Sens Epoki Maryjnej BAŽNYČIOS ISTORIJA. Jacek BOLEWSKI. Wstęp

Podobne dokumenty
Trójca Święta wzór doskonałej wspólnoty

Nabożeństwo powołaniowo-misyjne

UROCZYSTOŚĆ NIEPOKALANEGO POCZĘCIA MARYI

Mater Ecclesiae MARYJA MATKĄ CHRYSTUSA, KOŚCIOŁA I KAŻDEGO CZŁOWIEKA REDEMPTORIS MATER. czytaj dalej MATKA KOŚCIOŁA

1 Rozważania na każdy dzień. Cz. IX Marcin Adam Stradowski J.J. OPs

Archidiecezjalny Program Duszpasterski ROK B OKRES PASCHALNY. Komentarze do niedzielnej liturgii słowa

ADWENT, BOŻE NARODZENIE I OKRES ZWYKŁY

Wpisany przez Redaktor niedziela, 20 listopada :10 - Poprawiony niedziela, 20 listopada :24

Celebracja zamknięcia Roku Wiary

Pięćdziesiątnica i Paruzja. 2. Jak być lojalnym wobec Pana i swego dziedzictwa kościelnego: proroctwo i instytucja

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

22 października ŚW. JANA PAWŁA II, PAPIEŻA. Wspomnienie obowiązkowe. [ Formularz mszalny ] [ Propozycje czytań mszalnych ] Godzina czytań.

PRACA ZBIOROWA ELŻBIETA GIL, NINA MAJ, LECH PROKOP. ILUSTROWANY KATALOG POLSKICH POCZTÓWEK O TEMATYCE JAN PAWEŁ II. PAPIESKIE CYTATY I MODLITWY.

Ewangelizacja O co w tym chodzi?

WYMAGANIA Z RELIGII. 1. Świadkowie Chrystusa

SPIS TREŚCI. Wykaz skrótów...9 Wstęp... 11

raniero cantalamessa w co wierzysz? rozwazania na kazdy dzien przelozyl Zbigniew Kasprzyk wydawnictwo wam

OKRES ADWENTU I BOŻEGO NARODZENIA

Niedziela Chrztu Pańskiego (2) Mt 3, Nowe stworzenie II Niedziela Zwykła J 1, Rozpoznać Jezusa III Niedziela Zwykła Mt 4,

Studium Katechetyczne Wychowując w Wierze tłumaczenie po Polsku. OBJAWIENIE W PIŚMIE ŚWIĘTYM I TRADYCJI

Akt oddania się Matce Bożej

Nowenna do Chrystusa Króla Autor: sylka /04/ :21

Religia ks. Paweł Mielecki Klasa IV

250 ROCZNICA USTANOWIENIA ŚWIĘTA NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA

Modlitwa zawierzenia rodziny św. Janowi Pawłowi II

Źródło: ks. Andrzej Kiciński,,Historia Światowych Dni Młodzieży * * *

Cele nauczania w ramach przedmiotu - religia.

Niedziela Chrztu Pańskiego Łk 3, Trzy chrzty II Niedziela Zwykła J 2, Wszystko i cokolwiek III Niedziela Zwykła Łk 1, 1-4; 4,

Akt poświęcenia narodu polskiego Sercu Jezusowemu

Świątynia Opaczności Bożej - Łagiewniki. Akt oddania się Bożenu Miłosierdziu Historia obrazu Jezusa Miłosiernego. Obraz "Jezu ufam Tobie"

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z RELIGII KLASA I

Modlitwa o wstawiennictwo na drodze całego życia

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

KS. RENÉ LAURENTIN MATKA PANA KRÓTKI TRAKTAT TEOLOGII MARYJNEJ WYDANIE INTEGRALNE SPIS TREŚCI

Miłosierdzie Miłosierdzie

Adwent i Narodzenie Pańskie

PROPOZYCJA CZYTAŃ BIBLIJNYCH tylko na Msze św. z formularzem o św. Janie Pawle II.

KOŚCIÓŁ IDŹ TY ZA MNIE

Piazza Soncino, Cinisello Balsamo (Milano) Wydawnictwo WAM, 2013

Przewodnik modlitewny dla zabieganego człowieka

OBRZĘDY SAKRAMENTU CHRZTU

Jak odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego oraz Różaniec Święty?

2 NIEDZIELA PO NARODZENIU PAŃSKIM

Aktywni na start. Podkowa Leśna 6-8 stycznia 2012r.

Przedstaw otrzymane zdanie za pomocą pantomimy. Jezus wychodzi z grobu. Przedstaw otrzymane zdanie za pomocą pantomimy.

Lectio Divina Rz 5,12-21

Chrześcijaństwo skupia w sobie wiele odłamów, które powstały przez lata, opierający się jednak na jednej nauce Jezusa Chrystusa.

w swoim sercu wszelkie wspomnienia (por. łk 2, ), przekazała je Dwunastu, którzy byli zgromadzeni z Nią w Wieczerniku, aby otrzymać Ducha

Radom, 18 października 2012 roku. L. dz. 1040/12 DEKRET. o możliwości uzyskania łaski odpustu zupełnego w Roku Wiary. w Diecezji Radomskiej

Adhortacja apostolska Signum magnum. Ojca Świętego Pawła VI o czci i naśladowaniu Najświętszej Maryi Panny, Matki Kościoła Rzym, 13 maja 1967

Do młodzieży O polskim katolicyzmie O przyszłym pokoleniu kapłanów O kulcie Najświętszego Serca Pana Jezusa...

NIEDZIELA, (2. niedziela adwentu)

Program Misji Świętej w Gromadnie września 2015 r.

Zauważamy, że nowe sytuacje w rodzinach, a także w życiu społecznym, ekonomicznym, politycznym i kulturalnym. domagają się

Kryteria ocen z religii klasa IV

1. Bóg mnie kocha i ma wobec mnie wspaniały plan.

Wydawnictwo WAM, 2013 HOMILIE NA ROK B; Andrzej Napiórkowski OSPPE. Spis treści

MISJE ŚW. W PARAFII TRÓJCY ŚWIĘTEJ W LEŚNICY

Kryteria oceniania z religii dla klasy pierwszej liceum

Studium biblijne numer 13. List do Efezjan 1,4. Andreas Matuszak. InspiredBooks

KRYTERIUM WYMAGAŃ Z RELIGII. Uczeń otrzymujący ocenę wyższą spełnia wymagania na ocenę niższą.

Lekcja 8 na 24. listopada 2018

ADWENT, NARODZENIE PAŃSKIE I OKRES ZWYKŁY

JEZUS CHRYSTUS ŚLAD SPOTKANIE 2

Eucharystia. (Konstytucja o liturgii Soboru Watykańskiego II nr 47).

Nowenna Pompejańska (cz. błagalna)

ŚWIĘTO ŚWIĘTEJ RODZINY

WYMAGANIA PROGRAMOWE I KRYTERIA WYMAGAŃ z KATECHEZY. w SZKOLE PODSTAWOWEJ w KOŃCZYCACH MAŁYCH. KLASY II i III

Lectio Divina Rz 6,1-14

Ze Zmartwychwstałym w społeczeństwie. Podręcznik do religii dla I klasy szkoły zawodowej

LITURGIA DOMOWA. Spis treści. Modlitwy w rodzinach na niedziele i uroczystości. Gliwice 2015 [Do użytku wewnętrznego]

Wpisany przez Administrator czwartek, 07 kwietnia :25 - Poprawiony czwartek, 07 kwietnia :47

Kryteria oceniania z religii dla klasy VIII szkoły podstawowej

żyjący Odkupiciel Odkupiciel stał się człowiekiem. godny naśladowania Odkupiciel ukrzyżowany Odkupiciel cierpiący Odkupiciel zwycięski Odkupiciel

Najczęściej o modlitwie Jezusa pisze ewangelista Łukasz. Najwięcej tekstów Chrystusowej modlitwy podaje Jan.

Nowenna do św. Charbela

Czcigodni Ojcowie Paulini, drodzy księża, siostry zakonne, bracia i siostry w Chrystusie!

Ewangelizacja O co w tym chodzi?

Jezus przed swoim ukrzyżowaniem w modlitwie do Ojca wstawiał się za swoimi uczniami (i za nami).

były wolne od lęków wyjaśnia, czym charakteryzuje się postępowanie ludzi, którzy mają nadzieję. z tęsknotami Jezusa

NOWENNA O KRZYŻU ŚW. Antyfona: Oto krzyż Pana! Uchodźcie, Jego przeciwnicy! Zwyciężył lew z pokolenia Judy, potomek Dawida. Alleluja.

DZIEJE DZIECI MĄDROŚCI

Tym zaś, którzy Go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi BoŜymi, tym, którzy wierzą w imię Jego. Ew. Jana 1:12. RóŜnica

a przez to sprawimy dużo radości naszym rodzicom. Oprócz dobrych ocen, chcemy dbać o zdrowie: uprawiać ulubione dziedziny sportu,

Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym.

WYMAGANIA Z RELIGII NA POSZCZEGÓLNE OCENY W KLASIE IV

Modlitwa powierzenia się św. Ojcu Pio

Amen. Dobry Boże, spraw, aby symbole ŚDM, krzyż wraz z ikoną Maryi, Ojcze nasz Zdrowaś Maryjo

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

go i dalej, aż po linię wyznaczającą kres. Jest ona wzrastaniem w miłości, a miłość nigdy nie jest ruchem liniowym. W Starym Testamencie czytamy, że

Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska

LITURGIA DOMOWA. Modlitwy w rodzinach na niedziele Adwentu Spis treści. Gliwice 2017 [Do użytku wewnętrznego]

Nie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek

Na zakończenie nauki w klasie IV uczeń potrafi:

ŚWIĘTYMI BĄDŹCIE. MATKA ZOFIA CZESKA

MODLITWA ZA RODZINY I BŁOGOSŁAWIEŃSTWO INDYWIDUALNE RODZIN

Wymagania edukacyjne z religii kl. VI w oparciu o realizowany program Poznaję Boga i w Niego wierzę nr: AZ-2-01/10

Lekcja 4 na 28 stycznia 2017

I. Ty ścieżkę życia mi ukażesz

Jezus do Ludzkości. Modlitwy Litanii (1-6) przekazane przez Jezusa Marii od Miłosierdzia Bożego

Transkrypt:

ISSN 1392-7450 SOTER 2008.28(56) BAŽNYČIOS ISTORIJA Varšuvos universitetas Sens Epoki Maryjnej Popiežius Paulius VI pavadino dabartinį laikmetį Marijos era. Pirma, jis įvertino Fatimos apsireiškimų žinias ir jų paskatintas paaukojo Bažnyčią ir žmoniją Nekalčiausiajai Švč. Mergelės Širdžiai. Antra, jis susitelkė ties Marijos kaip dvasinės Bažnyčios Motinos titulavimu. Straipsnyje pristatomos abiejų šių veiksnių ištakos ir pasekmės ne tik XX amžiuje, bet taip pat ir ankstesniu modernizmo pradžios laikotarpiu bei dabartiniame postmodernizme. Pope Paul VI called our time Marian Era. On the one side he meant the visions of Fatima and in connection with them the dedication of the Church and the humanity to the Immaculate Heart of Mary. On the other side he focused on his declaration of Mary as the spiritual Mother of the Church. We are presenting and discussing the background and the consequences of both the facts not only in the XX century, but also earlier, from the beginning of the modernity, as well as later on, in the present postmodernism. Wstęp Trudno powiedzieć, kto pierwszy nazwał nasze czasy epoką Maryjną... Pojęcie to zostało spopularyzowane przez Ojca świętego Pawła VI, według którego wiadomo dobrze, co 1. Papież nie podał żadnego źródła tego zdania, nie widząc pewnie takiej potrzeby, skoro często się je powtarza. Spróbował jedynie sprecyzować dobrze znane jego znaczenie. Przyznając, iż może się ono odnosić szczególnie do czasów obecnych, kiedy lud chrześcijański jaśniej niż przedtem zrozumiał opatrznościowe posłannictwo zlecone Maryi w historii zbawienia, Paweł VI dodaje, że jednak nie można tego pojmować w ten sposób, jakoby minione wieki tej prawdy zgoła nie dostrzegały, albo czasy przyszłe mogły kiedykolwiek o niej nie wiedzieć. I dlatego także do Maryi jako ściśle zjednoczonej z Synem można zastosować biblijną wypowiedź o Nim: Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki (Hbr 13, 8). Pamiętamy, że te właśnie słowa przyświecały Kościołowi w przejściu do nowego tysiąclecia w Jubileuszowym Roku 2000. Zatem oznak epoki Maryjnej nie szukamy tylko w XX wieku, do którego to sformułowanie szczególnie się odnosiło, lecz otwieramy się na znaczenie ważne także dla przyszłości w świetle tego, co już od początku zostało dane Kościołowi.

130 1. Ewolucja kultu Maryjnego W swej Adhortacji Paweł VI nawiązał przede wszystkim do dwóch fa któw minionego wieku. Z jednej strony były to wizje w Fa timie z 1917 roku. Właśnie ich 50. rocznica stanowiła bezpośrednią okazję papie skiej wypowie dzi, przypominającej m.in., że wcześniejsza, 25. rocznica skło niła Piusa XII do poświęce nia Kościoła i ludzkości Niepo kala nemu Sercu Maryi. Ze swej stro ny Paweł VI skupił się na drugim wydarzeniu na dokonanym przez siebie ogłoszeniu Maryi duchową Matką Kościoła (21 listopada 1964 r.). Miało to miejsce pod koniec dnia, w którym II Sobór Watykański obwieścił Konstytucję dogmatyczną o Ko ściele, zwieńczoną rozdziałem poświęconym Maryi. Należałoby tu jeszcze dodać trzecie zdarzenie o kluczowym znaczeniu w kulcie Maryjnym: w samym centrum XX wieku w roku 1950, także jubileuszowym został ogłoszony przez Piusa XII dogmat o Wniebowzięciu. Wszystkie trzy wydarzenia, do których jeszcze wrócimy, stanowiły kontynuację oraz dopełnienie wcześniejszych akcji, Bożych i ludzkich, odnoszących się do kultu Maryjnego. Zacznijmy więc od określenia tła, sięgającego samego początku chrześcijaństwa związanego z Ewangelią Jezusa Chrystusa. Przypomnijmy krótko: w samej Ewangelii, która skupia się na tajemnicy Jezusa jako Syna Boga Ojca w Duchu Świętym, możemy zauważyć ewolucję spojrzenia na Jego Matkę. Początkowo, gdy punktem wyjścia Dobrej Nowiny było wystąpienie Jana Chrzciciela i następujące po nim objawienie Chrystusa, Maryja pozostawała w cieniu jako związana raczej z rodziną, niewierzącą w Niego, aniżeli ze wspólnotą wierzących uczniów. Ale w miarę, jak ewangeliści zainteresowali się także początkiem życia Jezusa, została doceniona rola Matki jako Tej, która poczęła Go za sprawą Ducha Świętego. Staje się jasne, jak istotna była Jej wiara, przyjmująca tajemnicę Wcielenia. Dlatego błogosławieństwo Jezusa, choć odnosiło się szczególnie do wspólnoty wierzących, Eklezji, którą nazwał swoją matką (por. Łk 8,21), obejmowało na pierwszym miejscu Maryję, Matkę nie tylko fizyczną, lecz i duchową. Jako Matka Jezusa w Duchu Świętym otrzymała w końcu od Syna, powracającego drogą krzyża do Ojca, nową misję: została duchową Matką nie tylko wierzących, ale wszystkich, za których Ukrzyżowany oddał życie Matką całego rodzaju ludzkiego 2. Ta ścisła więź Eklezji-Matki z Matką Jezusa i ludzkości doprowadziła do postrzegania Maryi przez Ojców Kościoła jako typu Eklezji, jej wzorcowej, osobowej postaci. Przypominając o tym, II Sobór Watykański dodaje, że Kościół wpatrując się w Nią staje się bardziej podobny do swego wzniosłego Pierwowzoru [praecelso suo Typo], postępując ustawicznie w wierze, nadziei i miłości oraz szukając we wszystkim woli Bożej i będąc jej posłusznym (LG 65). Ewolucja spojrzenia na Maryję w Ewangelii znalazła przedłużenie w tradycji, która dalej rozwijała kult Matki Pana. Ważnym świadectwem rosnącej pobożności Maryjnej była zwrócona do Niej modlitwa, zaczynająca się w swej najstarszej formie słowami: Pod obronę Twego miłosierdzia uciekamy się, Boża Rodzicielko 3. Pojawiający się tu nowy tytuł Bogarodzicy (Theotokos) został uroczyście potwierdzony na Soborze Efeskim (431 r.). Obrona Maryjnego tytułu przed zastrzeżeniami, które wynikały z niewłaściwego pojmowania tajemnicy Jej Syna, stanowiła pierwsze świadectwo, że cześć oddawana Matce Jezusa nie tylko nie umniejsza czci należnej Jemu, ale chroni przed błędami wiary w odniesieniu do Jego Bosko-ludzkiego misterium.

SENS EPOKI MARYJNEJ 131 Dalszy rozwój nabożeństwa do Matki Bożej przejawiał się głównie w liturgii, gdzie wiara ludu Bożego zgłębiała tajemnice Jej osoby i życia, także te, które nie były poświadczone wyraźnie w Piśmie Świętym, jak wniebowzięcie czy świętość od początku życia. Wiemy, że doprowadziło to po wielu wiekach do sformułowania nowych dogmatów Maryjnych. Ale pewnie do tego by nie doszło, gdyby nie dodatkowe znaki, poświadczające żywą jedność Matki Jezusa z Eklezją. Były to wizje, w których sama Maryja dała poznać wierzącym swą bliskość i macierzyńską troskę o losy Kościoła i świata. Zatem ostatnie wieki naszej historii rozjaśnione są nowymi światłami: z jednej strony zdefiniowanymi przez Kościół prawdami o początku i końcu życia Matki Boga i ludzi, z drugiej strony ponawianymi wizjami z nieba, które nie tylko poświadczają znane prawdy, ale naświetlają je w nowy sposób, aby wskazać ich aktualność w naszych ostatecznych czasach. 2. Sens epoki Ducha ta pełnia weszła w nową fazę; przypomnijmy za św. Pawłem, że posłanie na świat Syna Bożego zrodzonego z Maryi dopełnia się w posłaniu przez Ojca do serc naszych Ducha Abba Ojca i Syna, dokonuje się zwłaszcza w Eklezji. Dzieło zapoczątkowane w Matce Jezusa stało się typem dopełniającego działania Ducha we wspólnocie, którą On ożywia, jednoczy. Jeśli pytamy więc o sens epoki Ducha, domyślamy się z góry, że będzie to również epoka Eklezji, uosobionej w Maryi... W tradycji chrześcijańskiej znany był podział dziejów ludzkości na trzy epoki Ojca, Syna i Ducha Świętego. Najczęściej teologowie dzielili w taki sposób: rozróżniali króle- oraz ósmy dzień pokusy z upadkiem); następnie królestwo Syna, rozpoczęte obietnicą Zbawiciela wobec Adama po grzechu, wreszcie królestwo Ducha, pokrywające się z całym aktualnym okresem Kościoła aż do końca czasów. Były różne warianty tej wizji, np. Ireneusz widział już w Starym Testamencie czas Ducha prorockiego, a w czasie zapoczątkowanym przez Wcielenie aż do końca czas Syna. Wszystkie wizje traktowały odpowiedniość trzech epok i trzech Osób Boskich jako apropriację, czyli szczególne związanie danego wieku z jedną Osobą, choć był on działaniem wszystkich. Jeszcze w XX wieku kard. Ch. Journet podjął tę tradycję: Po wieku Ojca, który jest wiekiem stworzenia w niewinności, nastąpił wiek Syna, który jest wiekiem odkupienia, i wiek Ducha, który jest wiekiem uświęcenia. W tym jest podsumowane całe Credo 4. Nowy nurt pojawił się w tej tradycji za sprawą Joachima z Flore ( 1202). W jego podziale dziejów na trzy epoki wiek Ojca rozciągał się aż do godziny zbawczego Wcielenia; wtedy zaczął się wiek Syna, który trwa jeszcze w obecnym Kościele, lecz niedługo zostanie tu na ziemi zastąpiony przez wiek Ducha. Miał to być czas istotnej odnowy Kościoła, jakby nowej jego postaci. Joachim przewidywał, że nie będzie to Kościół księży, których misja się dopełniła; raczej Ecclesia clericorum zostanie zastąpiona przez Ecclesia contemplantium czy monachorum (mnichów-kontemplatyków). Opat z Flore przeciwstawiał także dwa zakony, w nawiązaniu do różnego losu Piotra i Jana według ostatniej Ewangelii. Pierwszy

132 zakon, związany z Piotrem, miał podobnie jak on cierpieć i przejść przez męczeństwo fizyczne czy duchowe w dotychczasowych zakonach; drugi miał być zachowany z Janem do głoszenia u schyłku życia Ewangelii królestwa, gdy zniknie zakon oznaczany przez Piotra. Symbole nowego zakonu widzi Joachim ponadto w Eliaszu w Starym Testamencie, a w Nowym w Maryi napełnionej Duchem i kontemplującej. W nowej epoce zamiast chrztu z wody nastąpi chrzest ognia w Duchu. Dla ludu Bożego będzie to czas wielkiego szabatu, jaki nastanie po trudach i nieszczęściach minionej epoki. W tym odpoczynku święci nie będą już musieli pisać ksiąg, bo skończył się czas Słowa; cały pokarm dusza będzie czerpała z Ducha. Za swego życia Joachim uważany był za proroka, bo jego wizja przyszłości zawierała wiele szczegółów, które z biegiem czasu łączono z aktualnymi wydarzeniami. Do gorliwych zwolenników epoki Ducha w ujęciu Joachima należeli franciszkanie: nowy zakon założony przez Franciszka z Asyżu był postrzegany jako spełnienie zapowiedzi o wieku mnichów, ubogich, żyjących całkowicie w duchu Ewangelii. Wizję opata z Flore można pojmować ortodoksyjnie, traktując jego wypowiedzi o epoce Ducha nie jako przeciwstawienie wobec epoki Syna, lecz jako dopełnienie. Podobnie co do Kościoła kleryków i mnichów: oba wymiary nie wykluczają się w rzeczywistości, lecz uzupełniają, choć istnieją napięcia między nimi. Jednak obok interpretacji zgodnej z wiarą chrześcijańską pojawiły się dodatkowe prądy, które zrywały z tradycją: traktowały Kościół jako przejściowy moment ludzkich dziejów i przewidywały stworzenie nowej wspólnoty albo na drodze mistycznego doświadczenia Ducha, w którym ziemsko-materialne wymiary Kościoła przestają się liczyć, albo na drodze naturalnego rozwoju, w którym człowiek osiąga dzięki swemu duchowi, łączącemu rozum i wolną wolę coraz wyższe stadia cywilizacji. Drugi z tych prądów ożywiał rozmaite wizje zwłaszcza w Europie, poczynając od czasów nowożytnych, natomiast pierwszy powraca często w różnych postaciach gnozy, okultyzmu i ezoteryzmu, przy czym ostatnią popularną formę tych idei przyniosły pisma zwiastujące koniec nowożytności, czy to pod znakiem postmodernizmu, czy w duchu New Age... Prawdziwie natchnioną wizję epoki Ducha przedstawił św. Ludwik Maria Grignion de Monfort ( 1716). Gdy po jego śmierci toczył się proces beatyfikacyjny, kościelny cenzor pism Ludwika wysuwał m.in. zastrzeżenie, czy autor nie ulegał wyobrażeniom Joachima z Flore 5... Dzisiaj ortodoksyjność wizji św. Ludwika nie ulega wątpliwości, natomiast ewentualnego wpływu na niego szuka się raczej u mistyków i świętych francuskich. Istotną cechą jego wizji jest związanie nowego działania Ducha Świętego w Kościele z osobą Maryi. W swym słynnym Trak tacie o prawdziwym nabo żeństwie do Najświętszej Maryi Panny 6 Święty opisał oddanie się Maryi jako drogę przygotowania do paruzji przez otwarcie się na Ducha Świętego: Ponieważ Maryja jest drogą, którą Jezus Chry stus po raz pierwszy do nas przy szedł, będzie Ona nią i wtedy, gdy przyj dzie On po raz wtóry, choć w od mienny spo sób. Odmienność drogi czasów ostatecznych i pełnego przyjścia Chrys tu sa wią że się z dzia łaniem Maryi w jedności z Duchem w odda nych Jej wiernych: Ra zem z Duchem Świętym Maryja zdzia łała największy cud, jaki kiedy kolwiek istniał i ist nieć bę dzie: Bo ga- Człowieka. Ona więc też zdziała owe wielkie spra wy, któ re na staną w czasach ostatecznych. Kształtowanie i wy chowy wanie wie lkich świę tych, którzy powstaną pod koniec świa ta, Jej

SENS EPOKI MARYJNEJ 133 są za strzeżone, gdyż tylko Ona, ta Dziewica przedziwna i cudo twórcza, zdolna jest, w połączeniu z Duchem Świętym, dokonywać rze czy osobliwych i nie zwykłych (n. 35). Epoka Ducha jawi się Świętemu jako wiek Maryi Jej królowanie, przez które zostanie bezpośrednio przygotowane królowanie Boga. Tak oto pyta: Ach, kiedyż nadejdzie (...) ów czas szczęśliwy, gdy boska Maryja ustanowiona zostanie Panią i Władczynią serc, by je całkowicie poddać władzy swego wielkiego i jedynego Jezusa? Kiedyż dusze będą tak oddychały Maryją, jak ciało oddycha powietrzem? Przedziwne doprawdy rzeczy będą się działy wówczas na tym padole, gdy Duch Święty, znajdując w duszach niejako odzwierciedlenie swej umiłowanej Oblubienicy, pospieszy skwapliwie, by napełnić je obfitością swych darów, zwłaszcza daru mądrości, by dokonywać cudów łaski. Bracie drogi, kiedyż nadejdzie ów czas szczęśliwy, ów wiek Maryi, gdy liczne dusze wybrane i przez Maryję wyproszone u Najwyższego, zatracą własny obraz w przepaści Jej wnętrza, staną się żywymi portretami Maryi, by miłować i wielbić Jezusa Chrystusa? Czasy te nastaną dopiero wówczas, gdy zostanie poznane i praktykowane nabożeństwo, które oto głoszę: Aby przyszło królestwo Twoje, Panie, niech przyjdzie królestwo Maryi (n. 217). 3. Znaki czasów nowożytnych Prorocze słowa Traktatu zostały spisane w początkach XVIII wieku, jednak odkryto je dopiero w 1842 roku, tym samym, w którym dokonało się we Francji głośne nawróce nie wcześniejszej wizji na rue du Bac w Paryżu (1830 r.), gdzie Maryja zjawiła się w tajemnicy Niepokalanego Poczęcia. Tak oto wydanie Traktatu w kolejnym roku 1843 nastąpiło wtedy, gdy wizja Świętego zaczęła się spełniać w czasach nowożytnych... Początki nowożytności są łączone z nazwiskami Galileusza i Kartezjusza, których odkrycia wpłynęły decydująco na rozwój nauk przyrodniczych, umożliwiających z kolei nowe zastosowania techniczne, tak istotne dla postępu cywilizacyjnego. Wydawało się, że właśnie nauka i technika jako dzieła ludzkiego rozumu pozwolą wkroczyć ostatecznie w epokę nowoczesną, zapewniającą rozwiązanie wszystkich problemów, jakie dotąd nękały człowieka. Wspomniani naukowcy byli chrześcijanami wierzyli, że twórczy duch ludzki jest darem Stwórcy i Jego Ducha. Jednak ich następcy stopniowo tak ulegli fascynacji możliwościami rozumu, że zaczęli widzieć w nim instancję najwyższą, zatem ubóstwiać go. Miejsce Stwórcy, który stworzył człowieka na swój obraz, obdarzając rozumem oraz innymi darami duchowymi, zajął rozum, stwarzający Boga na swój obraz i zwalczający Go jako zagrożenie dla ludzkiej autonomii... Doszła do głosu dwuznaczność, ambiwalencja nowożytności: nowa cywilizacja naukowo-techniczna mimo swego zakorzenienia w chrześcijaństwie zwróciła się przeciwko niemu 7. Już u Kartezjusza i Galileusza nie brakowało jednostronności, problematycznej od strony pełniejszej wizji chrześcijaństwa. Najpierw element metody: dla filozofa wiązała się ona z analizą racjonalną, posługującą się ratio, czyli rozumem, a dla przyrodnika poznanie matematyczne wymagało też odwołania się do pomocy doświadczenia. W obu wypadkach metoda wiązała się z ograniczeniami, które wprawdzie były konieczną ceną w poznawaniu przyrody, jednakże nie wystarczały do zgłębienia tajemnicy człowieka. Kar-

134 tezjańska wizja poznania racjonalnego szła w parze z niedocenianiem innych elementów: uczuciowego i zmysłowego; dlatego Pascal mógł mu przeciwstawić swoje słynne stwierdzenie: Serce ma swoje racje, których rozum nie zna 8. Z kolei metoda nauk przyrodniczych zawęża pojęcie doświadczenia do manipulacji na przyrodzie, laboratoryjnego odtwarzania tego, co dokonuje się w naturze, zapominając o tym, że doświadczenie żywego stworzenia, zwłaszcza człowieka, jest o wiele bogatsze, nie do końca dostępne dla metody tego rodzaju. Racjonalizm i scjentyzm ulegały pokusie redukcji człowieka do tego jedynie wymiaru, który dawał się zgłębiać metodami naukowymi. Chrześcijańska wizja, przypomniana przez Pascala, jest inna, prawdziwie całościowa: włącza do poznania wszystkie ludzkie władze i w ten sposób otwiera na pełniejsze doświadczenie zarówno świata, jak i Boga. Na tej wizji opierają się Ćwiczenia duchowe św. Ignacego Loyoli, które w oczach Karla Rahnera, największego jezuickiego teologa ostatnich czasów, należą do fundamentalnych tekstów nowożytności 9. Po stronie chrześcijańskiej można było więc uniknąć jednostronnego racjonalizmu, którego szkodliwe skutki zostały rozpoznane w nowożytności późno, dopiero w XX wieku. Tymczasem już u początku czasów nowożytnych symbolem nowej duchowości, łączącej intuicje Pascala i praktykę św. Ignacego Loyoli, stało się nabożeństwo do Najświętszego Serca Jezusowego. Zyskało ono ogromną popularność, z jednej strony dzięki wizjom, jakie otrzymała św. Małgorzata Maria Alacoque ( 1690), z drugiej strony dzięki wsparciu jej jezuickiego kierownika duchowego, św. Klaudiusza La Colombière ( 1682), który nie tylko odegrał istotną rolę w uznaniu wizji przez Kościół, ale przyczynił się do tego, że jezuici uznali nabożeństwo do Najświętszego Serca Jezusowego za jeden z filarów swojej misji, upowszechniając je w całym Kościele 10. Znamienne, że według św. Małgorzaty Serce Jezusa miało znaleźć drogę do panowania w ludzkich ser cach dzięki Sercu Matki. Jedność obu Serc była głoszona już uprzednio, zwłaszcza przez św. Jana Eudes ( 1680), jednak najpierw aprobaty kościelnej doczekało się nabożeństwo do Serca Jezusa, zatwierdzone przez Stolicę Apostolską w 1765 r. Opory przeciw analogicznemu nabożeństwu do Serca Maryi zostały przełamane dopiero w 1855 r., a przyczyniły się do tego dodatkowe znaki, związane z tajemnicą Matki Jezusa. Tu wypada powrócić do wizji Niepokalanej na rue du Bac, które doprowadziły do rozpowszechnienia Cudownego Medalika. Bardziej znana jest pierwsza strona Medalika z obrazem tajemnicy Niepokalanego Poczęcia: przedstawia Maryję jako depczącą węża, czyli w postawie poświadczonej przez tradycję opartą na zapowiedzi z Księgi Rodzaju, że w przyszłości zwycięstwo będzie należało do Niewiasty i Jej potomstwa... Nowym elementem obrazu, który pozytywnie wskazywał zwycięstwo łaski, były promienie rozchodzące się na świat z otwartych dłoni Maryi. Właśnie promienie wywarły wielkie wrażenie na ówczesnym arcybiskupie Paryża: dostrzegł w nich oznakę światłości Chrystusa, dlatego zgodził się na wybicie Medalika i noszenie go przez wiernych, ale bez ujawniania, jakie było jego źródło. Medalik miał jeszcze drugą stronę, także pochodzącą z wizji na rue du Bac. Wizjonerka zobaczyła literę M z małym krzyżem umieszczonym powyżej a na dole Najświętsze Serca Jezusa i Maryi 11. Mniej znana, odwrotna strona Cudownego Medalika w istotny sposób objaśnia tajemnicę Niepokalanego Poczęcia. Pokazuje, że łaska dana Niepokalanej objawia się dzięki

SENS EPOKI MARYJNEJ 135 Krzyżowi, na którym ukrzyżowany Jezus ostatecznie przyjmuje i znosi grzech świata, by zajaśniało zwycięstwo Bożego miłosierdzia. Tajemnicę Jezusowego Serca przeniknęła jako pierwsza Jego Matka, ściśle z Nim zjednoczona w swym Sercu. Niepokalane Serce Maryi poświadcza, że jest Ona pełna łaski, napełniona miłością Ducha Świętego nie tylko w swym wnętrzu, ale w całym życiu. Mówiąc inaczej, Niepokalane Serce Matki Jezusa otwierało Ją na taką głębię działania w Niej Ducha Świętego, że wyjaśnienie mogło być jedno: Duch Święty napełniał sam początek Jej życia jako Niepokalane Poczęcie. Potwierdzenie prawdy o początku życia Maryi przyniósł ogłoszony niedługo potem przez bł. Piusa IX dogmat o Niepokalanym Poczęciu (8 grudnia 1854 r.). A po kolejnych, niespełna 4 latach sama Niepokalana nie tylko potwierdziła nowy dogmat, ale pozwoliła na niego spojrzeć jeszcze głębiej. Wizje w Lourdes rozpoczęły się 11 lutego 1858 r. Uderzający był ich początek: Bernardetta opisała, że przygotowując się do przej ścia przez wodę w pobliżu groty usłysza ła szum, jakby uderze nie gwał to wne go wichru, po czym w otworze groty poja wiło się łagod ne światło a w nim tajemnicza postać, jeszcze bez słów. Gdy przy sobotniej spowiedzi dziew czynka opisała księ dzu swo je przeży cie, zdumiały go słowa poprzedzające wizję; pomyślał od razu o znaku Ducha Świętego w dniu Pięćdziesiąt ni cy (Dz 2,2) i nie pojmował, jakim cudem dziewczynka użyła słów przekraczających jej poziom. A kiedy wreszcie 25 marca tegoż roku zjawiająca się postać objawiła na ponawiane pytania Bernardetty swe imię: Jestem Niepokalane Poczęcie, również ono zadziwiało; wydawało się bowiem niemożliwe, by ludzka osoba mogła tak siebie nazwać. I dopiero w XX wieku misterium imienia z Lourdes zostało rozświetlone przez św. Maksymiliana Marię Kolbego, który rozpoznał w nim imię samego Ducha Świętego... 4. Znaczenie XX wieku Znaki Niepokalanej, zapoczątkowane w XIX wieku, znalazły dopełnienie w kolejnym wieku XX. Zanim omówimy znaczenie św. Maksymiliana Marii, musimy wspomnieć o wizjach z Fatimy, zwłaszcza tych najważniejszych z 1917 r. Nie zagłębiamy się w szczegóły 12 ; wystarczy, że przypomnimy słowa, które w momencie wyjawienia tzw. trzeciego sekretu fatimskiego w Roku Jubileuszowym 2000 zostały uznane przez ówczesnego Prefekta Kongregacji Nauki Wiary kard. Josepha Ratzingera za najistotniejszą i najbardziej aktualną część orędzia fatimskiego: na koniec moje Niepokalane Serce zwycięży. Znaczące było to, że tajemnica Niepokalanego Serca Maryi została zasygnalizowana już we wcześniejszych wizjach Anioła z 1916 roku, kiedy dzieci usłyszały: Serce Jezusa i Maryi chcą przez was okazać światu wiele miłosierdzia. Były też one świadkami modlitwy Anioła, która uderzająco przypomina modlitwę przekazaną później św. Faustynie jako część koronki do Miłosierdzia Bożego; Anioł ofiarował Bogu Ciało, Krew, Duszę i Bóstwo Pana naszego Jezusa Chrystusa na przebłaganie za grzechy, które Go obrażają, prosząc o nawrócenie grzeszników dzięki zasługom Jego Najświętszego Serca i Niepokalanego Serca Maryi. Mamy tu nie tylko potwierdzenie ścisłej więzi Serc Jezusa i Maryi, ale wskazówkę w stronę nowego nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego, które pod koniec XX wieku, znowu nie bez oporów ze strony Kościoła, a zarazem dzięki postawie Jana Pawła II stało się współczesną formą nabożeństwa do Najświętszego Serca Jezusowego.

136 W tym samym roku 1917, gdy Niepokalana przekazała orędzie dla świata dzieciom w Fatimie, w Rzymie miały miejsce zdarzenia, które zapoczątkowały misję św. Maksymiliana Marii. Pierwsza myśl o nowej organizacji maryjnej pojawiła się w porannym rozmyślaniu 20 stycznia 1917 roku, w 75. rocznicę głośnego nawrócenia związanego z Medalikiem. W świetle tego znaku mocy Niepokalanej Maksymilian wspominał niedawne wybryki rzymskiej masonerii, która wyszła na ulice Wiecznego Miasta ze sztandarami św. Michała Archanioła pod nogami Lucyfera. W Świętym pojawiła się idea, by przeciwko zorganizowanemu złu założyć organizację służącą dobru. Przyświecała mu wizja Cudownego Medalika, gdzie zło jest ukazane jako podeptane stopami Niepokalanej. Ten jasny znak zwycięstwa miał stać się głównym orężem Rycerstwa Niepokalanej. Jako formy walki miały wystarczyć ubogie środki: przede wszystkim oddanie się Niepokalanej w całości jako narzędzie w Jej niepokalanych rękach i noszenie Cudownego Medalika. Maksymilian dodawał, że nic nie obowiązuje w tym programie pod grzechem, bo naszym jedynym bodźcem jest: miłość bez granic ku Sercu Przenajświętszemu Pana Jezusa, aby jak najwięcej dusz jak najściślej z Nim przez Niepokalaną połączyć 13. Choć Maksymilian nie słyszał prawdopodobnie o wizjach fatimskich, jednak jego idea działalności pod znakiem Niepokalanego Poczęcia była zbieżna nie tylko pod względem czasowym, ale także duchowym z orędziem o zwycięstwie Niepokalanego Serca Maryi. W tę samą stronę wskazuje refleksja Świętego. Przez całe życie rozważał misterium imienia z Lourdes: Jestem Niepokalane Poczęcie, by wreszcie rozpoznać w nim tajemnicę Ducha Świętego. Ta niezwykła myśl została sformułowana przez Maksymiliana w ostatnim zapisie do planowanej książki o Niepokalanym Poczęciu, której nie skończył, gdyż właśnie w dniu 17 lutego 1941 roku, kiedy podyktował nową intuicję, został aresztowany i wszedł ostatecznie na drogę zakończoną śmiercią w obozie... W formie testamentu zostawił nam ideę wartą teologicznego zgłębienia: jeśli Niepokalane Poczęcie jest imieniem Ducha Świętego, to Niepokalane Serce Maryi jeszcze jaśniej objawia miłość, którą tenże Duch rozlewa także w naszych sercach (Rz 5,5), otwartych na tajemnicę Niepokalanej. Skupienie się na Niepokalanym Poczęciu doprowadziło Maksymiliana do tego, że na końcu drogi życia stał się najwyższym znakiem miłości Serca Jezusa i Maryi. W obozie koncentracyjnym Auschwitz oddał życie za współwięźnia, czynnie zaświadczył o miłości, którą Jezus objawił na krzyżu, mówiąc o niej uprzednio swym uczniom: nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich (J 15, 13). Ten ostatni znak pozostawiony przez Świętego najbardziej przemówił do świata, pokazał bowiem, że tam, gdzie zło próbowało ze wszystkich sił zaprzeczyć miłości, jednak ona zwyciężyła. Dla świata świadectwo śmierci św. Maksymiliana stało się znakiem miłości bliźniego; dla niego samego było konsekwencją postawienia w centrum tajemnicy Niepokalanego Poczęcia, jaśniejącego w Niepokalanym Sercu Maryi. Świadectwo św. Maksymiliana dotarło do świata w drugiej połowie XX wieku, dzięki jego beatyfikacji (17 października 1971 r.) przez Pawła VI, następnie kanonizacji przez Jana Pawła II (21 października 1982 r.). Tu musimy wspomnieć o jeszcze jednym znaczącym zdarzeniu z okresu II wojny światowej, które podobnie jak śmierć Świętego w wigilię Wniebowzięcia (14 sierpnia 1941 r.) było związane z Maryją. W odpowiedzi na orędzie fatimskie Pius XII, który otrzymał sakrę biskupią 13 maja 1917 r. (w dniu pierwszej wizji Niepokalanej

SENS EPOKI MARYJNEJ 137 w Fatimie!), poświęcił całą ludzkość Niepokalanemu Sercu Maryi dnia 31 października 1942 r., w samym środku wojennych zmagań. A natychmiast po wojnie tenże papież podjął działania, zmierzające do definicji nowego dogmatu Maryjnego. Starania zostały zwieńczone dnia 1 listopada 1950 r.: w uroczystość Wszystkich Świętych w centrum wieku Ojciec święty ogłosił prawdę o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny jako objawioną przez Boga... Wydarzenie zostało docenione jako wielka łaska nie tylko w Kościele katolickim. Choć oficjalne stanowisko teologów protestanckich było krytyczne, jednakże nieoczekiwany protest przeciwko takiej postawie poja wił się ze strony... pro testanckiej. Na uwagę zasługują dwie wypowiedzi. Pierwsza pochodzi od wiel kiego psychologa C.G. Jun ga. Uznał on ogłoszenie dog matu Wniebo wzię cia za najważniejsze wydarzenie religijne od czasów re forma cji, i zarzucił krytykom, że w swym racjonalistycznym oporze prze ciw papieskiej definicji nie umie li pojąć jej wartości symboli cz nej w odniesieniu do prawd, któ re się gają korzeniami dna duszy ludz kiej 14. Druga wypowiedź jest mniej znana, ale głębsza pod względem teologicznym od opinii Junga, który jednak oddalał się w swej wizji dogmatu od interpretacji kościelnej. Dlatego więcej uwagi warto poświęcić innemu przedstawicielowi myśli prote stanckiej, otwartemu na katolicką prawdę. Ewangelicki teolog Ulrich Wickert wyszedł w interpretacji dogmatu Wniebowzięcia od Ewangelii Jana, przedstawiającej Maryję pod krzyżem 15. Ukrzyżowanie jako wywyższenie Jezusa było nie tylko widzialnym wyniesieniem na krzyż, ale także niewidzialnym uniesieniem do nieba, do chwały Ojca. W tym momencie do konało się ponadto z woli Ukrzyżowanego swoiste przeniesienie Ma ryi jako Matki: cielesna Matka Jezusa stała się Matką umiłowanego ucznia (J 19,26n). Pascha Jezusa jako Jego przejście od wymiaru cielesnego (widzialnego) do duchowego (niewidzialnego) znajduje przeto szczególny wyraz w przejściu Maryi do nowego stanu Matki według Ducha. Protestancki teolog łączy to os tatnie wy da rzenie z tajemnicą Wniebowzięcia, które w najstarszych przekazach było określane właśnie jako przejście (transitus) Matki Bożej: Prze niesienie Maryi do niebie- Ona naszą Matką. Tak pojmowany dogmat o Wniebowzięciu Maryi oznacza jednocześ nie wyznanie Jej duchowego macierzyństwa, obejmującego wszystkich, którzy mają udział w tajemnicy zbawienia przez krzyż. Wickert jest przekonany, że podobnie myślał sam Pius XII. Dla papie ża dzień uro czystej definicji w uroczystość Wszystkich Świętych 1950 r. był tym, Kościoła rozpoczęła się nie dopiero z II Soborem Watykańskim, lecz już z dogmatem o Wniebowzię ciu Maryi. Według niemieckiego teologa zachodzi ścisły związek pomiędzy nowym dogmatem a Soborem zwołanym nie ba wem przez następnego papieża. Jan XXIII wyznawał, że idea nowego So boru była natchnieniem Ducha Świę tego. Jednak oczekując od Soboru odnowienia Kościoła nie zau ważał, że dzieło to winno być kon sekwencją nowego dogmatu. Skoro bo wiem Wniebowzięcie Matki Bożej ukazało Ją jako niebieską Matkę chrześcijan, to właściwa odnowa mo gła się dokonać jedynie przez wy raźne odwołanie się do Jej macie rzyńskiego działania w Ludzie Bo żym. Wprawdzie Sobór poświęcił Ma ryi kluczowy, ostatni rozdział Konstytucji dogmatycznej o Ko ściele. Istotnym dopełnieniem maryjnego dogmatu był zwłaszcza tytuł Matki Kościoła, proklamowany uroczyście przez

138 Pawła VI w dniu ogło szenia soborowej Konstytucji. Ale nowy tytuł nie jest powszechnie akceptowany w Kościele katolickim... I dodajmy: nawet Papież z Polski, gdzie święto Matki Kościoła jest obchodzone w poniedziałek po Niedzieli Zesłania Ducha Świętego, nie nadał jemu większej, ogólnokościelnej rangi, choć osobiście Jan Paweł II dokonał wielu aktów oddania Kościoła Maryi jako jego Matce... 5. Światło na przyszłość Z Janem Pawłem II przeszliśmy już do nowego tysiąclecia, wpatrzeni zgodnie z jego zachętą w Jezusa, który jest wczoraj i dziś, ten sam także na wieki... Po zakończeniu Roku Jubileuszowego Papież opublikował List Apostolski Novo millennio ineunte, służący zarówno podsumowaniu, jak i wskazaniu drogi na przyszłość. I tu przypomniał o Chrystusie, który - dar Ducha Świętego i wprowadzić ich w wielką przygodę ewangelizacji. Ojciec św. dodał: W tej drodze towarzyszy nam Najświętsza Maryja Panna, której kilka miesięcy temu, wraz z licznymi biskupami przybyłymi do Rzymu z wszystkich części świata, zawierzyłem trzecie tysiąclecie. Wielokrotnie w minionych latach przedstawiałem Ją i przyzywałem przywiązanie całego Kościoła 16. Czy to krótkie wspomnienie Maryi w papieskim dokumencie daje podstawy, by także aktach zawierzenia Matce Kościoła, Jan Paweł II zaprasza nas do szerszego i głębszego spojrzenia zarówno na całość papieskiego nauczania, jak i na świadectwo jego własnego życia, które zawierzył on Maryi w postawie: Totus Tuus. Opisał tę postawę najpełniej w swej encyklice Maryjnej Redemptoris Mater, gdzie zauważa: zawierzenie siebie Maryi jako Matkę Chrystusa i wprowadza Ją w to wszystko, co stanowi jego własne życie wewnętrzne, na mówić o maryjnym wymiarze życia uczniów Chrystusowych (n. 45). A dalej: maryjny wymiar życia chrześcijańskiego ma cechować wszystkich wierzących w Chrystusa. Skoro bowiem Maryja poświadcza, że sam Bóg w tajemnicy Wcielenia Syna zawierzył się wolnej i czynnej posłudze niewiasty, to dzięki przyjęciu Jej do swego życia każdy uczeń Chrystusa zdoła rozwinąć najwznioślejsze uczucia, do jakich zdolne jest serce ludzkie: całkowitą ofiarę miłości, moc, która potrafi znieść największe cierpienia, bezgraniczną wierność, niestrudzoną aktywność, umiejętność łączenia wnikliwej intuicji ze słowem pociechy i zachęty (n. 46). W świetle tych słów możemy dodać: im bardziej w każdym wierzącym otwiera się maryjny wymiar jego wnętrza, tym bardziej wspólnota wierzących Eklezja staje się ważania Redemptoris Mater, przywołujące List do Efezjan, słowo Boże, wybrane przez

SENS EPOKI MARYJNEJ 139 Kościół na uroczystość Niepokalanego Poczęcia. Papież odnosi słowa Listu do wszystkich działaniem Stwórcy, są też ogarnięci Boskim planem zbawienia, który ma się do końca napełnieni wszelkim błogosławieństwem duchowym, abyśmy byli święci i niepokalani (por. Ef 1,3n). Ojciec św. podkreśla, że to błogosławieństwo odnoszące się do wszystkich ludzi ma w sobie pełnię i powszechność, objawiające się szczególnie w duszy Maryi, Przybliżamy się do perspektywy, wskazanej proroczo przez św. Ludwika Marię Grignion de Monfort. Przypomnijmy jego słowa: Ponieważ Maryja jest drogą, którą Jezus Chry stus po raz pierwszy do nas przy szedł, będzie Ona nią i wtedy, gdy przyj dzie On po raz wtóry, choć w od mienny spo sób... Echo tej zapowiedzi znajdujemy także w encyklice Maryjnej Jana Pawła II; wyraża on nadzieję, że skoro Matka Jezusa była szczególnie z Nim zjednoczona w Jego pierwszym przyjściu, to poprzez stałą z Nim współpracę będzie tak samo zjednoczona w oczekiwaniu drugiego przyjścia (n. 41). Jednakże warto wskazać odmienny sposób obecności Maryi przy Chrystusie na drodze dopełnienia Jego przyjścia. Św. Ludwik objaśniał to następująco: przy pierwszym przyjściu Chrystusa Duch Święty osłonił Maryję, by ludzka uwaga skupiła się na Jej Synu, natomiast przy dru gim przyj ściu Jezu sa Chrystusa Maryja zostanie pozna na i obja wiona przez Du cha Świę te go, aby dzięki Niej Jezus Chrystus zo stał pozna ny, umiło wany, aby wier nie Mu służono 17. Widzieliśmy, że działanie Ducha Świętego w Eklezji prowadziło nie tylko do nowych dogmatów o Niepokalanej, ale także do wizji, gdzie jaśniała zwłaszcza tajemnica Niepokalanego Poczęcia, kulminująca w Niepokalanym Sercu Maryi, najściślej zjednoczonym z Sercem Syna. Dlatego właśnie do tajemnicy Niepokalanej można odnieść słowa Ludwika o drodze Maryi w przygotowaniu drugiego przyjścia Chrystusa: jak pierwsze przyjście Boga na świat zostało poprzedzone w ukryciu przez tajemnicę Niepokalanego Poczęcia, tak dopełnienie Jego przyjścia ma się dokonać pod znakiem wyraźnego, publicznego uznania tej tajemnicy przez Kościół. I dlatego właśnie tajemnica Niepokalanego Poczęcia pozostae tak aktualna, tak istotna, jak to rozpoznał św. Maksymilian Maria. Maryja nie skupia naszej uwagi na sobie, lecz ukierunkowuje na Syna; poświadczają to Jej ostatnie słowa w Ewangelii: Uczyńcie wszy stko, cokolwiek wam powie (J 2,5). Zaś On na końcu tej samej Ewangelii wzywa, byśmy Jego Matkę przyjęli do siebie jako naszą. Zatem i to mamy uczynić, zgodnie z Jego wolą... Byśmy zdołali rozpoznać, że Jezus jest Początkiem i Pierworodnym wobec każdego stworzenia (Kol 1,15.18), potrzebujemy pomocy Jego Matki, Jej bowiem przypadła szczególna rola w objawieniu Początku Syna Bożego. Tylko Ona ze wszystkich ludzi miała udział w Jego poczęciu. Naj głębszą Jej tajemnicą, najdłużej ukrytą, było i jest Nie pokalane Poczęcie. Z niego, jak z ogni ska skupiającego światło, wychodzą promienie w przeszłość, do początku stwo rzenia w odwie cznym pla nie Ojca, w którym jesteśmy powołani w Chry stusie do ży cia świę te go i niepokalanego, i w przyszłość, najpierw ja ko zapo wiedź poczęcia sa mego Jezusa. Dalsza przyszłość przychodzenie Pa na aż po osta teczną pełnię Jego przyjścia przygotowuje się pod upo-

140 wszechniającym się znakiem Niepokalanego Poczęcia, jak wcześniej, w ukry tej tajemnicy samej Maryi, Jej poczęcie wolne od grzechu zwia stowało Jego... Może się wydawać, że w czasach ostatecznych, w których żyjemy, zbliżanie się końca niesie z sobą ciągłe narastanie zła w świecie. Wra żenie jest pewnie słuszne, ale niepełne. Wzrasta nie tyle zło, ile jego agonia przedśmiertna walka, której wynik został już przesądzo ny. Znakiem zwycięstwa jest Niepokalane Poczęcie. W nim objawia się łaska Boskiego Początku, silniejsza od po czą tkowego, pierworod nego grzechu i jego symbolicznego, diabolicznego przedsta wie nia w wężu. Znak Niepokalanej nie pozostawia wątpliwości jest jednozna czny. Przyjęcie go wymaga jednak wiary, otwarcia się na ła skę spły wającą na świat z Boskiego Źródła. Koniec objawi całą peł nię łaski Początku. Dopełnią się wtedy również epoki, różnie nazywane, bo gdy w epoce Syna i Ducha Świętego wszystko zostanie poddane Jezusowi jako Panu, wtedy sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich (1Kor 15,28). I to będzie nie koniec, ale początek, o którym ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują (1Kor 2,9). PRZYPISY 1 Paulus VI. Adhortatio Apostolica Signum Magnum. Vaticanum. 1967. 2 Ibid. 3 Ibid. 4 De Lubac H 5 De Fiores S. Bavaud G. (ed.). Roma: Città Nuova. 1994. P. 180 219. 6 S. Louis Maria Grignion de Monfort. Trak tat o prawdziwym nabo żeństwie do Najświętszej Maryi Panny. Warszawa: Wyd. Księży Marianów. 1986. Po cytatach w tekście następuje w nawiasie numer akapitu z tego wydania. 7 Bolewski J. 2006. P. 108 115, 137 145. 8 Pascal B. 9 Rahner K. 10 Sokołowski M. Klaudiusz La Colombière. Kraków: WAM. 2002. 11 Bolewski J. Od-nowa z Maryją. Kraków: WAM. 2000. P. 122 127. 12 Bolewski J. Biała Bogini, Czarna Madonna... Maryjne światło w ezoterycznym odcieniu. Warszawa: Wyd. Rhetos. 2005. P. 36 39. 13 Bolewski J. Nowa misja Niepokalanej. Niepokalanów: Wyd. Ojców Franciszkanów. 2008. P. 233 257. 14 Jung C. G. 1970. P. 365, 346. Cfr. Bolewski J. Biała Bogini, Czarna Madonna. P. 67 73. 15 Wickert U. Maria, Mutter der Kirche. Un populäre katholische Perspektiven eines protestantischen Chri sten: Zum Glaubensgehorsam heute und hier. Jestetten: Miriam Verlag. 1988. Cfr. Bolewski J. Od-nowa z Maryją. P. 93 95. 16 Joannes Paulus II. Epistula Apostolica Novo millennio ineunte. Vaticanum. 2006. n. 58. 17 S. Louis Maria Grignion de Monfort. Trak tat o prawdziwym nabo żeństwie do Najświętszej Maryi Panny. n. 49.

SENS EPOKI MARYJNEJ 141 BIBLIOGRAFIA 1. Paulus VI. Adhortatio Apostolica Signum Magnum. Vaticanum. 1967. 2. Joannes Paulus II. Epistula Apostolica Novo millennio ineunte. Vaticanum. 2006. 3. Joannes Paulus II. Encyclica Redemptoris Mater. Vaticanum. 1987. 4. S. Louis Maria Grignion de Monfort. Trak tat o prawdziwym nabo żeństwie do Najświętszej Maryi Panny. 5. Bolewski J. Biała Bogini, Czarna Madonna... Maryjne światło w ezoterycznym odcieniu. Warszawa: Wyd. Rhetos. 2005. 6. Bolewski J. Nowa misja Niepokalanej. Niepokalanów: Wyd. Ojców Franciszkanów. 2008. 7. Bolewski J. 2006. P. 8. Bolewski J. Od-nowa z Maryją. Kraków: WAM. 2000. 9. De Fiores S. Bavaud G. (ed.). Roma: Città Nuova. 1994. 10. De Lubac H 11. Jung C. G. 1970. 12. Pascal B., 13. Rahner K. 14. Sokołowski M. Klaudiusz La Colombière. Kraków: WAM. 2002. 15. Wickert U. Maria, Mutter der Kirche. Un populäre katholische Perspektiven eines protestantischen Chri sten: Zum Glaubensgehorsam heute und hier. Jestetten: Miriam Verlag. 1988. Gauta: 2008 10 08 Parengta spaudai: 2008 12 09 SJ THE MEANING OF THE MARIAN ERA Summary niversary of the apparitions in Fatima; 2) the 25th anniversary of the solemn consecration of the Church and of mankind to Mary, the Mother of God, and to her Immaculate Heart, by Pius XII, on Oct. 31, 1942, renewed by Paul VI on Nov. 21, 1964; 3) the declaration of Mary on the same day as the spiritual Mother of the Church Church. We do not follow the Letter but try to show the Marian era in its evolution. 1. The Evolution of the Worship of Mary. First we remind briefly the evolution of the relation to Mary in the Gospel. In the oldest redaction of Marc Mary appears within the family of Jesus, not distinguished in the light of the Gospel of the Infancy, that the words of Christ about the new community of faith not only indicate Mary as well, but apply to Her in a particular way as a blessed for her faith. We find the further step in the evolution in the last Gospel, where Mary called a Woman is seen as a type (figure) of the community of faith first in the beginning of the signs in Cana thanks to her faith, and then under the cross, where it is

142 she is the type of us as members of the Church. So a task for theologians now is not to ask, if Marian dogmas were of importance, but to seek this importance in respect to our life, especially in its beginning (Immaculate Conception) and the end (the Assumption). Another fact in the history: the apparitions of Mary as signs for the present and the future. 2. The meaning of the age of the Spirit. We follow the history of the concept the age of the Spirit. We are focusing then on St Louis Maria Grignion de Monfort and his Treatise on True Devotion to the Blessed observations: Mary has produced, together with the Holy Ghost, the greatest thing which has been or ever will be a God-Man; and she will consequently produce the greatest saints that there will be in the end of time (n. 35). It was through Mary that the salvation of the world begun, and it is through Mary that it must appeared at all in the first coming of Jesus Christ (...) But in the second coming of Jesus Christ, Mary has to be made known and revealed by the Holy Ghost in order that, through her, Jesus Christ may be known, loved and served (n. 49). It is true especially for the mystery of her Immaculate Conception, hidden for so many centuries, and now given as dogma for a deeper vision of our beginning as well. Finally St Louis uses chosen and procured from the Most High by Mary, shall lose themselves in the abyss of her interior, shall become living copies of Mary, to love and glorify Jesus (n. 217). His words demonstrate that the age of Mary will be the age of the Spirit. 3. Signs for the Modern Times. on the other side with the age of human mind (in the narrow sense of ratio ), for which the name of Descartes - other modernity. Two names stand for it: Pascal as a well known opposer of Descartes, and surprisingly St Ignatian spirituality is also focused on Jesus and his divine-human love, so that the development of the modern devotion to the Sacred Heart of Jesus was promoted just by Jesuits. In the following time the worship to the Sacred Heart of Jesus developed more intensely and finally was officially established in the Church, in year 1765. tion of Mary in connection with its background the mystery of the Cross together with the testimony of Mary under the Cross, symbolized in the unity of the Hearts of Jesus and of His Mother. It followed the declaration of the dogma of the Immaculate Conception in 1854 not as consequence of the apparitions, but as an object - 4. Significance of the XXth century. In the XX century we begin with the most important apparitions of of devotion: the once popular devotion to the Sacred Heart of Jesus is nowadays reappearing as the devotion to three secrets, mostly by the third, hidden till the Jubilee Year 2000. But now, the secrets are revealed and are nor Fatima is: In the end my Immaculate Heart will triumph. In the same year 1917 in Rome took place not so much an apparition, but an inspiration of Mary in union

SENS EPOKI MARYJNEJ 143 of his freedom (17 Febr. 1941); it was like his testament for us. His further way lead him to the martyr death in Auschwitz. For the whole world it was a sign of the victory of the Divine Love within the camp of death, but partial fulfillment of the message of Fatima: In the end my Immaculate Heart will triumph. As further signs of the Marian Era in the XX century we consider the dogma of the Assumption of Mary (1950). According to the evangelical theologian U. Wickert a consequence of the dogma was that a renewal was fruit of the II Vatican Council. Important was the Dogmatic Constitution about the Church with its final was rediscovered, but the new title Mother of the Church was declared by Pope Paul VI himself outside the with the movement of the renewal in the Holy Spirit. And in the last decades of the century another renewal took place in Europe thanks to the Marian Pope, John Paul II, whose sign was: M under the Cross and the words of dedications to Mary: Totus Tuus. 5. Light for the future. document about her, the Encyclical Letter Redemptoris Mater, he did only described theologically the meaning of the entrustment in its different dimensions (n. 45-46), but also reminded in a way similar to the St Louis and Mother she was singularly united with him in his first coming, so through her continued collaboration of Mary for the second coming of her Son is connected with her no more hidden mysteries, first of all with her All the signs of the last centuries are showing that the Marian era is more and more deeply connected with the mysteries of the Immaculate Conception and the Immaculate Heart as clear signs of the triumph of Grace not only in her, but also in us. In order to discover this optimistic hopeful vision of our situation among the dark sides of the world the Christians have only to entrust themselves to her as Mother. And theologically we are staying before the task to discover that not the sin is really original, but only the grace, so that only by turning ourselves to our Origin to God we will open ourselves to his triumph. SJ MARIJOS EROS REIKŠMĖ Santrauka Sąvoką Marijos era pateikė popiežius Paulius VI savo apaštalinėje adhortacijoje Signum Magnum (1967 m. gegužės 13 d.). Kaip pavyzdžius popiežius pateikė tris ryškius XX amžiaus įvykius: 1) 50-ąsias Fatimos apsireiškimo metines; 2) 25-ąsias iškilmingo Bažnyčios ir žmonijos paaukojimo Dievo Motinai ir Jos Nekaltajai Širdžiai metines, tai atliko popiežius Pijus XII 1942 m. spalio 31 d., atnaujino Paulius VI 1964 m. lapkričio 21 d.; 3) tą pačią dieną Marija buvo paskelbta dvasine Bažnyčios Motina (po 3-iosios Vatikano II Susirinkimo sesijos). Laiškas pabrėžia Marijos kaip Bažnyčios Motinos svarbą. Straipsnyje laiškas nekomentuojamas, bet bandoma parodyti Marijos eros evoliuciją. 1. Marijos garbinimo evoliucija. Pirmiausia reiktų prisiminti, kaip kito požiūris į Mariją Evangelijose. Seniausioje Morkaus redakcijoje Marija pasirodo kaip Jėzaus šeimos narė, neatskirta nuo Jėzaus brolių, kurie juo netikėjo. Vėlesnėse Mato ir Luko redakcijose aprašoma Jėzaus kūdikystė, o Kristaus žodžiai apie naują tikėjimo bendruomenę ne tik mini Mariją, bet ir pabrėžia, kad ji palaiminta dėl savo tikėjimo. Paskutinėje Evangelijoje Marija suvokiama kaip Moteris, tikėjimo bendruomenės pirmavaizdis jos tikėjimo dėka įvyko stebuklų pradžia Kanoje, vėliau po kryžiumi ji tapo tikėjimo bendruomenės Gimdytoja. Ši evoliucija tęsiasi Bažnyčios

144 istorijoje, ypač su Marija susijusiose naujose dogmose, kurios Mariją parodo kaip kiekvieno Bažnyčios nario pirmavaizdį. Todėl šiandieniniai teologai turėtų domėtis ne Marijos dogmų svarba, bet jų poveikiu mūsų gyvenimui tiek Marijos gyvenimo pradžioje (Nekaltasis Prasidėjimas), tiek ir pabaigoje (Dangun Paėmimas). Kita istorinė aplinkybė Marijos apsireiškimai kaip dabarties ir ateities ženklai. 2. Dvasios amžiaus reikšmė. Vertėtų pasekti šios sąvokos raidą. Šv. Liudvikas Marija de Monfortas Traktate apie tikrąjį pamaldumą Dievo Motinai svarsto ryšį tarp Šventosios Dvasios ir Jėzaus Motinos. Štai svarbiausios jo mintys: Marija Šventosios Dvasios veikimu pagimdė pačią didingiausią kada nors buvusią ar būsiančią būtybę Dievą-Žmogų; ji pagimdys ir didžiausius šventuosius iki amžių pabaigos (n. 35). Per Mariją prasidėjo pasaulio išganymas, per ją jis ir bus įvykdytas (n. 49). Štai kuo skiriasi pirmasis ir antrasis atėjimas: Marija beveik nepasirodė pirmojo Jėzaus Kristaus atėjimo metu. <...> Bet antrojo Kristaus atėjimo metu Mariją apreikš Šventoji Dvasia, kad per ją Jėzus Kristus būtų pažintas, pamiltas ir jam būtų tarnaujama (n. 49). Tai ypač tinka Nekaltojo Prasidėjimo slėpiniui, amžių paslėptam, o dabar atskleistam per dogmą, kad geriau suvoktume savo pradžios viziją. Šv. Liudvikas įveda terminą Marijos amžius, klausdamas:...kada ateis tas laimingas laikas, Marijos amžius, kai daugybė sielų, Aukščiausiojo pašauktų per Mariją, ištirps jos vidinėje gelmėje, taps jos kopijomis, kad mylėtų ir garbintų Jėzų? (n. 217). Šie žodžiai nurodo, kad Marijos amžius taps Šventosios Dvasios amžiumi. 3. Naujųjų laikų ženklai. Modernybė (vokiškai die Neuzeit),viena vertus, yra susijusi su mokslo amžiaus pradžia (su Galileo Galilėjaus eksperimentiniais metodais), kita vertus su žmogaus proto amžiumi (siaurąja žodžio ratio prasme), prasidedančiu nuo Dekarto. Ši vienašališka tendencija išsikvėpė, ir mūsų laikais tai atvedė į kitą kraštutinumą postmodernybę. Bet ir ankstesniais laikais modernybė turėjo savo alternatyvą kitokią modernybę. Tai siejama su dviem vardais: Paskaliu, kaip Dekarto oponentu, ir, kaip bebūtų keista, su Ignacu Lojola ir jo Dvasinėmis pratybomis, kurias Karlas Rahneris pavadino fundamentaliais modernybės tekstais. Modernusis Ignaco dvasingumas gyvuoja ir papildo taip vadinamąjį devotio moderna. Ignaciškojo dvasingumo pagrindinė ašis yra Jėzus Kristus ir jo dieviškai žmogiška meilė, dėl kurios jėzuitai labai išplatino naująjį pamaldumą į Švč. Jėzaus Širdį. Švč. Jėzaus Širdies garbinimas plito, kol pagaliau buvo oficialiai patvirtintas Bažnyčios 1765 metais. Lygiagretus Nekaltosios Marijos Širdies garbinimas užtruko ilgiau iki pirmųjų Marijos apsireiškimų Europoje. Jie prasidėjo Paryžiuje, Rue du Bac (1830). Iš čia kilo Stebuklingasis Medalis, kurio abi pusės išreiškė šių paslapčių bendrumą. Viena pusė vaizdavo Nekaltai Pradėtosios Marijos ryšį su Kryžiaus slėpiniu, Jėzaus ir Marijos Širdžių vienybę. Tai sąlygojo Nekaltojo Prasidėjimo dogmos paskelbimą 1854 metais, kuris įvyko ne kaip apsireiškimų išdava, bet tiesiog kilo iš Dieviškojo Apreiškimo. Nors dogma nebuvo apsireiškimų pasekmė, bet ją sustiprino po 4 metų įvykę apsireiškimai Lurde (1858 m. vasario 11 d. liepos 16 d.). Nuostabiausias buvo apsireiškusiojo asmens vardas: Aš esu Nekaltasis Prasidėjimas. Tai atrodė nebūdinga ne tik Marijai, bet ir apskritai žmoniškajam asmeniui. Tai reiškė kažką daugiau negu tik Immaculata. Lurdo titulas nurodė, kad teologinė refleksija apie Marijos slėpinį gali vykti dviem kryptimis: viena vertus, Šventosios Dvasios link (šv. Maksimilijono apmąstymai), antra vertus, artėjant prie mūsų visų pradžios Dievo Išmintyje, kaip tai pateikiama Laiške efeziečiams. 4. XX a. svarba. XX a. prasideda apsireiškimais Fatimoje. Angelų apsireiškimai 1916 m. labai panašūs į vėlesnes šv. Faustinos vizijas. Jėzaus Širdies kultas peraugo į Dieviškojo Gailestingumo kultą. Fatimoje 1917 m. pasirodžiusi Dievo Motina paskelbia tris slėpinius. Tais pačiais 1917 m. Romoje jaunasis Maksimilijonas Kolbė įsteigia Marijos Legioną, liudijantį Marijos vienybę su Šventąja Dvasia. Jo tolimesnis gyvenimas atvedė jį į kankinystę Aushwitze, kur jis paliudijo savo atsidavimą Nekaltajai Marijos Širdžiai. Taip iš dalies išsipildė Fatimos žinia: Pabaigoje triumfuos mano Nekaltoji Širdis. Kitas Marijos eros ženklas XX a. buvo Dangun ėmimo dogmos paskelbimas (1950 m.). Marija buvo paskelb ta Bažnyčios Motina. Su Vatikano II Susirinkimu prasidėjo Bažnyčios atsinaujinimas. Dogminė konstitucija apie Bažnyčią kalba apie Marijos vienybę su Kristumi ir jo Bažnyčia. Kilo atsinaujinimo Šventojoje Dvasioje judėjimas. Daug įtakos tam turėjo popiežius Jonas Paulius II ir jo pasiaukojimas Marijai. 5. Gairės ateičiai. Jonas Paulius II trečiąjį tūkstantmetį pavedė Marijai. Savo enciklikoje Redemptoris Mater jis nagrinėjo šio paaukojimo teologinę prasmę (n. 45 46) ir panašiai kaip šv. Liudvikas Maria Grignionas de Montfortas pabrėžė Marijos ryšį su Kristumi (n.41). Paskutinieji laikai vis labiau liudija, kad Marijos era yra susijusi su Nekalto Prasidėjimo ir Nekaltosios Širdies slėpiniais kaip būsimojo Malonės triumfo ženklais ne tik joje, bet ir mumyse. Taigi Malonė yra mūsų prigimties dalis, vedanti mus į Dievą kaip mūsų galutinį tikslą.