Zdjęcia - Dariusz Senkowski

Podobne dokumenty
POSŁANEK I PANÓW POSŁÓW VII KADENCJI SEJMU RP

ZARZĄDZENIE NR 1782/2003 PREZYDENTA MIASTA KRAKOWA Z DNIA 12 grudnia 2003 r.

Uroczystości odbędą się w Zamościu w dniach listopada 2013 r.

Z OKAZJI GMINNEGO DNIA STRAŻAKA

WOŁYŃ Warszawa, lipiec 2003 r.

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

WSPÓLNA PRZESZŁOŚĆ. Ukraińcy i Polacy jako ofiary terroru komunistycznego

BIULETYN INFORMACYJNY NR 191/2015 za okres od r. godz do r. do godz Najważniejsze zdarzenia z minionej doby

Roman Kabaczij. WYGNANI NA STEPY Przesiedlenia ludności ukraińskiej z Polski na południe Ukrainy w latach

Nadbużański Oddział Straży Granicznej

czystości, podkreślił, że robotnicy, którzy strajkowali na Lubelszczyźnie w roku, byli kontynuatorami polskich tradycji

Żołnierze Wyklęci Źródło: Wygenerowano: Piątek, 8 stycznia 2016, 02:46

musimy zatem wiedzieć policzyć dokładnie zawołać po imieniu opatrzyć na drogę Zbigniew Herbert

Komenda Główna Straży Granicznej

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ ROCZNICA ZBRODNI NA WOŁYNIU - PAMIĘĆ I POJEDNANIE BS/117/2003 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LIPIEC 2003

oprac. Monika Markowska i Hanna Ciepiela Wojewódzki Ośrodek Metodyczny

UROCZYSTE OBCHODY ŚWIĘTA POLICJI W CBŚP

Komenda Główna Straży Granicznej

Nadodrzański Oddział Straży Granicznej

Małopolski Konkurs Tematyczny:

POLICJA.PL 75. ROCZNICA ZBRODNI KATYŃSKIEJ. Strona znajduje się w archiwum.

UROCZYSTOŚCI UPAMIĘTNIAJĄCE 7. ROCZNICĘ KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ

Prawda i kłamstwo o Katyniu

KOMENDA STOŁECZNA POLICJI CENTRALNE OBCHODY ŚWIĘTA POLICJI. Strona znajduje się w archiwum.

Cześć ich pamięci! Rocznica spalenia więźniów Radogoszcza i zakończenia okupacji niemieckiej w Łodzi

Ku czci Zygmunta Lechosława Szadkowskiego

ŚWIĘTO POLICJI GARNIZONU ŚWIĘTOKRZYSKIEGO

Gryfów Śląski: 100. Rocznica Odzyskania Niepodległości

KOMBATANCI ORAZ NIEKTÓRE OSOBY BĘDĄCE OFIARAMI REPRESJI WOJENNYCH I OKRESU POWOJENNEGO

98. rocznica bitwy pod Zadwórzem uroczystości ku czci bohaterów 18 sierpnia 2018

74 -ta rocznica agresji sowieckiej na Polskę r.

Archiwum Pełne Pamięci IPN GD 536/121

Ekscelencje KsięŜa Biskupi Czcigodni KsięŜa Dostojni Goście Szanowni Państwo

Obchody 73. rocznicy likwidacji Litzmannstadt Getto

Niech śmierć tak nieludzka nie powtórzy się więcej ". 74 rocznica spalenia więźniów Radogoszcza

Instytut Pamięci Narodowej - Poznań

Śląski Oddział Straży Granicznej w Raciborzu im. nadkom. Józefa Bocheńskiego

Plan obchodów rocznic, dziedzictwa, tradycji i pamięci narodowej na rok 2012 na terenie miasta Katowice

Dzień Judaizmu w Chmielniku. Dzień Judaizmu w Chmielniku stycznia 2018

Materiał porównawczy. do ustawy z dnia 24 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach. (druk nr 909)

Obchody Jubileuszu 25- lecia Samorządu Pielęgniarek i Położnych Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych regionu Płockiego odbyły się w dniu 22

UCHWAŁA nr 3371/2009r. ZARZĄDU WOJEWÓDZTWA WIELKOPOLSKIEGO z dnia 10 grudnia 2009r.

Gdynia uczciła pamięć ofiar zbrodni katyńskiej

Nadwiślański Oddział Straży Granicznej

UCHWAŁA nr 3371/ 2009r. ZARZĄDU WOJEWÓDZTWA WIELKOPOLSKIEGO z dnia 10 grudnia 2009r.

Ukraińska partyzantka

Apel do mieszkańców stolicy

Zginęli w katastrofie 10 kwietnia 2010 r.: Prezydent LECH KACZYŃSKI. Małżonka Prezydenta MARIA KACZYŃSKA

STOWARZYSZENIA SAPERÓW POLSKICH

Święty Jan Paweł II Patronem Zespołu Szkół w Łoniowie 1

UROCZYSTOŚĆ NADANIA IMIENIA ARMII KRAJOWEJ GIMNAZJUM NR1 Z ODDZIAŁAMI DWUJĘZYCZNYMI W STRZELINIE.

Title: Wprowadzenie. Author: Ewa Żurawska, Jerzy Sperka

Warmińsko-Mazurski Oddział Straży Granicznej

Centrum Szkolenia Straży Granicznej w Kętrzynie

Gdzie brat twój Abel? Zbrodnia wołyńska. Wprowadzenie. Film

OBCHODY JUBILEUSZU 65-LECIA ODDZIAŁU PZITB W CZĘSTOCHOWIE

Patriotyczny Związek Organizacji Kresowych i Kombatanckich Warszawa, ul. Jasna 1 pok.216

Program Historyczno Edukacyjny Rzeczypospolita Polska Polskie Państwo Emigracyjne

WYKAZ UROCZYSTOŚCI PATRIOTYCZNYCH W 2018 ROKU

Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Podczas uroczystości przypomniano, że Legionowo było jedynym miastem w województwie mazowieckim, w którym wybuchło Powstanie Warszawskie.

organizowanego w 2018 r. przez Zarząd Główny Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego,

Organizacje kombatanckie i patriotyczne

Obchody Dnia Edukacji Narodowej na Mazowszu

Nadwiślański Oddział Straży Granicznej

Niezwyciężeni

Prezydent RP w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu

Dworek-Siedziba 11 Listopada 139, Sulejówek, Tel: , Konto: PKO SA I Odział w Sulejówku

Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem. 35 lat NSZZ Solidarność i 34 rocznica ogłoszenia stanu wojennego

Piętnaście lat minęło..

Fot. Katarzyna Ratajczak-Sowa (IPN)

Epitafium dr. Stanisława Jana Ilskiego Puls Miesięcznik Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie im. prof. Jana Nielubowicza, wyd. luty 2008, nr 2.

UROCZYSTOŚCI UPAMIĘTNIAJĄCE POLICJANTÓW POMORDOWANYCH W MIEDNOJE W 1940 R.

2. Powitanie gości i okolicznościowe przemówienia.

RECENZJE I ARTYKUŁY RECENZYJNE

Obchody Święta Niepodległości w Kielcach w latach

Lud Podolski, Głos Podola, Ziemia Podolska

Komenda Główna Straży Granicznej

Szkoła Podstawowa nr 3 im. Armii Krajowej w Pcimiu

Śląski Oddział Straży Granicznej w Raciborzu im. nadkom. Józefa Bocheńskiego

PROTOKÓŁ Nr XXV / 09

Ulica Zbigniewa Romaszewskiego w Radomiu

Organizacje kombatanckie i patriotyczne

POLICJA.PL ŚWIĘTO POLICJI GARNIZONU PODLASKIEGO. Strona znajduje się w archiwum.

W imieniu Jubilatów głos zabrała Pani Janina Wróblewska dziękując Panu Wójtowi za zorganizowanie uroczystości.

Z podobną inicjatywą miał też wystąpić w innych regionach kraju. Uznałem, że to dobry znak nowej władzy, pragnącej słuchać opinii społecznej.

1. Meldunek w sprawie sytuacji ukraiñskiej z terenu Obszaru Lwów Armii Krajowej z 18 VII 1942 r. dotycz¹cy sytuacji wewnêtrznej na Wo³yniu z

Centralny Ośrodek Szkolenia Straży Granicznej w Koszalinie

PROJEKT STATUTU SPOŁECZNEGO KOMITETU BUDOWY POMNIKA HISTORYCZNEGO przez młodzież w Sułowie.

Podlaski Oddział Straży Granicznej

Sztandar znajduje się na stałe w jednostce wojskowej a w czasie walki w rejonie działań bojowych jednostki. Powinien być przechowywany w miejscu

Karpacki Oddział Straży Granicznej

POROZUMIENIE O WSPÓŁPRACY MIĘDZY IPN A KOMENDĄ GŁÓWNĄ POLICJI

STOWARZYSZENIE SENIORÓW LOTNICTWA WOJSKOWEGO RP ZARZĄD GŁÓWNY

Pamięć i szacunek dla ofiar ludobójstwa Polaków na Kresach Wschodnich

Rozdział II Cele i sposoby działania

Piłsudski i Dmowski dwie wizje niepodległej Polski. Debata Lublin, 6 września 2018

Archiwa Przełomu w czasach przełomu

Transkrypt:

Zdjęcia - Dariusz Senkowski 151

152

Pierwsza z prawej: Agata Fisz - Prezydent Miasta Chełm, 153

154

155

156

157

158

159

160

161

162

163

164

165

166

167

168

169

170

171

172

173

174

175

176

177

178

179

Stanisław Senkowski z Ŝoną 180

Od prawej: Stanisław Senkowski z Ŝoną i Arkadiusz Pawłoś - przewodniczący Zarządu Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie 181

182

Od prawej: Jan Markowski - sekretarz Stowarzyszenia PiN i Arkadiusz Pawłoś - przewodniczący Zarządu Fundacji Polsko- Niemieckie Pojednanie 183

Od lewej: Stanisław Senkowski - prezes Stowarzyszenia PiN i Dariusz Pawłoś - przewodniczący Zarządu Fundacji PNP 184

Od lewej: Stanisław Senkowski, ks. Tadeusz Isakowicz-Zalewski, 185

186

187

20. 09. 2011 r. Sprawozdanie Zarządu Stowarzyszenia Pamięć i Nadzieja" w Chełmie ze zbiórki publicznej ofiar do puszek Na podstawie Decyzji Starosty Chełmskiego Nr WSOC.5311.1.2011 z dnia 16 sierpnia 2011 r. Stowarzyszenie Pamięć i Nadzieja" w Chełmie przeprowadziło na terenie Powiatu Chełmskiego publiczną zbiórkę ofiar do puszek z przeznaczeniem na sfinansowanie kosztów budowy w Chełmie Pomnika ku czci Polaków - ofiar ludobójstwa ukraińskich nacjonalistów na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej w latach 1943-1945". Podczas tych zbiórek zebrano łącznie 701.05 zł. Za wpłatę zebranych pieniędzy na rachunek bankowy Stowarzyszenie poniesiono koszt prowizji bankowej w kwocie 5,- zł. Kwota netto przeznaczona na cel wynosi 696-,05 zł. i zostanie ona zuŝyta na zapłatę wynagrodzenia dla wykonawcy Pomnika. Podpisali: Stanisław Senkowski - prezes i Franciszek Golik - wiceprezes Chełm dnia 20. 09. 2011 r. 188

189

190

191

192

193

194

01-12-2012 - Prezes Stowarzyszenie Pamięć i Nadzieja" do Pani/Pan Poseł Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej... - Tadeusz Wolczyk, oficer WP w stanie spoczynku do: 1/ Oddział IPN w Lublinie, ul. Szewska 2, 20-086 Lublin 2/ Telewizja Polska SA Oddział w Lublinie, ul. Henryka Raabego 2, 20-030 Lublin Dotyczy: Fałszowania historii w audycji TVP Lublin, przy udziale przedstawicieli IPN... - List Od Członków Ruchu POROZUMIENIE POKOLEŃ KRESO- WYCH : Czesław Buczkowski z Bielska-Białej, Wiesław Buczkowski z Bielska-Białej, Andrzej Łukawski z Warszawy, Artur Parypa z Katowic, Sławomir Parypa z Siemianowic Śląskich i Tadeusz Wolczyk z Chełma. DO: PAŃ POSŁANEK I PANÓW POSŁÓW VII KADENCJI SEJMU RP... 195

Belsko-Biała 20 listopada 2012r. Od Członków Ruchu POROZUMIENIE POKOLEŃ KRESOWYCH : Czesław Buczkowski z Bielska-Białej, Wiesław Buczkowski z Bielska- Białej, Andrzej Łukawski z Warszawy, Artur Parypa z Katowic, Sławomir Parypa z Siemianowic Śląskich i Tadeusz Wolczyk z Chełma. DO: PAŃ POSŁANEK I PANÓW POSŁÓW VII KADENCJI SEJ- MU RP Protestujemy przeciwko propozycji Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych Mirona Sycza aby Sejm RP podejmował uchwałę potępiającą Operację "Wisła" z 1947 r. Operacja ta była następstwem Eksterminacji Kresów Wschodnich i Małopolski Wschodniej II RP dokonanej przez nacjonalistów ukraińskich z OUN-UPA, policję ukraińską oraz SS-Galizien, w latach 1939-1945 i późniejszego kontynuowania zbrodniczej działalności przez OUN-UPA na terenach południowo wschodniej Polski - po zakończeniu wojny, w latach 1946-1947. Wymieniona eksterminacja to zamordowanie około 200 tysięcy polskich obywateli, w tym ogromnej liczby kobiet i dzieci, okaleczenie wiele tysięcy Polaków, którzy trwale stracili zdrowie na skutek ran i doznanych traum, spalenie ponad 4,5 tysiąca przysiółków, wsi i osad, zagrabienie mienia wielkiej wartości oraz trwałe usunięcie śladów polskości. O ogromie i niespotykanym bestialstwie tego ludobójstwa piszą prawie wszyscy polscy historycy, Ŝe wymienimy uznane na Zachodzie dwutomowe dzieło Władysława i Ewy Siemaszko: LUDOBÓJSTWO dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939-1945, Wydanie III, Warszawa 2008. Dr Lucyna Kulińska napisała, Ŝe zbrodnię tą cechował (...)bezmiar sadystycznego okrucieństwa, które(...)kaŝe postawić kresową zagładę Polaków na równi z najokrutniejszymi przykładami ludobójczego barbarzyństwa w dziejach świata ["Dzieci Kresów-III", wydanie I, str 469]. dobytek, zostali skazani na tułaczkę, poniewierkę i upokorzenia. Na nich w przeciwieństwie do przesiedleńców Operacji Wisła - nie czekały gotowe zagrody z zabudowaniami, nie podstawiano im cięŝarówek dla załadowania dobytku; wielu z nich uciekało w tym co mieli na sobie, nie osłaniało ich wojsko, nie wypłacano im zapomóg pienięŝnych na zagospodarowanie (przywilej ten przysługiwał tylko rodzinom ukraińskim objętym Operacją Wisła), prawie wszędzie czyhała na nich śmierć. Ale operacji Wisła mogło nie być, gdyby po zakończeniu wojny w 1945 r., oddziały zbrojne OUN złoŝyły broń, bądź odeszły z bronią z terytorium Polski. Stało się inaczej oddziały nadal prowadziły prywatną wojnę z władzami Polski, terroryzowały i mordowały funkcjonariuszy państwa oraz ludność cywilną, niszczyły i rabowały mienie, siały powszechny postrach. Oddziały zbrojne OUN-UPA wykorzystywały do tej walki doskonałe zaplecze w środowiskach ludności pochodzenia ukraińskiego - w tym dysponowały gęstą siecią bunkrów. Zaplecze dawało schronienie oddziałom, zaopatrywało w Ŝywność, odzieŝ itp., przekazywało cenne informacje. Z tego zaplecza wychodziły niepostrzeŝenie oddziały UPA i dokonywały napadów, które powodowały, Ŝe w latach 1946-1947, mieszkańcy Ŝyli nadal w strachu: czy zdołają przeŝyć sami i ochronić rodzinę, zebrać plon i zabezpieczyć go przed odebraniem, ochronić zagrodę przed spaleniem, itp. Mamy własne doświadczenia z tego okresu. My, nasi rodzice i rodzeństwo przeŝyliśmy eksterminację rodzinnej wsi, dokonaną 18.03.1944r., przez pododdziały UPA, które tego dnia zamordowały 63 osoby, w tym 16 dzieci. [Tadeusz Wolczyk: Tarnoszyn w ogniu Wydanie 2, Chełm 2009]. Ratowaliśmy się ucieczką w regiony gdzie nie działała UPA. Powrót z tej uciekinierki w latach 1945-1947- dla stałego zamieszkania w rodzinnej wsi, był niemoŝliwy, gdyŝ w okolicach grasowały nadal bandy UPA, stanowiące śmiertelne zagroŝenie. Dopiero po przeprowadzeniu Operacji Wisła osiedliśmy na stałe w rodzinnych stronach... Do ofiar tych zbrodni trzeba doliczyć około milion uciekinierów ratujących się przed okrutną rzezią; uciekający Kresowianie utracili cały swój 196

Akcja Wisła - tym razem protest Federacji Organizacji Kresowych środa, 05 grudnia 2012 11:21 KRESOWY SERWIS INFORMACYJNY Przed jutrzejszym spotkaniem sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, na którym ma odbyć się tzw. pierwsze czytanie uchwały autorstwa posła PO Mirona Sycza, syna członka UPA napływają następne protesty. Federacja Organizacji Kresowych REGON: 011060887, KRS: 0000276771 Siedziba: 02-091 Warszawa, Krakowskie Przedmieście 64 www.fok.waw.pl Adres do korespondencji dr Tomir Sołtan 00-322 Warszawa ul. świrki i Wigury 57 m 8, tomir.soltan@neostrada.pl Szanowna Pani Ewa Kopacz Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polski Protest Sygnatura pisma: Protest /2012 Warszawa, 3 grudnia 2012 r. Nie potrafimy zrozumieć, jak moŝna zgłaszać projekt uchwały potępienia Akcji Wisła, kiedy do tej pory, po tylu latach Sejm nie zdobył się na potępienie najokrutniejszego ludobójstwa II wojny światowej. Braterski sojusz polskiego i ukraińskiego narodu moŝe być oparty tylko na prawdzie. Przedstawicielami narodu ukraińskiego nie są pogrobowcy UPA, tacy jak Oleh Tiahnybok, czy jak Piotr Tyma, który gdyby miał sumienie i poczucie godności powinien potępić zbrodniarzy UPA. Reprezentantem prawdziwego narodu ukraińskiego był śp. Wiktor Poliszczuk, oraz te miliony Ukraińców którzy uwaŝają upowców za zbrodniarzy. ocalały tysiące ludności polskiej a takŝe ukraińskiej, która była zmuszana przez bandy UPA do współdziałania w ich zbrodniach. Ukraińcy którzy mają sumienie i potrafią myśleć, wiedzą, Ŝe zostali pozbawieni ojcowizny w wyniku ludobójstwa UPA. Nikt ich nie mordował, zostali przesiedleni na ziemie odzyskane tak jak setki tysięcy ludności polskiej. UwaŜamy Ŝe organa Sejmu powinny wyjaśnić okoliczności podjęcia przez Komisję Mniejszości Narodowych i Etnicznych uchwały o zgłoszeniu na posiedzenie Sejmu Uchwały potępiającej Akcję Wisła. Komisja liczy 18-stu członków, na posiedzeniu komisji, kiedy podejmowano tę uchwałę było tylko 8-smiu posłów, moŝna podejrzewać Ŝe odpowiednio dobranych. Nazwiska tych posłów winne być podane do publicznej wiadomości, aby było wiadomo kto jest kim. O przewodniczącym Komisji panu Mironie Syczu nie warto wspominać syn członka zbrodniczej Ukraińskiej Powstańczej Armii. Domagamy się od Sejmu, od polskiego Sejmu, uchwały potępiającej bestialskie ludobójstwo Ukraińskiej Powstańczej Armii. Jest to nasz święty obowiązek naleŝny setkom tysięcy niewinnych ofiar. Drugi obowiązek to ustanowienie 11 lipca Dniem Męczeństwa Kresowian. W IMIENIU PREZYDIUM FEDERACJI ORGANIZACJI KRE- SOWYCH WICEPRZEWODNICZĄCY CZŁONEK PREZYDIUM PRZE- WODNICZĄCY ADAM CHAJEWSKI BOGUSŁAW NIZIEŃSKI TOMIR SOŁ- TAN Do wiadomości: Prezydium Sejmu, Konwent Seniorów, Posłowie Komisji Mniejszości Narodowych i Etycznych, Media Akcja Wisła była koniecznością, dzięki niej przestała lać się krew i 197

6-12-2012 Ewa Siemaszko napisała Państwo umywa ręce. (..) Stan ten zasługuje na wskazanie niezdrowych korzeni, z których wyrósł. Główny to koncepcja polityczna, wedle której Polska, by skutecznie rywalizować z Rosją o Ukrainę w celu związania tej ostatniej z Europą, powinna pomijać sprawy draŝliwe w polskoukraińskiej historii. Architekci i realizatorzy tej koncepcji zlekcewaŝyli odwieczną prawidłowość: tolerowane zło nie przynosi dobra Przyszło to łatwo, bo przez dziesiątki lat narzuconej tzw. przyjaźni polsko-radzieckiej powstał nawyk oglądania się na sąsiada, nawyk przypodobywania się i spełniania oczekiwań państwa obcego. Tę słabość elit (pogłębianą przez nieznajomość historii) wykorzystuje nacjonalistyczne lobby ukraińskie i Ukraina, niezaleŝnie od proweniencji zmieniających się władz. Od początku zaistnienia państwa ukraińskiego róŝne przedsięwzięcia w Polsce słuŝące oddaniu czci i upamiętnieniu ofiar ludobójstwa ukraińskiego były oprotestowywane oficjalnie lub gabinetowo przez słuŝby dyplomatyczne Ukrainy i osobistości ukraińskiego Ŝycia politycznego. ( ) Typowym przykładem jest przetrzymanie przez rok projektu uchwały Sejmu RP w sprawie ludobójstwa banderowskiego przez ówczesnego marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego. Tylko determinacja klubu PSL, który nieustępliwie forsował sprawę, doprowadziła do podjęcia przez Sejm 15 lipca 2009 r. Uchwały w sprawie tragicznego losu Polaków na Kresach Wschodnich, w której jakby przez zaciśnięte zęby określa się masowe mordy Polaków przez OUN i UPA jako "czystkę etniczną o znamionach ludobójczych" Wprawdzie cytowane sformułowanie bliŝsze jest tzw. poprawności politycznej niŝ poprawności merytorycznej, ale i tak dla Kresowian była to satysfakcja, zwłaszcza Ŝe w tej uchwale znalazł się postulat przywrócenia pamięci historycznej o tragedii Polaków na Kresach Wschodnich II RP jako zadanie dla władz publicznych. Satysfakcja była chwilowa, poniewaŝ poza umieszczeniem stosownych słów na papierze władze publiczne nic dalej nie zrobiły, z wyjątkiem kilku samorządów (m.in. Kędzierzyn-Koźle, Jarosław, Prabuty, Wschowa, Zamość, Opole), które potem włączyły się do róŝnych inicjatyw kresowych mających na celu upowszechnienie prawdy o zagładzie polskości na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej i potępienie jej sprawców. ( ) W tym roku problem zbrodni wołyńsko-małopolskiej znowu powinien być rozpatrywany przez Sejm RP. Rozpoczęte bowiem zostały starania o ustanowienie przez Sejm 11 lipca Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian (albo - jak w jednym z wniosków - Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa na Kresach Wschodnich II RP). Byłby to waŝny element szerzenia w społeczeństwie wiedzy i pamięci o ludobójstwie Polaków kresowych. Fragment art. Niewygodna prawda, niechciana pamięć http://www.naszdziennik.pl/ysl/3621,niewygodna -prawda-niechciana-pamiec... Polska chce być przyjacielem Ukrainy, liczy teŝ na rozwój kontaktów biznesowych - powiedział prezydent Bronisław Komorowski, który wraz z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem uczestniczył w Polsko-Ukraińskim Szczycie Gospodarczym na GPW. Prezydent Komorowski podkreślił, Ŝe nie tylko ze względów sentymentalnych Polska konsekwentnie wspiera niepodległą Ukrainę w jej dąŝeniach "do związania się ze światem integrującej się Europy". Tłumaczył, Ŝe "to jest interes wspólny, aby obszar tych samych norm, zasad, przepisów obejmował jak największe terytorium w Europie. Tak, abyśmy mogli łatwiej w tym wspólnym obszarze poruszać się, łatwiej współpracować i lepiej zarabiać". Fragment art."ukraina weszła dzisiaj z Polską w nowy etap, najwyŝszy stopień zbliŝenia w historii" Więcej na stronie >> http://11lipca1943.wolyn.org/ 198

Szanowni Państwo! Przesyłam ciekawy tekst (a w zasadzie pierwszą stronę gazety, na której m.in. się znajduje) w interesującej nas sprawie operacji "Wisła", autorstwa Zygmunta Mycielskiego, znanego kompozytora, krytyka i publicysty muzycznego, pochodzący z Dziennika Polskiego z 1946 r. Jest to bardzo waŝny artykuł, który pokazuje, jak myśleli ludzie kultury rok przed Operacją Wisła, dodatkowo, tacy, których trudno posądzić o afirmację ustroju komunistycznego (w latach 1946-48 Mycielski współredagował czasopismo Ruch Muzyczny, którego naczelnym był w tym czasie Stefan Kisielewski). JeŜeli i Państwo uznacie tekst za ciekawy, proszę go rozpowszechnić. Dodam jeszcze, Ŝe obok artykułu Mycielskiego mamy równieŝ ciekawe zdjęcia dokumentujące poświęcenie i odznaczenie sztandaru 16 kołobrzeskiego pułku piechoty. Poświęcenie przez kardynała Sapiehę a odznaczenie przez przedwojennego oficera gen. Prusa-Więckowskiego. To pokazuje, Ŝe okres zaraz po wojnie nie jest taki czarnobiały, jak chcieliby widzieć niektórzy współcześni nam "znawcy" patriotyzmu, ale to juŝ temat na inną dyskusję. Łączę pozdrowienia. PS. Tekst z załącznika przepisałem dla łatwiejszej lektury i pozostawiam go bez komentarza. Przenieśmy się w atmosferę tamtych czasów, gdy terroryzm, z którym obecnie tak aktywnie się walczy na całym świecie, nazywano po imieniu. Dzisiaj terror przeciwko polskości niektórzy chcą przykryć pozorem walki z komuną - to się nazywa teraz - "ściema". Z Ŝołnierzami zwalczającymi banderowców był sercem cały naród. 199

"Nie mają racji ci, którzy, wobec licznych protestów przeciwko sprawcom wypadków kieleckich mówią: "protestujecie głośniej, gdy odbywa się pogrom Ŝydowski, niŝ, gdy bandy ukraińskich nacjonalistów mordują Polaków". Dowiadując się o zbrodniach banderowców na naszym wschodnim pograniczu stwierdzamy z całą stanowczością, Ŝe działające w granicach państwa polskiego organizacje terrorystyczne, z jakiegokolwiek lasu by one nie były, są elementem zbrodniczym, z którym walka jest obowiązkiem wszystkich sił stojących na straŝy porządku w naszym kraju. śe walka z siłami obcymi terroryzującymi obywateli Rzeczypospolitej, jest walką otwartą, której problemem, gdy chodzi o bandytyzm, jest problem siły. Z wytępieniem zaś tego bandytyzmu łączy się polityczny problem sąsiedzkich stosunków z Radziecką Republiką Ukraińską, której oficjalne potępiają zbrodniczą działalność band nacjonalistycznych. Szybkie oczyszczenie terenu z tych band jest dla polskiej ludności pogranicznych terenów kwestią Ŝycia i śmierci. Jest to jednak równieŝ Ŝywotnym interesem moralnym Radzieckiej Republiki Ukraińskiej. Apelujemy, by, tak samo jak my, wszelkimi siłami i sposobami dąŝący do oczyszczenia Polski z atmosfery terroru, walk i rozbestwionej przemocy, równieŝ społeczeństwo i władze Radzieckiej Republiki Ukraińskiej protestem i wpływem moralnym zadokumentowało potępienie działalności band ukraińskich w Polsce. Dosyć juŝ posiewu nienawiści w naszej dawnej i niedawnej historii. KaŜdy uczciwy Polak musiałby protestować, gdyby jakimś polskim bandom przyszło do głowy siać mord i grabieŝ poza granicami kraju. To, co się dzieje nad Sanem, nie jest dla nas, ale jest dla Ukraińców problemem moralnym. Dla nas pozostaje zadaniem porządkowomilitarnym, ochrony własnych obywateli przed obcym, zbrodniczym elementem. Naszym zaś problemem, sięgającym poza strefę materialnej siły jest, gdy sami Polacy, w granicach własnego kraju, pod jakimkolwiek pozorem czy hasłem, terroryzują obywateli Rzeczypospolitej w imię takiej samej jak zbrodnicze bandy ukraińskie ideologii. W wypadkach nad Sanem apelujemy do własnych sił, ale spodziewamy się, Ŝe ukraińska opinia potępi działalność banderowców równie głośno, jak my potępiamy rozjuszonych napastników kieleckich. Nie ma ideologii ani haseł, które mogłyby rzucić choćby źdźbło usprawiedliwienia na krwawy bandytyzm, który moŝna podciągnąć jedynie pod miano zbrodni. JeŜeli ktoś patrzy u nas w stronę lasu, z którego płynie zamęt i powiada, Ŝe tylko śydów bronimy, to odpowiadamy mu, Ŝe zamordowani na wschodzie Polacy nie są mniej cięŝką na szali ofiarą niŝ Ŝycie kieleckich śydów. Ale w Sanoku i Lesku trzeba oczyścić teren z bandytów mordujących ludność sąsiedzkiego kraju, podczas gdy w Kielcach walczyć nie tylko ze zbójem, ale i własnych wychowywać obywateli, których elementarne pojęcia o zasadach współŝycia ludzi na ziemi są chore. Wypadki kieleckie nie są obca naroślą, ale wrzodem wewnętrznym. PasoŜyty wystarczy wyciąć, natomiast chory organizm trzeba leczyć, by nowe nie powstawały wrzody. To jest główna róŝnica pomiędzy pogromem Ŝydowskim a grozą wiszącą nad mieszkańcami, którzy z dorzecza Sanu o pomoc wołają. Do głosów Ŝydowskich dołączyły się spontanicznie, tysiące głosów polskich. Czekamy, Ŝeby do głosów polskich dołączyły się głosy reprezentujące społeczeństwo ukraińskie. ZYGMUNT MYCIELSKI 200

Wypowiedź 27 maja 2003 r. podczas dyskusji panelowej "Przeszłość, która dzieli. Eksterminacja ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943-1945", zorganizowanej przez Instytut Pamięci Narodowej, Uniwersytet Wrocławski i Kolegium Europy Wschodniej. W wystąpieniu moim zajmę się głównie faktami dot. ludobójstwa na Polakach Wołynia. Są one wynikiem analizy ponad 2.600 róŝnych źródeł, na które składają się dokumenty wykorzystane przy opracowywaniu mojej i mego ojca pracy "Ludobójstwo..." (2.500 źródeł), następnie: nadesłane nam relacje po jej ukazaniu się, opublikowane dokumenty Komitetu Ziem Wschodnich SN przez dr Lucynę Kulińską z Krakowa w dwu tomach w 2001 i 2002 oraz Archiwum A. Bienia przez Jana Brzeskiego i Adama Rolińskiego w 2001, a takŝe szereg niepublikowanych dokumentów archiwalnych Delegatury Rządu RP. Odnośnie zbrodniczej działalności nacjonalistów ukraińskich w latach 1939-1945 wymierzonej przeciw ludności polskiej na Wołyniu moŝna wyróŝnić dwa główne okresy: I okres - to czas od września 1939 do października 1942, z dwoma podokresami wrzesień-listopad 1939 oraz czerwiec 1941-październik 1942. W tym okresie nacjonaliści ukraińscy dokonali mordu ok. 1500 osób, przy czym większość, ok. 1100 osób przypada na rok 1939 i ponad 200 aktów terroru bez ofiar śmiertelnych, w tym rabunki, podpalenia, próby zabójstw i napadów. Z opublikowanych dokumentów wynika, Ŝe w Małopolsce Wschodniej rozmiary tych zbrodni w tym okresie były wielokrotnie większe i w związku z tym w sumie wysokość strat polskich oceniamy na 4-5 tys. ofiar. Dodać do tego trzeba, Ŝe w tym I okresie latem 1941 były dokonywane przez Ukraińców masowe mordy ponad 2000 śydów pod hasłem "dni Petlury" we Lwowie, a takŝe kilkuset śydów w Krzemieńcu oraz w kilkudziesięciu mniejszych miejscowościach. Na ten temat istnieje juŝ powaŝna literatura izraelska i niemiecka (Shmul Spector, Dieter Pohl, Tomas Held). II okres - czas nieustępliwego i bezwzględnego biologicznego niszczenia Polaków (takŝe śydów, którzy uratowali się podczas likwidacji gett) - obejmujący ostatni kwartał 1942 r. i lata 1943-1945 aŝ do zakończenia ekspatriacji Polaków. Liczbowe wyraŝenie zbrodni popełnionych przez OUN-UPA w stosunku do Polaków na Wołyniu w okresie II jest następujące: niepełna liczba zamordowanych Polaków w znanych miejscach, czasie i okolicznościach w latach 1942-1945 wynosi ok. 35.500, z tego niemal 33.500 zamordowanych Polaków przypada na sam rok 1943, kiedy to usiłowano unicestwić wszystkich dostępnych, * podczas apogeum zbrodni 1943 r. w lipcu i sierpniu zamordowanych zostało: co najmniej 10.500 osób w lipcu w co najmniej 530 miejscowościach i co najmniej 8.300 w sierpniu w 300 miejscowościach * w 17 miejscowościach zamordowano ponad 200 osób, * w sumie w latach 1939-1945 na Wołyniu zamordowano w ustalonych miejscach, czasie i okolicznościach około 36.650 Polaków, w co najmniej 1.721 miejscowościach, a osób znanych z nazwiska - w zaokrągleniu 19.400. Są to liczby cytowane z naszej pracy "Ludobójstwo...", ale w przyszłości ulegną one podwyŝszeniu, bowiem wciąŝ wpływają od świadków uzupełnienia, odkrywane są nieznane wcześniej dokumenty i w świetle tych nowych materiałów powiększa się liczba zamordowanych w znanych miejscach, czasie i okolicznościach. Dalej wzrasta liczba miejscowości, w których mordy miały miejsce na pewno, oraz rośnie liczba zamordowanych osób znanych z nazwiska. Szacowana w naszej pracy "Ludobójstwo..." liczba zamordowanych Polaków w latach 1939-1945 została określona na 50-60 tysięcy. Obecnie szacunek ten podnosimy do 60 tysięcy, opierając się na waŝnym dokumencie archiwalnym, odnalezionym przez mego ojca, z którego wynika, Ŝe ordynariusz diecezji łuckiej bp Adolf SzeląŜek w 201

sprawozdaniu z 1944 r. dla Stolicy Apostolskiej, określał liczbę zamordowanych na nie mniej niŝ 60 tysięcy na podstawie informacji przekazanych mu przez księŝy. Na tle powyŝszych liczb ilustrujących zbrodnie OUN-UPA polska odpowiedź na nie przedstawiała się następująco: Walki obronne prowadzone przez samoobrony oraz oddziały partyzanckie AK, które powstały po apogeum zbrodni w lipcu 1943 r., miały miejsce w 148 miejscowościach. W 23 miejscowościach polska strona podjęła walki ofensywne, których celem było zapobieŝenie napadom i usunięcie z rejonu skupiska Polaków śmiertelnego zagroŝenia lub uprzedzenie napaści. Podczas walk zginęło co najmniej 311 Ukraińców, członków nacjonalistycznych bojówek. W 44 miejscowościach Polacy dokonali odwetów, w których zginęło co najmniej 113 Ukraińców. Liczby dotyczące walk i odwetów, podobnie jak i pozostałe, nie są liczbami pełnymi. JednakŜe pięciokrotnie wyŝsze liczby podane ostatnio przez dra Grzegorza Motykę w artykule w "Rzeczpospolitej" z 24-25.05. br. w świetle naszych badań są zawyŝone i wymagałyby szczegółowego uzasadnienia. Uwaga ta tyczy się równieŝ szacunku ok. 2.000 Ukraińców podanego przed laty przez J. Turowskiego, skąd być moŝe została przejęta przez dra Motykę. Często występującym naduŝyciem, jest zestawianie liczby zamordowanych Polaków na Wołyniu w wysokości 50-60 tys., lub ogólniej określanych na kilkadziesiąt tysięcy, z szacowanymi stratami ukraińskimi rzędu 15-20 tysięcy odnośnie wszystkich terenów, na których one wystąpiły w latach 19-39-1947 (a więc z Małopolską Wschodnią do połowy 1945 r. i obszarem leŝącym w granicach Polski powojennej do połowy 1947 r.), w dodatku bez rozróŝnienia na ofiary walk z jednej strony i ofiary odwetów z drugiej strony. Zabiegi te, przewaŝnie stosowane przez media, tworzą nieprawdziwy obraz wydarzeń na Wołyniu, w którym 1/3 ofiar polskich stanowiłyby ofiary ukraińskie. To zafałszowanie proporcji między ofiarami strony polskiej i ukraińskiej prowadzi do nieprawdziwych twierdzeń o walkach bratobójczych na Wołyniu, wojnie domowej itd. Jest sprawą w dodatku powszechnie znaną, choć nie poruszaną w publikacjach IPN, Ŝe terror SłuŜby Bezpeky OUN był w stosunku do własnych rodaków olbrzymi i według oceny dra hab. W. Poliszczuka, wynosił ok. 50 tys. ludzi. Historycy ukraińscy problemu tego nie zauwaŝają. Słusznie zatem przypomniał o tym W. Hercuń w "Trybunie" z 14.05. b r. Jeśli chodzi o liczbowe określenie ofiar zbrodni w Małopolsce Wschodniej, to uwaŝam, Ŝe podawane szacunki są przedwczesne, bowiem do tej pory brak podobnego zinwentaryzowania zbrodni, jak dla Wołynia. Jak dotąd nie słychać, by takie inwentarze powstawały w IPN dla województw tarnopolskiego, stanisławowskiego i lwowskiego. Obecnie przejdę do kwalifikacji zbrodni wołyńskiej. Okres I, tj. lata 1939-1942, w których w porównaniu z okresem II (lata 1942-1945 jeśli chodzi o Wołyń), naleŝy określić jako fazy pregonocydalne. Jest to pojęcie wyłonione w socjologicznych badaniach nad genocydem. Akty zaliczane do faz pregenocydalnych to stosowane wobec członków grupy akty terroru, zastraszanie, bicie, rabunek i niszczenie mienia, róŝnego rodzaju szykany, takŝe zabójstwa, nieraz skrytobójcze, pojedyncze lub grupowe, ale jeszcze nie kojarzone z motywem narodowościowym, etnicznym, rasowym czy religijnym. NaleŜy tu takŝe wskazać na takie akty, jak agitacja, literatura i utwory muzyczne zachęcające do zbrodni na tle narodowościowym (lub innym wymienionym w Konwencji o zwalczaniu i karaniu zbrodni ludobójstwa z 9.XII.1948), tworzące właściwy dla nich klimat i inicjujące je. Na Wołyniu jeszcze przed wojną pojawiały się od czasu do czasu ulotki "rŝnąć Lachów", nie traktowane wówczas powaŝnie, o czym wspomina bp SzeląŜek. Początek więc faz pregenocydalnych moŝe być cofnięty przed 1939 rok. Wszystkie te wymienione czyny miały miejsce w stosunku do Polaków zanim doszło do właściwego ludobójstwa lat 1942-1945 i, jak się później okazało, do niego właśnie prowadziły. Zbrodnie okresu II, koniec 1942-1945, w świetle Konwencji o zwalczaniu i karaniu zbrodni ludobójstwa z 1948, której artykuł II wymienia czyny przeciwko Ŝyciu i zdrowiu dokonywane w celu zniszczenia w całości lub części grupy narodowościowej, etnicznej, rasowej i religijnej, są zbrodniami ludobójstwa, poniewaŝ Polacy byli mordowani przez nacjonalistyczne bojówki dlatego, Ŝe byli Polakami. Zostało to udokumentowane w naszej pracy "Ludobójstwo..." odnośnie Wołynia. 202

RównieŜ zbrodnie w Małopolsce Wschodniej są zbrodniami ludobójstwa, jak wynika jednoznacznie nawet tylko z dokumentów Polskiego Państwa Podziemnego. Nie zmieniają tej kwalifikacji wydawane przez OUN-UPA tu i ówdzie w Małopolsce (ale podkreślam nie na Wołyniu), bezprawne nakazy opuszczenia gospodarstw i przeniesienia się za San. Odnośnie twierdzenia dra Motyki z "Rzeczpospolitej" z 24-25.05. br., gdzie pisze, Ŝe niesłusznie prof. Ryszard Szawłowski i Ewa Siemaszko krytykują takie terminy, jak "konflikt" czy "akcje antypolskie" uŝywane zamiast terminu "ludobójstwo", oraz odnośnie dalszych związanych z tym jego rozwaŝań, pragnę przekazać w imieniu prof. Szawłowskiego, Ŝe nie wykazał tu jakiejkolwiek znajomości olbrzymiej juŝ dziś literatury w dziedzinie ludobójstwa w językach zachodnich, w związku z czym nie orientuje się, Ŝe termin ludobójstwo (genocyd) na Zachodzie jest uŝywany nie tylko w prawie, ale równieŝ w socjologii, gdzie funkcjonują definicje ludobójstwa socjologiczne, w naukach politycznych, pomijając juŝ częste stosowanie tego terminu w pracach historycznych. Cechy charakterystyczne zbrodni na Wołyniu zostały wskazane w syntezie wydarzeń wołyńskich, zawartej w przedmowie do naszego "Ludobójstwa..." prof. prawa międzynarodowego i nauk politycznych R. Szawłowskiego, który, o ile wiem, jest obecnie jedynym naukowcem w Polsce zajmującym się ludobójstwem jako zagadnieniem prawnym i socjologicznym oraz w wymiarze komparatystycznym. Przy okazji, jego praca n a t e n t e ma t u k aŝe s ię j e s zc z e w t y m r o k u. Wskazuje on na następujące charakterystyczne cechy tych zbrodni, które w świetle zgromadzonego materiału faktograficznego trudno podwaŝyć i z którymi w pełni się zgadzam: Na Wołyniu dąŝono do całkowitego unicestwienia społeczności polskiej w wymiarze tak totalnym, jak to czynili Niemcy w stosunku do śydów (tzw. holocaust), od niemowląt po starców. Polacy, podobnie jak śydzi, byli przez Ukraińców tropieni, wyłapywani, zabijani podstępnie pojedynczo i zbiorowo. Właśnie ta uporczywość w eksterminacji, starania by zamordować, kogo da się dosięgnąć, świadczy o ludobójstwie totalnym, tym, czym był holocaust śydów. Mordowani byli takŝe Polacy wyznania prawosławnego oraz nie uŝywający języka polskiego w mowie. Nieco inaczej było w Małopolsce Wschodniej, gdzie obok ludobójstwa totalnego, zdarzało się równieŝ ludobójstwo selektywne, np. mordowanie wyłącznie męŝczyzn. Ludobójstwo było dokonywane z okrucieństwem, nierzadko wręcz sadystycznym, nawet w stosunku do osób, które sprawcy oceniali jako ludzi dobrych lub wobec których mieli długi wdzięczności. Okrucieństwa nie oszczędzano nawet dzieciom. Przewija się ono w przeróŝnych źródłach, równieŝ w sprawozdaniu dla Stolicy Apostolskiej bpa SzeląŜka. 3.ZaangaŜowanie w zbrodnie szerokich kręgów społeczności wołyńskiej, bowiem obok bojówek OUN-UPA i tzw. podległych im Samooboronnych Kuszczowych Widdiłów, czyli chłopów pozostających w gospodarstwach, ale stawiających się do akcji w razie potrzeby, uczestniczyły, jeśli nie w samym zabijaniu, to w dobijaniu, podpalaniu, czy rabunku, osoby "niezrzeszone", w tym kobiety, wyrostki czy prawie dzieci. Dodam jeszcze, Ŝe czynny udział w ludobójstwie w formie agitacji, a nawet zabójstwach, brała część duchownych prawosławnych na Wołyniu, oraz duchownych grekokatolickich w Małopolsce Wschodniej, a na Wołyniu, gdzie było ich niewielu, np. zbrodniczą agitacją odznaczył się - wedle słów bpa SzeląŜka - unicki zakon redemptorystów w Kowlu. Niewątpliwie część duchowieństwa czyniła to pod przymusem OUN-UPA, ale pozostali z wewnętrznego przekonania. Wg Konwencji z 1948 r. w art. III czyny te określane są jako podŝeganie i traktowane jako przestępstwa ludobójstwa. 4. Eksterminacji - w całości lub części polskiej - podlegały rodziny mieszane, jako rodziny, w których zepsuta została ukraińska krew. Zabójstw dokonywały albo bojówki OUN-UPA, albo ukraiński członek rodziny - z własnej woli, gdy dostrzegł "kardynalny błąd Ŝyciowy", albo pod terrorem. Stąd zabójstwa Ŝony i dzieci przez męŝa, ojca przez dzieci, a nawet zabójstwa przez brata siostry, która chciała wyjść za mąŝ za Polaka. 5. Mordercami byli współobywatele i sąsiedzi, często pozostający przez całe generacje w dobrych stosunkach, a nie okupanci i obcy. 203

6. Unicestwieniu biologicznemu ludności polskiej towarzyszyło niszczenie śladów jej obecności. W III okresie, tj. po dokonaniu ludobójstwa, interesujące są zachowania społeczeństw, których grupy dokonywały tej zbrodni. Sprawa ta jest dla nas Polaków aktualna po dziś dzień, a szczególnie w latach 60. rocznicy apogeum zbrodni wołyńskiej i małopolskiej i gdy polskie władze czynią zabiegi, by państwo ukraińskie równieŝ odniosło się do tej rocznicy. W środowisku politycznym Ukrainy zwraca uwagę głos szefa administracji prezydenta Ukrainy Wiktora Medwedczuka z kwietnia br., który wypowiada ocenę tamtych wydarzeń bliską stanowisku polskiemu. Medwedczuk stwierdza m.in., Ŝe zbrodnie te winny być potępione oraz Ŝe - i tu cytat - "organizatorzy rzezi wołyńskiej, przelewając krew niewinnej ludności cywilnej, splamili świętą dla milionów Ukraińców ideę walki o niezaleŝne państwo ukraińskie". Zaznacza teŝ, Ŝe - cytuję - "siły polityczne, które wciągnęły Wołyń (a potem i Galicję) w anarchię i pogromy, ani ich następcy i ideowi spadkobiercy po dziś dzień nie znaleźli w sobie odwagi, by wziąć na siebie moralną odpowiedzialność za wołyńską tragedię". Jest to jedyna znana mi, o tej wymowie, wypowiedź publiczna tego szczebla na Ukrainie. Warto teŝ powiedzieć, Ŝe ukraińska społeczność Wołynia, w pewnym stopniu będąc pod presją Ŝyjących jeszcze członków OUN-UPA, a takŝe ich spadkobierców ideowych, nie przejawia obecnie postaw wskazujących na zaŝenowanie czy poczucie winy. Dla zobrazowania stylu myślenia "wołyńskiego", przytoczę tu przykład sprzed kilku dni, gdy świadek tamtych wydarzeń p. Aniela Dębska, będąc w Kisielinie, gdzie ocalała tam z napadu na kościół, otoczona została przez swe dawne koleŝanki szkolne nale- Ŝące wtedy do UPA i najpierw usłyszała wspomnienia o dobrych sąsiadach Polakach, o wspaniałych jej teściach, których UPA zamordowała, a gdy zapytała "To po coście nas mordowali", padła odpowiedź: "Trzeba było, takie były czasy". I to jest dokładnie to samo, co słyszeli Polacy od swych dobrych sąsiadów 60 lat temu "Teraz wam trzeba umierać". Ewa Siemaszko "Głos Kresowian" - nr 11, maj-czerwiec 2003. Bulwersują natomiast, świadczące o głęboko zakorzenionym zakłamaniu i braku podstawowych norm moralnych, takie zjawiska, jak plakat przeciw potępieniu zbrodni ludobójstwa rozwieszany w miastach wołyńskich, gdzie czytamy m.in. Ŝe jeszcze przed wojną Polacy na Wołyniu wymordowali ponad 100 tys. Ukraińców, czy teŝ apel 33 deputowanych do Rady NajwyŜszej Ukrainy opublikowany przez "Hołos Ukrainy" 16 maja br. Jeśli chodzi o środowiska historyków ukraińskich, to jak do tej pory, równolegle z pojedynczymi głosami wskazującymi na potrzebę potępienia zbrodni, mamy do czynienia przede wszystkim z przekręcaniem faktów w celu przynajmniej pomniejszenia zbrodni, przedstawianie jej jako walki dwóch równorzędnych sił, ograniczenia odpowiedzialności lub teŝ przeniesienia jej na Polaków, oraz usprawiedliwienia pod róŝnymi pretekstami. 204

PREZES STOWARZYSZENIA STANISŁAW SENKOWSKI ODZNACZONY SREBRNYM KRZYśEM ZASŁUGI W dniu 23 stycznia 2013 r. w mateczniku Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca Mazowsze w podwarszawskim Karolinie miało miejsce uroczyste spotkanie świątecznonoworoczne weteranów walk o niepodległość oraz ofiar represji z całej Polski. Organizatorem uroczystości był Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego. W spotkaniu udział wzięły licznie przybyłe delegacje kombatantów, damy i kawalerowie Virtuti Militari, członkowie Rady Kombatanckiej oraz wojewódzkich Rad Kombatanckich, a takŝe m.in. podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Pan Marek Bucior, Pan Poseł Andrzej Halicki, p.o. Kierownika UdSKiOR Pan Jan Stanisław Ciechanowski, Wicemarszałek Województwa Mazowieckiego Pan Krzysztof Strzałkowski, Sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Pan Andrzej Krzysztof Kunert, Wicemarszałek Województwa Łódzkiego Pan Artur Bagieński, Wicemarszałek Województwa Podlaskiego Pan Mieczysław Baszko, Dowódca Garnizonu Warszawa Pan Gen. Wiesław Grudziński, Pan Waldemar Strzałkowski, doradca Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, zastępca Prezesa IPN Pani Agnieszka Rudzińska, wdowa po tragicznie zmarłym w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem Kierowniku UdSKiOR Januszu Krupskim, Pani Joanna Krupska wraz z synem Tomaszem, przedstawiciele: Biskupa Polowego Wojska Polskiego ks. Ryszard Preuss i 205

ks. prałat komandor Janusz Bąk, Kościoła Prawosławnego: ks. Piotr Kosiński i ks. mjr Andrzej Jakimiuk oraz Pan Łukasz Skurczyński, przedstawiciel Kościoła Ewangelickiego. Jan Stanisław Ciechanowski podziękował zgromadzonym za przyjęcie zaproszenia na kolejne noworoczne spotkanie w Karolinie, miejscu szczególnym dla polskiej kultury. Przybyliście Państwo by spotkać się z nami z okazji nowego, rozpoczynającego się roku 2013, który niesie ze sobą wiele wyzwań. Dziękując za współpracę w tym roku, który juŝ minął, pozwolę sobie wyrazić nadzieję na dalsze, tak wspaniałe kontakty jak do tej pory. Chciałem podziękować za wszystkie inicjatywy, które Państwo realizowali w całej Polsce. Oby ten rok przyniósł entuzjazm, związany z tym, Ŝe Państwo swoją wspaniałą postawą przekazujecie następnym pokoleniom - wzór tego, jak bez względu na okoliczności, czas i miejsce słuŝyć Rzeczypospolitej. Za tą Państwa słuŝbę, czasami z uszczerbkiem dla rodziny, chciałem złoŝyć serdeczne Bóg zapłać. śyczę wszystkim zdrowia i niech dobry Bóg ma nas wszystkich w swojej opiece - powiedział p.o. Kierownika UdSKiOR. Danuta Łyszcz. Za zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej i za działalność na rzecz środowisk kombatanckich Złotym KrzyŜem Zasługi wyróŝniono Pana Mariana Dudę, Panią Ewę Wiktorię Kuczewską-Ladzik i Pana Kazimierza Łaziczonka. Pan Prezydent uhonorował równieŝ Srebrnym KrzyŜem Zasługi Panią Ewę Glurę, Pana Stanisława Jankowskiego, Pana Łukasza Piotra Jastrzębia i Pana Stanisława Bronisława Senkowskiego za zasługi w pielęgnowaniu pamięci i upowszechnianiu wiedzy o najnowszej historii Polski i za działalność społeczną i kombatancką. Spotkanie uświetnił fantastyczny występ Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca Mazowsze. Koncert prowadziła Pani Aleksandra Kopp. Po części artystycznej zaproszeni goście odmówili modlitwy wspólnie z przedstawicielami Kościołów Rzymskokatolickiego, Prawosławnego i Ewangelickiego. Spotkanie zakończyło się uroczystym poczęstunkiem. Tekst ze strony: www.udskior.gov.p Podczas spotkania Jan Stanisław Ciechanowski wręczył odznaczenia państwowe przyznane za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, za działalność społeczną i kombatancką przez Prezydenta RP Pana Bronisława Komorowskiego. Krzy- Ŝem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski uhonorowano Panią Weronikę Sebastianowicz, KrzyŜem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski Pana Edwarda Muchę i Pana Antoniego Stefana Olbromskiego. Pan prof. Wiesław Olszewski za wybitne zasługi w upowszechnianiu wiedzy i pielęgnowaniu pamięci o najnowszej historii Polski oraz za działalność społeczną i kombatancką został odznaczony KrzyŜem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. KrzyŜ Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski odebrała Pani Sabina 206

Stanisław Senkowski odznaczony Srebrnym KrzyŜem Zasługi. Odznaczenie wręcza Jan Stanisław Ciechanowski Kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. 207

KRONIKA STWOWARZYSZENIA PAMIĘĆ I NADZIEJA Z SIEDZIBĄ W CHEŁMIE (2009-2011) Stanisław Senkowski odznaczony Srebrnym KrzyŜem Zasługi. Odznaczenie wręcza Jan Stanisław Ciechanowski Kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. 208

KRONIKA STWOWARZYSZENIA PAMIĘĆ I NADZIEJA Z SIEDZIBĄ W CHEŁMIE (2009-2011) Stanisław Senkowski na widowni w Pałacu Karolin w Otrębusach. (Drugi rząd, drugi z prawej) 209

W dniu 14 lipca 2013 r. o godzinie 11.00 w Chełmie przy Pomniku Wołyńskim na Skwerze 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK przy Alei Marszałka J. Piłsudskiego odbędzie się uroczystość patriotyczno-religijna z okazji Rocznicy 70-Lecia Mordów Wołyńskich. Program uroczystości: 1. Wciągnięcie flagi państwowej na maszt. 2. Powitanie uczestników. 3. Msza Św. 4. Wręczenie odznaczeń. 5. Wystąpienia okolicznościowe. 6. Apel pamięci i salwa honorowa. 7. ZłoŜenie wieńców pod Pomnikiem Koncelebrowanej Mszy św. przewodniczył będzie sufragan lubelski ks. biskup Artur Miziński. W uroczystości uczestniczyć będą kompanie honorowe WP i StraŜy Granicznej oraz liczne poczty sztandarowe organizacji kombatanckich, szkół i instytucji. Zarząd Stowarzyszenia Foto: Dariusz Senkowski 210