Credo Biuletyn teologiczno-pastoralny nr 46 - październik Adres wydawcy: Augustinus Skr. Pocztowa 28 59-902 Zgorzelec 4 E-mail: augustinus@irs.nu Autorzy: Tomasz Pieczko: ttjpieczko@gmail.com Pedro Snoeijer: psnoeijer@wp.pl Strony internetowe: www.augustinus.pl www.blogpastoratomaszpieczko.blogspot.com www.pedrosnoeijer.blogspot.com Nota od Redakcji Drodzy Czytelnicy, Otrzymujecie kolejny numer naszego biuletynu zatytułowanego Credo. Nasze Credo, czyli wierzę jest wynikiem chęci podzielenia się z Wami tym, co stanowi dziedzictwo myśli Reformacji Kościoła protestantyzmu - która następuje począwszy od wieku XVI. Refleksja Reformacji w wymiarze teologicznym, ale i pastoralnym, pozostaje wciąż witalna dla Kościoła Powszechnego, a zatem warto ją przybliżać, nie zapominając naturalnie o potrzebie aktualizacji jej przekazu. Celowo wybraliśmy Katechizm Jana Kalwina z roku 1545, jako porządkujący tok naszego przekazu myśli. Dokument ten jest nieco mniej znany w Polsce, niemniej ze względu na jego rzeczowość, ale i otwartość, wydaje nam się pozostawać ciągle interesującym, jako punkt wyjścia dla szerszej refleksji. Autorzy zamieszczonych artykułów nie kryją ich związku emocjonalnego z protestantyzmem, będąc obaj zaangażowanymi w życie Kościołów protestanckich. Nie aspirują także do wyczerpującego przedstawiania poruszanych kwestii, zarówno stricte sensu teologicznych, jak i biblijnych. Chcemy raczej zainspirować naszych czytelników do ich własnych, dalszych poszukiwań, proponując im ich pierwszy kierunek. Pozostajemy otwarci na Wasze pytania, chęć pozytywnej dyskusji, życząc Wam przede wszystkim, aby Pan stał się centrum Waszego życia, jako tych, których dotyka Jego Słowo. Autorzy CREDO nr 46 1 październik 2014
Katechizm Genewski 1545 - Niedziela XLVII 46 niedziela 309. Minister: Czy nie ma innego środka, poza Słowem, przez który Bóg komunikowałby się nam? Połączył On sakramenty z głoszeniem Jego Słowa. 310. Minister: Co to jest sakrament? To zewnętrzne świadectwo łaski Bożej, który przez znak widzialny ukazuje nam rzeczy duchowe, aby wyryć jeszcze mocniej w naszych sercach Boże obietnice i uczynić nas bardziej pewnymi ich. 311. Minister: Jak znak widzialny i materialny może mieć cechę upewniania naszego sumienia? Nie z samego siebie, ale jak to jest nakazane przez Boga do tego celu. 312. Minister:, Zważywszy, że przypieczętowanie w naszych sercach obietnic Bożych jest to własnym dziełem Ducha Świętego, jak przypisujesz to sakramentom? Istnieje wielka różnica między jednym, a drugim. Ponieważ jedynie Duch Boży prawdziwie jest tym, który może dotknąć i poruszyć nasze serca, rozjaśnić nasze rozumienie i upewnić nasze sumienia, tak, że wszystko to musi być osądzone Jego własnym dziełem, aby Mu oddać chwałę. Jednakże, Pan wspomaga się sakramentami, jako instrumentami niższymi, tak jak wydaje się Mu słusznym, bez pomniejszenia tego, co właściwe Jego Duchowi. 313. Minister: Rozumiesz przez to, że skuteczność sakramentów nie spoczywa w elemencie zewnętrznym, ale pochodzi w całości od Ducha Bożego? Rzeczywiście, zgodnie z tym, że Bóg działa przez środki, które ustanowił, bez naruszenia swojej mocy. 314. Minister: A co pobudza Boga aby to czynić? Chęć ukojenia naszej słabości. Ponieważ, gdybyśmy byli natury duchowej, jak aniołowie, moglibyśmy kontemplować duchowo i Jego i Jego łaski. Ale gdy jesteśmy przybrani w nasze ciała, potrzebujemy, aby używał wobec nas figur, aby wyrazić nam rzeczy duchowe i niebieskie. Ponieważ inaczej nie moglibyśmy ich zrozumieć. I także jest celowym, aby wszystkie nasze zmysły wprawiały się w Jego świętych obietnicach, aby nas w nich utwierdzić. tł. Tomasz Pieczko CREDO nr 46 2 październik 2014
Studium Biblijne: List do Efezjan 1,11-14 W Chrystusie 11 też przypadło nam w udziale stać się jego cząstką, nam przeznaczonym do tego od początku według postanowienia tego, który sprawuje wszystko według zamysłu woli swojej, 12 abyśmy się przyczyniali do uwielbienia chwały jego, my, którzy jako pierwsi nadzieję mieliśmy w Chrystusie. 13 W nim i wy, którzy usłyszeliście słowo prawdy, ewangelię zbawienia waszego, i uwierzyliście w niego, zostaliście zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym, 14 który jest rękojmią dziedzictwa naszego, aż nastąpi odkupienie własności Bożej, ku uwielbieniu chwały jego. Omawiając wersety 11-14, należy pamiętać, aby przeczytać cały fragment (Ef. 1,3-14), gdyż w greckim oryginale, w. 3-14 stanowi jedno długie zdanie. Suwerenny Bóg na początku wybrał naród, który jest Jego dziedzictwem (Powt. Prawo 9,29; 32,9; 1 Królewska 8,51; Ps. 33,12; 106,40) i własnością (Wyjścia 19,5; Powt. Prawa 4,20; 7,6; 14,2; 26,18). Naród Izrael ma w związku z powyższym szczególne znaczenie. Został im wpierw obiecany Mesjasz i oni oczekiwali Go. Izrael był pierwszym, któremu głoszono Ewangelię, choć większość Żydów odrzuciło Mesjasza; tylko resztka (Izajasza 10,20-22; Rzymian 11,5) została Bogu wierna i uwierzyła w Jezusa Chrystusa. Mimo szczególnego miejsca tego narodu, od początku zamysłem Bożym było zbawienie nie tylko dla Izraela, ale przez Izrael dla wszystkich narodów (np. Izajasza 56,7). Ewangelia została także głoszona poganom, gdyż zamysłem Bożym jest, aby każdy mógł przez wiarę otrzymać zbawienie. Poganie, którzy uwierzą, zostaną dołączeni do Izraela, co oznacza, że każdy, kto wierzy, należy do Chrystusa i do wybranego ludu Bożego (Rzymian 11,17). W Kościele nie ma różnicy, nie ma różnych stanów, nie ma ważniejszych i mniej ważnych w Kościele. Żydzi byli pierwszymi, którzy otrzymali Ewangelię, ale nie są najważniejszymi. W jaki sposób wierzący może mieć pewność, że należy do Boga i jest zbawiony? Paweł pisze, że kto jest w Chrystusie, został zapieczętowany obiecanym Duchem Świętym (w. 13). Wyraz zapieczętowanie pochodzi z dziedziny handlu i oznacza oznakowanie własności. Bydło a nawet niewolnicy zostawali w I wieku n.e. pieczętowani przez wypalenie znaku właściciela na skórze. Tak samo kupujący towar wyciskał swoją pieczęć w wosku, jako znak, że towar jest teraz jego własnością oraz jako znak autentyczności. Później odbierał swój towar, posiadający jego pieczęć. Bóg daje każdemu - kto uwierzy w Jezusa Chrystusa - Ducha Świętego, co oznacza, że stempluje swój znak na nich (por. Apokalipsa 7,3). Znak ten pokazuje, że każdy wierzący należy do Boga, jest Jego własnością (por. Ks. Wyjścia 19,5; Powt. Prawa 14,2; 26,18; Malachiasza 3,17; 1 Piotra 2,9). Nikt nie ma prawa własności do czegoś, co należy do kogoś innego. Szatan nie może ukraść wierzącego z ręki Chrystusa (por. Rzymian 8,31-39). Bóg wycisnął na nas swoją pieczęć (2 Koryntian 1,22), jako znak, że jesteśmy własnością Bożą a w Dniu Odkupienia, to jest, na końcu historii tego świata, kiedy nastąpi Sąd Ostateczny, Bóg odbierze to, co jest Jego (por. Efezjan 4,30). Niektórzy bibliści twierdzą, że zapieczętowanie następuje poprzez chrzest, ale nic w najbliższym kontekście na to nie wskazuje. Podobnie inne teksty Pawła, tam gdzie mowa o zapieczętowaniu, nie wskazują na to, że ma on na myśli chrzest. Nie chrzest, lecz sam Duch Święty jest znakiem własności. Nie chrzest, lecz Duch Święty jest ostatecznym dowodem, że ktoś niewątpliwie należy do Boga i do Jezusa Chrystusa. To oczywiście nie podważa ważności i konieczności chrztu, gdyż jest on niezwykle istotny, o czym czytamy w innych miejscach, gdzie Apostoł Paweł pisze o chrzcie (np. Rzymian 6,1-14; Kolosan 2,11-12). Chrzest nie jest nieomylnym znakiem; nie każdy, kto został ochrzczony jest CREDO nr 46 3 październik 2014
automatycznie zbawiony. Jeżeli Bóg zapieczętuje wierzącego, jako znak Jego własności, nie możemy wątpić, że jest to prawdziwe. Kiedy w takim razie następuje zapieczętowanie Duchem Świętym? Tekst nie jest dość dokładny co do szczegółów, ale z wszystkiego, co Paweł pisze tu i w 2 Koryntian, możemy wnioskować, że następuje to wtedy, kiedy wierzący otrzymuje Ducha Świętego. W momencie, kiedy człowiek nawróci się i uwierzy, natychmiast otrzymuje Ducha Świętego. Od tego momentu jest własnością Bożą, jest zbawiony. Jest to spełnienie obietnic ze Starego Testamentu, gdzie czytamy, że w czasach ostatnich Bóg wyleje swego Ducha na wszelkie ciało (Joel 3,1-5; Dz. Apostolskie 2,16-21). Nie ma potrzeby późniejszego wylania Ducha Świętego, jak niektórzy nauczają, i nic w tekście nie wskazuje na zapieczętowanie Duchem Świętym w innym momencie, niż przy nawróceniu się. Nawrócenie się jest decydujące. Człowiek wraca do Boga, zostaje zbawiony i usprawiedliwiony, staje się nowym stworzeniem, staje się własnością Bożą, drogo kupioną przez krew Jezusa (1 Koryntian 6,20; 7,23) i dziedziczy wszystko, co Bóg mu w Chrystusie obiecał. Dowodem na to jest posiadanie przez wierzącego Ducha Świętego. Dla wierzącego Duch Święty jest tą zaliczką, którą Bóg zapłacił i która gwarantuje wierzącemu, że z pewnością należy do Pana. Duch Święty sam jest pieczęcią i zaliczką, oświadczając, że należymy do Boga, Bóg nas wykupił przez Jezusa i jesteśmy Jego własnością. Przez śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa wierzący dziedziczy wieczne Królestwo Boże. Dziedzictwo już jest rzeczywistością, ale jeszcze teraz nie w pełni. Duch Święty jest gwarancją, że wierzący, po powrocie Jezusa, z pewnością odziedziczy całość tego, co Bóg obiecał. Obiecane nowe stworzenie już się zaczęło w Chrystusie, ale jeszcze nie jest w pełni zrealizowane. Już jest, ale jednocześnie też jeszcze nie. Jest to napięcie, które znajdujemy w wielu miejscach w listach Pawła: już jesteśmy nowym stworzeniem (2 Koryntian 5,17), ale jednocześnie jeszcze żyjemy w starym ciele (Rzymian 7,14-25). Duch Święty jest gwarancją Bożą, że Bóg to, co się rozpoczęło, też dokończy (por. 2 Koryntian 1,14; 4,14; 4,16-5:10). Już teraz, mając Ducha Świętego, wierzący ma też przedsmak wiecznej chwały życia w nowym stworzeniu, którego już może doświadczyć w odnowieniu i uświęceniu, które przez działanie Ducha Świętego już się zaczęło w jego życiu (Galacjan 5,22-25). Duch Święty jest także rękojmią dziedzictwa dla wierzących (w. 14), co jest także metaforą z dziedziny handlu. Słowo tłumaczone jako rękojmia jest w codziennym języku greckim wyrazem, który można też tłumaczyć jako zadatek lub zaliczka, którą kupiec płaci za kupiony towar. Jest poręczeniem, zapłatą części należnej wartości, jako zabezpieczenie zapłaty reszty. Zaliczka gwarantowała kupcowi, że sprzedawca nie może już sprzedać towaru komuś innemu, i gwarantowała sprzedawcy, że kupiec z pewnością odbierze towar. Po grecku to ten sam wyraz, którego Apostoł Paweł użył w 2 Liście do Koryntian, pisząc, że Duch Święty jest naszym zadatkiem (2 Koryntian 1,22). Efez obecnie Kiedy Jezus Chrystus wróci, nastąpi Sąd Ostateczny, nastąpi odkupienie własności Bożej (w. 14). Już teraz mamy pewność, że jesteśmy własnością Bożą i tak jak kupiec może później odebrać towar, który kupił, a CREDO nr 46 4 październik 2014
więc jego własność, tak samo Bóg odbierze tych, którzy są Jego w Chrystusie. W Dniu Sądu Ostatecznego okaże się, kto ma pieczęć Ducha Świętego. Każdy, kto jej nie ma, nie należy do Boga i będzie na wieczność potępiony, ale każdy, kto jest zapieczętowany, ma znak własności Bożej i będzie żyć wiecznie z Nim w chwale, gdyż chwała i uwielbienie Boga jest celem stworzenia i zbawienia. Chwalić mnie będą zwierzęta polne, szakale i strusie, że dostarczyłem na pustyni wody, rzeki na pustkowiu, aby napoić mój lud, mojego wybrańca. Lud, który sobie stworzyłem, będzie zwiastował moją chwałę. (Izajasza 43,20-21). Pedro Snoeijer Dalsze artykuły i studia biblijne na blogu autora: www.pedrosnoeijer.blogspot.com Sakramenty, wprowadzenie Natura sakramentów 1. Użycie terminu. Termin sakrament, łacińska transkrypcja słowa sacramentum, oznacza w ogólności - w klasycznym używaniu tego terminu - coś sakralnego. W procesie sądowym starożytnym, termin ten oznaczał pieniądze złożone przez strony procesu. W przypadku przegranej przez jedną ze strony, jej pieniądz był przeznaczany na wydatki sakralne. W znaczeniu szerszym termin sacramentum oznaczał zatem: proces, działanie prawne. W użytku militarnym, termin ten oznaczał zobowiązanie, łączące żołnierza z jego dowódcą; w znaczeniu szerszym: przysięgę składaną wodzowi, a później w ogólności każdą przysięgę. A zatem, po łacinie sacramentum dicere często tłumaczy się przez przysięgać. W użytku kościelnym, termin ten oznacza najpierw, zgodnie z etymologią, wszystko to, co jest sakralne lub konsekrowane, a następnie wszystko to, co ma sens sakralny i tajemniczy, zatem każdy rytuał religijny. Fakt, że rytuały mają w sobie jakiś sens tajemniczy, stawia słowo sacramentum w relacji z greckim misterion (sekret, tajemnica), czyli czymś, do czego pojęcia lub przyjęcia ależało przejść proces inicjacji. To dlatego Vulgata (pierwsze całościowe tłumaczenie Biblii na jęz. łaciński) tłumaczy misterion przez sacramentum (np. w Ef 1,9; 3,9; Kol 1,27; 1 Tym 3,16; Obj 1,20; 17,7). Sens ten rozciąga się aż do oznaczania każdego znaku, mającego znaczenie tajemnicze. W tym znaczeniu np. dla Augustyna z Hippony znak krzyża, namaszczenie olejem - są sakramentami. Augustyn nazywa często sakramentem alegoryczny, mistyczny i ukryty sens Pisma Świętego. 2. Definicje teologiczne. Oto kilka ważnych definicji teologicznych. a. Ta pochodząca od św.augustyna mówi: niech słowo dodane zostanie do elementu i będziemy mieli sakrament. Słynny teolog średniowiecza, Piotr Lombard, wygłosi zdanie: sakrament jest formą widzialną niewidzialnej łaski. b. W Piśmie Świętym, musimy odnieść się w pierwszym rzędzie do następujących tekstów: - 1 M/Rdz 9,12-13.17, gdzie tęcza jest nazwana znakiem przymierza między Bogiem i wszystkimi istotami żyjącymi (por. 2 M./Wyj 12,13); - 1 M/Rdz 17,11 (por. Dz 7,8) i Rz 4,11, gdzie obrzezanie jest ukazane, jako znak przymierza i gdzie apostoł Paweł mówi o znaku obrzezania. W Piśmie Świętym, Chrzest i Eucharystia (Wieczerza Pańska), są stawiane w relacji z przymierzem łaski i jego dobrodziejstwami, a szczególnie z odpuszczeniem grzechów (Mk 1,4; 14,22-24, itd ). CREDO nr 46 5 październik 2014
Stąd reformowane pojęcie, zgodnie z którym sakramenty są znakami sakralnymi i widzialnymi, pieczęciami ustanowionymi przez Boga, przez które czyni On bardziej możliwymi do pojęcia (i bardziej pewnymi dla wierzących) obietnice i dobrodziejstwa Przymierza Łaski. Prze nie wierni - z ich strony - wyznają ich wiarę przed aniołami i ludźmi. Ta definicja odpowiada wszystkim sakramentom w ogólności, czy byłyby Starego, czy Nowego Testamentu. duchowe, aby wyryć jeszcze mocniej w naszych sercach Boże obietnice i uczynić nas bardziej pewnymi ich. e. Katechizm Heidelberski ukazuje wyraźnie w czym sakramenty uzupełniają głoszenie Słowa: Są to widzialne, święte znaki i rękojmie ustanowione przez Boga, który za ich pomocą pozwala nam lepiej rozumieć obietnicę Ewangelii i zarazem przypieczętowuje ją w nas. To znaczy, że ze względu na jedną ofiarę, jaką Jezus złożył na krzyżu, Bóg w łasce swojej odpuszcza nam grzechy i daje życie wieczne (pyt. 66). f. Definicje luterańskie. Definicje dane w Augsburskim Wyznaniu Wiary i w Apologii. W art. XIII Augsburskiego Wyznania Wiary jest napisane: sakramenty nie są tylko znamionami wyznania wśród ludzi [znakami rozpoznawczymi między ludźmi], jak zmyślają niektórzy [na przykład w odniesieniu do haseł czy zawołań w obozie wojennym, czy do barw szat dworzan], lecz są raczej znakami i świadectwami woli Bożej wobec nas, którymi Bóg skłania serca do wierzenia. Kazalnica Kalwina, z katedry genewskiej. Dla Nowego Przymierza, sakramenty wymagają usankcjonowania ze strony Chrystusa. c. Katechizm Westminsterski (będący podstawą wyznania wiary dla szeregu Kościołów o charakterze ewangelicznym) definiuje sakrament, jako świętą ceremonię, ustanowioną przez Chrystusa, w której - przez znaki odczuwalne zmysłami - Chrystus i dobrodziejstwa Nowego Przymierza są reprezentowane, przypieczętowane i aplikowane wiernym. d. Ta definicja natury sakramentów jest całkowicie zgodna z tą, którą daje Kalwin w Katechizmie Genewskim: To zewnętrzne świadectwo łaski Bożej, który przez znak widzialny ukazuje nam rzeczy Luteranizm ortodoksyjny zgadza się zatem z reformowanymi co do pojęcia natury sakramentów. Dopiero w kwestii skuteczności sakramentów luteranie oddalają się od reformowanych, zbliżając bardziej do koncepcji katolickich, oczywiście nie utożsamiając się z nimi. g. Definicja zwingliańska. Dla Zwingliego i arminianów, sakramenty są w pierwszym rzędzie ceremoniami, przez które wyznajemy naszą wiarę i które mogą lepiej nas pouczyć o prawdzie ewangelicznej, czyniąc nam ją lepiej obecną, lepiej przemawiającą do naszych oczu. 3. Różnica między pojęciem sakramentów katolickim z jednej strony i tym reformowanych i luteran z drugiej, wydaje się sprowadzać do dwóch punktów: CREDO nr 46 6 październik 2014
a. Dla katolików, każda ceremonia z Bożego ustanowienia, która reprezentują i aplikuje jakąś łaskę, może być sakramentem. Dla protestantów reformowanych i luteran, tylko ceremonie z ustanowienia Bożego, które reprezentują i przypieczętowują łaskę zbawczą, są uważane za sakramenty. b. Dla protestantów, sakramenty udzielane dorosłym, są środkami łaski, tylko dla tych, którzy otrzymują je wraz z wiarą usprawiedliwiającą. Dla katolików, sakramenty działają ex opere operato (same z siebie) u tych wszystkich, którzy nie prezentują im przeszkody w formie grzechu śmiertelnego. Chcieliśmy w tym krótkim wprowadzeniu do dalszych rozważań, które nastąpią w kolejnych numerach naszego biuletynu, nakreślić pierwszy szkic teologii sakramentów, charakterystycznej dla protestantów, podkreślając pierwsze niuanse różnic. Wspomnienie o koncepcji katolickiej wydało się nam uzasadnione, choćby z faktu, że wierni naszych Kościołów są z nią w sposób stały konfrontowani, a nierzadko i sami przejmują niektóre elementy z koncepcji obcych chrześcijaństwu biblijnemu. W kolejnych rozważaniach, postępując za Katechizmem Genewskim, poruszymy jeszcze inne kwestie, bardziej szczegółowe, dotyczące zagadnienia sakramentów w ogólności, jak i już konkretnych spośród nich. Tomasz Pieczko Dalsze artykuły na ten i inne tematy oraz rozważania biblijne na blogu autora: www.blogpastoratomaszpieczko.blogspot.com CREDO nr 46 7 październik 2014