Majster Bieda. Majster Bieda

Podobne dokumenty
Jeszcze zdążymy w dżungli ludzkości siebie odnaleźć "- Edward Stachura

Magiczne słowa. o! o! wszystko to co mam C a D F tylko tobie dam wszystko to co mam

W drugich słowach mego listu Niech będzie pochwalone domowe ognisko Które płonęło przy Ogrodowej Za to że niosło żywy ogień

Ten zbiór dedykujemy rodzinie i przyjaciołom.

PIOSENKA: PIOSENKA: Prawa ręka, lewa ręka To jest bardzo zgodna para. Prawa ręka ładnie stuka Lewa także się postara.

Kinga Wójcik - klasa V Szkoły Podstawowej im. Henryka Sienkiewicza w Rzerzęczycach

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku...

ZADANIA DYDAKTYCZNE NA STYCZEŃ

Śpiewnik. Teksty autorstwa Adriana Nafalskiego. Zapraszamy na stronę zespołu

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

Przyroda Ziemi Radłowskiej - zjawiska zachodzące w przyrodzie

Ref: Zaraz po wakacjach. 3.Różne wydarzenia z życia przedszkolnego, wspomnienia zostaną w sercu u każdego. 4. Inscenizacja,,Wakacjusz c.d.

Kacper Zakrzewski, kl. VIa

Przez wiele lat szłam bezdrożami Nie znając lepszych w życiu dróg Widziałam smutne serca I płynące strugi łez Przyszedłeś Ty i wyschły wszystkie łzy

Żołądź o imieniu Jacek

Pultusk24 Walentynkowe wiersze

Katharsis. Tyle bezimiennych wierszy, ilu poległych rycerzy Dariusz Okoń

INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!!

Małgorzata Moruś Scenariusz teatralno-muzycznej aktywności dzieci 6 -letnich "Częstochowa moje miasto"

Katalog wzorów statuetek Statuetki z akrylu lub sklejki.

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

JASEŁKA ( żywy obraz : żłóbek z Dzieciątkiem, Matka Boża, Józef, Aniołowie, Pasterze ) PASTERZ I Cicha, dziwna jakaś noc, niepotrzebny mi dziś koc,

Szara piechota. Karabiny błyszczą, szary strój, a przed nimi drzewa salutują, Bo za naszą Polskę idą w bój! x2

Siekierczyn, r. Kochana Babciu!

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku


MISJE PRZYSZŁOŚCIĄ KOŚCIOŁA

PIOSENKA LITERACKA Nick Drake

Z Małgorzatą Strzałkowską rozmawia Wojciech Widłak,

SCENARIUSZ Z UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI DNIA MATKI I OJCA

TWÓRCZOŚĆ POETYCKA UCZNIÓW GIMNAZJUM NR 3

Projekt Świat muzyki Opiekun projektu Pani Elżbieta Zigler

Maryjo, Królowo Polski, /x2 Jestem przy Tobie, pamiętam, /x2 Czuwam.

Kto chce niech wierzy

VIII TO JUŻ WIESZ! ĆWICZENIA GRAMATYCZNE I NIE TYLKO

ZAMIERZENIA WYCHOWAWCZO DYDAKTYCZNE

Spis treści. Od Petki Serca

WE WRZEŚNIU W NASZEJ GRUPIE:

Ziemia. Modlitwa Żeglarza

Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.

Bezpieczeństwo moje i innych na drogach.

o mała Jadwinia p MAŁA JADWINIA nr 6 dodatek do Jadwiżanki 8 (42) Aniele Boży, Stróżu mój, Ty zawsze przy mnie stój.

Czy widziałeś kiedyś TĘCZĘ?

Głos Puchatka, czyli o

ZAMERZENIA WYCHOWAWCZO- DYDAKTYCZNE GRUPA VI PUCHATKI Marzec 2019


BIEDRONKI MAJ. Bloki tematyczne: Polska Moja ojczyzna Jestem Europejczykiem Mieszkańcy łąki Święto mamy i taty

W jesiennej szacie otuleni. Gazetka szkolna w wersji elektronicznej dla klas I III

Nagrodzone prace

Akcja EDUKACJA ZADANIA TRENINGOWE Z JĘZYKA POLSKIEGO ZESTAW 11. Wędrówki z dziadkiem Romanem

Witajcie dzieci! Powodzenia! Czekam na Was na końcu trasy!

Kto jest wrogiem zająca? Zające padają ofiarą ptaków drapieżnych (orły, sokoły), lisów, dzikich psów ale przede wszystkich człowieka.

Teksty piosenek z płyty: MUZOLAKI MUZYKALNE DZIECIAKI

Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę! Pocą się, sapią, stękają srogo, Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!

HARCERSKI PORADNIK GITAROWY

Więc Ŝegnamy Cię zimo, ale nie na zawsze, bo juŝ za kilka miesięcy. znów spotkamy się razem.

MAŁY, ALE WAŻNY. Gdy ciemno, szaro i ponuro, Gdy wiatr przygania burym chmurom, Kierowca stara się i trudzi, Aby Cię dostrzec w tłumie ludzi.

Copyright by Anna Mikler-Chwastek & e-bookowo Projekt okładki: e-bookowo ISBN

PRAWIE PROSTE PIOSENKI

PAŹDZIERNIK U ŻABEK. Na początku października kontynuowaliśmy tematykę związaną z. jesienią rozmawialiśmy o owocach, kompotach, przetworach.


I Komunia Święta. Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice

WIERSZ "Na wakacje ruszać czas" Za dni kilka o tej porze będę witać polskie morze. Bo najbardziej mi się marzy żeby bawić się na plaży.

ZAMIERZENIA WYCHOWAWCZO - DYDAKTYCZNE

TO BYŁA BARDZO DŁUGA NOC

rycerz Jerzy. Tam przetłumaczył Nowy Testament z języka greckiego na niemiecki.

Marcin Ufnalski. Wiersz o Janie Pawle II. Laura Romanowska

MARZEC 2014 WYDANIE JUBILEUSZOWE

SCENARIUSZ IMPREZY MIKOŁAJKOWEJ GDZIE JEST WOREK MIKOŁAJA, CZYLI SKANDAL W TANOWIE 6 GRUDNIA 2007

WARTOSCI PRZEDSZKOLAKA OD MALUCHA DO STARSZAKA

Boże Narodzenie. 1a. Proszę podpisać obrazek. 1b. Co to jest?

Łomżyńskie Centrum Rozwoju Edukacji Samorządowy Ośrodek Doradztwa Metodycznego i Doskonalenia Nauczycieli w Łomży

W GRUDNIU W NASZEJ GRUPIE:

LATO I DZIECI Lato do nas idzie, Zatrzyma się w lesie. Jagody i poziomki W dużym koszu niesie. Słoneczka promienie Rozrzuca dokoła. - Chodźcie się pob

LATO I DZIECI Lato do nas idzie, Zatrzyma się w lesie. Jagody i poziomki W dużym koszu niesie. Słoneczka promienie Rozrzuca dokoła. - Chodźcie się pob

PATRON NASZEJ SZKOŁY. KONSTANTY ILDEFONS GAŁCZYŃSKI urodził się 23 stycznia zmarł 6 grudnia 1953

ZAMIERZEENIA WYCHOWAWCZO- DYDAKTYCZNE GR. VI PUCHATKI STYCZEŃ 2019 R.

Przedszkolne Wiadomości. Nr 1 (41) wrzesień 2016

W obecnej chwili w schronisku znajdują same psy, ale można oddać pod opiekę również inne zwierzęta, które czekają na nowy dom.

Ulubione zabawki. "Pluszowy miś" Ola Szulejko. "Mój misiaczek" Karolina Parzybut. "Mój misiaczek" Karolina Parzybut

To już umiesz! Lekcja Proszę rozwiązać krzyżówkę. 2. Proszę odnaleźć 8 słów.

GRUPA III 4-5 latki Wesołe Nutki CZERWIEC

SP Klasa VI, temat 55

Maria Jolanta Piasecka MGNIENIA

Zima LEON. Ogólnopolski Konkurs Przedmiotowy Język Polski Klasa IV Rok szkolny 2013/2014. Tekst do zadań 1-10.

to myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.

BLOKI TEMATYCZNE: 1.Taki sam, ale inny. 2. Na moim podwórku. 3. Nadchodzą wakacje

TREŚCI PROGRAMOWE REALIZOWANE W GRUPIE I MISIE W MIESIĄCU CZERWCU TEMATY KOMPLEKSOWE: Święto dzieci czerwca 2018r.

Ofiaruję Ci. Kiedyś wino i chleb

PŁYTY ANALOGOWE - SKŁADANKI. 1. SP-204 Pronit 12(11) Dziewczyna z moich snów [z EP N 0398] 2. SP Muza? 3. SP Muza?

Patrycja Bartczak. Ejj, chyba sezon otwarty. tej ciemniejszej strony Warty? Nowy rozdział, nowe credo koszerności

ZAMIERZNIA WYCHOWAWCZO-DYDAKTYCZNE

Wolontariat. Igor Jaszczuk kl. IV

Miłosne Wierszyki. Noc nauczyła mnie marzyć. Gwiazdy miłością darzyć. Deszcz nauczył mnie szlochać A ty nauczyłeś mnie kochać!

Piaski, r. Witajcie!

ZAMIERZENIA WYCHOWAWCZO DYDAKTYCZNE

Opracowały: Beata Radziejewska Jolanta Wcisło. Scenografia dostosowana do aktualnego święta. Uczniowie poubierani odświętnie stoją na scenie.

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

BIG DAY KALEJDOSKOP. Teksty do utworów z albumu: Wszelkie prawa zastrzeżone ZAIKS/BIEM 1994/1995

Transkrypt:

Skąd przychodził, kto go znał Kto mu rękę podał kiedy Nad rowem siadał, wyjmował chleb Serem przekładał i dzielił się z psem Tyle wszystkiego co z sobą miał Czapkę z głowy ściągał gdy Wiatr gałęzie chylił drzewom. Śmiał się do słońca i śpiewał do gwiazd. Drogę bez końca co przed nim szła Znał jak pięć palców, jak szeląg zły. sł. i muz. Wojciech Bellon Nikt nie pytał skąd się wziął gdy do ognia się przysiadał Wtulał się w krąg ciepła jak w kożuch Znużony drogą wędrowiec boży Zasypiał długo gapiąc się w noc Aż nastąpił taki rok Smutny rok tak widać trzeba Nie przyszedł Bieda zieloną wiosną Miejsce gdzie siadał zielskiem zarosło I choć niejeden wytężał wzrok Choć lato pustym gościńcem przeszło Z rudymi liśćmi, jesieni scheda Wiatrem niesiony popłynął w przeszłość Wiatrem niesiony popłynął w przeszłość Wiatrem niesiony popłynął w przeszłość

Bukowina I sł. i muz. Wojciech Bellon W Bukowinie góry w niebie postrzępionym W Bukowinie rosną skrzydła świętym bukom Minął dzień wiatrem z hal rozdzwoniony I nie mogę znaleźć Bukowiny I nie mogę znaleźć Chociaż gwiazdy mnie prowadzą ciągle szuka W Bukowinie zarośnięte echem lasy W Bukowinie liść zieleni się i złoci Śpiewa czasem banior ciemnym basem I nie mogę znaleźć Bukowiny I nie mogę znaleźć Choć już szukam godzin krocie i dni krocie W Bukowinie deszczem z chmur opada Okrzyk ptasi zawieszony w niebie Nocka gwiezdną gadkę górom gada I nie mogę znaleźć Bukowiny I nie mogę znaleźć Choć mnie woła Bukowina wciąż do siebie

Anioły są takie ciche Zwłaszcza te w Bieszczadach Gdy spotkasz takiego w górach Wiele z nim nie pogadasz Najwyżej na ucho ci powie Gdy będzie w dobrym humorze Że skrzydła nosi w plecaku Nawet przy dobrej pogodzie Anioły są całe zielone Zwłaszcza te w Bieszczadach Łatwo w trawie się kryją I w opuszczonych sadach W zielone grają ukradkiem Nawet karty mają zielone Zielone mają pojęcie A nawet zielony kielonek Bieszczadzkie Anioły sł. Adam Ziemianin, muz. Krzysztof Myszkowski Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły Dużo w was radości i dobrej pogody Bieszczadzkie anioły, anioły bieszczadzkie Gdy skrzydłem cię trącą już jesteś ich bratem Anioły są całkiem samotne Zwłaszcza te w Bieszczadach W kapliczkach zimą drzemią Choć może im nie wypada Czasem taki anioł samotny Zapomni dokąd ma lecieć I wtedy całe Bieszczady Mają szaloną uciechę Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły... Anioły są wiecznie ulotne Zwłaszcza te w Bieszczadach Nas też czasami nosi Po ich anielskich śladach One nam przyzwalają I skrzydłem wskazują drogę I wtedy w nas się zapala Wieczny bieszczadzki ogień Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły... Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły......gdy skrzydłem cię musną już jesteś ich bratem

Jak sł. Edward Stachura, muz. Krzysztof Myszkowski Jak po nocnym niebie sunące białe obłoki nad lasem Jak na szyi wędrowca apaszka szamotana wiatrem Jak wyciągnięte tam powyżej gwieździste ramiona wasze A tu są nasze, a tu są nasze. Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc Jak winny - li - niewinny sumienia wyrzut, Że się żyje, gdy umarło tylu, tylu, tylu. Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc Jak lizać rany celnie zadane Jak lepić serce w proch potrzaskane Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc Pudowy kamień, pudowy kamień Jak na nim stanę, on na mnie stanie On na mnie stanie, spod niego wstanę Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc Jak złota kula nad wodami Jak świt pod spuchniętymi powiekami Jak zorze miłe, śliczne polany Jak słońca pierś, jak garb swój nieść Jak do was, siostry mgławicowe, ten zawodzący śpiew Jak biec do końca, potem odpoczniesz, potem odpoczniesz Cudne manowce, cudne manowca, cudne, cudne manowce

Wieczór, cisza, ludzi brak Nie wykłada mi nikt Swej nudnej teorii Znowu na nic cała noc czekania Na cętkowane futro poematu Głogostan sł. Jerzy Harasymowicz, muz. Elżbieta Adamiak Zimno, grabieją palce, grabieją litery Próżno pióro ostrzy sobie dziób Głogi spokój, mój głogostan Ni wiersza, ni człeka Ni ptak nie narzeka Wieczór, cisza, nie trzeba pisać Nie trzeba świata sobą zachwycać Zimno, grabieją palce, grabieją litery Próżno pióro ostrzy sobie dziób

Letni deszcz po dachówkach szumi, Spać się kładzie każdy, kto umie zasnąć; Zasnąć, gdy pada letni deszcz. Rzeki się pod mostami cisną, Tysiące kropel drążą swe pismo na szybach; Na szybach kładzie cienie zmierzch. Jaworzyna górom się kłania, Spod obłoków szczyt odsłania. Pogoda będzie jutro, będzie ładny świt. Rozchmurzyła się Jaworzyna, Już nie płacze, śmiać się zaczyna. Pogoda będzie jutro, nie będzie smutny nikt. Jaworzyna sł. i muz. Jerzy Reiser Noc się ściele na lasach mokrych, Gasną światła w oknach domów samotnych; W nocy samotność gorsza jest. Ludzie się kryją w swoich myślach, Zamknięte drzwi, zamknięte oczy, sen blisko; Blisko za oknem szczeka pies. Jaworzyna...

Wieczór w granatowym swym płaszczu Gwiazdy już pozapalał Z kątów wyłażą zrudziałe smutki A my gramy na swych gitarach I ciche nutki zbieramy By grały nam razem do taktu Niebieskie myśli odganiamy Bo przecież jeszcze nie czas Jeszcze nie czas sł. i muz. Andrzej Koczewski Jeszcze nie czas swe marzenia Do walizek kłaść Jeszcze nie czas by piosenki Nasze śpiewał tylko wiatr Jeszcze nie czas by gitary Spały na dnie szaf Póki tyle jest muzyki jeszcze w nas Gdy piasek nie chce się wsypać Pod oczy i do snu zaprosić To trzeba gdzieś odejść by dłużej nie płakać I smutku w swym sercu nie nosić A kiedy zabraknie przyjaciół By wieczór przegadać do rana To przecież masz jeszcze swoją gitarę Strun kilka, melodii parę Jeszcze nie czas... Gdy zamkną cię w dębową skrzynkę Niech włożą razem z gitarą Niech w niebie ci grają struny srebrzyste Melodię twą ukochaną

Nasza klasa sł. i muz. Jacek Kaczmarski Co się stało z naszą klasą? Pyta Adam w Tel-Avivie Ciężko sprostać takim czasom, ciężko w ogóle żyć uczciwie Co się stało z naszą klasą? Wojtek w Szwecji w porno-klubie Pisze: dobrze mi tu płacą za to, co i tak wszak lubię Za to, co i tak wszak lubię... Kaśka z Piotrkiem są w Kanadzie, bo tam mają perspektywy Staszek w Stanach sobie radzi, Paweł do Paryża przywykł Gośka z Przemkiem ledwie przędą - w maju będzie trzeci bachor Próżno skarżą się urzędom, że też chcieliby na Zachód Że też chcieliby na Zachód... Za to Magda jest w Madrycie i wychodzi za Hiszpana Maciek w grudniu stracił życie, gdy chodzili po mieszkaniach Janusz, ten co zawiść budził, że go każda fala niesie Jest chirurgiem - leczy ludzi, ale brat mu się powiesił Ale brat mu się powiesił... Marek siedzi za odmowę, bo nie strzelał do Michała A ja piszę ich historię - i to już jest klasa cała Jeszcze Filip - fizyk w Moskwie, dziś nagrody różne zbiera Jeździ kiedy chce do Polski, był przyjęty przez premiera Był przyjęty przez premiera... Odnalazłem klasę całą - na wygnaniu, w kraju, w grobie Ale coś się pozmieniało: każdy sobie żywot skrobie Odnalazłem całą klasę, wyrośniętą i dojrzałą Rozdrapałem młodość naszą, lecz za bardzo nie bolało Lecz za bardzo nie bolało... Już nie chłopcy, lecz mężczyźni, już kobiety, nie dziewczyny Młodość szybko się zabliźni, nie ma w tym niczyjej winy Wszyscy są odpowiedzialni, wszyscy mają w życiu cele Wszyscy w miarę są normalni, ale przecież to niewiele Ale przecież to niewiele... Nie wiem sam, co mi się marzy, jaka z gwiazd nade mną świeci Gdy wśród tych nieobcych twarzy szukam ciągle twarzy dzieci Czemu wciąż przez ramię zerkam, choć nie woła nikt: "kolego!" Że ktoś ze mną zagra w berka, lub przynajmniej w chowanego Lub przynajmniej w chowanego... Własne pędy, własne liście zapuszczamy każdy sobie I korzenie oczywiście na wygnaniu, w kraju, w grobie W dół, na boki, wzwyż ku słońcu, na stracenie, w prawo, w lewo Kto pamięta, że to w końcu jedno i to samo drzewo...