Stefania Toczyska Stefania Toczyska Symbol wielkiej wokalistyki światowego formatu. Nazwisko, które budzi natychmiastowe skojarzenia z największymi he

Podobne dokumenty
Maria Olkisz Na bogaty i różnorodny repertuar tej cenionej artystki złożyło się blisko pięćdziesiąt mezzosopranowych partii w operach Verdiego, Bizeta


z nich. Pierwszą jej wielką partią była Amneris w Aidzie Verdiego, zaśpiewana 7 września 1962 roku. Po tym przedstawieniu Jerzy Waldorff napisał

STEFANIA TOCZYSKA - sen na jawie

Premiera tego ważnego dla mnie spektaklu miała miejsce sześć lat wcześniej, w listopadzie 1985 roku. Ryszarda Racewicz odniosła w tej inscenizacji

Roman Węgrzyn Na pytanie jak został śpiewakiem, mgr inż. mechanik Roman Węgrzyn, absolwent Politechniki Wrocławskiej, odpowiada:...przyjaciele moich r

Wanda Bargiełowska-Bargeyllo

Barbara Nieman Należała do grona śpiewaczek stołecznego Teatru Wielkiego, na barkach których spoczywał cały repertuar sopranu lirico-spinto. Nie pamię


Andrzej Dobber - jestem spełniony i szczęśliwy


Halina Mickiewiczówna

Z PAVAROTTIM Zaczęło się... w przedszkolu. Zawiązywała w szatni buciki i śpiewała, budząc zainteresowanie wychowawczyni. Potem była zaprzysięgłą chórz

Zajęcia indywidualne. Indywidualne zajęcia śpiewu i emisji głosu

Jej repertuar obejmował 50 ról operowych, partie oratoryjne i ponad 500 pieśni. Wspaniała kariera na polskich scenach operowych, gdzie Alicja

Artur Ruciński - śpiew jest moją pasją, moim życiem.

Koncert oratoryjny z utworami W.A. Mozarta w OiFP

Zapraszamy na koncerty organizowane w ramach kursów i seminariów wokalnych i orkiestwoych, które odbywają sie od sierpnia w Suwałkach.

"I przyszła wolność" - koncert z udziałem ROBERTA SZPRĘGLA, zapraszamy!

1946. Śpiewała Madame Butterfly w operze Pucciniego. Przepięknie. O Jej debiucie, zadecydował przypadek. Zachorowała nagle Helena Lipowska.

Bogna Sokorska - Królowa koloratury

powtarza w nowojorskiej Metropolitan. Jednak nie był to jej amerykański debiut, ten miał miejsce wcześniej, w listopadzie 1960 roku, w Dallas.

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z MUZYKI

2

Wydział Kompozycji, Dyrygentury, Teorii Muzyki i Muzykoterapii

Wymagania edukacyjne z muzyki w Szkole Podstawowej w klasach IV VI

Tenoriada... z balkonu Święcickiego

solista w Kammeroper we Wiedniu, w Teatrze Wielkim Operze Narodowej w Warszawie, oraz w Operze Narodowej w Pradze.

Sfera Muzyki : Stanisław Soyka Sonety Shakespeare - koncert w Planetarium w EC1

Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca Mazowsze"

Południowej Do Korei wróciła by w Seulu zaśpiewać partię Liu w Turandot. Była pierwszą polską Ewą w Raju utraconym Pendereckiego wystawionym w


Przedmiotowy System Oceniania w Gimnazjum im. Papieża Jana Pawła II w Wysokiem. Przedmiot: Muzyka

La Callas Negra - jak okrzyknęli tę artystkę krytycy i publiczność La Scali (po spektaklu Makbeta Verdiego w 1975 roku), Marmurowa piękność - jak

Galeria im. Sleńdzińskich w Białymstoku w piątek, 18 września o godz zaprasza na Muzyczną podróż do dawnej Italii.

Aleksander Sas-Bandrowski - tenor z Lubaczowa

- uczęszcza na dodatkowe zajęcia muzyczne (np. chór, nauka gry na instrumencie, zespól wokalny itp.);

Warunki i tryb rekrutacji na studia I i II stopnia w Akademii Muzycznej imienia Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy w roku akademickim 2014/2015

Drużyna Skolmowskiego przygotowała repertuar pełen gwiazd

PODRĘCZNIK Gra muzyka! J. Oleszkiewicz Nowa Era. Przedmiot ma na celu zdobywanie wiedzy i umiejętności z zakresu sztuki muzycznej.

RAMOWY PLAN NAUCZANIA SZKOŁY POLICEALNEJ

PROJEKT KOFFTA. Aneta Todorczuk-Perchuć


Angela Gheorghiu i Roberto Alagna

Program nauczania zajęcia artystyczne (muzyka) klasy II gimnazjum w Końskowoli

Metropolitalna Noc Teatrów w Operze Śląskiej. aa Noc Teatrów w Operze Śląskiej.

Wielbiciele Artysty przybyli, aby posłuchać swojego ulubieńca raz jeszcze. Wzruszenia były trudne do opisania. Historia życia Jana Kusiewicza jest

WYMAGANIA EDUKACYJNE NA POSZCZEGÓLNE OCENY Z PLASTYKI I ZAJĘĆ ARTYSTYCZNYCH (PLASTYCZNYCH)

Program zajęć dodatkowych dla uczniów uzdolnionych realizowany na zajęciach koła teatralnego

ad. dr hab. Katarzyna Stroińska-Sierant

MUZYKA - KLASA VI I półrocze

WOKALISTYKA POZIOM 2

KRYTERIA OCENIANIA Z MUZYKI W KLASIE V

Wacław Domieniecki Głos doskonale wyszkolony, o wyjątkowej mocy brzmienia, niepowtarzalny w barwie, pełen blasku i bardzo nośny. Taki głos określa się

9 maja (w piątek) studenci PPSSW wystąpią podczas III Festiwalu Chórów Szkół Muzycznych Regionu Mazowieckiego w Siedlcach.

MUZYKA. szczegółowe warunki i sposób oceniania wewnątrzszkolnego, wymagania edukacyjne niezbędne do uzyskania poszczególnych

KONCERT GALOWY Z OKAZJI JUBILEUSZU 10-LECIA. Oferta Sponsorska

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA MUZYKA 1. OCENA UCZNIÓW UKIERUNKOWANA NA ZAKRES REALIZACJI PRZEZ UCZNIÓW CELÓW WYCHOWAWCZYCH:

AKADEMIA MUZYCZNA IM. I.J. PADEREWSKIEGO W POZNANIU WYDZIAŁ WOKALNO AKTORSKI II STOPIEŃ


wiążesz swoje życie z aktorstwem lub teatrem

Relacja z premiery płyty Muzyka sakralna w Świątyni Opatrzności Bożej

Antonio Vivaldi. Wielki kompozytor baroku

Krystyna Szostek Radkowa

I GRA MUZYKA - WYD. : NOWA ERA według nowej podstawy programowej

WOKALISTYKA POZIOM 2

to klasyczna muzyka przeniesiona do XXI wieku.

WOKALISTYKA POZIOM 2

Prof. AM, dr hab. Magdalena Wdowicka- Mackiewicz Prof. AM, dr hab. Marek Gandecki Wykł. Maciej Grosz As. Marianna Majchrzak

Mariusz Kwiecień - spiewam tam, gdzie chcą mnie słuchać

Podczas każdego ze swoich występów spotyka się z niezwykłym uznaniem wśród publiczności i krytyków muzycznych.

UNIWERSYTET MUZYCZNY FRYDERYKA CHOPINA WYDZIAŁ WOKALNO - AKTORSKI KIERUNEK WOKALISTYKA

REGULAMIN 41. KURSU INTERPRETACJI MUZYKI ORATORYJNEJ I KANTATOWEJ

W sezonie 2005/2006 występowała w Rydze jako Cherubin w Weselu Figara W. A. Mozarta w reżyserii V. Nemirovej na deskach Łotewskiej Opery Narodowej.

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z MUZYKI W SZKOLE PODSTAWOWEJ. im. Marii Konopnickiej w Starym Koźlu ROK SZKOLNY 2015/2016

egzaminy wstępne plan kształcenia

Ewa Podleś - urodziłam się na scenie

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z PRZEDMIOTU MUZYKA w KLASACH IV-VI

Diva For Rent. Recenzje. Twórcy i wykonawcy. Alicja Węgorzewska. mezzosopran

Warunki i tryb rekrutacji na studia I i II stopnia w Akademii Muzycznej imienia Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy w roku akademickim 2015/2016

Maria Knapik kanadyjska Polka

ROZKŁAD MATERIAŁU NAUCZANIA I PLAN WYNIKOWY ZAJĘĆ ARTYSTYCZNYCH W GIMNAZJUM. pt.,,zespół WOKALNO INSTRUMENTALNY

Aleksandra Kubas - Królowa Szemachańska

PRZEDMIOTOWE ZASADY OCENIANIA Z MUZYKI

Treści nauczania - wymagania szczegółowe

popleczników oraz początek głośnej wojny sopranów jaką toczyły obie panie, ze zmiennym szczęściem, przez wiele lat. Jej początek miał miejsce w 1950

Do życzeń dołączył się także Wojtek Urban, który z kolei ukołysał publiczność kolędą Lulajże Jezuniu

"W kręgu Straussów" - koncert sylwestrowy w OiFP

Przedmiotowe zasady oceniania

Wymagania. - wykonuje w grupie piosenkę - w grupie śpiewa scatem melodię z Marsza tureckiego W.A. Mozarta, - wymienia poznane techniki wokalne.

Dziesięciolecie Chóru OiFP. Najbliższe plany koncertowe

WOKALISTYKA POZIOM 1

WOKALISTYKA POZIOM 1

I Letnia Akademia Śpiewu (LAŚ) to kurs interpretacji muzyki wokalnej dla zaawansowanych

SZCZEGÓŁOWE WYMAGANIA Z PRZEDMIOTU -MUZYKA- NA POSZCZEGÓLNE OCENY

Rodzina Gierlachów - koncert w rodzinnym mieście

Koncert dla Doroty Radomskiej w OiFP - 50 x 50

Śpiewali o Ojczyźnie i dla Ojczyzny. Konkurs piosenki patriotycznej w Pacanowie

Scenie operowej w Gdańsku Józef Figas poświęcił 36 lat swej działalności artystycznej. W latach był etatowym solistą Opery Bałtyckiej, a w

Michał Szopski. Kiedy wybuchła wojna, zajął się produkcją mydła, bo po za wykształceniem muzycznym, miał też za sobą studia chemiczne.

Transkrypt:

1

Stefania Toczyska Stefania Toczyska Symbol wielkiej wokalistyki światowego formatu. Nazwisko, które budzi natychmiastowe skojarzenia z największymi heroinami operowymi: Amneris, Księżna Eboli, Faworyta, Dalila, Ulryka, Carmen. Nazwisko tej wielkiej polskiej śpiewaczki należy do największych, jakie zaistniały na światowym firmamencie wokalistyki operowej na przełomie XX i XXI wieku. Nie ma bogów bel canto, z którymi Stefania Toczyska nie pojawiła się jako ich partnerka na wielkich scenach światowych od Wiener Staatsoper począwszy poprzez Teatro alla Scala w Mediolanie, Royal Opera Covent Garden w Londynie, po Metropolitan Opera House w Nowym Jorku. Lista tych nazwisk jest ogromna. Znajdujemy wśród nich: Leontynę Price, Montserrat Caballe, Mirellę Freni, Renatę Scotto, Katię Ricciarelli, Margareth Price, Nicolaia Geddę, Alfredo Krausa, Wiesława Ochmana, José Carrerasa, Placido Domingo, Luciano Pavarottiego, Dietricha Fischer-Dieskau a, Juri Mazuroka, Dmitri Hvorostovskiego, Renato Brusona, Nicolaia Giaurova, Jewgienija Niestierenko Mimo że kompozytorzy niezmiernie rzadko przewidują partie operowe dla dwóch mezzosopranów, sytuacje takie zdarzają się. Niezapomnianym wydarzeniem stało się wykonanie Damy Pikowej Piotra Czajkowskiego w 2011 roku, w którym na scenie Teatro Liceo w Barcelonie pojawiły się dwie polskie najwspanialsze gwiazdy: Stefania Toczyska i Ewa Podleś. Są to przeżycia, które nie poddają się słowom. Zanim przyszły światowe sukcesy, zaczęło się bardzo skromnie. Urodzona w Grudziądzu Stefania Krzywińska (tak bowiem brzmi rodowe nazwisko Artystki) rozpoczęła swoją edukację muzyczną w Szkole Muzycznej w Toruniu. Śpiewu uczyła się pod kierunkiem Pani Janiny Buchowieckiej. Młodziutka śpiewaczka interesowała się wybraną przez siebie specjalnością w szerszym zakresie. Obok śpiewu klasycznego chętnie sięgała po piosenkę, która w jej wykonaniu budziła szczególne emocje. Bez wątpienia ten lżejszy repertuar pozwalał utalentowanej uczennicy na dopowiedzenie tego, co nie zawsze było możliwe w wymiarze śpiewu klasyki. Chciała być piosenkarką. Jej debiut miał miejsce na Festiwalu Piosenki w Opolu!!! Z tego okresu zachowało się w fonotece Radia Bydgoskiego niezwykłe nagranie. Jest to Wokaliza zarejestrowana z Zespołem Instrumentalnym Bogdana Ciesielskiego i Romana Nowackiego. Młodziutka Stefania z perfekcyjną intonacją prezentuje styl scat charakteryzujący wokalistyką jazzową Była to jednak jednorazowa przygoda muzyczna. W toruńskiej Szkole Muzycznej dynamiczny rozwój talentu Stefanii wzbudzał coraz większe zainteresowania uczących Ją pedagogów. Wśród nich był Romuald Toczyski, późniejszy mąż śpiewaczki. To właśnie on dołożył wszelkich starań, aby Stefania kontynuowała dalszą naukę w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Gdańsku pod kierunkiem wielkiego pedagoga śpiewu prof. Barbary Iglikowskiej. Przystępując do wygłoszenia niniejszej laudacji trudno było mi oprzeć się wyłącznie na materiałach dokumentujących osiągnięcia artystyczne Stefanii Toczyskiej. Byłem świadkiem Jej wielu dokonań jeszcze z czasów studenckich. Byłem także świadkiem narodzin gwiazdy, które nastąpiło na scenie Opery Bałtyckiej w Gdańsku. W przeważającej mierze moje myśli i spostrzeżenia są poczynione na bazie moich własnych obserwacji i doświadczeń, które pozostawiły ślad niezatarty. Kiedy byłem uczniem Liceum Muzycznego w Gdańsku, jednym z moich nauczycieli był właśnie Romuald Toczyski. W przerwach między zajęciami z kształcenia słuchu i harmonii na bieżąco opowiadał nam i relacjonował kolejne sukcesy swojej małżonki. Początkowe przewidywania męża Stefanii Toczyskiej, że poświęci się ona muzyce oratoryjnej nie spełniły się, ponieważ śpiewaczka odnajdywała swoje prawdziwe spełnienie na gruncie muzyki operowej. Świadczyły o tym 2

3

pierwsze znaczące sukcesy na wielkich konkursach wokalnych. To właśnie w czasie studiów u prof. Barbary Iglikowskiej otrzymała nagrodę na konkursie wokalnym w Tuluzie w 1971 roku oraz w Paryżu w 1972 roku. Na międzynarodowym konkursie wokalnym w s Hertogenbosch w 1973 roku swoim fascynującym śpiewem oczarowała jurorów i publiczność uzyskując drugą nagrodę (pierwszej nie przyznano). Po jednym z pierwszych występów Stefanii Toczyskiej w Gdańsku, znany gdański krytyk muzyczny Romuald Gojżewski, napisał piękną recenzję w Dzienniku Bałtyckim: Toczyska obdarzona pięknym głosem i wrodzoną, naturalną łatwością śpiewania ma w sobie sporo uroku osobistego i jest już dziś artystką, która stoi o krok od kariery. Od niej samej będzie teraz zależeć, jak wykorzysta swe walory, umiejętności, głos i muzykalność rzadkiej próby. Łatwość w pojmowaniu stylów jest dodatkowym atutem śpiewaczki, dzięki czemu równie trafnie interpretowała ona nie tylko pieśni Czajkowskiego, ale i utwory kompozytorów hiszpańskich i francuskich. Całość zaprezentowanego programu podana została słuchaczom dyskretnie, wzruszająco i w najlepszym tego słowa znaczeniu wytwornie. Zacytowałem tę opinię nie tylko dla udokumentowania pierwszych sukcesów na polu wykonawstwa artystycznego, ale również dlatego, że wiąże się ona z charakterystyczną dla Artystki postawą, z jej osobowością. Ta naturalna dla jej postaci wytworność słyszalna jest zarówno w jej głosie, frazie muzycznej, jak i w rozmowie, w życiu codziennym. Rok 1973 jest rokiem znaczącym w karierze artystycznej Stefanii Toczyskiej. Odbyła się premiera opery Carmen Georga Bizeta. Był to wspomniany już uprzednio przeze mnie moment narodzin gwiazdy. Najbardziej znany krytyk Wybrzeża, Wanda Obniska, napisała w swojej recenzji na łamach Głosu Wybrzeża: Rewelacją był dla mnie debiut sceniczny Stefanii Toczyskiej. ( ) Toczyska to dojrzały muzyk. Wniosła na scenę trwałe wartości: głos ma duży o rzadkiej, wyjątkowo pięknej, ciemnej barwie. Jej interpretacja jest żarliwa i precyzyjna w każdym 4

szczególe. Bujna osobowość młodej artystki, nerw dramatyczny pozwoliły jej stworzyć postać Carmen prawdziwą, o dużej sile wyrazu. W partii Don José wystąpił legendarny pierwszy tenor Opery Bałtyckiej Jan Kusiewicz. Zachwycony niezwykłym głosem i potencjałem scenicznym młodej śpiewaczki, powiedział do dyrektora, którym w owym czasie był Zbigniew Chwedczuk: Stefania zrobi wkrótce światową karierę. Poznają się na niej największe sceny operowe. Wspomnisz moje słowa Słowa te okazały się prorocze. Znamienne spotkanie Stefanii Toczyskiej i Jana Kusiewicza miało miejsce po 34 latach w Toruniu, i to w szczególnych okolicznościach. 24 czerwca 2007 roku oboje artyści zostali uhonorowani umieszczeniem ich autografów w Piernikowej Alei Gwiazd. Było to wzruszające spotkanie, pełne wspomnień i refleksji. Oto sędziwy Don José pojawia się obok opromienionej światowymi sukcesami Carmen i oboje dokonują odsłonięcia swoich podpisów. Wracając do narracji o młodej Artystce, trzeba odnotować, że zachęcony wielkim sukcesem w roli Carmen, dyrektor Chwedczuk wystawił specjalnie, z myślą o Stefanii Toczyskiej dwa inne dzieła operowe, w których śpiewaczka wykonywała tytułowe role. Były to Samson i Dalila Camilla Saint-Saënsa oraz Faworyta Gaetano Donizettiego. Po sukcesach na gdańskiej scenie Stefania Toczyska zaczęła pojawiać się na scenach zachodnich teatrów operowych, począwszy od Bazylei oraz słynnej Staatsoper w Wiedniu. Rok 1977 zaowocował ciekawą propozycją skierowaną przez firmę fonograficzną EMI, nagrania płytowego opery Borys Godunow Modesta Musorgskiego pod dyrekcją Jerzego Semkowa. W nagraniu tym wzięły udział największe w owym czasie gwiazdy wokalistyki z Mattim Talvelą i Nicolaiem Geddą na czele. Rozpoczęła się wielka seria koncertów w kraju oraz poza jego granicami. Stefania Toczyska wielokrotnie gościła we Włoszech, Holandii, Szwajcarii, w Niemczech Wschod- 5

nich i Zachodnich, w Związku Radzieckim, Czechosłowacji, Wielkiej Brytanii. Krytycy zgodnie podkreślali, że polska artystka swoją sztuką zawsze ujmuje i wzrusza publiczność. Jest skromna i bez reszty oddana muzyce. Z łatwością potrafi wcielać się w różne postacie ról operowych. Potrafi też z ogromną głębią interpretacyjną odtwarzać muzykę oratoryjną, kantatową oraz spełniać się w wysublimowanych interpretacjach pieśni. Znany polski muzykolog, pisarz, dziennikarz, krytyk i publicysta muzyczny Wacław Panek słowem namalował piękny portret Stefanii Toczyskiej w swojej książce Kariery i legendy: Jest kobietą piękną, o intrygującej, nieco południowej urodzie. Kiedy się śmieje i kiedy śpiewa, potrafi oczarować każdego, kto jeszcze do tej pory nie uległ jej urokowi. W głosie bowiem i oczach Stefanii Toczyskiej zgromadził się cały blask jej silnej osobowości. Dziś jest najwyżej cenionym w świecie polskim mezzosopranem. Talent, temperament, praca i szczęśliwy los połączyły się w jedną harmonijną całość, dość szybko otwierając przed nią podwoje do światowej kariery. Bardzo ważną, a może najważniejszą postacią, która pojawiła się na artystycznej drodze Stefanii Toczyskiej był wielki Luciano Pavarotti. A wszystko zaczęło się w operze w San Francisco, gdzie razem zaśpiewali pamiętną premierę Giocondy Ponchielli ego. Ta współpraca artystyczna z wielkim tenorem zmieniła diametralnie życie artystyczne Stefanii Toczyskiej. Jak sama wyznała w jednym z wywiadów, przed wejściem na scenę uświadamiała sobie za każdym razem, że oto nadchodzi moment, w którym powinna dać z siebie wszystko, aby zaśpiewać najpiękniej i najlepiej jak potrafi. Musiała zaistnieć przy wielkim Pavarottim, co nie było łatwym zadaniem. Sukces był ogromny i przeszedł wszelkie oczekiwania Artystki. Po tej właśnie premierze posypały się kontrakty, 6

zaproszenia, propozycje najbardziej liczących się agentów, ubiegających się o reprezentowanie naszej polskiej artystki. Pierwszy występ z Pavarottim bez wątpienia był nobilitujący dla Stefanii Toczyskiej, która od tamtej pory znalazła się w gronie największych artystów światowego formatu, o których ubiegali się dyrektorzy najwspanialszych teatrów operowych świata; artystów, których chce słuchać wybredna światowa publiczność od San Francisco poprzez Nowy Jork, Londyn, Paryż, Genewę, Mediolan, po Warszawę i rodzimy Gdańsk. Obserwując rozwój kariery Stefanii Toczyskiej starałem się dotrzeć do zapisów fonograficznych czy też audiowizualnych Jej występów. W mojej opinii i ocenie jest Ona największą interpretatorką zarówno pod względem wokalnym, jak i aktorskim partii Amneris w operze Aida Verdiego. Jestem absolutnie przekonany, że właśnie Stefania Toczyska jest najlepszą Amneris, jaka pojawiła się na światowych scenach od czasów samego Giuseppe Verdiego. Miałem możliwość obejrzenia zapisu DVD dwóch różnych spektakli Aidy na dwóch różnych scenach i z dwoma największymi tenorami II połowy XX wieku. Pierwsze z przedstawień zostało zarejestrowane w San Francisco Opera House w partii Radamesa wystąpił Luciano Pavarotti. Drugie pochodzi z Opera House w Houston, gdzie w tę samą postać wcielił się Placido Domingo. Obaj wielcy tenorzy mieli za partnerkę polską Amneris Stefanię Toczyską, która porażała siłą wyrazu, którego odcienie były znakomicie przekazane w głosie i grze aktorskiej. Zachwycała przy tym prawdziwym, niezwykłym majestatem królewskim. W obu przedstawieniach Artystka kreowała postać dumnej kobiety, której miłość została odrzucona. Zdawałoby się, że można odnaleźć podobną koncepcję budowania tej samej postaci w obu inscenizacjach. Odnajdujemy jednak zupełnie odmienną Amneris-Toczyską w kontekście skrajnie różnych od siebie kreacji Ra- 7

8

damesa Pavarottiego i Domingo. Oba zapisy przedstawienia stanowią znakomity materiał do głębokiej analizy interpretacji wokalno-aktorskiej śpiewaczki. Można by wiele pisać o każdej z postaci kreowanych przez Stefanię Toczyską. Bohaterki przez nią kreowane nie należą do świata czystych i nieskazitelnych istot, jak Azucena w Trubadurze, Eboli w Don Carlosie, Wenus w Tannhäuserze, Ulryka w Balu maskowym na ogół są to postaci tragiczne, nieszczęśliwe, czasami wręcz złe. Jako artystka wrażliwa, stara się je zawsze bronić, ponieważ jej dewizą życiową jest być dobrym człowiekiem i nie czynić nikomu krzywdy. Dlatego w scenicznych postaciach, w które się wcielała szukała dobrych stron lub przynajmniej usprawiedliwienia działania swoich bohaterek. W dużym stopniu wpływało to na to, że kreowała te postaci jako osoby w pełni ludzkie z całym bagażem ich doświadczeń, świadomością własnych słabości i skłonnością do upadków. Obok dramatycznych bohaterek Artystka z ogromnym powodzeniem wcielała się w postaci z komicznych oper Gioacchino Rossiniego. I tak w Jej repertuarze pojawiła się Rozyna w Cyruliku sewilskim oraz Izabella we Włoszce w Algierze. Przyznam szczerze, że kiedy po raz pierwszy usłyszałem nagranie z przedstawienia Włoszki w Algierze, zdumienie moje nie miało granic. Stefania Toczyska posiadająca głos dużego formatu i pełnego nasycenia brzmienia, szokuje tym razem nieprawdopodobną wirtuozerią w pokonywaniu karkołomnych koloratur Rossiniowskiego zapisu. Jej technika w tym odniesieniu wznosi się na szczyty doskonałości. Słuchając Rossiniego w wykonaniu śpiewaczki przypomniałem sobie, że w maju 1974 roku dała już Ona próbkę swoich wyjątkowych możliwości w tym kierunku. W Filharmonii Krakowskiej odbyło się wykonanie oratorium Antonio Vivaldiego Judyta tryumfująca. Wirtuozowską partię Waganta wykonała właśnie Stefania Toczyska. Arcytrudna aria Waganta Armate face et anquibus została wykonana w sposób idealny. Koloraturowe figuracje trwające kilkanaście taktów 9

10

Artystka zaśpiewała na jednym oddechu, z precyzją wręcz instrumentalną. Do dnia dzisiejszego nie słyszałem genialniejszego wykonania. Analizując cały okres drogi artystycznej Stefanii Toczyskiej od chwili narodzin gwiazdy do dnia dzisiejszego dochodzę do wniosku, iż Jej kariera przebiega w sposób szczególny. Artystka nigdy nie była osobą, nad której reklamą pracował sztab specjalistów od mediów i PR-u, jak to się ma w odniesieniu do wielu śpiewaków robiących karierę. Niezaprzeczalnym jest jednak fakt, że jako osoba bez tak potężnej machiny reklamowej zrobiła absolutnie największą karierę w wymiarze światowym, a Jej nazwisko istnieje w historii współczesnej opery i jest wszędzie rozpoznawalne. Cieszę się bardzo, że Stefania Toczyska nieustannie pojawia się na scenach i daje świadectwo swojego nieprzemijającego mistrzostwa wokalnego. Najwymowniejszym tego przykładem jest premiera opery Gracze Sergiusza Prokofiewa, która miała miejsce na scenie Berlińskiej Staatsoper Unter den Linden w dniu 19 września 2008 roku. Wcieliła się w postać Babuleńki, pojawiając się na scenie dopiero w drugim akcie. Ale jakież to było wejście! Od samego początku budowała napięcie głosem i grą aktorską, dystansując innych śpiewaków. Już pierwsze dźwięki, które zabrzmiały w Jej wykonaniu uświadomiły słuchającym, że poprzedzający Ją znakomici skądinąd artyści jeszcze muszą pracować, aby dojść do mistrzostwa Stefanii Toczyskiej. Czy im się to uda? W dniu wczorajszym przeżywaliśmy niezwykłe emocje. Papież Jan Paweł II został kanonizowany. Dzisiaj natomiast kolejny wielki dzień z udziałem naszej Maestry. Łączę ze sobą oba fakty, ponieważ Stefania Toczyska wykonała przed laty Missa solemnis L. van Beethovena w Auli Pawła VI w Watykanie. Jan Paweł II w wielkim skupieniu wsłuchiwał się w dźwięki muzyki i kontemplował śpiew polskiej solistki. Na Sali były tylko dwie 11

12

osoby ubrane na biało: Papież i Stefania Toczyska. Czy to oznacza, że On wciąż przy Niej był i wspierał na drodze życia? Jeżeli tak jest, to bez wątpienia dzisiejszy dzień przyniesie szczególne błogosławieństwo już od św. Jana Pawłą II na dalsze lata Artystki, która jest wielką dumą gdańskiej Akademii Muzycznej. To właśnie ta Uczelnia miała zaszczyt i przyjemność uhonorowania swojej najwybitniejszej absolwentce wokalistyki tytułem Doktora Honoris Causa. Wielki mistrz batuty Herbert von Karajan zaliczył przed laty Stefanię Toczyską do grona dziesięciu najlepszych śpiewaków naszych czasów. Można bez cienia wątpliwości stwierdzić, że ta zaszczytna ocena owocuje i jest aktualna do dnia dzisiejszego. Stefanio, Plurimos annos! PS. Powyższy tekst jest Laudacją przygotowaną przez profesora Piotra Kusiewicza z okazji nadania Stefanii Toczyskiej tytułu Doktora Honoris Causa Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku w dniu 28 kwietnia 2014 roku. 13