Zarys dziejów biblioteki biskupów warmińskich w Lidzbarku i jej pozostałości w księgozbiorze Biblioteki Hosianum Ks. Tomasz Garwoliński Olsztyn, 19 lutego 2015 r.
Eugen Brachvogel, Die Bibliothek der Burg Heilsberg, Zeitschrift für die Geschichte und Altertumskunde Ermlands 23, 1929, s. 274-358
Biskupi warmińscy rezydowali w Lidzbarku od 1350 do 1795 roku: od Jana z Miśni (1350-1355) do Ignacego Krasickiego (1766-1795). W ciągu 445 lat diecezją rządziło 31 biskupów.
Od Łukasza Watzenrode (1489-1512) na tronie biskupim zasiadało na Warmii wielu znamienitych mężów stanu, humanistów, na trwałe zapisanych w dziejach Rzeczpospolitej. Byli wśród nich przedstawiciele najznakomitszych polskich rodów, a nawet członkowie bądź powinowaci rodzin królewskich (kard. Andrzej Batory, Jan Albert Waza i kard. Michał Stefan Radziejowski). Prawie każdy pozostawił jakiś materialny ślad w murach rezydencji, w diecezji, jak i w bibliotece.
Bp Jan Dantyszek (1537-1548) Uchodzi za twórcę biblioteki lidzbarskiej Dzięki licznym kontaktom i znajomościom sprowadzał książki prawnicze, filozoficzne i teologiczne
Jego książki posiadały piękne renesansowe oprawy z herbem właściciela oraz ekslibrisy
Za czasów kard. Stanisława Hozjusza (1551-1579) biblioteka lidzbarska należała do najznaczniejszych. Hozjusz zmarł w Italii. Stanisław Reszka jego osobisty sekretarz i wykonawca testamentu rękopisy i pewną część książek przekazał do biblioteki Akademii Krakowskiej.
Księgozbiór bp. Marcina Kromera (1579-1589) był pokaźny. Biskup był cenionym historykiem i bibliofilem.
Sporą bibliotekę pozostawił kard. Andrzej Batory (1589-1599), ale została ona wykupiona częściowo przez bp. Szymona Rudnickiego i przez księgarza gdańskiego Jana Krausa, reszta zaś została sprzedana na aukcji na pokrycie długów zmarłego. Niektóre książki kard. Batory przekazał do konwentu bernardynów w Barczewie.
Kilka starych druków z własnoręcznym podpisem kard. Batorego zachowało się w Bibliotece Hosianum
Zachowany spis biblioteki lidzbarskiej z 1633 roku zawiera 784 pozycje. Biblioteka dzieliła się wtedy na cztery działy: 1/ teologiczny (164 woluminy ok. 20 proc.) 2/ historyczny (177 woluminów ok. 22 proc.) 3/ prawniczy (176 woluminów ok. 22 proc.) 4/ dzieła świeckie i heretyckie (267 ok. 33 proc.)
Były cztery rękopisy dzieł łacińskich Petrarki, pochodzące zapewne jeszcze z XIV wieku Były pisma Seneki, Cycerona, Grzegorza Wielkiego, Idziego z Rzymu, Tomasza z Akwinu Były: część Historii Polski Jana Długosza, rękopis, który spalił się w Turku, statuty Zakonu Krzyżackiego, zbiory pism z procesów przeciw Krzyżakom Było bardzo wiele było pism o treści prawniczej Znajdował się też jakiś tom pism Kopernika: notatek, brulionów czy listów, który spłonął
Spisy wykazują istnienie w bibliotece wczesnych druków pism lekarskich Galena, Hipokratesa i innych Dział nauk ścisłych był bardzo skromny, a zawierał jedynie dwa dzieła Ptolemeusza (Cosmographia, Magnae constructionis), Pliniusza i Orationes de studiis astronomicis
Dział historyczny skupiał bogaty zbiór dzieł, zawierający obok historii, literaturę piękną (starą i nową), filologię klasyczną, teorię polityczną, moralistykę Można było znaleźć dzieła platoników i neoplatoników, historyków, geografów starożytnych, włoskich historiografów humanistycznych (Petrarka, Boccacio), poetów
W XVIII wieku biblioteka uległa katastrofie. W czasie trzeciej wojny północnej Szwedzi zajęli Lidzbark w 1704 roku. Przybył tu osobiście Karol XII. Szereg rękopisów zostało zabranych i dostało się do biblioteki w Turku (Åbo) w Finlandii. Tam ich część spaliła się.
Ks. Jerzy Wojciech Heide w Archiwum dawnym i nowym lidzbarskiego kościoła archiprezbiterialnego (Braniewo 1889) napisał: ( ) król Szwecji Karol XII, młody i zarozumiały, lat około osiemnastu, wkroczył z częścią swego wojska na Warmię i przybył do Braniewa dnia 24, miesiąca grudnia, w wigilię Narodzenia Chrystusa. Przebywszy tam kilka dni w Alumnacie, czyli Seminarium Papieskim, wyjechał do Lidzbarka i przebywał na zamku biskupim (w nieobecności księdza biskupa Załuskiego) przez całą zimę i wiosnę, aż do dnia 25 miesiąca czerwca, roku następnego 1704, a dawne rękopisy Archiwum biskupiego wraz z biblioteką przewiózł do Szwecji
Bp Adam Stanisław Grabowski (1741-1766) posiadał bogatą bibliotekę, o której mówiono i pisano z najwyższym podziwem. Biskup nie żałował pieniędzy na utrzymanie biblioteki. Zaopatrywał się w książki przede wszystkim w kraju, ale sprowadzał je także z zagranicy. Kupował też książki po zmarłych kapłanach.
Spadkobierca i brat biskupa Jan Michał Grabowski podarował bibliotekę kanonikowi warmińskiemu Tomaszowi Szczepańskiemu. Ten sprzedał ją Komisji Edukacji Narodowej, a jej prezes Michał Poniatowski przekazał ją Akademii Krakowskiej w styczniu 1787 roku. Księgozbiór biskupa liczył 1162 książki, nie licząc dzieł zniszczonych i duplikatów. Były to przede wszystkim druki z XVII i XVIII wieku, ale również z wieku XVI. Były napisane w różnych językach, a dotyczyły wszystkich dziedzin ówczesnej nauki. Były tam słowniki, katalogi, atlasy, encyklopedie i wydawnictwa źródłowe. Najwięcej druków dotyczyło historii, następnie: prawa, biblistyki i teologii, filozofii, astronomii, matematyki, fizyki, botaniki i kultury klasycznej. Druków polskich nie było zbyt wiele, ok. 50, ale były tam m.in. kroniki Galla Anonima i Wincentego Kadłubka
Bp Ignacy Krasicki (1766-1795) w Lidzbarku otoczył się bogatą, bo liczącą od 4 do 6 tys. tomów, osobistą biblioteką. Znajdowały się w niej dzieła klasyków starożytnych, ówczesna literatura francuska, dzieła z dziedziny estetyki, nauk politycznych, teologii, przemysłu, handlu i rolnictwa oraz wiele tytułów czasopism i rzadkich wydań ilustrowanych. Książki dla biskupa sprowadzano z zagranicy, ale również autorzy polscy i zagraniczni nadsyłali mu dedykowane egzemplarze.
Krasicki osobiście uporządkował zamkową bibliotekę i archiwum. Za jego czasów w głównej bibliotece zamkowej znajdowały się liczne księgi od XV do XVIII wieku (około 2 tys.), a oprócz tego bezcenne rękopisy. Na polecenie biskupa rękopisy te, w liczbie 115 tomów, zostały oprawione. W pałacu istniało poza tym osobne archiwum biskupie zawierające 139 jednostek. W kancelarii biskupiej w pałacu była ponadto biblioteka podręczna, zawierająca głównie dzieła z zakresu prawa.
Gdy Ignacy Krasicki został arcybiskupem gnieźnieńskim, jego księgozbiór został przewieziony do Skierniewic, a potem, po jego śmierci, trafił do Warszawy. W 1810 roku trafił do biblioteki liceum warszawskiego, która stała się później biblioteką uniwersytecką. Wśród książek znalazły się również takie, które należały wcześniej do biblioteki Kapituły Warmińskiej we Fromborku bądź do kanoników warmińskich.
Po przeniesieniu stolicy biskupiej do Fromborka (1841 rok), resztki biblioteki lidzbarskiej trafiły do biblioteki seminaryjnej w Braniewie i kapitulnej we Fromborku, zaś po drugiej wojnie światowej do Biblioteki Warmińskiego Seminarium Duchownego Hosianum w Olsztynie
Dzięki ekslibrisom, superekslibrisom i wpisom własnościowym można jedynie policzyć książki z XV i XVI wieku będące dziś własnością Biblioteki Hosianum, a kiedyś należące do poszczególnych biskupów rezydujących w Lidzbarku. Należały one do: - bp. Łukasza Watzenrode: 1 wolumin - bp. Jana Dantyszka: 10 woluminów - bp. Tiedemanna Giesego: 3 woluminy - kard. Stanisława Hozjusza: 1 wolumin - bp. Marcina Kromera: 10 woluminów - kard. Andrzeja Batorego: 4 woluminy - bp. Szymona Rudnickiego: 1 wolumin - bp. Jana Stefana Wydżgi: 1 wolumin - bp Jana Stanisława Zbąskiego: 3 woluminy
Wymienionych tu inkunabułów i druków z XVI wieku jest w sumie 34. Należy do nich dodać 9 woluminów, w których znajdują się odręczne notatki Mikołaja Kopernika, nad którymi prowadzone są obecnie badania. Nie ulega wątpliwości, że wielki astronom korzystał z nich podczas pobytu w Lidzbarku. Druki z XVII i XVIII wieku Biblioteki Hosianum nie zostały jeszcze przebadane pod kątem proweniencji. Ogólnie więc można by powiedzieć, że do naszych czasów w Bibliotece Hosianum w Olsztynie zachowało się kilkadziesiąt druków od XV do XVIII wieku z biblioteki biskupów warmińskich w Lidzbarku.
Dziękuję za uwagę!