1. Kierunek studiów: filologia angielska EÖTVÖS LORÁND UNIVERSITY 2. Jakie dokładnie dokumenty zostały wysłane do uczelni zagranicznej? Kiedy? Pre-registration Form który został przysłany przez uczelnię zagraniczną, Leatning Agrement który uległ zmianom ze względu na zaniżone punkty ETSC na węgierskiej uczelni 3. Jak ustalał/a Pan / Pani przedmioty w Learning Agreement przed wyjazdem oraz po wyjeździe i gdzie można je było znaleźć (Internet, koordynator zagraniczny, BWZ KUL, pakiety ECTS, etc.)? Internet strona seas3.elte.hu; w przypadku wszelkich niejasności należy skontaktować się z koordynatorem zagranicznym, dobrze mieć jakąś orientację jeśli chodzi o przedmioty na jakie by się chciało uczęszczać bo jest tego dużo, i co niektóre są nieco ukryte są 2 nazwy przedmiotów, jedna angielska która nie ma często zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością, i druga węgierska właściwa ;) Radzę napisać maile do osób prowadzących zajęcia i zapytać o czym dane zajęcia mają być. Dobrze prześledzić stronę bo tam są wymagania i krótki opis kursów. Jednak, co gorąco polecam, najlepiej pierwszy, a nawet drugi tydzień poświecić na chodzenie na tyle zajęć na ile się da, bo czasami dopiero na zajęciach okazuje się o czym ten kurs naprawdę jest. Potem jest miesiąc na wprowadzenie ewentualnych zmian w Learning Agrement (co jest raczej pewne) i na Guest Student Application Form (w rzeczywistości Guest Student Application Form nie jest aż tak pilną sprawą). Jeśli chodzi o punkty ETSC to niestety jest nienajlepiej, przedmioty są bardzo słabo punktowane (2 3, czasami nawet 1 pkt.) dlatego należy uczęszczać na dużo więcej zajęć niż inni Erasmusi. Wiem że inne uczelnie przeliczają węgierskie punkty na taką ilość punktów jaką student uzyskałby na ich uczelni (przeprowadziłam szereg wywiadów w tej sprawie zarówno ze studentami jak i z koordynatorem wydziałowym i instytutowym), jednak nasz uniwersytet tego nie robi. Zawsze można liczyć na pomoc węgierskiego koordynatora 4. Legalizacja pobytu: Od 1 maja 2004 studenci wyjeżdżający do uczelni partnerskich w innych krajach Unii Europejskiej na okres od 3 miesięcy do 1 roku nie muszą ubiegać się o wizy; pozostaje w mocy obowiązek zalegalizowania pobytu w danym kraju. a) Czy była wymagana legalizacja pobytu? nie Mój pobyt na Węgrzech nie przekroczył 3 miesięcy (wyjechałam na święta) więc legalizacja nie była konieczna. b) Czy były kłopoty z legalizacją pobytu? nie c) Jeżeli tak - jakie? nie było d) Gdzie musiał/a Pan/i się udać i w jakim terminie od dnia przyjazdu należało dopełnić formalności dotyczących legalizacji pobytu? nie było e) Jakie dokładnie dokumenty? - f) Jaki był czas oczekiwania? - 5. Ubezpieczenie:
Obowiązkowo należy uzyskać Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), która wydawana jest przez oddział Narodowego Funduszu Zdrowia właściwy ze względu na miejsce zamieszkania i jest ona bezpłatna. EKUZ pokazuje się bezpośrednio w placówce służby zdrowia. Czasami wymagane jest dodatkowo okazanie dowodu tożsamości (preferowany paszport). Dodatkowo każdy student Erasmusa jest zobowiązany posiadać dodatkowe ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) wykupione w towarzystwie ubezpieczeniowym. a) W jakim towarzystwie ubezpieczeniowym wykupił/a Pan/i ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków i jaki był jego koszt? Wykupiłam jedynie kartę ISIC koszt ok. 75 zł, zabrałam również ze sobą kartę EKUZ (jest ona obowiązkowa) wydaje ją Narodowy Fundusz Zdrowia (oddział właściwy za względu na miejsce zamieszkania) dobrze się zabrać nieco wcześniej za ubieganie się o tę kartę nieco wcześniej bo czasami zdarzają się niespodzianki b) Czy musiał/a Pan/ Pani skorzystać z ubezpieczenia zdrowotnego (karty EKUZ) lub z ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków za granicą? Jeśli tak, czy wystąpiły jakieś trudności? Nie korzystałam z żadnego ubezpieczenia. c) Czy była konieczność rejestracji w odpowiedniej instytucji ubezpieczeniowej tak aby w razie choroby za okazaniem kart EKUZ móc korzystać z opieki zdrowotnej (jeśli tak, proszę podać nazwę instytucji i termin do jakiego należało dopełnić formalności)? Nie było takiej konieczności, a przynajmniej nic o niej nie wiem 6. Jaki wybrał/a Pan/Pani środek transportu? (proszę podać również koszt biletu) 1) Wybrałam samolot linii lotniczych LOT (w dzień mojego wyjazdu był akurat strajk więc mój wylot opóźnił się o jakieś 5 godzin) i MALEV (węgierskie linie lotnicze), jednak ceny biletów odstraszają 650 zł w 2 strony. Mieszkam w dość odległej części Polski więc samolot był najbardziej poręcznym środkiem transportu, jednak gdybym mieszkała nieco bliżej Krakowa wybrałabym autokar (jest to najtańsza opcja, podróż z Krakowa to ok. 5 6 godz., http://www.orangeways.com/ - oto link, cena biletu w 1 stronę to 49 zł). Można również wybrać pociąg, jest dużo tańszy niż samolot, nieco droższy niż autokar - ale za to na pewno o wiele bardziej pewny. Jeśli chodzi o tanie linie lotnicze WIZZAIR niestety od lutego tego roku nie ma wylotów z Warszawy, są podobno tylko z Wrocławia. 2) Samolot węgierskich linii lotniczych Malev, koszt ok. 600 zł. Jeśli chodzi o względy ekonomiczne to na pewno korzystniej wybrać podróż pociągiem z Warszawy bądź autokarem z Krakowa (linie orangeways albo eurolines) 7. Czy uczelnia zagraniczna proponuje przyjeżdżającym studentom: a) odebranie z dworca po przyjeździe nie b) pomoc studenta/ów zagranicznych tak, nie c) imprezę powitalną, program orientacyjny, itp. tak 8. Czy uczelnia proponowała dodatkowe zajęcia gdzie można było rozwijać swoje zamiłowania i umiejętności (sport, muzyka, plastyka, i inne.) Tak, jednak nie korzystałam z tychże zajęć więc szczegółów nie znam, ale z tego co wiem te zajęcia nie były całkowicie darmowe. Po wpisaniu na listę mailingową studenci zagraniczni otrzymują informacje na temat wszystkich planowanych wydarzeń i ewentualnych ofert
9. Co warto ze sobą zabrać? Leki laptop, rozmówki węgierskie, kostium kąpielowy, kartę bankomatową (i od razu należy sprawdzić czy działa, dobrze też upoważnić kogoś kto jest w kraju do dostępu do konta uniknie się wtedy kłopotów, np. z przepinaniem karty w razie potrzeby), 2 telefony komórkowe (polski numer czasami nie działa, moim zdaniem warto mieć możliwość jednoczesnego korzystania z numeru polskiego i węgierskiego), aparat cyfrowy kosmetyki, które na Węgrzech są nieco droższe, ale nie jest to różnica wielka. 10. Czego nie warto zabierać? Zbyt dużo kosmetyków czy ubrań bo ceny są porównywalne. 11. O czym należy pamiętać/co warto załatwić przed wyjazdem (sprawy studenckie / administracyjne/ finansowe etc.)? napisać podanie do Koordynatora Wydziałowego ustalić Learning Agrement wymienić trochę pieniędzy na start (nie warto wymieniać na lotnisku mało opłacalne) założyć konto w Raiffeisen Banku jest ich tu całe mnóstwo, jest również City Bank (Vorosmarty Ter końcowa stacja żółtej linii metra to jest namiar na jedyny City Bank jaki znalazłam), nie wiem jak Raiffeisen Bank, ale City Bank nie pobiera prowizji za wypłaty za granicą zakupić mapę i rozmówki żeby się nieco z nimi oswoić, warto też upewnić się, jeśli ma się konto w euro, że karta bankomatowa jest podpięta pod to konto. 12. Zakwaterowanie: a) Rodzaj (akademik, wynajęte mieszkanie, itp.) początkowo był to akademik (jakieś 5 dni, nie polecamy możemy pokazać zdjęcia), potem wynajęłam wraz z koleżanką mieszkanie b) Czy było zapewnione przez uczelnię zagraniczną? Nie (jeśli chodzi o akademik to trzeba było wysłać maila do osoby odpowiedzialnej za przydzielanie akademików, mieszkanie na własną rękę) c) Czy wymagano kaucji? tak d) Jeśli tak, to w jakiej wysokości? czynsz za 2 miesiące z góry e) Jaki był koszt zakwaterowania? Ok. 150 EURO miesięcznie, w forintach to będzie: 20 000 forintów czynszu, 12 000 za rachunki, 2 000 za Internet f) Czy wymagano opłat z góry i za jaki okres? płaciłyśmy co 2 miesiące g) Kiedy załatwiał Pan/Pani formalności związane z zakwaterowaniem (przed przyjazdem, po przyjeździe na miejsce/ ewentualne uwagi)? Najpierw, przed wyjazdem zgłosiłyśmy chęć mieszkania w akademiku, dostałyśmy przydział jednak warunki panujące w tym miejscu nam nie odpowiadały (nikt z obsługi nie mówił po angielsku, nienajlepsza okolica obok wielkiego parku i drogi 6-cio pasmowej, czyli było strasznie głośno, pokój był wyjątkowo brudny, zamek w drzwiach nie sprawiał wrażenia bezpiecznego, łazienki no cóż, była ciepła woda, ten akademik nie był w najlepszym stanie, wiem że są lepsze, ale tego nie polecam). Zdecydowałyśmy się na zmianę lokum i z tym problemem pomogła nam się uporać znajoma węgierka, która była na wymianie w Lublinie rok wcześniej. W związku z tym że niewiele osób wynajmujących zna angielski dobrze mieć kogoś kto mniej więcej rzuci okiem na umowę, jeśli się taką podpisuje. Poza tym, nasi znajomi którzy szukali mieszkania przez Foreign List wynajmowali je za dużo większe pieniądze (z jakiegoś powodu mieszkania dla studentów zza granicy są droższe - jak wszystko z resztą ).
h) Pana/Pani wskazówki jak znaleźć dobre/niedrogie zakwaterowanie oraz adres, który chce Pan / Pani polecić kolegom - proszę podać powód, dlaczego warto tam mieszkać (ze względu na cenę, położenie, itp.) Adresy kontaktowe dostępne w BWZ KUL 13. Wyżywienie we własnym zakresie Uwagi/wskazówki: wyżywienie we własnym zakresie to na pewno najtańsza opcja, w budynkach uczelni są również bufety, ten w budynku anglistyki nie jest najtańszy ale jedzenie jest bardzo dobre, polecam pieczywo z budek znajdujących się na każdej stacji metra (Princess) Na terenie kapusu ELTE BTK są stołówki, gdzie można w miarę tanio zjeść. Poza tym zakupy w TESCO są jednak najbardziej ekonomiczne. Najbliżej uczelni jest TESCO na Kerepesi u. w Arena Plaza niedaleko dworca Keleti 14. Czy można na miejscu podjąć pracę? Jeśli tak, prosimy o Pana/Pani uwagi: Studenci z krajów członkowskich Unii Europejskiej mają prawo do podjęcia pracy zarobkowej w wymiarze określonym przez ustawodawstwo danego kraju. Problemem mogłaby się okazać bariera językowa, ale jeśli ktoś zna język to można podjąć pracę studenci z krajów członkowskich UE mają prawo do podjęcia pracy zarobkowej w wymiarze określonym przez ustawodawstwo danego kraju (chociaż, wg mnie nie ma na to czasu ) 15. Ile dni przed rozpoczęciem semestru warto przyjechać na miejsce? 3 5 dni 16. Co i w jakiej kolejności załatwiał/a Pan/Pani w ciągu pierwszych dni po przyjeździe? Wizyta u koordynatora wydziałowego z ELTE, legitymacja (uprawnia do zniżek), bilet miesięczny, mieszkanie, karta biblioteczna Learning Agrement i Guest Student Aplication Form 17. Wybór przedmiotów/kontakty z koordynatorem na uczelni zagranicznej/przesłanie uzgodnionego Learning Agreement do Biura Współpracy z Zagranicą KUL, kontakt ze swoim koordynatorem w KUL prosimy o Pana/Pani wskazówki/rady dla przyszłych studentów Erasmusa: Najlepiej nieco wcześniej zdecydować się na jakieś przedmioty, warto dobrze przestudiować stronę seas3.elte.hu, przekalkulować liczbę kredytów. Warto zauważyć że czasami ten sam przedmiot ma różną liczbę punktów wtedy brana jest pod uwagę ta najwyższa. Wybór jest bardzo duży, jednak czasami jest tak że przedmioty które się wybierze się pokrywają jeśli chodzi o godziny i wtedy trzeba dokonać bolesnego wyboru. Koordynator jest bardzo miły i zawsze można zwrócić się do niego o pomoc odpowie na nawet najgłupsze pytanie więc lepszego koordynatora sobie nie wyobrażam. Jeśli chodzi o kontakt z koordynatorem na KULu to jest to droga mailowa tu też bez problemów. W razie jakichkolwiek pytań, problemów, wątpliwości, nie trzeba się obawiać, że zostanie się z tym samemu Najlepiej chodzić na początku na jak najwięcej zajęć, żeby zorientować się, jak wyglądają i czy rzeczywiście są interesujące. Zajęcia są słabo punktowane (system węgierski) i z tym były pewne problemy, bo okazało się w pewnym momencie, że trzeba chodzić na 12 przedmiotów dlatego że nasza uczelnia nie przelicza punktów. 18. Jaką w przybliżeniu łączną kwotę wydawał/a Pan/Pani miesięcznie w czasie pobytu? Łączna kwota/mies. 330 370 EUR, w tym:
a. mieszkanie 150 EUR b. komunikacja miejska 10-15 EUR c. wyżywienie 100 150 EUR d. książki i pomoce naukowe 10 EUR e. inne (proszę wymienić) 50 60 EUR (kultura, rozrywka, podróże, upominki dla znajomych) 19. Jaką formę przechowywania pieniędzy wybrał Pan / wybrała Pani? konto bankowe złotówkowe konto bankowe w euro gotówka subkonto konto bankowe w euro Czy wg Pana/Pani bardziej korzystne jest konto w Polsce czy za granicą? Wg mnie najwygodniej jest założyć sobie konto w Polsce unika się wtedy problemów z dogadaniem się w trakcie zakładania konta i przewożenia dużej sumy przy sobie. Jeśli chodzi o pobieranie pieniędzy w bankomatach to jeśli ma się konto w Raiffaisen Banku lub City Banku to nie jest pobierana żadna prowizja więc nie ma z tym problemu. Jednak najważniejsze wg mnie jest upoważnienie kogoś do tego konta bo w razie kłopotów to ktoś może coś z tym zrobić, bez upoważnienia ma się ręce związane. Dobrze jest też założyć sobie konto w złotówkach (jeśli ktoś np. pobiera stypendium) i subkonto w euro (na grant) opłata za prowadzenie konta jest jedna, a to czy korzysta się ze złotówek czy z euro jest kwestią przepięcia karty (tak jest przynajmniej w City Banku). Konto walutowe w Polsce nie jest złym rozwiązaniem, Raiffeisen Bank, który ma siedzibę zarówno w Polsce jak i na Węgrzech jest chyba najlepszym rozwiązaniem, bo ma tam najwięcej oddziałów. CitiBank też jest jakimś rozwiązaniem. Bankomat w Budapeszcie znajduje się na Vörösmarty tér, który jest całkiem niedaleko uczelni. 20. Cenne wskazówki dotyczące pobytu/studiów: Dobrze jest przed wyjazdem nieco oswoić się z językiem żeby uniknąć szoku. Jeśli ktoś jest w fazie szukania materiałów na pracę magisterską to Budapeszt jest idealnym miejscem na research (polecam bazy danych w Central European University). Polecam również kurs językowy pozwala on na zapoznanie się z językiem, przynajmniej w stopniu podstawowym. Trzeba pamiętać o punktach ECTS i jak nisko punktowane są przedmioty na Węgrzech. Warto chodzić na jak najwięcej zajęć, żeby je sprawdzić, bo na ustalenie LA jest miesiąc. Warto też chodzić na kurs węgierskiego, który trochę pomaga zorientować się w podstawach języka, a poza tym można poznać innych studentów z wymiany 21. Studia: a) Jak Pan / Pani ocenia poziom i organizację zajęć na uczelni przyjmującej (prosimy o krótkie uzasadnienie)? Bardzo duży wybór zajęć, wszystkie są na bardzo wysokim poziomie. Studenci węgierscy są bardzo sumienni i ich poziom języka i wiedzy ogólnej był dla mnie zadziwiający. Polecam zajęcia poświęcone tematyce o której nie mówi się na KULu, czyli np. Australian Studies. Na ELTE jest bardzo duży wybór zajęć i wiele z nich jest naprawdę ciekawa. Czasem jednak warto pamiętać, że nazwa nie zawsze jest adekwatna z tym, o czym dane zajęcia są. Poziom jest na ogół wysoki, a zajęcia są ciekawe. Nauczyciele są bardzo przyjaźnie nastawieni do studentów i można liczyć na ich zrozumienie i pomoc b) Proszę zaznaczyć w jakim stopniu zajęcia oferowane przez uczelnię zagraniczną były zbliżone do zajęć oferowanych na Pana/Pani kierunku studiów w KUL: w dużym stopniu c) Jak Pan / Pani ocenia poziom usług świadczonych przez uczelnię (administracja, dostęp do biblioteki, komputerów i innego sprzętu, itd.)?
Biblioteka wydziałowa jest średnio zaopatrzona, nie wiem jak jest z główną. Nie jestem pewna co do bezprzewodowego Internetu na terenie kampusu, bo nigdy z niego nie korzystałam, ale podobno jest. Jeśli chodzi o dostęp do komputerów na uczelni to też należy raczej liczyć na własny sprzęt (chociaż przeważnie każdy powinien się zaopatrzyć w swojego laptopa bo jest on niezbędny np. przy pisaniu esejów czy przygotowywaniu się do zajęć). Jeśli chodzi o administrację, póki co jest bez problemów, chociaż i tu, jak wszędzie na Węgrzech, królują długie kolejki i należy dopełnić wielu zbędnych formalności. Na pewno warto zająć się wszelkimi sprawami administracyjnymi nieco wcześniej żeby uniknąć przykrych niespodzianek. Jadąc na Węgry, trzeba liczyć się z przytłaczającą niekiedy biurokracją, ale wszystko da się przejść i nie jest to takie straszne. Ludzie są bardzo pomocni, choć czasem pojawia się bariera językowa nie wszyscy biegle władają angielskim. Biblioteka jest dobrze wyposażona i na ogół dostępne są wszystkie potrzebne materiały. W razie potrzeby, nauczyciele zostawiają materiały w punkcie ksero albo zamieszczają je w Internecie na stronie seas3.elte.hu d) Czy uczelnia przyjmująca stosowała ECTS? tak e) W jakim języku prowadzone były zajęcia/wykłady? W języku angielskim f) Jak ocenia Pan / Pani kontakty ze studentami tamtejszej uczelni oraz zagranicznymi? Moje wrażenia różnią się nieco od tego co słyszałam od innych Erasmusów z KULu. Krąży opinia że węgierscy studenci są niechętni jeśli chodzi o integrację, co w naszym przypadku się zupełnie nie sprawdziło. Mnóstwo osób było zainteresowanych naszym krajem, kulturą, sytuacją polityczną, historią (np. dość dużo moich koleżanek i kolegów komentowało Katyń, który był wyświetlany w jednym z popularniejszych kanałów). Co do studentów z wymiany to nie możemy powiedzieć że się jakoś bardzo z nimi integrowałyśmy, głównie ze względu na rozbieżność między ilością zajęć na które uczęszczali inni Erasmusi i my (my uczęszczałyśmy na 2 razy więcej zajęć niż inni co bezpośrednio i pośrednio bo trzeba się przecież do zajęć przygotować - utrudniło nam integrację). Studenci są na ogół przyjaźnie nastawieni i bardzo dobrze odnoszą się do Erasmusów, choć niewątpliwie kontakty ze studentami z zagranicy są bardziej powszechne g) Jak Pan / Pani ocenia pracę (w skali: 2 źle, 3- słabo, 4- dobrze, 5 bardzo dobrze)? a) koordynatora zagranicznego 5, 5 b) Biura Współpracy z Zagranicą uczelni zagranicznej 4, 4 c) Biura Socrates uczelni zagranicznej 4, 4 h) Jak dokładnie zdobywał/a Pan / Pani Transcript of Records oraz dokument potwierdzający pobyt w uczelni przyjmującej? Proszę opisać ewentualne trudności z tym związane: Po przyjeździe koordynator wydziałowy dał nam wszystkie niezbędne formularze, czyli Guest Student Application Form i Transcript of Records. Na Guest Student Application Form trzeba było zebrać podpisy wykładowców, na zajęcia których uczęszczałam, natomiast Transcript of Records funkcjonował jako nasz indeks w czasie sesji. Transcript of Records należy wypełnić samemu i pozbierać podpisy. Uczelnia przyjmująca wydaje również dokument potwierdzający pobyt w uczelni zagranicznej (Confirmation). Trudności jeśli chodzi o te dokumenty nie napotkałyśmy, ale wiadomo należy samemu wszystkiego przypilnować. 22. Proszę opisać jak dokładnie wyglądała procedura rozliczenia Pana / Pani okresu studiów po powrocie na KUL? Uwagi/wskazówki/problemy: 1. Złożenie (do dnia 31.07 lub w przypadku gdy stypendium trwa dłużej w nieprzekraczalnym terminie dwóch tygodni po zakończeniu okresu studiów) w SOWM KUL:
- zaświadczenia z uczelni zagranicznej o czasie trwania stypendium (Confirmation) - wykazu zaliczonych przedmiotów i uzyskanych ocen (Transcript of Records) - wypełnienie drogą elektroniczną dwóch ankiet 2. Przetłumaczenie przez tłumacza przysięgłego Transcript of Records. 3. Złożenie kserokopii tłumaczenia Transcript of Records w BWZ KUL. 4. Wypłacenie drugiej raty stypendium programu Erasmusa w kasie KUL. 5. Złożenie oryginału Transcript of Records wraz z jego tłumaczeniem oraz Confirmation w dziekanacie. Zaliczenie zaległych egzaminów KUL na zasadach i w terminach określonych w podaniu do Koordynatora Wydziałowego złożonym jeszcze przed wyjazdem niezbędny kontakt z dziekanatem w celu ustalenia szczegółów. 23. Podsumowanie prosimy o wszelkie uwagi dotyczące pobytu zagranicznego: co się Panu / Pani szczególnie podobało i nie podobało, co sprawiało największy kłopot, jakich rad może Pan / Pani udzielić studentom wyjeżdżającym, itd. 1) Uczelnia na bardzo wysokim poziomie, jest mnóstwo rzeczy na które nie miałabym szansy się natknąć na mojej uczelni (np. u nas w ogóle się nie mówi o Australii czy Kanadzie, tam są specjalne kursy poświęcone tymże krajom ich kulturze, historii polecam). Jeśli chodzi o miasto piękne, zabytkowe, mnóstwo rzeczy do zwiedzania, jednak za mało czasu na to. Ilość przedmiotów na które należało uczęszczać w znacznym stopniu ograniczyła zwiedzanie i nie tylko. Może sama ilość nie była szokująca, bo porównywalna z KULem ale pamiętać trzeba o tym że na każde zajęcia coś trzeba przeczytać, przygotować, napisać - a to wszystko jest pracochłonne, a przedmioty są bardzo słabo punktowane. Czułyśmy pewien niedosyt zwłaszcza po tym jak przeprowadziłyśmy mały research w sprawie ilości przedmiotów i punktów ETSC wśród innych zagranicznych studentów. Jeśli chodzi o samą kulturę węgierską to jest ona na pewno warta uwagi. Bardzo popularna jest tu folk art co wydaje mi się wyjątkowo pozytywną sprawą Węgrzy potrafią docenić swoją tradycję, i jednocześnie świetnie potrafią ją rozreklamować i sprzedać. Jeśli chodzi o komunikację miejską rewelacja, wystarczy powiedzieć że Budapeszcie w trakcie podróży jednym ze środków komunikacji (obojętnie którym) bardziej orientuje się gdzie jestem i gdzie mam się przesiąść żeby dojechać tam gdzie trzeba niż w Lublinie Jeśli chodzi o język jest on dość egzotyczny, ale bardzo ciekawy jednocześnie. Coś co mnie zadziwiło to było to że dużo Węgrów potrafi powiedzieć coś po polsku lub uczy się polskiego jesteśmy tu bardzo lubiani co było bardzo miłe, i co w dużym stopniu sprawiało że czułam się tu jak w domu. I na koniec, warto podróżować jeśli jest się w Budapeszcie bo stąd wszędzie jest blisko lub dość blisko (Wiedeń, Zagrzeb, Bratysława, Sarajewo) a bilety są taniutkie. Jednym słowem wszystko by było idealnie gdyby nie niska liczba pkt ECTS u nich jest inny system studiowania i ich punkty nie do końca odpowiadają przelicznikowi europejskiemu warto by było coś z tym zrobić. 2) Budapeszt jest pięknym miastem i jeśli tylko jest czas, trzeba zwiedzać tak dużo jak to jest możliwe. Poza tym to centrum Europy, w związku z czym to świetna baza wypadowa do innych miast, tym bardziej, że bilety są dosyć tanie. Semestr kończy się mniej więcej w połowie maja i do tego czasu zdobywa się zaliczenia. Później zaczyna się sesja, więc jeśli dobrze się wszystko zaplanuje, wszystkie formalności związane ze studiami można mieć za sobą już przed końcem maja.