OSTATNIA DROGA DRUHA STANISŁAWA

Nr 10 (32), PAŹDZIERNIK 2016 Piszemy, jak jest! 1 GAZETA BEZPŁATNA ISSN 2353-2130 www.rzgowskaprawda.pl OSTATNIA DROGA DRUHA STANISŁAWA str. 4 STRACIŁA ZAUFANIE, ZOSTAŁA ODWOŁANA str. 5

2 Witamy pierwszaków Przedstawiamy uczniów klasy pierwszej Szkoły Podstawowej im. Jana Długosza w Rzgowie Klasa I a Wychowawca: Joanna Matecka Dorota Błaszczyk, Artur Burski, Franciszek Chycki, Natalia Grochowska, Milan Karpiński, Dawid Król, Arkadiusz Makiewicz, Maria Makuch, Olaf Nowak, Laura Ostrzyniewska, Hanna Robak, Mieszko Stołek, Filip Śniady, Jan Świerczyński. Klasa I b Wychowawca: Anna Panic Aleksander Dunaj, Dawid Granczka, Lidia Grudziecka, Bartosz Kępka, Marcel Kuna, Wojciech Nowak, Oliwier Pikala, Krystian Pomarkiewicz, Kacper Rosiński, Natalia Sobczak, Natalia Siutowicz, Wiktoria Wandzel, Szymon Wroński.

3 Wszystkie nasze rzgowskie sprawy: 533-614-425, 517-870-009, redakcja@rzgowskaprawda.pl l Zmienili organizację ruchu na placu 500-lecia, co wprowadziło tylko zamęt. Kierowcy i tak jeżdżą na pamięć i nie patrzą na znaki. Co chwila dochodzi tam do niebezpiecznych sytuacji. Tylko czekać, jak dojdzie do wypadku l Oglądałam ostatnią sesję i jestem bar- sta. Niestety, nigdzie go nie widać. Może tylko w okolicach parku, gdzie faktycznie jest bardzo czysto. Co jednak z resztą gminy? Ulice są brudne, studzienki zapchane. Pisałem do was latem, jest jesień i nic się w tym temacie nie dzieje. Panowie, ruszcie się w końcu i weźcie do roboty dzo zniesmaczona. Chodzi o końcówkę. Po pierwsze zauważyłam, że na sali obrad pozostało niewiele radnych i sołtysów. Wydaje mi się, że takie osoby, wypełniając swoje obowiązki, powinny zostać do końca, a nie wychodzić, kiedy im się podoba. Wątpię, że wszyscy nagle mieli pilne sprawy do załatwienia. Ja rozumiem, że taka sytuacja mogła mieć miejsce za czasów przewodniczącego Świerczyńskiego, gdzie faktycznie te sesje trwały po kilka dobrych godzin i ciężko było wytrzymać. Teraz jestem jednak zaskoczona, że radni nie potrafią wysiedzieć czterech godzin. Dla mnie to zwykłe ignorowanie mieszkańców oraz swoich obowiązków l Nie podoba mi się ta strefa. Namazane l Kolejny raz muszę się do was zgłosić. czącego. Sesje są krótsze, lepiej się je ogląda. Ja jednak nie o tym. Uważam, że on-line powinna być również komisja wspólna. Wiadomo, że sesje to są krótkie, na temat Wiem, że czytają was radni oraz włodarze naszej gminy i powinni zareagować. Kupiono drogi sprzęt do czyszczenia mia- tak farbą. Bardzo brzydko to wygląda l Czy barierki koło kościoła nie mogły być zainstalowane w innych kolorach, a nie takie ostrzegawczo-szpecące? W innych miastach zauważyłam, że stawia się je w formie dekoracyjnej. Szkoda, że u nas nie pomyślano. Uważam, że ładnie komponowałyby się na tle parku i kościoła l Czytałem, że Jan Michalak miał nowe fotele oddać. Jednak na nich siedzi, to niech się wreszcie zdecyduje, gdzie chce siadać l Bardzo cieszę się ze zmiany przewodni- Przypominamy o zmianie organizacji ruchu na placu 500-Lecia i tam przegłosowuje się uchwały. Tak powinno być. Na komisjach jednak można byłoby zapoznać się z opinią radnego na dany temat. To jest bardziej ciekawe l Oglądam sobie wszystko on-line i zauważyłem, że sporo radnych nie zabiera praktycznie głosu. Aktywny jest Świerczyński, Bartoszewski, Chwiałkowski. Od czasu do czasu odezwie się Marchewczyński, Spałka. Co z resztą? Tak walczą o swoich wyborców i ich interesy? l Bardzo podobają mi się przemówienia pana Kamińskiego. To taki inteligentny i dobrze wychowany człowiek. Nawet jak się z czymś nie zgadza, to potrafi to wyrazić w kulturalny sposób. Uważam, że wiele osób powinno się uczyć od niego l Wylewa się pomyje na Michalaka, ale ja uważam, że facet potrafi opanować to całe towarzystwo i jest bardzo konkretny. Co najważniejsze nie wtrąca swoich trzech groszy do każdej wypowiedzi. Jest to dobry przewodniczący

4 Ostatnia droga druha Stanisława Kilkaset osób pożegnało Stanisława Bednarczyka. Zmarły miał 65 lat. Zaledwie w kwietniu pożegnaliśmy śp. Konrada Kobusa, a już w październiku opuściła nas kolejna osoba zasłużona dla gminy Rzgów. Chyba nie ma osoby, która nie znałaby Stanisława Bednarczyka. Samorządowiec z wieloletnim doświadczeniem przez kilka kadencji piastował funkcję radnego oraz wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej. Był strażakiem z krwi i kości. Sprawdzał się m.in. jako komendant gminny OSP, prezes Powiatowego Związku OSP RP, a także wiceprezes Wojewódzkiego Związku OSP RP. Mieszkał w Bronisinie Dworskim i dzięki jego staraniom przeprowadzono ogrom inwestycji w tym sołectwie. - Jego oczkiem w głowie była straż. Jego ojciec miał duży wkład w powstanie straży w Bronisinie, a on dalej tworzył historię, uczestnicząc w jej rozbudowie. Miłość do straży miał we krwi. To była jego chluba i duma - mówi jeden z mieszkańców. Stanisław Bednarczyk był osobą o wielu pasjach. Jedną z nich były stare motocykle, którym przywracał dawny blask. Od kilkudziesięciu lat prowadził zakład kamieniarski. Był to rodzinny interes. Kolejnym zainteresowanie było łowiectwo. Był podłowczym Wojskowego Koła Łowieckiego w Gałkówku. Jak pisze o Nim Włodzimierz Kupisz: Zawsze gotowy do poświęceń dla dobra lokalnej społeczności, rzecznik naszych interesów w powiecie i województwie. Przedsiębiorca z sukcesami, który rozkręcił swoją firmę od przysłowiowego zera - właściciel zakładu kamieniarskiego. Powtarzał jednak nieraz to tylko pieniądze, świadomy prawdziwych wartości. Poza tym po prostu dobry, otwarty i bezpośredni człowiek. Wielu z nas doświadczyło jego życzliwości. Nic dziwnego, że na pogrzebie druha Stanisława zjawiło się kilkaset osób. Pożegnanie odbyło się 19 października na cmentarzu komunalnym w Rzgowie. W strugach deszczu i łez uczestniczono w ostatniej drodze. Na pogrzebie stawiły się 52 poczty sztandarowe, głównie ochotniczej i zawodowej straży pożarnej, myśliwi, którzy oddali salwy honorowe. Zawyły strażackie syreny, a grób pokryło morze kwiatów. Wzruszające kazanie wygłosił ksiądz, a mieszkańcy wspominali śp. Stanisława Bednarczyka, niedowierzając, że nie ma Go już wśród nas. Wyrazy głębokiego współczucia Rodzinie z powodu śmierci STANISŁAWA BEDNARCZYKA składają druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Prawdzie

5 Straciła zaufanie, została odwołana Wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej w Rzgowie nie jest już Ewa Fryczka. Na tym stanowisku zastąpił ją klubowy kolega Zbigniew Cisowski. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej doszło do kolejnej zmiany w radzie. Tuż po rozpoczęciu obrad złożony został wniosek o odwołanie Ewy Fryczki z funkcji wiceprzewodniczącej RM. Podpisało go siedmiu radnych: Leszek Chwiałkowski, Marek Bartoszewski, Jan Spałka, Jan Michalak, Radosław Pełka, Kazimierz Łęgocki i Stanisław Zaborowski. Powód: utrata zaufania. Radni nie rozwinęli jednak we wniosku, czym utraciła zaufanie radna Fryczka. Ta z kolei nie ukrywała zdziwienia związanego z argumentacją decyzji radnych. W tajnym głosowaniu większość (8 radnych) zagłosowała za odwołaniem Fryczki. Jedna osoba wyraziła sprzeciw. Większość klubu Lepsza Przyszłość w Twoich Rękach nie wzięła w nim udziału. Jeszcze przed wyborem nowego wiceprzewodniczącego jeden z mieszkańców twierdził, że zapewne kandydat będzie z większościowej grupy w radzie. Okazało się jednak, że zgłoszono Zbigniewa Cisowskiego, z klubu Lepsza Przyszłość w Twoich Rękach. Na twarzach niektórych radnych pojawiło się ogromne zdziwienie. Argumentem za wyborem tego kandydata był fakt, że pochodzi z drugiej największej miejscowości w gminie Rzgów - Starowej Góry. Radny Jarosław Świerczyński analogicznie zaproponował Leszka Chwiałkowskiego, który również pochodzi ze Starowej Góry. Okazało się jednak, że nie może być on wzięty pod uwagę, ponieważ jest przewodniczącym komisji skrutacyjnej. Co ciekawe, udziału w głosowaniu nie wzięli również klubowi koledzy Cisowskiego. Mimo wszystko decyzją dziewięciu głosów wybrano nowego wiceprzewodniczącego. Jego powołanie stało się więc faktem. Wygrani biorą wszystko W sprawach różnych głos zabrała sama zainteresowana. Chciała wiedzieć, dlaczego została odwołana. - Chciałabym wiedzieć. Wyjaśnił pan Michalak z obsługą prawną, że nie trzeba podawać konkretnego powodu. Przyzwoitość nakazywałaby jednak coś na ten temat powiedzieć. Oczekuję takiej informacji, nie wiem, kto się odważy - powiedziała Ewa Fryczka. Kobieta poinformowała również Karolinę Jardzioch z biura rady, by ta nie przesyłała jej protokołów z sesji czy komisji, ponieważ jako osoba nie mająca zaufania wśród radnych nie może korygować błędów. Przyczyny odwołania próbował wytłumaczyć radny Jan Michalak: - Dziwi mnie takie podejście, że jeżeli demokracja służy mojej grupie, to demokracja jest dobra. Jeżeli demokracja nie służy mojej grupie, to już nie jest dobra. Pragnę przypomnieć sesję z 1 grudnia 2014 roku, gdzie wszyscy pamiętamy, że grupa radnych opozycyjnych, która nie przystąpiła do klubu, była traktowana jak jacyś świadkowie, widzowie w teatrze. Są to przykre słowa, ale dzisiaj na tej sali padło jeszcze inne niemiłe stwierdzenie, a mianowicie farsa (radny Marchewczyński użył go w kontekście głosowania nad odwołaniem - przypis red.). Przewodniczący odniósł się także do zarzutu, że grupa mająca większość obsadziła wszystkie stanowiska swoimi radnymi. - Przecież radny Zbigniew Cisowski należy do waszego klubu. Nie chcemy pokazać, że my tutaj rządzimy. Pewne zachowania spowodowały, że nie darzymy pani zaufaniem - dodał. Radna jednak nie rezygnowała i dalej dociekała, dlaczego została odwołana. - Dlatego pytam, czemu część radnych mi nie ufa? Chciałabym to wiedzieć - drążyła Fryczka. Nie wytrzymał radny Jan Spałka, który powiedział wprost o co chodzi. - Myślałem, że odpowie sobie pani sama na to pytanie. Pierwsze dni po objęciu przez was władzy ja wam zwracałem uwagę, żebyście nie postępowali tak. Wy stwierdziliście, że wygraliście, więc wy bierzecie wszystko. Teraz pretensje, że niby my obstawiliśmy wszystkie stanowiska. Sami spójrzcie na siebie i uderzcie się w piersi i zastanówcie się, czy wy wobec nas zachowywaliście się w porządku - mówił. Radny sprostował również, że nowy klub nie bierze wszystkich stanowisk. - Macie przewodniczącego komisji budżetowej, rewizyjnej i wiceprzewodniczącego rady. Jak możecie twierdzić, że my wszystko bierzemy? My chcemy współpracować. Jesteśmy tutaj po to, by działać dla dobra gminy. Wy za to wyznajecie zasadę, kto nie jest z wami, ten jest przeciwko wam - dodał Spałka. Radna Fryczka powiedziała wprost, że odwołania spodziewała się już od czerwca. Dla niej to nie jest problem, bo nigdy nie marzyła, by zostać wiceprzewodniczącą rady i nawet nie wie, czy się do czegoś takiego nadawała. Stwierdziła jednak, że obraża ją sposób argumentacji. - Pani Ewa powiedziała, że spodziewała się odwołania, czyli wiedziała, że jakimś swoim zachowaniem mogła się do tego przyczynić. Myślę, że nie ma sensu drążyć tego tematu. Wszystko zostało już wyjaśnione - skończył gorącą dyskusję radny Leszek Chwiałkowski. Mil.

6 Droga dla wujka? Komu tak naprawdę zależało na położeniu asfaltu na ulicy Staszica? Nasza redakcja otrzymała niepokojącego maila. - Czy redakcja interesowała sie może tematem ulicy Staszica w Rzgowie? To króciutka uliczka, przy której stoją dosłownie trzy domy. Z tego co mi wiadomo wybudował je pan (tu padło nazwisko do wiadomości redakcji). W jednym z nich mieszka, a drugie komuś sprzedał. No i teraz zrobi się ciekawie. W budżecie na ten rok jest zapisane, że na ulicy Staszica ma być kładziony asfalt. Wniosek o to złożył podobno radny z tego terenu Radosław Pełka. A jego żona z domu nazywa się tak samo jak wspomniany wyżej pan, który jest wujkiem Pełki żony! Wykonanie nakładki asfaltowej na Staszica do ulicy Krasickiego w Rzgowie za 80 tysięcy złotych. Czyli radny Pełka załatwił 80 tysięcy na drogę dla wujasa, z której korzystać będzie 6 czy 8 mieszkańców? - pytał czytelnik o imieniu Kamil. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy radnego Pełkę. - Domyślam się, że to nie był mieszkaniec, tylko pewien radny chce mi zrobić koło pióra. O asfalt na Staszica nie wnioskowałem ja. To zadanie do budżetu wpisał śp. Konrad Kobus. Mieszkańcy o położenie asfaltu wnioskowali już w 2010 roku. Mieli spory kłopot z dojazdem do swoich posesji i notorycznym zalewaniem. Te osoby na własny koszt utwardziły tłuczniem i wyznaczyły drogę. Na ulicy Staszica nie mam żadnej rodziny. Moja żona również nie ma. Wspomniany pan nigdy nie widział mojej małżonki, nawet jej nie kojarzy. Nigdy nie załatwiłem niczego dla rodziny. Ten anonim to paskudny paszkwil - komentuje Radosław Pełka. W kuluarach o rozłamie Czy z klubu Lepsza Przyszłość w Twoich Rękach odejdzie kolejna osoba? Głośno w Rzgowie zrobiło się na temat odejścia Zbigniewa Cisowskiego z klubu Lepsza Przyszłość w Twoich Rękach. W kuluarach mówi się, że radny miał już przygotowaną rezygnację. O tym, że coś jest na rzeczy, świadczyć może również zachowanie klubowego kolegi Marka Marchewczyńskiego, który po wyborze Cisowskiego na wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej stwierdził, że radni z klubu Rzgów Naszą Gminą na stanowisko mianowali swojego człowieka. - Czym straciła pani Fryczka zaufanie? Po prostu trzeba było powiedzieć, chcemy zmiany i chcemy wstawić ko- goś od siebie i dziękuję, a nie owijać w bawełnę - mówił Marchewczyński. Każdy doskonale wie, że Cisowski należy do klubu LPwTR. Skąd więc takie słowa u radnego Marchewczyńskiego? Sam Cisowski, zasiadając przy stole przewodniczących, zapewnił, że współpraca z klubem układa się dobrze. Próbowaliśmy popytać radnego, czy faktycznie zamierza odejść z Lepszej Przyszłości. Stwierdził, że nie składa rezygnacji i czas pokaże, co będzie dalej. Przypomnijmy: Z klubu LPwTR odszedł radny Radosław Pełka. Z zamiarem rezygnacji nosił się Leszek Chwiałkowski. Został jednak z niego usunięty. Chmiel. Tak się nie parkuje, panie radny! Podczas sesji Rady Miejskiej zaparkowanie samochodu pod Urzędem Miejskim to nie lada wyczyn. Problem ze znalezieniem wolnego miejsca miał najwidoczniej radny Jarosław Świerczyński, który stanął w nieodpowiednim miejscu i zastawił drogę. Za takie przewinienie grozi od 100 do nawet 500 zł i pięć punktów karnych. Na szczęście obyło się bez kary oraz nieszczęścia. W razie nagłego zdarzenia, np. straż pożarna mogłaby mieć problem z dojechaniem przed główne drzwi urzędu. Miejmy nadzieję, że z tego pouczenia radny Świerczyński wyciągnie lekcję. Alternatywa dla Lepszej Przyszłości W gminie Rzgów powstał kolejny klub radnych. Nazywa się Rzgów Naszą Gminą. O powstaniu nowego klubu na ostatniej sesji Rady Miejskiej zebranych poinformował radny Leszek Chwiałkowski. Klub powstał 24 października podczas nieformalnego spotkania grupy radnych, a w jego skład wchodzą: Marek Bartoszewski, Jan Spałka, Wiesław Gąsiorek, Leszek Chwiałkowski, Stanisław Zaborowski, Kazimierz Łęgocki, Radosław Pełka oraz Jan Michalak. Przewodniczącym został Leszek Chwiałkowski, któremu na gorąco zadaliśmy kilka pytań. Skąd pomysł na powstanie klubu? - Po prostu nasza grupa radnych chce coś zrobić dla gminy. W mediach pojawiały się takie informacje, że tylko klub Lepsza Przyszłość w Twoich Rękach i radni zrzeszeni w tym klubie aktywnie działają. Wszystko co się dzieje w gminie jest tylko ich zasługą. Pozostali radni to w sumie nie istnieją i są pomijani. Stwierdziliśmy, że trzeba się zorganizować, bo przecież w jedności siła, razem można więcej zrobić. Ta inicjatywa wykluwała się od jakiegoś czasu, w końcu zapadła decyzja, żeby taki klub utworzyć. Nazwa wskazuje Rzgów Naszą Gminą - dla nas, dla mieszkańców, dla rodziny, a nie dla wybranych. Czyim pomysłem było utworzenie klubu? - Nie było personalnie jednej osoby. To była inicjatywa oddolna, pojawiała się na spotkaniach z jednym czy dwoma radnymi, podczas sesji, w przerwach na komisjach. Trudno wskazać głównego pomysłodawcę. Ta myśl zakiełkowała u kilku radnych niemalże jednocześnie. Jakie klub ma cele, priorytety? - Naszym priorytetem jest działanie na rzecz gminy i mieszkańców oraz dobre współdziałanie z burmistrzem, żeby wykorzystać potencjał gminy. Uważamy, że zdecydowanie lepiej jest usiąść, porozmawiać, wypracować kompromis, a nie na zasadzie atakowania i walki. Ważna jest merytoryczna rozmowa i dyskusja jakie są rzeczywiste potrzeby mieszkańców. Uważam, że na gminę należy patrzeć w sensie ogólnym, a nie wybranym jednostkowym. Już tłumaczę o co chodzi. Dotyczy to wszystkich dziedzin, na przykład budowa ścieżek rowerowych. Powinno przygotować się całą koncepcję, żeby były one powiązane z drogami rowerowymi, na przykład Łodzi, a nie ścieżka rowerowa zaczyna się w danej miejscowości, w niej również się kończy i tak naprawdę nigdzie nie prowadzi. Czy powstanie nowego klubu nie zaostrzy atmosfery i nie podzieli radnych? - Absolutnie. Myślę, że to będzie dobry moment zdrowej rywalizacji, żeby zdopingować radnych z klubu Lepsza Przyszłość w Twoich Rękach i tych z nowego. Jesteśmy kreatywni, mamy ciekawe pomysły. Nie sądzę, żeby prowadziło to do jakiegoś konfliktu. To może przynieść lepsze efekty dla gminy. Nie zamierzamy dyskredytować żadnego radnego. Klub jest otwarty, zapraszamy do niego radnych. Czy w klubie obowiązuje dyscyplina głosowania? - Nie ma dyscypliny. Zasada będzie taka. Każde materiały sesyjne, które otrzymamy, będziemy omawiali na spotkaniach klubu. Jestem przeciwnikiem zmuszania kogokolwiek do popierania poglądów, z którymi się nie zgadza. Klub ma być miejscem dyskusji i merytorycznego przekonywania, a nie zmuszania do głosowania. Skąd pomysł na nazwę? - Nazwa klubu ma symbolizować jedność, stąd podkreślam Rzgów Naszą Gminą. Ona jest nasza, wspólna. Stawiamy na jedność, a nie na podziały. Chcemy, żeby wszyscy mieli świadomość tego, że mieszkamy w jednej gminie i zależy nam na jej dobru. To jest wartość nadrzędna i działamy na rzecz dobra mieszkańców. Klub niebawem będzie można odnaleźć w mediach społecznościowych, gdzie przedstawiane będą aktualności z jego działalności. To już drugi klub radnych w naszej gminie. W szeregach rady pozostała jedna radna niezrzeszona. Bliżej jej jednak do Lepszej Przyszłości niż Naszej Gminy.

Ekokonkurs z nagrodami Urząd Miejski w Rzgowie, promując segregację odpadów, zorganizował dla mieszkańców konkurs. Konkurs plastyczny przeznaczony był dla dzieci i młodzieży w wieku 5-16 lat. Tematyką prac był: plakat lub ulotka zachęcająca i promująca segregację odpadów, przedstawiająca zasady segregacji odpadów obowiązujących na terenie gminy Rzgów, przedstawiająca projekt kompostownika, stworzenie wizerunku postaci EKOludka zachęcającego do prawidłowej gospodarki odpadami z hasłem promocyjnym. Zorganizowano także konkurs dla dorosłych EKO-ZABAWA z wiedzy o segregacji odpadów i sposobie postępowania z nimi. Konkurs był przeprowadzony w 5 odsłonach. Należało rozwiązać krzyżówkę, a z otrzymanego rozwiązania ułożyć 7 hasło propagujące segregację odpadów lub szeroko rozumianą ekologię. Mieszkańcy okazali się niezwykle kreatywni. Powstały takie hasła jak: W rzgowskiej gminie idea taka, by segregować od przedszkolaka, Każdy mieszkaniec postępowy ma kompostownik ogrodowy i wiele innych ciekawych haseł, które trafiły na koszulki promocyjne. Wręczenie nagród nastąpiło 25 października. Zwycięzcy otrzymali pojemniki do segregacji odpadów, koszulki ze zwycięskim hasłem, Eko-torbę na zakupy, kubeczki ekologiczne. Dla trzech głównych zwycięzców przeznaczono kompostowniki. Lista nagrodzonych jest bardzo długa. Serdecznie gratulujemy wszystkim. Jak obiecuje burmistrz Mateusz Kamiński, następna edycja odbędzie się za rok. foto: Włodzimierz Kupisz Lawendowa apteka Senior się nie nudzi Mieszkańcy Starowej Góry nie muszą jeździć już do Rzgowa, by kupić lekarstwa. Od niedawna w ich miejscowości działa punkt apteczny. Punkt o wdzięcznej nazwie Lawenda działa przy ul. Stropowej 4. To rodzinny interes państwa Rybowskich, prowadzony z pasją i miłością. W punkcie można spotkać się z życzliwą i fachową obsługą. Farmaceutki z uśmiechem pomagają i doradzają klientom, by każdy z nich opuścił Lawendę zadowolony. Punkt oferuje konkurencyjne ceny i pełen zakres medykamentów. Jest to miejsce wyjątkowe, bowiem właścicielka kocha kwiaty, a tych w punkcie nie brakuje. Ponadto wnętrze aranżowała trzyletnia wnuczka Iga. Czuć tutaj rodzinną atmosferę i nic dziwnego, że na zakupy do Lawendy przyjeżdżają nawet klienci z pobliskiej Łodzi. Gminny Ośrodek Kultury w Rzgowie dba nie tylko o rozwój dzieci i młodzieży. W ofercie GOK-u znajduje się wiele interesujących zajęć przeznaczonych dla seniorów. W poniedziałki o godz. 16.30 w gimnazjum w Rzgowie odbywa się kurs komputerowy dla początkujących. We wtorki od godz. 17.30 do 19.00 organizowane są zajęcia chóru Camerata. O godz. 19.00 w GOSTiR można wybrać się na aerobic (ćwiczenia z piłką). Środy to dzień spotkań Koła Rękodzieła Artystycznego Zasupłane (godz. 17.00-19.00, II i IV środa miesiąca). Właśnie w środę, 16 listopada, odbędzie się wykład tematyczny Aktywność ruchowa seniora. Czwartki to zajęcia z chórem Camerata (17.30-19.00). Dodatkowo w ofercie znajdują się: piosenki biesiadne, szachy, malarstwo, spotkania brydżowe. Więcej informacji w GOK. Nie dodzwonisz się! W gminie działa jedenaście Ochotniczych Straży Pożarnych. Kontakt z jednostkami jest jednak utrudniony. Na internetowej stronie rzgowskiego urzędu w informatorze możemy odnaleźć zakładkę Ochotniczych Straży Pożarnych. To duże ułatwienie dla osób, które szukają kontaktu z daną jednostką. Na stronie możemy zobaczyć, pod jakim adresem znajduje się konkretna strażnica, jak wygląda (przy każdej OSP jest zdjęcie remizy), kto sprawuje funkcje prezesa i naczelnika. Wydawałoby się, że wszystko jest w porządku. Brakuje jednak najistotniejszej kwestii - kontaktu. Numer telefonu, a nawet adres mailowy podano tylko dla OSP Rzgów. W informacji znalazł się również adres strony internetowej, która prężnie się rozwija, a strażacy dbają, by systematycznie pojawiały się na niej aktualności i relacje z wyjazdów. Dodzwonić się będziemy również mogli do OSP Kalino, OSP Grodzisko (tu podano stronę internetową oraz maila) oraz do OSP Prawda. Przy OSP Guzew podano tylko adres strony internetowej, a przy OSP Stara Gadka widnieje ucięty numer telefonu (42 214 12), aby skontaktować się z tą jednostką najwidoczniej trzeba nico pogłówkować i odgadnąć dwie ostatnie cyfry. Na próżno szukać kontaktu z OSP: Bronisin Dworski, Kalinko, Romanów, Starowa Góra i Gospodarz. Jak masz sprawę człowieku, to radź sobie sam i udaj się osobiście. Chyba że UM szybko uzupełni braki. W końcu wygoda mieszkańców powinna być najważniejsza.

8 OGŁOSZENIA DROBNE USŁUGI OGRODZENIA, bramy, napędy. ramamet. com 534-402-402. PRZEPROWADZKI, transport. 665-321025. KROJOWNIA usługowa w Dobroniu nawiąże współpracę. 665-321-025. KUPNO/SPRZEDAŻ KUPIĘ klocki LEGO - używane. 698-540603. STÓŁ do lagowania, nowy - sprzedam. 605-450-031. NIERUCHOMOŚCI LOKAL użytkowy w nowym budynku do wynajęcia (57m2), (77m2), (104m2) w Pabianicach, róg Zamkowej/Wyszyńskiego. 603-983-268. NAUKA-PRACA RENOMOWANA firma zatrudni szwaczki oraz owerloczki. Praca całoroczna. 508100-079. JĘZYK polski - korepetycje (nauczyciel). 791-65-81-79. SZWACZKĘ (dzianina), praca cały rok, produkcja własna. Grodzisko k/rzgowa (PKS z ul. Broniewskiego - 12 min). 721-473-444. SZWACZKI - zatrudnię. Rzgów. 605-450031. PAWO Sp. z o.o. poszukuje osoby na stanowisko: ASYSTENTKA ZARZĄDU. Obowiązki: koordynowanie prawidłowego przepływu dokumentów oraz informacji, obsługa sekretariatu. Oczekiwania: dyspozycyjność, wykształcenie min. średnie, dobra znajomość j. angielskiego, znajomość MS Office. Oferujemy: umowę o pracę, przyjazną atmosferę pracy i wsparcie zespołu. Aplikacje prosimy składać na adres mail: rekrutacja@pawo.pl bądź bezpośrednio w siedzibie spółki, Pabianice, ul. Sikorskiego 23/39. PAWO Sp. z o.o. poszukuje pracownika na stanowisko: SEKRETARKA. Zakres obowiązków: wsparcie organizacyjne i administracyjne Zarządu oraz wszystkich Działów Spółki, organizacja spotkań i podróży służbowych oraz obsługa gości, zamówienia materiałów biurowych, art. chemicznych i spożywczych, sporządzanie pism. Wymagania: znajomość MS Office, znajomość j. angielskiego, dyspozycyjność. Aplikacje prosimy składać na adres mail: rekrutacja@pawo.pl bądź bezpośrednio w siedzibie firmy Pabianice, ul. Sikorskiego 23/39. ZATRUDNIĘ pracownika do prac budowlanych. 534-402-402. ZATRUDNIĘ kierowcę kat. C, transport międzynarodowy, może być emeryt, rencista. 604-58-42-56. ZATRUDNIMY osoby do sortowania odpadów selektywnych, Rzgów ul. Literacka 83. 881-575-888. ZATRUDNIMY mężczyzn do obsługi belownicy, Rzgów ul. Literacka 83. 881-575-888. ZATRUDNIMY kierowców kat. B, BC, BCE, praca w godz. 6.00-16.00, Rzgów ul. Literacka 83, CV - biuro@8888.pl 881-575888. ZATRUDNIMY portiera, praca w godz. 197, Rzgów ul. Literacka 83. 881-575-888. ZATRUDNIMY mężczyzn do obsługi śmieciarki, praca w godz. 6.00-16.00, Rzgów ul. Literacka 83. 881-575-888. HURTOWNIA tkanin w Gospodarzu zatrudni magazyniera z prawem jazdy kat. B. 517486-437. POMOCNIKA w warsztacie blacharsko-lakierniczym - zatrudnię. Wymagane prawo jazdy. 604-300-431. ZATRUDNIĘ Panią do prowadzenia domu i opieki osoby starszej na stałe z zamieszkaniem. 605-097-072. DZIEWIARNIA i drukarnia DZIAN DRUK Sp. z o.o. zatrudni: drukarzy, operatorów stabilizatora, dziewiarzy, magazynierów/pakowaczy, technologa druku dzianin, kierowców C+E. praca@dzian-druk.pl 669-47-03-08. KIEROWCĘ kat. C, kraj - zatrudnię. 601-2233-65. ZATRUDNIĘ piaskarza, lakiernika proszkowego (do przyuczenia) - Pabianice. 573422-450. RÓŻNE ŁOŻYSKA, wpusty, kliny, segery, narzędzia budowlane. Pabianice, ul. 20 Stycznia 79 (obok kościoła). MOTORYZACYJNE 1ZŁ za 1kg - AUTOSKUP wszystkie. 888460-461. AUTOSKUP - wszystkie - zwrot OC. 603-471-335. HANDLOWE DREWNO kominkowe: brzoza, dąb, buk sosna opałowa 80zł/m3. Transport gratis. 602-65-95-92. DĄB opałowy cena 100zł/mp transport gratis. 602-65-95-92.,,Rzgowska Prawda - bezpłatna gazeta dla gminy Rzgów. Adres redakcji: 95-200 Pabianice, ul. Zamkowa 30 (wejście od ul. Waryńskiego), tel./fax: (42) 215-26-64, tel. (42) 213-17-53. Linia reporterska tel.: 517-870-009. Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca i zastrzega sobie prawo do skrótów. Przedruk części lub całości materiałów tylko za zgodą redakcji. Biuro ogłoszeń: ul. Waryńskiego 2, tel./fax 215-58-12; e-mail: redakcja@rzgowskaprawda.pl. Za treść ogłoszeń redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Prawa autorskie opracowań graficznych reklam i ogłoszeń zastrzeżone. Wydawca: PW PAVOX Spółka z o.o. (Pabianice, ul. Zamkowa 30). Projekt graf.grafiga. Druk: POLSKAPRESSE Sp. z o.o. Oddział Poligrafia Drukarnia Łódź, ul. Skorupki 17/19. ISSN 2353-2130.