SpellForce 2: Władca Smoków (Dragon Storm) - recenzja Autor: Smaug środa, 29 sierpień 2007 RPG WARS - gry RPG, crpg, Diablo, Gothic, SpellForce, Baldur's Gate Po dość długim oczekiwaniu wreszcie doczekaliśmy się dodatku do gry z pogranicza gatunkãłw RPG i RTS. Chodzi oczywiście o SpellForce 2: Władca SmokÃłw (Dragon Storm). Rozszerzenie gruntownie testowałem przez ostatni miesiąc. Zapraszam do zapoznania się z wynikami tych badań. W pudełku za ok. 60 złotych znalazłem jedynie cieniutką instrukcję i ulotkę. Dystrybutor gry (CD Projekt) w przeciwieństwie do SpellForce 2: Czas Mrocznych Wojen nie postanowił dodać nawet solucji. Szkoda także że pierwszy dodatek do SpellForce 2 wymaga płyty w napędzie. Jak dotąd żadnej części sagi nie dotyczył ten problem. Hmmmm... Można się było tego spodziewać SpellForce 2: Władca SmokÃłw rozwija fabułę zapoczątkowaną już w SpellForce: Zakon Świtu. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie że jeśli nie zapoznałeś się z początkiem sagi to nie zrozumiesz wątku głãłwnego i wielu kwestii. Tym razem akcja krąży wokãłł praognia. Jak łatwo zgadnąć do tej starożytnej siły zaczął dobierać się ktoś, kto absolutnie nie powinien. ;) Na
domiar złego portale łączące resztki świata pozostałe po wojnie zaczynają tracić zdolność teleportacji (nikt nie wie dlaczego). Podobnie jak w SpellForce 2: Czas Mrocznych Wojen lekarstwem na wszystko stanie się Szaikan, ale tym razem z aktywnym wsparciem swoich smoczych towarzyszy. Żeby jeszcze ściślej powiązać wszystkie części okaże się, że głãłwny bohater był w czasach Kręgu jednym z runicznych wojownikãłw (należał do Hokana Ashira). Fabuła być może nie jest porażająca, ale stanowi miłe tło dla wydarzeń. SpellForce bardziej smoczny Niemiecki Phenomic wreszcie przeszedł działania. Po niezliczonych opowieściach o rasie SzaikanÃłw podawanych na przestrzeni SpellForce 2: Czas Mrocznych Wojen w końcu otrzymałem możliwość sprawdzenia ich w boju. To oczywiście za sprawą oddania ich pod komendę gracza jako nową rasa. W skład paktu SzaikanÃłw wchodzą jeszcze Smokowce i Ostrza. Za cały bardzo zrãłżnicowany sojusz trzech wymienionych odłamãłw Niemcom należą się wielki brawa, bo nareszcie ta rasa jest taka jakie miały być wszystkie od początku. A to głãłwnie za sprawą alternatywnych ulepszeń, ktãłre dotyczą aż pięciu jednostek tego sojuszu. Takie rozwiązanie wzmacnia jeszcze elementy strategiczne (wolisz łucznikãłw z płonącymi strzałami czy strzelających w trzy cele jednocześnie?). Jednak teraz dzięki temu lepiej są widoczne braki w pozostałych sojuszach, w ktãłrych z grubsza nie zmieniło się nic (żadnych nowych jednostek czy budynkãłw). Sami Szaikanie z racji tego że w ich żyłach płynie krew smoka są znacznie silniejsi od pozostałych ras. Oczywiście dla zrãłwnoważenia sił ich jednostki są dużo kosztowniejsze i trudniejsze w utrzymaniu. Cały sojusz prezentuje się rewelacyjnie na czele z modelami smokowcãłw i tytana. Smocze zmiany zaszły także w głãłwnym bohaterze. Do dyspozycji gracza oddano trzecie drzewko umiejętności (drzewko Szaikana) na dokładkę do drzew magii i walki. W jego skład wchodzi siedem kategorii podzielonych na trzy rodzaje specjalizacji. Drzewo choć małe, to do rozgrywki wprowadza wiele potężnych zdolności (zwłaszcza dla wojownika). Problem stanowi to, że limit poziomãłw w kampanii jest taki sam (maksymalnie 30), więc także punktãłw do rozdania będzie tyle samo co w podstawce bez dodatkowych umiejętności. Jak tym razem uratujesz świat? Mocną stroną rozgrywki podobnie jak we wszystkich częściach SpellForce jest kampania. Zadania we Władcy SmokÃłw to nie proste â zniszcz obãłz
wrogaâ tylko szereg wyzwań wymagających taktycznego i abstrakcyjnego myślenia. Obrona na czas, ataki z pomocą sojusznikãłw, a także zagadki i dochodzenia w sprawach kryminalnych â wszystko do twojej dyspozycji. Autorzy wreszcie stworzyli porządny system kompletãłw przedmiotãłw. W podstawce zestawy tez podobno jakieś były, ale większego wpływu na grę to nie miało. Zresztą w przedmiotach zaszło wiele zmian. Oczywiście dodatek wprowadza bardzo dużo nowych starannie przygotowanych ubranek, jednak ważniejsze jest system tworzenia własnych. Nowe rozwiązanie opiera się na kilku rodzajach materiałãłw i kryształach dodawanych aby przedmioty uzyskały magiczne właściwości. Jedyne co może przeszkadzać to długość kampanii. Jak już wspominałem rozgrywka kończy się na poziomie 30, ale zaczyna na 10 (każdy awatar otrzymuje na początku 9 punktãłw do podziału między drzewka). Żal tym większy że nie wiadomo czy powstaną następne części. Wiele lokacji z SpellForce 2: Czas Mrocznych Wojen zostało skopiowanych do dodatku (odwiedzisz je ponownie w nieco innych okolicznościach ;)), ale te kilka nowych dodanych do mapy w zupełności wystarcza. Na koniec najlepsze dla fanãłw SpellForce. Wszystko to jest dostępne na nowym poziomie trudności (bardzo trudny). Autorzy pokusili się także w pewnie sposãłb objąć całą sagę np. na początku kampanii jesteśmy informowani o zadaniu polegającym na zebraniu 20 przedmiotãłw ściśle powiązanych z niektãłrymi zadaniami z poprzednich części gry. Smok bez wsparcia Niestety SpellForce 2: Władca SmokÃłw nie sposãłb nie wspomnieć czegoś nt. wsparcia technicznego dystrybutora gry. Nieco się zdziwiłem gdy nie mogłem się dołączyć do żadnych gier internetowych z powodu rzekomej niezgodności wersji z hostem. Gracze niemieccy posiadali wersję 2.00 (moja 1.50), ale przecież Polacy na pewno będą mieć to co ja więc dlaczego nie mogę grać także z nimi? W pokoju dowiedziałem się też że mãłj problem nie jest odosobniony. Nieco zdziwiony napisałem list do sklepu gram.pl, bo przy okazji wyszedł też problem z rejestracją gry. Po czasie wyznaczonym na odpowiedź przyszedł mail od gram.pl że to właściwie nie ich sprawa i mam sobie napisać do CDP. Żeby było śmieszniej formularz zgłoszeniowy do CDP znajduje się także na stronie gram.pl w innym miejscu. Odpowiedzi jak i patcha 2.00 nie ma do dziś, więc zostaje tylko gra po LANie (przynajmniej to działa). Na tego typu problem jest jednak sposãłb udzielony mi przez osobę z pokoju: odinstaluj dodatek. Co do polonizacji nie mam uwag poza kilkoma dziwnymi nazwami przedmiotãłw. Ciągle też wpienia sztuczna inteligencja zarãłwno wroga jak i twoich sprzymierzeńcãłw. Oddziały po otrzymaniu rozkazu udania się wzdłuż nieco bardziej zawiłej ścieżki potrafią na dłuższą chwilę stanąć, albo co gorsza w ogãłle przestać się ruszać. Natomiast podczas ataku niejednokrotnie wzajemnie blokują sobie drogę do celu. Niewiele w kwestii sztucznej inteligencji zmieniło się w trybie potyczki. Zagrywki komputera w stylu wysyłania robotnikãłw po surowce znajdujące się blisko twojej bezy (podczas gdy może eksploatować okolice swojej) to wciąż norma.
Zgaszony Smok Ciężko jednoznacznie podsumować grę SpellForce 2: Władca SmokÃłw. Z jednej strony mamy znakomitą kampanię a, z drugiej totalną wpadkę CDP z multi. Jeśli przedkładasz ponad rozgrywkę masową tryb pojedynczy, to śmiało możesz zwiększyć moją ocenę o jedno oczko. Natomiast jeśli wolisz multi a nie będziesz miał możliwości wykorzystać LANu to pozostaje czekać na jakiś konkretne działania polskiego dystrybutora. WybÃłr tym bardziej bolesny że Phenomic dodał jeszcze arenę jako miejsce starć wysokolewelowych postaci. Plusy: -kampania -Szaikanie -zagadki! Minusy: -brak wsparcia CDP -AI -rasy bez zmian
Ocena: 8/10 by Smaug RPG Wars Company