Odra panoszy się w Polsce CZY DOTRZE DO NAS?



Podobne dokumenty
SKĄD MAMY PIENIĄDZE I NA CO JE WYDAJEMY?

SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI BURMISTRZA GOSTYNIA

Protokół. XXIX sesji nadzwyczajnej Rady Powiatu w Sanoku IV kadencji. z dnia 14 listopada 2012r.

Protokół Nr XVII/2015

PROTOKÓŁ NR 5/17 z posiedzenia Komisji Zdrowia, Opieki Społecznej Oświaty, Kultury z dnia 26 kwietnia 2017r.

Protokół nr 23/2016. posiedzenia Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Rady Miejskiej w Stargardzie odbytego w dniu 23 września 2016 roku.

Protokół Nr 2/10 Zarządu Powiatu Sanockiego z posiedzenia w dniu 23 grudnia 2010 r.

Informacja o stanie mienia Powiatu Gostyńskiego wg stanu na dzień 31 grudnia 2010 r.

1/2018 Egzemplarz bezpłatny. obwodnica dla. Gostynia

Mieszkańcy Chmielenia w proteście zablokowali drogę krajową

Protokół nr III.14 z posiedzenia sesji Rady Powiatu Międzyrzeckiego z dnia 29 grudnia 2014 r.

STAN BEZPIECZEŃSTWA NA DROGACH POWIATU WYSZKOWSKIEGO W okresie roku

Mazowsze finansowo wesprze gminy po nawałnicy. Na początek Staroźreby

Protokół. XI sesji nadzwyczajnej Rady Powiatu w Sanoku IV kadencji. z dnia 15 lipca 2011r.

- inspektor w Biurze Rady protokolantka

Protokół Nr X/2011 z sesji Rady Powiatu w Oławie odbytej w dniu 24 sierpnia 2011 r. w sali posiedzeń Starostwa Powiatowego w Oławie

PROTOKÓŁ NR 2/10 z posiedzenia Zachodniopomorskiej Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego z dnia 23 czerwca 2010 r.

VIII Festiwal Muzyki Oratoryjnej. Gostyń, Święta Góra 2013

Protokół Nr 15/13. z posiedzenia Komisji Dróg, Komunikacji i Budownictwa. w dniu 13 marca 2013 roku godzina 12.00

P R O T O K Ó Ł Nr XIII/15. nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Nisku odbytej w dniu 27 października 2015r w sali narad Urzędu Gminy i Miasta w Nisku

PROTOKÓŁ Nr 7/2017. Nieobecna radna Maria Kądziołka. Ponadto w posiedzeniu udział wzięli:

Protokół Nr XX/12. Z sesji Rady Gminy Dłutów, która odbyła się w dniu 28 grudnia 2012 roku w Domu Kultury w Dłutowie ul. Polna 3.

ZGŁOSZENIE SZKODY W POJEŹDZIE z obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych

Ad 1 Posiedzenie Komisji Budżetu, Inwestycji i Rozwoju Gospodarczego otworzył Przewodniczący Piotr Gorynia, który powitał członków Komisji.

Protokół Nr 26/I/2016 posiedzenia Komisji Edukacji Rady Miejskiej w Łodzi, z dnia 19 stycznia 2016 r.

UCHWAŁA NR IV/18/2010 RADY MIEJSKIEJ W SULEJOWIE z dnia 29 grudnia 2010 roku

PODSUMOWANIE INWESTYCJI WYKONANYCH W ROKU 2013

PROTOKÓŁ NR 0002.XL.2018 Z SESJI RADY GMINY MIŁORADZ

Uchwała nr XVI/129/15 Rady Powiatu Jarocińskiego z dnia 17 grudnia 2015 r.

Protokół nr 40/2013 z posiedzenia wspólnego Komisji odbytego w dniu 9 grudnia 2013 roku

PROTOKÓŁ Nr XXIX/08 z sesji Rady Gminy w Dwikozach odbytej w dniu 9 grudnia 2008 roku

Protokół Nr VII/2011 z sesji Rady Miejskiej Borku Wlkp. odbytej w dniu 26 maja 2011 roku w godz. od do 18 00

Sprawozdanie z działalności biura Stowarzyszenia Wspierania Przedsiębiorczości Powiatu Gostyńskiego za okres

2 Kalendarz wydarzeń Wydawca: Redakcja: Redaktor Naczelny: Redaguje zespół Grafika, skład i łamanie: Druk: Nakład: Redakcja zastrzega sobie prawo skra

Protokół Nr VI/19 z sesji Rady Miejskiej w Pyzdrach, która odbyła się 20 maja 2019 roku w sali Centrum Kultury, Sportu i Promocji w Pyzdrach

OOG /10 Władysławów, dnia r.

REGULAMIN XIII BIEGÓW ULICZNYCH MALANOWSKA JESIEŃ

Protokół Nr XLII/2010

PROTOKÓŁ NR XXI / 17 z obrad posiedzenia XXI Nadzwyczajnej Sesji Rady Gminy w Przerośli odbytej w dniu 24 marca 2017r.

PAOOR ML

Inwestycje w Mysiadle podsumowanie.

Protokół Nr VII/11 z sesji Rady Powiatu w Oławie odbytej w dniu 27 kwietnia 2011 r. w sali posiedzeń Starostwa Powiatowego w Oławie

Wypadek i brawurowa ucieczka. Czy kierował policjant iławskiej komendy? W dniu wypadku był nietrzeźwy

P R O T O K Ó Ł Nr 48/2014 z posiedzenia Komisji Budżetowej w dniu 25 czerwca 2014r.

PRZEGLĄD PRASY 25 listopada 2013 roku

Inwestycje drogowe w Gminie Mielec :55:12

Protokół nr 25/18 ze wspólnego posiedzenia Komisji Rady Miejskiej w Nowogrodźcu odbytego 29 stycznia 2018 r.

REGULAMIN PIERWSZEGO TYCHOWSKIEGO BIEGU ULICZNEGO. Biegniemy dla Pauliny 17 czerwca 2017 r.

REGULAMIN KONKURSU DLA UCZESTNIKÓW POWIATOWEJ NOCY Z EDUKACJĄ

PROTOKÓŁ NR XXXII/2017. z nadzwyczajnej sesji Rady Gminy. Mińsk Mazowiecki. w dniu 18 kwietnia 2017 r.

Protokół nr 46/IX/2017. posiedzenia Komisji Rozwoju i Działalności Gospodarczej Rady Miejskiej w Łodzi z dnia 14 września 2017 r.

GMINA BRODNICA Brodnica tel ul. Zamkowa 13A fax

Plan Pracy Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego na 2003 r.

INFORMATOR. Inwestycje Gmin i Powiatu Gostyńskiego w 2013 roku. Gostyń, 2013 r.

... (pieczęć) Wójt Gminy Lesznowola ul. Gminna Lesznowola

Protokół. ze wspólnego posiedzenia komisji stałych Rady Gminy Grodzisko Dolne

Protokół Nr 52/10 z posiedzenia Komisji Samorządowo-Organizacyjnej i Porządku Publicznego z dnia 19 października 2010 r.

BIEG ULICZNY ŚW. MARCINA

Członkowie Komisji nie zgłosili wniosków i przystąpili do głosowania.

J a r o s ł a w K o r d z i ń s k i. Szanse. awansu. zawodowego

JEDNOSTKI NIEODPŁATNEGO PORADNICTWA DOSTĘPNEGO DLA MIESZKAŃCÓW POWIATU LUBIŃSKIEGO

Protokół Nr XLVIII / 2010 z sesji Rady Miejskiej Borku Wlkp. odbytej w dniu 10 listopada 2010 roku w godz. od do 18 40

PRZEGLĄD PRASY 3 stycznia 2014 roku

W związku z tym zapraszam Państwa na szkolenie organizowane przez moją Kancelarię, na

Studenci do dzieła! Wystartował Gdyński Biznesplan

Protokół Nr 25/2017. z posiedzenia Komisji Dróg, Komunikacji i Budownictwa

Wniosek pracodawcy o zawarcie umowy o zorganizowanie stażu do 6/12 miesięcy

Protokół nr XV/2016. z sesji Rady Miejskiej w Zawidowie. odbytej w dniu 3 marca 2016 roku w sali konferencyjnej. Urzędu Miejskiego w Zawidowie.

Bieg Uniwersytetu Medycznego r. RaceBook

Protokół nr 1/2014. posiedzenia Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Stargardzie Szczecińskim odbytego w dniu 17 grudnia 2014 roku.

2. Organizator główny: Płockie Towarzystwo Triathlonu DELTA (kontakt: Waldemar Gieres tel ),

POLICJANCI ODZYSKALI SKRADZIONE SAMOCHODY I NACZEPY

ZARZĄDZENIE NR 158//2016 BURMISTRZA MIASTA I GMINY NAKŁO NAD NOTECIĄ. z dnia 19 sierpnia 2016 r.

Nazwa projektu: Opis projektu: Nazwa projektu: Opis projektu: Nazwa projektu: Opis projektu: Nazwa projektu: Opis projektu:

Surowsze kary dla piratów drogowych i pijanych kierowców

REGULAMIN II BIEGU KOZIOŁKÓW

Przyjęto następujący porządek obrad:

ZARZĄDZENIE Nr 28/2018 BURMISTRZA KARCZEWA z dnia 06 marca 2018 r.

Protokół nr XLI/VII/2018 sesji Rady Miejskiej w Kaletach z 6 września 2018 r. Miejsce obrad: sala posiedzeń Urzędu Miejskiego w Kaletach

Protokół nr 14/2014 Przewodnicząca Komisji Grażyna Biernaczyk

Protokół Nr V/44/16 Zarządu Powiatu Zduńskowolskiego z dnia r.

Planowanie inwestycyjne Program modernizacji i rozbudowy sieci dróg powiatowych

Protokół z posiedzenia Komisji Rewizyjnej Rady Gminy Suchy Las z dnia r., godz. 16:00

W posiedzeniu udział brali:

BEZPIECZEŃSTWO PIESZYCH I ROWERZYSTÓW

Kolejne szkolenie pt.: Networking jako sposób na pozyskanie nowych klientów, już 28 marca 2013 r.

Sprawozdanie roczne z wykonania

P R O T O K Ó Ł Nr II/2014 Rady Gminy Żukowice z dnia 8 grudnia 2014 r.

Zarządu Powiatu Sanockiego z posiedzenia w dniu 20 listopada 2013 roku

UCHWAŁA NR RADY MIEJSKIEJ W ŁODZI z dnia. w sprawie zmian budżetu oraz zmian w budżecie miasta Łodzi na 2011 rok.

Ad.1. Otwarcie i stwierdzenie prawomocności obrad. BRM MG

PROTOKÓŁ NR Z POSIEDZENIA ZARZĄDU POWIATU W MIĘDZYRZECZU które odbyło się w dniu 28 stycznia 2015 r.

UCHWAŁA NR RADY GMINY ROKIETNICA. z dnia 2018 roku. stypendiów sportowych, nagród i wyróżnień sportowych. Rada Gminy Rokietnica uchwala, co następuje:

Apel do premiera w sprawie podwyżek cen energii

UCHWAŁA NR XXII/285/2016 RADY MIEJSKIEJ KALISZA. z dnia 28 kwietnia 2016 r.

Zestawienie. zmian budżetu oraz zmian w budżecie miasta Łodzi na 2010 rok w zakresie zadań własnych. Dział Rozdz. Treść Zmniejszenia Zwiększenia

Protokół Nr 45/2014 z posiedzenia Komisji Budżetu i Rozwoju Gospodarczego w dniu 25 marca 2014 r.

Strategia Rozwoju Powiatu Limanowskiego na lata Wyniki badania ankietowego wśród mieszkańców

REGULAMIN IV Bieg po Zdrowie

PROTOKÓŁ NR XVII/12 z XVII sesji Rady Powiatu w Nowym Dworze Gdańskim z dnia 16 lutego 2012 r.

Transkrypt:

ROZDAJEMY NAGRODY ZA DOBRE STOPNIE szczegóły na s. V Kwiaty od Życia Od kilku lat wręczamy w Dniu Kobiet mieszkankom naszego powiatu kwiaty. Które panie w tym roku obdarował nasz redakcyjny kolega? s. I OGŁ OSZENIA Firma Raczkiewicz Jan Raczkiewicz Restauracja Cukropol Wesela od 120 zł Stypy od 18 zł Imprezy okolicznościowe Gostyń, ul. Hutnika 14 Tel. 65 575 10 90 e-mail: redakcja@zycie-gostynia.pl Nr 11 (809) 10 marca 2015 ISSN 1508-6720 Nr indeksu 360759 Cena 2,80 zł (w tym 5% VAT) Odra panoszy się w Polsce CZY DOTRZE DO NAS? fot. arch. ŻG KROBIA Elektrownia geotermalna zamiast kopalni? W Chwałkowie, gmina Krobia, zorganizowana została konferencja poświęcona budowie kopalń odkrywkowych. Prof. Ryszard Kozłowski z Politechniki Krakowskiej alarmował, że należy odchodzić od tego rodzaju przestarzałych sposobów pozyskiwania energii. Podał przy tym gotowe rozwiązanie elektrownię geotermalną. s. VI W ubiegłym tygodniu do poznańskiego szpitala trafił 33-letni mężczyzna z podejrzeniami odry. W gostyńskim szpitalu pacjentów z objawami tej choroby ostatni raz leczono na początku lat 80. Ordynator oddziału dziecięcego Maria Wolniewicz nie ukrywa, że jest przerażona decyzją rodziców, którzy nie szczepią dzieci przeciw odrze. Czy w ogóle gostyńscy lekarze będą potrafili rozpoznać chorobę? GOSTYŃ Most w Grabonogu się sypie Przy okazji planów budowy drugiego etapu ścieżki rowerowej Gostyń - Grabonóg okazało się, że stan techniczny przebiegającego tam mostu stanowi zagrożenie dla użytkowników ruchu drogowego. s. 3 PIASKI s. X-XI Rolnik nie chciał wiatraka na polu? s. 9 POGORZELA Potworny płomień, przeraźliwy huk - Gdy sąsiadka z góry zobaczyła pożar, zemdlała. Do szpitala ją zabrano. Jak to strasznie wyglądało! A jaki huk! Zobaczyłam potworny płomień, wybiegłam z góry i krzyczałam do sąsiadki: pali się! Byliśmy przerażeni relacjonuje zdarzenie przy ul. Gostyńskiej w Pogorzeli sąsiadka obiektu, w którym wybuchł pożar. s. 9 BOREK WLKP. Tadeusz Ludwiczak na miejsce burmistrza s. 10 Ile zarabiają nauczyciele w gminie Poniec? W ciągu ostatnich lat z gminnych jednostek nie zwolniono żadnego nauczyciela. Ale nie zatrudniono też nowych. Najlepiej nauczyciele dyplomowani zarabiają w przedszkolu i szkole podstawowej. Średnio 4900 zł brutto. s. 5

2 I NFORMACJE Życie Gostynia 11 (809) 10 marca 2015 RAWICZ. POTWIERDZONO ZNACZĄCE POKŁADY SUROWCA. OPERATOR KONCESJI ZAPOWIADA: Wydobycie i sprzedaż gazu za rok Pełna eksploatacja gazu z Szymanowa i jego sprzedaż mają rozpocząć się na początku przyszłego roku - informuje spółka Palomar Natural Resources. - Jestem przekonany, że sukces Palomara, otworzy nową erę w poszukiwaniu i eksploatacji konwencjonalnych złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w Polsce - komentuje John Buggenhagen, prezes firmy. Operatorem koncesji Rawicz, na podstawie której od końca ubiegłego roku prowadzono prace wiertnicze w Szymanowie, z 65% udziałem jest Palomar Natural Resources. San Leon Energy - spółka, która jako pierwsza, dwa tygodnie temu wydała komunikat prasowy informując, że wyniki testów są bardzo pozytywne - ma 35% udziałów. Palomar na temat wyników testów przypływu gazu wypowiedział się dopiero po ich oficjalnym zakończeniu. Firma poinformowała, że udało się osiągnąć przypływ na maksymalnym poziomie 5,3 miliona stóp sześciennych (160 tys. metrów sześciennych), a średnia dobowa wyniosła 4,5 miliona stóp sześciennych. Jest to jeden z największych sukcesów zagranicznych firm poszukiwawczych, działających na terenie naszego kraju - przekazała firma Palomar w komunikacie prasowym. Zdaniem przedstawicieli spółki, wynik osiągnięty w Szymanowie, potwierdza możliwość komercyjnej produkcji. Pełna eksploatacja złoża oraz pierwsza sprzedaż gazu przewidziane są na początek 2016 roku. W najbliższym czasie Palomar dokona szczegółowej analizy uzyskanych podczas testów wyników, w celu określenia potencjału produkcyjnego złoża. Przeprowadzona zostanie również ocena kolejnych projektów poszukiwawczych w okolicach Rawicza, celem identyfikacji dodatkowych zasobów - czytamy w komunikacie. W związku z sukcesem poszukiwawczym, Palomar ma już w planach kolejne inwestycje na polskim rynku. Do kluczowych projektów ma należeć kontynuacja prac rozpoznawczych na terenie koncesji Rawicz oraz rozpoczęcie prac na obszarze złoża Siekierki w okolicach Poznania. Na razie spółka nie ujawnia, na ile lat planowana jest eksploatacja gazu w gminie Rawicz. - Tego dowiemy się po zakończeniu testów złożowych oraz określeniu potencjału produkcyjnego - podkreśla Tomasz Rutkowski, specjalista ds. komunikacji w Palomar. Firma nie podaje również, jaka w związku z planowanym wydobyciem, ma powstać infrastruktura oraz do kogo trafi surowiec z Rawicza. Grzegorz Kubik, burmistrz gminy Rawicz - Wszystko będzie zależało od rodzaju odbiorcy gazu. Na bieżąco prowadzone są rozmowy związane z przyszłą eksploatacją - zaznacza Rutkowski. (kp) John Buggenhagen, Prezes Palomar Natural Resources Niezmiernie cieszy mnie fakt, że już pierwszy odwiert wykonany przez Palomar na terenie Polski zakończył się odkryciem. Potwierdza to, że nasza strategia oparta na zastosowaniu najnowszych metod badań sejsmicznych oraz innowacyjnych technologii wiercenia, umożliwia dostęp do złóż konwencjonalnych dotychczas uznawanych za nieekonomiczne. Już w latach 70. wiedzieliśmy, że w naszej ziemi są pokłady tego surowca, trudno jednak było oszacować jego ilość. Dziś, mając odpowiednie technologie, możemy stwierdzić, że wydobycie jest nie tylko możliwe, ale i opłacalne. W związku z decyzją na temat komercyjnego wydobycia, chciałbym zadeklarować, że jesteśmy otwarci i zainteresowani współpracą z firmami, które do swojej działalności potrzebują gazu i chciałyby zainwestować w gminie Rawicz. Ponadto liczę na wpływy do budżetu z racji opłaty eksploatacyjnej gazu, podatku od budowli, jak i podatku od nieruchomości, które pomogą naszym finansom i pozwolą przyspieszyć liczne inwestycje, jakich potrzebuje gmina Rawicz. Entuzjazm jest spory, ale myślę, że konkretne kwoty poznamy dopiero wtedy, gdy szczegółowo zostanie oszacowane złoże. Co? Gdzie? Kiedy? ŚWIĘTA GÓRA Ekstremalna Droga Krzyżowa Z Bazyliki Świętogórskiej do Klasztoru w Osiecznej. Odbędzie się w nocy z 20 na 21 marca i rozpocznie się Mszą Świętą o godz. 19.00. Taka Droga Krzyżowa polega na pokonaniu wybranej trasy w nocy, medytowaniu Męki Pańskiej i zmaganiu się z własnymi słabościami. W trakcje długiej na 40 km wyprawy uczestnicy mają czas na refleksję i spotkanie z Bogiem. Zapisy na stronie EDK.ORG.PL Spotkanie z Piotrem Szelągowskim Gostyńskie Towarzystwo Historyczne zaprasza na film i prelekcję Piotra Szelągowskiego na temat ludobójstwa na kresach Wschodnich Rzeczpospolitej. Spotkanie odbędzie się 12 marca 2015 r. o godz. 17.00 w auli Liceum Ogólnokształcącego w Gostyniu. PĘPOWO Kiermasz wielkanocny Świat pisanek w zioła zaklęty..., pod tym hasłem odbędzie się kiermasz wielkanocny zorganizowany przez Stowarzyszenie Ziołowieś w Centrum Sportowo - Kulturalnym w Pępowie. Termin: 15 marca (niedziela) o godz. 9.00-16.00. Promocja nie tylko ziół, ale także dawnej tradycji i rękodzielnictwa! Kiermasz wielkanocny to poniekąd wystawa dzieł sztuki a zarazem okazja do przyjemnego spędzenia czasu, w miłej, świątecznej i twórczej atmosferze z kubkiem aromatycznej ziołowej herbaty. Podczas kiermaszu będzie można zakupić i podziwiać nietuzinkową twórczość ludową (tj. wianki i stroiki wielkanocne, pisanki, palmy, baranki wielkanocne, serwetki na świąteczne koszyki bukiety z suszonych ziół i kwiatów, wyroby koronkowe, ze słomy i papierowej wikliny, filcu, sztuczną biżuterię, kartki świąteczne, nalewki ziołowe), porozmawiać z rękodzielnikami, podpatrzeć techniki tworzenia atrakcyjnych ozdób, spróbować ziołowych herbatek oraz kawy o nazwie Tajemnica. PIASKI Jaka będzie wieś za 10 lat? Wszyscy najmłodsi mieszkańcy gminy Piaski zaproszeni są do wzięcia udziału w konkursie plastycznym Moja Wieś w roku 2025. Organizatorzy przedsięwzięcia zachęcają młodych artystów, by puścili wodze fantazji i narysowali, namalowali lub zbudowali makietę miejsca, które wymarzyli sobie w przyszłości. Konkurs jest adresowany do przedszkolaków, uczniów szkół podstawowych i gimnazjalistów w gminie Piaski. Więcej informacji możesz uzyskać u: nauczyciela plastyki, wychowawcy lub sołtysa. Termin nasyłania prac: 20 kwietnia. Czekają atrakcyjne nagrody! PONIEC Wystawa malarstwa W sobotę, 14 marca, o godz. 19.00 zaplanowano Wystawę Malarstwa członków sekcji plastycznej zrzeszonej wokół Dom Kultury w Poniecu. Na wernisaż pod nazwą Zielnik - impresje kwiatowe zapraszają GCKSTiR i autorzy prac. Warsztaty wielkanocne dla dzieci i młodzieży W dniach 18-19 - 20 marca, w godz. od 17.00 do 19.00 w domu kultury odbywać się będą warsztaty wielkanocne. Zajęcia tradycyjnie poprowadzą Adriana Perska i Marta Michalewicz. Chętni mogą się zapisywać w GCKSTiR, tel. 56 573-11 - 69. VI Amatorska Liga Piłki Nożnej Drużyny, chcące wziąć udział w tegorocznych rozrywkach Amatorskiej Ligi Piłki Nożnej, mogą się zapisywać do 21 marca. Liga startuje w kwietniu na Orliku. Mile widziani są też zawodnicy klubów OZPN. Szczegółowe informacje dostępne są na stronie www. alpnponiec.futbolowo.pl, u animatora obiektu lub w domu kultury pod nr tel. 65 573-11- 69. I Wiosenny Marsz Nordic Walking W niedzielę, 22 marca, o godz. 11.00 odbędzie się I Wiosenny Marsz Nordic Walking MARZANNA 2015. Trasa marszu będzie wiodła przez Tarchalin - Bojanowo - Zielony Ogród -Tarchalin. Chętni mogą zgłaszać swoje uczestnictwo do środy, 18 marca pod nr tel. 600 590 193 i 65 545 64 64. Koszt udziału w marszu to 7 zł od osoby. Wpłaty będą przyjmowane w niedzielę, w Tarchalinie przy Wigwamie od 10.00 do 10.30. Sekcje działające przy domu kultury zapraszają Sekcje biegowa oraz Nordic Walking GCKSTiR w Poniecu zapraszają chętnych. Zajęcia biegowe odbywają się w poniedziałki o godz. 18.00, natomiast marszowe we wtorki o godz. 16.30 i w niedzielę, o godz. 9. 00. Więcej informacji pod nr tel. 65 573 11 69. Wspólnie przeciw białaczce MARTA DEPTUŁA - JAKUBOWSKA Żona, matka synka, niebawem mama drugiego dziecka. Jestem pedagogiem, ale aktualnie zajmuję się dzieckiem. Interesuję się fotografią oraz dobrą książką. O akcji dowiedziałam się od męża, ale taka myśl pojawiła się już wcześniej. Zastanawiałam się nad tym, teraz zjawiła się okazja. Informacji o DKMS szukałam na stronie internetowej, czytałam też wypowiedzi dawców, rozmawiałam ze znajomą. Muszę przyznać, że do niedawna błędnie myślałam o metodach pobrania szpiku, dopiero jak wyszukałam więcej informacji na ten temat, wszystko okazało się mitem. Kiedyś oddawałam krew, później przeszkodziła mi w tym ciąża, aktualnie spodziewam się drugiego dziecka. fot. G. Misiaczyk PAMIĘTAJ! Ważne, aby informować DKMS Polska o wszelkich zmianach adresowych, czy ewentualnych zdrowotnych, a w przypadku kobiet o ciąży i ewentualnym terminie porodu. Kobiety w ciąży mogą dokonać rejestracji, jednak są wówczas blokowane w bazie fundacji na okres ciąży oraz na 6 miesięcy po porodzie. Z WOKANDY Na podstawie art. 198 1 kkw Sąd Rejonowy w Lesznie VIII Zamiejscowy Wydział Karny z/s w Gostyniu wyrokiem z dnia 04/02/2015 r., skazał: RYSZARDA KONOPKĘ s. Adama i Krystyny ur. 08/02/1974 r., zam. Śmiłowo 43, 64-125 Poniec za to że: w dniu 7 listopada 2014 r. w Poniecu na ul. Konopnickiej znajdując się w stanie nietrzeźwości prowadził pojazd mechaniczny w ruchu lądowym w ten sposób, że jechał jako kierujący samochodem osobowym mając 2,62 promila alkoholu w wydychanym powietrzu przy czym czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazanym za prowadzenie pojazdów mechanicznych w stanie nietrzeźwości, prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Lesznie, tj. o przestępstwo z art. 178 a 1 i 4 kk na karę: - 6 miesięcy pozbawienia wolności, - zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat, - podania treści wyroku do wiadomości publicznej. ADRES REDAKCJI: 63-800 Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 44, tel./fax: (65) 575-15-00, tel. 572-74- 00, tel. 572-55-33, www.zycie-gostynia.pl e-mail: redakcja@zycie-gostynia.pl REDAKCJA GOSTYŃ: Agata Fajczyk - a.fajczyk@zycie-gostynia.pl, Hanna Hejduk (redaktor naczelny) - h.hejduk@zycie-gostynia.pl, Dorota Jańczak - d.janczak@zycie-gostynia.pl,izabela Skorzybót (z-ca TYGODNIK ZIEMI GOSTYŃSKIEJ redaktora naczelnego) - i.skorzybot@zycie-gostynia.pl. WSPÓŁPRACUJĄ: Łukasz Eisop - l.eisop@zycie-gostynia.pl, Sławomir Hajduk - s.hajduk@zycie-gostynia.pl, Nakład: 6.600 egzemplarzy Cezary Warczak - c.warczak@zycie-gostynia.pl. OBSŁUGA KOMPUTEROWA: Zbigniew Pacanowski, Maciej Mostowy. WYDAWCA: Południowa Oficyna Wydawnicza Sp. z o.o., 63-200 Jarocin, ul. Kasprzaka 1a, Oddział w Gostyniu. DRUK: Drukarnia AGORA S.A., 64-920 Piła, ul. Krzywa 35. DZIAŁ REKLAMY: Justyna Pasieracka - tel. 604/983-569, reklama@zycie-gostynia.pl; Paulina Pawłowska - tel. 512/135-914, reklamujsie@zycie- -gostynia.pl; 63-800 Gostyń, ul. Powst. Wlkp. 44. BIURO OGŁOSZEŃ: 63-800 Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 44, tel. (65) 575-15-00, czynne codziennie od 9.00 do 16.00, sobota 10.00 do 12.00. DZIAŁ KOLPORTAŻU: Piotr Grecki - tel. 509/082-645, 726/263-541, p.grecki@zycie-gostynia.pl, Marek Lew - tel. 691/662-026, kolportaz@ zycie-gostynia.pl. Redakcja nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń i rubrykę Listy. Anonimów nie publikujemy. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Wykorzystanie i rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych wymaga zgody wydawcy. Prenumerata realizowana przez RUCH S.A.: Zamówienia na prenumeratę w wersji papierowej i na e-wydania można składać bezpośrednio na stronie www.prenumerata.ruch.com.pl Ewentualne pytania prosimy kierować na adres e-mail: prenumerata@ruch.com.pl lub kontaktując się z Telefonicznym Biurem Obsługi Klienta pod numerem: 801 800 803 lub 22 717 59 59 - czynne w godzinach 7.00-18.00. Koszt połączenia wg taryfy operatora.

Życie Gostynia 11 (809) 10 marca 2015 I NFORMACJE 3 CO DALEJ ZE ŚCIEŻKĄ DO GRABONOGU? Most jest zagrożeniem dla użytkowników W ubiegłym roku oddano do użytku pierwszy odcinek ścieżki pieszo rowerowej do Grabonogu. Mieszkańcy powiatu długo czekali na tę inwestycję, która pozwala choć w części bezpiecznie pokonać trasę. Jednak do wykonania pozostała druga część, znacznie droższa. Obecnie rowerzyści, piesi i kierowcy muszą być bardzo ostrożni pokonując drogę z Gostynia do Grabonogu. Brak poboczy, zniszczona, wąska jezdnia, ograniczona widoczność to między innymi decyduje o tym, że odcinek jest bardzo niebezpieczny. To nie jedyny problem w fatalnym stanie jest także istniejący tam most. Poszerzenie mostu i ścieżka Zadanie: przebudowa mostu wraz z infrastrukturą towarzyszącą w ciągu drogi powiatowej Gostyń Pępowo zostało wpisane do budżetu powiatu na 2015 rok. Ponadto powiat gostyński złożył wniosek do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju w Warszawie o dofinansowanie zadania z rezerwy subwencji ogólnej budżetu państwa. - Projektowana jest przebudowa istniejącego obiektu mostowego, która będzie polegać na remoncie istniejących przęseł i podpór oraz na jego poszerzeniu. Poszerzenie mostu ma na celu wykonanie przy obiekcie ciągu pieszo-rowerowego o szerokości 3 metrów informuje Grzegorz Mayer zarządzający drogami w starostwie powiatowym. Ciąg zlokalizowany będzie po wschodniej stronie jezdni, od POGORZELA Zbyt mała liczba dzieci w poszczególnych klasach była powodem rozmów pogorzelskich radnych. Debatowali oni nad obniżeniem stopnia organizacji Szkoły Filialnej we Wziąchowie. - Jak zabierzemy III klasę to zostanie 12 dzieci w I i II, chcemy je zostawić połączone, a tę III zabrać do Pogorzeli tłumaczył burmistrz Piotr Curyk. W porozumieniu z dyrektorem pogorzelskiej podstawówki ustalono, iż nawet w przypadku połączenia klasy III szkoły filialnej z pogorzelską, nie będzie konieczności otwierania nowego oddziału. Jedna jednostka mniej we Wziąchowie to dla gminy oszczędność ok. 80 tysięcy złotych. Włodarz zaznaczył na 2 miliony zł szacuje się koszt przebudowy mostu wraz z infrastrukturą towarzyszącą i dojazdami do mostu - powiat zabezpieczył w budżecie środki w wysokości miliona złotych - pozostałą kwotę - milion zł, powiat chce pozyskać z dofinansowania z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju z rezerwy subwencji ogólnej budżetu państwa przejazdu kolejowego do skrzyżowania z drogą gminną (Strefa Aktywizacji Gospodarczej w Piaskach). Chcą pozyskać pieniądze Ogromny problem to most. - Jego stan techniczny stanowi zagrożenie dla użytkowników ruchu drogowego. Występuje degradacja elementów konstrukcyjnych mostu, skorodowanie betonowych fragmentów pomostu i podpór, ubytki i odpryski betonu, W szkole będzie mniej dzieci też, iż nie ma mowy o zamknięciu szkoły, a jedynie o zmniejszeniu jej zakresu organizacyjnego. W ubiegłym roku, połączono dwie klasy z filii we Wziąchowie, a nauczyciela zatrudniono w szkole podstawowej w Pogorzeli. Również teraz istnieje taka możliwość. - Do klasy I będzie potrzebny dodatkowy pedagog, który może przejść ze Wziąchowa, nie trzeba przyjmować nikogo nowego. Mimo że dwóch nauczycieli ma już uprawnienia emerytalne, dajemy możliwość przejścia na emeryturę w wieku, jaki im będzie odpowiadał. Nikt nie traci pracy zapewniał włodarz Pogorzeli. Podczas spotkania we Wziąchowie, rodzice dzieci przyjęli tę informację ze zrozumieniem. - Rodzicom z Małgowa jest naprawdę obojętne czy dziecko wsiada w autobus do Pogorzeli czy do Wziąchowa mówił dyrektor szkoły podstawowej Włodzimierz Kogut. - Zwłaszcza, że w Pogorzeli możemy zaproponować trochę więcej. Niektórym dzieciom przysługuje np. darmowy obiad, a na wsiach nie możemy tego zapewnić, bo nie ma stołówki. Mamy tutaj też Orlika, salę gimnastyczną i higienistkę na miejscu dodał burmistrz. Projekt uchwały został pozytywnie zaopiniowany przez 13 radnych, z jednym głosem wstrzymującym. Dwa dni później, czyli 26 lutego, rajcy przyjęli uchwałę na V sesji rady miejskiej. (Ana) Płyta nominowana do Fryderyka fot. I. Skorzybót (x2) zwłaszcza w obrębie dylatacji, na gzymsach, w belkach podporęczowych widoczne są przecieki oraz odpryski, występuje korozja odkrytego zbrojenia, przecieki, liczne złuszczenia, uszkodzone są balustrady. Wszystko to powoduje pilną potrzebę remontu przyznaje Grzegorz Mayer. Koszt przebudowy obiektu wraz z infrastrukturą towarzyszącą i dojazdami do mostu szacuje się na 2 miliony złotych. Powiat zabezpieczył w budżecie środki w wysokości miliona. Pozostałą Ponad milion zł kosztował pierwszy etap budowy ścieżki rowerowej Gostyń - Grabonóg ok. 65 000 zł, to koszt prac przygotowawczych sfinansowany przez gminę Piaski 783 000 zł na zadanie zabezpieczył powiat w ubiegłorocznym budżecie kwotę milion złotych, chce pozyskać z dofinansowania z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju z rezerwy subwencji ogólnej budżetu państwa. Powiat złożył stosowny wniosek. - W przypadku nieotrzymania przez powiat dofinansowania, w roku 2015 roku zostaną dokonane wykupy gruntów pod ścieżkę rowerową a w 2016 roku planuje się kontynuację zadania i ponownie złożenie wniosku o dofinansowanie w ramach tego lub innego programu, np.: tzw. schetynówki Akademia Fonograficzna ogłosiła nominacje do nagrody FRYDERYK 2015. Płyta wydana przez Stowarzyszenie Miłośników Muzyki Świętogórskiej im. Józefa Zeidlera, MUSICA SACROMONTANA IX Pasquale Anfossi Oratorium o śmierci Świętego Filipa Neri w wykonaniu Orkiestry Sinfonia Viva pod dyrekcją Tomasza Radziwonowicza, Poznańskiego Chóru Kameralnego Bartosza Michałowskiego oraz solistów: Anny Mikołajczyk-Niewiedział, Iwony Hossy, Agnieszki Rehlis i Rafała Bartmińskiego, otrzymała nominację w kategorii Muzyka poważna - Album roku Muzyka chóralna, oratoryjna i operowa. W tym roku w sposób znaczny zmniejszono ilość kategorii w dziale Muzyka poważna, o nominację ubiegało się 126 albumów. - Cieszy nas to tym bardziej, że nominacja przypadła w roku, w którym obchodzimy 500. rocznicę urodzin Świętego Filipa Neri, który w XVI wieku nakazywał swoim uczniom: Przez śpiew i muzykę zachęcajcie do rozważania rzeczy boskich. To właśnie temu Świętemu poświęcił swoje Oratorium w 1796 roku Pasquale Anfossi, włoski kompozytor, przedstawiciel neapolitańskiej szkoły operowej. Opracowanie i wykonanie tej kompozycji otwarło nowy rozdział naszej współpracy z Biblioteką Kongregacji Księży Filipinów w Rzymie mówi Leszek Jankowski, dyrektor organizacyjny festiwalu Musica Sacromontana. Jest to już piąta nominacja, W ramach Budżetu Obywatelskiego Powiatu Gostyńskiego na 2014 rok, wniosek dot. budowy ścieżki rowerowej z Gostynia w kierunku Grabonogu został złożony przez samorząd uczniowski ZSR w Grabonogu. Kwota dofinansowania wyniosła 200 000 zł wyjaśnia Grzegorz Mayer. Projekt budowlany obejmuje opracowanie na całe zadanie i ma pozwolenie na budowę. Rozpoczęcie robót planowane jest na czerwiec, lipiec. - Realizacja inwestycji planowana jest przy zamknięciu odcinka drogi od drogi krajowej nr 12 do drogi w kierunku Podrzecza przyznaje Grzegorz Mayer. Jeśli więc zadanie będzie realizowane, mieszkańcy muszą się liczyć z utrudnieniami w ruchu i objazdami. IZABELA SKORZYBÓT laureatem FRYDERYKA stowarzyszenie zostało w roku 2008 za pierwszą płytę. Ogłoszenie i gala Fryderyków 23 kwietnia 2015 roku w Warszawie. (opr. iza) LESZEK JANKOWSKI, dyrektor organizacyjny festiwalu Musica Sacromontana: To sukces wykonawców, ale także wydawców, do których należą: NETBOX Polska - wspaniały projekt i poligrafia, Radio MERKURY - studio nagrań, Firma Fonograficznaj DUX - promocja i dystrybucja w Polsce i za granicą oraz nasze stowarzyszenie. fot. WavebreakMediaMicro - Fotolia

4 Na poddaszu znalazł broń I NFORMACJE Życie Gostynia 11 (809) 10 marca 2015 leki z apteki Gostyńscy kryminalni zabezpieczyli rewolwer i pistolet, które przechowywał w swoim mieszkaniu jeden z mieszkańców gminy Krobia. Pod swoim łóżkiem mężczyzna trzymał broń z okresu międzywojennego. Rewolwer i pistolet marki Smok pod koniec ubiegłego roku, znalazł jego pracownik podczas prac rozbiórkowych starego budynku. Broń wcześniej była ukryta OGŁ OSZENIE KANCELARIA PRAWNA Mecenas PIOTR SZYMAŃSKI Mecenas JAROSŁAW TYRZYK SPRAWY SĄDOWE WINDYKACJA SPADKI PRAWO PRACY SPÓŁKI NIERUCHOMOŚCI ROZWODY ODSZKODOWANIA SPRAWY MAJĄTKOWE Gostyń, ul. Wrocławska 263a (naprzeciwko sądu) tel. 696 457 149, 607 879 292 wtorek 10.30-16.00, czwartek 10.30-16.00 w pozostałych dniach kontakt telefoniczny na poddaszu obiektu. Gdy zgłosili się pod nią kryminalni, mężczyzna oddał ją dobrowolnie. Broń została zabezpieczona. Teraz będzie badana przez biegłego sądowego. Jeżeli okaże się, że jest sprawna technicznie i wymagane jest na nią pozwolenie, mężczyzna odpowie przed sądem. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Gostyniu. (doti) Wątpliwe malowidła na znakach i ścianach Na znakach drogowych, balustradach i elewacji budynku malowali graffiti. Po dwóch miesiącach wpadli w ręce mundurowych. Mowa o dwóch młodych mieszkańcach gminy Poniec, którzy znaleźli sobie dość specyficzną rozrywkę. Na wyrażanie własnego artyzmu wybrali zdecydowanie nieodpowiednie miejsca. Policjanci nad sprawą wandali pracowali od stycznia, tj. od chwili pojawienia się w Poniecu pierwszych malowideł. Nieznani wówczas sprawcy, co jakiś czas, w różnych częściach miasta, farbą w sprayu malowali graffiti na znakach drogowych, balustradzie i elewacji budynku. - Uszkadzając znaki drogowe, czynili je mało czytelnymi dla uczestników ruchu drogowego - zaznacza Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy KPP w Gostyniu. Nanoszone symbole, treści i tagi wskazywały jednoznacznie, że sprawcami są ci sami grafficiarze. Zarzuty uszkodzenia mienia przedstawiono dwóm 18 - letnim mieszkańcom gminy Poniec. Straty jakie spowodowali swoim zachowaniem, zostały wycenione na 4,3 tys. złotych. Podczas przesłuchania młodzi ludzie przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Za swój czyn odpowiedzą przed sądem. Za uszkodzenie mienia kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. (doti) fot. KPP Gostyń GOSTYŃ, 11 marca, w godz. 8.00-15.00: Brzezie 1 do 8, 11, 15, Gostyń ul. Powstańców Wielkopolskich 20, ul. Strzelecka 4 do 8, 8a, 10 do 26, 28, 29, Bar u Franka GOSTYŃ, 16 marca, w godz. 8.00-15.30: Brzezie 1 do 8, 11, 15, Gostyń ul. Boczna 1, 1a, 1b, ul. Górna 202, ul. Łącznikowa 1, 1a, ul. Młynarska 1 do 4, OFERTY PRACY W PUP GOSTYŃ Z DNIA 9.03.2015 R. Powiatowy Urząd Pracy w Gostyniu dysponuje ofertami pracy dla: asystent klienta (1 osoba), betoniarz (2 osoby), dojarz (1 osoba), doradca zawodowy (1 osoba), elektryk/elektromonter (1 osoba), frezer (1 osoba), fryzjer (1 osoba), hydraulik (1 osoba), inżynier/kierownik budowy (1 osoba), kierowca busa (1 osoba), kierowca kat. B (4 osoby), kierowca kat. C+E (3 osoby), kierowca kat. D (3 osoby), kontroler jakości (1 osoba), kierowca/magazynier (1 osoba), kosztorysant budowlany (1 osoba), krojczy (2 osoby), kucharz (1 osoba), malarz/murarz (5 osób), mechanik/kierowca (1 osoba), mechanik poj. samochodowych (3 osoby), monter elektronik (1 osoba), monter zabudów samochodowych i przyczep (5 osób), montażysta stolarki okiennej (2 osoby), murarz (1 osoba), ogrodnik (1 osoba), operator koparki (1 osoba), fot. KPP Gostyń Chryslerem w motorower Na skrzyżowaniu ulic Sportowej i Tuwima w Gostyniu we wtorek, 3 marca o godz. 8.40 miało miejsce zdarzenie drogowe. 18 - latka, która kierowała samochodem marki Chrysler nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu 16 - letniemu motorowerzyście. By uniknąć zderzenia z autem, kierowca motoroweru, gwałtownie zahamował i przewrócił się na jezdnię. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Obydwoje byli trzeźwi. (doti) Złodzieje przeliczyli się? Policjanci wyjaśniają sprawę usiłowania kradzieży z włamaniem do jednego z gostyńskich lokali. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu w środę, 4 marca o godz. 6.23 przyjął zgłoszenie o uszkodzonych drzwiach w jednym z gostyńskich lokali. Na miejscu zdarzenia mundurowi ustalili, że w nocy z 3 na 4 marca nieznany sprawca lub Straciła prawo jazdy W Brzeziu 7 marca o godz. 8.50 miała miejsce kolizja. 40 - letnia kobieta kierująca autem marki Ford Focus wykonując manewr cofania, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu kierującemu samochodem marki Opel Corsa. Doszło do bocznego zderzenia i przemieszczenia opla, który wjechał w pobliskie opłotowanie posesji, które uszkodził. Na miejscu pierwsza zjawiła się jednostka straży pożarnej, która udzieliła pomocy przedmedycznej. Do szpitala z podejrzeniem sprawcy usiłowali dokonać kradzieży z włamaniem. Uszkodzili drzwi wejściowe, weszli do środka, a następnie splądrowali lokal w poszukiwaniu pieniędzy lub innych cennych rzeczy. Przestępcy nie osiągnęli zamierzonego celu, ponieważ w lokalu nie było nic cennego. Straty powstałe w wyniku tego zdarzenia zostały wycenione na 300 zł. (doti) wstrząśnienia mózgu trafiła sprawczyni, pokrzywdzony - 19 - letni kierowca opla doznał obrażeń kolana. Obydwoje są z powiatu gostyńskiego. W dniu zdarzenia byli trzeźwi. Kobiecie zatrzymano prawo jazdy. - Wobec 40 - latki policjanci odstąpili od ukarania mandatem i będą kierować wniosek do sądu. Będą wnioskować również o orzeczenie środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdu - mówi Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy KPP w Gostyniu. (doti) 27 - letni Hiszpan sprawcą kolizji Na skrzyżowaniu ulic Polnej i Parkowej w sobotę, 7 marca godz. 21.00 w Gostyniu miała miejsce kolizja. 27 - letni mężczyzna narodowości hiszpańskiej, kierując samochodem osobowym marki Toyota na oznakowanym skrzyżowaniu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu samochodem marki Citroen. Kierował nim 18 - latek z naszego powiatu. Doszło do zderzenia bocznego. Zarówno Hiszpan, jak i kierowca citroena byli trzeźwi. Sprawca został ukarany mandatem. (doti) PLANOWANE WY CZENIA PR DU stacja Plus GSM, ul. Powstańców Wielkopolskich 7 do 10, 12 do 20, 28a, 29, 30, 31, 44, 45, 46, 47, 47a, 48, 48c, 48d, ul Sądowa 7, ul. Strzelecka 1 do 8, 8a, 10 do 26, 28, 29, Bar u Franka, ul. Witosa 16 Uwaga! Określenia instytucji i obiektów oraz adresy podajemy według oryginalnego komunikatu ENEA Operator sp. z o.o. Opracował: Zbigniew Pacanowski operator koparko-ładowarki (1 osoba), pilarz (1 osoba), pracownik biurowy (1 osoba), pracownik do wykonywania logotypów (1 osoba), pracownik fizyczny (3 osoby), pracownik gospodarczy (1 osoba), pracownik magazynowy (1 osoba), pracownik produkcyjny (32 osoby), rzemieślnik/konserwator (1 osoba), specjalista ds. zakupów (1 osoba), sprzedawca (3 osoby), sprzedawca/serwisant (1 osoba), sprzedawca/ trener (1 osoba), stolarz (1 osoba), szwaczka (4 osoby), ślusarz/spawacz (6 osób), tokarz (1 osoba). Szczegółowych informacji dotyczących ofert pracy można uzyskać osobiście w Powiatowym Urzędzie Pracy w Gostyniu, ul. Poznańska 200 (pok. 1) lub telefonicznie (65) 572 33 67. 10-15.III. 16-17.III. 18-20.III. 21-22.III. 23.III. 24.III. 25.III. telefony alarmowe Pogotowie Ratunkowe 999 Straż Pożarna 998 Policja 997 Numer alarmowy do służb ratunkowych 112 Pogotowia: Energetyczne 991 Gazowe 992 Ciepłownicze 993 Wod.-Kan. 994 Energetyczne 572-00-26 Pogotowie Ratunkowe w Gostyniu 572-04-71 Powiatowa Komenda Policji w Gostyniu 575-82-00 Straż Pożarna w Gostyniu 322-42-60 Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej 572-67-00 Straż Miejska 575-21-63 Interwencyjny telefon Straży Miejskiej 507 154 706 telefony zaufania Anna Kalisoras ul. Witosa 13 tel. 572-33-34 Zdrowie ul. Kolejowa 12 tel. 572-20-05 Romfarm ul. Łokietka 2 tel. 572-02-89 Zdrowie ul. Kolejowa 12 tel. 572-20-05 Libra ul. Kolejowa 31 tel. 572-70-30 Promed ul. Przy Dworcu tel. 572-10-67 Stylowa ul. Jana Pawła II 1 tel. 797 860 417 Poradnia Stomatologiczna z Pracownią Protetyczną ORTODENT Gostyń, ul. Kolejowa 1 tel. (65) 572-02-09 Gostyń: Punkt Wsparcia (ul. Fabryczna 1 - budynek ZGKiM) 572-00-73 środy 16.00-19.00: - radca prawny Magdalena Zawieja czwartki 16.00-18.00: - terapeuci uzależnień od narkotyków Hanna i Zbigniew Jędrzejewscy piątki 15.00-20.00: - psycholog Małgorzata Gmyrek I i II wtorek miesiąca w godz. 16.30-20.30: specjalista terapii uzależnień od alkoholu - Marzena Wleklik - Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie 572-75-28 - Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna 572-06-97, 572-31-77 Telefon zaufania w Komendzie Powiatowej Policji w Gostyniu (czynny całą dobę) 575-82-97 Młodzieżowy Telefon Zaufania (w każdą środę od 15.00 do 18.00) 572-77-99 Polski Czerwony Krzyż w Gostyniu, ul. Mostowa 9 572-06-54 Gostyński Klub Amazonki 696 516 574 Pępowo: - Telefon Trzeźwości 574-15-05

Życie Gostynia 11 (809) 10 marca 2015 I NFORMACJE 5 fot. Alexey Rumyantsev - Fotolia Etaty nauczycielskie w gminie Poniec: nauczyciele średnia liczba etatów stan aktualny według SIO w pełnym wymiarze godzin w niepełnym wymiarze godzin bez stopnia 0,20 0 2 stażysta 4,00 4 0 kontraktowy 8,39 7 3 mianowany 34,55 28 14 dyplomowany 42,46 39 9 ogółem 89,6 78 28 PONIEC Nauczyciel, zawód bez przyszłości? Przyglądając się statystykom zatrudnienia pedagogów w gminie Poniec nietrudno zauważyć, iż zawód ten staje się prawie niedostępny dla stażystów. We wszystkich placówkach samorządowych jest ich zatrudnionych tylko czterech. - W ciągu ostatnich lat nie zwolniliśmy żadnego z pracujących w gminie nauczycieli, ale nie zatrudniamy też nowych, gdyż jesteśmy zobligowani do wyrobienia średniej, która wynosi 1 i 1/4 etatu. W związku z tym bezzasadne staje się przyjmowanie nowych osób - wyjaśniła Katarzyna Wróblewska, kierownik Gminnego Zespołu Obsługi Szkół w Poniecu. Dodała także, że na terenie gminy wprowadzono rozwiązanie, dzięki któremu nauczyciel, któremu brakuje pełnego etatu, dopełnia go w innej szkole. - Jest to działanie mające na celu podtrzymanie dotychczasowych etatów w dobie wszechobecnego niżu demograficznego - stwierdziła. Średnie wynagrodzenie brutto nauczycieli w gminie Poniec z podziałem na placówki oświatowe (z nadgodzinami) za XII 2014 r.: Śledząc statystyki wynagrodzenia belfrów, nasuwa się spostrzeżenie, iż najmniej zarabiają nauczyciele mianowani w ponieckich przedszkolach. Natomiast w szkołach podstawowych i w gimnazjach kontraktowi. Jak powiedziała Katarzyna Wróblewska wynika to z faktu, że niektórzy mają niższe wykształcenie, ukończyli tylko studium nauczycielskie i to zaniża ogólną średnią. Ponadto na wysokość zarobków w oświacie gminnej wpływa również liczba godzin i nadgodzin w poszczególnych placówkach. Aczkolwiek, jeśli chodzi o najwyższe zarobki, to odnoszą się one tradycyjnie do pedagogów dyplomowanych we wszystkich typach szkół gminnych. Obecnie decydując się na studia pedagogiczne młodzi ludzie powinni brać pod uwagę wszystkie przesłanki z tym związane, gdyż zawód ten w dzisiejszych czasach wcale nie gwarantuje zatrudnienia. (Bog) nauczyciel przedszkola szkoły podstawowe gimnazja stażysta 3 115,33 zł 2 663,14 zł 0 kontraktowy 3 222,89 zł 2 587,95 zł 2 424,24 zł mianowany 2 840,14 zł 3 360,16 zł 3 638,66 zł dyplomowany 4 983,60 zł 4 969,95 zł 4 331,68 zł DZIENNIKARZ INTERWENIUJE tel. 572-74-00 Droga, jak szwajcarski ser OGŁ OSZENIA BIURO REKLAMY: tel. (65) 575 15 00, e-mail: reklama@zycie-gostynia.pl Hurtowa i detaliczna sprzedaż środków ochrony roślin Kuczynka 19, 63-840 Krobia, tel: 65 57 111 05, fax: 65 57 222 04 biuro@zrjagro.pl, www.zrjagro.pl Zima przebiega wprawdzie łagodnie, jednak na drogach powiatu gostyńskiego widać ubytki. Mieszkańcy informują nas o najgroszych trasach. Tak jest w przypadku odcinka drogi Pogorzela Pępowo (do gumienickiego lasu). Czy administrator drogi wie, że w ciągu ostatnich kilku tygodni ta trasa właściwie się rozsypała? Przez około 2 kilometry trzeba jechać dziesięć kilometrów na godzinę. Trzeba natychmiast tam ustawić ograniczenia prędkości, bo może dojść do tragedii mówiła mieszkanka gminy Pogorzela. Administratorem drogi jest powiat. - Wpływ na liczne ubytki drogi związane są z wyjałowieniem jezdni i brakiem jej odnowy poprzez położenie nowego dywanika bitumicznego przyznał Grzegorz Mayer, zarządzający powiatowymi drogami. Istniejącą nawierzchnię położono na początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. W 2008 roku wykonano zabieg pielęgnacyjny polegający na powierzchniowym utrwaleniu jezdni emulsją asfaltową i grysami, co wstrzymało na pewien czas dalszą degradację nawierzchni. - Po okresie zimowym, ze względu na różnice temperatur, nastąpiło powstawanie dalszych ubytków. W związku ze stanem drogi zostaną ustawione znaki drogowe, informujące kierowców o występujących przełomach zapewnia Grzegorz Mayer. Remonty cząstkowe dróg rozpoczną się po wyłonieniu wykonawcy robót, w okresie od kwietnia do czerwca. - W chwili obecnej nie jesteśmy w stanie oszacować kosztów remontu przyznaje Grzegorz Mayer. Czytelnicy poprosili nas także o interwencję w sprawie niebezpiecznego ubytku między Lipiem, a Szelejewem, tym razem w gminie Piaski. - Na moście, na wysokości Żgalin, z jezdni dosłownie wypadła łata asfaltu, a to przecież główna droga zauważył telefonujący do Życia mieszkaniec. Po naszej interwencji ubytek w nawierzchni został natychmiast naprawiony przez administratora drogi, czyli powiat. IZABELA SKORZYBÓT

6 I NFORMACJE Życie Gostynia 11 (809) 10 marca 2015 fot. A. Twardowska Pustostan może zawalić się na głowy dzieci? - Stan techniczny tego obiektu pozostawia wiele do życzenia - powiedział o pustostanie przy ul. 27 Grudnia w Piaskach rajca Dariusz Naskręt. Na zły stan obiektu zwrócił uwagę na posiedzeniu komisji budżetu Rady Gminy w Piaskach. Tłumaczył, że budynek stanowi niebezpieczeństwo dla przechadzających obok. Co gorsza, do środka obiektu wchodzą dzieci. - Na chodniku wiele razy leżą odłamki dachówki, a sam dach wydaje się zapadać. Jest to nieciekawa wizytówka tego osiedla - zaznaczył. Radna Irena Różalska potwierdziła, że dzieci bawią się wewnątrz pustostanu. - Latem w stronę obiektu jest wydeptana ścieżka. Wchodzą sobie. To jest niebezpieczne. Biegają tam, grasują - stwierdziła. Kłopotliwą sprawę związaną z niebezpiecznym budynkiem gmina próbuje rozwiązać od dawna. Problem w tym, że jest kilkudziesięciu właścicieli, którzy otrzymali majątek w drodze spadku. Trudno do nich dotrzeć. - Nie ma z kim rozmawiać. Znaleźliśmy w pewnym momencie panią, która jest pretendentem do spadku. Wówczas wymusiliśmy na niej, by okna pozabijała dechami. Całość była w miarę zabezpieczona. Od tamtego wydarzenia trochę czasu minęło - poinformował Wiesław Glapka, wójt Piasków. Jego zdaniem najlepszym wyjściem z sytuacji byłaby rozbiórka. Nie może jej jednak uczynić samorząd. - Zgodnie z prawem, bez wiedzy właściciela, gmina nie może wejść i tego zrobić - tłumaczył rajca Wiesław Woźniak. Sprawa, po raz kolejny, zostanie zgłoszona nadzorowi budowlanemu. Radny Maciej Urbaniak stwierdził, że niszczejący obiekt mieści się również w Grabonogu. - Znajduje się dalej od ulicy, dlatego nie jest tak bardzo niebezpieczny, ale szpeci - zaznaczył. (doti) Dziura na dziurze PIASKI Olbrzymie dziury, wyrwy i częste naprawy pojazdów. Mieszkańcy Bielaw Szelejewskich skarżą się na utrudniony dojazd do swojej wioski. - Tędy nie da się jeździć - skarży się czytelnik. Droga faktycznie nie zachęca, trudno nie zauważyć dziur, których jest tam mnóstwo. Mieszkańcy rezygnują nawet z uprawiania sportów, bojąc się o kontuzje i urazy. Droga z Szelejewa Drugiego do Bielaw Szelejewskich należy do powiatu gostyńskiego, natomiast z Bielaw Szelejewskich do Anteczkowa do gminy Piaski. - W okresie wiosenno - letnim planujemy wykonać remonty cząstkowe na drodze Bielawy Szelejewskie - Anteczków. Już w zeszłym roku chcieliśmy remontować ten odcinek drogi, jednak większość firm miała zapełniony portfel zamówień do końca 2014 r. i nie było chętnych na tego typu prace - tłumaczył Witold Furmaniak, inspektor ds. Codziennie porcja najświeższych informacji! PIASKI zamówień publicznych w gminie Piaski. Podobna sytuacja dotyczy drogi w stronę Szelejewa Drugiego. Wniosek mieszkańców o naprawę został już przekazany na posiedzenie zarządu powiatu gostyńskiego. - Położenie nowej nawierzchni na odcinku długości około 2,5 km szacuje się na kwotę około 650 tys. zł. Z uwagi na bardzo ograniczone środki w budżecie, możliwe jest wykonanie tylko zabiegu polegającego na wyremontowaniu najgłębszych ubytków masą bitumiczną na zimno, natomiast ubytki do 3 cm emulsją asfaltową i grysami. Zabieg ten może być zrealizowany w okresie wykonywania remontów cząstkowych dróg, czyli kwiecień - czerwiec po wyłonieniu wykonawcy robót - wyjaśnił Grzegorz Mayer, specjalista ds. zarządzania drogami. Mieszkańcom pozostaje czekać, być może niebawem stan dróg ulegnie poprawie. (Ana) GOSTYŃ Nagrodzono trenerów Topole są usuwane po 50 latach Z pobocza ul. Sportowej w Gostyniu na początku tygodnia znikną topole. Drzewa te rosły przy gostyńskim stadionie już prawie 50 lat i były bardzo kruche. Kilka dni temu, na zlecenie gminy Gostyń poobcinano gałęzie i konary, aby przygotować egzemplarze do całkowitego usunięcia. Urząd miejski otrzymał ze starostwa powiatowego pozytywną decyzję i zgodę na to zadanie. - Usuwanie topoli jest związane pośrednio z przebudową ul. Sportowej, ale głównie ze złym stanem okazów - wyjaśnia Mariusz Konieczny, naczelnik z gostyńskiego magistratu. Przyznaje, że przycięcie topoli na czubkach kilka lat temu naruszyło zupełnie ich strukturę. - Od dawna mieszkańcy osiedla zgłaszali nam konieczność usunięcia tego drzewostanu. Do tej pory robiliśmy to sukcesywnie, likwidowaliśmy po kilka egzemplarzy. Ale teraz - Od 1000 do 2000 zł wynosiła wysokość nagród przyznanych trenerom lokalnych klubów sportowych z gminy Gostyń, których zawodnicy uzyskali wysokie wyniki sportowe we współzawodnictwie międzynarodowym lub krajowym w 2014 roku. Wyróżnieni spotkali się 26 lutego. Z rąk gostyńskich włodarzy odebrali listy gratulacyjne i nagrody pieniężne. Wśród wyróżnionych za szczególne osiągnięcia w działalności sportowej oraz za realizację zadań statutowych stowarzyszenia znaleźli się: Marian Mendyka trener Klubu Sportowego START w Gostyniu, Waldemar Minta trener Kolarskiego Klubu Sportowego Gostyń, Arkadiusz Łączny trener Stowarzyszenia Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki KYOSA, Dariusz Smektała trener Uczniowskiego Klubu Sportowego Kaniasiatka w Gostyniu oraz Tomasz Dylak - trener Klubu Sportowego Sporty Walki Gostyń. Nagrody zostały przyznane zgodnie z zapisami uchwały Rady Miejskiej z 8 marca 2011 r., dotyczącej szczegółowych zasad i trybu przyznawania oraz wysokości nagród dla trenerów, których zawodnicy osiągnęli wysokie wyniki sportowe we współzawodnictwie międzynarodowym lub krajowym. Kandydatów do nagród do końca stycznia mogły zgłaszać kluby i stowarzyszenia sportowe. Złożone wnioski opiniowała Gminna Rada Sportu, a ostateczną decyzję o przyznaniu nagród podjął burmistrz Gostynia, po zapoznaniu się z jej opinią. (AgFa) ponieważ będzie tam prowadzona inwestycja, związana z remontem całej ulicy, wraz z przebudową chodników - jesteśmy zobowiązani, aby to przyspieszyć - dodaje Marcowa zbiórka odpadów wielkogabarytowych Wysokość nagród, przyznana poszczególnym trenerom: Marian Mendyka - Klub Sportowy START w Gostyniu - 1000 zł Waldemar Minta - KKS Gostyń - 2000 zł Arkadiusz Łączny - Stowarzyszenie Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki KYOSA - 1000 zł Dariusz Smektała - UKS Kaniasiatka w Gostyniu - 1000 zł Tomasz Dylak - Klub Sportowy Sporty Walki Gostyń - 1000 zł GOSTYŃ Mariusz Konieczny. I zapewnia, że po zakończeniu zadania, związanego z przebudową ul. Sportowej, zostaną nasadzone nowe drzewa. (AgFa) PONIEC W sobotę, 28 marca na terenie gminy Poniec odbędzie się kolejna objazdowa zbiórka zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego oraz odpadów wielkogabarytowych. Szczegółowe informacje znajdują się na stronie www.poniec.pl. (Źródło UM Poniec) fot. UM Gostyń fot. A. Fajczyk

Życie Gostynia 11 (809) 10 marca 2015 I NFORMACJE 7 Teoretycznie, od początku marca, narzeczeni mogą powiedzieć sobie tak w najbardziej ekstremalnym miejscu, jakie sobie wymarzyli. Mogą więc złożyć przysięgę małżeńską w balonie, nurkując, czy w bardziej prozaicznych miejscach nad brzegiem morza, w leśnej altance...mogą, jednak będzie to ich kosztowało, bagatela tysiąc złotych, które trzeba będzie wpłacić ekstra w urzędzie. Czy to dużo, czy mało, zależy od statusu materialnego młodych lub ich rodziców. Konia z rzędem jednak temu, kto w naszej okolicy znajdzie urzędnika stanu cywilnego lub burmistrza, który posiada kurs nurka i zgodzi się zejść pod powierzchnię wody... Ślub za 1000 złotych Ekstremalnych pomysłów nie ma Jak na razie wielkiego zainteresowania nowymi możliwościami w powiecie gostyńskim nie ma. Przepisy dopiero co weszły w życie, a i zainteresowanie ślubami w ogóle na początku roku, nie jest wielkie. Kierownicy urzędów stanu cywilnego podchodzą do sytuacji ze spokojem. Podkreślają, że nowe możliwości, to również spore koszty. Kilka samorządów w naszym powiecie wychodząc naprzeciw oczekiwaniom młodych, oferowało zresztą już od kilku lat, zawarcie małżeństwa nie tylko w urzędzie. Tak było w przypadku Gostynia, gdzie ślub można było zawrzeć w pałacu w Goli, Pępowa (w pałacu Pępowo), czy Ponieca (w zamku w Rokosowie). Zainteresowani uiszczali wówczas opłatę u administratora obiektu, ale nie było to 1 000 złotych, które trzeba będzie niestety teraz zapłacić. - Od 2008 roku nowożeńcy mogli zdecydować się na zawarcie związku małżeńskiego w pałacu w Goli. Koszty, jakie w związku z tym ponosili młodzi, to wynajem sali w Goli od prywatnej firmy, która na zasadach komercyjnych udostępniała ją w pałacu. Gmina nie pobierała z tego tytułu żadnych opłat. Od 1 marca 2015 roku do tych kosztów dochodzi opłata w wysokości 1000 zł, jaką nowożeńcy muszą uiścić na konto urzędu wyjaśnia Magdalena Kozyra, zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Gostyniu. Jak przyznaje urzędniczka, od kilku lat sukcesywnie spada liczba małżeństw zawieranych w Goli. - Rośnie natomiast liczba ślubów udzielanych w sali ślubów w gostyńskim ratuszu. W roku 2011 sala przeszła metamorfozę, teraz wygląda dostojnie i przypuszczam, że stąd większe zainteresowanie nowożeńców ślubem w urzędzie. W ostatnich miesiącach żadna para nie pytała o możliwość udzielenia ślubu w nietypowym miejscu informuje Magdalena Kozyra. Za zawarcie małżeństwa w urzędzie miasta, czy gminy, należy uiścić ustawowe 84 złote. Stawiają na tradycję Podobnie jest w pozostałych gminach powiatu. Wydaje się jednak, że Polacy stawiają na tradycję i ślub zawierają w kościele lub sali USC. Nie było u nas par, które chciałyby w jakimś wymyślnym miejscu zawrzeć małżeństwo. Jeżeli ktoś sobie życzył poza urzędem, to mamy umowę podpisaną od 6 lat z pałacem w Pępowie. Miałem wówczas taki wniosek od młodych, wskaza- Za zawarcie małżeństwa w urzędzie miasta, czy gminy, należy uiścić 84 złote 1000 złotych trafi do kasy gminy zaświadczenie wydawane do ślubu konkordatowego jest ważne 6 miesięcy, a nie jak do tej pory 3 miesiące Śluby w Goli: 2008 rok - 4 małżeństwa 2009 rok - 6 małżeństw 2010 rok - 11 małżeństw 2011 rok - 4 małżeństwa 2012 rok - nie zawarto małżeństw w Goli 2013 rok - 4 małżeństwa 2014 rok - 1 małżeństwo li pałac. Rozmawiałem z wójtem i podpisaliśmy umowę wyjaśnia Grzegorz Matuszak, kierownik USC w Pępowie. Takich ślubów odbyło się około czterech. Kierownik przyznaje, że często sale ślubów w gminach są małe, mieszczą około 20 osób. I wtedy dobrym rozwiązaniem jest właśnie takie, jak zastosowano w Pępowie. Nie wiadomo jednak, czy będzie jakiekolwiek zainteresowanie po zmianie przepisów przy dodatkowym koszcie. To będzie trochę odstraszać. Miałem petenta, który zastanawiał się nad terminem ślubu w lipcu. Pytał, jak by to wyglądało ze ślubem poza urzędem. Powiedziałem, że nie ma problemu, tylko jest opłata. Stwierdził, że jeszcze to przemyślą w tej sytuacji. Nie zdradził, gdzie planowali ślub mówi Grzegorz Matuszak. tą nawet takich na naszym terenie nie ma. Choć nigdy nie wiadomo, co młodzi wymyślą na przykład uroczystość na gostyńskim silosie? - Nigdy nie nurkowałem i nie skakałem ze spadochronu, więc raczej się nie zgodzę. Chociaż dzisiaj odpowiedź odmowna kierownika USC nie blokuje możliwości, bo można iść do innego urzędu. Nie ma już właściwości miejscowej. Mogę mieszkać z wybranką w gminie Pępowo, ale akurat pasuje nam Rawicz, bo tamtejszy kierownik zgodzi na coś takiego, to pojedziemy tam zarejestrować związek. Przepisy dają dzisiaj większe możliwości podkreśla Grzegorz Matuszak. Jednak trzeba pamiętać, że aby ślub był ważny, należy spełnić określone w ustawie obowiązki. Nadal więc nie można wziąć ślubu z zaskoczenia, osoby zamierzające zawrzeć związek małżeński winny zgłosić się na OGŁ OSZENIE co najmniej miesiąc i jeden dzień przed planowanym terminem ślubu do urzędu. Miejsce, które wybierzemy musi być godne i bezpieczne dla uczestników uroczystości ocenia to kierownik USC. I co najważniejsze, ślubu musi udzielić właściwa osoba, a więc ksiądz, kierownik USC, jego zastępca lub wójt, burmistrz lub prezydent. W przeciwnym razie małżeństwo będzie nieważne. Takie zdarzenie miało miejsce kilka lat temu w naszym powiecie. Para postanowiła wziąć ślub podczas organizowanej w Podrzeczu Strefy Militarnej. Udzielił go ówczesny sołtys wsi. Mimo wspaniałych okoliczności, wielu świadków, związek nie był ważny. Zdaniem Krystiana Juśkiewicza, kierownika USC w Poniecu, przyszli małżonkowie muszą oswoić się z nowymi przepisami. I może z czasem zaczną z nich korzystać. Myślę, że w naszym przypadku Od 1 marca przyszli małżonkowie mogą wziąć ślub poza urzędem stanu cywilnego. Para musi złożyć wniosek do kierownika urzędu. Dzięki zintegrowanemu Systemowi Rejestrów Państwowych można złożyć go w dowolnym urzędzie na terenie całego kraju. Można również wybrać, inne niż urząd, miejsce ceremonii. Musimy jednak wziąć pod uwagę, że musi być to miejsce gwarantujące zachowanie powagi i doniosłości ceremonii oraz bezpieczeństwa wszystkich uczestników. Ostateczna decyzja będzie należała do kierownika USC. W myśl nowych przepisów za zorganizowanie takiej uroczystości przyszli małżonkowie, będą musieli zapłacić 1000 zł. (źródło: UM Gostyń) Miejsce godne i bezpieczne Kierownicy powiatowych USC przyznają, że ekstremalne miejsca raczej nie wchodzą w rachubę, zreszfot. ruslan_iefremov - Fotolia zamek w Rokosowie nadal będzie wybierany, również z tego względu, że można tam zorganizować po ceremonii uroczystość weselną, choć już za dodatkową opłatą przyznaje. IZABELA SKORZYBÓT BIURO REKLAMY: tel. (65) 575 15 00, e-mail: reklama@zycie-gostynia.pl

8 I NFORMACJE Życie Gostynia 11 (809) 10 marca 2015 Zatrudnieni w MZO nie stracą pracy Gostyńscy samorządowcy po raz kolejny zajęli się sprawą Miejskiego Zakładu Oczyszczania. W poniedziałek 23 lutego, w sali posiedzeń gostyńskiego ratusza odbyło się robocze spotkanie radnych. Jednym z punktów programu była rozmowa o sytuacji MZO, z udziałem członków rady nadzorczej, prezesa Bernarda Busza oraz adwokata Romana Wróbla. Sami skazali MZO na bankructwo? Sytuację w spółce podsumował dotychczasowy prezes Bernard Busz. Według niego położenie MZO było dobre i stabilne do momentu wejścia w życie znowelizowanej ustawy o gospodarce odpadami. To ona wymusiła na samorządach ogłaszanie przetargów na odbiór odpadów komunalnych. MZO brał udział w przetargach ogłoszonych przez Komunalny Związek Gmin Regionu Leszczyńskiego (do którego należy też gmina Gostyń) oraz inne samorządy. Podczas dyskusji radni zastanawiali się, czy w poprzedniej kadencji samorządowcy, przez podjęcie decyzji o wstąpieniu Gostynia do Komunalnego Związku, świadomie bądź nieświadomie skazali MZO na upadek? Nie zgodził się z tym gostyński włodarz. - Decydując o tym, że wstępujemy do leszczyńskiego związku, nie podjęliśmy decyzji, że skazujemy MZO na likwidację. Ustawa śmieciowa tak naprawdę spowodowała, że spółka nie może utrzymać się na rynku (...) - powiedział Jerzy Kulak. - Można wystąpić ze związku, Sława Łaciatej Wsi powoli rozchodzi się po naszym kraju. W piątek, 27 lutego, do Głuchowa (gmina Pogorzela) zawitali goście z Mazur małżeństwo Margolów. Przyjechali zobaczyć dotychczasowy dorobek stowarzyszenia, a także podzielić się z działaczkami wiosek tematycznych z Pogorzeli i Pępowa swoją wiedzą. Małżeństwo Margolów było wielokrotnie nagradzane za swoją działalność społeczną, nawet przez samego prezydenta Komorowskiego, od którego otrzymali Krzyże Oficerskie Orderu Odrodzenia Polski. Ich wizyta była efektem projektu, w którym uczestniczą dwie wioski tematyczne z terenu naszego powiatu. - Do wzięcia udziału w przedsięwzięciu nakłonił nas prezes Stowarzyszenia Wspierania Przedsiębiorczości Powiatu Gostyńskiego mówiła Jolanta Bzdęga ze Stowarzyszenia Ziołowieś Pępowo. - Już byłyśmy na jednym szkoleniu i grałyśmy w grę strategiczną i choć nie wygrałyśmy, to bardzo nam się podobało i wiele nas nauczyło dodała Renata Turbańska, prezes Stowarzyszenia Łaciata Wieś. Dzięki udziałowi w projekcie, Łaciata Wieś Głuchów oraz Ziołowieś Pępowo mają szanse stać się częścią sieci najciekawszych wiosek tematycznych w Polsce. Obie muszą jednak przejść cykl szkoleń, wizyt studyjnych oraz opracować plany własnego rozwoju. I to właśnie stworzenie tych planów, stało się głównym powodem wizyty doświadczonych gości. Lokalne liderki z obu stowarzyszeń opowiadały o powstaniu wiosek tematycznych, o ich działalności, ofercie i o tym, do kogo jest ona to jest jakaś droga, ale zbiórka odpadów byłaby droższa. I tak gmina ogłasza przetarg na to zadanie. Mieszkaniec nie płaciłby za odbiór segregowanych odpadów 9 zł, ale na przykład 13 złotych. Jak tłumaczyć ludziom - płaćcie więcej, bo nasza spółka musi żyć? To nie jest argument - dodał. Czy są inne możliwości? Przypomnijmy, w 2013 r. zakład zajmował się m.in. opróżnianiem koszy ulicznych, sprzedażą gazu płynnego w butlach czy opróżnianiem zbiorników bezodpływowych (szamb). Rok 2013 spółka zakończyła stratą ok. 80 000 zł. W kolejnym roku spółka wygrała przetarg na odbiór odpadów w gminie Osieczna, która wystąpiła ze związku komunalnego. W ubiegłym roku w związku ze zbyt dużym ryzykiem spółka zamknęła lokatę pieniężną Arka. Odsetki pochodzące z tej lokaty pozwoliły zakończyć MZO rok 2014 ze stratą około 15 000 zł. Aby jeszcze bardziej zmniejszyć straty prezes MZO zdecydował, że zakład będzie świadczył usługi odbioru odpadów, jako podwykonawca dla jednej z firm, która wygrała przetarg na terenie KZGRL. Uzyskana w ten sposób kwota za tonę odebranych odpadów, nie pokrywała jednak kosztów, jakie ponosiło MZO. Radni pytali też o inne możliwości utrzymania spółki. - Nie powiem, że jestem przeciwny likwidacji. Ale przedstawiono nam sytuację, jakby klamka już zapadła. A wcześniej pytaliśmy, czy są inne możliwości uratowania MZO, bez likwidacji - Czy Pogorzelski ser smażony dotrze aż do Mazur? skierowana. - Jestem zaskoczony, że w tak krótkim czasie udało wam się tyle osiągnąć - mówił Krzysztof Margol, oceniając poziom rozwoju obu wiosek. - Nazwa Łaciata Wieś jest świetna i otworzy wam drogę do sukcesu - dodał. Zaznaczył też, że wsparcie lokalnych partnerów, czyli SWPPG oraz samorządów Pogorzeli i Pępowa jest bardzo ważne. - Co to znaczy zgliwić biały ser? - dopytywała pani Barbara. Po wyjaśnieniach, zaprosiła gospodynie z Głuchowa do Maróza na Mazurach, gdzie corocznie odbywa się największe w Polsce spotkanie organizacji działających na obszarach wiejskich. Czy zatem tradycyjny wielkopolski ser smażony z Głuchowa zdobędzie żołądki i serca całej Polski? Czas pokaże. Podczas spaceru po Głuchowie, goście odwiedzili łaciate muzeum, plac przy stawie, gdzie odbywają się gry i zabawy terenowe oraz drewnianą altanę. Od razu podsunęli kilka pomysłów, aby wzbogacić ofertę Łaciatej Wsi. Dodatkowo wskazali źródła finansowania i zadeklarowali pomoc w napisaniu projektów. W podsumowaniu ustalono plan działań na następne tygodnie. - Jeśli chcecie działać na rzecz swojej miejscowości i potrzebujecie wsparcia to zapraszamy do odwiedzenia Stowarzyszenia Wspierania Przedsiębiorczości Powiatu Gostyńskiego. Podsuniemy wam pomysł, pomożemy opracować model biznesowy, wskażemy źródła finansowania proponował Krzysztof Marzec, prezes SWPPG. - Skoro udało się nam zainicjować taką działalność w Głuchowie i Pępowie, to może się udać też w innych miejscach - dodał. (opr. Ana) choćby próba sprzedaży przedsiębiorstwa, w takiej formie, jak jest. To jest pewien majątek, to są ludzie - mówił Leszek Dworczak, radny z SKW. - Zabrakło mi tych prób uratowania przedsiębiorstwa, przebranżowienia, zmiany zarządu. Zrobiło się ciężko i po prostu likwidujemy firmę (...) - dodał. Najważniejsze jest przejęcie pracowników Obecnie nie pojawiła się konkretna propozycja ze strony żadnego podmiotu gospodarczego w sprawie kupna spółki. Nie ma też firmy, po rozstrzygnięciu drugiego przetargu, która byłaby zainteresowana świadczeniem przez MZO usług, jako podwykonawcy. Gostyńscy radni pytali także, czy burmistrz Gostynia podtrzymuje możliwość doposażenia i zwiększenie zakresu działalności Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Ta placówka planuje przyjąć do pracy 4-5 osób z likwidowanej spółki, pod warunkiem, że przejmie zadania, dotychczas wykonywane przez MZO: zamiatanie, opróżnianie zbiorników bezodpływowych, sprzedaż gazu i zbieranie koszy. Rozmowy z pracownikami przeprowadzi dyrektor ZGKiM Marcin Krawiec. Od 1 marca 2015 roku w MZO zatrudnionych będzie 10 osób, z czego 3 mogą skorzystać ze świadczeń przedemerytalnych. - Zależy nam na tym, aby wszyscy pracujący obecnie w MZO, mieli jakąś możliwość dalszego życia. Aby ci, którym nie przysługuje odejście na świadczenie przedemerytalne, mieli pracę. To jest cel najważniejszy - podkreślał na spotkaniu naczelnik Mariusz Konieczny. Uchwała już wkrótce Burmistrz Kulak zapowiedział, że na najbliższej sesji, 12 marca, przedstawiony zostanie radnym projekt uchwały o likwidacji spółki. Jak wyjaśnił Roman Wróbel, będzie to pierwszy krok w procesie wygaszania zakładu, który może potrwać mniej więcej rok. Później nastąpi przygotowanie bilansu otwarcia spółki, audytu prawnego i finansowego, podjęcie przez walne zgromadzenie wspólników uchwały o rozwiązaniu spółki i jej likwidacji i inne procedury, wraz ze spieniężeniem majątku spółki (z wyłączeniem sprzętów przekazanych do ZGKiM). - Mówimy o sprzedaży majątku MZO, który nie jest potrzebny w zakładzie gospodarki komunalnej, którego Marcin Krawiec nie wykorzysta. Bo temat połączenia z zakładem gospodarki pozostaje - powiedział burmistrz Kulak. Po uregulowaniu zobowiązań spółki, trzeba będzie zgłosić do sądu wniosek o wykreślenie z KRS i zawiadomienie urzędu skarbowego, ZUS-u oraz banku o rozwiązaniu spółki. Komisja rewizyjna Rady Miejskiej w Gostyniu zaplanowała wizytę w MZO. W związku z propozycją pojawienia się uchwały o likwidacji na kolejnej sesji, komisja zdecydowała, że wybierze się tam z kontrolą jeszcze przed 12 marca. AGATA FAJCZYK fot. D. Jańczak

Życie Gostynia 11 (809) 10 marca 2015 I NFORMACJE 9 Potworny płomień, przeraźliwe huki - Gdy sąsiadka z góry zobaczyła pożar, zemdlała. Do szpitala ją zabrano. Jak to strasznie wyglądało! A jaki huk! Zobaczyłam potworny płomień, wybiegłam z góry i krzyczałam do sąsiadki: pali się! Byliśmy przerażeni relacjonuje zdarzenie przy ul. Gostyńskiej w Pogorzeli sąsiadka obiektu, w którym wybuchł pożar. Było to już kolejne nieszczęśliwe i niebezpieczne zdarzenie w ciągu ostatnich kilku lat na osiedlu domów komunalnych. Fatum? A może brak odpowiedzialności ze strony lokatorów? Informacja o pożarze w Pogorzeli dotarła do strażaków w środę, 4 marca o godz. 15.40. W związku z tym, że ogień zajął obiekt przyległy do domu mieszkalnego, służby przyjęły, że istnieje duże zagrożenie rozprzestrzenienia się pożaru. Dyżurny zadysponował 5 zastępów straży pożarnej, dwa z państwowej, dwa z OSP Pogorzela i jeden z OPS Głuchów wyjaśnia Michał Pohl, oficer prasowy KP PSP w Gostyniu. Gdy jednostki dotarły na miejsce, zastały w płomieniach drewniany garaż. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu dwóch linii gaśniczych w natarciu na palący się obiekt. Po opanowaniu pożaru strażacy rozebrali pozostałości spalonej konstrukcji w celu dogaszenia zaznacza Michał Pohl. W środku szopy znajdowały się stare meble i inne przedmioty, które lokatorka wykorzystywała prawdopodobnie do ogrzewania domu. Kompletnie wszystko poszło z dymem. - W wyniku wysokiej temperatury uszkodzeniu uległa elewacja przyległego budynku mieszkalnego oraz szyby w oknach, drzwi wejściowe i opierzenie dachu altanki wejściowej. Zniszczona została również energetyczna skrzynka rozdzielcza wraz z pionem doprowadzającym prąd do budynku mieszkalnego wylicza rzecznik prasowy straży pożarnej. Działania ratownicze przy ul. Gostyńskiej trwały łącznie godzinę i 20 minut. W międzyczasie sąsiadce palącego się obiektu, która w wyniku nadmiernego stresu zasłabła, pomocy udzielił lekarz z pobliskiej przychodni zdrowia. Wezwano karetkę pogotowia ratunkowego. Kobieta trafiła do lecznicy. Nikomu innemu nic na szczęście się nie stało. Choć świadkowie twierdzą, że w pobliżu obiektu bawiły się dzieci. Wiadomo, że wewnątrz spalonego obiektu nie było instalacji elektrycznej. Dlatego, jako przyczynę pożaru wykluczono zwarcie sieci. - Przypuszczamy, że powodem zdarzenia było zaprószenie ognia. Nie były to działania umyślne, a raczej nieostrożność - stwierdza Michał Pohl. Straty materialne oszacowano na 8 tys. zł. W związku z tym, że sprawa dotyczy obiektów komunalnych, poniesie je gmina. Jeden z mieszkańców obiektu komunalnego skarżył się policjantom, że budynki przy ul. Gostyńskiej nie mają gospodarza. Formalnie jest nim urząd, ale nic nie robi, nie fot. D. Jańczak (x2) zajmuje się lokalami. Tu nie ma kto remontów komina zrobić. Boimy się, że się zaczadzimy, bo kominy się rozsypują. Pęka wszystko. Chętnie wykupiłbym to mieszkanie, remontował je, ale nie mogę. Mówią, że niski czynsz mamy. Ja, proszę bardzo, mogę więcej płacić, ale chcę mieszkać jak człowiek żalił się. Podczas akcji ratowniczej na miejscu zjawił się burmistrz Piotr Curyk. Fakt, iż to kolejny poważny pożar na tym osiedlu w ciągu kilku ostatnich lat, ocenia bardzo negatywnie. - Nie chodzimy i nie zaglądamy, co ludzie mają w szopach. Każdy odpowiada za swoje rzeczy, które trzyma. Gdyby tu nie był bałagan, a drewno ułożone i ktoś to podpalił, też zapaliłoby się. Mieszkają tutaj POGORZELA ludzie, którzy do końca być może nie szanują tego, co nie jest ich. Przykro mi, ale nic nie możemy na to poradzić stwierdził. Zaznaczył, że pogorzelski samorząd przeprowadza co pewien czas, na miarę swoich możliwości, inwestycje na tym terenie. - Dobudowaliśmy chodnik do tego domu, w planach jest dojście do kolejnego budynku, zrobiliśmy kanalizację deszczową i sanitarną, założyliśmy nowe instalacje elektryczne wymieniał. Zaznaczył, że wykup mieszkania tylko przez jedną rodzinę jest niemożliwy. - Jeden pan chciał, ale trzy nie chcą, dlatego dalej zostalibyśmy administratorem i przepychali się z problemami. Więc albo wszyscy kupują, albo nikt powiedział. DOROTA JAŃCZAK W gminie Piaski mają pojawić się kolejne wiatraki. Działania w kierunku ich postawienia prowadzą firmy zainteresowane przeprowadzeniem inwestycji. Od kilku lat w gminie Piaski kręcą się dwie siłownie wiatrowe. W niedalekich planach jest postawienie kolejnych. Tuż przy tych istniejących (pomiędzy Lipiem a Strzelcami Małymi) mają pojawić się cztery nowe. Inwestor chciałby także stworzyć kolejną farmę wiatrową. Tym razem w Bodzewie. Tam także miałyby się pojawić cztery sztuki każdy o mocy 2,4 MW. Zainteresowanie tematem wyraża firma Domrel. Jej przedstawiciele dwukrotnie pojawili się w naszym urzędzie. Obecnie są na etapie rozmów z rolnikami w kwestii umowy na wydzierżawienie gruntów. Wstępnie dogadali się z właścicielami gruntu. Podobno jeden z nich wycofał się i szukają następnego mówi Wiesław Glapka, wójt Piasków. Jeśli budowa siłowni miałaby dojść do skutku, rada gminy musiałaby podjąć uchwałę w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Z tym wiążą się kosztowne i czasochłonne procedury. Dlatego włodarz stoi na stanowisku, by najpierw Domrel uregulował kwestię dzierżawy, a dopiero potem gmina rozpoczęłaby działania ze swojej strony. - Jestem z przedsiębiorstwem cały czas w kontakcie. Gdy będzie mieć 8 rolników pewnych na 100 procent, rada gminy będzie mogła podjąć uchwałę o przystąpieniu do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego zaznacza wójt. Wiatrak pojawić się ma również w Michałowie. Ten jednak będzie Rolnik nie chciał wiatraka na polu? PIASKI 8 wiatraków o mocy 2,4 MW oraz 1 o mocy mniejszej niż 1 MW ma pojawić się w gminie Piaski mniejszy. Jego moc ma wynieść do 1 MW. Inwestorem w tym przypadku ma być firma AWRG Sp. z. o.o. z Wrocławia. - 5 lutego wpłynął wniosek o wydanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych na przedsięwzięcie, które nazywa się: Budowa elektrowni wiatrowej Michałowo wyjaśnia Wiesław Glapka. W przypadku tej siłowni, tok postępowania nie będzie tak skomplikowany. - Budowa wiatraka do 1 megawata nie wymaga planu miejscowego zagospodarowania, wystarczy decyzja o warunkach zabudowy. Sprawa nie powinna przysparzać problemów, tym bardziej, że jest tam czwarta klasa bonitacji gleby stwierdza wójt. Gmina wysłała już wnioski o opinię do Sanepidu i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. - Gdy dostaniemy odpowiedź, zadecydujemy, czy będziemy działać czy nie mówi włodarz. Wiatrak będzie można podłączyć do linii średniego napięcia. (doti) fot. A. Dworczak PONIEC Szybka reakcja pracowników tartaku W ponieckiej firmie zajmującej się przetwórstwem drzewnym w czwartek, 5 marca miał miejsce pożar trocin. O zdarzeniu straż pożarna poinformowana została o godz. 13.21. Dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej zadysponował cztery zastępy (w tym OSP z Ponieca). Jeszcze przed przybyciem służb, pracownicy zakładu rozwinęli linię gaśniczą od hydrantu, który znajduje się na terenie zakładu i próbowali sami ugasić pożar. Na miejscu pierwsi zjawili się druhowie. - Dowódca wydał polecenie o podaniu 1 linii piany gaśniczej na palący się skład trocin. Ogień został przytłumiony wyjaśnia Michał Pohl, oficer prasowy KP PSP w Gostyniu. Po chwili do Ponieca dojechali również strażacy z jednostki państwowej. - Kolejne zastępy państwowej straży wsparły działania ochotników i pożar został ugaszony. Za pomocą kamery termowizyjnej zostały przejrzane wszystkie rurociągi, które odprowadzają trociny i pył drzewny z linii produkcyjnych, czy nie pozostało jakieś zarzewie. Gdy wszystko już było w porządku, obiekt przekazaliśmy kierownikowi firmy dodaje Michał Pohl. Przyczyną pożaru mogła być iskra, która wytworzyła się pomiędzy metalowymi elementami. - Często zdarza się, że w momencie, gdy trociny, czy elementy drewniane są odprowadzane do silosu, przedostają się tam gwoździe, śruby, kawałki pił, które wcześniej pracują na liniach produkcyjnych i nawet poprzez sam transport tymi liniami doprowadzającymi trociny do silosu, często różne zatarcia się pojawiają. Metalowe elementy powodują żarzenie. Przypuszczamy, że taki element musiał być rozgrzany, który po pewnym czasie spowodował rozpalenie trocin wyjaśnia rzecznik prasowy KP PSP w Gostyniu. Na szczęście dużych strat w ponieckim tartaku nie odnotowano. - Trociny były częściowo nadpalone. Obiekt został uratowany. Pokrycie dachowe było z płyty warstwowej wypełnionej wełną mineralną, tylko troszkę od spodu było opalone. Sam obiekt był murowany, więc nie ucierpiał zaznacza. (doti)

10 I NFORMACJE Życie Gostynia 11 (809) 10 marca 2015 Tadeusz Ludwiczak na miejsce burmistrza Borku Emerytowany mieszkaniec Borku, Tadeusz Ludwiczak zastąpi burmistrza Marka Rożka - ale nie na fotelu w boreckim ratuszu, tylko w gronie radnych. To jemu mieszkańcy zaufali w wyborach uzupełniających, które odbyły się 8 marca. Do urn wyborczych poszli wyborcy z ulic E. Bojanowskiego, Pogorzelskiej, Zdzieskąiej i Zdzież w Borku. Przypomnijmy - od początku kadencji, po wyborach w 2014 r. borecki samorząd działa w osłabieniu. Zasiada w nim 14 rajców, a powinno ich być 15. Marek Rożek, którego mieszkańcy wybrali radnym w okręgu nr 5 w Borku, wygrał jednocześnie walkę o fotel burmistrza gminy. To spowodowało, że w radzie miejskiej był wakat. Aby został uzupełniony, wyborcy musieli jeszcze raz zagłosować. Wyniki wyborów uzupełniających do Rady Miejskiej w Borku z 8 marca O miejsce w radzie miejskiej w Borku ubiegało się 8 kandydatów, w tym 3 kobiety. W wyborach mógł wystartować każdy pełnoletni mieszkaniec boreckiej gminy, niekoniecznie zamieszkały w okręgu nr 5. Wśród kandydatów był też Artur Osowicz - rywal Marka Rożka w wyborach samorządowych do rady miejskiej w 2014 r. Wybory odbyły się w niedzielę, od godz. 7.00 do 21.00. Głosy rozłożyły się na 8 kandydatów na radnego. Największe poparcie uzyskał Tadeusz Ludwiczak. Zaufało mu 27 wyborców. Najmniej głosów otrzymała Aneta Pawlak. Frekwencja wyniosła około 42%. W okręgu nr 5 w Borku jest 360 osób uprawnionych do głosowania, a komisja w lokalu wyborczym wydała 152 karty. Oddano 1 głos nieważny. (AgFa) 1. Zofia Przepierzyńska - KWW Zofii Przepierzyńskiej, Karolew - 18 2. Jerzy Łuczak - KWW Nasze Miasto, Borek ul. Zdzieska - 15 3. Tadeusz Ludwiczak - KWW Tadeusza Ludwiczaka, Borek ul. Zdzieska - 27 4. Szymon Roszak - KWW Szymona Roszaka, Borek ul. Zdzieska - 21 5. Michał Szczepaniak - KWW Odnowiona Gmina, Karolew - 24 6. Lucyna Drożdżyńska - KWW Lucyny Drożdżyńskiej, Borek ul. Zdzieska - 12 7. Artur Osowicz - KWW Artura Osowicza, Borek ul. Pogorzelska - 23 8. Aneta Pawlak - KWW Anety Pawlak, Borek ul. Pogorzelska - 11 PONIEC Bądź na bieżąco, dołącz do systemu SMS Gminne Centrum Kultury, Sportu, Turystyki i Rekreacji w Poniecu, wdrożyło system informowania o nadchodzących wydarzeniach kulturalnych poprzez wysyłanie wiadomości SMS. Aby otrzymywać bieżące informacje należy wysłać mailowo na adres imprezy@gck. poniec.eu podpisaną imieniem i nazwiskiem zgodę na ich przesyłanie. Koniecznie trzeba też podać nr tel., na który mają być one kierowane. Otrzymywane powiadomienia są bezpłatne. (opr. Bog) Odeszli od nas... Rodzinom zmarłych składamy wyrazy współczucia 28.02.2015 Urszula Roszak (Dusina, ur. 1953) 1.03.2015 Teresa Matuszak (Gostyń, ur. 1933) 3.03.2015 Jan Katarzyński (Rokosowo, ur. 1946) 4.03.2015 Aniela Karaś (Gostyń, ur. 1931) 6.03.2015 Helena Wdziekońska (Gostyń, ur. 1928) Dane z Urzędu Stanu Cywilnego Urzędu Miejskiego w Gostyniu DZIENNIKARZ INTERWENIUJE tel. 572-74-00 KROBIA Młodzież dewastuje plac zabaw Mieszkańcy ul. Żeromskiego w Krobi zwrócili się do naszej redakcji z prośbą o interwencję w sprawie placu zabaw, który znajduje się niedaleko ich domu. Chodzi o to, że miejsce rekreacyjne dla najmłodszych jest często odwiedzane przez młodzież, której raczej nie zależy na tym, by ze sprzętu mogli swobodnie korzystać jej młodsi koledzy. Latem jest najgorzej. Przesiadują późnymi wieczorami, hałasują, palą papierosy i piją alkohol. Robią niesamowity bałagan. Znajdujący się tam domek dla dzieci jest często dewastowany. Najgorsze jest to, że oni czują się bezkarni, bo plac zabaw jest otoczony tujami i nie widać ich tłumaczy zdenerwowany mężczyzna. Andrzej Olejnik z krobskiego magistratu przyznaje, że co jakiś czas niektóre elementy placu przy Żeromskiego są uszkodzone. - Wymieniamy je jeśli Ekstremalnie W piątek, 20 marca, ze Świętej Góry wyruszą w stronę Osiecznej uczestnicy Drogi Krzyżowej. Większość z nas wielokrotnie brała już udział w tym wielkopostnym nabożeństwie. Rozważanie męki Jezusa w postaci Drogi Krzyżowej i Gorzkich Żali przez wieki wpisywało się w naszą duchowość. Po co więc pisać o czymś, co jest dobrze znane? Ta Droga będzie inna niż wszystko, czego dotychczas doświadczaliśmy. To będzie Ekstremalna Droga Krzyżowa! Jej uczestnicy pokonają 44 kilometry trasy, która prowadzić będzie także przez leśne ścieżki i łąki. To dystans, który budzi respekt. Przebycie takiej odległości wiąże się z ponadprzeciętnym wysiłkiem. Organizatorzy zapewniają zabezpieczenie medyczne, ale ono nie wyeliminuje trudu. Nie pomoże również fakt, że dzięki telefonii komórkowej zawsze będzie można zadzwonić po kogoś bliskiego. Te udogodnienia mogą jedynie dodać otuchy. Zmęczenie i ból mięśni będzie bardzo realne. Wyjątkowy będzie czas tego nabożeństwa. Rozpocznie się ono po modlitwie uwielbienia, która nastąpi po wieczornej mszy świętej (na mszę z modlitwą uwielbienia zaproszeni są wszyscy pragnący w radości oddawać Bogu chwałę). Uczestnicy Drogi do celu dotrą nad ranem. Wędrówka odbędzie się więc w ciemnościach, w ciszy i chłodzie. Po trzecie, rozważanie męki Chrystusa będzie trzeba prowadzić w samotności. Uczestnicy podróżować będą w kilkuosobowych grupach. Jedynie dwukrotnie na trasie wszyscy zgromadzą się pod przewodnictwem księdza. Pozostały czas przeznaczony jest na indywidualny dialog z ciepiącym Sługą Jahwe Jezusem, który przez swoją krew wykupił nas od naszej śmierci wiecznej. To ekstremalne podróżowanie z Bogiem! Można by spytać po co te ceregiele? Po co wysiłek? tylko pojawi się informacja lub po przeglądach technicznych, które także cyklicznie są wykonywane zaznacza. W ostatnich latach zakupiono urządzenie do zabawy, ławki, wyremontowano ogrodzenie boiska i zamontowano nowe bramki. - Każdego roku dotychczasowe lokalizacje doposażane są w nowe elementy. Jeśli powierzchnia placu przy ul. Żeromskiego Spokojnej pozwoli, można także rozważyć rozbudowę. Trzeba jednak pamiętać, że dla każdego urządzenia niezbędna jest tzw. strefa bezpieczeństwa, która czasem nie pozwala na małej przestrzeni zmieścić oczekiwanych urządzeń do zabawy mówi naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w Krobi. Póki co wiadomo, że istniejące na placu urządzenie zostanie wymalowane wiosną. Urzędnik przypomina, że do 2007 roku funkcjonował tylko jeden certyfikowany plac zabaw w gminie Krobia przy ośrodku kultury. W tej chwili jest ich 27. - Oczywiście można rozważyć zrobienie jednego dużego, dobrze wyposażonego placu dla całej gminy. Uznaliśmy jednak, że najbardziej istotna jest odległość, tak, aby rodzice z pociechami przy okazji krótkiego spaceru mogli skorzystać z urządzeń do zabawy stwierdza naczelnik. Sprawę zgłosiliśmy również policji. Mundurowi wyjaśnili, iż żadne zgłoszenie o dewastacji mienia dotychczas nie otrzymali. Zadeklarowali, iż wskazane miejsce będą patrolować. (doti) Po co zarywanie nocy? Po co chłód? Po co niepewność ciemności? Czy nie można by całego chrześcijaństwa zamknąć w kilku zdaniach: Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chl ubił. /Ef 2,8-9/; Bóg jest miłością /1J 4,8/ i Bóg pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni /por 1Tm 2,4/? Czy cała ta Droga jest w ogóle potrzebna? Chrystus w swej miłości ofiarowuje nam wysłużone przez siebie zbawienie, ale my musimy je przyjąć w prawdzie. Jesteśmy ludźmi z ciała i potrzebujemy naszego potu, by objawiła się prawda o nas samych. Potrzebujemy trudu by ściągnąć maski i stanąć przed Bogiem i przed innym człowiekiem takimi, jakimi jesteśmy naprawdę. Potrzebujemy konkretu, bo inaczej oszukujemy siebie i innych górnolotną religijnością: Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie /Jk 2,17/. Droga jest jedną z propozycji dla każdego z nas, jak można umartwić swoje ciało, by na jaw wyszła prawda naszego serca. Bóg pragnie, byśmy mówili do Niego całym sobą słowem, umysłem, ciałem i emocjami. Chce, byśmy cali weszli z nim w komunię miłości! Czy wyzwanie Ekstremalnej Drogi Krzyżowej jest potrzebne dla naszego zbawienia? Czy potrzebny jest post? Czy potrzebna jest jałmużna? Czy potrzebne są czyny miłosierdzia? A czy dla miłosnej komunii między ludźmi potrzebne jest słowo kocham, kwiat na Dzień Matki, nocne wstawanie do głodnego dziecka, troska o rozbite kolano, ciepła zupa dla głodnego i wiele, takich zwykłych, codziennych gestów? Czy nie wystarczy górnolotna deklaracja miłości? JERZY PRZENICZKA

Nr 11 (368) 10 marca 2015 Kwiaty od ŻYCIA W Dniu Kobiet nie zapomnieliśmy o pięknych mieszkankach powiatu. W imieniu redakcji moc życzeń złożył Marek Lew oraz wręczył kwiaty, które ufundowała kwiaciarnia Galeria Kwiatów z Pępowa. (red)

II NASI MILUSIÑSCY Zdjęcia: Anna Dworczak INFORMACJE 11 (368) 10 marca 2015 Smaczny konkurs w Chumiętkach Jestem Lenka. Moi rodzice to Hanna i Mateusz. Na świat przyszłam 3 marca o godz. 9.35. Ważę 2750 g i mierzę 51 cm. Nazywam się Zosia Świerzewska. Moi rodzice to Agnieszka i Wojciech. Urodziłam się 3 marca o godz. 5.40. Ważę 4200 g i mierzę 56 cm. Mieszkamy w Kosowie. fot. M. Sobkowiak Jestem Gabrysia Rejek. Moi rodzice to Joanna i Dawid. Na świat przyszłam 2 marca o godz. 12.10. Ważę 3350 g i mierzę 55 cm. Mieszkamy w Gostyniu. Nazywam się Antek Nowacki. Moi rodzice to Magdalena i Roman. Urodziłem się 6 marca o godz. 11.00. Ważę 3350 g i mierzę 53 cm. Mieszkamy w Drzewcach. W Domu Pomocy Społecznej w Chumiętkach odbył się XV Konkurs Wypieków Wielkanocnych. W tegorocznej edycji, która odbyła się 5 marca, wzięło udział 13 placówek - domy pomocy społecznej, środowiskowe domy samopomocy, kluby seniora. Każdy zespół startujący w konkursie przygotował dwa ciasta, jedno do oceny smakowej, drugie do oceny wizualnej, dodatkowo odbył się konkurs na najpiękniejszą pisankę. Organizatorzy zapewnili uczestnikom i przybyłym gościom atrakcje, między innymi quizy i występy artystyczne. - Gratulujemy Domowi Pomocy Społecznej zorganizowania udanej nie tylko smakowo imprezy, która uczestnikom i widzom przyniosła wiele radości, a wszystkich nastroiła bardzo pozytywnie i wiosennie - mówił Mirosław Sobkowiak, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu. (opr. Ana) Najsmaczniejszy wypiek wielkanocny: I miejsce - seniorzy z Krobi II miejsce - seniorzy z Gostynia III miejsce - seniorzy z Pudliszek Najładniejsze ciasto świąteczne: I miejsce - mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej w Mościszkach II miejsce - Dom Pomocy Społecznej w Chumiętkach III miejsce - mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej w Lesznie W konkursie na najpiękniejszą pisankę nagrodę zdobyli uczestnicy Środowiskowego Domu Samopomocy w Chwałkowie. Każdy zespół biorący udział w konkursie otrzymał dyplom oraz upominek wykonany w pracowni manualnej DPS Chumiętki. Jestem Bartosz Czwojda. Moi rodzice to Sandra i Hubert. Na świat przyszedłem 5 marca o godz. 15.21. Ważę 4100 g i mierzę 59 cm. Mieszkamy w Pudliszkach. Nazywam się Filip Kubiak. Moi rodzice to Marika i Dawid. Urodziłem się 3 marca o godz. 14.53. Ważę 3980 g i mierzę 55 cm. Mieszkamy w Poniecu. yczenia Jestem Aleksy Klupczyński. Moi rodzice to Agnieszka i Krzysztof. Na świat przyszedłem 18 lutego o godz. 2.40. Ważę 3330 g i mierzę 55 cm. Mieszkamy w Kunowie. Nazywam się Wojciech Kiszel. Moi rodzice to Małgorzata i Jakub. Urodziłem się 19 lutego. Ważę 3870 g i mierzę 56 cm. Mieszkamy w Pogorzeli. Nie żałuj sobie w życiu niczego ani słodkiego, ani procentowego. Jedz, pij i popuszczaj pasa! Niech Ci się wiedzie jak za króla Sasa! Olej trudności, wszelkie zmartwienia, od nas przyjmij urodzinowe życzenia. Najlepsze życzenia dla Dariusza Krajki składają znajomi. Urodzinki dzisiaj Twoje, spieszą na nie gości roje. Śpieszy ptaszek i robaczek, chyżo zdąża sam ślimaczek. Pragną szczęścia życzyć Ci oraz samych pięknych dni. Niosą całe świata piękno, przecież dzisiaj Twoje święto. Życzenia urodzinowe dla Magdaleny Jańczak śle rodzina. Bukiet najlepszych życzeń imieninowych dla Izabeli Zieleniewicz dużo szczęścia, pomyślności sto lat życia i wielkiej radości składają znajomi. Życzymy Ci dzisiaj wszystkiego na ziemi, co Twoje życie w sen piękny zmieni, co Ci pozwoli uśmiechać się zawsze, śnić sny przepiękne i najciekawsze. Co dzień nowych przygód wiele, by otaczali Cię Przyjaciele, do zabawy mnóstwa siły, żeby każdy dzień był miły. To dziś mija pierwszy roczek - Wiktor stawia sam już kroczek. Na Twej drodze są Rodzice, co kochają Cię nad życie. Z okazji 1 urodzin Wiktorkowi Wolniewiczowi życzenia składają Rodzice, Rodzice Chrzestni oraz Dziadkowie. OGŁ OSZENIA BIURO REKLAMY: tel. (65) 575 15 00, e-mail: reklama@zycie-gostynia.pl ogłoszenie własne wydawcy NA ŚWIAT PRZYSZLI... 18.II. Stanisław Bogalski (Krobia) 26.II. Liliana Kramer (Gostyń) 2.III. Gabriela Rejek (Gostyń) Dane z USC Urzędu Miejskiego w Gostyniu ADRES REDAKCJI: 63-800 Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 44, tel./fax: (65) 575-15-00, tel. 572-74-00, 572-55-33, http://www.zycie-gostynia.pl e-mail: redakcja@zycie-gostynia.pl REDAGUJE ZESPÓŁ: Agata Fajczyk, Hanna Hejduk (redaktor naczelny), Dorota Jańczak, Izabela Skorzybót (z-ca redaktora naczelnego) WSPÓŁPRACUJĄ: Łukasz Eisop, Sławomir Hajduk, Cezary Warczak. OBSŁUGA KOMPUTEROWA: Zbigniew Pacanowski, Maciej Mostowy. WYDAWCA: Południowa Oficyna Wydawnicza Sp. z o.o., 63-200 Jarocin, ul. Wolności 1a, Oddział w Gostyniu. DRUK: Drukarnia AGORA S.A., 64-920 Piła, ul. Krzywa 35. DZIAŁ REKLAMY: Justyna Pasieracka - tel. 604/983-569; 63-800 Gostyń, ul. Powst. Wlkp. 44. BIURO OGŁOSZEŃ: 63-800 Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 44, tel. (65) 575-15-00, czynne codziennie od 9.00 do 16.00, sobota 10.00 do 12.00. DZIAŁ KOLPORTAŻU: Piotr Grecki - tel. 509/082-645, p.grecki@zycie-gostynia.pl, Marek Lew - tel. 691/662-026. Redakcja nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń i rubrykę Listy. Anonimów nie publikujemy. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Wykorzystanie i rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych wymaga zgody wydawcy.

11 (368) 10 marca 2015 BIURO REKLAMY: e-mail: reklama@zycie-gostynia.pl OGŁ OSZENIA BIURO REKLAMY: tel. (65) 575-15-00 III Tłumaczenia przysięgłe Akcyza VAT BIURO TŁUMACZEŃ na rynku od 1988 TŁUMACZ PRZYSIĘGŁY MAŁGORZATA AMBORSKA www.tlumaczenia.amborska.eu e-mail: biuro.mal.amborska@gmail.com Gostyń, ul. Górna 26 Samorządowy Fundusz Poręczeń Kredytowych Sp. z o.o. w Gostyniu poszukuje dynamicznej osoby na stanowisko: PRACOWNIK ds. ADMINISTRACYJNO-BIUROWYCH Zakres obowiązków - współkoordynowanie projektu JEREMIE w tym m. in: uczestnictwo w działaniach punktów konsultacyjnych dla Beneficjentów projektu JEREMIE informowanie o wynikach przeprowadzonych ewaluacji projektu JEREMIE współpraca i koordynowanie działań związanych z przeprowadzanymi badaniami ewaluacyjnymi obsługa Beneficjentów, którzy otrzymali wsparcie w ramach projektu JEREMIE tworzenie prezentacji multimedialnych organizacja i uczestnictwo w organizowanych spotkaniach, szkoleniach itp. współpraca z pozostałymi pracownikami firmy. Wymagania: wykształcenie średnie lub wyższe (preferowane w kierunku ekonomii) dobra znajomość pakietu MS Office w szczególności Excel, PowerPoint, sumienność, dokładność, systematyczność, dyscyplina w powierzonej pracy umiejętność analitycznego myślenia i interpretacji danych łatwość nawiązywania kontaktów, zdolności interpersonalne umiejętność planowania i ustalania priorytetów, umiejętność pracy w zespole i pod presją czasu Oferujemy: ciekawą, pełną wyzwań pracę w dynamicznie rozwijającej się instytucji finansowej, pracę w młodym i dobrze współpracującym ze sobą zespole cechującym się wzajemnym szacunkiem i dyscypliną pracy. Zapraszamy do składania ofert do dnia 13.03.2015 roku w siedzibie Funduszu bądź e-mailem. Wymagane dokumenty CV ze zdjęciem + list motywacyjny. Samorządowy Fundusz Poręczeń Kredytowych Sp. z o.o., Rynek 6, 63-800 Gostyń, tel/fax 65 572-36-33 www.fundusz.gostyn.pl; e-mail: info@fundusz.gostyn.pl Sąd Rejonowy w Poznaniu IX Wydział Gospodarczy KRS 0000147596 NIP 696-17-26-132, kapitał zakładowy 14.390.000,00 zł www.jeremie.pl Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz budżetu państwa w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 ZGKiM w Gostyniu wynajmie (w formie przetargu w dniu 19.03. o godz. 11.00) lokal handlowy o pow. 70,83 m 2 położony w Gostyniu przy ul. Kolejowej 7. Więcej informacji pod numerem telefonu (65) 572-03-10 oraz na stronie internetowej gostyn.zakladkomunalny.com BIURO REKLAMY Gostyń ul. Powstańców Wlkp. 44 tel. (65) 575-15-00 Justyna Pasieracka 604 983 569 Paulina Pawłowska 512 135 914 ogłoszenie własne wydawcy

IV INFORMACJE 11 (368) 10 marca 2015 BOREK WLKP. Zbigniew Wodecki wystąpił dla pań Około 500 osób bawiło się na koncercie Zbigniewa Wodeckiego w Borku Wlkp., przygotowanym z okazji Dnia Kobiet przez Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury. - To był rekord w szybkości i ilości rozprowadzonych biletów. Sprzedaliśmy ich 485, a zapotrzebowanie było jeszcze na co najmniej 80 - przyznała Justyna Chojnacka, dyrektor placówki. Zanim zebrani w sali usłyszeli znanego muzyka i wokalistę, dowiedzieli się, że organizatorzy koncertu przygotowali niespodziankę - 15 osób z wszystkich obecnych na sali usiadło na tzw. gorącym krześle. Takie hasło zostało wypisane na specjalnej karcie, którą trzeba było jakoś znaleźć. Wśród publiczności zrobiło się poruszenie, każdy zaczął szukać karty. Widok kobiet, pochylających się, żeby zajrzeć pod krzesło, w typowo damskich strojach, uradował panów. A na 15 szczęściarzy, chwalących się otwarcie, że znaleźli kartę, czekała kolejna niespodzianka. - Wylosowani zaśpiewają dziś na scenie, jako chórek gwiazdy wieczoru oraz wyruszą w trasę koncertową - oznajmiła prowadząca. Wtedy na ich twarzach pojawiła się konsternacja. Dopóki Justyna Chojnacka nie wyjaśniła, że to żart - dla szczęściarzy tak naprawdę ufundowano nagrody. Wreszcie do sali wszedł Zbigniew Wodecki - charyzmatyczna postać polskiej sceny muzycznej, kochany za niezwykły głos, temperament i niezapomniane przeboje. Sam o sobie mówi, że jest śpiewającym muzykiem. Z borecką publicznością przywitał się piosenką pt. Opowiadaj mi tak. - To jeden z moich pierwszych utworów. Zawsze mówię, że mam uczuciowy stosunek do tej piosenki. Za nią, razem z autorem tekstu dostaliśmy, na festiwalu parę ładnych lat temu, nagrodę. Kolega kupił sobie później buty, a ja scyzoryk - zdradził Zbigniew Wodecki. Artysta okazał się człowiekiem otwartym, z dużym poczuciem humoru. Obecni na koncercie usłyszeli nie tylko znane piosenki, ale również mnóstwo anegdot i zabawnych historyjek z życia muzyka. Na pewno nikt się nie nudził podczas niedzielnego wieczoru. Marcowe koncerty odbywają się w sali firmy Mróz od 2008 r. Do tej pory mieszkańcy gminy Borek mogli obejrzeć występy Eleni, Ireny Jarockiej, Haliny Frąckowiak, Tercetu Egzotycznego, Rudiego Szuberta, a także Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza. To właśnie ci artyści raczyli słuchaczy swoim głosem i repertuarem oraz zapraszali ich na sentymentalne podróże, bawiąc i wzruszając. (AgFa) Zanim na scenie pojawił się Zbigniew Wodecki, obecni w sali mogli posłuchać minikoncertu boreckiej perełki - młodziutkiej saksofonistki Julii Andruszkiewicz. To był debiut uczennicy VI kl. szkoły muzycznej I stopnia w Gostyniu. Grając na saksofonie, przedstawiła szlagiery muzyki światowej i rozrywkowej. Na widowni artystkę wspierali rodzice - Wioletta i Hieronim Andruszkiewicz oraz brat Szymon. Po występie Julii, jej rodzice odebrali kwiaty i list gratulacyjny od burmistrza Borku Marka Rożka oraz dyrektora ośrodka kultury Justyny Chojnackiej. fot. A. Fajczyk (x3) Dom Kultury w Żytowiecku był wypełniony po brzegi w sobotę 7 marca. Stało się to za sprawą odbywającego się tam Dnia Kobiet, przygotowanego przez sołtysa Stanisława Machowskiego, radę sołecką i Gminną Bibliotekę CKSTiR filia w Żytowiecku. Dzięki staraniom organizatorów wieczór obfitował w atrakcje. Pierwszą z nich było przedstawienie kabaretowe zatytułowane Adam i Ewy, czyli relacje damsko - męskie poprzez stulecia. Krótki spektakl przygotowany przez grupę teatralną działającą przy miejscowej bibliotece pod kierownictwem bibliotekarki, Nataszy Dziubałki rozbawił publiczność do łez. Zaraz po nim czekała na panie druga niespodzianka, którą była prelekcja Haliny Radoły, znanej w powiecie podróżniczki i instruktorki Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Gostyń. Opowiedziała o swej ostatniej podróży do Armenii, gdzie przebywała w październiku ubiegłego roku. Po prezentacji zainteresowani mogli zapoznać się też z pamiątkami z tego kraju przywiezionymi przez prelegentkę. Na zakończenie miał miejsce słodki poczęstunek, po którym sołtys składał każdej z pań życzenia i wręczał różyczkę. (Bog) O relacjach damsko - męskich PONIEC fot. B. Rzeźnik (x2) PONIEC Świętowały swój dzień Panie z Dzięczyny, gmina Poniec w piątkowy wieczór uroczyście obchodziły Dzień Kobiet. Licznie zgromadzone w świetlicy wiejskiej powitał radny Mariusz Nowak wraz z przewodniczącą KGW Lidią Toporowicz. Jedyny mężczyzna na imprezie w imieniu wszystkich panów z wioski złożył kobietom życzenia z okazji ich święta i wręczył każdej tulipana. Radny podziękował KGW fot. B. Rzeźnik za współpracę, podkreślił też, wagę organizacji, której działania są coraz prężniejsze. W dalszej części imprezy Lidia Toporowicz przedstawiła plany koła na najbliższą przyszłość, prosiła też o zgłaszanie inicjatyw do realizacji. Spotkanie przy kawie i lampce szampana zorganizowane przez KGW było okazją do wyjścia z domu, a także możliwością wzajemnej integracji kobiet w różnym wieku. (Bog)

11 (368) 10 marca 2015 INFORMACJE Dla niezdecydowanych GOSTYŃ Zespół Szkół Zawodowych w Gostyniu przygotował wiele ciekawych rzeczy dla odwiedzających. W dniach 5 6 marca odbywały się tam Drzwi Otwarte, skierowane głównie dla gimnazjalistów i rodziców uczniów, którzy jeszcze nie wybrali szkoły, w której już niebawem będą kontynuowali edukację. Odwiedzający zwiedzali pracownie, aktywnie brali udział w doświadczeniach i pracowali w zespołach. Można było porozmawiać z nauczycielami i uczniami oraz uzyskać informacje o ofercie edukacyjnej. Jak przekonywał wicedyrektor Jacek Kasperski, pracownie w gostyńskim ZSZ, cały czas są doposażane dzięki licznym wnioskom, które składa szkoła do różnych instytucji. Klasy są więc przygotowane na przyjęcie i wyuczenie kolejnych fachowców w zakresie informatyki, mechatroniki, ekonomii i innych. Już niebawem, 21 marca, Drzwi Otwarte odbędą się również w Zespole Szkół Rolniczych im. gen. Józefa Wybickiego w Grabonogu, na które zapraszamy wszystkich zainteresowanych. (Ana) fot. A. Twardowska fot. ZSOIZ Krobia KROBIA Maturzyści sprawdzili swoją wiedzę Klasy maturalne - licealne i techniczne w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Krobi po raz kolejny 2 i 3 marca miały okazję sprawdzić wiedzę i umiejętności. W poniedziałek uczniowie przystąpili do próbnego pisemnego egzaminu z języka polskiego, natomiast we wtorek z matematyki. Po raz pierwszy swe umiejętności matematyczne mogły też potwierdzić klasy przedmaturalne. Do próbnej matury przystąpiło w sumie V 165 uczniów zdających wg nowej podstawy programowej i 38 uczęszczających do klas technicznych, pracujących jeszcze wg starych zasad. W ferie 16, 17 i 18 lutego trzecie klasy licealne sprawdziły również swoje umiejętności na próbnych egzaminach ustnych z języka polskiego i języków obcych. Uczniowie mieli okazję zweryfikować stan swojej wiedzy i wyciągnąć wnioski dotyczące tego, co jeszcze muszą poprawić i uzupełnić. (opr. doti) PIĄ TKA DLA Ż YCIA WYGRAJ WYCIECZKĘ DLA SWOJEJ KLASY! Lidia Dańczak z SP w Sikorzynie dostanie od naszej redakcji koszulkę i zabierze całą klasę na pizzę do 105! Została pierwszą laureatką miesiąca w naszym konkursie Piątka dla Życia. Dostarczyła do naszej redakcji kupon z piątką z języka angielskiego! Natomiast nagrody tygodnia bony do pizzerii po 50 złotych każdy i koszulki w nagrodę za bardzo dobre stopnie wręczymy: Natalii Gendera z klasy II SP w Wycisłowie za piątkę z religii oraz Julii Paszkowiak z SP w Starej Krobi za bardzo dobrą ocenę z języka polskiego. Gratulujemy! Uczniów zapraszamy osobiście do redakcji Życia Gostynia po odbiór nagród (Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 44 od poniedziałku do piątku w godzinach od 9.00 do 16.00). Przypominamy, że wszystkie nadesłane kupony będą brały udział w maju w losowaniu nagrody głównej wycieczki dla całej klasy i nagród dodatkowych. (iza) Nasza akcja nie byłaby możliwa bez sponsorów. To firmy, które chcą was wspierać w zdobywaniu wiedzy na piątkę. Serdecznie im za to dziękujemy. ZASADY KONKURSU: Jeżeli otrzymasz z jakiegokolwiek przedmiotu najwyższą ocenę (piątkę szóstkę słoneczko czy uśmiechniętą buzię), wypełnij kupon zamieszczony w naszym tygodniku, poproś nauczyciela o potwierdzenie oceny i podaj lub wyślij do redakcji Życia Gostynia (63-800 Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 44). Co tydzień będziemy wybierać dwie osoby, które otrzymają nagrody tygodnia: koszulkę akcji oraz bon do Pizzerii 105 w Gostyniu. Dwa razy w miesiącu wybrany zostanie uczeń, który do Pizzerii 105 zabierze całą klasę! Już niebawem w szkołach pojawią się skrzynki, do których będzie można wrzucić kupony. Termin rejestrowania upływa w piątek 22 maja. Im więcej kuponów przyślecie, tym większą szansę będziecie mieli na wyjazd! Do jednej koperty można wkładać większą ich ilość. Konkurs skierowany jest do uczniów szkół podstawowych i gimnazjów powiatu gostyńskiego. Z regulaminem akcji można się zapoznać na stronie www. gostynska.pl lub w siedzibie redakcji. 2015 MECENAT: PATRON: SPONSORZY: KUPON KONKURSOWY........................ Serdecznie dziękujemy firmie mprint z Krobi za wydrukowanie plakatów akcji....

VI INFORMACJE 11 (368) 10 marca 2015 W Chwałkowie, gmina Krobia zorganizowana została konferencja poświęcona budowie kopalń odkrywkowych. Prof. Ryszard Kozłowski z Politechniki Krakowskiej alarmował, że należy odchodzić od tego rodzaju przestarzałych sposobów pozyskiwania energii. Podał przy tym gotowe rozwiązanie - elektrownię geotermalną. 32 kopalnie na zachodzie Polski? Gdy słuchało się wykładu prof. Ryszarda Kozłowskiego z Politechniki Krakowskiej można było odnieść wrażenie, że żyjemy w kraju niezwykle bogatym, a zarazem biednym. Zasobnym pod względem ilości cennych minerałów i pierwiastków pod ziemią, a ubogim pod względem złego zarządzania tym skarbem. - Na świecie występuje około 500 mld ton węgla brunatnego. W Polsce znajduje się 200 mld ton. Jest to czarny skarb naszej ziemi, ale nie przez spalanie, tylko przez inne technologie. Proszę zobaczyć jak bardzo jesteśmy bogaci. Ale oprócz tego mamy inne zasoby miedzi, srebra czy tytanu - tłumaczył. Węgiel brunatny jest zdaniem prof. Kozłowskiego paliwem, którego przetwarzanie niesie ze sobą najwięcej emisji dwutlenku węgla do atmosfery i innych zanieczyszczeń. Poza tym wydobycie tej kopaliny powoduje zanik wody pitnej w promieniu 50 kilometrów. - Taki teren potem wymaga rekultywacji. Kto miałby to zrobić? Na pewno nie Polska, bo mamy po 25 latach rządów, zadłużenie na poziomie 8 bilionów złotych. Przyjechaliby inwestorzy z Niemiec - stwierdził. Podał zatrważające dane związane z planami pozyskiwania energii w Polsce. - Wydobycie węgla brunatnego w latach 2040 i 2060 ma wzrosnąć do poziomu 100 do 120 mln ton. Na ścianie zachodniej naszego kraju miałyby powstać 32 kopalnie. Jeśli tego rodzaju zamierzenia zostaną wprowadzone, dojdzie do niewyobrażanie negatywnych skutków. Głębokie warstwy wód będą całkowicie zasolone. 1/3 Polski nie będzie mieć dostępu do czystej wody. Przykład: w Bełchatowie już nie ma wody w studniach. Polska będzie musiała płacić kary w wysokości 4 mld euro za niedotrzymanie warunków ekologicznych. Zlikwidowanych zostanie tysiące gospodarstw. Gdzie ci ludzie się podzieją? - pytał. Co w zamian? Prof. Ryszard Kozłowski przedstawił sposób, jaki można by było wykorzystać w celu pozyskania energii, zamiast budowy kopalni odkrywkowych. Nawiązał do technologii źródeł odnawialnych - elektrowni geotermalnych. Wody geotermalne występują na tych samych obszarach, gdzie węgiel brunatny. - Kopaliny energetyczne stałe, w tym węgiel kamienny i brunatny oraz płynne, a więc gaz i ropa cechują się tym, że mają podobną genezę jak pary i wody geotermalne, występują w tych samych zbiornikach i basenach geostrukturalnych - wyjaśniał. Dodał, że woda geotermalna dla celów grzewczych nie jest kopaliną. - W czasie eksploatacji wód geotermalnych odbiera się z niej tylko część posiadanej energii cieplnej, a ochłodzone wody wracają do złoża, z którego zostały pobrane i tam ponownie ulegają podgrzaniu przez otaczające gorące skały, podczas gdy przy eksploatacji złóż węgla, ropy i gazu, kopaliny wydobyte ulegają w procesie przeróbki lub spalania, zwykle całkowitej destrukcji, zanieczyszczając przy tym środowisko naturalne - przekonywał. Dlatego, mówił dalej, pozyskanie energii cieplnej czy elektrycznej z wód geotermalnych jest najtańsze. - Koszt jednostki ciepła z istniejących geotermii jest 3 - krotnie niższy niż ze spalania węgla - mówił. Dodał, iż na ponad 80% powierzchni naszego kraju są odpowiednie warunki dla rozwoju energetyki geotermalnej. Zasoby te stanowią 99% potencjału wszystkich odnawialnych nośników energetycznych w Polsce. - Resztę około 1% stanowią łączne zasoby energii: wiatru, biomasy, wody i słońca. Koszt sprzedanej jednostki energii cieplnej otrzymywanej z zasobów geotermalnych w Europie (Francja, Niemcy, Włochy) jest o 30-50% niższy w porównaniu do ceny energii z gazu lub Elektrownia geotermalna zamiast kopalni? KROBIA oleju - tłumaczył. Prof. Kozłowski zaznaczył, że w celu wykorzystania ciepła geotermalnego można byłoby wykorzystać istniejące otwory powstałe dotychczas w celu wydobywania węgla. - W Polsce po wojnie wywiercono 36 tys. otworów. 3 tys. z nich można byłoby śmiało wykorzystać do pozyskiwania energii geotermalnej - przekonywał. Do tej pory udało się w Polsce stworzyć pięć ciepłowni. W Niemczech istnieje już 20 elektrociepłowni. - Mimo iż mają 3 - krotnie mniejsze możliwości wykorzystania energii geotermalnej niż my - stwierdził prof. Kozłowski. Podobnie sprawa przedstawia się, jeśli chodzi o Islandię, gdzie w dużej mierze wykorzystuje się energię Zdaniem prof. Kozłowskiego oraz jego zespołu badawczego należałoby się zastanowić nad wykorzystaniem w Polsce energii geotermalnej: Przy uwzględnieniu światowych tendencji do wzrostu udziału odnawialnych nośników energii (obecnie stanowią one 18% w skali światowej a w ciągu XXI wieku mają ą wzrosnąć do 80%) w Polsce istnieje możliwość i potrzeba zbudowania do 2020 roku około 300 gminnych zakładów geoenergetycznych, ergetycznych, a do 2050 roku około 3000 0 tych zakładów (dla każdej gminy). Powstanie takich centrów energii geotermalnej pozwoliłoby na stworzenie pełnego bezpieczeństwa energetycznego na poziomie omie nym, na zatrudnienie dużej ilości pracowników w tych zakładach adach i budowę całej infrastruktury ry lokal- towarzyszącej: szklarnie, suszarnie, chłodnie, kąpieliska ka balneologiczne i rekreacyjne e oraz ośrodki ekoturystyczne a nawet hodowlę ryb ciepłolubnych. Zakłady te w zdecydowany sposób przyczyniłyby się do zmniejszenia zanieczyszczeń atmosfery, hydrosfery, biosfery i litosfery, a przez to do poprawy zdrowotności społeczeństwa. Możemy być w krótkim czasie lonym Kuwejtem Europy. Źródło: Zasoby intelektualne i przyrodnicze szansą rozwoju gospodarczego Polski, autorzy: Zie- Stefan Kosiewski, prof. Ryszard H. Kozłowski, Barbara Jędrzejczak zawartą w wodach geotermalnych. - W naszym kraju jest zdecydowanie większa, ale nie zauważa się tego - przekonywał. O kwas huminowy w węglu pytają Arabowie Węgiel brunatny można byłoby wykorzystać w inny, niż dotychczas sposób. Chodzi o kwas huminowy, który znajduje się w kopalinie. - Jest on jednym ze składników próchnicy i powoduje to, że rośliny trzykrotnie szybciej mogą rosnąć. Kwas huminowy można pobierać od wewnątrz, robiąc otwory i nie naruszając pierwotnej koegzystencji objętościowej surowca. Proces ten powoduje zwiększenie porowatości węgla, bez zmiany jego objętości. Dlatego nie powoduje on żadnych zmian w konfiguracji powierzchni terenu - tłumaczył. Te właściwości węgla brunatnego postanowiono wykorzystać w USA. Rozpoczęto tam pozyskiwanie ze złóż węgla brunatnego kwasu huminowego stanowiącego podstawowy składnik kwasów humusowych zwiększających wydajność i urodzajność gleby. - Tona kwasu huminowego kosztuje 3 700 dolarów. Rynek arabski jest zainteresowany zakupem milionów ton od zaraz - zaznaczył. Po roku inwestycja powinna się zwrócić Zdaniem prof. Kozłowskiego wybudowanie elektrowni geotermalnej jest tańsze, niż spalania węgla brunatnego. - Nie byłbym za tym, by na początek budować dużą elektrownię, ale mniejszą, ona dawałaby początkowy dochód, który można by było przeznaczyć na budowę kolejnych. Obliczałem dla elektrowni o mocy 10 MW energii elektrycznej, że w ciągu roku udałoby się otrzymać 24-30 mln zł samego zysku z energii plus ciepło przy koszach budowy elektrowni na poziomie 30 mln zł. Po roku inwestycja powinna się zwrócić - powiedział. Opór ze strony polityków Skoro badania naukowców dowodzą, że wykorzystanie energii z wewnątrz ziemi jest opłacalne, dlaczego nie stosuje się tej techniki? Prof. Kozłowski z przykrością stwierdził, że politycy nie chcą słuchać o nowych technologiach. - Występowaliśmy o środki rządowe, nie dostaliśmy wystarczającej puli. Próbowałem opatentować swoje pomysły. Jeden z nich złożyliśmy, jako patent światowy i otrzymaliśmy odpowiedź po półrocznym oczekiwaniu, że musielibyśmy na początek przelać 8 tys. euro. Oni wiedzą, że nie mamy takich środków i w ten sposób duszą nasze pomysły - zaznaczył. Podał, że w rozmowach z kolegami ze świata nauki z Europy Zachodniej, Japonii czy USA często napotyka na ich zdziwienie. - Pytają, dlaczego nie wykorzystujecie tego, co macie? A co ja mam im powiedzieć? Że nasi rządzący są bezmyślni? Przez pewien czas byłem ekspertem w sprawach geologicznych przy sejmie. Ani razu nie zapytali nas o zdanie - wspomniał. Dodał, że ma gotowe projekty budowy elektrowni. Ich realizacja będzie zależała od tego, czy otrzyma koncesję na eksploatację. Zebrani na sali stwierdzili, że jeśli polski rząd oraz krajowi milionerzy nie chcą dawać pieniędzy na nowe technologie, które są opłacalne, może to społeczeństwo powinno dać przykład i wraz z lokalnymi samorządami dołożyć się do budowy elektrowni geotermalnej? - Posiada pan wiedzę, ma pomysł jak to zrobić, może, przy naszej pomocy, udałoby się to zrealizować? - zastanawiał się Jan Mikołajczak, sołtys i radny z Chwałkowa. DOROTA JAŃCZAK fot. D. Jańczak

11 (368) 10 marca 2015 Powiatowe Koło Hodowców Koni w Gostyniu zrzesza hodowców z terenu powiatu gostyńskiego oraz gmin Krzemieniewo i Kąkolewo (powiat leszczyński). Koło liczy 81 członków Odznaczenia Błażej Czajka - Złota Odznaka Związku Hodowców Koni Wielkopolskich Jacek Kozak - Srebrna Odznaka Honorowa Polskiego Związku Hodowców Koni Szymon Stróżyński Srebrna Odznaka Honorowa Polskiego Związku Hodowców Koni Legitymacje nowych członków otrzymali: Marcin Denuth Krobia, Jerzy Gościański Chwałkowo, Stefan Niedbała Krzyżanki INFORMACJE Rok sukcesów sportowych VII fot. I. Skorzybót (x3) Puchary za dokonania promujące powiat i stadniny otrzymali: Weronika Kwiatek, Sisi Haussman, Filip Nowacki, Jakub Szczepaniak Puchary za zdobycie Mistrzostwa Powiatu (zawody prowadzą Krzysztof Rembowski i Józef Śląski) Kuce I Aleksander Wajs II Sisi Haussman III Jakub Szczepaniak Kuce i Pony I Piotr Snela II Zbigniew Poślednik III Dominika Kasperkowiak Juniorzy I Aleksander Wajs II Jagoda Karpińska III Kamil Snela Rok 2014 obfitował w sukcesy portowe reprezentantów z powiatu gostyńskiego. Na Mistrzostwach Polski w powożeniu zaprzegami konnymi reprezentująca SK Pępowo Weronika Kwiatek zdobyła tytuł Mistrza Polski w powożeniu zaprzęgami jednokonnymi oraz V miejsce na Mistrzostwach Świata Singli w Izsak na Węgrzech. Na Mistrzostwach Europy młodych powożących w Książu startowali: Sisi Haussman i Filip Nowacki oraz Jakub Szczepaniak Puchar i derkę wręczono Witoldowi Krajce - przedstawicielowi firmy Danko z Szelejewa ze Stajni Szelejewo Hodowcy koni z powiatu gostyńskiego i leszczyńskiego spotkali się w zamku Rokosowo i podsumowali ubiegły rok. Wyróżniono najlepszych sportowców, wręczono odznaki Polskiego Związku Hodowców Koni, a także przyjęto nowych członków w poczet powiatowego koła. Nadal trwa trudny czas dla hodowców koni. Pozostali prawdziwi pasjonaci, którzy zachowując tradycje, licznie uczestniczą i organizują imprezy z udziałem koni podkreślał Leszek Hądzlik, prezes PZHKW. Złożył sprawozdanie z działalności organizacji. Podkreślał udział koni w imprezach hodowlanych w 2014 roku oraz sukcesy sportowe reprezentantów powiatu gostyńskiego. Największy sukces odniósł ogier Egerro, hodowli i własności Danko Hodowla Roślin, stajnia Szelejewo. W próbie dzielności ogierów ras szlachetnych w Książu zdobył pierwsze miejsce mówił prezes. Dusza hodowli koni Leszek Hądzlik dziękował wszystkim członkom, współpracownikom, samorządom, sponsorom, sympatykom za wspieranie i współpracę. Szczególnie podziękowania skierował do Marka Żuławskiego, dyrektora Związku Hodowli Koni Wielkopolskich. - Miałem szczęście spotkać wyjątkowego człowieka, przyjaciela, który uczestniczył w naszych wszystkich imprezach. Jest duszą hodowli koni, ale nie tylko. Jest człowiekiem niezmiernie szanowanym w całej Polsce. Dla nas, dla powiatu, byłeś zawsze ikoną tego, co najlepsze w hodowli koni, jako człowiek, znawca, osoba łącząca hodowców wszystkich ras podkreślał Leszek Hądzlik. Dyrektora zastąpił na stanowisku Jarosław Szymoniak. Rok wyjątkowy Prezes powiatowego związku omówił plan pracy w 2015 roku. Na pewno duży nacisk będziemy kładli na próby dzielności klaczy, bo to jedyna forma sprawdzania użytkowości mówił Leszek Hądzlik. Podkreślał, że rok 2015 jest wyjątkowy. - Wszystkie imprezy będą odbywały się z podkreśleniem 120. rocznicy powstania naszego związku przypomniał. W 1895 roku powstało Towarzystwo Zapisywania Klaczy w Księgi Rodowodowe i to dało początek Związkowi Hodowców Koni Wielkopolskich i również Polskiemu Związkowi Hodowców Koni. W trakcie spotkania uhonorowano osoby, które odniosły znaczące sukcesy w roku ubiegłym, wręczono odznaki, odczytano wyniki zawodów rankingowych w powożeniu zaprzęgami konnymi pod patronatem starosty powiatu gostyńskiego o Mistrzostwo Powiatu. Dla uczestników profesor Anna Nowicka Posłuszna z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu przygotowała wykład. IZABELA SKORZYBÓT Mistrzyni Polski - Weronika Kwiatek Zwycięzców nagrodzono za zdobycie Mistrzostwa Powiatu facebook.com/gostynskapl Dołącz do nas na Facebook u KROBIA Więcej narodzin i więcej rozwodów Krobia K - 2163, M - 2086 W gminie Krobia mieszka ogółem 13 039 osób. W 2014 r.: 148 osób zmarło (73 mężczyzn, 75 kobiet). Liczba zgonów w minionym roku jest większa, niż w 2013 r., gdy odeszło 155 osób. Na świat przyszły natomiast 153 osoby (89 chłopców, 64 dziewczynek). W 2013 r. było mniej narodzin: 144 (w tym 80 dziewczynek i 64 chłopców). W 2014 r. pojawiły się nowe 163 pary małżeńskie. Na rozwód zdecydowało się natomiast 40 par (w 2013 r. było ich 30, a w 2012 22). Liczba małżeństw, które się rozpadają, z roku na rok się zwiększa. (doti) fot. Aliaksei Lasevich - Fotolia Liczba mieszkańców w poszczególnych miejscowościach (stan na koniec 2014 r., K kobiety, M - mężczyźni): Bukownica K - 63, M - 76 Chumiętki K - 100, M - 137 Chwałkowo K - 344, M - 292 Ciołkowo K - 126, M - 135 Domachowo K - 299, M - 236 Florynki K - 3, M - 5 Gogolewo K - 267, M - 263 Grabianowo K - 38, M - 37 Karzec K - 94, M - 104 Kuczyna K - 162, M - 158 Kuczynka K - 39, M - 41 Niepart K - 266, M - 263 Pijanowice K - 80, M - 88 Posadowo K - 129, M - 132 Potarzyca K - 140, M - 159 Przyborowo K - 61, M - 53 Pudliszki K - 1139, M - 1166 Rogowo K - 153, M - 73 Stara Krobia K - 267, M - 271 Sułkowice K - 289, M - 318 Wymysłowo K - 87, M - 82 Ziemlin K - 106, M - 109 Żychlewo K - 206, M - 198

VIII INFORMACJE 11 (368) 10 marca 2015 GOSTYŃ - AKADEMIA REISSA Najmłodsi spędzili ferie na sportowo Zawodnicy Akademii Piłkarskiej Reissa nie mogli narzekać na nudę w czasie ferii. Oprócz treningów i podnoszenia swoich umiejętności piłkarskich, brali udział w sportowych półkoloniach, organizowanych przy współpracy ze SportujMy.pl. - W dniach 23-27 lutego zorganizowaliśmy sportowe półkolonie, w których wzięło udział 14 najmłodszych mieszkańców Gostynia. Na każdy dzień przygotowaliśmy dla nich inną atrakcję, tak by dzieci nie siedziały w trakcie czasu wolnego przed telewizorem czy komputerem. Uczestnicy półkolonii wzięli udział w warsztatach edukacyjnych, grach i zabawach ruchowych, a także miło spędzali czas na basenie, lodowisku, bowlingu i kręglach opowiada Rafał Twardy, koordynator Akademii Piłkarskiej Reissa w Gostyniu. Koszt całotygodniowych półkolonii wyniósł 299 zł. Opłata obejmowała ubezpieczenie dzieci, wyżywienie (śniadanie + obiad), wstępy na liczne atrakcje, upominki, wynajem hali oraz opiekę trenera. Jak twierdzą organizatorzy, półkolonie były dla wszystkich uczestników wspaniałą przygodą oraz dobrą lekcją koleżeństwa i integracji. Na zakończenie, każde dziecko otrzymało pamiątkowy dyplom i upominek. Najbliższe półkolonie, organizowane przez Akademię Piłkarską Reissa już w wakacje letnie. (opr. Ana) fot. Akademia Piłkarska Reissa Połączyli pasję z pracą Anna i Mieszko Dąbrowcy ze Smogorzewa postanowili połączyć pasję z pracą. Otworzyli Ośrodek Rekreacyjno Sportowy, w którym zarażają miłością do koni. Po liczbie zainteresowanych można sądzić, że takiego miejsca bardzo brakowało w naszym powiecie. Totalny spokój, z dala od ruchliwych dróg, blisko lasu i pól. Państwo Dąbrowscy wybrali idealne miejsce na osiedlenie się. Jeszcze przed przeprowadzką do Smogorzewa, mieszkali w Piaskach. Tam nie mogli mieć przy sobie koni. Gdy nadarzyła się okazja zakupu pomieszczeń gospodarskich z kawałkiem gruntu na obrzeżach Smogorzewa, Ania i Mieszko postanowili z oferty skorzystać. Zawsze chcieliśmy mieć własną stajnię, bo do swoich koni musieliśmy dojeżdżać. Małymi kroczkami postanowiliśmy realizować swoje marzenia wyjaśnia Ania. Postawili na naukę jazdy konno. Dzięki dotacji z urzędu pracy, otworzyli własną działalność gospodarczą. W lipcu ubiegłego roku powstał Ośrodek Rekreacyjno Sportowy. Jest to pierwsza tego typu placówka na terenie gminy Piaski. Odbywają się tam biesiady z karaoke, spotkania integracyjne, imprezy plenerowe wraz z paintballem, wieczory panieńskie i kawalerskie. Oczywiście można także skorzystać z treningów i lekcji jazdy w siodle zarówno dla początkujących, jak i osób, które mają w tym zakresie jakieś doświadczenie. Istnieje również możliwość przejażdżek bryczką i w siodle - do dyspozycji jest 6 koni. Państwo Dąbrowscy od początku byli mile zaskoczeni zainteresowaniem ich ofertą. Głównie, jeśli chodzi o jazdę konno. Mimo, że firma powstała w połowie sezonu, zgłosiło się do nas mnóstwo chętnych. Większość jeździła do końca września. Dało nam to do myślenia, by w tym kierunku iść: poprawić infrastrukturę, inwestować. Wszystko będzie zależało jednak od funduszy. Troszkę z zasłony, ale próbujemy iść do przodu tłumaczy Mieszko. Osobami, które dopiero zaczynają przygodę w siodle, zajmuje się Anna. Tymi z doświadczeniem Mieszko. - Stałych uczniów mamy około 20. Spotkania odbywają się z reguły dwa razy w tygodniu. Zajęcia trwają godzinę, w tym jest ubranie i wyczyszczenie konia. Jeśli są to początkujący i dzieci czas na koniu trwa około 20 minut. Wszystko zależy od warunków fizycznych mówi Anna. Warto wspomnieć, iż tuż przy gospodarstwie jest las, w którym znajdują się atrakcyjne ścieżki konne. Podobnie, jak nasi klienci, również my chętnie z nich korzystamy. Tutaj nie ma ruchu samochodowego, jest bezpiecznie. Blisko naszego ośrodka przebiega konny szlak Chłapowskiego, który ciągnie się od Racotu do Jaszkowa. Jest to trasa o długości ponad 100 km tłumaczy Mieszko. Państwo Dąbrowscy mają ambitne plany. Chcieliby w przyszłości stworzyć gospodarstwo agroturystyczne z możliwością noclegu i sekcją woltyżerki. Ale wszystko po kolei. Jesteśmy w kontakcie z Stowarzyszeniem Gościnna Wielkopolska, które zajmuje się promocją turystyki i rekreacji w naszym regionie. Może uda nam się zdobyć jakieś środki z zewnątrz? zaznacza Mieszko. (doti) fot. D. Jańczak OSIĄGNIĘCIA JEŹDŹCA ZE SMOGORZEWA Mieszko Dąbrowski w tym roku rozpoczął 20 sezon startów w zawodach konnych. Jest reprezentantem Jeździeckiego Klubu BM Kobylin. Miłość do koni odziedziczył w genach jego dziadek Jan Kanty i ojciec Andrzej całe życie zajmowali się końmi. O zasługach niech świadczy fakt, że do dziś rozgrywany jest memoriał im. Jana Kantego Dąbrowskiego w Olszy. Wśród osiągnięć Mieszka Dąbrowskiego znalazły się: I miejsce na Mistrzostwach Polski Juniorów w 2000 r. w Rybniku w skokach przez przeszkody, Puchar Polski w Woltyżerce w Łącku, II Wicemistrzostwo Polski Juniorów z 2000 r. w Poznaniu, Srebrny Medal Pucharu Polski Młodych Jeźdźców w 2003 r. w Poznaniu, dwukrotny tytuł Akademickiego Mistrza Polski we Wrocławiu 2009 r. i Bydgoszczy w 2010 r. oraz pobyt trzy lata w kadrze narodowej juniorów. W ostatnim roku Mieszko był zwycięzcą w ważnych ogólnopolskich zawodach jeździeckich II miejsce w Halowym Pucharze Leszna Młodych Koni 5 letnich i III miejsce w Halowym Pucharze Leszna Młodych Koni 4 letnich, piąte miejsce w Międzynarodowych Zawodach Jeździeckich w Poznaniu. W najważniejszych zawodach konnych w konkursie Grand Prix w Kaliszu w 2014 r. zajął II i III miejsce. Mimo dość młodego wieku mieszkaniec Smogorzewa jest dziś najlepszym zawodnikiem i trenerem w powiecie gostyńskim, a jego podopieczni zdobywają nagrody na prestiżowych zawodach w całym kraju. Jest trenerem m. in. Moniki Hojnej z Piasków, która zajęła IV miejsce w Pucharze polski Młodych Koni, Mikołaja Chilewskiego, który odnosi sukcesy w ogólnopolskich konkursach i Szymona Stasiaka z Kalisza z kadry narodowej dzieci.

11 (368) 10 marca 2015 INFORMACJE IX Druhowie wykazali się wiedzą KROBIA fot. A. Sarbinowski Wyniki konkursu o wiedzy pożarniczej Szkoły podstawowe: I Jakub Maćkowiak (OSP Stara Krobia) II - Michał Płoszajczak (OSP Pudliszki) III - Bartosz Chudy (OSP Krobia) Szkoły gimnazjalne: I - Aurelia Dopierała (OSP Pudliszki) II - Mateusz Bugzel (OSP Sułkowice) III - Przemysław Baranowski (OSP Domachowo) Szkoły ponadgimnazjalne: I - Marcin Bujak (OSP Domachowo) II - Sławomir Bujak (OSP Domachowo) III - Anna Woźna (OSP Krobia) 39 uczestników członków młodzieżowych drużyn pożarniczych z terenu gminy Krobia, wzięło udział w tegorocznych eliminacjach gminnych Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej Młodzież zapobiega pożarom. Konkurs w niedziele, 1 marca przeprowadzony został w Zespole Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Krobi. Każdy z uczestników musiał odpowiedzieć na 25 pytań testowych, których skala trudności dostosowana była do wieku oraz potencjalnej wiedzy uczestników. Młodzież odpowiadała zarówno na pytania dotyczące stricte wiedzy pożarniczej, jak również wiedzy z zakresu działalności organizacyjnej Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP i historii pożarnictwa. Upominki trafiły do wszystkich druhów, a trzy najlepsze osoby z każdej z kategorii wiekowej dodatkowo otrzymały atrakcyjne nagrody rzeczowe (m.in. tablety). Dwoje najlepszych zawodników z każdej kategorii wiekowej awansowało do eliminacji powiatowych konkursu. (opr. doti) Rywalizacja w powietrzu Młodzi miłośnicy modelarstwa lotniczego zebrali się w Lesznie, by sprawdzić swoje umiejętności. Zawody modeli F1N (rzutki), w których udział wzięli również przedstawiciele Gostynia i Pogorzeli, odbyły się w sobotę, 21 lutego. W imprezie wystartowali zawodnicy w trzech grupach wiekowych: do 10, 14 oraz 16 lat. Koło Modelarstwa Lotniczego działające przy Gostyńskim Ośrodku Kultury Hutnik reprezentowało osiem dzieci: Mateusz Baran, Dominik Dutkiewicz, Michał Kotowski, Krzysztof Leśny, Jan Busz, Patryk Busz, Joanna Leśna oraz Mateusz Snuczka. Drużynowo zajęli wysokie, bo II miejsce. Natomiast z Klubu Modelarstwa Lotniczego i Kosmicznego działającego przy Miejsko Gminnym Ośrodku Kultury w Pogorzeli zjawiła się siódemka śmiałków: Przemek Kaniewski, Magdalena Owsianowska, Artur Owsianowski, Mateusz Fabisiak, Mikołaj Piskorz, Wiktor Gendera oraz Jakub Witczak. Warto zaznaczyć, że ostatni z nich w klasyfikacji indywidualnej w grupie wiekowej do 16 lat zajął III miejsce. Jako drużyna zakwalifikowali się na trzeciej pozycji. (doti) Koło Modelarstwa Lotniczego przy GOK Hutnik działa od 1981 roku. Zajęcia prowadzone w modelarni rozwijają uwagę, wyobraźnię i pomysłowość techniczną. Kształtują umiejętność posługiwania się narzędziami i urządzeniami do obróbki ręcznej i mechanicznej. Działalność modelarska to również budowa modeli oraz starty w zawodach. Opiekunem grupy jest Bernard Busz. Jakub Witczak w swej grupie wiekowej zajął III miejsce W przerwach między zawodami Jan Busz prezentował model zdalnie sterowany Młodzież zapobiega pożarom PONIEC Zwycięzcy: Zofia Woźniakowska ze SP w Poniecu, I grupa wiekowa, szkoły podstawowe, Michał Jesiak ze ZSSPiG w Żytowiecku, II grupa wiekowa, szkoły gimnazjalne Dwudziestu dwóch uczniów ze szkół podstawowych i gimnazjum z terenu Ponieca wzięło udział w gminnym etapie Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej o nazwie Młodzież zapobiega pożarom. Miał on miejsce we wtorek, 3 marca w sali domu kultury. Konkurs był podzielony na dwie części. W pierwszej uczniowie musieli rozwiązać test składający się z 25 pytań, a do drugiego etapu weszło po pięciu najlepszych uczestników z każdego przedziału wiekowego. Wszyscy zakwalifikowani, w ostatecznym starciu, poza wiedzą o ochronie przeciwpożarowej musieli wykazać się także znajomością sprzętu strażackiego oraz udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Piątkę najlepszych uczestników z każdego przedziału wiekowego obdarowano nagrodami, które ufundował urząd miejski. Turniej gminny zorganizowali: Zarząd Oddziału M G ZOSP RP w Poniecu i OSP Poniec. (opr. Bog) fot. P. Kaźmierczak (x2)

X Życie Gostynia, 11 (368) 10 marca 2015 INFORMACJE Odra panoszy się w Polsce Odra, CZY DOTRZE DO NAS? Ostatni przypadek zarażenia się odrą, na terenie, - To była grupa około 20 osób. Kiedy już dotarła do stwardniające zapalenie mózgu, które przebiega z wyboru, obnoszą się z tym, że ich dziecko - mimo który podlegał kontroli gostyńskiej placówce SA- Gostynia, u obozowiczów pojawiły się u nich pełne bardzo skrycie, a ostatecznie może prowadzić do że niezaszczepione - jest zdrowe, świetnie się rozwija, więc młodszej pociechy też nie zaszczepią. NEPID-u, zanotowano w 1998 r. - Było to jeszcze objawy odry. To był ostatni raz, kiedy widziałam tę całkowitej degradacji ośrodkowego układu nerwowego - zarażeni chorzy przestają mówić, ruszać się, Ale oni są w totalnym błędzie. Bo to dziecko nie przed zmianą województw, rejonizacja była inna chorobę na żywo. Wcześniej mogłam ją obserwować na studiach. Wtedy na zajęciach klinicznych dochodzi do porażeń kończyn itd. Pacjenci pozostają zachorowało dzięki mądrości ich znajomych, czyli - podlegały nam gminy Kobylin i Jutrosin. Chore dziecko było z terenu Kobylina. Od tego roku do widzieliśmy dzieci z powikłaniami. W latach 70. w stanie wegetatywnym. Powikłania w przebiegu tych rodziców, którzy nie podjęli beznadziejnej dziś nie mieliśmy żadnego przypadku zachorowania na odrę - wyjaśnia Bożena Bątkiewicz z PSSE pediatra. Przypomina sobie, że tych kilka przyszość z nich występuje u dzieci do piątego roku dziecko bez podanej szczepionki nie miało się od był niski poziom szczepień - wyjaśnia gostyński odry występują u ok. 30 proc. osób chorych, więk- decyzji na nie i maluchy zaszczepili. To jedno w Gostyniu. Przechorowanie odry pozostawia odporność na wirusa do końca życia. - Utrzymuje się, że groziło wybuchem pandemii w Gostyniu i okolicy. inne - zaszczepione. Oni w ogóle nie powinni się padków zachorowań, przywiezionych ze stolicy życia, a także u dorosłych, którzy skończyli 20 lat. kogo zarazić np. w przedszkolu, bo dookoła są ktoś, kto raz zachorował, nie powinien ponownie. Do szpitala trafiły dzieci z ciężkimi przypadkami Odra uleczalna, gorsze są chwalić, ale uszy spuścić po sobie - mówi Maria Odporności nabytej po wykonaniu szczepienia zapalenia płuc. - Szefową oddziału była wtedy doktor Krzysztofik. Były nerwy, sytuacja newralgiczna. Odra jako choroba zakaźna jest uleczalna - trzeba to odebrano 730 porodów, troje rodziców zjawiło powikłania Wolniewicz. W gostyńskim szpitalu w 2014 r., kiedy nie można określić dokładnie, wszystko zależy od reakcji organizmu i poziomu wytworzonych prze- z młodszych pediatrów, tylko leczenie objawowe. Nie mamy leczenia przy- nie zgadzają się na żadne szczepienia noworodków Z koleżanką, jako jedne ją przechorować. Pediatrzy stosują w jej przypadku się na oddziale z przygotowanym oświadczniem, że ciwciał. Przy szczepionce Najbardziej mnie irytuje postawa jeździłyśmy codziennie do czynowego, pozostaje nam profilaktyka. Możemy - nawet na te, podawane w pierwszej dobie życia mówi się o długotrwałej tych ludzi, którzy (...) obnoszą się gostyńskiej Tysiąclatki - pomagać chorym dzieciom poprzez leczenie objawów. Dlatego wazna jest profilaktyka, czyli szcze- taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia. (przeciwko WZW typu B i gruźlicy). Kilka lat temu odporności - dodaje Bożena Bątkiewicz. niezaszczepione - jest zdrowe, - badać te dzieci. Wszystpienie. Po przebyciu choroby nie muszą wystąpić z tym, że ich dziecko - mimo że szkoły podstawowej nr 3 świetnie się rozwija, więc młodszej kie tam spały i trzeba było powikłania, ale to z nimi jest największy problem. Lekka panika jest Do Gostynia pociechy też nie zaszczepią. objąć je opieką - dodaje Też nie leczymy ich przyczynowo - tłumaczy Maria W gostyńskim szpitalu i miejscowych przychodniach, w związku z ostatnimi doniesieniami przywieziona ze Ale oni są w totalnym błędzie. Maria Wolniewicz. Wtedy był problem z izolacją tak leczyć. Podajemy tylko środki przeciwgorączko- na temat odry, można już zauważyć lekką panikę. Wolniewicz. - Zapalenia płuc po odrze nie możemy stolicy Bo to dziecko nie zachorowało W gostyńskim szpitalu pacjentów z objawami tych rodziców, którzy nie podjęli nie był przygotowany na aby uświadomić rodzicom niebezpieczeństwo wy- przyjęć zgłaszają się rodzice z dziećmi, u których dzięki mądrości ich znajomych, tych dzieci, ponieważ nikt we, przeciwobrzękowe, przeciwkaszlowe - dodaje, Wystraszeni są rodzice, lekarze rodzinni też. Na izbę odry ostatni raz leczono na beznadziejnej decyzji na nie leczenie odry. Wszystko stąpienia odry u dziecka. wystąpiła jakakolwiek wysypka. - W ubiegłym tygodniu mieliśmy takie przypadki. W jednym lekarz początku lat 80. Wtedy na i maluchy zaszczepili - podkreśla szczęśliwie się skończyło, Ta zjadliwa choroba panoszy się już w Polsce oddziale dziecięcym pracowała już pediatra Maria nować. - Obóz - po interszczepione. Lekarze nie mają wątpliwości - to efekt Mama była zdenerwowana zaistniałą sytuacją, ordynator Wolniewicz. zagrożenie udało się opa- i dotyka bezbronne dzieci - bezbronne, bo nie- rodzinny nie wiedział, co spowodowało wysypkę. Wolniewicz, która obecnie jest jego ordynatorem, - szybko się zakończył, - oprócz ospy wietrznej - była najczęstszą chorobą odra - opowiada Maria Wolniewicz. Niektórzy rodzice wencji lekarz Krzysztofik zamieszania i mody antyszczepionkowej. Przed laty dyskusjami w mediach. Na szczęście to nie była a zarazem kierownikiem oddziału noworodkowego. dzieci odjechały do Warszawy. Ale kilkoro uczestników zostało, odebrali je później rodzice. Maluchy wemu szczepieniu, które wprowadzono w Polsce a 15 miesiącem życia) chcą wcześniej zaszczepić zakaźną wieku dziecięcego. Dzięki obowiązko- (których pociechy były szczepione raz, między 13 Dziś może pochwalić się sporym doświadczeniem w praktyce lekarskiej. - Wobec tej dyskusji, która nie zaraziły wtedy ani jednego dziecka z naszego w 1975 r. (od 1972 r. szczepionka była zalecana dzieci po raz drugi. - Boją się okresu oczekiwania. trwa od dwóch tygodni, takie refleksje przyszły mi oddziału, ani z Gostynia. Nie zdążyły - wspomina - patrz ramka), na odrę w choruje na razie niewiele Wyjaśniamy matkom, że pierwsza dawka szczepionki zabezpiecza absolutnie dzieci do 10 roku życia do głowy - czy dziś prawidłowo, mądrze rozpoznałabym odrę? Jeśli objawy się nie zmieniły - to tak. rych ze swoimi pociechami na konsultacje udają się w kraju zarejestrowano 110 przypadków, w 2013 r. przed zachorowaniem na odrę. W wieku kilku lat Maria Wolniewicz. Nie wszyscy pediatrzy, do któ- dzieci, głównie nieszczepionych. W ubiegłym roku (...) Ale są pytania - czy ten najgroźniejszy wirus gostyńskie rodziny, mieli okazję obserwować objawy odnotowano ich 84, a jeszcze w 2010 r. choroba nie trzeba ich szczepić wcześniej - mówi ordynator się nie zmutował? Na ile on daje takie same objawy odry na żywo. Ci z krótszym stażem pracy znają ta dotknęła tylko 13 osób. Wolniewicz. W przychodniach też można odczuć zapomnianej do niedawna choroby? - zastanawia je najwyżej z książek. Jak podaje Bożena Bątkiewicz z PSSE w Gostyniu, w Wielkopolsce w latach 2010-2011 nie które odroczyły lub zapomniały o terminie pierwszej zdenerwowanie mam. Po szczepienia wracają te, się pediatra, wspomina- jąc chorych pacjentów Najbardziej zjadliwy wirus mieliśmy w ogóle przypadków odry, a już w 2014 r. dawki szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczce (MMR - patrz ramka). - Jeśli jacyś rodzice nie sprzed lat. Wirus odry wykazuje ogromną zakaźność i uważa się, że jest chyba najbardziej zjadliwym, jaki zna - Od kiedy włączono w Polsce do obowiązkowego zaszczepili pierwszy raz dziecka pomiędzy 13-15 chorobę przebyło 68 osób. Może być jeszcze gorzej. Pamięta, że do Go- stynia odrę przywio- medycyna. Jedynym źródłem zakażenia jest chory kalendarza szczepień preparat przeciwko odrze, miesiącem życia, to mogą się zgłosić do punktów zły dzieci z Warsza- człowiek. - Specjaliści od chorób zakaźnych mówią minęło 40 lat. To był okres naprawdę ciężkiej, szczepienia. Preparat MMR możemy podać maluchowi w każdym wieku. Jeśli dziecko nie było wy, które przyjechały tak: jeden chory na grypę - a jedna i druga choroba mrówczej pracy wielu pokoleń pediatrów i pielęgniarek, pracujących w punktach szczepień. Pa- szczepione, ale pod wpływem sytuacji z odrą prawdopodobniej na kilka osób wokół, a chory na odrę kilkanaście, albo miętam to zmaganie się z problemem szczepień, przyszły przemyślenia, refleksje, można je w czasie wakacji naj- rozprzestrzeniają się drogą kropelkową - zaraża obóz sportowy. więcej. Wirus jest bardzo niebezpieczny - ostrzega przekonywanie rodziców, tłumaczenie, promowanie, edukację - wspomina Maria Wolniewicz. Maria Wolniewicz. Jako lekarz pediatra zaszczepić w każdej chwili - uświadamia Maria Wolniewicz. Początek zachorowania na odrę jest banalny - A w latach 70. powoli się to rozkręcało, szczepienia szły mozolnie - opory były z obu stron, lekarzy o rozsądek i prosi, aby szczepili swoje apeluje do obecnych i przyszłych rodziców okres wylęgania trwa od 9 do 14 dni, w tym czasie zarażona osoba nie ma pojęcia, że jest chora, i rodziców. - Aż się dziwię - historycznie podaje dzieci. - Szanowni państwo, nie czerpcie jeszcze czuje się dobrze. Później odra przebiega się, że duża niechęć przeciwko szczepionce była wiedzy z internetu, nie ulegajcie modzie. Jeśli w dwóch okresach: nieżytowym, który jeszcze ze strony lekarzy. Rodzice tłumaczyli sobie tyle macie wątpliwości, przedyskutujcie je ze swoim Apel MARII WOLNIEWICZ, pediatry, nie zapala czerwonego światełka - pojawiają się pokoleń przechorowało, nic tym naszym dzieciom zaufanym pediatrą. Rozmawiajcie, pytajcie, każdy ordynatora oddziału dziecięcego wtedy gorączka, nieżyt nosa, gardła, kaszel. Dość nie będzie, jeśli nie zaszczepimy. Ale już w 1978 r. z nas, pediatrów odpowie wam na pytanie. Pamiętajcie, że zdrowie nikomu z nas nie jest dane raz charakterystyczny jest silny nieżyt spojówek - ostre wyszczepialność na odrę wynosiła 50%. To był w SP ZOZ Gostyń do rodziców: zapalenie, przy którym pojawia się światłowstręt. ogromny sukces - od 1972 r. Później akceptacja na zawsze - również naszym dzieciom, których nie Szanowni rodzice, szczepcie Po kilku dniach następuje kolejny rzut choroby - szczepień systematycznie wzrastała, aż w końcu chcecie zaszczepić. Proszę, szczepcie swoje dzieci. W ten sposób ofiarujecie im zdrowie i radosne swoje dzieci! Nie czerpcie wiedzy wysypkowy z ponownym wzrostem temperatury wykorzeniliśmy tę chorobę, poza pojedynczymi z internetu, nie ulegajcie modzie. Jeśli ciała. - Wysypka przy odrze jest największa ze przypadkami - dodaje pediatra. dzieciństwo - przekonuje Maria Wolniewcz. Szpital macie wątpliwości, przedyskutujcie wszystkich wysypek - gruboplamista, zlewająca w Gostyniu nie jest przygotowany na leczenie dzieci, się, różowa i bardzo szybko zmieniająca kolor na Nie chorują, bo są jeszcze u których wystąpiłyby powikłania po odrze - gdyby je ze swoim zaufanym pediatrą. brązowy, a nawet brunatny. Żadna inna wysypka rozsądni rodzice zdarzył się taki przypadek, mały pacjent zostanie Rozmawiajcie, pytajcie, każdy z nas nie ma takiego charakteru. Potem następuje już Jak zapobiec chorobie? Właściwie tylko przez odesłany na oddział zakaźny do odpowiedniej placówki w Poznaniu. pediatrów odpowie wam na pytanie. zdrowienie, o ile nie wystąpiły żadne powikłania szczepienie. Przypomnijmy, obecnie w powiecie Pamiętajcie. że zdrowie nikomu - wyjaśnia ordynator oddziału chorób dziecięcych. gostyńskim jest sześć rodzin, w których nie szczepi z nas nie jest dane raz na zawsze - Do najgroźniejszych można zaliczyć śródmiąższowe się dzieci. W sumie jest to 10 maluchów (pisaliśmy Wobec tej dyskusji, która trwa od dwóch tygodni, takie refleksje przyszły również naszym dzieciom, których zapalenie płuc, które przebiega bardzo ciężko oraz o tym w 6 numerze Życia Gostynia ). Ordynator mi do głowy - czy dziś prawidłowo, mądrze rozpoznałabym odrę? Jeśli nie chcecie zaszczepić. Proszę, ostre zapalenie mózgu, przy którym śmiertelność Wolniewicz podkreśla, że nie popiera i nie rozumie objawy się nie zmieniły - to tak. (...) Ale są pytania - czy ten najgroźniejszy szczepcie swoje dzieci! Ofiarujecie była wysoka. Są też powikłania odległe, które mogą jakichkolwiek argumentów rodziców, nastawionych wirus się nie zmutował? Na ile on daje takie same objawy zapomnianej im zdrowie i radosne dzieciństwo. wystąpić po upływie kilku a nawet kilkunastu lat przeciwko szczepieniom dzieci. - Bardzo mnie irytuje postawa tych ludzi, którzy są strasznie do niedawna choroby? - zastanawia się Maria Wolniewicz. od przebycia choroby. Należy do nich podostre, dumni Wielkopolska lata 2010-2011 - bez zachorowań w latach 2012-2013 - 1 przypadek w 2014 r. - 68 przypadków zachorowań na odrę; (lata 2013-2014 są tym okresem, kiedy pojawiała się większa liczba osób odmawiających wykonanie szczepień) Polska 2010 r. - 13 osób zachorowało na odrę, 2011 r. - 38 przypadków 2012 r. - 70 osób 2013 r. - 84 osoby, 2014 r. - 110 przypadków zachorowań na odrę BOŻENA BĄTKIEWICZ z PSSE w Gostyniu zwraca uwagę, ze do 2010 r. wszystkie kroki, związane z wykorzenieniem choroby szły w dobrym kierunku. Globalna liczba zgonów z powodu odry pomiędzy rokiem 2000 a 2012 spadła o 78%. Od 2000 r. w ramach kampanii zaszczepiono ponad miliard dzieci. I kiedy wydawało się, że w Europie odra została prawie wyeliminowana - w latach 2006-2009 zanotowano pojedyncze przypadki - od 2010 r. rozpoczął się wyraźny wzrost liczby zachorowań. Ten gwałtowny proces w Europie obserwowano w latach 2010-2013 i jest on związany z zaniechaniem szczepień dzieci przez wielu rodziców w związku z nieuzasadnionymi podejrzeniami co do bezpieczeństwa szczepionki. magazyn ostra wirusowa choroba zakaźna, którą w Polsce jeszcze kilka lat temu można było uznać za wykorzenioną, powraca. W ubiegłym tygodniu do poznańskiego szpitala trafił 33-letni mężczyzna z podejrzeniami odry. Sanepid czeka na potwierdzenie, lekarze jednak nie mają wątpliwości, że to właśnie odra. To kolejny przypadek podejrzenia tej zakaźnej choroby w Wielkopolsce, w ciągu tygodnia. W Polsce od początku 2015 r. do 28 lutego zachorowało w sumie 6 osób. Liczba zachorowań Historia szczepienia przeciwko odrze W latach 60. pojawiły się w Polsce pierwsze szczepienia przeciwko odrze. W latach 1972-1973 zastosowano nową wersję szczepionki L-16, u dzieci w skupiskach: ze żłobków, w domach małego dziecka. Zakwalifikowano ją do masowego zaleconego szczepienia w Polsce. W 1975 r. wprowadzono do kalendarza szczepienie przeciwko odrze jako obowiązkowe dla wszystkich dzieci, w okresie między 13 a 15 miesiącem życia W 1991 r. wprowadzono do kalendarza szczepień drugą dawkę przeciwko odrze w 8. roku życia, a potem przesunięto drugą dawkę na 7. rok życia - przed pójściem do szkoły W 1994 r. wprowadzono skojarzone preparaty MMR - szczepionkę przeciwko odrze, różyczce i śwince - różnych producentów, jako szczepionki zalecane (nierefundowane) dla dzieci pomiędzy 13-15 miesiącem życia, jedną z dopuszczalnych szczepionek był preparat Trimovax W 2003 r. ogłoszono przetarg na preparat trójwalentny odra- świnka - różyczka jako jedyny preparat dla polskich dzieci w ramach obowiązkowego programu szczepień W 2004 r. wycofano w Polsce szczepionkę monowalentną i zastąpiono ją refundowaną szczepionką trójwalentną MMR Od 2005 r. wprowadzono drugą dawkę szczepienia MMR w wieku 10 lat, ponieważ okazało się, że nie u wszystkich dzieci miano przeciwciał było na odpowiednim poziomie i zabezpieczało przed zarażeniem odry. jednocześnie szczepionki monowalentne stały się niedostępne w Polsce Obecnie trwa promocja czeroskładnikowego preparatu odra-świnka-różyczka-ospa XI AGATA FAJCZYK fot. Dan Race - Fotolia