Tablice Pamięci. Miejsca pamięci narodowej w Dzielnicy Włochy. Robert Gawkowski

Podobne dokumenty
Punkt 12 W tym domu mieszkał i został aresztowany hm. Jan Bytnar ps. Rudy bohater Szarych Szeregów uwolniony z rąk Gestapo 26.III 1943 r.

Apel do mieszkańców stolicy

Podczas uroczystości przypomniano, że Legionowo było jedynym miastem w województwie mazowieckim, w którym wybuchło Powstanie Warszawskie.

Projekt Edukacyjny Gimnazjum Specjalne w Warlubiu. Kto ty jesteś Polak mały

1 marca Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Ponieważ żyli prawem wilka, historia o nich głucho milczy Zbigniew Herbert

Cześć ich pamięci! Rocznica spalenia więźniów Radogoszcza i zakończenia okupacji niemieckiej w Łodzi

HARMONOGRAM PRZEDSIĘWZIĘĆ PATRIOTYCZNYCH W MAŁOPOLSCE W 2015 ROKU

Obchody 73. rocznicy Powstania Warszawskiego.

Niech śmierć tak nieludzka nie powtórzy się więcej ". 74 rocznica spalenia więźniów Radogoszcza

Ogólnopolski Konkurs Aktywny zuch, harcerz i uczeń w szkole II edycja r r. KARTA PRACY nr 2b

PO M N IK I ŚW IA D K A M I H ISTO R II

Pomniki i tablice. Toruń. Zbigniew Kręcicki

98. rocznica bitwy pod Zadwórzem uroczystości ku czci bohaterów 18 sierpnia 2018

Gen. August Emil Fieldorf Nil

Harcerski Krąg Seniorów i Starszyzny im. Szarych Szeregów w Piastowie, ul. 11- listopada 8

m-w-michniowie.html , 00:14 ACZCIONKA ŚREDNIA ACZCIONKA

UCHWAŁA NR LXXV/848/10 RADY MIASTA OŚWIĘCIM. z dnia 27 października 2010 r.

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2018 roku

Ku czci Zygmunta Lechosława Szadkowskiego

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2017roku

Instytut Pamięci Narodowej - Poznań

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2010roku

Miejsca walk powstańczych tablicami pamięci znaczone

Patroni naszych ulic

Fot 1. Por. Józef Dambek Fot 2. Por. Augustyn Wesphal Fot 3. Plut. pchor. Rudolf Bigus

musimy zatem wiedzieć policzyć dokładnie zawołać po imieniu opatrzyć na drogę Zbigniew Herbert

POWSTANIE WARSZAWSKIE

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2014 roku

HARMONOGRAM PRZEDSIĘWZIĘĆ PATRIOTYCZNYCH W MAŁOPOLSCE W 2016 ROKU

Plan obchodów rocznic, dziedzictwa, tradycji i pamięci narodowej na rok 2012 na terenie miasta Katowice

Od początku okupacji przygotowywano się do wybuchu powstania Zdawano sobie sprawę z planów Stalina dotyczących Polski 27 października 1943 r. gen.

Śladami naszych przodków

Ewidencja dóbr kultury nie wpisanych do rejestru zabytków

Lista mieszkańców Gminy Rzgów poległych, pomordowanych, walczących, więzionych, represjonowanych, zaginionych w latach II wojny światowej

Pacyfikacja KWK Wujek

20 czerwca 2015 roku. Na czerwca zaplanowaliśmy rajd pieszy do Legionowa szlakiem Armii Krajowej.

Centrum Edukacyjne IPN Przystanek Historia w Kielcach ul. Warszawska 5 tel

POLSKIE PAŃSTWO PODZIEMNE

70. rocznica zakończenia II Wojny Światowej

WYKAZ UROCZYSTOŚCI PATRIOTYCZNYCH W 2018 ROKU

Jaworzniacy.pl. JAWORZNO. Obelisk na terenie byłego Więzienia Progresywnego dla młodocianych, r

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2013 roku

Białystok, ulica Kopernika 21 (w latach Szosa Południowa)

Skwer przed kinem Muranów - startujemy

Z OKAZJI GMINNEGO DNIA STRAŻAKA

Łódź Muzeum Tradycji Niepodległościowych Oddział Radogoszcz

Przed Wami znajduje się test złożony z 35 pytań. Do zdobycia jest 61 punktów. Na rozwiązanie macie 60 minut. POWODZENIA!!!

Ogólnopolski Konkurs Aktywny zuch, harcerz i uczeń w szkole II edycja r r.

Polskie Państwo podziemne Przygotowała: Katarzyna Kossakowska Klasa III A

Gdynia uczciła pamięć ofiar zbrodni katyńskiej

Pamięć.pl - portal edukacyjny IPN

70 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego.

Renowacja mogił powstańczych

His i t s o t ria i P la l cówki k i A K n c i a a J ara

Nadwiślański Oddział Straży Granicznej

Kto jest kim w filmie Kurier

Zamość Rotunda Muzeum Martyrologii Zamojszczyzny

Sprawdź Swoją wiedzę na temat Żołnierzy Wyklętych

Bolesław Formela ps. Romiński. Poseł na sejm II RP w latach

Minister Mariusz Błaszczak na obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Rzeź Woli fotoreportaż Autorstwa Weroniki Żądłowskiej

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2016roku

KOMENDA STOŁECZNA POLICJI HOŁD DLA WARSZAWSKICH POWSTAŃCÓW. Strona znajduje się w archiwum.

NIEPODLEGŁOŚCIOWY APEL PAMIĘCI. do odczytania z okazji Narodowego Święta Niepodległości BOHATEROWIE WALK O NIEPODLEGŁOŚĆ RZECZYPOSPOLITEJ!

UROCZYSTOŚCI UPAMIĘTNIAJĄCE 7. ROCZNICĘ KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ

HISTORIA MOJEJ MAŁEJ OJCZYZNY WSPOMNIENIA O ŻOŁNIERZACH SZP-ZWZ-AK INSPEKTORATU ZAMOŚĆ ORAZ ICH POWOJENNE LOSY

SZKOŁA PODSTAWOWA W OSIELSKU IM. POLSKICH OLIMPIJCZYKÓW

Oddali hołd pomordowanym na Brusie

Foto: Figurka Matki Bożej z Dzieciątkiem nad kroczewskim stawem 1943 r. i Foto: Ks. dr Franciszek Bronisław Zaleski.

Uroczystości odbędą się w Zamościu w dniach listopada 2013 r.

POLSKIE TOWARZYSTWO TURYSTYCZNO KRAJOZNAWCZE ODDZIAŁ STOŁECZNY IM. ALEKSANDRA JANOWSKIEGO W WARSZAWIE. 51 Rajd Po kamienistej drodze Pęcice 2017

Szkoła Podstawowa nr 3 im. Armii Krajowej w Pcimiu

AKCJA SPOŁECZNO-EDUKACYJNA ŻONKILE 19 IV 1943 ROCZNICA POWSTANIA W GETCIE WARSZAWSKIM

Bohaterowie są wśród nas. Dziewczyna z murala bohaterką września

II ETAP KONKURSU O JÓZEFIE PIŁSUDSKIM

KONKURS WIEDZY O POLSKIM PAŃSTWIE PODZIEMNYM, ARMII KRAJOWEJ I SZARYCH SZEREGACH EDYCJA VI 2014/2015

W życiu bywają rzeczy ważniejsze niż samo życie. Józef Piłsudski.

Żołnierze Wyklęci Źródło: Wygenerowano: Piątek, 8 stycznia 2016, 02:46

KATYŃ OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA

2014 rok Rok Pamięci Narodowej

ANKIETA BADAWCZA. 5. Fundatorem obiektu było Społeczeństwo Ziemi Olkuskiej.

Stowarzyszenie "Rodzina Policyjna 1939 r.", Szkoła Policji w Katowicach, Konferencja naukowa z okazji 70 rocznicy ujawnienia Zbrodni Katyńskiej

Polak Jan Nagórski pierwszy nad Arktyką

Upamiętnienie Armii Krajowej i jej żołnierzy

Mieszkaniec Nowego Kramska podkuwa konia na froncie I Wojny Światowej

Prezentacja kandydata na patrona szkoły IGNACY WŁODZIMIERZ GARBOLEWSKI

Gryfów Śląski: 100. Rocznica Odzyskania Niepodległości

Scenariusz gry terenowej dla uczniów klas V-VIII oraz szkół ponadpodstawowych.

ZARZĄDZENIE NR 1782/2003 PREZYDENTA MIASTA KRAKOWA Z DNIA 12 grudnia 2003 r.

Archiwum Pełne Pamięci IPN GD 536/121

Instytut Pamięci Narodowej - Kraków

Organizacje kombatanckie i patriotyczne

Ulica Zbigniewa Romaszewskiego w Radomiu

Eksterminacja wsi. Martyrologia wsi polskich (nowy) DUŻA ACZCIONKA ŚREDNIA ACZCIONKA

Szanowni Mieszkańcy Krzczonowic!

Materiał porównawczy. do ustawy z dnia 24 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach. (druk nr 909)

Krajna w czasach eksterminacji

Harcerze ze Świnoujskiego ZHR na Zlocie Jutro Powstanie (31 lipca 3 sierpnia 2014 r.)

TĘCZA KONTRA TĘCZA WIADOMOŚCI LOKALNE GMINY GOWARCZÓW. Wsi Radomskiej BEZPŁATNY BIULETYN INFORMACYJNY NR 3/2016

ŻOŁNIERZE WYKLĘCI. Polskie powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne stawiające opor sowietyzacji Polski, podporzadkowaniu jej ZSRR.

Transkrypt:

Tablice Pamięci Miejsca pamięci narodowej w Dzielnicy Włochy Robert Gawkowski

Tablice Pamięci Miejsca pamięci narodowej w Dzielnicy Włochy Robert Gawkowski Tablice Pamięci 1

Wydawca Urząd Dzielnicy Włochy m.st. Warszawy al. Krakowska 257 02-133 Warszawa www.ud-wlochy.waw.pl Opracowanie Robert Gawkowski Konsultacje merytoryczne Stanisław Maliszewski (Muzeum Historyczne m.st. Warszawy) Fotografie współczesne Urząd Dzielnicy Włochy m.st. Warszawy, Grzegorz Wyszyński, Weseła Wojnarowicz Korekta Michał Wiśnicki Projekt graficzny, skład i łamanie Katarzyna Wojciechowska, AKME Projekty Sp. z o.o. Druk Tomasz Zieliński, ul. Świętochowskiego 82, 05-071 Sulejówek, www.drukbroker.pl Prawa autorskie zastrzeżone dla wydawcy. ISBN 978-83-928365-3-7 Warszawa 2012 2 Tablice Pamięci

Szanowni Państwo, polecam Państwa uwadze pozycję, która jest niezwykle istotna z punktu widzenia dbałości o historię dzielnicy Włochy. W tej publikacji znajdą Państwo opis wszystkich miejsc pamięci znajdujących się na terenie naszej dzielnicy. Każde z nich to fragment tragicznej historii opisującej walkę mieszkańców Włoch z okupantem niemieckim i nieakceptowaną władzą komunistyczną. A jest to wszak fragment historii, która jeszcze w obecnych czasach dotyczy nierzadko nas i naszych rodzin. Każdy krzyż, głaz, tablica pamiątkowa to próba upamiętnienia żołnierzy, którzy polegli tu w walce o wolność, czy niewinnych cywilów, których wojna skazała na niewyobrażalne dla nas cierpienia. Te miejsca są dowodem naszego szacunku i podziwu dla bohaterstwa, jakim wykazali się Polacy w walce z wrogiem. Są podziękowaniem za ogromne poświęcenie, dzięki któremu możemy dzisiaj żyć w wolnej Stolicy. Mamy nadzieję, że dzięki tej nowej publikacji uda nam się poszerzyć wiedzę mieszkańców Włoch o tak niedawnej przecież historii naszej dzielnicy. A jeśli ktoś z czytelników zatrzyma się kiedyś przy jednym z takich miejsc, zaduma nad losem ofiar, ich historią poznaną z kart tej książki będzie to dla nas największa nagroda za podjęty wysiłek wydawniczy. Oby wiedza o powodach istnienia takich miejsc pomogła Nam mieszkańcom Włoch i całej Warszawy traktować je z wyjątkową uwagą i troską. Niech niniejsza pozycja będzie więc dla Państwa źródłem nie tylko wiedzy historycznej, lecz także i duchowego wzbogacenia. Z poważaniem Michał Wąsowicz Burmistrz Dzielnicy Włochy m.st. Warszawy Tablice Pamięci 3

Od Autora Wypada znać historię własnego miasta, dzielnicy czy osiedla, w którym się żyje. Niektórzy traktują to jako kanon obowiązków obywatelskich. Jedno jest pewne: historia magistra vitae wiedza o tym, jak kiedyś się żyło, pomaga zrozumieć dzisiejszą rzeczywistość. Historia wzmacnia więź międzypokoleniową i uczy szacunku dla starszych. Znajomość dziejów swego kraju, narodu czy miasta kształtuje patriotyzm młodych ludzi. Natomiast bez znajomości własnej tradycji narody tracą swoją tożsamość. Dlatego właśnie polskie władze tak państwowe, jak samorządowe, niezależnie od swojej orientacji politycznej starają się upamiętnić te miejsca, które historia mocno zaznaczyła. W świadomości zbiorowej znane są one jako miejsca pamięci narodowej. Nieważne, czy chodzi o pojedyncze groby, czy cały cmentarz, historyczną budowlę czy jedynie jej pozostałość, pomnik, krzyż przydrożny, kapliczkę, kopiec czy też pojedynczą tablicę pamiątkową Wszystkie te obiekty muszą być związane z wydarzeniami lub postaciami znaczącymi dla dziedzictwa Narodu i Państwa Polskiego. W dzielnicy Włochy od 1995 roku działa Komitet Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Składa się z przedstawicieli organizacji kombatanckich 4 Tablice Pamięci

parki włochy i społecznych z terenu naszej dzielnicy. Przewodniczącym z urzędu jest Burmistrz Dzielnicy Włochy, a pracownikiem merytorycznym Grzegorz Wyszyński. Komitet ten koordynuje działalność związaną z upamiętnieniem ważnych wydarzeń, miejsc i osób, które w sposób szczególny przeszły do historii. Z reguły miejsca pamięci narodowej we Włochach dotyczą II wojny światowej i wydarzeń z tego dramatycznego okresu. I nie dziwmy się temu: wszak czasy sprzed 70 laty, gdy życie ludzkie było niewiele warte, kiedy litrami lała się krew, a na naszych ulicach gościł bezmiar sadyzmu, to wyjątkowo tragiczne lata dla naszej małej ojczyzny. Takich miejsc jest we Włochach ponad trzydzieści. Niniejsza publikacja ma bliżej zapoznać czytelnika z ich historią i historią samych ofiar, którym te miejsca poświęcono. Mam nadzieję, że będzie ona przydatna uczniom, harcerzom czy też zwykłym mieszkańcom, którzy biorą udział w corocznych rajdach historycznych Szlakiem Naszej Historii lub konkursach wiedzy o miejscach pamięci narodowej w dzielnicy Włochy. Konrad Adenauer powiedział kiedyś: Historia jest to również suma tego, czego można było uniknąć. Gdybyśmy uniknęli wszystkich tragedii II wojny światowej, nasza dzielnica miałaby zupełnie inne oblicze żyłaby bogatsza chociażby o energię, potencjał i wiedzę ponad 4 tysięcy mężczyzn wywiezionych i pomordowanych w obozach koncentracyjnych. Mnie, jako historykowi, nie wolno gdybać, jednak trudno oprzeć się tej wizji i nie fantazjować o tym, jaki kształt miałyby dziś nasze Włochy, gdyby nie Cześć pamięci wszystkim tym, którzy zginęli, byśmy mogli żyć wolni. Miejsca pamięci narodowej opisałem łącznie w 27 rozdziałach, które podzielono na dwie części. Część I obejmuje teren Starych i Nowych Włoch, część II Okęcie. Podzieliłem więc obecną dzielnicę Włochy według dawnego rozgraniczenia administracyjnego, gdyż aż do 1951 roku były to odrębne jednostki. Poszczególne miejsca pamięci narodowej ułożyłem według chronologii zdarzeń. A zatem miejsce upamiętniające wydarzenia z początku wojny będzie opisane wcześniej niż zdarzenia z jej końca. Nie zawsze było to proste, część pomników upamiętnia bowiem kilka zdarzeń, nierzadko czasowo odległych od siebie. Cmentarze i kościoły uznałem za miejsca wyjątkowe, będące swoistą skarbnicą miejsc pamięci, gdzie pamiątkowych tablic i grobów jest co najmniej kilka. Miejsca pamięci narodowej z tych obiektów opisałem więc na końcu kolejnych części. Każdy rozdział tej publikacji kończy podstawowa bibliografia, niezbędna do uzyskania szerszych informacji o upamiętnionym zdarzeniu. Swojej pracy nie uważam za kompletną. Historia nie jest nauką zamkniętą, skończoną. Wciąż odkrywane są nowe źródła informacji (jak choćby archiwum IPN i PCK oraz Muzeum ZHP) wzbogacające naszą wiedzę o czasach minionych. Mam zatem nadzieję, że jeśli tylko dotrę do nowych, ważnych dokumentów, będę miał jeszcze okazję podzielić się nimi z Państwem. Robert Gawkowski Tablice Pamięci 5

włochy CZĘŚĆ I - WŁOCHY Włochy: 6 Tablice Pamięci Peron przystanku kolejowego, ok. 1930 r.

i Tablica pamiątkowa umieszczona na ścianie kamienicy przy ul. Techników 4. Miejsce upamiętniające śmierć 5 oficerów ZWZ 7. pp II batalionu Madagaskar w dniu 1 lutego 1942 roku Tablicę wmurowano ok. 1960 roku. W 1999 roku tablicę wymieniono na granitową, a otoczenie uporządkowano. Obecnie tym miejscem opiekuje się Szkoła Podstawowa nr 94 im. I Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego z ul. Cietrzewia 22a. W mieszkaniu na drugim piętrze domu stojącego przy ul. Fabrycznej (dziś ul. Techników) 1 lutego 1942 roku odbywała się odprawa oficerów wojsk polskiego podziemia niepodległościowego. Zaczęła się zgodnie z planem o godzinie 14.00; na stołach leżały mapy i plany, a gospodarz, por. Józef Dzimiszkiewicz, częstował zebranych herbatą. 12 oficerów biorących udział w odprawie zgodnie z rozkazem nie wzięło ze sobą broni, a dla zachowania konspiracji nie wystawiono żadnej obstawy. Po godzinie nagle ktoś załomotał do drzwi. Do mieszkania wpadli z krzykiem i rewolwerami w rękach czterej gestapowcy mundurowi i jeden cywil, ubezpieczani z korytarza. [ ] Przystąpili do pospiesznej rewizji osobistej w poszukiwaniu broni wspominał świadek, por. Stefan Janiszewski ( Podkowa ). Tablice Pamięci 7

W pewnym momencie por. Stefan Kwietniak ( Żabka ) rzucił się z gołymi rękami na rewidującego go gestapowca i spróbował wyrwać mu broń. To samo zrobili inni oficerowie. Wywiązała się nierówna walka, w wyniku której Niemcy zaczęli strzelać. Na miejscu zginęli: dr med. por. Stefan Kwietniak ( Żabka ), por. Marian Zawilski ( Leśny ), ppor. Protazy Wołłejko ( Prot ). Według informacji podawanej na tablicy zginął też kpt. Zenon Jabłoński ( Szubert ). Okazuje się jednak, że został aresztowany wraz z innymi oficerami i zamordowany pół roku później (w lipcu 1942 roku w Mauthausen-Gusen). Ciężko ranny por. Józef Piotrowicz ( Darzbór II ) nie mógł stać z podniesionymi rękami, został więc przez cywilnego gestapowca dobity (patrz: opis tablicy w r. XIII). Pozostałych siedmiu oficerów ZWZ żołnierze niemieccy wyprowadzili na podwórze i stąd ul. Śląską prowadzili pod strażą do budynku szkolnego przy ul. Potrzebnej, gdzie stacjonowali okupanci. W trakcie tego konwoju jeden z aresztowanych pchor. Wacław Krzak ( Szpak ), prowadzony jako ostatni, silnym uderzeniem przewrócił żołnierza i rzucił się do ucieczki. Mimo natychmiastowej pogoni i strzałów za uciekającym brawurowa ucieczka się powiodła. Szpak schował się na strychu pobliskiej posesji, a gdy Niemcy skończyli przeszukiwania okolicy, pod osłoną ciemności wrócił kolejką EKD do Warszawy. Szpak ratował nie tylko siebie, ale i pluton, którego pełną ewidencję miał przy sobie. Tymczasem pozostałą szóstkę aresztowanych ustawiono z podniesionymi rękami pod murem dawnej szkoły i tak trzymano przez dwie i pół godziny. Sprowadzone samochody zawiozły złapanych Polaków na Pawiak. Pomimo okrutnego śledztwa żaden z nich się nie załamał. Dowódcę pułku kpt. Kazimierza Langa ( Grzyb ) oraz mjr. Edwina Szulca ( Grzmot ) i por. Józefa Dzimiszkiewicza Kpt. Zenon Jabłoński ( Szubert ), fotografia z lat trzydziestych. 8 Tablice Pamięci

( Połubiński ) rozstrzelano w lasach sękocińskich nocą z 27 na 28 maja 1942 roku. Por. Jerzego Chmielewskiego ( Skowron ), por. Władysława Faszowicza ( Chwedka ) i por. Stefana Janiszewskiego ( Podkowa ) zesłano do obozów koncentracyjnych. Wojnę przeżył tylko ostatni z wymienionych. Tragiczna wpadka przy ul. Fabrycznej 4 spowodowała rozbicie na jakiś czas konspiracyjnego II batalionu Madagaskar. Nowym dowódcą został mjr Stanisław Babiarz ( Wysocki ) i to on podjął starania o odbudowę pułku. Dwa tygodnie po wpadce włochowskich oficerów, rozkazem Wodza Naczelnego Polskich Sił Zbrojnych, ZWZ przemianowano na AK, a 7 pp Madagaskar od 15 października 1943 roku zaczął nosić nowy kryptonim Garłuch. Zaświadczenie z obozu koncentracyjnego Zenona Jabłońskiego, na którym przedstawiony jest pod swoim konspiracyjnym pseudonimem 1942 r. Bibliografia: Juliusz Kulesza, Garłuch - 7. Pułk Piechoty, Warszawa 2004. Józef K. Wroniszewski, Ochota, Okęcie. Warszawskie Termopile, Warszawa 2002. Włochy w cieniu powstańczej Warszawy, pod red. W. J. Wysockiego, Warszawa 2004. Tablice Pamięci 9

ii Tablica na terenie stadionu Klubu Sportowego Przyszłość, ul. Rybnicka 25 (od strony ul. Urszuli) W tej formie pomnik istnieje od 2004 roku. Wcześniej tablica upamiętniająca poległych sportowców Przyszłości wisiała na ścianie pawilonu klubowego (od 1988 roku). Inicjatorem powstania obelisku jest Koło Seniorów KS Przyszłość. Pomnik poświęcił w 2008 roku miejscowy proboszcz ks. Jan Mężyński. Jeszcze pół wieku temu niemal wszystkie kluby sportowe miały cele nie tylko sportowe. Działały także po to, by przez sport wychowywać młode pokolenie Polaków. Przedwojenna włochowska Przyszłość określana była jako Stowarzyszenie Młodzieży, a przynależność do tego największego z tutejszych klubów była swoistą nobilitacją i rękojmią dobrego wychowania. Niestety w latach okupacji Niemcy zdawali sobie z tego sprawę i dlatego przynależność do Przyszłości była dla hitlerowców czynnikiem obciążającym. Klub we wrześniu 1939 roku musiał przestać istnieć, a jego nowy, dopiero co zbudowany stadion przy ul. Rybnickiej przerobiono na zagony kapusty i marchewki. Sportowcy grali więc na dzikim, podwórkowym boisku przy ul. Rejonowej i dla bezpieczeństwa tworzyli drużyny pod niewiele mówiącymi nazwami: Poszum i Varsovia. Znaczna część młodych sportowców należała do ruchu oporu. Wielu z nich zginęło, walcząc jako żołnierze państwa podziemnego, inni polegli w mundurze Wojska Polskiego na różnych frontach, jeszcze inni w obozach koncentracyjnych. Piłkarze Przyszłości Włochy w maju 1935 r. 10 Tablice Pamięci

Na tablicy pamiątkowej widnieją nazwiska łącznie 24 sportowców. Niektórzy z nich zginęli już w pierwszych dniach wojny. Wybuch bomby zgładził Michalinę Krawczyk (siatkarka i koszykarka) oraz Mariana Wiśniewskiego (piłkarz). Kazimierz Pereus (koszykarz i piłkarz) zginął w Katyniu. W ostatnich dniach wojny poległ Witold Żurawski (lekkoatleta i piłkarz) został zestrzelony, jako lotnik RAF, podczas bombardowania Hamburga. W inny sposób walczył Kazimierz Tarnas, który wraz z pracownikami Urzędu Miejskiego fałszował dokumenty potrzebne osobom uciekającym przed prześladowcami z gestapo. Aresztowany we wrześniu 1942 roku, wkrótce został zamordowany w Oświęcimiu. W tym samym roku zginął także Józef Piotrowicz (siatkarz), który jako porucznik AK brał udział w tragicznej i upamiętnionej tablicą odprawie oficerów (patrz: opis tablicy r. I). Aż 10 osób wymienionych na tablicy zostało złapanych i wywiezionych do obozów koncentracyjnych w tragicznym dniu 16 września 1944 roku (patrz: pomnik omówiony w r. IX). Wszyscy oni znaleźli tam męczeńską śmierć. Spośród wymienionych na tablicy największe sukcesy sportowe odniósł Stanisław Zieliński. W 1936 roku startował na igrzyskach w Berlinie w kolarstwie szosowym zajął wówczas 16. miejsce. Tego samego roku znawcy uznali go za najlepszego polskiego kolarza. W latach swoich największych triumfów nie był już członkiem Przyszłości i należał do KKS Okęcie. W Przyszłości stawiał jednak swoje pierwsze sportowe kroki: w latach 1929 1932 należał do tutejszej sekcji piłkarskiej. W czasie wojny zginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Pomnik jak głosi napis powstał, by uczcić sportowców Przyszłości, ale w uzupełnieniu dodajmy, że są tu wymienieni także członkowie miejscowego sportowego rywala, Towarzystwa Gimnastycznego Sokół Włochy. Oto bowiem na liście znajdują Tablice Pamięci 11

się aż cztery nazwiska Kłosiów, członków znanej miejscowej rodziny o tradycjach sportowych, powiązanych właśnie z Sokołem Włochy. W domu seniora rodziny, Czesława Kłosia, znajdowała się nawet niewielka sokolnia, czyli sala gimnastyczna zbudowana na potrzeby towarzystwa. Sportowcy Sokoła : Lech, Lew i Piotr Kłosiowie zostali aresztowani przez Niemców fatalnego 16 września 1944 roku. Po krótkim przesłuchaniu rozstrzelano ich wraz z 17 innymi osobami. Na tablicy pamiątkowej uwieczniona jest także Bożena Kłoś, siostra nieszczęsnych ofiar. Zginęła jako sanitariuszka batalionu Parasol w powstaniu warszawskim; wcześniej tak jak bracia powiązana była z tutejszym Sokołem. Uściślijmy, że lista poległych włochowskich sportowców wcale nie jest kompletna. Badając sprawę hitlerowskiego mordu z 12 września 1939 roku, natknąłem się na nazwisko rozstrzelanego wtedy Stanisława Sęka. Ten piłkarz Przyszłości mieszkał w 1939 roku na Okęciu i tam został zamordowany. Być może dlatego jego śmierć nie została przez włochowską społeczność odnotowana (patrz: opis tablicy r. XV i XVIII). Piłkarzem Przyszłości na początku lat trzydziestych był też harcerz Walerian Urbański. W czasie wojny działał w Szarych Szeregach w Ursusie; aresztowany w 1942 roku został rozstrzelany dokładnie 3 stycznia 1943 roku. Członkowie Przyszłości Włochy, ok. 1930 r. Poniżej z lewej, mecz siatkówki we Włochach w 1935 r. 12 Tablice Pamięci Bibliografia: Robert Gawkowski, Sportowe tradycje warszawskich Włoch, Warszawa 2008. Kronika SKS Przyszłości Włochy, archiwalny album, cz. I, w zbiorach klubu. Zdzisław Dobryński, Organizacja Szare Szeregi w Ursusie, maszynopis 1987, w zbiorach Muzeum Harcerstwa, Archiwum Stowarzyszenia Szarych Szeregów, teczka nr 21 (Zespół Chorągwi Warszawskich).

iii Głaz z tablicą pamiątkową poświęconą Ochotniczej Straży Pożarnej we Włochach. Pomnik ustawiono przed siedzibą Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 przy ul. ks. J. Chrościckiego 76 Pierwotnie tablica pamiątkowa była wmurowana w ścianę budynku włochowskiej Straży Pożarnej przy ul. Popularnej 26, a odsłonięto ją 22 września 1946 roku. Po przeniesieniu jednostki w 2004 roku do nowej siedziby zabrano też tablicę, by nadal przypominała o postawie strażaków w czasie wojny. Podczas II wojny światowej w Warszawie i okolicach prężnie działał strażacki ruch oporu, który usankcjonowany przez Polskie Państwo Podziemne nosił kryptonim Skała. Strażacy, gdy pożar trawił niemieckie magazyny, sprzęt czy urzędy, tak gasili, by okupanci ponieśli jak największe straty. Czasami, jako fachowcy od ognia, w imię walki z okupantem stawali się na moment podpalaczami, by po chwili wrócić na miejsce, już oficjalnie jako strażacy. Tak właśnie spaliły się nocą z 21 na 22 sierpnia 1942 roku baraki wojskowe na Okęciu, a 19 września tego roku na bocznicy kolejowej we Włochach wagony z sianem kontyngentowym. Na tej samej bocznicy 22 stycznia 1943 roku spłonęły wagony z drewnianymi barakami dla wojska, a 28 sierpnia tego roku na Okęciu ogień strawił doszczętnie niemiecki magazyn. Strażacy z Włoch i z Chrzanowa byli też odpowiedzialni za pożar budynków po byłym obozie Tablice Pamięci 13

jeńców radzieckich w rejonie Odolan w dniach 1 i 3 września 1943 roku. Włochowska Straż Ogniowa jak zwykle była efektowna, ale nie efektywna w gaszeniu niemieckich magazynów przy ul. Gniewkowskiej 31 lipca 1943 roku i fabryki Ursus po pożarze wynikłym w akcji sabotażu z 10 lutego 1944 roku. Podobną rolę włochowscy strażacy odegrali przy pożarze tutejszego Urzędu Miejskiego, będącym konsekwencją napadu na tę placówkę oddziałów AK w dniu 5 maja 1944 roku. Najgłośniejszą akcją włochowskich strażaków było ukrycie dzwonów kościelnych, co miało miejsce 21 sierpnia 1941 roku. Dzwony w myśl rozporządzeń okupanta miały zostać zarekwirowane i przetopione, ale ks. Julian Chrościcki wspólnie z burmistrzem Franciszkiem Kosteckim postanowili je ukryć. Strażacy byli wykonawcami tego planu. Wozem konnym z piekarni Boruszewskiego przewieziono je na cmentarz, gdzie z pomocą grabarza Franusiewicza ukryto je w jednym z grobowców (patrz: opis tablicy r. XIII). Dzwony wojnę przetrwały. Dodajmy, że naczelnikiem tutejszych odważnych strażaków był Bogumił Wichrowski, a jego zastępcą Tadeusz Osiński. Strażacy działający w ramach Skały ponosili niestety ofiary. Co najmniej jedenastu z nich zamordowano w obozach koncentracyjnych, czterech rozstrzelano, pięciu zastrzelono na ulicach, dwóch zginęło w powstaniu warszawskim, a dwóch jeszcze we wrześniu 1939 roku. To właśnie Ich czyny i martyrologię upamiętnia ten pomnik. Tablica pamiątkowa wmurowana w ścianę budynku Straży Pożarnej przy ul. Popularnej (fotografia z ok. 2000 r.) i (powyżej) stan obecny. Bibliografia: Augustyn Jaworski, Jacek E. Wilczur, Strażacka wierność, Warszawa 1986. Kronika Włochowskiej Straży Pożarnej, egzemplarz archiwalny w sekretariacie Jednostki Gaśniczo- -Ratowniczej nr 2. Robert Gawkowski, Moja Dzielnica Włochy, Warszawa 2010. 14 Tablice Pamięci

iv Nagrobny pomnik GL na włochowskim cmentarzu parafialnym św. Teresy od Dzieciątka Jezus, ul. Ryżowa 15 Pomnik ten powstał najpewniej z inspiracji Stołecznej Rady Narodowej i aktywu PZPR, ok. 1960 roku. Przedstawia blisko dwumetrową postać zamyślonego, klęczącego mężczyzny z mieczem. Na cokole napis: Chwała bohaterom Gwardii Ludowej poległym w walce z faszystowskim najeźdźcą i wyryte pięć imion i nazwisk komunistycznych partyzantów: Marian Gradowski, Józef Matuszewski, Henryk Kowalewski, Marian Tomaszewski i Jerzy Lewandowski Bruzda. Zanim powstał pomnik, istniała tu zbiorowa mogiła wymienionych żołnierzy GL, których ekshumowano i uroczyście pochowano we Włochach w maju 1945 roku. Przez pewien czas miałem wątpliwości, czy pod okazałym pomnikiem faktycznie spoczywają prochy wyżej wymienionych. Znalazłem jednak świadków pochówku z tamtego okresu i potwierdzające tużpowojenne zapiski w Sprawozdaniach Zarządu Miasta Włochy. Mogiłę w latach PRL odwiedzali przedstawiciele władz partyjnych i zakładów pracy. Z biegiem lat, zwłaszcza po upadku komunistycznego systemu, pomnik i mogiła żołnierzy GL nie były już przedmiotem takiej celebry. Być może dlatego, że włochowianie dobrze wiedzieli, iż działalność Gwardii Ludowej mocno wyolbrzymiono i zmitologizowano. Tablice Pamięci 15

Zacznijmy od tego, że wbrew napisowi, pochowani najpewniej nie polegli w walce z faszystowskim najeźdźcą. Trzej z nich (Tomaszewski, Katuszewski i Kowalewski) zginęli podczas napadu na polski folwark pod Macierzyszem 5 listopada 1943 roku. W napadniętym domostwie żyła znana z patriotycznych tradycji rodzina Matysów, spośród których Stefan Matys został rozstrzelany na Pawiaku za przynależność do AK. Grupa Gwardii Ludowej po nieudanym napadzie, wycofując się, natrafiła na policję. W wyniku strzelaniny zginęło trzech wyżej wymienionych gwardzistów. Dwaj kolejni gwardziści: Jerzy Lewandowski ( Bruzda ) i Marian Gradowski zginęli z rąk nieznanych (ale polskich) sprawców w swoim mieszkaniu przy ul. Łuczek 14, wieczorem 22 stycznia 1944 roku. Za zamachem kryła się najprawdopodobniej organizacja Miecz i Pług wrogo spoglądająca na komunizujących działaczy. Śmierć tych dwóch żołnierzy GL (a zarazem członków PPR) była ogromnym ciosem w strukturę miejscowej organizacji komunistycznej. Lewandowski był bowiem jednym z inicjatorów powstania Wojewódzkiej Rady Narodowej. Uchodził za radykała i według wspomnień znanego partyzanta GL Ignacego Robb- -Narbuta, za swoją wcześniejszą komunistyczną działalność na Kielecczyźnie ZWZ wydała na niego wyrok śmierci. Tuż po wojnie syn Mariana Gradowskiego, Henryk, otrzymał pieniężną rekompensatę za śmierć ojca i liczne przywileje. Został jednym z dyrektorów w Zakładach Mięsnych na Pradze. Martyrologia ojca komunisty nie pomogła mu wiele i w 1964 roku został skazany w tzw. aferze mięsnej na karę dożywotniego więzienia. Komunistyczna władza, która tak ochoczo mitologizowała postać Mariana Gradowskiego, jego syna uczyniła kozłem ofiarnym. 16 Tablice Pamięci

W zamieszczonych na nagrobnym kamieniu nazwiskach jest też błąd, zapewne niezamierzony. Poległy pod Macierzyszem Tomaszewski miał na imię Józef, a nie Marian, pod którym imieniem go pochowano. Zwróćmy też uwagę, że poza mjr. Lewandowskim żaden z gwardzistów nie ma przypisanego stopnia wojskowego. Być może dlatego, że stopnie wojskowe w Gwardii Ludowej zaczęto nadawać dopiero jesienią 1943 roku i włochowscy gwardziści nie mieli jeszcze określonego statusu, znając tylko dwustopniową gradację na towarzysza dowódcę i towarzysza żołnierza. Jeszcze kilkanaście lat temu we Włochach istniało drugie miejsce wspominające działalność GL. Przy ul. ks. J. Chrościckiego 67 komunistyczni żołnierze odbywali przeszkolenia i fakt ten upamiętniała stosowna tablica przed posesją. Tablicę tę zdemontowano w 2006 roku. Dziś pomnik żołnierzy GL jest jedynym wspomnieniem po działalności organizacji komunistycznej. Wspomnieniem po młodych najczęściej ludziach, których naiwna wiara w radzieckie ideały wepchnęła w ramiona fanatyzmu, nieakceptowanego przez współczesny polski patriotyzm. Bibliografia: Robert Gawkowski, Moja Dzielnica Włochy, Warszawa 2010. Robert Gawkowski, Co upamiętnia ten pomnik? [w:] Moja Dzielnica Włochy, nr 5, czerwiec 2009. Archiwum Państwowe miasta st. Warszawy, Akta miasta Włochy księga uchwał Rady Miejskiej 1945. Tablice Pamięci 17

v Grób sześciu podchorążych AK, zamordowanych przez okupanta 6 marca 1944 roku w Opaczy. Cmentarz parafialny we Włochach, ul. Ryżowa Zwłoki pomordowanych pochowano w tajemnicy jeszcze w czasie wojny. Grób uporządkowano ok. 1960 roku. Wydarzenie to upamiętnia także tablica w Opaczy przy kolejce WKD (przy rozwidleniu ulic Ryżowej i Bodycha). Sześciu podchorążych AK z 3. kompanii rejonu Jaworzyn VII Obwodu Obroża (wszyscy byli mieszkańcami Włoch) odbywało ćwiczenia w dniu 6 marca 1944 roku pod okiem dowódcy ppor. Mieczysława Godlewskiego ( Mieczysław ). Niestety, na skutek czyjejś niefrasobliwości i denuncjacji miejscowych volksdeutschów (główny donosiciel nazywał się Schwarz), niemal wszyscy zostali ujęci i rozstrzelani na miejscu przez żandarmerię. Byli to: kpr. pchor. Ludwik Zawadzki ( Junak ), kpr. pchor. Ryszard Kusiak ( Apollo ), kpr. pchor. Piotr Michałowski ( Billi ), kpr. pchor. Zbigniew Borowski ( Jastrząb ), kpr. pchor. Romuald Fijałkowski ( Tosca ), kpr. pchor. Wiesław Kalinowski ( Tarski ). Wszyscy byli w wieku 17 21 lat. Jedynie dowódca oddziału, Mieczysław, zdołał uciec. Sprawa ta była rozpatrywana przez podziemny sąd wojskowy, który dopatrywał się w wydarzeniu niefrasobliwości dowódcy. 18 Tablice Pamięci

Po kilku miesiącach, dokładnie 30 maja, późną nocą AK przeprowadziła w Opaczy akcję odwetową, w wyniku której zabito 5 niemieckich donosicieli. Dwa tygodnie potem akcję ponowiono, tym razem w wykonaniu grupy ożarowskiej AK, a jej efektem było zabicie kolejnych dwóch konfidentów. Bibliografia: Walka mieszkańców Ożarowa i okolic z okupantem w latach 1939-1945, relacja Władysława Wodzińskiego ( Jastrzębiec ), Ożarów 2006. Henryk Witkowski, Kedyw, okręgu warszawskiego AK, w latach 1943-44, Warszawa 1984. Juliusz Kulesza, Garłuch - 7. Pułk Piechoty, Warszawa 2004. Włochy w cieniu powstańczej Warszawy, pod red. W. J. Wysockiego, Warszawa 2004. Pomnik w Opaczy, upamiętniający wydarzenia z 6 marca 1944 r. Tablice Pamięci 19

vi Tablica pamiątkowa na budynku kancelarii parafialnej, ul. Rybnicka 27 Tablicę odsłonięto 24 wrześniu 2004 roku z inicjatywy płk. dr. Jana Kosińskiego, przy współudziale środowiska kombatantów AK obwodu Obroża. Koszty wykonania tablicy pokrył Urząd Dzielnicy Włochy. Na tejże uroczystości poświęcono tablice dwóch innych placówek szpitalnych RGO. Wkrótce potem umieszczono je na ścianach budynków przy ul. Tumskiej 40 i Ciszewskiej 7. Tablicą opiekuje się Szkoła Podstawowa nr 66 im. ks. Juliana Chrościckiego z ul. Przepiórki 16/18. Rada Główna Opiekuńcza (RGO) była jedną z nielicznych organizacji charytatywnych, na której działalność zezwalał okupant. Powstała w 1940 roku, a na czele włochowskiej lokalnej struktury stanął ksiądz proboszcz Julian Chrościcki. Początkowo jej siedziba znajdowała się w budynku parafialnym przy ul. Rybnickiej 27 (dawniej ul. Słowackiego). Sala teatralna w domu parafialnym (fotografia z 1941 r.) w 1944 r. została przystosowana na potrzeby szpitala RGO. Organizacja ta zajmowała się wydawaniem posiłków potrzebującym, pomaganiem przesiedleńcom w znalezieniu mieszkania, wysyłaniem paczek jeńcom wojennym. Rozdawała też dary podczas tradycyjnych świąt. Była chyba jedyną instytucją, która bywała finansowana tak przez niemiecką administrację, jak i nielegalnie przez polskie podziemie. RGO współpracowała ponadto z Międzynarodowym Czerwonym Krzyżem. 20 Tablice Pamięci

Po wybuchu powstania warszawskiego przez Włochy codziennie przechodziły tysiące warszawian wygnanych ze swych mieszkań. Wtedy też zaistniała pilna potrzeba stworzenia szpitala polowego, działającego legalnie dzięki strukturom RGO. Jego szefem został dr Stefan Śnigurowicz ( Marcin ), od 1939 roku będący lekarzem naczelnym miasta Włochy. Śnigurowicz w porozumieniu z księdzem Chrościckim i z tajną służbą sanitarną VII obwodu AK Obroża zorganizował szpital, wykorzystując do tego dom parafialny przy włochowskim kościele. Chorych obsługiwały sanitariuszki wyszkolone wcześniej na podziemnych kursach sanitarnych AK, a kierowała nimi Wanda Szydzik ( Nina ). Niemal cała kadra medyczna szpitala wywodziła się z konspiracyjnej służby sanitarnej VII Rejonu Jaworzyn VII Obwodu Obroża AK. Dlatego też uznaje się, że działalność pod oficjalnym szyldem RGO była jedynie przykrywką dla podziemnej w istocie rzeczy organizacji. Szpital przy ul. Rybnickiej błyskawicznie zapełniał się chorymi, szybko okazało się więc, że potrzebujących jest dużo więcej. Wielu z nieszczęśników wymagało natychmiastowej pomocy. W tej sytuacji w połowie sierpnia 1944 roku urządzono drugi szpital RGO przy ul. Tumskiej 40 (dawniej ul. Kościelnej 28), a zaraz po tym trzeci (oddział zakaźny), przy ul. Ciszewskiej 7 (dawniej ul. Hoene-Wrońskiego). Szpital przy Rybnickiej 27 działał przez kilka miesięcy, pozostałe nieco dłużej (patrz: opis tablicy w r. VII i VIII) Bibliografia: Józef Hornowski, Poświęcenie trzech tablic upamiętniających szpital powstańczy RGO we Włochach, [w:] Acta Medica Premisliensia, t. XXVIII, 2005 r. Jan Kosiński, Działalność Służby Sanitarnej AK na terenie Włoch, maszynopis 2004, obecnie w zbiorach Urzędu Dzielnicy Włochy (Komitet Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa). Wanda Maria Szydzik, Sprostał wyzwaniom czasu, [w:] Ojcowskie serce. Zbiór wspomnień o Ks. Prałacie Julianie Chrościckim, red. Anna Kaczmarek, Warszawa 2002. Irena Zdzitowiecka z d. Kowalska, Z pamiętnika urywek wspomnień z okresu wojny, [w:] Ojcowskie serce. Zbiór wspomnień o Ks. Prałacie Julianie Chrościckim. Red. Anna Kaczmarek, Warszawa 2002. Bogdan Kroll, Rada Główna Opiekuńcza 1939-1945, Warszawa 1985. Tablice Pamięci 21

vii Tablica pamiątkowa na ścianie budynku przy ul. Tumskiej 40 Odsłonięta we wrześniu 2004 roku staraniem środowiska kombatantów AK obwodu Obroża pod przewodnictwem płk. dr. Jana Kosińskiego. Koszty wykonania tablicy pokrył Urząd Dzielnicy Włochy. Zanim w sierpniu 1944 roku powstał tu szpital Rady Głównej Opiekuńczej, budynek już miał ciekawą, choć niedługą przeszłość. Wybudowano go w 1939 roku i gdy wybuchła wojna prawdopodobnie jeszcze nie był przez właścicieli, państwa Flisów, w pełni wykończony. W nieznany nam sposób budynek przejęli tutejsi volksdeutsche, którzy w 1944 roku (tuż przed wybuchem powstania) uciekli w głąb Niemiec, przestraszeni postępem wojsk radzieckich. W ten sposób RGO mogła za zgodą okupantów przejąć pusty budynek i umieścić w nim szpital polowy. We wrześniu 1944 roku ulokowano tu aż 50 łóżek. Na piętrze znajdowała się sala chirurgiczna, gdzie dokonywano operacji. W komórce przyległej do posesji zorganizowano prowizoryczną kostnicę. Szpital po raz drugi przeżywał oblężenie w styczniu 1945 roku, tuż po wyzwoleniu Warszawy i Włoch. Pacjentami wówczas były ofiary min i przypadkowego ostrzału. Według wspomnień przebywającego tu młodego mieszkańca Włoch Gabriela Stypińskiego, w zapełnionym szpitalu przy ul. Tumskiej leżeli też żołnierze LWP, których raniły miny podczas nieudanej próby rozbrojenia wiaduktu na Woli przy ul. Bema. Pacjentami byli też trzej pancerniacy radzieccy, którzy po poparzeniu byli cali obandażowani. Stypiński wspominał, że czerwonoarmiści, choć 22 Tablice Pamięci