Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Podobne dokumenty
- A może tak napisałabyś do niego list? - zaproponowała ciotka. - Czy to nie dobry pomysł? Wtedy tata będzie wiedział, że Ci go już bardzo brakuje.

- Katastrrofa! wrzasnęła. - Makabrra! Horror!

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Kim będę?

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (1 J 4,11) Droga Uczennico! Drogi Uczniu!

TEST SPRAWDZAJĄCY UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM DLA KLASY IV NA PODSTAWIE TEKSTU PT. DZIEŃ DZIECKA

Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

- Hmm powiedziała ciotka Małgorzata - Chyba bardzo im się śpieszy. Ale do czego?

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN

Nazwijmy go Siedem B (prezentujemy bowiem siedem punktów, jakim BYĆ ) :)

Wywiad przeprowadzały; Roksana Kowalska, Zuzanna Owczarek, Julia Lutyńska, Agata Śleszyńska.

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, pakiet 159, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

Każdy patron. to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie. Pani Ania. Mądra, dobra. i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca

Bajkę zilustrowały dzieci z Przedszkola Samorządowego POD DĘBEM w Karolewie. z grupy Leśne Ludki. wychowawca: mgr Katarzyna Leopold

Opowiedziałem wam już wiele o mnie i nie tylko. Zaczynam opowiadać. A było to tak...

Ulubione zabawki. "Pluszowy miś" Ola Szulejko. "Mój misiaczek" Karolina Parzybut. "Mój misiaczek" Karolina Parzybut

Copyright by Wydawnictwo SBM Sp. z o.o., Warszawa 2014 Copyright for the illustrations by Wydawnictwo SBM, Warszawa 2014

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska

INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!!

J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków,

Ilustracje. Kasia Ko odziej. Nasza Księgarnia

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

Oto kilka rad ode mnie:

Po co istnieją muzea?

AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI.

TREŚCI DO WYBORU W OBRĘBIE TEMATU

SCENARIUSZ Z UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI DNIA MATKI I OJCA

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka

Zawsze w środy, zanim zadzwoni dzwonek, ja wcześniej muszę się udać do pracowni plastycznej. Przynoszę wodę. Oliwię zastałam w łazience. Myła ręce.

Copyright SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015 Copyright for the illustrations by SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015

Uwaga, niebezpieczeństwo w sieci!

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

JĘZYK. Materiał szkoleniowy CENTRUM PSR. Wyłącznie do użytku prywatnego przez osoby spoza Centrum PSR

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA

Zauważcie, że gdy rozmawiamy o szczęściu, zadajemy specyficzne pytania:

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach

Pielgrzymka, Kochana Mamo!

BAZGROŁEK. NUMER 2. GRUDZIEŃ 2014 r. KOLEŻANKI I KOLEDZY PRZECZYTAJCIE, A BĘDZIECIE WIEDZIELI WIĘCEJ

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

- Och Ciociu! Ja chcę już zawsze jeździć limuzynami!

mnw.org.pl/orientujsie

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

Uzupełnij: Vorname:..

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. W szpitalu

"PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA"

Streszczenie. Streszczenie MIKOŁAJEK I JEGO KOLEDZY

Zuźka D. Zołzik dobrze się bawi

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

Pan Toti i urodzinowa wycieczka

KONKURS POEZJI DZIECIĘCEJ SZKOŁA PODSTAWOWA NR 2 PRZYMIERZA RODZIN

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa II, pakiet 76, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

Czytaj inne książki Holly Webb:

Stenogram Nr 10 VN :22 6:38:30 MAMA SYLWIA KINGA TATA

Moja Pasja: Anna Pecka

NUMER WIOSENNO - WAKACYJNY MAJ CZERWIEC 2016 GAZETKA SZKOLNA -- SZKOŁA PODSTAWOWA NR 1 IM. KSIĄŻĄT PSZCZYŃSKICH W PSZCZYNIE W TYM NUMERZE:

KOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE-

SPRAWDZIAN KOMPETENCJI DRUGOKLASISTY. Czy rodzice lubią zwierzęta? 2013

NIE BLEDNIJ, KORALICZKU!

91-piętrowy. na drzewie. Andy Griffiths. Terry denton

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK

INFORMATOR. W miesiącu czerwcu Gumisie będą uczyły się: DLA RODZICÓW DZIECI Z GMINNEGO PRZEDSZKOLA w TARNOWCU. Piosenkę: Już lato

Laura pokiwała głową. Od kilku tygodni codziennie mierzyli Belli temperaturę, bo ich weterynarz, Marek, powiedział, że tak najlepiej sprawdzić, czy

DZIĘKUJĘ MAMO DZIĘKUJĘ TATO

KIDSCREEN-52. Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodych ludzi. Wersja dla dzieci i młodzieży 8 do 18 lat

WAŻNE Kiedy widzisz, że ktoś się przewrócił i nie wstaje, powinieneś zawsze zapytać, czy możesz jakoś pomóc. WAŻNE

Część 4. Wyrażanie uczuć.

WARSZTATY pociag j do jezyka j. dzień 1

globtroter 26 maja DZIEŃ MATKI

Młodzi poeci czwórki w wierszach o mamie dla mamy

Chłopcy i dziewczynki

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014

MIŚ MAŁGORZATKI Paweł Księżyk

Bangsi mieszkał na Grenlandii. Ogromnej, lodowatej

Program lojalnościowy w Hufcu ZHP Katowice

Czerwony Kapturek inaczej

7 Złotych Zasad Uczestnictwa

Nie ruszaj, to moje!

Tytuł ebooka Przyjmowanie nowego wpisujesz i zadajesz styl

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE

Zawsze wydaje się, że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie to zrobione. Nelson Mandela. Te słowa są idealnym poparciem mojej kandydatury na

Bóg w wielkim mieście 2018

ZESTAW NR 1. II. Opisz poniższą ilustrację i odpowiedz na dwa pytania zadane przez komisję. fot. S. Kwiatkowska

Julia Szostek kl. 6b OD POCZĄTKU DO KOŃCA. Cz. 3

Co to jest? Kto to jest?

Jak tworzyć mapy myśli

Miłosne Wierszyki. Noc nauczyła mnie marzyć. Gwiazdy miłością darzyć. Deszcz nauczył mnie szlochać A ty nauczyłeś mnie kochać!

Chcesz zrobić kulinarną niespodziankę. najbliższym. Co przygotujesz? Opowiedz jaką wpadkę kulinarną zaliczyłeś?

Konferencja "Nowa jakość w kształceniu zawodowym i ustawicznym" Warszawa, r

ją Janek. Nowy kolega powiedział, że poprosi swojego tatę o klej i pomoże jej skleić książkę.

Transkrypt:

Joanna Charms Domek Niespodzianka

Pomysł na lato Była sobie panna Lilianna. Tak, w każdym razie, zwracała się do niej ciotka Małgorzata. - Dzień dobry, Panno Lilianno. Czy ma Panna ochotę na rogalika z poziomkowym dżemem? - Dziękuję, Ciociu Małgorzato odpowiadała panna Lilianna. - Bardzo chętnie. Lubię rogaliki i poziomki. Mama i tata nazywali ją po prostu Lili. Ale ciotka Małgorzata zawsze zwracała się do niej bardzo poważnie i wtedy Lili czuła się poważną, prawie dorosłą osobą. Czuła się tak, jakby miała już przynajmniej siedem lat. Lubiła pić z ciotką Małgorzatą herbatę, jeść rogaliki z dżemem i rozmawiać o pogodzie. Och, ciotka Małgorzata zachowywała się jak prawdziwa dama. Umiała rozmawiać o pogodzie, co podobno robią damy i nosiła ogromne kapelusze. Każdego lata wyjeżdżała z miasta do swojego domu nad jeziorem, o którym tata i mama Lili mówili zawsze: Domek Niespodzianka. Lili - lub, jak nazywała ją ciotka - panna Lilianna wyobrażała sobie, że Domek Niespodzianka jest bardzo kolorowy, że ma śmieszny daszek i wesołe zasłony w oknach. Niespodzianka kojarzyła jej się z czymś miłym i kolorowym. Z prezentem i z urodzinami. Z czymś, co wyskakuje nagle z kąta albo z czymś, co znajduje się przez przypadek w zapomnianym pudle. Kilka razy pytała mamę, jaka to niespodzianka kryje się w domku ciotki, ale mama odpowiadała wymijająco. To znaczy tak, jakby nie chciała nic odpowiedzieć. Mówiła na przykład:

- Och wiesz czasami dzieją się tam różne rzeczy. Albo: - Och wiesz ciotka miewa czasem dziwne pomysły. Lilianna myślała i myślała, i w końcu zapytała samą ciotkę Małgorzatę dlaczego jej dom jest domkiem-niespodzianką. Ciotka uśmiechnęła się tajemniczo i powiedziała: - Musisz zobaczyć to sama. Trudno jest to wyjaśnić... A posłuchaj, czy nie chciałabyś spędzić tego lata ze mną, w moim domu? Mogłabym zabrać Cię tam już dzisiaj. - Ojej! krzyknęła Lili. chciałabym! Ale czy miałabym tam pojechać sama to znaczy tylko z Tobą? To znaczy bez mamy? No bo z tatą i tak nie mogłabym nigdzie pojechać... Tata Lili już od bardzo dawna pracował bardzo, bardzo daleko i wiedziała, że nie zobaczy go w te wakacje. Na tę myśl zrobiło się jej strasznie smutno. - Jesteś już dużą dziewczynka, panno Lilianno. uśmiechnęła się ciotka Małgorzata. Tata robi to co musi, a mama może przecież Cię odwiedzać. Gwarantuję, że nie będziesz się nudzić. W końcu jedziesz do domu-niespodzianki, prawda! Mama Lili zastanawiała się przez dłuższą chwilę czy jej mała córeczka jest już wystarczająco samodzielna, żeby spędzić lato z dala od niej. Och, przecież ciotka Małgorzata chyba potrafi zaopiekować się małą dziewczynką - No oczywiście, że potrafię! Też coś! fuknęła ciotka. Mama Lili spojrzała na nią zdziwiona - pewnie zastanawiała się czy ciotka Małgorzata umie czytać w jej myślach.

- No dobrze odpowiedziała z westchnieniem - niech jedzie, w końcu to naprawdę niedaleko, no tak, mogę odwiedzać ją kiedy tylko zechcę to znaczy kiedy ona zechce. Na pewno będzie za mną tęsknić. - A Ty za nią. powiedziała ciotka Małgorzata. - Nie wiem kto bardziej. Och nie martw się, Moja Kochana. Panna Lilianna jest dzielną osóbką. Da sobie radę! Poza tym, jak widzę, nie jedzie całkiem sama Ciotka Małgorzata wymownie spojrzała na Lili, która taszczyła już olbrzymią walizkę. A w walizce, na stercie kolorowych ubrań i książek siedziały dwa małe misie i wyraźnie zadowolona lalka. Może ona także cieszyła się na tę wyprawę. - No tak zachichotała mama bez swojej ukochanej przyjaciółki, Lili nie ruszy się nigdzie. - Bo bo wiesz - wysapała Lili ona też lubi niespodzianki, mamo! - Jak ma na imię Twoja przyjaciółka? - zapytała ciotka Małgorzata, poważnym tonem. - Och - odparła Lili. Ma aż trzy imiona. Nazywa się Zuzanna Marianna Rozalinda. Bo nie mogłam się zdecydować. Ale najczęściej mówię do niej Zuzanna. - No dobrze kiwnęła głową ciotka Małgorzata - więc obie, panna Lilianna i panna Zuzanna, jesteście zaproszone do mojego letniego domku. - Niespodzianka!!! pisnęła radośnie nie, nie Lili, wcale nie ona A więc kto? Zaraz czy to możliwe, że to jej lalka??? Ciotka Małgorzata uniosła ze zdziwieniem brwi:

- Czy ja dobrze słyszałam? Czy to Lili piszczy z radości? Czy może był to głos Zuzanny? - Och, to nic takiego uśmiechnęła się Lili. Ona często do mnie mówi. To znaczy, ja mówię do niej, a ona mi odpowiada Tylko na ogół, słyszę to jedynie ja. Mama Lili roześmiała się i powiedziała: - Kochanie, masz bardzo bogatą wyobraźnię. Pewnie masz to po swojej ciotce. Na pewno będziecie bawić się wspaniale!