Drogi Doktorze! Drogi Doktorze!



Podobne dokumenty
Piaski, r. Witajcie!

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Kielce, Drogi Mikołaju!

Pielgrzymka, Kochana Mamo!

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Hektor i tajemnice zycia

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

JAK ZAZNACZAĆ ODPOWIEDZI? DLACZEGO ROBIĘ RÓŻNE RZECZY? Dlaczego sprzątam w moim pokoju?

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Przyjazne dziecku prawodawstwo: Kluczowe pojęcia

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

Copyright by Andrzej Graca & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Andrzej Graca ISBN Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo

Część 11. Rozwiązywanie problemów.

Klasa IV jagodowa 8 osób

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK

Młodzi poeci czwórki w wierszach o mamie dla mamy

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

TRYB ROZKAZUJĄCY A2 / B1 (wersja dla studenta)

Uzupełnij: Vorname:..

Kto chce niech wierzy

DZIĘKUJĘ MAMO DZIĘKUJĘ TATO

Scenariusz 2. Scenariusz lekcji do przeprowadzenia w klasach I - III. TEMAT: Jak sobie radzić z agresją i przemocą?

MISTRZÓW. Niezwykłe spotkanie

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Ilustracje. Kasia Ko odziej. Nasza Księgarnia

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje

Zaimki wskazujące - ćwiczenia

Opowiedziałem wam już wiele o mnie i nie tylko. Zaczynam opowiadać. A było to tak...

we współpracy z Empatia wychodzi na dobre materiał edukacyjny dla uczniów w wieku lat

INSCENIZACJA OPARTA NA PODSTAWIE BAJKI CZERWONY KAPTUREK

1 Ojcostwo na co dzień. Czyli czego dziecko potrzebuje od ojca Krzysztof Pilch

Copyright 2015 Monika Górska

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

Dziecko małe, lekkie, mniej go jest. Musimy się pochylić, zniżyć ku Niemu - Janusz Korczak

JĘZYK. Materiał szkoleniowy CENTRUM PSR. Wyłącznie do użytku prywatnego przez osoby spoza Centrum PSR

Jestem pewny, że Szymon i Jola. premię. (dostać) (ja) parasol, chyba będzie padać. (wziąć) Czy (ty).. mi pomalować mieszkanie?

WSTĘP. Ja i Ojciec jedno jesteśmy (J 10, 30).

AUDIO B1 KONFLIKT POKOLEŃ (wersja dla studenta)

Wolontariat. Igor Jaszczuk kl. IV

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Mam jednak nadzieję, że te ćwiczenia Ci się przydadzą :)

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (1 J 4,11) Droga Uczennico! Drogi Uczniu!

Nazwijmy go Siedem B (prezentujemy bowiem siedem punktów, jakim BYĆ ) :)

Wyniki ankiety przeprowadzonej w klasie ID 6 października 2017 roku. Ankieta była anonimowa, zdiagnozowano 29 uczniów.

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

Kurs online JAK ZOSTAĆ MAMĄ MOCY

Każdy patron. to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie. Pani Ania. Mądra, dobra. i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca

Dorota Sosulska pedagog szkolny

pacjenci 5-7 lat Jak Marcyś Mały Cukrzydło - Męczydło okiełznał Cukrzyca_5_7_broszurka_dodr.indd :23

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

Jak motywować dziecko by chciało się dobrze uczyć i zachowywać. Refleksje pedagoga

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

ASERTYWNOŚĆ W ZWIĄZKU JAK DBAĆ O SIEBIE BĘDĄC RAZEM

Czyli jak budować poczucie własnej wartości u dziecka?

Streszczenie. Streszczenie MIKOŁAJEK I JEGO KOLEDZY

Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą

we współpracy z Empatia wychodzi na dobre materiał edukacyjny dla uczniów w wieku 9-12 lat

JAK RADZIĆ SOBIE Z NASTOLATKIEM W SYTUACJACH KONFLIKTOWYCH?

Polska poetka noblistka napisała wiele wierszy, które są znane szerszemu kręgowi odbiorców. Wśród nich jest także wiersz pt. Kot w pustym mieszkaniu.

WYZWANIE POZNAJ SIEBIE NA NOWO KROK 2

Jak mówić, żeby dzieci się uczyły w domu i w szkole A D E L E F A B E R E L A I N E M A Z L I S H

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku...

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Przyjaciele Zippiego Ćwiczenia Domowe

Spotkanie z Jaśkiem Melą

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci przedstawia. Kobieta Przy Studni

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej

Ćwiczenia do pobrania z Internetu

WYBRANY FRAGMENT Z KOBIETA Z POCZUCIEM WŁASNEJ WARTOŚCI.

WAŻNE Kiedy widzisz, że ktoś się przewrócił i nie wstaje, powinieneś zawsze zapytać, czy możesz jakoś pomóc. WAŻNE

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN

(anty) PORADNIK WSPÓŁCZESNEGO RODZICA

Dzień dobry panie Adamie, proszę usiąść. No, to proszę dać mi ten wynik.

ANKIETA DLA UCZNIÓW KLAS I - III GIMNAZJUM

J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków,

Pewien młody człowiek popadł w wielki kłopot. Pożyczył 10 tyś. dolarów i przegrał je na wyścigach konnych.

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki

WYBÓR SIEDMIU DIAKONÓW

Siekierczyn, r. Kochana Babciu!

Coś przydatnego dla nowego drużynowego,

Przepraszam, w czym mogę pomóc?

Numer 1 oje nformacje wietlicowe

Ten test pomoże Ci określić, jaką porowatość mają Twoje włosy. Jej znajomość będzie dla

ANKIETA EWALUACYJNA CZĘŚĆ DLA UCZESTNIKÓW

Transkrypt:

Warszawa, 22 maja 1999 Nazywam się Łucja Kowalska i mam 9 lat. Piszę do Pana, ponieważ słyszałam o Panu na lekcjach języka polskiego. Pani powiedziała nam, że był Pan przyjacielem dzieci i dbał o nasze prawa. Dlatego myślę, że potrzebna mi Pańska pomoc. Mój Tata przedwczoraj wyszedł z domu i jeszcze nie wrócił. A Mama wcale nie wygląda, jakby się tym martwiła. Zachowuje się tak, jakby nic się nie stało. Tata jest dobry, naprawdę. Tylko czasem bardzo źle robi. Ja wiem, że nie wolno bić dzieci ani nikogo, ale on może o tym nie wie? Jak Pan myśli? Bardzo się martwię o Tatę. Niech mi Pan pomoże! Bardzo proszę! Warszawa, 25 maja 1999 Co u Pana słychać? Mam nadzieję, że nie jest Pan chory, bo w Niebie chyba się nie choruje? Chociaż na pewno jest Pan w Niebie, dobrzy ludzie zawsze są w Niebie, wiem to od Babci. Ale musiałam o to zapytać, bo pani wychowawczyni tak kazała pytać w listach. Piszę do Pana, ponieważ mój Tatuś wrócił dziś do domu. Bardzo niedobrze wyglądał i chyba nie wiedział, że tak długo nie było go w domu. I znowu tak dziwnie się zachowywał myślę, że był pijany. Trochę krzyczał, ale nic więcej nie zrobił, bo zaraz zasnął. Mama płakała, więc ja musiałam się nim zająć, wzięłam swój ulubiony koc z łóżka i nakryłam go nim. Myślę, że ucieszy się z tego, bo wie jak bardzo lubię ten kocyk. Dziś nie proszę już Pana o pomoc, bo Tata śpi, więc do jutra będzie dobrze. Jeśli coś by się stało, napiszę do Pana. Warszawa, 26 maja 1999 Jak Pan się dziś czuje? Bo ja źle, choć nie narzekam. Ale z tego powodu nie napiszę dziś dużo. Tatuś był bardzo niezadowolony, gdy się obudził. Mówił, że boli go głowa i nakrzyczał na Mamusię. A na mnie nie zwracał w ogóle uwagi, nawet nie zauważył co wczoraj zrobiłam. Troszkę się na Niego obraziłam za to i poszłam do swojego pokoju. Byłam też odrobinę zła na Mamę, bo wczoraj bardzo dużo uczyłam się wierszyka do szkoły i dziś dostałam szóstkę, a ani Mama, ani Tata nie zapytali mnie o to. Było mi przykro. Dziś również nie proszę Pana o pomoc, bo na razie jest dobrze.

Warszawa, 27 maja 1999 Mam nadzieję, że nie jest Pan chory i dobrze się czuje. Piszę do Pana, ponieważ potrzebuję pomocy. Tata dziś krzyczał na mnie, a potem uderzył. Mamusię też, bo próbowała mnie zabrać z pokoju. Teraz znowu śpi, ale już nie nakryłam go swoim kocykiem. Jestem na Niego tylko troszkę zła, ale Tata nie jest zły. On tylko czasem postępuje źle. A dziś w szkole też było mi bardzo przykro. Andrzej śmiał się ze mnie cały dzień i opowiadał wszystkim, że jestem brzydka, bo mam piegi i rude włosy. Ja wiem, że to nie jest moja wina, ale kiedy będę miała 15 lat (a wtedy wszystko wolno, bo jest się już dużym) przefarbuję włosy na inny kolor i będę się malować tak, że nie będzie widać ani jednego piega. Oprócz tego mówił, że jestem biedna, bo na Komunię nie dostałam od rodziców komórki ani laptopa. Proszę, niech Pan mi coś doradzi! PS. Bardzo kocham mojego Tatusia! Droga Łucjo! Niebo Twoja Pani ma rację jestem przyjacielem dzieci, więc również Twoim. Bardzo cieszę się, że do mnie napisałaś, bo z chęcią pomogę Ci w każdym problemie. Myślę, że nie sprawię, by problem zniknął, ale postaram się pomóc najlepiej, jak umiem. Idealnym rozwiązaniem było by, gdyby Twój Tata nigdy nie sięgnął po alkohol i nie bił Ciebie ani Twojej mamy. Ale niestety, nawet ja nie mogę cofnąć czasu. Z dat, które umieszczałaś w swoich listach, zauważyłem, że są dni, kiedy Twój Tatuś nie rozrabia. Może w te dni spróbowałabyś spędzać z Nim i z Mamą jak najwięcej czasu? Mogłabyś również porozmawiać z Nimi i powiedzieć, że jest Ci przykro i smutno, kiedy Tata źle postępuje - może to zrozumie i postara się zmienić swoje czyny? Możesz też zaproponować Mamie, żeby delikatnie zasugerowała Tacie jedną z terapii, które proponują np. współczesne szpitale czy specjalne ośrodki. Spotykają się tam ludzie, którzy mają podobne problemy, co Twój Tatuś. Jeśli nic nie pomoże, idź do swojej pani wychowawczyni w szkole i poproś o pomoc. Myślę, że jest bardzo mądrą kobietą i na pewno Ci doradzi. A co do Twoich szkolnych problemów, to uważam, że nie ma znaczenia, jaki masz kolor włosów czy to, że masz piegi. Taka po prostu jesteś i właśnie to, że jesteś inna niż wszyscy, czyni Cię piękną dziewczynką. Może powiedz mamie o Andrzeju? Gdybyś miała jeszcze jakiś problem lub po prostu chciała do mnie napisać, będzie mi bardzo miło! Janusz Korczak PS. Twoja Pani Wychowawczyni bardzo dobrze nauczyła Was pisać listy. Pogratuluj jej!

Warszawa, 12 listopada 2004 Minęło już kilka lat od mojego ostatniego listu do Pana. Ale ostatnio znowu potrzebuję pomocy. Chociaż może najpierw napiszę o losach mojej rodziny, bo byłam tak przejęta Pana listem i postępowaniem zgodnie z Pana instrukcjami, że zapomniałam odpisać. Dużo rozmawiałam ze swoimi rodzicami i powiedziałam Mamie o tych terapiach. Spędziła sporo czasu na namawianiu Taty, żeby poszedł, choć na jedno spotkanie i spróbował. W końcu się zgodził. Teraz już wszystko jest w porządku i nasze wspólne życie wróciło do normy. Mam nawet małego braciszka, Benia. I nie musiałam farbować włosów, ponieważ teraz to one z mojego wyglądu najbardziej mi się podobają, a piegi z czasem zniknęły. Ale teraz chciałabym Panu opowiedzieć o swoim problemie. Jak Pan się pewnie domyśla, mam już dosyć alkoholu i innych używek na całe życie. Wydaje mi się, że to dobrze, że tak jest. Ale moi koledzy w klasie tak nie myślą. Uważają mnie za taką świętą i ciągle próbują namówić do picia alkoholu albo zażywania narkotyków. Mam już ich dosyć, bo ile razy ja powiem nie, tyle razy oni namawiają mnie kolejny raz. Co mam zrobić, żeby wreszcie dali sobie z tym spokój i zrozumieli, że nie to nie? Łucja Kowalska Warszawa, 17 lutego 2013 Przez wiele lat nie pisałam do Pana. Ale może zacznę tak, jak kiedyś. Co u Pana słychać? Mam nadzieję, że nie jest Pan chory. U mnie wszystko tak, jak być powinno. Piszę do Pana, ponieważ chcę podziękować za to, co Pan dla mnie zrobił. Tylko dzięki Panu i Pańskim książkom szczęśliwie dotarłam aż tutaj, gdzie obecnie jestem. Z wielu książek napisanych przez Pana, np. Kiedy znów będę mały i Prawidła życia wyciągnęłam ważne wnioski, z których później korzystałam. Za każdym razem, kiedy miałam jakiś problem, już nie musiałam pisać do Pana wystarczyło, że zajrzałam do Pańskich utworów. Każdy pozostawiał jakąś jedną, najważniejszą myśl, w zależności, na jakim aspekcie w danym momencie się skupiałam. Po moim ostatnim liście do Pana, miałam kilka problemów rodzice, a co za tym idzie cała nasza rodzina, przechodziła kryzys. Byli zbyt zajęci swoimi sprawami i już nie starczało im czasu dla nas. Oprócz tego moja przyjaciółka też zmagała się z bardzo poważnym problem, chyba poważniejszym od mojego. Jej rodzice rozwiedli się i mieszkała tylko z mamą, a taty nie widywała wcale. Kiedy byłyśmy w gimnazjum, jej mama miała wypadek samochodowy, w którym zginęła. Malwina została sama i trafiła do domu dziecka. Tak się składa, że do Domu Sierot w Warszawie przy ul. Jaktorowskiej. Później opowiadała, że kiedy weszła do środka, od razu poczuła ogarniający ją spokój mimo tego, w jakim miejscu i sytuacji się znalazła. Wtedy pomyślałam, że przecież mogę zaproponować jej Pańskie książki. Dzięki nim też rozwiązała swoje problemy i poradziła ze wszystkim, co ją spotkało. Po zapoznaniu się z Pana biografią, poglądami itp., zdała sobie sprawę, że kiedy znalazła się w domu dziecka, uspokoiła ją historia tego miejsca, to, kto tam mieszkał, pracował i żył, bo ci wszyscy ludzie musi mi Pan uwierzyć na słowo - nadal są w tych murach. Może napiszę jeszcze, jak teraz wygląda moje życie. Jestem jedną z wychowawczyń w pewnym domu dziecka i staram się wnosić do niego Pana poglądy i metody wychowania.

Z własnego doświadczenia wiem, że dziecko, tak jak dorosły, potrzebuje, żeby go wysłuchać i po prostu być z nim. A przede wszystkim potrzebuje miłości. Najlepiej, żeby pochodziła ona od rodziców, ale czasem jest tak, że z jakichś powodów nie mogą tego zrobić, ktoś musi ich, więc zastąpić. Staram się to robić najlepiej, jak umiem. Dziecko musi być też czasem pochwalone, więc wprowadziliśmy pocztówki, takie jak w Domu Sierot. Bardziej zdolni mali ludzie otrzymują je za dobre oceny w szkole i różne osiągnięcia, a mniej zdolni dostają je, kiedy się starają, np. ścielą codziennie łóżko albo dokładnie sprzątają. Ta metoda zdecydowanie odnosi sukcesy. Nie jestem w stanie zastąpić im rodziców, ale razem z innymi wychowawcami robimy, co możemy. Nie wiem, jak zakończyć ten list, więc napiszę to, co kiedyś. Dziś (...) nie proszę Pana o pomoc, bo (...) jest dobrze. Łucja Kowalska Joanna Zabielska