Popularny aktor Emilian Kamiński opowiada o perypetiach związanych z budową prywatnego Teatru Kamienica za unijne pieniądze.

Podobne dokumenty
O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją.

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

Jak efektywnie komunikować się z rodzicami.

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Spotkanie z Jaśkiem Melą

Owocny początek kampanii PSLu

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

Przeżyjmy to jeszcze raz! Zabawa była przednia [FOTO]

Prawo do życia Bez kompromisu

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola?

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

KONFERENCJA PRASOWA lipiec 2016 roku

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Serdecznie dziękuję trzem najważniejszym kobietom mojego życia: córce Agatce, żonie Agnieszce i mamie Oli za cierpliwość, wyrozumiałość, wsparcie,

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Co obiecali sobie mieszkańcy Gliwic w nowym, 2016 roku? Sprawdziliśmy

Wyniki ankiety przeprowadzonej w klasie ID 6 października 2017 roku. Ankieta była anonimowa, zdiagnozowano 29 uczniów.

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

Bo razem naprawdę możemy więcej! wywiad z Magdaleną Różczką, ambasadorką akc. ENDO Razem Możemy Więcej

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

SCENARIUSZ ZAJĘĆ DLA UCZNIÓW KL III SZKOŁY PODSTAWOWEJ KULTURALNY UCZEŃ

Wzór na rozwój. Karty pracy. Kurs internetowy. Nauki ścisłe odpowiadają na wyzwania współczesności. Moduł 3. Data rozpoczęcia kursu

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii.

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Pielgrzymka, Kochana Mamo!

NASZE MIASTO rozmowa z Panem Tomaszem Korczakiem, Burmistrzem Miasta i Gminy Międzylesie.

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

Sześciolatki w pierwszej klasie to nie jedyna zmiana wynikająca z reformy. - Obecnie obowiązek przedszkolny dzieci mogą realizować zarówno w

Spis barier technicznych znajdziesz w Internecie. Wejdź na stronę

Dopłaty do materiału siewnego [Wideo]

SZKOLNE KOŁO CARITAS. Gimnazjum nr 17 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Gdańsku- Zaspie

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

OSOBISTY PLANER KARIERY

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Interesant. Doradca. Przykład krótkiego dialogu poradnictwa z pięcioma etapami 1

mnw.org.pl/orientujsie

Protokół. XXIX sesji nadzwyczajnej Rady Powiatu w Sanoku IV kadencji. z dnia 14 listopada 2012r.

Wielkopolska Konferencja dla Nauczycieli pt.: Akcja KŁADKA

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU. A n n a K o w a l

AKADEMIA PRZYSZŁOŚCI w skrócie!

Ile "zarobiłem" przez 3 miesiące prowadzenia bloga? (case study + 4 porady)

Zapis stenograficzny (228) 31. posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej w dniu 16 maja 2006 r.

Dla klas 4-7 przed warsztatami

Wywiady z pracownikami Poczty Polskiej w Kleczewie

Nikt nigdy nie był ze mnie dumny... Klaudia Zielińska z Iławy szczerze o swoim udziale w programie TVN Projekt Lady [ZDJĘCIA]

Program lojalnościowy w Hufcu ZHP Katowice

Zawsze wydaje się, że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie to zrobione. Nelson Mandela. Te słowa są idealnym poparciem mojej kandydatury na

Test mocny stron. 1. Lubię myśleć o tym, jak można coś zmienić, ulepszyć. Ani pasuje, ani nie pasuje

Rozmowa ze sklepem przez telefon

Transkrypcja wideo: Czym są środki trwałe i jak je rozliczać? Q&A

Deficyt publiczny - jak mu zaradzić piątek, 07 października :10 - Poprawiony sobota, 19 kwietnia :28

Kurs online JAK ZOSTAĆ MAMĄ MOCY

Jak bezrobotny może wyjechać na Wolontariat Europejski? Prześledźmy to na przykładzie:

#Potwierdzone_Info/ nr/1/2014/(1)/ /grudzień/2014/ Fot./Eryk/Caban/

Poradnik opracowany przez Julitę Dąbrowską.

Synergia - Raport o jednym celu

KIESZONKOWE I CO DALEJ?

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Punkt Informacyjny Funduszy Europejskich w Koninie

Tekst łatwy do czytania. foto: Anna Olszak. Dofinansowanie zakupu sprzętu lub wykonania usług z zakresu likwidacji barier technicznych

POMOC W REALIZACJI CELÓW FINANSOWYCH

Czyli jak budować poczucie własnej wartości u dziecka?

Szkoła Podstawowa nr 15 w Gorzowie w Wlkp. A miały być tylko cele i kryteria

BY OSWOIĆ DZIECIĘCĄ ZŁOŚĆ... Dominika Kwarcińska

Wywiad. Szkoły w Afryce. Materiał opracowany na potrzeby projektu PAH :,,Szkoła Humanitarna, realizowanego przez klasę dyplomatyczno - konsularną

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

Podziel się tym, co masz najlepszego! Podsumowanie aukcji cz. 2

Dlaczego nasz Klub nazywa się Jeż

Copyright 2015 Monika Górska

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

Plan Daltoński Grupa I Krasnoludki Rok szkolny 2018/2019

TEST SPRAWDZAJĄCY UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM DLA KLASY IV NA PODSTAWIE TEKSTU PT. DZIEŃ DZIECKA

KOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE-

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Dziś Francja-elegancja, a kiedyś... baraki! Jak to z ratuszem na Ursynowie było...

BIEDRONKI MAJ. Bloki tematyczne: Polska Moja ojczyzna Jestem Europejczykiem Mieszkańcy łąki Święto mamy i taty

CZYTANIE B1/B2 W małym europejskim domku (wersja dla studenta) Wywiad z Moniką Richardson ( Świat kobiety nr????, rozmawia Monika Gołąb)

Szkoła Podstawowa nr 15 w Gorzowie w Wlkp. A miały być tylko cele i kryteria

Wycinka drzew na własnej posesji od 2017 będzie łatwiejsza!

to jest właśnie to, co nazywamy procesem życia, doświadczenie, mądrość, wyciąganie konsekwencji, wyciąganie wniosków.

PROGRAM WARSZTATÓW ROZWOJOWYCH DLA KOBIET PROGRAM WARSZTATÓW ROZWOJOWYCH DLA KOBIET

20 czerwca 2015 roku. Na czerwca zaplanowaliśmy rajd pieszy do Legionowa szlakiem Armii Krajowej.

Początek jest zawsze trudny

Kto chce niech wierzy

"Dwójeczka 14" Numer 15 04/17 PROJEKTU

Copyright 2015 Monika Górska

Rodzic w szkole jak budować pozytywne relacje? Marek Lecko

Batory: Po tej stronie jesteśmy przypadkiem

Publiczne przedszkole z prywatnych funduszy program pilotażowy w Dzielnicy Bemowo m.st. Warszawy

Czas świąt i kolędowania to moment szczególny, sprzyjający spotkaniom z bliskimi nam osobami. A tak właśnie postrzegamy grono rodziców zastępczych.

INFORMACJE O BADANIU. Tomek. Imię badanego: 5 dni. Badanie trwało: 13 osób. Do badania zaproszono: 77% (10 z 13) Badanie uzupełniło: ZOBACZ WYNIKI

WODR: czy warto tam zaglądać?

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

Transkrypt:

Popularny aktor Emilian Kamiński opowiada o perypetiach związanych z budową prywatnego Teatru Kamienica za unijne pieniądze. Popularny aktor Emilian Kamiński opowiada o perypetiach związanych z budową prywatnego Teatru Kamienica za unijne pieniądze. Pomysł na własny teatr urodził się w mojej głowie już wiele lat temu. W 1989 roku Teatr Ateneum, w którym wtedy pracowałem, odwiedził na zaproszenie ówczesnego dyrektora, Janusza Warmińskiego - Joseph Papp - legenda Broadway'u, słynny producent i reżyser teatralny. Po jednym z przedstawień miałem okazję porozmawiać z panem Pappem o tym, jak funkcjonują teatry w Ameryce. I wtedy ugruntowała się we mnie myśl, aby kiedyś otworzyć swój prywatny teatr. Kilka lat wcześniej, mniej więcej od 1985 roku, za zgodą dyrektora Warmińskiego (który zawsze wspierał moją aktywność) zacząłem już robić własne produkcje w Ateneum i od tego czasu chodził za mną taki pomysł, który po rozmowie z Josephem Pappem zaczął się ostatecznie krystalizować. Jednocześnie po 89. roku, na fali budowania nowej Polski, w ramach uznania za moją wcześniejszą działalność opozycyjną, otrzymałem propozycję objęcia dyrekcji jednego z państwowych teatrów w Warszawie. Nawet dano mi kilka placówek do wyboru, ale nie chciałem z tego skorzystać, bo wydawało mi się wtedy, że jeszcze za mało umiem. Poza tym państwowe teatry to są takie niezbyt zwrotne statki", które mają określony kurs (z całym szacunkiem dla wspomnianego kursu). A przecież czasami chciałoby się ten kierunek zmienić, bo pojawi się coś ciekawego albo ktoś przyjdzie z fajnym pomysłem. 1 / 5

Bardini:,,Tylko w Śródmieściu'' Tak więc dojrzewał we mnie pomysł na własny teatr, ale do jego realizacji potrzebna była właściwa lokalizacja i oczywiście pieniądze. Zacząłem zatem szukać odpowiedniego miejsca, przy czym zawsze pamiętałem słowa Aleksandra Bardiniego, który mówił mi: Emilian, pamiętaj, kiedy będziesz otwierał swój teatr, to on musi się mieścić w Śródmieściu, bo kobieta jak wróci po pracy do domu, ładnie się umaluje i ubierze, to chce wyjść do Centrum, a nie gdzieś na przedmieścia". Wziąłem sobie tę radę do serca, a że dodatkowo jestem rodowitym warszawianinem, to chciałem, aby mój teatr był w prawdziwie warszawskim miejscu. W ten sposób znalazłem tę starą, jeszcze mocno przedwojenną kamienicę w Alei Solidarności, której tzw. pomieszczenia magazynowe udało mi się wydzierżawić od Urzędu Miasta. Miejsce już było, teraz trzeba było znaleźć pieniądze. Ponieważ prywatnie nie dysponowałem niezbędną do tego przedsięwzięcia kwotą, zacząłem chodzić po różnych urzędach w poszukiwaniu innych możliwości. Wchodziliśmy wtedy do Unii Europejskiej i dużo się mówiło o związanych z nią różnego rodzaju dotacjach. A natchnęli mnie do tego... rolnicy, bo zainteresowałem się tym, za co oni kupują te nowe traktory. Zainspirowany takimi możliwościami niemalże wydeptywałem ścieżki do Urzędu Wojewódzkiego, gdzie zatrudnione tam bardzo miłe panie kserowały mi różnego rodzaju skrypty, które później godzinami czytałem w poszukiwaniu właściwego dla mojej inwestycji programu. Wreszcie znalazłem. Unijny program dotyczący odbudowy dziedzictwa kulturowego wydawał się idealny dla moich celów (chodzi o priorytet 1.4. -,,Odbudowa dziedzictwa kulturowego'' Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego). 2 / 5

Teraz trzeba było przygotować stosowne dokumenty. Zebrałem więc grupę życzliwych mi ludzi (ich nazwiska są uwiecznione na tablicy honorowej przed moim teatrem), którzy częściowo jako wolontariusze, bez wynagrodzenia, pomogli mi odpowiednio sformułować wniosek. Profesjonalnych firm doradczych wtedy jeszcze nie było, zresztą to się wydaje trudne tylko na początku, ale kiedy się wgryźć" w tę całą skomplikowaną terminologię, to w końcu rzecz okazuje się łatwiejsza niż można by przypuszczać, po czym złożyłem go w Urzędzie Marszałkowskim. Chodziłem tam potem wielokrotnie w tej sprawie i męczyłem tych biednych urzędników niemożebnie, aż w końcu pewnie mieli mnie już serdecznie dosyć (śmiech). Opowiadano mi później, że dużo całej sprawie pomógł właśnie ten mój zapał, bo widzieli, że facet jest może trochę postrzelony, ale ma wolę i siłę, żeby naprawdę coś zrobić. No i w końcu udało się. Poręczenie, czyli moment grozy Muszę jednak powiedzieć, że te unijne pieniądze były bardzo trudne. Udało mi się wprawdzie wygrać konkurs już w 2004 roku i przyznano mi 5 milionów złotych dotacji, ale potem zaczęły się schody. I to nie ze względu na przepisy Unii Europejskiej czy też postawę urzędników (bo większość z nich z naprawdę niewielkimi wyjątkami była mi bardzo życzliwa) ale z powodu absurdów polskiego prawa. Na przykład nagle, kiedy poszedłem podpisać umowę, okazało się, że muszę mieć poręczenie na 8 milionów złotych. Przedtem zgodnie z unijnymi zasadami mogłem sobie wybrać dwa z dziesięciu zaproponowanych poręczeń. Zdecydowałem się na weksel in blanco oraz dobrowolne poddanie się egzekucji. Spokojny, że wszystko jest w porządku poszedłem do ówczesnej dyrektor w Urzędzie Marszałkowskim (nazwiska nie wymienię, ale muszę powiedzieć, że był to jeden z nielicznych przypadków, kiedy urzędniczka nie była mi przychylna, a nawet mam wrażenie, że chciała wręcz storpedować mój projekt) i dowiedziałem się, że podobno zgodnie z procedurami muszę złożyć poręczenie weksla na wspomniane 8 milionów złotych. Dodam, że przedtem, a rozmawiałem z tą panią kolejny już raz, nigdy o takiej konieczności nie wspominała. Poczułem się wtedy, jakby ktoś mi zarzucił pętlę na szyję. Nie pomagały tłumaczenia, że gdybym miał taką kwotę, to nie potrzebowałbym dotacji, tylko stworzył teatr za własne pieniądze. Grochem o ścianę! 3 / 5

Dotacja jak biczowanie W końcu po wielu staraniach - a zabiegałem między innymi o poręczenie bankowe, ale wtedy okazało się, że owszem, mogę je otrzymać, ale jeśli zapłacę za to 800 tysięcy - udało mi się uzyskać takie poręczenie od Rady Miasta Stołecznego Warszawy, m.in. dzięki ogromnej życzliwości prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz i wielu innych urzędników, także w Urzędzie Wojewódzkim i Ministerstwie Kultury. Władze miasta zaufały mi i w ramach wspomnianego poręczenia zastawiły kamienicę przy ulicy Smolnej. Ostatecznie blisko cztery lata po wygranym przeze mnie konkursie wreszcie nastąpiła wypłata pierwszych 40 tysięcy z przyznanych mi środków, które później spływały już sukcesywnie, a w całości poszły na inwestycję - na generalny remont, modernizację kamienicy, wyposażenie teatru. Sam proces realizacji wypłat i rozliczania się z nich przebiegał już dosyć sprawnie, bo unijny mechanizm jest bardzo dobry, tylko niepotrzebnie Polacy własnymi przepisami próbują go ulepszyć". W międzyczasie miałem 6 czy 7 kontroli z różnych urzędów, ale nie było z tym kłopotu, bo prowadzę na szczęście bardzo przejrzystą dokumentację. Zresztą uważam, że takie kontrole są właściwe, jeśli korzysta się z innych niż własne środków. Gdybym z perspektywy czasu miał komuś służyć radą, co powinien zrobić, aby zdobyć unijną dotację na swoją inwestycję, to poradziłbym mu, aby najpierw codziennie biczował się rzemieniem przez co najmniej dwa miesiące, a dopiero potem, już tak zahartowany, zabrał się za niezbędne formalności (śmiech). I uzbroił się w cierpliwość, bo czeka go długi, pełen trudów marsz. Jeśli jednak będzie miał wystarczająco dużo silnej woli, to w końcu dotrze do celu. Bo teraz, kiedy patrzę na mój teatr jak tętni życiem, a widzowie dobrze się w nim czują, jak warszawianie utożsamiają się z tym miejscem, to uważam, że jednak było warto. I nie wykluczam, że jeszcze kiedyś sięgnę po środki unijne, bo mam jeszcze kilka ciekawych pomysłów. Z tego co wiem, teraz formalności są o wiele prostsze. 4 / 5

Wysłuchała: Izabella Jarska 5 / 5