W numerze: Wielkanoc Najdziwniejsze restauracje Dzień Ziemi Niech Zmartwychwstanie Pańskie, które niesie odrodzenie duchowe, napełni wszystkich spokojem i wiarą, da siłę w pokonywaniu trudności i pozwoli z ufnością patrzeć w przyszłość. But na mapie Dzień czekolady
Wielkanoc to najstarsze i najważniejsze święto chrześcijańskie upamiętniające zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. W chrześcijaństwie wprawdzie każda niedziela jest pamiątką zmartwychwstania Chrystusa, ale Niedziela Zmartwychwstania jest z nich najbardziej uroczysta. Zwyczaje Wielkanocne : Palemki na szczęście Wielki Tydzień zaczyna się Niedzielą Palmową. Kiedyś nazywano ją kwietną lub wierzbną. Palemki rózgi wierzbowe, gałązki bukszpanu, malin, porzeczek ozdabiano kwiatkami, mchem, ziołami, kolorowymi piórkami. Po poświeceniu palemki, biło się nią lekko domowników, by zapewnić im szczęście na cały rok. Połknięcie jednej poświeconej bazi wróżyło zdrowie i bogactwo. Zatknięte za obraz lub włożone do wazonów palemki chroniły mieszkanie przed nieszczęściem i złośliwością sąsiadów. Świąteczne porządki Przed Wielkanocą robimy wielkie świąteczne porządki nie tylko po to, by mieszkanie lśniło czystością. Porządki mają także symboliczne znaczenie wymiatamy z mieszkania zimę, a wraz z nią wszelkie zło i choroby. Topienie Judasza Kolejnym ważnym dniem Wielkiego Tygodnia jest Wielka Środa. Młodzież, zwłaszcza chłopcy, topili tego dnia Judasza. Ze słomy i starych ubrań robiono wielka kukłę, którą następnie wleczono na łańcuchach po całej okolicy. Przy drodze ustawiali się gapie, którzy okładali kukłę kijami. Na koniec wrzucano zdrajcę do stawu lub bagienka. Wymierzanej w ten sposób sprawiedliwości stawało się zadość.
Wielkie grzechotanie Kiedy milkły kościelne dzwony, rozlegał się dźwięk kołatek. Obyczaj ten był okazją do urządzania psot. Młodzież biegała po mieście z grzechotkami, hałasując i strasząc przechodniów. Do dziś zachował się zwyczaj obdarowywania dzieci w Wielkim Tygodniu grzechotkami. Święconka Wielka Sobota była dniem radosnego oczekiwania. Koniecznie należało tego dnia poświęcić koszyczek z jedzeniem. Nie mogło w nim zabraknąć baranka (symbolu Chrystusa Zmartwychwstałego), mięsa i wędlin (na znak, że kończy się post). Święcono też chrzan bo gorycz męki Pańskiej i śmierci została zwyciężona przez słodycz zmartwychwstania, masło oznakę dobrobytu i jajka symbol narodzenia. Święconkę jadło się następnego dnia, po rezurekcji. Tego dnia święcono też wodę. Wielka Niedziela dzień radości W Wielką Niedzielę poranny huk petard i dźwięk dzwonów miał obudzić śpiących w Tatrach rycerzy, poruszyć zatwardziałe serca skąpców i złośliwych sąsiadów. Po rezurekcji zasiadano do świątecznego śniadania. Najpierw dzielono się jajkiem. Na stole nie mogło zabraknąć baby wielkanocnej i dziada, czyli mazurka. Lany poniedziałek Lany poniedziałek, śmigus-dyngus, święto lejka to zabawa, którą wszyscy doskonałe znamy. Oblewać można było wszystkich i wszędzie. Zmoczone tego dnia panny miały większe szanse na zamążpójście. A jeśli któraś się obraziła to nieprędko znalazła męża. Wykupić się można było od oblewania pisanką stąd każda panna starała się, by jej kraszanka była najpiękniejsza. Chłopak, wręczając tego dnia pannie pisankę, dawał jej do zrozumienia, że mu się podoba. Szukanie zajączka Wyrazem wielkanocnej radości rodziny może być po zakończeniu śniadania, wspólna zabawa zwana szukaniem zajączka, czyli małej niespodzianki dla każdego.
2 KWIETNIA Jan Paweł II zmarł w sobotę 2 kwietnia o godzinie 21:37, po gwałtownym pogorszeniu się stanu jego zdrowia w czwartek 31 marca 2005. Jego śmierć, jako głowy Kościoła katolickiego została ogłoszona publicznie, a informacja o niej natychmiast przekazana mediom. Rada Ministrów uchwałą z 3 kwietnia 2005 wprowadziła żałobę narodową na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej od dnia 3 kwietnia 2005 do dnia pogrzebu, ponadto zwróciła się z apelem: do wszystkich obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, władz państwowych, samorządowych, organizacji społecznych i zawodowych, innych podmiotów i instytucji oraz organizatorów imprez masowych o zachowanie żałoby narodowej i wspólne uczczenie pamięci Jego Świątobliwości Papieża Jana Pawła II. 10. rocznica śmierci św. Jana Pawła II przypadła w Wielki Czwartek Wyjątkowość tego jubileuszu, a także inne papieskie rocznice (18 maja 90- lecie urodzin; 27 kwietnia rocznica kanonizacji) sprawiły, że rok 2015 został ustanowiony przez parlament rokiem św. Jana Pawła II. A Wielki Czwartek to pierwsza, w dodatku wyjątkowa okazja do uczczenia modlitwą pamięci papieża Polaka. Dostrzegł to kardynał Stanisław Dziwisz.
Dzień Czekolady W tym roku obchodziliśmy go 12 kwietnia. Mało kto o nim pamięta, jednak na pewno jest to jeden z najważniejszych dni w roku dla czekoladoholików. Czekolada przywędrowała do Europy z Ameryki Środkowej wraz z Krzysztofem Kolumbem. Ale minąć musiało kilkaset lat, zanim w Niemczech powstała pierwsza tabliczka czekolady. Co więcej, oprócz tego, że jest pyszna, czekolada spożywana w umiarkowanych ilościach może również mieć pozytywny wpływ na zdrowie. Badania wskazują, że substancje zawarte w czekoladzie pozytywnie wpływają na układ krążenia i pracę mózgu. Nie można oczywiście zapominać o wyraźniej poprawie nastroju (co doceniają zwłaszcza kobiety). Nie powinno więc dziwić, że łącznie na ten przysmak ludzie wydają 7 milionów dolarów rocznie. (K. Bielak)
Na świecie aż 192 kraje obchodzą Dzień Ziemi. W Polsce obchodzimy go 22.04. Ale po co w ogóle stworzono taki dzień? Jaki jest jego cel? W dzisiejszych czasach Ziemi grozi dużo niebezpieczeństw, jak choćby: zanieczyszczenia wód, powietrza, gleby, globalne ocieplenie, coraz więcej śmieci (a wraz z tym więcej dzikich wysypisk), co niekorzystnie wpływa na naszą planetę, a w konsekwencji na nas. Dlatego uchwalono Dzień Ziemi, aby uświadomić ludziom, że musimy dbać o nią. Co roku, organizatorzy poruszają inny, ważny temat. Tegorocznym hasłem obchodów Dnia Ziemi jest Z energią zmieńmy źródła. W tym roku ekolodzy chcą zwrócić uwagę na odnawialne źródła energii, które nie są groźne dla naszej planety, a jednocześnie są dla nas korzystne. Podczas obchodów tego dnia, w całej Polsce organizowane są różne festyny, marsze, wystawy czy akcje ekologiczne (np. wspólne sadzenie drzew). W tym roku będzie organizowana zbiórka elektroodpadów i baterii. W zamian za każdy elektroodpad czy baterię, rozdawane będą sadzonki drzew, przygotowane przez Lasy Państwowe. Każdy może się czegoś nauczyć, dowiedzieć podczas festynów z okazji Dnia Ziemi. Każdy, bez wyjątku, może polepszyć swoje życie, dla dobra całej planety, zaczynając od segregacji śmieci, ograniczenia jazdy samochodem, zmiany żarówek na energooszczędne itd. Uwierzcie, że nawet tak drobne zmiany, dają tak wiele. Paulina P.
Każdy z nas na pewno kojarzy Włochy z pizzą, charakterystycznym kozakiem na mapie, Koloseum, Wenecją czy Rzymem. Postaram się Wam przybliżyć ten wspaniały kraj, poprzez krótką historię pizzy oraz mnóstwo zdumiewających ciekawostek. PODSTAWOWE WŁOSKIE INFORMACJE: Stolica: Rzym Język urzędowy: włoski Waluta: 1 = 100 eurocentów Hymn: Fratelli d Italia ( Bracia Włosi ) Domena internetowa:.it Kod samochodowy: I Kod telefoniczny: +39 Głowa państwa: prezydent Sergio Mattarella Mapa Włoch bucik Krótka historia pizzy. Bez zbędnych szczegółów. Ulubione danie wielu z nas pizza. Dziś znamy wiele rodzajów pizzy z owocami morskimi, ananasem, salami, kurczakiem... Dla Flaga Włoch niektórych jest ona dziełem sztuki. Ale pizza początkowo była zwykłym posiłkiem Włochów. Najpierw normalny placek posmarowany oliwą, czosnkiem i posypany ziołami. Gdy Włosi poznali pomidory, zaczęto je dodawać do tegoż placuszka jako sos. Pizza stała się sławna, dopiero w XIX wieku, za sprawą piekarza Raffaela Esposito, który podał pizzę z pomidorami, serem mozarella i bazylią, królowej Małgorzacie (Margherita). Od tamtej pory wymyślano i jedzono coraz to dziwniejsze rodzaje zwykłego, dla Włochów, placuszka.
Kilka ciekawostek o ojczyźnie pizzy: --> Dla Włochów pechową liczbą jest 17, a tą przynoszącą szczęście jest 13. --> Wszystkie włoskie słowa kończą się samogłoskami: i, a, e, o, u. We włoskim alfabecie nie ma liter: k, y, w, x, j. Najdłuższe słowo? PRECIPITEVOLISSIMEVOLMÉNTE oznaczające na łeb, na szyję... --> We Włoszech wynaleziono m.in. termometr, telefon, baterie, wodę kolońską, okulary i lody. --> We Włoszech wyróżnia się ponad 350 różnych rodzajów makaronu. --> Włochy są jednym z bardziej religijnych krajów na świecie (jak m.in. Polska!) --> Włochy są największym producentem wina na świecie. --> Od 1523 do 1978 wszyscy papieże byli Włochami. --> W kraju tym mieszka około 112000 Polaków, a 95% ludności to Włosi. Stereotypowy Włoch Typowy Włoch mieszka razem z rodzicami co najmniej do czterdziestki, nie pracuje (po co?). Zjada mnóstwo pizzy, owoców morza, ryb i kilka kilogramów makaronu dziennie, a popija to winem. Gdy mówi, to krzyczy i gestykuluje. Najważniejsza część jego auta to klakson, którego z chęcią używa. Bardzo dba o swój wygląd. Możliwe też, że należy do mafii, ale nikt nie umie tego udowodnić... Co myślicie o tym kraju? Lubicie pizzę? Może byliście tam na wakacjach, albo się wybieracie? Paulina P.
Yorkshire Terrier Biewer a la pom pon, bo tak właśnie brzmi pełna nazwa tych przepięknych Yorków, to rasa stosunkowo młoda, a jej ojczyzną są Niemcy. To właśnie tam 20 stycznia 1984 r. przyszedł na świat pierwszy szczeniak, który kolorystycznie różnił się od pozostałych Yorków o imieniu Schneeflockchen (Śnieżynka) von Friedheck, którego rodzicami byli Darling von Friedheck oraz Fru Fru von Friedheck. Oboje rodzice byli utytułowani mianowicie Zwycięzcy Świata Młodzieży Dortmund 1991. Właścicielami tej wspaniałej pary byli Państwo Gertruda i Werner Biewer. Najprawdopodobniej była to mutacja genetyczna. Zafascynowani kolorem włosa jaki posiadała Śnieżynka postanowili zrobić wszystko, by podtrzymać taką właśnie kolorystykę w dalszych pokoleniach swoich Biewerów. Z wielką pasją i poświęceniem dbali o to, by nie krzyżować innych osobników, co przyczyniło się do rozwoju i popularności Biewerów w Niemczech. Niestety w 1997 roku Pan Werner Biewer zmarł, a jego żona Gertruda zaprzestała hodowli.
Ekstrawertyk czy introwertyk a ty kim jesteś? Twórcą wspomnianych pojęć był słynny szwajcarski psychiatra Carl Gustaw Jung. Jung, jako bardzo wnikliwy obserwator, zauważył w swojej pracy z ludźmi, że różnią się oni zasadniczo w sposobie kierowania swojej uwagi, postrzegania i aktywności. Jedna grupa wykazywała tendencję do koncentrowania się na sobie do wewnątrz, druga zaś swoją uwagę i aktywność kierowała na zewnątrz. Jung wprowadził do psychologii osobowości pojęcie introwertyzmu, to pierwsza opisywana powyżej grupa, oraz ekstrawertyzmu, który charakteryzował drugą grupę osób. Innymi słowy ekstra lub introwertyzm to cecha osobowości. Oto siedem rzeczy, które ekstrawertyk powinien wiedzieć o introwertyku i na odwrót. Introwertyk : chce pobyć sam nie dlatego, że nie lubi twojego towarzystwa, ale dlatego, że po prostu lubi być sam; to, że siedzi cicho nie oznacza, że nie chce rozmawiać czy jest tobą znudzony; po prostu chce posiedzieć sobie cicho; jeśli mówi, że dobrze się bawi, to dobrze się bawi, nawet jeśli tak nie wygląda; nie lubi rozmawiać przez telefon; nie jest samotny, jest wybredny. Jeśli jesteś jego przyjacielem, ciesz się; dla twojego introwertycznego przyjaciela był to nie lada wysiłek, by się z tobą zaprzyjaźnić; jeśli wychodzi z przyjęcia wcześnie, to nie dlatego, że mu się nie podoba, po prostu już chce być ze sobą;
jeśli pytasz go o zdanie, w końcu ci powie, gdy nadejdzie dobry czas. Nie będzie się przekrzykiwać ani rzucać słów na wiatr. Ale jak coś powie, to mówi z przekonaniem. Ekstrawertyk : nie rozumie introwertyków, dopóki im tego ktoś nie wytłumaczy, bo styl życia introwertyków jest dla niego totalnie niezrozumiały; ekstrawertyk zawsze będzie próbował introwertyka wyciągnąć na imprezę, kazać mu wyluzować, namówić na zwierzenia nie dlatego, że jest nachalny czy dwulicowy, po prostu tak ma; ekstrawertyk zwykle mówi więcej niż trzeba, a ilość nie przekłada się na jakość, ale często powie coś ciekawego, trzeba tylko cierpliwie słuchać; za to warto się od niego uczyć sztuki rozmowy, zwłaszcza tzw. gadania o niczym, przydatnego w sytuacji zagajania rozmowy w nowym towarzystwie; ekstrawertyk nie jest domyślny, nie umie czytać między wierszami; uważaj na niego podczas imprez. Zawsze wciągnie cię w tłum ludzi, zacznie rozmowę i porzuci, bo myśli, że dasz sobie radę jak oni i w głębi serca jesteś duszą towarzystwa; jest wiele odmian ekstrawertyków. Szukaj tych otwartych na kontakty ale zdolnych do koncentracji i spokojnej rozmowy.
W tym miesiącu przedstawimy Wam kilka najdziwniejszych restauracji na świecie. Czy chcielibyście coś tam zjeść? Restauracja pod wodospadem Bar przy basenie w letnich kurortach to za mało? Więcej wrażeń dostarcza restauracja u stóp wodospadu na Filipinach. Serwowane na bambusowych stołach specjały lokalnej kuchni przyciągają tłumy turystów. To niezwykła atrakcja dla kulinarnych smakoszy, ale również dla ornitologów, gdyż kurort zamieszkuje ponad 600 gatunków ptaków. Skosztuj czegoś pod wodą ;) Na Malediwach skosztować można kuchni fusion. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że restauracja Ithaa Undersea znajduje się 5 metrów pod wodą! Aby zjeść posiłek, podziwiając podwodne życie, należy zarezerwować stolik z ogromnym wyprzedzeniem. Restauracja, co prawda czynna jest codziennie, jednak tylko przez godzinę.
Teraz coś na zimno! Choć ta restauracja ma swój urok, to ciepłym i przytulnym miejscem zdecydowanie nie można stoły, jej nazwać. krzesła Mury, wszystko wykonane jest z lodu. I nie ma mowy nawet o ciepłej zupie na rozgrzewkę, gdyż restauracja serwuje tylko zimne posiłki. Nowoczesna Toaleta Restauracja zaprasza na posiłki, które zjesz siedząc na muszli Niesamowite klozetowej. możesz siedzieć tam godzinami bez potrzeby chodzenia do toalety. Przydatne? :D Jak w więzieniu Chcesz sprawdzić jak to jest stołować się w celi? Masz ochotę spojrzeć na świat zza więziennych krat? Teraz nie musisz robić nic nielegalnego, by tam się znaleźć. Spełnisz swoje marzenie, dostaniesz także posiłek, ale za taką przyjemność i tak będziesz musiał zapłacić. Na szczęście w walucie.
KULKI czekoladowe a'la Rafaello Roche Czas przygotowania: Noc na moczenie fasoli + godzina gotowania + 15 min przygotowania Składniki: 340g białej fasoli (2 szklanki) tabliczka gorzkiej (min. 70%) czekolady 2 łyżki kakao 1 łyżka miodu ulubione orzechy/bakalie wiórki kokosowe Przygotowanie: Fasolę zalej wodą i zostaw do namoczenia na całą noc. Następnie gotuj ją przez godzinę, wylej wodę i odstaw fasolę do ostygnięcia. Do garnka dodaj kakao, miód i startą czekoladę. Wszystko dobrze wymieszaj i zmiksuj blenderem w celu uzyskania jednolitej gęstej masy. Dodaj pokruszone ulubione orzechy, wszystko wymieszaj. Odstaw garnek na godzinę do lodówki. Kiedy masa będzie schłodzona, mokrymi rękami formuj niewielkie kulki, a następnie obtaczaj je w wiórkach kokosowych. Po przygotowaniu wszystkich kulek odstaw je z powrotem do lodówki i podawaj tak schłodzone. Zamiast pokruszonych orzechów możesz użyć bakalii, możesz wkładać do środka kulki cały orzech laskowy, wydrążoną wiśnię i tym podobne. Wszystko zależy od Twojej fantazji :) Smacznego
Kącik mola książkowego CZYTAMY, OCENIAMY, STRESZCZAMY Osobliwy Dom Pani Peregrine Życie Jacoba nie zapowiadało się ekscytująco. Pogodził się z myślą, że nigdy nie zostanie odkrywcą i nie będzie miał wielu przyjaciół. Ważne miejsce w jego życiu zajmował dziadek. To on najbardziej mu imponował i to on opowiadał mu najlepsze historie na dobranoc o pogodnym sierocińcu na walijskiej wysepce, ukrytym przed złem, wojną i potworami Aż pewnego dnia dziadek Portman umarł w niejasnych okolicznościach. I wtedy wszystko się zaczęło Jacob wyrusza na odciętą od świata wyspę, by zgłębić jej tajemnice. Czy zmierzy się z potworami ze swoich snów? Czy osobliwe dzieci ze starych fotografii naprawdę istniały? Co jest bajką, a co prawdą? Co jest faktem, a co urojeniem? \ Książka niewątpliwie godna polecenia. Choć początek jest niepozorny, to dalszy rozwój akcji wprowadza nas do świata z opowieści dziadka Portmana. Jacob wkracza do niego poprzez pętlę czasową. Poznaje dzieci, które są osobliwe. Posiadają one nadnaturalne zdolności wprawiające w osłupienie. Każdemu z nich towarzyszy odmienna historia. Jednak życie dzieci nie jest bajką, a niebezpieczeństwo od lat czyha, by dostać je w swoje ręce. Jacob musi stanąć przed wyborem czy próbować wrócić do normalnego życia, czy pomóc nowopoznanym przyjaciołom. Akcja nabiera tempa im bliżej końca, a po momencie kulminacyjnym pozostawia nas z jednym pytaniem: co dalej? W skrócie: Autor: Ransom Riggs Tytuł: Osobliwy Dom Pani Peregrine Liczba stron: 400 Wydawnictwo: Media Rodzina I Tom z cyklu Pani Peregrine
W tym miesiącu przypada Dzień Bajek. Z tej okazji zapytaliśmy nauczycieli, jakie książki pamiętają z dzieciństwa. Oto ich odpowiedzi: Pani M. Pyzowska: Jest to Ania z Zielonego Wzgórza. Pani B. Śmietana: Było ich duże, lecz najmilej wspominam Baśnie Andersena. Pan T. Szachoń: Pierwsza moja myśl to Muminki. Pan D. Tokarski: Moja ulubiona bajka to Akademia Pana Kleksa. Pani A. Przetacznik: Z dzieciństwem kojarzy mi się bajka Trzy świnki. Dostałam ją od dziadka i dzień, w dzień ją czytałam. Pani I. Warpecha: Z dzieciństwa kojarzę Narnię.
ROZRYWKA Jasiu przychodzi ze szkoły i mama się go pyta: Jasiu jak było w szkole? A dobrze. Pani mnie wyróżniła, powiedziała, że cała klasa to debile, a ja największy. Przychodzi dziecko z tornistrem na stację benzynową i mówi: - 10 litrów benzyny szybko! - Co pali się? Moja szkoła! Nauczycielka pyta największego lenia w klasie: - Jakim zwierzęciem chciałbyś być? - Wężem! - A dlaczego? - Bo on leży, a mimo to idzie. Jasio napisał na tablicy: Fczoraj byłem f szkole". Pani pyta innego ucznia: - Czy Twój kolega dobrze napisał to zdanie? - Jasne, że nie. Przecież wczoraj była niedziela!