Już czwarty dawca znaleziony na PLHHF! Podczas ubiegłorocznej edycji festiwalu i odbywającej się pod Honorowym Patronatem Prezydenta Miasta Płocka, Pana Andrzeja Nowakowskiego akcji Dzień dawcy szpiku, podczas III edycji PLHHF, udało się znaleźć drugiego dawcę komórek macierzystych dla osoby chorującej na nowotwór krwi poinformowało biuro prasowe Polish Hip-Hop TV Festival. Organizatorzy PLHHF o wszystkim dowiedzieli się od Koordynatora ds. Rekrutacji Dawców z fundacji DKMS. Tym razem dawcą jest mężczyzna, który oddał komórki macierzyste dla 38- letniego Polaka. Warto dodać, że to już czwarty raz, gdy osoba, która w czasie trwania PLHHF zarejestrowała się jako dawca szpiku zostałą dawcą szpiku. Fot. Materiały prasowe Hip-Hop ratuje życie! Podczas ubiegłorocznej, trzeciej edycji festiwalu i odbywającej się pod Honorowym Patronatem Prezydenta Miasta Płocka, Pana Andrzeja Nowakowskiego akcji Dzień dawcy szpiku udało się znaleźć kolejnego dawcę komórek macierzystych poinformowali organizatorzy Polish Hip-Hop Festival. Dobre wieści organizatorom PHHF przekazał koordynator ds. Rekrutacji Dawców z fundacji DKMS. Dawcą jest mężczyzna, który w ostatnim tygodniu oddał komórki macierzyste dla 68-letniego
Duńczyka. Tym samym wydarzenie muzyczne, jakim był ten nadwiślański festiwal, przyczyniło się do ratowania ludzkiego życia. Fot. Materiały prasowe Hip-hopowcy ratują ludzkie życie Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat czytamy w Talmudzie. A skoro tak, mamy jasną i klarowną odpowiedź dla tych, którzy zastanawiają się, jaki jest sens organizowania Polish Hip-Hop Festivalu. Chociażby po to, aby dzięki akcji Dzień dawcy szpiku uratować czyjeś życie. Marcin Siwek, pomysłodawca i organizator PH-HF, już kilka lat temu miał to szczęście, że znalazł genetycznego bliźniaka, któremu oddał swój szpik, ratując mu życie. Nic więc dziwnego, że działania Fundacji DKMS mają dla niego szczególne znaczenie. Od pierwszej edycji hip-hopowe święto w naszym mieście połączone jest z Dniem dawcy szpiku. Akcja cieszy się dużym powodzeniem wśród uczestników PH-HF. A co najważniejsze, przynosi bardzo wymierne efekty. Rafał Młodzikowski, koordynator ds. rekrutacji dawców w fundacji DKMS zawiadomił nas o kolejnym dawcy, który został
zarejestrowany podczas naszej imprezy informuje Marcin Siwek. Jest nim mężczyzna, który w tym tygodniu oddał komórki macierzyste dla 39-letniej Polki. Cieszę się, że podczas wyjątkowego wydarzenia muzycznego udało nam się dołożyć cegiełkę do ratowania życia. Warto przypomnieć, że to już druga osoba, która może żyć dzięki dawcy zarejestrowanemu podczas PH-HF. Dwa lata temu mieszkaniec naszego miasta oddał swój szpik 19-latkowi z Niemiec. Będą zbierać nakrętki i szukać genetycznych bliźniąt Dziewięcioletnia Maja Kokoszczyńska cierpi na mózgowe porażenie dziecięce i głęboki niedosłuch zmysłowo-nerwowy. Płockie Stowarzyszenie Sympatyków Piłki Ręcznej chce pomóc w zakupie implantu dla dziewczynki. Płoccy fani handballu mają zamiar wesprzeć także Fundację DKMS poszukujących genetycznych bliźniaków.
Maja Kokoszczyńska ma dziewięć lat. Podobnie jak jej rodzice, sympatyzuje z Wisłą. Niestety, dziewczynka od urodzenia zmaga się z mózgowym porażeniem dziecięcym. Jej dodatkowym problemem jest głęboki niedosłuch zmysłowo-nerwowy. Jeszcze niedawno w lepszym funkcjonowaniu pomagał jej specjalny implant. Niestety, urządzenie uległo uszkodzeniu. A na nowe czekać trzeba około czterech lat. Płoccy fani handballu znaleźli jednak sposób, aby Maja szybciej otrzymała niezbędne jej urządzenie. Potrzebny jest do tego jednak niemały wysiłek wielu osób. Bo tylko tak można zebrać OSIEM TON plastikowych nakrętek po napojach, płynach itp. Zebranie takiej ilości nakrętek wymaga czasu, dlatego akcja rozpocznie się już w sobotę, 14 marca przy okazji meczu TOP 16 Ligi Mistrzów Wisła Płock Vardar Skopje. Specjalny pojemnik na nakrętki znajdzie się przy wejściu K2. Akcja potrwa do zakończenia sezonu 2014/2015. Akcja organizowana przez PSSPR potrwa kilka tygodni. Ale mecz z Vardarem Skopje stanie się okazją do jeszcze jednego działania o charakterze społecznym. Jego zasięg jest jednak znacznie szerszy, niż zbieranie nakrętek dla Mai. Sekcja Piłki Ręcznej Wisła Płock włączyła się bowiem do akcji organizowanej od lat przez Fundację DKMS, której celem jest poszukiwanie niespokrewnionych dawców szpiku kostnego. Białaczka to choroba, która jest wyjątkowo demokratyczna, bo atakuje każdego dzieci, młodzież, dorosłych. Dla wielu osób jedyną szansą na wyzdrowienie jest znalezienie genetycznego bliźniaka, który może przekazać swój szpik kostny. Największą w Polsce organizacją grupującą potencjalnych dawców szpiku jest Fundacja DKMS, która ma w swojej bazie około 640 tysięcy osób. To dużo za mało w stosunku do potrzeb. Dlatego Fundacja podejmuje rozmaite działania, by zwiększyć liczbę potencjalnych dawców. Jednym z nich ma być Dzień Dawcy Szpiku organizowany w sobotę, 14 marca w Orlen Arenie, przy okazji meczu Wisły Płock z Vardarem Skopje. Dzięki inicjatywie władz płockiego klubu każdy kibic, który wybierze się na sobotni
mecz TOP 16 Ligi Mistrzów, ma okazję, by dowiedzieć się, czy na świecie nie żyje gdzieś jego genetyczny bliźniak potrzebujący pomocy. Wolontariusze Fundacji DKMS w holu Orlen Areny czekać będą już od 19.15. By trafić do bazy Fundacji, należy mieć przy sobie dowód tożsamości z numerem PESEL, wypełnić formularz z danymi osobowymi, odpowiedzieć na kilka pytań związanych głównie ze stanem zdrowia, po czym samodzielnie pobrać wymaz z błony śluzowej wewnętrznej strony policzka. Zarejestrować się może każda zdrowa osoba między 18. a 55. rokiem życia, która waży nie mniej niż 50 kilogramów i nie ma skrajnej nadwagi. Lenka znajdzie genetycznego bliźniaka? Prawie 650 potencjalnych dawców szpiku zostało zarejestrowanych w bazie Fundacji DKMS podczas akcji Pomóż Lence i innym. Przeważali płocczanie, ale byli również mieszkańcy Gostynina, Żuromina oraz gminy Gozdowo, w której mieszka Lenka. Trzydniowa akcja została zorganizowana dzięki pracy 60 wolontariuszy, wśród których przeważali licealiści. Byli jednak również studiujący w Poznaniu i Warszawie absolwenci Małachowianki. Pierwszego dnia, w piątek 19 grudnia rejestracja odbywała się w Galerii Atrium Mosty. Do punktu Fundacji DKMS zgłosiło się tam 140 osób. Drugiego i trzeciego dnia akcja odbywała się w galeriach Wisła i Mazovia. W sobotę w Wiśle zarejestrowano 93, a w Mazovii 124 osoby. Jeszcze lepiej było w niedzielę, gdy baza potencjalnych dawców rejestrujących się w Mazovii
powiększyła się o 157 osób, a w Wiśle o 133. Łącznie zarejestrowało się 647 osób. Atmosfera była bardzo miła, przyjazna. Nie spotkały nas żadne nieprzyjemności. Wiele zgłaszających się nas osób doskonale znało procedury rejestracyjne i te związane z samym przeszczepem powiedziała nam Ola Podwójci, koordynatorka płockiej akcji. Jestem bardzo wdzięczna właścicielom galerii, którzy umożliwili nam ulokowanie naszych stanowisk w korzystnych miejscach, oraz zadbali o rozreklamowanie akcji. Kolejna akcja Fundacji DKMS w Płocku tym razem była dedykowana konkretnej osobie. Po raz pierwszy w naszym mieście. Mamy nadzieję, że przyniesie ona jak najlepsze efekty. Szczytem marzeń byłoby znalezienie niespokrewnionego dawcy dla Lenki. A może również dla innych osób czekających na przeszczep. Mała Lenka szuka genetycznego bliźniaka Ma zaledwie 2,5 roku, ale jej życie wisi na włosku. Kilka miesięcy temu zachorowała na ostrą białaczkę szpikową. Jedyną jej nadzieją jest przeszczep szpiku od niespokrewnionego dawcy. Z pomocą mieszkance gminy Gozdowo pospieszyła Fundacja DKMS. Ola Podwójci i jej współpracownicy wielokrotnie w naszym mieście organizowali akcję pozyskiwania potencjalnych dawców szpiku kostnego. Zazwyczaj działania te związane były z ogólnopolskimi akcjami lub z dużymi imprezami (przeznaczonymi głównie dla młodzieży) organizowanymi w naszym mieście. Tym razem jednak akcja jest dedykowana jednej, konkretnej
osobie. Fundacja DKMS poszukuje niespokrewnionego dawcy szpiku dla 2,5 letniej Lenki Koszalskiej z gminy Gozdowo. O włączenie się do akcji apelował tata Lenki, Wiesław Koszalski. Moja córka jest po piątym bloku chemii. Mieliśmy wskazanych dawców, ale ostatecznie żaden z nich nie mógł Lence pomóc mówił Wiesław Koszalski, tata 2,5-latki podczas konferencji prasowej w Młodzieżowym Domu Kultury. Bardzo proszę, aby państwo się nie bali i zechcieli się zarejestrować. Akcja Pomóż Lence i innym! zostanie przeprowadzona w trzech płockich galeriach handlowych. W piątek, 19 grudnia od 11.00 do 19.00 zarejestrować się będzie można w Atrium Mosty, a w sobotę i niedzielę od 10.00 do 18.00 w Wiśle i Mazovii. Każdy, kto zechce znaleźć się w bazie potencjalnych dawców szpiku, musi mieć ze sobą dokument tożsamości z numerem PESEL. Fundacja DKMS zarejestrowała w Polsce ponad 600 tysięcy potencjalnych dawców szpiku kostnego. W tej grupie jest ponad 3,4 tysiąca mieszkańców Płocka i najbliższej okolicy. Wśród osób uczestniczących w konferencji w MDK-u znaleźli się Marcin Siwek i Krzysztof Lichtblau. Obaj mieli już szczęście znaleźć swoich genetycznych bliźniaków. W 80 procentach przypadków komórki macierzyste pobierane są z krwi obwodowej, w pozostałych przypadkach odbywa się pobranie szpiku kostnego z talerza kości biodrowej wyjaśniła Agnieszka Kwiatkowska, koordynatorka akcji z fundacji DKMS.
Słodkie zapraszają na piknik Już w sobotę, 13 września odbędzie się druga edycja Pikniku na Słodkich. Tym razem połączona będzie z Akcją Animacja i z Dniem Dawcy Szpiku Kostnego. Zdecydowałam się na zorganizowanie tej akcji, ponieważ to
szczytny cel mówi Mariusz Nosarzewski, organizator Dnia Dawcy Szpiku Kostnego i jednocześnie jeden z pomysłodawców całego pikniku. Im więcej ludzi będzie zarejestrowanych w bazie Fundacji DKMS, tym większa szansa na uratowanie życia osobom chorym na białaczkę. Wystarczy tylko chwila. Pomaganie innym jest niezwykle ważne. Zwłaszcza, że to nic nas nie kosztuje. Dzień Dawcy Szpiku podczas Pikniku na Słodkich rozpocznie się o 10.00 i potrwa do 15.00. Rejestracja potencjalnych dawców będzie się odbywała na boisku przy ulicy Słodowej. Przedstawiciele Fundacji DKMS podkreślają, że wprawdzie na całym świecie zarejestrowano już 22 potencjalnych dawców, jednak wciąż są w Polsce osoby, które nie znalazły swojego genetycznego bliźniaka. Dlatego organizowane są kolejne akcje rejestracji potencjalnych dawców. Zarejestrować się może każda zdrowa osoba między 18. a 55. rokiem życia, która waży przynajmniej 50 kilogramów i nie ma dużej nadwagi. Rejestracja trwa zaledwie kilka minut. Po przeprowadzeniu wstępnego wywiadu medycznego wypełnia się formularz z danymi osobowymi, po czym pobierany jest wymaz błony śluzowej z wewnętrznej strony policzka. Na podstawie pobranej w ten sposób próbki określane są cechy zgodności antygenowej. Jeżeli kod genetyczny potencjalnego dawcy zgadza się z kodem chorego zarejestrowanego w bazie, może dojść do pobrania komórek macierzystych. Osoby, które zechcą się zarejestrować w bazie Fundacji DKMS, powinny mieć przy sobie dokument tożsamości z numerek PESEL. Piknik na Słodkich to jednak nie tylko Dzień Dawcy Szpiku. Już o 8.00 na boisku Szkoły podstawowej nr 17 rozpocznie się turniej piłki kopanej dla uczniów szkoły podstawowej i dla gimnazjalistów. Zawody zostały zaplanowane na cztery godziny. O 12.00 rozpocznie się przygotowana przez Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki Akcja Animacja. Jej organizatorzy zaplanowali
występy: wokalnych i tanecznych grup POKiS-u, chóru Muzyczne Iskierki, formacji tanecznej Pląs z SP 17. W planach są również: Bajka TV Muppet Show, gry, zabawy i konkursy dla dzieci, warsztaty plastyczne oraz koncert-niespodzianka. Całość poprowadzi Joanna Stanowska. Kolejny festiwal za nami (foto) Polscy wykonawcy reggae wcale nie muszą czuć kompleksów w stosunku do muzyków z Jamajki, uważanej za kolebkę tej muzyki. Dotyczy to przynajmniej tych, którzy w tym roku pojawili się w Płocku. Reggaeland 2014 przeszedł już do historii. Za nami warsztaty zorganizowane na Starym Rynku, prezentacje kinowe, debata Bo wolność, rejestracja potencjalnych dawców szpiku kostnego, Przystanek Miłosierdzie, zbiórka pieniędzy dla Klaudii
Kamińskiej, prowadzone przez animatorów zajęcia dla najmłodszych i mnóstwo innych zdarzeń. Przede wszystkim jednak prawie 50 koncertów i setów didżejskich. Kiedy w nocy z piątku na sobotę odwiedziliśmy ekipę Fundacji DKMS, dowiedzieliśmy się, że podczas pierwszego dnia Reggaelandu zarejestrowało się 55 potencjalnych dawców szpiku kostnego. Dzień później liczba ta została powtórzona. A więc kolejny sukces tej niezwykle potrzebnej akcji. Jak zawsze w Płocku! Powody do zadowolenia mieli też wolontariusze zbierający pieniądze dla Klaudii Kamińskiej. Trzyletnia dziewczynka czeka na ciężką i bardzo drogą operację, dzięki której będzie mogła normalnie żyć. W Płocku od meczów siatkarskiej Ligi Europejskiej zbierane są środki finansowe na ten cel. Wolontariusze z charakterystycznymi puszkami pojawiają się na wszystkich dużych imprezach. Na terenie Reggaelandu, podobnie jak w roku ubiegłym spotkać można było księży i świeckich zaangażowanych w ewangelizacyjną inicjatywę Przystanek Miłosierdzie. I tym razem okazała się ona sukcesem. Uczestnicy imprezy traktują nas bardzo przyjaźnie. Wielu z nich prosi o rozmowy, podczas których bardzo się otwiera przyznał jeden z kapłanów. Byłem na wielu dużych festiwalach, ale na żadnym z nich uczestnicy nie byli aż tak przyjaźnie wręcz nastawieni do podobnych inicjatyw jak w Płocku. Po pierwszym dniu festiwalu chwaliliśmy ochronę za jej dyskretną obecność i gotowość do pomocy. W relacji z tego, co działo się w sobotę, nie może więc zabraknąć informacji o najpoważniejszej akcji ochroniarzy. Podczas koncertu Vavamuffin All Stars zasłabła dziewczyna stojąca tuż przy ogrodzeniu oddzielającej scenę od publiczności. Stojący najbliżej ochroniarze natychmiast przeskoczyli płotek, grzecznie ale stanowczo prosząc ludzi o zrobienie miejsca, aby służby medyczne mogły przystąpić do działania. Wszystko trwało ledwie kilkadziesiąt sekund i poszło sprawnie jak na ćwiczeniach. A muzyka? Ona broni się sama. Każdy, kto był na tegorocznym
Reggaelandzie, widział i słyszał, co działo się na scenie głównej (na plaży) i dwóch małych (Soundsystem Circus i Namiot Ictus Label). I chyba każdy miłośnik dobrego reggae mógł znaleźć coś dla siebie.