Nr 17 23 czerwca 2010 Polska jest najważniejsza GAZETA Kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Jarosława Kaczyńskiego Jarosław Kaczyński w Rzeszowie Materiał KW kandydata na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Jarosława Kaczyńskiego, ul. Nowogrodzka 84/86, 02-018 Warszawa Hasło, którym się kieruję Polska jest najważniejsza oddaje sposób myślenia wielu milionów Polaków. Oddaje sposób myślenia, który jest fundamentem tego wszystkiego, co nas buduje, co nas może budować, co nas powinno budować. Co ma tworzyć tę nową Polskę, której oczekujemy, Polskę naszych marzeń. Polskę dużo zasobniejszą niż dzisiaj, dużo silniejszą i co chcę bardzo mocno podkreślić dużo sprawiedliwszą powiedział kandydat na prezydenta podczas spotkania z wyborcami w stolicy Podkarpacia. Jarosław Kaczyński stwierdził między innymi: Polska sprawiedliwsza to taka, w której miejsce, gdzie ktoś się urodził, tylko w niewielkim stopniu determinuje dalsze losy człowieka, która uwzględnia poprzez państwo i jego politykę interesy wszystkich grup społecznych: tych najmocniejszych, bo oni często tworzą rzeczy ważne, w szczególności w sferze gospodarczej, ale także i tych słabszych tych, którzy żyją już z emerytur, z rent i tych, którzy wykonują ciężkie, często mniej płatne prace. Trzeba realizować plan zrównoważonego rozwoju. Plan, który temu województwu, województwu lubelskiemu, podlaskiemu, a także warmińsko-mazurskiemu i wielkiej części województwa mazowieckiego, daje większe szanse. Myśmy, będąc przy władzy, taką politykę prowadzili. Te ziemie otrzymały preferencje, jeśli chodzi o wykorzystanie środków europejskich. Tu było planowanych bardzo wiele inwestycji. Niestety, znaczną część z nich nowa władza zdjęła z odpowiednich list. 4 lipca będziemy mieli do czynienia także z wyborem programowym. Jest koncepcja reprezentowana przez PO mam nadzieję, że się jej nie zaprze za chwilę, nie postawi mnie przed sądem która się nazywa polaryzacyjno-dyfuzyjna. W mojej ocenie, podkreślam w mojej ocenie, bo tak trzeba mówić, tak mi prawnicy radzą, pan Komorowski jest jej zwolennikiem. Ona się tak uczenie nazywa, ale naprawdę jest prosta: dawać pieniądze, inwestować tam, gdzie już teraz jest bogato, a nie dawać tam, gdzie dzisiaj jest biedniej. Ten wybór, którego dokonacie, będzie wyborem między tymi dwoma koncepcjami. Dlatego zwracam się także do tych, którzy głosowali w pierwszej rundzie za panem Komorowskim, bo może sobie z tego nie zdawali sprawy, że głosują przeciw sobie, że głosują za koncepcją, która radykalnie ogranicza możliwości rozwoju tych ziem. Mamy problem pracowników. Nie zawsze jest dobrze w tej dziedzinie. Mamy tutaj wiele niesprawiedliwości. Już milion 700 tysięcy Polaków nie ma prawdziwych umów o pracę. A normalna umowa o pracę jest fundamentem naszej cywilizacji. w w w. j a r o s l a w k a c z y n s k i. i n f o 1
Radykalne koncepcje społeczne, radykalne koncepcje prywatyzacyjne, które mogą się różnie nazywać na przykład komercjalizacja nigdzie na świecie się nie sprawdziły. Dzisiaj skompromitowały się poprzez wielki kryzys. Okazało się, że nie jest tak, że rynek wszystko świetnie reguluje. Nie jest tak, że wybieramy między panem z wąsami, większym ode mnie, a tym mniejszym. Wybieramy między koncepcjami Polski. Środowisko, które jest decydujące w rządzącej partii, jest środowiskiem, które głosiło mówię o dawnym Kongresie Liberalno-Demokratycznym bardzo radykalny program liberalny. Ja liberałem nie jestem, ale nie w sensie dotyczącym swobody politycznej, swobód w kulturze, bo o to walczyłem, wbrew temu, co niektórzy próbują twierdzić. Jestem przeciwko liberalizmowi jako wierze, że jeden mechanizm społeczny, czyli rynek, jest w stanie wszystko uregulować. Służba zdrowia, działalność kulturalna, oświata, opieka nad dziećmi nie mogą być oparte o rynek. Tu muszą działać inne mechanizmy społeczne. Tu musi działać to, co w dziejach społeczeństw i narodów jest najważniejsze, rozstrzyga o sile, o sukcesach. Tu musi działać solidarność. Głęboko wierzę, że ta solidarność będzie działała. Okrągły stół w sprawie zdrowia Jesteśmy gotowi do kompromisu, jesteśmy gotowi rozmawiać o rozwiązaniach proponowanych przez innych stwierdził przed spotkaniem Jarosław Oprócz niego wzięli udział w rozmowach Grzegorz Napieralski oraz Waldemar Pawlak. Na spotkaniu nie pojawił się ani premier Tusk, ani marszałek Komorowski. PO reprezentowała minister zdrowia Ewa Kopacz. Politycy rozmawiali prawie 40 minut. Dalszymi ustaleniami mają zająć się eksperci. My mamy swój plan. To plan profesora Religi, plan powszechnie znany stwierdził Jarosław Kandydat na prezydenta wskazał na dramatyczną sytuację, w jakiej znalazła się służba zdrowia. Zobrazował ją bardzo dalekimi pozycjami zajmowanymi przez Polskę w europejskich rankingach dotyczących ochrony zdrowia. Wyliczał też na przykładzie Małopolski ile trzeba czekać na różne usługi medyczne, w tym tomografię komputerową czy bajpasy. To są wszystko dane, które oznaczają niemożliwość uratowania człowieka, gdy ma chorobę zagrażającą życiu. To jest sytuacja, którą trzeba zmienić, to sytuacja alarmowa podsumował. Jarosław Kaczyński podniósł też kwestię wzrostu zadłużenia szpitali. Za czasów naszych rządów mieliśmy spadek zadłużenia o 1,2 mld zł. Zmniejszaliśmy je dodał. Dla nas rozczarowaniem jest, że Bronisław Komorowski chowa się za kobietą. Drugi raz wystawia Ewę Kopacz do rozmów na temat służby zdrowia. Terminy debat ustalone Telewizyjne debaty między Jarosławem Kaczyńskim a Bronisławem Komorowskim odbędą się w niedzielę i w środę. Patronować im będą trzy główne stacje: TVP, TVN i Polsat. Kandydaci na urząd prezydenta będą dyskutowali o polityce społecznej, gospodarce i polityce zagranicznej. Mam nadzieję, że to będzie debata, na zasadzie, którą bym określił jako akceptację dla prawdy powiedział Jarosław Jest odwołanie Komitet Wyborczy Jarosława Kaczyńskiego odwołał się od wtorkowego wyroku w sprawie prywatyzacji szpitali. Nie zgadzamy się z tym wyrokiem. Przedstawiliśmy swoje argumenty. Mam nadzieję, że zostana podzielone przez Sąd Apelacyjny powiedział poseł Mariusz Błaszczak. Kiedy propozycje zmian w służbie zdrowia zostały przedstawione przez panią minister Ewę Kopacz, nawet dziennikarze nie mieli wątpliwości co do tego, że mamy do czynienia z systemem, który prowadzi do prywatyzacji. Świadczą o tym chociażby ówczesne tytuły gazet dodał. 2
Jarosław Kaczyński w Radomiu Polska potrzebuje wielkiego planu inwestycji, które nasz kraj uczynią znacznie nowocześniejszym, podniosą nasz poziom cywilizacyjny, który jednocześnie będzie służył zmniejszeniu sfery wykluczenia powiedział w Radomiu Jarosław Stwierdził także, iż Radom jest przykładem tego, iż władze samorządowe mogą bardzo dużo, ale nie mogą wszystkiego. Podkreślił, iż dla osiągnięcia sukcesu potrzebne jest współdziałanie władz lokalnych oraz państwa. Wybory prezydenckie 2010 Według oficjalnych danych Państwowej Komisji Wyborczej w I turze do urn poszło 54,94 uprawnionych do głosowania, czyli 16 806 170 wyborców. Kandydaci uzyskali następujące liczby głosów: 1. Bronisław Komorowski 6 981 319 głosów 41,54 procenta 2. Jarosław Kaczyński 6 128 255 głosów 36,46 procenta 3. Grzegorz Napieralski 2 299 870 głosów 13,68 procenta 4. Janusz Korwin-Mikke 416 898 głosów 2,48 procenta 5. Waldemar Pawlak 294 273 głosów 1,75 procenta 6. Andrzej Olechowski 242 439 głosów 1,44 procenta 7. Andrzej Lepper 214 657 głosów 1,28 procenta 8. Marek Jurek 177 315 głosów 0,60 procenta 9. Bogusław Ziętek 29 548 głosów 0,18 procenta 10. Kornel Morawiecki 21 596 głosów 0,13 procenta Jeśliby wszyscy, którzy wzięli udział w pierwszej turze wyborów, udali się do urn wyborczych w niedzielę 4 lipca i oddali ważny głos, to Jarosław Kaczyński i Bronisław Komorowski mieliby możliwość przekonania do swojej kandydatury 3 696 596 wyborców. Frekwencja w tegorocznych wyborach nie była nie była szczególnie wysoka. Była wyższa niż w poprzednich wyborach prezydenckich (49,74 i 50,99 procenta) oraz w drugiej turze wyborów w 1990 roku (53,4 procenta). Jednakże w pierwszej turze wyborów w 1990 roku do urn poszło 60,6 procenta Polaków; pięć lat później 64,7 oraz aż 68,3 procenta; zaś w 2000 roku 61,1 procenta. 3
Wyniki kandydatów według miejsca zamieszkania wyborców Miasta: Jarosław Kaczyński: Bronisław Komorowski: Grzegorz Napieralski: Wieś: Jarosław Kaczyński: Bronisław Komorowski: Grzegorz Napieralski: 31,87 proc., 3 493 243 głosów 46,73 proc., 5 121 816 głosów 14,05 proc., 1 539 865 głosów 45,31 proc., 2 572 529 głosów 31,31 proc., 1 778 217 głosów 13,17 proc., 747 886 głosów. Dla porównania podajemy rozkład głosów według tego samego kryterium z wyborów prezydenckich w 2005 r. I tura Miasto 32,58 proc., 3 226 914 głosów 41,87 proc., 4 147 197 głosów Wieś 34,09 proc., 1 700 344 głosów 25,19 proc., 1 256 652 głosów Miasto Wieś II tura 47,31 proc., 4 818 083 głosów 52,69 proc., 5 365 812 głosów 67,71 proc., 3 417 914 głosów 32,29 proc., 1 630 028 głosów Wyniki kandydatów według wykształcenia (w %, dane OBOP) Jarosław Kaczyński Bronisław Komorowski wyższe 24,2 37,4 średnie 41,0 41,6 zawodowe 24,2 15,8 podstawowe 10,6 5,2 Wybory prezydenckie 2005 Pierwszą turę wygrał, zdobywając 36,33 procent głosów (5 429 666 głosów). Drugie miejsce zajął śp. 33,10 procent (4 947 927). Następni w kolejności byli: Andrzej Lepper 15,11 procent oraz Marek Borowski 10,33 procent. Frekwencja wyniosła 49,74 procent. Drugą turę wygrał. Zagłosowało na niego 54,04 procent wyborców (8 257 468). Donalda Tuska poparło 45,96 procent wyborców (7 022 319). Frekwencja wyniosła 50,99 procent. Wyniki kandydatów według płci (dane OBOP) Kobiety stanowiły 53,7 procenta osób, które oddały swój głos na Jarosława Kaczyńskiego. Także wśród wyborców Bronisława Komorowskiego górą były panie zagłosowało ich 54,4 procenta. W więzieniach niespodzianki nie było W aresztach i zakładach karnych osadzeni, jak zwykle, nie zawiedli. Na Bronisława Komorowskiego zagłosowało bowiem 75,4 procent więźniów. Drugie miejsce zajął Grzegorz Napieralski. Lider SLD dostał 6 procent głosów. Według Centralnego Zarządu Służby Więziennej z 82 693 osadzonych, którzy nie zostali w ramach wyroku pozbawieni praw publicznych, a więc także prawa do głosowania, w wyborach wzięło udział 64,8 procenta. Wyborcze ciekawostki z zagranicy W afgańskiej bazie w Bargam najwięcej głosów otrzymał Grzegorz Napieralski 36. Jarosław Kaczyński dostał ich 32. Zaś Bronisław Komorowski 18. Po 3 Janusz Korwin-Mikke i Andrzej Olechowski. W pozostałych 5 bazach wygrał Jarosław W dwóch komisjach, znajdujących się w Kabulu, wygrał Bronisław Komorowski. Najmniej wyborców zagłosowało w komisji wyborczej w stolicy Jemenu Sanie tylko 9 osób. 6 głosów padło na Bronisława Komorowskiego, 2 na Jarosława Kaczyńskiego, a 1 na Janusza Korwnina-Mikkego. W Stanach Zjednoczonych najmniej głosów oddano w komisji wyborczej w Anchorage na Alasce 25. Jarosław Kaczyński zdobył 12 głosów. Bronisław Komorowski 20. Andrzej Olechowski 2, a Grzegorz Napieralski 1. 4
Wyniki wyborów w województwach (procenty i liczba głosów; JK=Jarosław Kaczyński; BK=Bronisław Komorowski; GN=Grzegorz Napieralski; LK=; DT=) 2010 2005 województwo I tura I tura II tura JK BK GN LK DT LK DT dolnośląskie 30,88 47,29 14,20 29,75 41,29 46,64 53,16 384 363 588 665 176 713 331 940 460 623 533 889 605 993 kujawsko-pomorskie 28,73 45,82 17,30 27,77 32,76 52,51 47,49 246 976 393 848 148 731 213 881 159 898 392 789 355 241 lubelskie 48,76 27,65 12,7 36,52 22,92 870,48 29,52 443 119 251 287 116 152 310 240 194 709 611 606 256 128 lubuskie 25,24 51,09 16,39 24,99 40,81 42,44 57,56 102 643 207 727 66 626 89 835 146 695 152 609 206 973 łódzkie 39,75 36,11 15,49 31,33 30,23 59,44 40,56 453 492 411 978 176 764 320 966 309 721 614 085 419 118 małopolskie 45,78 35,35 10,49 43,25 35,33 60,62 39,38 682 548 527 089 156 454 575 255 469 978 854 688 555 286 mazowieckie 40,52 39,73 11,44 35,96 36,97 55,32 44,68 1 071 040 1 049 997 302 257 805 153 827 925 1 284 677 1 037 413 opolskie 26,67 51,62 12,85 25,89 45,06 41,87 58,13 102 261 197 935 49 276 88 037 153 243 147 131 204 280 podkarpackie 54,09 26,69 10,57 49,37 23,00 72,66 27,34 487 206 240 441 95 223 399 540 186 114 626 372 235 677 podlaskie 43,54 36,32 11,63 39,79 25,87 63,53 36,47 214 338 178 775 57 233 172 417 112 080 279 912 160 678 pomorskie 28,41 52,66 11,35 29,34 48,76 42,78 57,22 288 374 534 622 115 198 267 749 444 964 399 613 534 394 śląskie 32,52 45,14 14,72 32,85 41,53 49,11 50,89 660 888 917 326 299 217 607 133 765 204 934 292 968 216 świętokrzyskie 44,49 29,54 16,70 30,31 26,02 64,93 35,07 228 884 151 945 85 907 140 570 120 715 303 645 164 016 warmińsko-mazurskie 28,30 47,89 15,43 26,56 38,81 47,37 52,63 157 892 267 183 86 062 131 218 191 730 231 653 257 329 wielkopolskie 28,38 47,00 16,14 25,81 39,47 47,53 52,47 424 999 703 756 241 656 345 120 527 742 634 700 700 587 zachodnio-pomorskie 24,97 49,99 17,61 23,82 42,54 41,47 58,53 179 232 358 745 126 381 148 873 265 860 255 812 360 990 5