

Wyrok z dnia 24 maja 2002 r., II CKN 892/00

POSTANOWIENIE. SSN Krzysztof Cesarz (przewodniczący) SSN Dorota Rysińska SSN Eugeniusz Wildowicz (sprawozdawca)

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. Protokolant Danuta Bratkrajc

POSTANOWIENIE. SSN Jerzy Kuźniar (przewodniczący) SSA Marek Procek (sprawozdawca) SSN Maciej Pacuda

POSTANOWIENIE. Sygn. akt II CZ 66/06. Dnia 4 października 2006 r. Sąd Najwyższy w składzie :

Gdyńskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji jednostka budżetowa

POSTANOWIENIE. SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący) SSN Maria Szulc (sprawozdawca) SSN Kazimierz Zawada

SPIS TREŚCI. Wykaz skrótów Słowo wstępne ROZDZIAŁ I. Zaskarżalność apelacją... 19

Kazimierz Marszał Uwagi na tle przerwy terminu przedawnienia wszczęcia postępowania karnego. Palestra 9/12(96), 57-64

Stanisław Cichosz, Tadeusz Szawłowski Ustanowienie odrębnej własności lokali. Palestra 2/3-4(7), 84-88

Zbigniew Doda Kilka uwag w związku z art. 386 k.p.k. Palestra 11/10-11( ), 27-36

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. Protokolant Anna Janczak

POSTANOWIENIE. SSN Zbigniew Hajn (przewodniczący) SSN Zbigniew Myszka (sprawozdawca) SSN Jolanta Strusińska-Żukowska

System weryfikacji decyzji i postanowień w toku instancji administracyjnych

POSTANOWIENIE. Sygn. akt I CZ 135/12. Dnia 25 października 2012 r. Sąd Najwyższy w składzie :

Agnieszka Celm er - nazwisko rodowe Piekańska Ja, niżej podpisany(a),... (im iona i nazwisko oraz nazwisko rodowe)

Wyrok z dnia 23 stycznia 2003 r. III RN 3/02

POSTANOWIENIE. SSN Andrzej Tomczyk

Zbigniew Łabno Wezwanie do wzięcia udziału w sprawie a przerwa biegu przedawnienia. Palestra 10/11(107), 56-59

POSTANOWIENIE. SSN Jacek Sobczak (przewodniczący) SSN Przemysław Kalinowski SSN Barbara Skoczkowska (sprawozdawca) Protokolant Barbara Kobrzyńska

POSTANOWIENIE. SSN Katarzyna Gonera

POSTANOWIENIE. SSN Zbigniew Puszkarski

Andrzej Zieliński Wyrok wstępny a kasacja. Palestra 41/7-8( ), 5-8

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

POSTANOWIENIE. Sygn. akt II KK 116/14. Dnia 25 czerwca 2014 r. Sąd Najwyższy w składzie: SSN Waldemar Płóciennik

POSTANOWIENIE. SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (przewodniczący) SSN Irena Gromska-Szuster (sprawozdawca) SSN Wojciech Katner

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. SSN Stanisław Zabłocki (przewodniczący) SSN Józef Szewczyk (sprawozdawca) SSA del. do SN Jerzy Skorupka

Uchwały Wydziału Wykonawczego Naczelnej Rady Adwokackiej. Palestra 1/1, 94-98

POSTANOWIENIE. SSN Małgorzata Gierszon

Uchwała z dnia 22 lipca 2005 r., III CZP 52/05

POSTANOWIENIE. Protokolant Jolanta Grabowska

POSTANOWIENIE. SSN Jolanta Frańczak (przewodniczący) SSN Bogusław Cudowski SSN Zbigniew Myszka (sprawozdawca)

Sądownictwo administracyjne. Ustrój, skarga do sądu, wyroki sądowe

SĄDOWNICTWO ADMINISTRACYJNE. Ustrój, skarga do sądu, wyroki sądowe

w sprawie: zmiany uchwały budżetowej na 2014 rok.

P r o j e k t P l a n u f i n a n s o w e g o n a r o k

POSTANOWIENIE. SSN Marian Kocon (przewodniczący) SSN Krzysztof Strzelczyk (sprawozdawca) SSN Bogumiła Ustjanicz. Protokolant Anna Matura

Transkrypt:

Alfred Kaftal Przyczynek do problematyki konwalidacji prawomocnych wyroków sądowych Palestra 5/9(45), 73-79 1961

ALFRED KAFTAL Przyczynek do problematyki konwalidacji prawomocnych wyroków sqdowych I. Zagadnienie konw alidacji czynności procesowych oraz wyroków sądow ych znalazło ostatnio szersze odbicie w litera tu rz e p ra w n ic z e j.1 Nic w ty m dziwnego, gdyż problem te n m a zasadnicze znaczenie o dużym ciężarze teoretycznym. W yrażane jed n ak ostatnio poglądy w sp ra w ie konw alidacji prawom ocnych w yroków sądowych nasuw ają pewne zastrzeżenia i w związku z tym w ym agają w yjaśnienia, a to ty m b a r dziej, że jak się w ydaje zastrzeżenia owe są w ynikiem raczej pewnego nieporozum ienia (będzie o tym mowa niżej). W ątpliwości w powyższej m aterii nasuw ają się głównie w związku z ciekawym i, lecz rów nie dyskusyjnym i poglądami w yrażonym i przez prof. J. H abera (przy om aw ianiu problem atyki prawomocności w yroków sądowych) w kw estii konw alidacji praw om ocnych w yroków sądow ych.2 Przed przystąpieniem do dalszych rozw ażań w ypada się zastrzec z góry, że mówiąc o konwalidacji w yroków sądowych m am y na m yśli wyłącznie w yroki prawomocne. Z tego -względu pom inięta tu zostanie obszerna problem atyka konw alidacji czynności procesowych w ogóle przez napraw ienie określonych uchybień (bądź w drodze ponownego w ykonania danej czynności, bądź też w drodze zaskarżenia danego orzeczenia).3 Z chw ilą bowiem uzyskania przez w y ro k cech praw o m ocności w ady, jakim i m oże on być dotknięty, nie m ogą być w zasadzie usunięte (co najw yżej w drodze nadzw yczajnych środków p raw nych). Dlatego też będzie wym agało w yjaśnienia pojęcie konw alidacji praw om ocnych w yroków sądowych, przyjęte powszechnie w doktrynie, a ostatnio poddane krytyce. W szczególności chodzić będzie o ro zstrzy g nięcie, czy przez to, że w yrok staje się prawomocny, następuje konwalidacja zaw artych w nim uchybień (tzn. że czynności wadliwe staja się niew adliw ym i), czy też zagadnienie pow yższe należy ujm ow ać w płaszczyźnie p raw n ej, a n ie faktycznej. 1 S. W a 1 1 o ś: K onw alidacja w procesie karnym. N P nr 4/60, s. 494; J. Haber: Istota praw om ocności w praw ie procesow ym karnym, Z eszyty P raw nicze P A N nr 1/61, s. 162. 2 J. Haber: jw., s. 162. 3 Beling: D eutsches Reachsstrafproaessrecht, wyd. 1928 r., s. 211 ( 4), 212, 213; S. W a l t o ś : jw., s. 494 i nast.

74 Alfred K aftal N r 9 (45) II. Problem atyka konw alidacji praw om ocnych w yroków sądowych m a dość bogatą lite ra tu rę polską i obcą. Rodzi się w ięc n a w stępie p y tanie: co rozum iano przez to pojęcie? Można tu przykładow o podać, że np. prof. Śliw iński4 w yjaśnił, iż orzeczenia w zględnie niew ażne w sk u tek niezaskarżenia ich lub praw nej niemożności tego zaskarżenia doznają uzdrow ienia, przem ieniają się w akty procesowe o takiej sam ej mocy praw nej co orzeczenia w y dane w zupełnej zgodzie z ustaw ą. Podobnie prof. W. W olter5 tw ierdzi, że jeśli n 'e nastąpi zaskarżenie orzeczenia niezgodnego z praw em, to następuje konw alidacja, czyli orzeczenie takie m a taki walor, jak każde inne orzeczenie zgodne z praw em. Prof. W. Siedlecki6 idzie jeszcze dalej uznając, ii wspólną dla w szystkich czynności zasadą jest, że wszelki brak zaszły przy dokonyw an;u czynności przez sąd zostaje p o k ry ty praw om ocnością orzeczenia kończącego postępow anie. Z powyższego w ynika w sposób jasny, że użyty przez tych autorów te rm in konw alidacii w yroków sądow ych ma na celu w prow adzen;e konstrukcji, w m yśl której czynność procesowa dotknięta jakim ikolwiek uchybieniam i praw nym i (z wyłączeniem uchybień wym ienionych w art. 377 k.p.k.) staje się dzięki prawomocności czynnością procesową nie dotkniętą żadnym i wadam i oczywiście do czasu ewentualnego w zruszenia prawomocnego w yroku w drodze rew izji nadzw yczajnej lub w znow ienia postępow ania karnego. Czy zatem przez pojęcie konw alidacji należy rozumieć, że u c h y le n ia, jakim i dotknięty jest w yrok sądowy, stają się faktycznie niewadliwe? A więc jeżeli w yrok został w ydany z obrazą przepisów p raw a procesowego (np. w skutek nieudz:elenia oskarżonem u ostatniego głosu art. 315 k.p.k. albo mimo braku obrońcy obowiązkowego art. 79 1 k.p.k.), to czy m a to oznaczać, że na sk u tek upraw om ocnienia się w y ro k u został udzielony oskarżonem u o statni głos albo że m iał on obrońcę. Oczywiście nie. W żadnym bowiem raz:e prawomocność w yroku nie likw iduje uchybień zaw artych w tym w yroku, które obiektyw nie przecież istnieją i będą istnieć tak długo, dopóki nie zostaną usunięte. Nie wydaje się także, żeby powołani autorzy uważali, iż uchybienia, jakim i jest dotknięty w yrok, znikły na skutek prawomocności i żeby tym sam ym w yrok uległ uzdrow ieniu. W łaśnie tego rodzaju niesłuszne u;'mowanie konwalidacji, traktow anej w oderw aniu od instytucji nieważności wyroków sądowych, leżało m. zd. u podłoża krytycznych w te j m aterii uw ag czy poglądów J. H abera i L. Schaffa. W arto tu podkreślić, że konieczność pow iązania problem atyki konw a lidacji z zagadnieniem nieważności zarysowała się szczególnie wyraźnie w doktrynie niem ieckiej, a to wobec nieunorm ow ania ustawowego tzw. bezw zględnej niew ażności w yroków sądow ych. III. Jeśli chodzi o doktrynę nienrecką, to przyjm ow ano w zasadzie konstrukcję, w m yśl której niezaskarżenie w yroku sądowego (np. wskute k rezygnacji ze sk arg i rew izyjnej), pow odujące ty m sam ym jego * Śliwińska: P olsk i proces k a m y zasady ogólne, w yd. 1959 r. (skrypt), s. 233. 5 W. Wolter: P ostępow anie karne, wyd. 1950 r. (skrypt), s. 50. W. Siedlecki. C zynności procesow e, P ip nr 11/51, s. 712.

N 9 (45) K O N W A L I D A C J A P R A W O M O C N Y C H W Y R O K O W S Ą D O W Y C H 73 upraw om ocnienie się, sanow ało uchybienia procesow e zaw arte w w y roku.1 O. Schwarz8 w sposób nie budzący wątpliwości w yjaśnił, że uchybienie te rm in u do założenia środków praw n y ch napraw ia niedociągnięcia w yroku, tak że staje się on w pełni skuteczny. Podobnie Löve-Rosenberg9 uw ażają, że jeśli w yrok stał się prawomocny, to m usi on być z tego względu w ykonany, i to bez żadnych zastrzeżeń. Zaś zu D ohna10 doszedł w sw ych rozw ażaniach do tw ierdzenia, że zasada p ra womocności pokonuje wszystkie tego rodzaju w ady. W ydaje się więc, że jeśli chodzi o to, iż w yrok nie zaskarżony, choćby do tk n ięty uchybieniam i, ulega sanacji to w literaturze niem ieckiej nie było pod tym względem żadnych wątpliwości. N atom iast istniała wątpliwość co do tego, czy sanacja ta dotyczy wszelkich uchybień, czy też trzeba tu wyłączyć pewną grupę uchybień, które spraw iają, że w yrok nie staje się nigdy praw om ocny.11 W ten sposób spór przeniósł się w dziedzinę konstrukcji bezwzględnej nieważności, m ających swych przeciw ników i zwolenników.12 W zależności też od tego, czy dopuszczano nieważność ipso iure w yroków, czy też nie, rozszerzano bądź zwężano zakres uchyb ień nie dopuszczających do upraw om ocnienia się w yroku oraz jego sanacji. I tak np. K ries i Lucas 13 uw ażają, że wszelkie uchybienia pokryte zostają autorytetem prawomocnego w yroku, inni zaś, jak Bennecke, Beling czy B inding14, szczególnie szeroko in te rp re tu ją uchybienia pociągające za sobą niew ażność w yroku i uniem ożliw iające jego upraw o m ocnienie się. A b strah u jąc od tego, czy w yrażone w d o k try n ie niem ieckiej poglądy co do san acji uchybień są słuszne, czy też może zbyt szeroko u jm o w ane przyjąć należy, że problem atyka sanacji w yroków sądowych znana jest doktrynie niem ieckiej w ścisłym powiązaniu z zagadnieniem niew ażności w yroków sądowych. IV. Jeśli chodzi o pojęcie konw alidacji w yroków sądow ych w pow o jennej literaturze polskiej, to spotkało się ono jedynie z krytyką ze strony prof. L. Schaffa oraz prof. J. H abera15, którzy, co ciekawsze, k rytykując ją wychodzą z pozycji odm iennych. L. Schaff doszedł w sw ych poglądach do skrajności, bo neguje wszelką możliwość konw alidacji niezaskairżalnych w yroków sądowych tw ierdząc, że dopóki w yrok sądow y d o tk n ięty je st jakim kolw iek uchy 7 B e l ing: jw., s. 212-213. 8 O. Schwarz: K urz-k om m entar, w yd. 1957,r., s. 57. 9 Löve-Rosenberg: Die Strafprozessordnung-K om m entar, w yd. 1958 r., s. 60-61. 10 A. zu Dohna: Strafprozessrecht, w yd. 1925, s. 208. 11 Peters: Strafprozess, w yd. 1952, s. 406 i mast, oraz Henkel: Strafverfahrensrecht, w yd. 1953, s. 305 i nast. 12 A. Kafta-1: O przyczynach bezw zględnej niew ażnośoi orzeczeń sądow ych, P alestra nr 10 i 11/60. 13 V. Kir ii e s : Lehrbuch des deutschen Strafprozessrecht, w yd. 1892 r., s. 761 oraz Lucas: A n leitung zuir Strafrechtlichen P raxis, wyd. 1913, s. 357. 14 B i n d ing: G rundriss des deutschen Strafprozessrecht, wyd. 1900 r., s. 230-233 oraz B e n n e c k e-b e 1 i n g: Lehrbuch des deutschen R eichsstraf Prozessrechts, w yd. 1892, s. 293, 405. 15 L. Schaff: Proces karny P olski L udow ej, w yd. 1953 r., s. 344 oraz J. H a - b e r: jw., s. 162.

70 A lfred K af tal N r 9 (45) bieniem obrazy praw a, dopóty nie sta je się on m ate ria ln ie praw om ocny; co najw yżej zyskuje on cechy form alnej prawomocności, w skutek czego sta je się w ykonalny. Stanow isko to, m ające na względzie niew ątpliw ie p o stulat w ykrycia p raw d y obiektyw nej o raz dążenie do idealnego w yroku, było nie do przyjęcia dla praktyki sądowej i dlatego spotkało się z ostrą krytyką. Na przykład prof. S. Śliw iński16 zwraca uwagę, że odrzucenie tzw. konw alidacji procesow ej prow adzi do w niosku, iż instytucja środków odwoławczych byłaby niepotrzebna, a naw et sprzeczna ze zdrowym rozsądkiem. Prof. S. Kalinow ski zaś17 słusznie podnosi, że rodzi się przy te. koncepcji p y tta ie, k to i kiedy m a stw ie r dzać stopień wadliw ości niezaskarżalnego orzeczenia.18 Zresztą prof. Schaff odstąpił w krótce od sw ych poglądów.13 W praw dzie przyjm o w ał on nadal, że orzeczenie praw om ocne nie może być sprzeczne z p ra w em, lecz przyznaw ał, iż uchylenie praw om ocności m ożliw e je st w y łącznie w try b ie przew idzianym przez praw o k a rn e procesowe. Niem niej jednak, w ypow iadając się nadal przeciw konw alidacji wyroków sądow ych, uw ażał że jej negacją jest w łaśnie in sty tu c ja rew izji n ad zw yczajnej. Z innych nieco pozycji poddaje krytyce teorię konw alidacji wyroków sądow ych p rof. J. H aber.20 Słusznie p rzy jm u jąc, że praw om ocny w y rok korzysta jedynie z dom niem ania prawdziwości i słuszności, neguje on zarazem pogląd, jakoby prawomocność konw alidow ała błędy w yroku czy uchybienia praw ne. W koncepcji tej w idzi pew ne pozostałości te orii m aterialnopraw nej o prawomocności. Uważa, że usunięcie kolizji pomiędzy prawomocnością orzeczenia a jego niezgodnością z praw em rozwiązuje w socjalistycznym ustaw odaw stw ie procesowym instytucja w znow ienia postępow ania o raz rew izji nadzw yczajnej. W ydaje się, że poglądy te, w yrażane na podstaw ie analizy pojęcia prawomocności w yroku w oderw aniu od nieważności w yroku, są w y nikiem pew nego nieporozum ienia pow stałego na tle niew łaściw ego rozum ienia pojęcia konw alidacji wyroków sądowych oraz zaw artych w nim uchybień. V. Na tle przedstaw ionych wyżej poglądów rodzi się pytanie, czy istotnie prawomocność jest atry b u tem (obiektywnej) bezbłędności w y roku pozbawionego jakichkolw iek uchybień, czy też założeniem jej je s t tylko u trw alen ie pew nych skutków praw n y ch orzeczonych w rozstrzygnięciu kończącym proces naw et jeśli było ono błędne. Czy też może założeniem tu ta j jest przyjęcie pewnego dom niemania praw nego w powiązaniu z konstrukcją nieważności w yroku sądowego? A by udzielić praw idłow ej odpow iedzi oraz w yjaśnić pojęcie konw alidacji praw om ocnych w yroków sądow ych, trzeb a n a jp ie rw zastanow ić 18 E. Janiszewska: Spraw ozdanie z dyskusji nad podręcznikiem L. Schaffa, P ip nr 11/54, str. 640 (w ypow iedź prof. S. Śliw ińskiego). 17 E. Janiszewska, jw., s. 646 (w ypow iedź prof. S. K alinow skiego). 18 A. Kaftal: P roblem atyka częściow ej praw om ocności orzeczeń sądow ych w św ietle kodeksu postępow ania karnego oraz orzecznictw a SN, P ip nr 10/57, s. 627-628 oraz J. Haber: jw., s. 160-161. ** L. Hochberg, A. Murzy nowski, L. Schaff: K om entarz do kodeksu postępow ania karnego, w yd. 1959, s. 31 i 59. 20 J. H a b e r: jw., s. 162.

NT 9 (45) KONWALIDACJA PRAWOMOCNYCHWYROKÓWSĄDOWYCH 77 się n a d genezą tego pojęcia o ra z nad celem, jakiem u m iało ono służyć. Pojęcie to zjaw iło się n a tle k o n stru k c ji niew ażności w yroków sądowych. W teorii procesu karnego uważa się powszechnie, że ważna jest czynność procesowa, jeżeli odpowiada ona przepisom praw a co do czasu, m iejsca, sposobu i innych w arunków jej dokonywania, przy czym naruszenie tych przepisów zawsze pociąga za sobą niew ażność czynności procesow ej, k tó ra uw ażana jest za niebyłą.21 N aruszenie przepisów praw a powoduje, że nad dokonaną niew ażną czynnością procesową można przejść do porządku dziennego, tak jak by jej nie było.22 Co więcej nieważność czynności procesowej jest w zasadzie bezw zględna, tzn. istnieje ona od początku jej powstan ia z m ocy sam ego praw a, a nie na podstaw ie uchylenia dotkniętego w adam i danego ak tu procesow ego w sk u tek uznania go za niew ażny.23 W związku z tym, aby czynność stała się ważna, każde uchybienie czynności procesow ej m usi ulec w toku procesu konw alidacji (naprawieniu). Może to nastąpić w różny sposób: bądź z m ocy praw a, bądź też z inicjatyw y organów procesowych lub stron.24 Jeśli napraw ienie (konwalidacja) nie nastąpi, to taka czynność procesowa jest nieważna, a tym sam ym praw nie bezskuteczna, nieistniejąca. Odstępstwo od tej powszechnie przyjętej zasady zachodzi jedynie w stosunku do orzeczeń sądowych.25 Potrzeba zapewnienia mocy praw nej wyroków (orzeczeń) sądowych, ich wykonalności oraz skuteczności praw n ej, jako też w prow adzenia pew nej stabilności w obrocie p ra w nym w ym aga przyjęcia pew nej fikcji p raw n e j zapobiegającej n a p ra w ian iu w nieskończoność w adliw ych w yroków. W razie bow iem odrzucenia tej k o n stru k cji należałoby przyjąć, że dopóki w yrok jest dotknięty uchybieniem, dopóty czynność procesowa jest niew ażna ze w szystkim i z tym związanymi skutkam i i dlatego wym aga ona napraw ienia. Jed n ak że kodeks postępow ania karn eg o przew iduje, że orzeczenia sądowe (w przeciwieństwie do innych czynności procesowych, które mogą być napraw iane w każdym czasie w toku procesu) mogą być napraw iane tylko w drodze instytucji środków odwoławczych i przy ty m ty lk o do czasu uzyskania przez w yrok cech praw om ocności. W ięcej naw et k.p.k. przyznaje w ram ach przepisów o środkach odwoław czych określone upraw nienia sądow i do uznania, czy w yrok do tk n ięty jest uchybieniam i powodującym i względną nieważność, czy też nie. P rzew iduje ponadto, że sam o istnienie uchybienia procesowego (z pew nym i w yjątkam i) nie świadczy wcale o tym, iż w yrok jest niew ażny (jak to m a m iejsce w stosunku do innych czynności procesowych), ale żąda od sądu oceny, czy uchybienie takie mogło mieć w pływ na treść w yroku. D opiero decyzja sądu rozstrzyga o charakterze uchybienia oraz o tym, czy powoduje ono względną nieważność w yroku, czy też nie. W ten sposób, w związku z instytucją środków odwoławczych oraz w zw iązku z praw om ocnością w y ro k u uniem ożliw iającą dalszą je 21 S. Śliwiński: jw., s. 215. 22 S. Śliwiński: jw., s. 215 217. 23 S. Sliwińsk-i: jw., s. 216 217. 24 Beling: jw., s. 211 213 ( 4 i 5 dotyczące sanacji (uchybień) oraz S. W a 1- toś: jw., s. 394 i nast. a3 S. Sil i w i ń ski: jw., s. 216 217.

78 Alfred K af tal N r 9 (45) go kontrolę i ocenę ew entualnych uchybień, pow stała teoria konw alidacji praw om ocnych w yroków sądow ych. W przeciw ieństw ie do konw alidacji innych czynności procesow ych ulegających faktycznem u napraw ieniu przez w ykonanie nowej czynności bądź przez uzupełnienie braków, konw alidacja praw om ocnych w yroków sądow ych w cale nie polega na przy jęciu tego, że uchybienie, który m d otknięty je st w yrok, ulega faktycznej likw idacji wobec praw o mocności wyroku. F ak t prow adzenia rozpraw y po przerw ie 22-dniowej będzie zawsze uchybieniem procesowym, które to uchybienie może ulec ew entualnej napraw ie, przy czym uznanie tego uchybienia za mogące mieć w pływ na treść w yroku może nastąpić w zasadzie wyłącznie lo chw ili jego upraw om ocnienia się. Cóż zatem należy rozum ieć przez pojęcie konw alidacji praw om ocnych w yroków sądow ych? Chodzi tu o przyjęcie pewnego dom niem ania prawnego, że w razie w yczerpania instancji um ożliw iających kontrolę w yroków sądowych stają się te w yroki w yrokam i prawomocnym i, a tym sam ym ważnym i i w ykonalnym i. Dom niem anie to zakłada, że w yrok prawom ocny jest pozbaw iony uchybień, k tó re m ogły m ieć w pływ na jego treść, p rz y j m uje się zaś, że faktycznie istniejące ew entualne uchybienia, które m ogłyby być uznane za powodujące względną nieważność, uw aża się za niebyłe. W ychodzi się więc z założenia pew nej fikcji praw nej, uzasadnionej instytucją środków odwoławczych oraz przepisam i, które przyznają w yłącznie sądow i rew izyjnem u praw o do u znania określonych uchybień za czyniące w yrok względnie niew ażnym. Któż bowiem może ustalić, że w yrok jest dotknięty tego rodzaju uchybieniam i poza sądem rew izyjnym, którego upraw nienia w tej m aterii kończą się z chw ilą upraw om ocnienia się w yroku. P rzyjąć zatem m usim y dom niemanie, że praw om ocny w yrok sądowy jest pozbawiony uchybień, a.zatem jest ważny. Ale zarazem trzeba by zastrzec, że konw alidacja w yroków sądowych nie oznacza konw alidacji poszczególnych uchybień. Uchybienia, jakim i w yrok jest ew entualnie dotknięty, nie zostają faktycznie usunięte w związku z prawomocnością wyroku. Istnieje tylko dom niemanie, że nie powodują one względnej nieważności wyroku. Tu w łaśnie tkw i istota owego nieporozumienia, o czym była mowa na początku niniejszego artykułu. Bo zarówno prof. L. Schaff, jak i prof. H aber, mówiąc o konw alidacji w yroków sądow ych, przyjm ują, że w adliw e czynności bądź stają się niew adliwym i, bądź też zostają faktycznie napraw ione przez prawomocność wyroku. A tym czasem chodzi tu tylko o dom niemanie praw ne, w pełni zresztą uzasadnione. W ydaje się też, iż pojęcie konw alidacji w yroków sądowych wiąże się tylko z pojęciem prawomocności o tyle, że z chwilą uzyskania przez w yrok cech prawomocności kończy się możliwość uznawania oraz oceny przez sąd rew izy jn y ew entualnych uchybień zaw artych w w yroku. W ym aga jeszcze udzielenia odpowiedzi p y tan ie, czy powyższe dom niem anie bezbłędności i ważności prawomocnego w yroku sądowego może ulec obaleniu? N iew ątpliw ie tak, m ianow icie w w yniku rew izji nadzw y czajnej lub ew entualnie wznowienia postępow ania karnego. Jednakże do czasu uchylenia prawomocności w yrok należy uważać za ważny, za w ydany w pełnej zgodzie z ustaw ą.

N r 9 (45) K O N W A L I D A C J A P R A W O M O C N Y C H W Y R O K Ó W S Ą D O W Y C H 79 W zw iązku z tym, co pow iedziano w yżej, n: e w y d a je się przekonyw a jącym fundam entalny argum et, jaki przeciw tak rozum ianej teorii konw alidacji praw nych w yroków sądowych przytaczają prof. L. Schaff i J. H aber26, a m ianow icie in sty tu cja rew izji nadzw yczajnej. A b strah u jąc już bowiem od tego, że podobna instytucja znana była zarówno k.p k. z 1998 r., jak i wielu ustaw odaw stw em zuchodrinr'7, nie można nie zauw ażyć, że istnienie jej wcale nie zobowiązuje do obalania p ra w om ocnych w yroków dotkniętych dom niem anym i uchybieniam i powodującym i w zględną niew ażność w yroku, a to z następujących względów: P o p ierw sz e korzystanie z tej in sty tu cji w św ietle obecnego u sta w odaw stw a i p rak ty k i uzależnione je s t od oceny upraw nionych do te go oi sanów (art 394 i 396 k.^ k.). Po drugie nie wszystkie w yroki prawomocne, które mogą być uznane za dotknięte uchybieniam i, będą obowiązkowo zaskarżane re w izją nadzw yczajną. Praktyce znane są w ypadki, że naw et zarzuty obrazy a rt. 378 k.p.k. nie zawsze pow odują wnoszenie rew izji nadzw y czajnej. Po trzecie tendencją rozwojową powinno być z jednej strony stw orzenie szerszej kontroli w ram ach instancji (trzech), a z drugiej ograniczenie rew izji nadzwyczajnej do w yjątkow ych naruszeń praw a, które nie m ogą być chronione dom niem aniem ważności w yroku. Na zakończenie wspom n;eć jeszcze trzeba o ciekaw ym określeniu przez S. W altosia28 konw alidacji praw om ocnych w yroków sądowych jako konw alidacji pozornej. W ydaje się, że term in ten jest wysoce odpowiedni, szczególnie w razie uchylenia prawomocności zaskarżonego w yroku oraz stw ierdzenia uchybień m ogących mieć w pływ na treść w yroku, w zw iązku z czym konw alidacja zaskarżonego w yroku okazała się pozorna. ** L. Hochberg, A. M urzynowski, L. Schaff: jw., s. 59 'Oraz J. H a - b e r: jw., s 163. v Por. np. art. 620 k p k. franc. lu b przep'sy o zażaleniu niew ażności w obronie ustaw y (kpk. austriacki z 1873 r ). a S. W a 1 1 o ś: jw., s. 497.