Uruchamianie instalacji w Orlenie. Co się z tym wiąże? W zakładzie produkcyjnym trwa uruchamianie instalacji Olefin, po nieplanowanym tymczasowym zatrzymaniu produkcji. Proces rozruchu będzie się wiązał z widocznymi nad zakładem efektami świetlnymi w postaci zwiększonej aktywności pochodni szczególnie w porach wieczornych informuje biuro prasowe PKN Orlen. Pracom mogą towarzyszyć również efekty akustyczne. Reakcje procesowe mogą występować ze zmienną intensywnością do 28 grudnia. Proces stopniowego uruchomienia instalacji jest przeprowadzany z najwyższą starannością w zakresie ochrony środowiska i pod stałym nadzorem wykwalifikowanej kadry pracowników oraz zgodnie z obowiązującymi instrukcjami i procedurami bezpieczeństwa. Rozruch instalacji nie będzie miał wpływu na emisję niezorganizowaną. Efekty świetlne towarzyszące bezpiecznemu uruchamianiu instalacji są następstwem atomizacji parą wodną, czyli skierowaniem węglowodorów do całkowitej utylizacji w warunkach wysokiej temperatury. Jest to proces bezpieczny odbywający się pod kontrolą, w atmosferze gazowej i objawia się płomieniem widocznym na tzw. pochodniach, które w każdej rafinerii na świecie są niezbędnym elementem wyposażenia systemu bezpieczeństwa procesowego w instalacjach produkcyjnych. Przeprowadzenie tego typu działania wynika więc zarówno z konieczności zapewnienia bezpieczeństwa technologicznego, jak również środowiskowego oraz osiągnięcia parametrów jakościowych w procesie rozruchu. W prawidłowo przeprowadzonym procesie do atmosfery uwalniany jest jedynie dwutlenek węgla i para, która jest pompowana pod wysokim ciśnieniem w celu bezdymnego spalania zapewniają
pracownicy biura prasowego spółki. Fot. Grzegorz Lenkiewicz. Mieszkańcy Płocka taniej zapłacą za ciepło Idąc w ślad za obniżkami paliw na rynkach w 2016 roku, płocka spółka obniży ceny ciepła dla mieszkańców Płocka o ok 15 proc. Nowa taryfa będzie obowiązywać od 5-go stycznia 2017 roku informuje biuro prasowe koncernu. Zgodnie z ustawowym harmonogramem corocznej aktualizacji taryf za ciepło, Urząd Regulacji Energetyki zaakceptował zaproponowaną przez PKN Orlen zmianę na niższą taryfę dla ciepła wytwarzanego w Zakładowej Elektrociepłowni w Płocku. Ostateczna wysokość cen za ciepło w Płocku, po zmianie stawek przez koncern, będzie ustalona zgodnie z taryfą finalnego dystrybutora ciepła w mieście. Według stawek dla przykładowego mieszkania o powierzchni 56 m kw. w budynku docieplonym, obniżka może zredukować koszty ogrzewania o około 150 złotych, natomiast w przypadku nieocieplonego budynku oszczędności z tego tytułu mogą sięgnąć nawet 250 złotych w skali roku. Źródło. PKN Orlen.
Irańska ropa trafi niebawem do Orlenu Płocki Koncern zakupił 1 mln baryłek ropy naftowej typu Iranian Light. Ładunek trafi do gdańskiego Naftoportu w styczniu a następnie do rafinerii w Płocku. Nawiązanie współpracy z producentem, Irańską Narodową Kompanią Naftową (NIOC), jest elementem strategii dostaw ropy dla płockiej firmy, która ma na celu budowę relacji handlowych z największymi producentami ropy na świecie oraz otwarcie na różne kierunki dostaw. W ostatnich 2 latach Koncern rozpoczął dostawy różnych gatunków ropy z Zatoki Perskiej (Irak, Arabia Saudyjska). Od połowy bieżącego roku ropa arabska zyskała stałą pozycję w portfolio surowcowym dla rafinerii Koncernu, a zawarta w maju br. umowa z Saudi Aramco została w listopadzie przedłużona na okres kolejnego roku. Przerób zakupionego obecnie ładunku z Iranu pozwoli określić przyszłe aspiracje dla dostaw z tego kierunku. Sytuacja na rynku umożliwia otwarcie na alternatywnych dostawców, co zwiększa elastyczność i efektywność w planowaniu zaopatrzenia w surowiec w ramach całej Grupy Kapitałowej. Obecnie zaopatrzenie rafinerii Koncernu odbywa się na bazie umów długoterminowych z producentami: Rosneft Oil Company, Tatneft Europe AG oraz Saudi Aramco. Spółka jest przygotowana technologicznie do przerobu ponad 80 różnych gatunków ropy z całego świata. Info. PKN Orlen
Orlen wyjaśnia jak oczyszcza spaliny. A może zawrócić tę rzekę? [FOTO] Dym z tzw. grubej Berty jest dla mnie wskaźnikiem wiatru. Kiedy wiatry są północne i stężenia gazów w oparach wydobywających się z tego emitora choćby trochę rosną, to dyrektor Arkadiusz Kamiński informuje mnie o tym tłumaczył podczas spotkania z mediami Andrzej Hasa, kierownik płockiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Tak się składa, że kiedy wieje z północy, pióropusz rozkłada się nad Płockiem dodawał. Było to kolejne spotkanie, z cyklu zapowiadanych przez PKN Orlen, dotyczące działań ochrony środowiska, które prowadzi płocka spółka. Tym razem omawianym tematem były szczegóły funkcjonowania Instalacji Oczyszczania Spalin zakładowej elektrociepłowni. W programie spotkania, oprócz dyskusji, była także możliwość, wejścia do komina oraz na sam jego szczyt. Wszystko po to aby przekonać dziennikarzy, że to co wydobywa się z komina i jest przedmiotem ożywionej dyskusji wśród mieszkańców Płocka, nie śmierdzi i nie niesie w swoich kłębach zagrożenia dla zdrowia. Technologię oczyszczania spalin w zakładowej elektrociepłowni Zakładu Produkcyjnego w Płocku oraz stan jakości płockiego powietrza, przybliżył Arkadiusz Kamiński dyrektor Biura Ochrony Środowiska w Orlenie. Wspierali go w wypowiedziach Aleksander Warchałowski z Zespołu Ochrony Atmosfery, Wydziału Inżynierii Środowiska, Zakładu Ochrony i Kształtowania Środowiska, członek Regionalnej Komisji ds. Ocen Oddziaływania na Środowisko Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie oraz wspomniany już Andrzej Hasa, szef płockiej delegatury WIOŚ.
Chcemy zdjąć mit komina i instalacji zaczął Kamiński. Polska jest krajem, w którym występuje niestety zanieczyszczenie powietrza. Jednym z największych zagrożeń dla zdrowia mieszkańców są pyły, które emitowane są przez emisję niską, komunikację oraz przemysł wprowadził w temat. Dyrektor omawiając zagadnienie, oparł się na przygotowanej wcześniej prezentacji. Kombinat wyprzedzając ten globalny trend i obowiązkowe regulacje, zrealizował warty 1,4 mld zł program inwestycji ekologiczno-energetycznej. Instalacja Oczyszczania Spalin, która powstała na terenie zakładu produkcyjnego w naszym mieście, nie jest instalacją produkcyjną. Powstała wyłącznie po to by redukować oddziaływanie koncernu na środowisko tłumaczył. Jej najbardziej widocznym elementem stał się okazały komin, który zastąpił trzy poprzednie. To dzięki tej instalacji możemy niemal całkowicie wyeliminować pyły i inne substancje takie jak dwutlenek siarki oraz tlenki azotu, które mogłyby obniżać jakość powietrza w Płocku usłyszeli po raz kolejny uczestnicy spotkania. A na monitorze gdzie prezentowano szczegóły omawianego tematu, ukazał się obrazek, który już wszyscy dobrze znamy trzy kominy przekreślone i jeden dużo większy na oddzielnym obrazku. Skąd biorą się spaliny które oczyszcza PKN Orlen? Nowoczesna elektrociepłownia w Płocku wytwarza ciepło za pomocą 8 kotłów parowych i energię elektryczną za pomocą 6 turbin. 100 proc. energii konsumowanej jest przez zakład, elektrociepłownia zapewnia jednak także 85 proc. zapotrzebowania na wodę grzewczą dla miasta. Dlaczego elektrociepłownia jest przyjazna? Elektrociepłownia współwytwarza energię elektryczną i ciepło, w jednym procesie technologicznym czyli w kogeneracji. Ich wspólne wytwarzanie to zużycie mniejszych ilości paliwa czyli niższe emisje CO2, SOx, NOx oraz pyłów. Kotły elektrociepłowni są opalane olejem opałowym oraz uzupełniająco gazem surowce, których spalanie powoduje dużo
mniejsze oddziaływanie niż np. spalanie węgla czy drewna. Skład spalin powstających w procesie jest ściśle regulowany przez prawo. Aby spełnić wyśrubowane normy w zakładowej elektrociepłowni powstała nowoczesna instalacja do odsiarczania, odazotowania i odpylania spalin. Jak usuwane są tlenki azotu? Odazotowanie spaliny są najpierw kierowane do instalacji odazotowania SCR osobnej dla każdego kotła. Następnie spaliny przechodzą poprzez tzw. plaster miodu gdzie w temperaturze od 320 do 400 stopni Celcjusza zachodzi reakcja chemiczna, zapewniająca ponad 90 proc. redukcję tlenków azotu. Specjalnie zaprojektowany kształt plastra miodu zapewnia maksymalną efektywność procesu poprzez dodanie wody amoniakalnej. Związki azotu zamieniają się w azot i parę wodną. Co ciekawe, analogiczna technologia wykorzystująca np. mocznik i wodę destylowaną znajduje się w najnowszej generacji katalizatorach samochodowych. Wszystko po to aby spełnić wyśrubowane normy środowiskowe. Po odazotowaniu, spaliny kierowane są do instalacji elektrofiltrów, wykorzystujących działanie sił pola elektrycznego do usuwania pyłów. Proces odpylania odbywa się w przestrzeni pomiędzy dwiema elektrodami, przez którą przepływa strumień odpylanego gazu. Cząsteczki pyłów są najpierw ładowane elektrycznie poprzez jedną z elektrod elektrofiltru, następnie kolejna elektroda zbiorcza, przeciwnie naładowana, oddziałuje na cząsteczki pyłu ze spalin i przyciąga je do siebie na podobnej zasadzie jak szczotka przyciągająca naelektryzowane włosy. Gdy na elektrodzie zbiorczej nagromadzi się większa ilość cząstek pyłu, zostaje ona z nich oczyszczona. Pył strącony z elektrod odprowadzany jest do dołu, tzw. lejem zsypowym, do worków mogących pomieścić ok. 100 kg pyłu. Odazotowane i odpylone spaliny ze wszystkich kotłów kierowane są do instalacji odsiarczania spalin. Instalacja wykorzystuje metodę mokrą wapienną z użyciem zawiesiny mączki kamienia wapiennego, do związania związków siarki występujących w spalinach. Proces
tzw. prysznica czyli omywania spalin, podczas którego są one zraszane zawiesiną mączki kamienia wapiennego. W trakcie tego procesu, ze spalin wychwytywane są m.in. cząstki dwutlenku siarki, który tworzy kryształki gipsu. Oprócz dwutlenku siarki, wychwytywane są również znaczne ilości trójtlenku siarki oraz innych zanieczyszczeń m.in. metali. To właśnie na tym etapie powstaje para, która wydobywa się z komina. W celu prawie całkowitego zmniejszenia obecności trójtlenku siarki w spalinach, stosowany jest dodatkowy pochłaniacz, którym jest wodorotlenek wapnia. Zawiesina gipsowa po odebraniu z absorbera, transportowana jest do węzła odwadniania, gdzie zawartość wilgoci zostaje zmniejszona poniżej 10 proc. Odwodniony gips spełnia wszystkie parametry gipsu wg. normy europejskiej organizacji Eurogipsum i jest sprzedawany odbiorcom zewnętrznym w celu np. produkcji płyt kartonowogipsowych. Do tej pory producentom płyt sprzedaliśmy już ok. 13 tys. ton gipsu podkreślił Kamiński. Efekty środowiskowe Instalacji Oczyszczania Spalin 80 proc. niższa emisja tlenków azotu, niemal całkowita eliminacja emisji tlenków siarki, 84 proc. redukcji emisji pyłów. Skład warkocza: 63 proc. azot (w powietrzu jest go 78 proc.), 19 proc. para wodna, 12,5 proc. dwutlenek węgla, 4,5 proc. tlen, 0,0043 proc. tlenki azotu 0,0025 proc. dwutlenku siarki 0,0002 proc. pyły Brak w tym składzie węglowodorów w tym benzenu, toluenu, siarkowodoru, amoniaku oraz innych związków zapachowych podkreślał Kamiński. Według niezależnych ekspertów z Health and Environment
Alliance (HEAL) uznanej międzynarodowej organizacji typu non-profit która analizuje wpływ środowiska na zdrowie obywateli Unii Europejskiej Płock jest daleko poza czołówką polskich miast jeśli chodzi o uciążliwości zdrowotne związane ze stanem środowiska. Benzen w jednorazowym stężeniu 60 µg/m3, na poziomie odnotowanym w Płocku, nie powoduje zatrucia i nie jest wyczuwalny. Poziomy zanieczyszczenia powietrza benzenem nie miały żadnego negatywnego wpływu na zdrowie mieszkańców. Skutki zatrucia benzenem występują w przypadku narażenia na stężenia ok. 2,5 tys. razy większe, czyli 160 000μg/mł 480 000μg/mł, przez okres 5 godzin. W przypadku narażenia godzinowego, istotnym poziomem wywołującym ból jest stężenie 1,6 g/m3, czyli o prawie 30 tysięcy razy wyższe od odnotowanego w Płocku. Narażenie na benzen w powietrzu atmosferycznym w Płocku nie odbiega poziomem od narażenia w innych miejscowościach. Eksperci Komisji Europejskiej uznali, że normowanie wartości średniorocznych dla benzenu ze względu na zdrowie człowieka i stan środowiska naturalnego jest wystarczające, w związku z tym taki sposób normowania przyjęto także w polskim porządku prawnym. Trzy czynniki w powietrzu mogące mieć wpływ na zdrowie mieszkańców: PM10 pył składający się z mieszaniny cząstek zawieszonych w powietrzu, który często zawiera substancje toksyczne. Powstaje na skutek spalania węgla w piecach domowych albo starych źle wyregulowanych kotłach. Jego źródłem są także spaliny samochodowe. Na pewno PM10 nie jest związany z zakładem petrochemicznym. Źródłem PM10 jest niska emisja, a więc źródła na wysokości do 40 metrów. Benzopiren rakotwórcze związki chemiczne, wytwarzane podczas niecałkowitego spalania węgla i różnego rodzaju śmieci (szczególnie groźne jest palenie plastików). Są też w dymie tytoniowym i zanieczyszczeniach komunikacyjnych. Płock nie jest w grupie 15 miast w Polsce, gdzie stężenie benzopirenu jest najwyższe.
Aktualna sytuacja dotycząca benzenu nie generuje zagrożenia dla zdrowia. Priorytetem w naszym mieście powinno być obniżenie wartości PM10 oraz benzopirenu ze względu na ich związek z zagrożeniem licznymi chorobami, w tym rakiem płuc. Jako przyczynę nowotworów eksperci wskazali palenie tytoniu (szczególnie niewiadomego pochodzenia), sugerując wprowadzenie programów profilaktycznych. Jednak nie tylko takich, których celem jest ograniczenie liczby palących, ale także zmierzających do wczesnego wykrywania chorób płuc. Tyle dowiedzieli się dziennikarze z prezentacji oraz dyrektora Kamińskiego, który tłumaczył to wszystko. A co z zapowiadanymi badaniami związanymi z wrześniowym przekroczeń benzenu w płockim powietrzu? Pierwsze etapy robót zostały wykonane i bez względu na koszty, dalej je będziemy prowadzić. To bardzo złożony proces. Kwestia jakiejś mieszaniny mogła spowodować odór odpowiadała na pytanie Beata Karpińska z biura prasowego Orlenu. Wszyscy prelegenci byli zgodni co do jednej kwestii, że odór nad Płockiem [o terenach powiatu płockiego i okolicach miasta jakby wszyscy nagle zapomnieli przyp.red] bez wątpienia idzie od strony Orlenu i niesie ze sobą zapachy typowe dla tego typu produkcji. Kiedy wieje wiatr od północny na naszych stacjach pomiarowych wzrastają odczyty stężenia związków siarki zaznaczył Hasa. Jednak te, które mierzymy nie przekraczają dopuszczalnych norm. Ale są także takie, które są nie mierzalne i one mogą powodować uciążliwości odorowe i utrudnianie życia mieszkańcom miasta. Ale zapewniam, że nie są toksyczne, a ich stężenie jest bardzo niskie podkreślił. Szef płockiej delegatury WIOŚ zaznaczył w swojej wypowiedzi, że przyczyn nie należy szukać w oparach wydobywających się z komina, a na instalacji Clausa gdzie odzyskuje się siarkę. Tam wystarczy mała nieszczelność i już będzie odór przekonywał. Drugą przyczyną wymienioną przez Hasa była zakładowa oczyszczalnia ścieków oraz remonty prowadzone na terenie kombinatu.
Aleksander Warchałowski, który na spotkaniu dużo mówił o historii badań zanieczyszczenia powietrza w naszym kraju, sięgając lat 70. ubiegłego wieku, przyznał że ani jego żonie, która pracuje w NIK -u, ani jemu ten warkocz nad Płockiem nie bardzo się podoba. Tego typu smugi dymu są nieodzowne przy mokrej metodzie odsiarczania tłumaczył. Skąd brązowo siny kolor tego warkocza skoro to para wodna? dopytywali dziennikarze. Kolor warkocza wynika z różnego typu naświetlenia powietrza. Promienie słoneczne powodują zmiany koloru od brązowego aż po niebieski dowodził. Warto by było tę parę wodną zawrócić do ponownej produkcji, bo szkoda rzeczki wody, którą wypuszcza się w atmosferę zauważył ekspert. Później dziennikarze zostali przetransportowani w stronę komina, który wygląda od środka jak betonowy, ogromnych rozmiarów lej. Wszystko sterowane jest tam komputerowo i najmniejsze odchylenia od norm widać na monitorach w kombinacie oraz WIOŚ. A dym faktycznie nie śmierdzi stwierdził jeden z wielu dziennikarzy, którzy odważyli się wejść na sam szczyt królującego nad Płockiem komina.
Fot. Lena Rowicka PKN Orlen walczy z odorem Od kilku tygodni na terenie zakładu produkcyjnego PKN Orlen w Płocku prowadzone są testy innowacyjnej technologii oczyszczania powietrza z lotnych związków organicznych. Gazy
powstające w systemie kanalizacyjnym zakładu poddawane są neutralizacji dokonywanej przez wyselekcjonowane, występujące w przyrodzie bakterie biodegradujące związki odorowe czytamy w komunikacie biura prasowego PKN Orlen. Proces, którego celem jest maksymalna redukcja oddziaływania substancji złowonnych powstających podczas pracy zakładu, odbywa się w specjalnie zaprojektowanym bioreaktorze, stwarzającym optymalne warunki do rozwoju i działania drobnoustrojów. Dzięki temu mikroorganizmy mogą pracować szybciej, z wyższą wydajnością i w znacząco bardziej zmiennych warunkach niż ma to miejsce podczas procesów zachodzących w naturze. Zastosowana metoda, której efektywność oczyszczania powietrza może osiągać nawet 99%, pozwala na całkowity rozkład zanieczyszczeń na dwutlenek węgla i wodę. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że żaden zakład przemysłowy nie pozostaje bez wpływu na środowisko. Wiemy również jak trudnym zagadnieniem jest neutralizacja odorów, które mogą być powodowane przez ponad 1000 substancji. Dlatego wciąż poszukujemy najbardziej efektywnych i innowacyjnych metod redukujących nasze oddziaływanie w tym zakresie. Mamy nadzieję, że technologia wykorzystująca mikroorganizmy okaże się skuteczna i odpowiadająca uwarunkowaniom naszego zakładu powiedział Arkadiusz Kamiński, Dyrektor Biura Ochrony Środowiska PKN Orlen. Aktualnie w zakładzie trwa faza testowa projektu i dopiero po jej zakończeniu i przeanalizowaniu sprawozdania z efektywności rozwiązania koncern podejmie decyzję co dalej. Jeśli testy zdadzą egzamin PKN Orlen przeprowadzi działania inwestycyjne polegające na całkowitej hermetyzacji systemu kanalizacyjnego i budowie reaktora neutralizującego wszystkie wytwarzane przez niego gazy. W przypadku realizacji projektu jego kluczowymi zaletami będą: całkowita neutralność dla środowiska (technologia nie produkuje produktów ubocznych),
bezpieczeństwo bioprocesów zachodzących w temperaturze 25-30 C oraz w normalnym ciśnieniu atmosferycznym, a także niska energochłonność. Technologia neutralizacji odorów testowana w zakładzie produkcyjnym w Płocku budzi duże zainteresowanie zarówno gremiów eksperckich została nagrodzona kilkoma wyróżnieniami dla projektów innowacyjnych jak i największych, dynamicznie rozwijających się firm. 30 listopada w zakładzie produkcyjnym w Płocku odbyła się specjalna wizyta studyjna reprezentantów firm z sektora chemicznego, podczas której mogli się oni zapoznać ze szczegółami projektu informuje biuro prasowe koncernu. Info. Biuro Prasowe PKN Orlen. Ponad 1100 stypendystów Fundacji ORLEN Dar Serca Już po raz ósmy Fundacja ORLEN Dar Serca wręczyła stypendia najzdolniejszym uczniom z Płocka oraz powiatu płockiego. 140 stypendiów trafiło do uczniów w związku z programem stypendialnym Mam pasję powyżej średniej. Uroczyste wręczenie symbolicznych czeków odbyło się w piątek 25 listopada w Teatrze Dramatycznym w Płocku. Drodzy stypendyści, wielu z Was zostało laureatami kolejny rok z rzędu. Z radością obserwujemy jak to wyróżnienie motywuje Was do dalszej ciężkiej pracy i jak Wasze wyniki w nauce oraz sporcie pozostają na wysokim poziomie. W swoich wnioskach aplikacyjnych piszecie, że stypendium pomaga Wam rozwijać pasje, uczęszczać na dodatkowe zajęcia czy kursy językowe, ale także zakupić niezbędny sprzęt sportowy. Wasze
sukcesy, jakimi są dobrze zdana matura, nagrody w konkursach, dostanie się na wymarzony kierunek studiów, odkrycia naukowe, są dla nas niezbitym dowodem, że warto inwestować w Wasz rozwój i pomagać Wam spełniać marzenia powiedział podczas gali Zbigniew Leszczyński, Członek Zarządu PKN Orlen ds. Sprzedaży, który wręczał symboliczne akty stypendialne. Stypendia otrzymali uczniowie z Płocka i powiatu płockiego, wśród których znaleźli się między innymi zdobywca III miejsca na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Kreatywności Destination Imagination, laureat 50-tych Międzynarodowych Igrzysk Młodzieży Szkolnej w New Taipei czy finalista ogólnopolskiego Pucharu Polski w piłce ręcznej w kategorii młodzików. Oprócz tego nagrodzeni zostali także uczniowie, którzy w poprzednim roku szkolnym odznaczyli się szczególnymi osiągnięciami artystycznymi, sportowymi lub naukowymi i uzyskali średnią co najmniej na poziomie 4,3. Płoccy gimnazjaliści otrzymają stypendium w wysokości 200 złotych miesięcznie, natomiast uczniowie szkół ponadgimnazjalnych 300. W ciągu 8 lat trwania programu stypendium w wysokości ponad 2,8 mln zł otrzymało łącznie 1 161 uczniów. Niespodzianką przygotowaną przez PKN Orlen było spotkanie z Mistrzynią Olimpijską w rzucie młotem Anitą Włodarczyk, która opowiedziała, jak wyglądała jej droga na szczyt i co najbardziej motywowało ją do działania. Zwieńczeniem gali był natomiast koncert Grzegorza Hyżego, który zagrał przeboje ze swojego albumu Z całych sił. Organizatorzy zaprosili też stypendystów do udziału w akcji dobroczynnej, w której uczniowie mieli za zadanie przyniesienie na galę książek, które nie są im już potrzebne, a mogą przydać się innym. Wszystkie zebrane książki Fundacja ORLEN Dar Serca przekaże do polskich bibliotek na Wschodzie, dzięki czemu nasi rodacy będą mieli stały kontakt z językiem polskim. Fot. Materiały prasowe
Szkoła Podstawowa Nr 5 z Płocka z Wartościową Lekcją Wf Właśnie dzisiaj, 9 listopada, w zwycięskiej szkole, zakończyła się pilotażowa edycja konkursu Wartościowa Lekcja Wf. Projekt zainicjowany przez PKN Orlen skierowany był do uczniów klas IV- VI szkół podstawowych. Jego celem było natomiast skłonienie dzieci i nauczycieli do wspólnej dyskusji nad znaczeniem zajęć sportowych w szkole. Nagrodzonym szkołom rozdano łącznie 100 tys. złotych. Głównym zadaniem konkursowym było przygotowanie plakatu przedstawiającego Kodeks wartościowej lekcji Wf, czyli dziesięciu kluczowych zasad motywujących uczniów do aktywnego uczestnictwa w lekcjach oraz zachowania zasad fair play. Do konkursu zaproszono 127 gmin z województw, na których PKN Orlen prowadzi działalność biznesową. Ostatecznie do konkursu zakwalifikowano aż 361 prac ze 153 szkół. Sport, zarówno w wymiarze amatorskim, jak i profesjonalnym, jest jednym z ważniejszych kierunków zaangażowania sponsorskiego PKN ORLEN tak na poziomie lokalnym, jak i krajowym. Tym konkursem chcieliśmy zaktywizować dzieci i szkoły do dyskusji nad znaczeniem zajęć sportowych, aktywnego stylu życia i wartości etycznych. Teraz możemy powiedzieć, że zadanie zostało wykonane na medal powiedział Rafał Pasieka, Dyrektor Wykonawczy ds. Marketingu w PKN Orlen. W konkursie zwyciężyła klasa ze szkoły podstawowej nr 5 w Płocku, która dzięki temu uzyskała 20 tys. złotych na zakup
sprzętu sportowego lub remont boiska. Dodatkowo, organizatorzy przyznali trzy nagrody II stopnia (po 10 tys. złotych) dla szkół w Jasienicy, Tuszowie i Szkoły Podstawowej Nr 3 w Płocku oraz dziesięć wyróżnień (po 5 tys. złotych) dla szkół z: Włocławka, Blichowa, Snopkowa, Czarnej, Zągot, Garwolina, Chełma, Wodyni i Jasła. Konkurs Wartościowa Lekcja Wf zorganizował PKN ORLEN w partnerstwie z Fundacją Orlen Dar Serca. To kolejny projekt zainicjowany na rzecz wychowania fizycznego młodych Polaków. Fot. Materiały prasowe Jasno i głośno. Orlen nadal uruchamia instalacje W zakładzie produkcyjnym nadal trwa proces uruchamiania instalacji petrochemicznych po postoju remontowym informuje biuro prasowe PKN Orlen. Płocki kombinat zakłada, że towarzyszące temu procesowi, ze zmienną intensywnością, efekty świetlne i akustyczne będą zauważalne jeszcze w tym tygodniu. Przypomnijmy, iż efekty
świetlne są następstwem atomizacji parą wodną czyli skierowaniem węglowodorów do całkowitej utylizacji w warunkach wysokiej temperatury wyjaśniają w Spółce. Jest to proces bezpieczny, odbywający się pod kontrolą, w atmosferze gazowej i objawia się płomieniem widocznym na tzw. pochodniach, które w każdej rafinerii na świecie są niezbędnym elementem wyposażenia systemu bezpieczeństwa procesowego w instalacjach produkcyjnych. Przeprowadzenie tego typu działania wynika więc zarówno z konieczności zapewnienia bezpieczeństwa technologicznego, jak również środowiskowego. W prawidłowo przeprowadzonym procesie do atmosfery uwalniany jest jedynie dwutlenek węgla i para, która jest pompowana pod wysokim ciśnieniem 1,5 2 MPa w celu bezdymnego spalania zapewnia biuro prasowe. Info. Biuro Prasowe PKN Orlen. Fot. Grzegorz Lenkiewicz Są ogniste łuny, a teraz jeszcze będą głośne syreny Głośne próby syren alarmowych zostaną przeprowadzone w piątek, 4 listopada, na terenie Zakładu Produkcyjnego PKN Orlen oraz spółki Basell Orlen Polyolefins w Płocku. Testy odbędą się w godzinach od 9:00 do 14:00. Głośne próby elektronicznych i mechanicznych syren alarmowych zostaną przeprowadzone zgodnie z przyjętym harmonogramem sprawdzenia funkcjonowania systemu alarmowania i ostrzegania, a także w związku z modyfikacją oprogramowania systemu.
Próby zostaną poprzedzone każdorazowo komunikatem głosowym, wydawanym w momencie ich rozpoczęcia, a następnie zostanie przeprowadzony krótki test włączenia syren zamontowanych na poszczególnych obiektach w zakładzie. O prowadzonych pracach zostało poinformowane Centrum Zarządzania Kryzysowego przy Urzędzie Miasta Płocka. Orlen rozpoczyna prace końcowe remontów. Co się z tym wiąże? Zakład Produkcyjny PKN Orlen uruchamia instalacje Olefin oraz powiązanych z nimi ciągów technologicznych po postoju remontowym i modernizacyjnym. Proces rozruchu będzie się wiązał z widocznymi efektami świetlnymi szczególnie w porach wieczornych, którym będą towarzyszyły efekty dźwiękowe. Reakcje procesowe mogą być widoczne ze zmienną intensywnością od 30 października do 2 listopada. Proces uruchomienia instalacji zostanie przeprowadzony z najwyższą starannością w zakresie ochrony środowiska i pod stałym nadzorem wykwalifikowanej kadry pracowników oraz zgodnie z obowiązującymi instrukcjami i procedurami bezpieczeństwa. W trakcie postojów remontowych zrealizowanych w ostatnim czasie także na obszarze rafineryjnym, poza pełnym zakresem prac mechanicznych przeprowadzono również modernizacje, które będą skutkowały lepszą efektywnością. Wdrożone już w tym roku rozwiązania technologiczne m.in. na instalacjach HON umożliwią
również dotrzymanie ostrzejszych norm emisyjnych, które zaczną obowiązywać dopiero od 2018 roku, a także poprawią poziom bezpieczeństwa procesowego instalacji. Przypomnijmy, iż efekty świetlne to skierowanie węglowodorów do całkowitej utylizacji w warunkach wysokiej temperatury. Jest to proces odbywający się pod kontrolą, w atmosferze gazowej i objawia się płomieniem widocznym na tzw. pochodniach, które w każdej rafinerii na świecie są niezbędnym elementem wyposażenia systemu bezpieczeństwa procesowego w instalacjach produkcyjnych. Przeprowadzenie tego typu działania wynika więc zarówno z konieczności zapewnienia bezpieczeństwa technologicznego, jak również środowiskowego. W prawidłowo przeprowadzonym procesie do atmosfery uwalniany jest jedynie dwutlenek węgla i para. O zaplanowanych operacjach technologicznych zostały poinformowane służby Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz Wydział Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych UMP, a także Starostwo Powiatowe. Info. Biuro Prasowe PKN Orlen. Fot. Jan Drzewiecki