mówili, że ci ze Wzgórza wszystko przejadają; mam kozę, więc będę miała mleko i ser, i samą kozę. Wpuść tu tę kozę, mój kochany!

Podobne dokumenty
Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci przedstawia. Kobieta Przy Studni

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

SZOPKA. Pomysły i realizacja: Joanna Góźdź

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Świat naszym domem. Mała Jadwinia nr 29

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN

dla najmłodszych. 8. polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

dla najmłodszych. 8. polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

Copyright SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015 Copyright for the illustrations by SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Bo to było tak

dla najmłodszych polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

JĘZYK. Materiał szkoleniowy CENTRUM PSR. Wyłącznie do użytku prywatnego przez osoby spoza Centrum PSR

ASERTYWNOŚĆ W ZWIĄZKU JAK DBAĆ O SIEBIE BĘDĄC RAZEM

Pan Toti i urodzinowa wycieczka

Jak mówić, żeby dzieci się uczyły w domu i w szkole A D E L E F A B E R E L A I N E M A Z L I S H

Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą

Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

Kto chce niech wierzy

Spacer? uśmiechnął się zając. Mógłbyś używać nóg do bardziej pożytecznych rzeczy.

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (1 J 4,11) Droga Uczennico! Drogi Uczniu!

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady,

HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

Spis treści. Od Petki Serca

STARY TESTAMENT, RUT 23. RUT MOABITKA

STARY TESTAMENT, RUT 23. RUT MOABITKA

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

MAŁA JADWINIA nr 11. o mała Jadwinia p. dodatek do Jadwiżanki 2 (47) Opracowała Daniela Abramczuk

Newsletter. DeNews. Nr. 3 Dziewczyna z Nazaretu. SPOTKANIE DeNews. Temat: Matka Jedyna Taka. Wyjątkowo godz 22:00

INSCENIZACJA OPARTA NA PODSTAWIE BAJKI CZERWONY KAPTUREK

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka

STARY TESTAMENT. JÓZEF I JEGO BRACIA 11. JÓZEF I JEGO BRACIA

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Organizacja czasu 1

dla najmłodszych polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

dla najmłodszych polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

Akademia Engramowego Adepta. Tygodniowy trening słonia rysowanie

Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy

TEKSTY PISMA ŚW. DO PRACY W GRUPACH ZAWARTOŚĆ KOPERTY NR 2

Ewangelia wg św. Jana. Rozdział 4

Część 4. Wyrażanie uczuć.

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

WYBRANY FRAGMENT Z KOBIETA Z POCZUCIEM WŁASNEJ WARTOŚCI.

STARY TESTAMENT. JAKUB U LABANA 10. JAKUB U LABANA

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Widziały gały co brały

STARY TESTAMENT. JÓZEF W EGIPCIE 12. JÓZEF W EGIPCIE

Czyż nie jest wam wiadomo, bracia - mówię przecież do tych, co Prawo znają - że Prawo ma moc nad człowiekiem, dopóki on żyje?

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Nagrodzone prace

SCENARIUSZ LEKCJI. (podstawa programowa pkt 7. Uczeń rozpoznaje i nazywa figury: punkt, prosta, półprosta i odcinek).

Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.

KAIN I ABEL. 1 Księga Mojżeszowa 4,1-16

Polska poetka noblistka napisała wiele wierszy, które są znane szerszemu kręgowi odbiorców. Wśród nich jest także wiersz pt. Kot w pustym mieszkaniu.

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Ewangelia wg św. Jana. Rozdział 1

DZIEŃ DZIECKA 1 czerwca

Zuźka D. Zołzik dobrze się bawi

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku...

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Weź w opiekę młodzież i niewinne dziatki, By się nie wyrzekły swej Niebieskiej Matki.

Nr 2(14).Rok4.Listopad, grudzień 2010r.

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Cuda Pana Jezusa

Modlitwa ciągła nieustająca dopomaga do działania we wszystkim w imieniu Pana Jezusa, a wtenczas wszystkie zwroty na siebie ustają.

91-piętrowy. na drzewie. Andy Griffiths. Terry denton

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska

Umiesz Liczyć Licz Kalorie

Biblia dla Dzieci przedstawia. Cuda Pana Jezusa

Scenariusz lekcji klasa IV Na podstawie programu Matematyka z plusem

Estetyka a dylematy moralne

Psychologia gracza giełdowego

STARY TESTAMENT. JÓZEF I JEGO BRACIA 11. JÓZEF I JEGO BRACIA

SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU. A n n a K o w a l

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

0. Planowaliśmy wypad za miasto.. x..ale musieliśmy go przełożyć.

WYWIAD Z ŚW. STANISŁAWEM KOSTKĄ

Zaimki wskazujące - ćwiczenia

ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.

Jak skutecznie uczyć dziecko samodzielności? Aneta Mazurkiewicz

Kurs online MAMY SZYCIE W 21 DNI

Filip idzie do dentysty. 1 Proszę aapisać pytania do tekstu Samir jest przeziębiony.

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

Zauważcie, że gdy rozmawiamy o szczęściu, zadajemy specyficzne pytania:

Scenariusz widowiska scenicznego Zdrowo żyj Dzieci 5 6 letnie

Księga Twojego Rozwoju Zeszyt Ćwiczeń Jak najskuteczniej korzystać z Zeszytu Ćwiczeń.

FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 )

(UDOWNf MY~ll. MiłO~Cl ~ życlllwo~ci. o ODWADl[, rrzyjaźni, U1L KAŻDY Dll[N w- ROKU


Słowo wstępne. Z PRACY swojej ma człowiek pożywać chleb: bo z pracy rąk twoich będziesz pożywał, będziesz szczęśliwy i dobrze ci będzie (Ps 128,2)

Mk 5, Skrutacja Pisma Świętego ( 1

Grupa1. Wypiszcie, jakie cechy posiadał Piotr. Grupa 2

Transkrypt:

Gudbrand ze Wzgórza Był raz człowiek, który nazywał się Gudbrand; miał on gospodarkę położoną na wzgórzu, dlatego nazywano go Gudbrandem ze Wzgórza. Z żoną żyli dobrze, zgadzali się do tego stopnia, że cokolwiek mąż zrobił, żona uważała, iż postąpił tak doskonale, że lepiej nie można; cokolwiek uczynił, była z tego rada. Uprawiali kawałek ziemi, na dnie skrzyni mieli odłożonych sto talarów, a w oborze uwiązane były dwie krowy. Pewnego dnia kobieta powiedziała: Myślę, że dobrze byłoby zaprowadzić jedną krowę do miasta i tam ją sprzedać, mielibyśmy trochę podręcznego grosiwa jak wszyscy. 236 237

Nie możemy przecież naruszyć tych stu talarów złożonych w skrzyni, a doprawdy nie wiem, na co nam więcej niż jedna krowa. Zyskamy nawet trochę, bo zamiast jej doglądać mogę sprzątać i zadbać o nas oboje. Gudbrand uznał, że słusznie i dobrze radziła, wziął zatem krowę i poszedł do miasta, żeby ją sprzedać. Ale kiedy zaszedł na miejsce, nikt nie chciał nabyć krowy. Trudno, pomyślał Gudbrand, mogę przecież wrócić z krową do domu, wszak mam oborę i postronek, żeby ją uwiązać, a droga powrotna nie będzie dłuższa od tej, którą przybyłem idąc tu. Po czym ruszył do domu. Kiedy uszedł kawałek drogi, spotkał chłopa, który prowadził konia na sprzedaż, Gudbrand pomyślał, że lepiej mieć konia niż krowę, więc się z nim zamienił. Trochę dalej spotkał chłopa, który pędził spasioną świnię, wtedy pomyślał, że lepiej mieć świnię niż konia, więc się z nim zamienił. Kiedy uszedł dalszy kawałek drogi, spotkał chłopa, który prowadził kozę, pomyślał, że chyba lepsza koza niż świnia, więc zamienił się z jej właścicielem. Kiedy przebył duży kawał drogi, spotkał chłopa, który miał barana, z nim też się zamienił, bo myślał, że zawsze lepszy baran od kozy. Znowu przebył kawałek drogi, spotkał chłopa z gęsią, wymienił więc barana na gęś. Przebył dalszy kawałek drogi, spotkał chłopa z kogutem, z nim też się zamienił, bo pomyślał, że zawsze lepiej mieć koguta niż gęś. Szedł dalej, aż zrobiło się późne popołudnie, toteż poczuł głód; sprzedał więc koguta za dwanaście szylingów i kupił sobie za nie jedzenia. Lepiej przecież uratować życie niż koguta pomyślał Gudbrand ze Wzgórza. Szedł dalej w kierunku domu, aż doszedł do najbliższego swego sąsiada i wstąpił do jego chaty. Jakże się powiodło w mieście? pytali ludzie. O, jako tako odparł Gudbrand nie mogę przechwalać się szczęściem ani na nie składać winy po czym opowiedział wszystko, co się zdarzyło, od początku do końca. Ładnie cię przyjmie żona, jak wrócisz do domu powiedział 238 239

gospodarz. Niech cię Bóg ma w opiece! Nie chciałbym być w twojej skórze. Myślę, że mogło być dużo gorzej rzekł Gudbrand ze Wzgórza ale to obojętne czy mi się powiodło, czy nie, mam dobrą żonę, która nigdy nic nie powie, cokolwiek bym zrobił. Wiem o tym doskonale, a jednak tym razem nie wierzę rzekł sąsiad. Może się założymy? spytał Gudbrand ze Wzgórza mam w domu na dnie skrzyni sto talarów, odważysz się tyle postawić? Założyli się i Gudbrand pozostał u sąsiada do wieczora; o zmroku poszli razem w stronę zagrody Gudbranda. Tam sąsiad pozostał przed chatą i nasłuchiwał, a tymczasem Gudbrand wszedł do izby. Dobry wieczór przywitał żonę Gudbrand ze Wzgórza. Dobry wieczór odpowiedziała kobieta chwała Bogu, że już jesteś. Potem żona spytała, jak mu się powiodło w mieście. Jako tako odparł Gudbrand nie mam właściwie czym się pochwalić. Kiedy przyszedłem do miasta, nikt nie chciał kupić krowy, więc zamieniłem ją na konia. Należy ci się za to podziękowanie rzekła kobieta jesteśmy dość zamożni, by jeździć do kościoła jak wielu innych, a skoro nas stać na konia, to czemu go nie trzymać. Idźże teraz i zaprowadź konia pod dach, mój drogi! Ale ja już nie mam konia rzekł Gudbrand bo kiedy uszedłem kawałek drogi, zamieniłem go na świnię. Ach, ach! zawołała kobieta to samo właśnie i ja bym zrobiła, należy ci się za to podziękowanie! Będziemy teraz mieli słoninę i będzie czym poczęstować gości, gdy do nas zajrzą. Co poczęlibyśmy z koniem? Ludzie powiedzieliby tylko, że nam się w głowach przewróciło, że nie chcemy chodzić pieszo do kościoła jak dawniej. Idźże i wprowadź świnię pod dach, mój kochany! Ale ja świni też już nie mam rzekł Gudbrand bo kiedy uszedłem kawałek drogi, zamieniłem ją na kozę mleczną. Ach, ach, jakże ty słusznie postępujesz! zawołała żona. Jeżeli się dobrze zastanowię, to co poczęłabym ze świnią, ludzie by tylko 240 241

mówili, że ci ze Wzgórza wszystko przejadają; mam kozę, więc będę miała mleko i ser, i samą kozę. Wpuść tu tę kozę, mój kochany! Nie, już nie mam kozy rzekł Gudbrand bo kiedy uszedłem kawałek drogi, zamieniłem kozę na porządnego barana. O! zawołała żona zrobiłeś właśnie to, czego ja bym sobie życzyła, gdybym z tobą była. Co poczęlibyśmy z kozą? Musiałabym wspinać się z nią po górach i sprowadzać ją na dół wieczorem. Nie! Mam barana, mogę mieć wełnę i odzieży nie zabraknie w domu ani jedzenia. Idźże i przyprowadź barana, mój kochany! Ale ja barana też już nie mam rzekł Gudbrand bo kiedy uszedłem kawałek drogi, zamieniłem go na gęś. Och, dziękuję ci za to, stokrotnie dziękuję! powiedziała żona. Cóż poczęłabym z baranem? Nie mam przecież ani wrzeciona, ani kołowrotka i wcale nie mam ochoty się męczyć i wysilać nad szyciem odzieży, możemy ją kupować teraz jak i dawniej. A tak będzie gęsina, na którą miałam wielką chęć od dawna, i będę miała pierze do mojego jasieczka. Idź i przyprowadź gęś, mój kochany! Ale ja nie mam już i gęsi rzekł Gudbrand bo kiedy uszedłem 242 243

dalszy kawałek drogi, zamieniłem ją na koguta. Nie mam pojęcia, jak wpadłeś na taką myśl zawołała żona ale zrobiłeś to samo, co i ja bym zrobiła! Kogut! Zupełnie, jakbyś kupił budzik na cały tydzień, bo kogut co dzień pieje o czwartej, więc możemy wstać w porę i nastawić zegarek. Co poczęlibyśmy z gęsią? Nawet nie umiem przyrządzać gęsiny, a poduszkę mogę sobie wypchać morską trawą. Idź i przyprowadź tego koguta, mój kochany! Ale ja nie mam już koguta rzekł Gudbrand bo kiedy znowu uszedłem kawałek drogi poczułem straszny głód, więc sprzedałem koguta za dwanaście szylingów, aby ratować życie. Bogu dzięki, żeś to zrobił! zawołała żona cokolwiek zrobisz, zawsze postępujesz właśnie tak, jak ja bym tego pragnęła. Co poczęlibyśmy z kogutem? Jesteśmy panami swoich postępków, możemy spać, jak długo chcemy. Bogu dzięki, bo skoro mam ciebie, męża, który wszystko tak doskonale załatwia, nie potrzebuję ani koguta, ani gęsi, ani świni lub krowy. Gudbrand otworzył drzwi. Czy wygrałem sto talarów? zapytał, a sąsiad musiał przyznać, że tak było. Przełożyła Beata Hłasko 244 245