O człowieku, który uczył się kłamać

Podobne dokumenty
Każdy patron. to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie. Pani Ania. Mądra, dobra. i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca

Hektor i tajemnice zycia

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Bo to było tak

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Spis treści. Od Petki Serca

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka

STARY TESTAMENT. JÓZEF I JEGO BRACIA 11. JÓZEF I JEGO BRACIA

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

LEE CRUTCHLEY & PO PROSTU ZACZNIJ

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

STARY TESTAMENT. JÓZEF I JEGO BRACIA 11. JÓZEF I JEGO BRACIA

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady,

Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

Ryszard Sadaj. O kaczce, która chciała dostać się do encyklopedii. Ilustrował Piotr Olszówka. Wydawnictwo Skrzat

Pierwsza Komunia Święta... i co dalej

Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki

Żyj mądrze. czyli o tym co dzieci zapominają, albo czego nie zostały nauczone

ZACZNIJ ŻYĆ ŻYCIEM, KTÓRE KOCHASZ!

dla najmłodszych. 8. polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

dla najmłodszych. 8. polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

WYZWANIA EDUKACYJNE EDUKACJA DLA KAŻDEGO PORADY MAŁEJ EWUNI DUŻEJ EWIE. Dziecko jest mądrzejsze niż myślisz. Ewa Danuta Białek

mnw.org.pl/orientujsie

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Kim będę?

HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Część 4. Wyrażanie uczuć.

10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI 2. DAJ DZIECIOM SWÓJ CZAS

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

VIII TO JUŻ WIESZ! ĆWICZENIA GRAMATYCZNE I NIE TYLKO

Bangsi mieszkał na Grenlandii. Ogromnej, lodowatej

ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.

Ilustracje. Kasia Ko odziej. Nasza Księgarnia

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

we współpracy z Empatia wychodzi na dobre materiał edukacyjny dla uczniów w wieku lat

ŻYCIE BEZ PASJI JEST NIEWYBACZALNE

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży.

Umiesz Liczyć Licz Kalorie

Pewien młody człowiek popadł w wielki kłopot. Pożyczył 10 tyś. dolarów i przegrał je na wyścigach konnych.

Świat naszym domem. Mała Jadwinia nr 29

3 dzień: Poznaj siebie, czyli współmałżonek lustrem

KOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE-

Kto chce niech wierzy

dla najmłodszych polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

Nagrodzone prace

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Modlitwa ciągła nieustająca dopomaga do działania we wszystkim w imieniu Pana Jezusa, a wtenczas wszystkie zwroty na siebie ustają.

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Anselm Grün OSB i Piotr Marek Próba. Ćwiczenia do seminariów: Jak być szczęśliwym... Singlem, Świeckim, Zakonnikiem, Księdzem, Siostrą.

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

Biblia dla Dzieci przedstawia. Bóg sprawdza miłość Abrahama

Wersja Demonstracyjna

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska

Opowiedziałem wam już wiele o mnie i nie tylko. Zaczynam opowiadać. A było to tak...

Zwiększ swoją produktywność

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK

Twoje prawa obywatelskie

Koncentracja w Akcji. CZĘŚĆ 4 Zasada Relewantności Działania

Mam jednak nadzieję, że te ćwiczenia Ci się przydadzą :)

Metody wychowawcze Janusza Korczaka

Droga Krzyżowa STACJA

Copyright 2015 Monika Górska

piotr semla DOWÓD ŻYCIA

Podziękowania dla Rodziców

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

SPOTKANIE Z MIKOŁAJEM

EGZEMPLARZ NIE DO SPRZEDAŻY! Wszelkie prawa należą do: Wydawnictwo Zielona Sowa Sp. z o.o. Warszawa

Zuźka D. Zołzik dobrze się bawi

Trzy kroki do e-biznesu

Bóg troszczy się o każde swoje dziecko

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

Literatura z elementami biblioterapii dla młodzieży w wieku lat 15 +

Ewangelia wg św. Jana Rozdział VIII

JASEŁKA ( żywy obraz : żłóbek z Dzieciątkiem, Matka Boża, Józef, Aniołowie, Pasterze ) PASTERZ I Cicha, dziwna jakaś noc, niepotrzebny mi dziś koc,

Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska

Miłosne Wierszyki. Noc nauczyła mnie marzyć. Gwiazdy miłością darzyć. Deszcz nauczył mnie szlochać A ty nauczyłeś mnie kochać!

Krystyna Wajda Horodko. Opowieści spod złocistej. Kraina Wodospadów. Moim dorosłym już dzieciom: Natalii, Filipkowi i Jakubowi

(na podstawie książki Elżbiety Sujak Małżeństwo pielęgnowane )

Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci

GAZETKA WAKACYJNA. Wracajcie z wakacji uśmiechnięci, opaleni i radośni. Wakacyjne rady

PROGRAM WARSZTATÓW ROZWOJOWYCH DLA KOBIET PROGRAM WARSZTATÓW ROZWOJOWYCH DLA KOBIET

SKUTECZNY TRENING - ZDANY EGZAMIN PAŃSTWOWY ZA 1 RAZEM!

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Transkrypt:

Tadeusz Rittner O człowieku, który uczył się kłamać. Fundacja FESTINA LENTE

Ambitny człowiek. Był jeszcze młody, ale czuł, że trzeba wcześnie zacząć. Czuł, że życie pędzi jak pociąg błyskawiczny. A właściwie nie ma w ogóle stacji. Nie ma czasu na wypoczynek ani do namysłu. W życiu nie może się nic stać za wcześnie, ale co krok grozi jakieś za późno. Więc postanowił nie tracić czasu i zaraz się uczyć... A mianowicie kłamstwa, bo tego jeszcze nie umiał. Zresztą był przystojny i niegłupi. Miał także kamienicę po ojcu. Ale to nic nie stanowi. Trzeba strasznie dużo umieć. Bo inni umieją strasznie dużo. Chodzi o to: kto silniejszy?. Spytał się raz doświadczonego starca z siwą brodą (i z wprawionymi zębami), jak to się uczy kłamać... Starzec uśmiechnął się dobrotliwie, poklepał go po plecach i pochwalił za chęć do nauki... Ale oświadczył, że sam go uczyć nie może... Widzisz, mój drogi, ja sam... (Bogu dziękować) kłamię jeszcze nieźle... Ale uważasz... niejeden umie poprawnie mówić, a nie zna gramatyki... Zresztą, przyznam ci się otwarcie, że to, co umiem,

zawdzięczam prawie wyłącznie kobietom... Dlatego ci radzę... Rozumiem przerwał młodzieniec, który był bardzo pojętny. Radzisz mi uczyć się u kobiet. Tylko nie myśl dodał starzec że to będzie nauka, jaką znałeś dotychczas, to jest teoretyczna... Kobieta ma tę metodę, co życie. To znaczy: kobieta nie ma żadnej metody. A mimo to nauczysz się od niej więcej niż od filozofów. Prędzej czy później będziesz kłamał tak jak ptaszek śpiewa. Rozumiem ucieszył się młodzian, który był bardzo pojętny. Za kilka dni zaczął bywać w domu damy kameliowej, którą kochało całe miasto. O czym myślisz, młodzieńcze? spytała go dama kameliowa, bo stał ( oparty malowniczo o kominek ) i śledził wszystkie jej ruchy uporczywym, nieinteligentnym wzrokiem. Młodzieniec zarumienił się, ale odpowiedział: Myślę, że nie ma chyba na świecie piękniejszej kobiety... Powiedział to tak głośno, jakby był w lesie, nie zaś w salonie pełnym gości. Więc wszyscy zaczęli się śmiać. A także dama kameliowa, która zresztą była ogromnie kontenta. A kiedy zostali sami we dwoje (bo potem zostali sami), spytała go dama kameliowa, (a siedzieli naturalnie na miękkiej kozetce): Czym jest twój ojciec, młodzieńcze? A młodzieniec odpowiedział:

Rzeźnikiem. Wtedy zaśmiała się, jakby młodzieniec powiedział był coś dowcipnego, i głaszcząc jego ( jasne, jedwabne ) włosy, spytała: Czy ty mówisz zawsze prawdę, młodzieńcze? Na, masz! pomyślał młodzieniec, zarumienił się i szepnął ze wstydem: Niestety... Dlaczego niestety? zdziwiła się dama kameliowa... Wtedy młodzieniec opowiedział, jak i co... A ona słuchała z zachwytem. Więc ty naprawdę nie umiesz kłamać? Nie. Cieszyła się i śmiała do łez, jakby wygrała szczęście na loterii. Śmiała się... i tańczyła z młodzieńcem i bez młodzieńca... A kiedy już wszystko poprzewracane było do góry nogami... nagle spoważniała i patrząc młodzieńcowi w oczy, rzekła rozkazującym głosem: Żebyś ty mi się nie ważył uczyć kłamać, smarkaczu!... Na, masz! pomyślał młodzieniec, westchnął i zaczął się namyślać, co robić. Bo to było naturalnie przykre, że pierwsza kobieta, na którą trafił, nie chciała go uczyć. Miał nieszczęście, że wpadł właśnie na damę kameliową... Straciłem trzy godziny czasu pomyślał, patrząc ukradkiem na zegarek. I postanowił pójść zaraz do domu, gdy tylko deszcz przestanie padać. Ale tak się

jakoś dziwnie złożyło, że tej nocy deszcz padać nie przestał....tracę niesłychanie dużo czasu myślał młodzieniec przez kilka miesięcy. Bo tak się jakoś dziwnie złożyło, że przez kilka miesięcy bywał co dzień u damy kameliowej. Nie robił postępów w nauce (...a życie pędzi jak pociąg błyskawiczny). Z początku bardzo go ta myśl dręczyła, a z czasem pozbył się takich złych nawyczek jak myśli. Nawet trafiało się, że całymi tygodniami był pijany z miłości. Zamiast pytać się damy kameliowej, jak nauczyć się kłamać, pytał się ciągle: Czy ty naprawdę mnie jednego kochasz ( najdroższa )? A ona odpowiadała: Tylko ciebie... A zresztą nikogo na świecie... Raz przyszedł do niej o pół godziny za wcześnie. Nie wiedział, że tego nie powinno się robić. Bo to nieprzyjemnie (zwłaszcza dla tego, który przychodzi za wcześnie). Uciekł... jak oparzony. Zdawało mu się, że świat się kończy. Serce jego wyło, jak lew, któremu ktoś nastąpił na nogę. A ona przecież powiedziała wyraźnie: tylko ciebie i kilka razy: zresztą nikogo na świecie... Jesteś głupi, młodzieńcze rzekł do niego starzec z siwą brodą (i z wprawionymi zębami), do którego przyszedł się wypłakać poświęciłeś już dla twego naukowego celu kilka miesięcy... A teraz ta nagła ucieczka?!... Przecież teraz dopiero twoja nauczycielka

dała ci pierwszą lekcję... Przecież dopiero teraz dała ci przykład kłamstwa, które... Nie chcę jej widzieć... nie chcę... płakał młodzieniec (a serce jego wyło, jak lew, któremu ktoś nastąpił na nogę) wolę się zabić... Jesteś głupi, młodzieńcze powtórzył starzec nie mów, że wolisz się zabić. To się mówi, ale tego się nie robi (jak zauważył radca Brack w Heddzie Gabier). Jeżeli chcesz koniecznie coś sobie zrobić, to kup sobie bilet okrężny i jedź w świat daleki. Nic tak nie łagodzi rany psychicznej jak zapach kolejowego dymu... Zresztą poznaj życie... Nauczy cię tak samo sztuki kłamstwa jak kobieta... chociaż nie w tak szybkim czasie jak ona. Młodzieniec zaczął poznawać życie. Był to dziwny człowiek... Minęło kilkanaście lat; życie gryzło go jak pies, przyjaciele kochali go jak... przyjaciele, dużo widział i chorował, dużo się nauczył i stracił... Ale kłamać przecież jeszcze nie umiał....tymczasem dama kameliową żyła... ale musiała coraz więcej corriger la nature... Bo la nature obchodziła się z nią coraz gorzej. Zrobiła z jej twarzyczki coś niewymownie smutnego... Coś, co z daleka wyglądało na siedemnaście lat, a z bliska na kilka stóp pod ziemią... I raz... (tak się jakoś dziwnie złożyło) zobaczył ją młodzieniec z daleka. Zabiło mu serce. Ogarnęło go uczucie dziwnie bolesne i słodkie. Bo zobaczył swój pierwszy zawód.

I jej zabiło serce. Ogarnęło ją uczucie dziwnie wiosenne i rzewne... Bo zobaczyła swą młodość. O czym myślisz, młodzieńcze? spytała głosem tak młodym i śmiejącym jak niegdyś... A on przystąpił do niej i nagle zobaczył ją z bliska. Chwilę milczał... A potem odpowiedział głosem złamanym i drżącym:...myślę, że nie ma na świecie piękniejszej kobiety... Ona spojrzała na niego z bezgraniczną wdzięcznością... Nie wiedziała, że młodzieniec w tej chwili po raz pierwszy skłamał. Nagle się nauczył. A zawdzięczał to jej, kobiecie.

Tadeusz Rittner O człowieku, który uczył się kłamać Redakcja: Anna Ołdak, Hanna Milewska Projekt okładki: STUDIO OŻYWIANIA KSIĄŻKI KARTALIA Copyright for the e-book edition by FUNDACJA FESTINA LENTE 2013 Warszawa 2013 ISBN 978-83-7904-361-3 Fundacja Festina Lente ul. Nowoursynowska 160B/7 02-776 Warszawa www.festina-lente.org.pl www.chmuraczytania.pl www.elib.pl