ateriały m o książce

Podobne dokumenty
POLSKI HIMALAIZM ZIMOWY OFERTA SPONSORSKA

OSIĄGNIĘCIA POLAKÓW W EKSPLOROWANIU GÓR WYSOKICH

Poniżej prezentujemy garść informacji o prelegentach, którzy będą uczestnikami VII Otwartych Dni Wspinania:

Piotr Morawski: ZOSTAJĄ GÓRY. Opowiadania felietony wspomnienia Wydawnictwo GÓRY 2010

Dotychczasowi laureaci nagrody im. Andrzeja Zawady

Krzysztof Piaskowski Zestawienie publikacji i prac dotyczących Jerzego Kukuczki w zbiorach Biblioteki Głównej AWF w Katowicach

Artur Hajzer ( )

Wanda Rutkiewicz (fot. Alek Lwow - siedzi na prawo od himalaistki)

Ostatnia góra. Reżyseria Dariusz Załuski. Scenariusz Dariusz Załuski Anna Maria Filipow

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Wyrzutów nie mam środa, 12 czerwca :33

Spotkanie z Krzysztofem Wielickim

Podanie o dofinansowanie w sezonie letnim 2010 roku wyprawy eksploracyjnej w rejon górski K6 w Pakistanie

Sprawozdanie z uczestnictwa w Unifikacyjnej Wyprawie PZA na Nanga Parbat i Gasherbrumy

Historia polskiego wspinania. Himalaje Cz. I (do końca lat 70.)

Sprawozdanie z wyjazdu Sichuan, China 2014

Skład wyprawy. Najważniejsze osiągnięcia górskie:

DLACZEGO WARTO WSPÓŁPRACOWAĆ Z DUŻE PODRÓŻE?

RAPORT. Zespołu ds. zbadania okoliczności i przyczyn wypadku podczas zimowej wyprawy na Broad Peak 2013 r. Kwiecień sierpień 2013 r.

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje

Sprawozdanie z działalności wspinaczkowej Masyw Mont Blanc, Alpy Zima 2015

Andrzej Radzikowski. ,,moja słabość w mojej sile KLUB,, LKS OLYMP BŁONIE

HIMALAJE JAKO KIERUNEK GEOGRAFICZNY POLSKICH WYPRAW WYSOKOGÓRSKICH DO 1989 ROKU

Wyprawa Akademickiego Klubu Górskiego z Łodzi w rejon Karavshin w Kirgizji

Hanka Kasperska-Stróżyk kierownik PBP w Słupcy, Tadeusz Raczkowski dyrektor LO w Słupcy Foto. Szymon Nowicki

Marcin Hennig. Pik Pobiedy (fot. Piotr Mrugasiewicz/pamir.pl)

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

NIE SZCZYT, ALE CZŁOWIEK SIĘ LICZY

Grafika za zgodą Próchnik SA JERZY KUKUCZKA LIMITOWANA EDYCJA

prof. Kotarbiński twierdzi, iż pewną postacią sprawności jest zarówno skuteczność, korzystność, jak i ekonomiczność (tzw. walory praktyczne działania)

Wyprawa KW Poznań w góry najwyższe w 2014 r. propozycje Uwagi ogólne pierwszych polskich wejść na szczyty siedmiotysięczne realne prosty bezpieczny

Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I. że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli.

południowa ściana - relacja

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

OPIS REJONU. Kraków, 10 listopada Maciej Chmielecki. Polski Związek Alpinizmu Komisja Wspinaczki Wysokogórskiej

19. Kolosy przyznane. Superkolos dla Joëlle i Janusza Kurbielów

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI KRAKOWSKIEJ WYPRAWY EKSPLORACYJNO WSPINACZKOWEJ W HONBORO GROUP I SHIGAR MOUNTAINS W PAKISTANIE

KARAKORUM JAKO REJON EKSPLORACJI WYSOKOGÓRSKIEJ POLAKÓW DO 1989 R. KARAKORAM AS A REGION OF HIGH MOUNTAIN EXPLORATION OF POLES UP TO 1989

TOUBKAL. Treking w Atlasie Wysokim z wejściem na szczyt Toubkal (4167 m n.p.m)

KAUKAZ CENTRALNY REGION BEZINGI

Indywidualny Zawodowy Plan

Spotkanie z Jaśkiem Melą

Wernisaż pełen nadziei

WNIOSEK O DOFINANSOWANIE WYPRAWY WYSOKOGÓRSKIEJ

Do Komisji Wspinaczki Wysokogórskiej Polskiego Związku Alpinizmu

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

VC? Aniołem Biznesu. Przedsiębiorcą. Kim jestem? Marketingowcem

Źródło: Wygenerowano: Środa, 28 grudnia 2016, 12:36

E-450. Jak wybrać aparat cyfrowy? 20 lat fotografii Gazety Wyborczej OLYMPUS. lustrzanka na miarę GUY GANGON WADEMEKUM KUPUJĄCEGO

18. Kolosy przyznane Super Kolos dla kapitana Wojciecha Jacobsona

Małgorzata Wątroba weszła na górę gór dwoma różnymi drogami. Od Przełęczy Południowej oraz Granią Północną.

Kryzys wieku średniego

VIII TO JUŻ WIESZ! ĆWICZENIA GRAMATYCZNE I NIE TYLKO

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

JERZY KUKUCZKA ( ) Kukuczka był typem himalaisty ery przedkomercyjnej. Wierzył niepoprawnie, że dziewiczość Himalajów nigdy się nie skończy.

Copyright 2015 Monika Górska

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

42 Choroby wysokogórskie PORADA PORADA 42 ROBERT SZYMCZAK. Choroby. wysokogórskie

Piaski, r. Witajcie!

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Osoba fizyczna Numer i seria mandatu Data nałożenia mandatu Kwota umorzenia

Warszawa, 15 grudnia Jarosław Gryczka ul. Obrońców Tobruku 21B/ Warszawa tel.:

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA

Ostatnio napisał do mnie na GaduGadu Andrzej, który zadał mi pytanie jak zapraszać ludzi

Ile "zarobiłem" przez 3 miesiące prowadzenia bloga? (case study + 4 porady)

Tomasz Stępień Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Białej. Key words: decline, Alpinism, Himalaya mountaineering, Broad Peak, ethics

14 najważniejszych spraw w życiu. wystawa fotografii z archiwum Jerzego Kukuczki

Spis treści. Klucz do ćwiczeń 117. Dzień dobry! Co słychać? 6. Przepraszam, gdzie jest hotel? 16. Co lubisz jeść? Co lubisz pić?

Sprawozdanie z wyjazdu wspinaczkowego do Syczuanu. San Lian East 2015

Wielkie Powroty. Wytrwać. Odnieść sukces. Być inspiracją dla innych.

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

SPRAWOZDANIE Z WYJAZDU PATAGONIA ARGENTYŃSKA. Masyw Torres od wsch. fot. Jakub Radziejowski

Baza w Nangmah Valley, 4300 m n.p.m.

Kampania społeczna Bezpieczne Tatry Raport dla sponsorów

Kajakarstwo górskie w wydaniu "na poważnie" (fot. Robert Szymacha/Bystrze)

POMOC W REALIZACJI CELÓW FINANSOWYCH

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014

SPELEOKLUB BIELSKO-BIAŁA

Oto kilka rad ode mnie:

ZACZNIJ ŻYĆ ŻYCIEM, KTÓRE KOCHASZ!

Nasza edukacja nie skończyła się wraz z otrzymaniem dyplomu ze studiów czy szkoły średniej Uczymy

Miłosne Wierszyki. Noc nauczyła mnie marzyć. Gwiazdy miłością darzyć. Deszcz nauczył mnie szlochać A ty nauczyłeś mnie kochać!

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

"Moi drodzy, tak wygląda człowiek po przepłynięciu 14 km". Agata Wacławska-Matyjasik z Iławy melduje wykonanie zadania!

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

WIELKOPOLSCY PODRÓŻNICY

Jak bezrobotny może wyjechać na Wolontariat Europejski? Prześledźmy to na przykładzie:

WANDA RUTKIEWICZ KRÓLOWA GÓRSKIEJ WSPINACZKI Reinhold Messner, słynny himalaista austriacki powiedział o Wandzie Rutkiewicz : ''wyraża emancypację

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci przedstawia. Kobieta Przy Studni

I się zaczęło! Mapka "Dusiołka Górskiego" 19 Maja 2012 oraz zdjęcie grupowe uczestników.

NIECYKLICZNE PISMO DLA MŁODZIEŻY

Kto chce niech wierzy

Kwestionariusz stylu komunikacji

Transkrypt:

materiały o książce

fragment książki Będę waszym kronikarzem, tragarzem, pomywaczem garów, dobrym, wrażliwym kompanem i psychoterapeutą. Weźcie mnie tylko... Szybki oddech jak u psa jak zawsze, kiedy się boję. Dzwonię jednak. Ledwo się przedstawiam posłał mnie na trzy, jak mówią Rosjanie, wesołe litery, bo u nich to słowo jest przez samo h. No to piszę. 18 marca 2013, 18.39 Witam, Panie Jacku Nazywam się Jacek Hugo- -Bader, od 23 lat jestem reporterem Gazety Wyborczej, a od pięciu lat także pisarzem. Umiem dobrze pisać, ale w wygłaszaniu kondolencji jestem słaby, więc proszę mnie zwolnić z tego rytualnego obowiązku. Proszę uwierzyć tylko, że chyba wiem, co Pan czuje. Też mam starszego brata, który potrzebuje mojej pomocy. I robię, co mogę. Niech mnie Pan weźmie na tę wyprawę! Błagam. Jak tylko usłyszałem w radiu historię zimowego zdobywania Broad Peak, nie przestaję o niej myśleć. Niech mnie Pan weźmie. 2 Będę waszym kronikarzem, będę pisał na bieżąco relacje na portalu internetowym, blogi, pierdogi i wszystko, co trzeba, a na koniec powstanie piękna książka o waszej poszukiwawczej wyprawie. Już mam kilku wydawców, którzy biją się o ten nieistniejący materiał. Nikt lepiej ode mnie tej książki nie napisze. Nie będę Pana nudził prezentacją mojego dorobku, który jest niemały. Jestem w grupie kilku czołowych specjalistów od reportażu i literatury faktu w Polsce. Moje książki zostały przetłumaczone na kilkanaście języków. Do tego jestem silny, wytrzymały i odporny jak wielbłąd. Mam 55 lat, biegam maratony letnie i narciarskie, do pracy jeżdżę przeważnie na rowerze, oddaję honorowo krew, mogę wypić ale nie muszę. Nie jestem alpinistą, ale błyskawicznie się uczę, mam duże doświadczenie w turystyce górskiej, znoszę niewygody, ekstremalne temperatury (kilka zimowych samotnych wypraw na

Syberię od Uralu po Czukotkę). Pustynie Gobi i Kara-kum pokonałem na rowerze. Jestem reporterem piszącym, ale robię też zdjęcia na poziomie zawodowym. Będę waszym kronikarzem, tragarzem, pomywaczem garów, dobrym, wrażliwym kompanem i psychoterapeutą. Weźcie mnie tylko, tym bardziej że sam pokryję WSZYSTKIE wydatki związane z moim wyjazdem. Proszę nie odrzucać szybko mojej propozycji i prośby. Proszę ponosić ją w głowie parę dni i dać mi jakoś znać. Tymczasem pozdrawiam serdecznie, Jacek hb 3

fragment rozmowy z Krzysztofem Wielickim...trzeba mieć wprost żelazną przeżywalność, zwierzęcą zawziętość, żeby przetrwać to straszliwe zimno, głód, wieczne pragnienie i ledwo okiełznany strach. Polacy zawsze świetnie się spisywali, kiedy mieli pod górkę, a w naszym sporcie to w ogóle dobrze, jak jest pod górkę. Myśmy nawet sami sobie utrudniali, specjalnie w upale, na podejściach nie piliśmy od świtu do nocy, nie jedliśmy po kilka dni, czerpaliśmy z zapasów. Żeby zhardzieć, umieć sobie odmawiać. A młodzi teraz, jeśli nie dostaną swojego żelu, batona energetycznego, zasilania, rozsypują się. Patrzę na ciebie i się zastanawiam, gdzie te twoje zapasy mówię do drobnego, niewysokiego himalaisty. W głowie. Cierpienie może być sztuką. Oczywiście tylko to cierpienie, które sobie sam zadajesz. A tak jest w himalaizmie. Chodzi o narzucenie sobie wysiłku ponad miarę? 4 To daje przyjemność. Wspinasz się, jesteś u kresu wytrzymałości, niemal umierasz ze zmęczenia, głodu, pragnienia, boli cię każdy mięsień, całe ciało, ale jesteś szczęśliwy. Tak. To daje przyjemność. Wspinasz się, jesteś u kresu wytrzymałości, niemal umierasz ze zmęczenia, głodu, pragnienia, boli cię każdy mięsień, całe ciało, ale jesteś szczęśliwy. Wojciech Kurtyka, wybitny, ciągle żyjący himalaista tamtego okresu, nazywał to sztuką cierpienia. Twierdził, że trzeba ją opanować, żeby przetrwać zimą w górach wysokich, trzeba mieć wprost żelazną przeżywalność, zwierzęcą zawziętość, żeby przetrwać to straszliwe zimno, głód, wieczne pragnienie i ledwo okiełznany strach. Cóż więc dziwnego, że taki człowiek, zamieniony przez sytuację ostateczną w zwierzę, skoncentrowany jest tylko na własnej walce z wyczerpaniem, paniką, trwogą ostateczną, na walce o włas-

ne przetrwanie. Nie ma już siły i miejsca na empatię, na dzielenie uczuć i strachu słabszego partnera. Sztuka cierpienia to rodzaj wewnętrznej głuchoty, postępującego twardnienia serca. A cóż sztuka ma wspólnego z twardym, bezlitosnym sercem?! Dla maratończyków także cierpienie jest źródłem szczęścia tym razem mówię coś, o czym wiem na pewno. I tak samo jak oni jesteśmy od tego cierpienia uzależnieni. Uzależnieni, a do tego gwiazdorscy czepiam się legendy. Ty uprawiałeś sport kompletnie niestadionowy, teraz jesteście medialni i celebryccy jak tenisiści. Ci młodzi, którzy jechali ze mną na zimową wyprawę na Broad Peak, pierwsze pytanie, które mieli do nas, organizatorów, to czy będą mogli pisać na forum czy Facebooku, wysyłać fotki. Dla nas media kompletnie nie były ważne, a dla nich to sprawa życia i śmierci. Dlatego zupełnie ich nie interesuje jakiś tam zespół, drużyna, partnerzy. Oni muszą wejść. I natychmiast Gdzie zdobywane doświadczenie? Nie mają. I się zabijają. A jak się nie zabiją w pierwszych paru latach, to potem dopiero będą mieli szansę, gdy będą bardzo doświadczeni, i zabije ich rutyna. To wypisz wymaluj zespół Berbeka Kowalski. Rutyniarz z debiutantem. zabrylować tym w internecie. Budują swoją pozycję w świecie alpinistycznym i nie tylko alpinistycznym. Po górach więc śmigają teraz kapryśne gwiazdy, bo autystyczne platfusy nikogo nie interesują i żaden sponsor takiemu nie da pieniędzy. I to są gwiazdy o błyskawicznych karierach. Myśmy wspinali się w Tatrach, potem w Alpach, na Kaukazie, w Pamirze, Hindukuszu, Andach i wreszcie w Himalajach i Karakorum. Od najniższych do najwyższych gór, od najbliższych do najdalszych, bo ograniczały nas kosztowne podróże. Nasze kariery były wolniejsze, ale były bezpieczniejsze, eliminowały ludzi bez predyspozycji i wariatów. Nie można było sobie pojechać w Alpy ani na Kaukaz, choćby dlatego że nie było paszportów. Kluby wysokogórskie je załatwiały. Teraz, jak ktoś jest dobry w Alpach, od razu pakuje się w Himalaje. A gdzie dziesiątki trudnych biwaków, załamań pogody, popełnianych błędów, z których wychodzi się obronną ręką? Gdzie zdobywane doświadczenie? Nie 5

mają. I się zabijają. A jak się nie zabiją w pierwszych paru latach, to potem dopiero będą mieli szansę, gdy będą bardzo doświadczeni, i zabije ich rutyna. To wypisz wymaluj zespół Berbeka Kowalski. Rutyniarz z debiutantem. Tak. Najbezpieczniejsze dla alpinisty są lata środkowe jego kariery, między dziesiątym a dwudziestym rokiem wspinania. Tę rozmowę z Krzysztofem Wielickim odbyłem przed moim wyjazdem na Broad Peak. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że za miesiąc zginie Artur Hajzer, który tuż przed wyruszeniem w góry powiedział publicznie, że jest w najbardziej niebezpiecznym dla himalaisty wieku 50 lat, kiedy walcząc z kryzysem wieku średniego, mamy skłonność do popełniania błędów. 6

7

fragment książki o historii zdobywania Broad Peaku Panicznie boję się tej góry Jest nie tylko bardzo niebezpieczna, ona nie toleruje najmniejszych nawet błędów ( ) Broad Peak to góra Polaków, chociaż 9 czerwca 1957 roku jako pierwsi zdobywają go wspinacze austriackiego zespołu kierowanego przez Marcusa Schmucka. Ale tylko naszym na tej górze tyle się wydarzyło. Pierwsza kobieta, która ją zdobyła, to Krystyna Palmowska z Warszawy. Pierwsze wejście w historii na ośmiotysięcznik w ciągu jednego dnia miało miejsce na Broad Peaku, a dokonał tego Krzysztof Wielicki. Mamy tam wreszcie piękny, bardzo trudny polski trawers przez wszystkie trzy wierzchołki góry, autorstwa Jerzego Kukuczki i Wojciecha Kurtyki, oraz udany atak z 1975 roku na niezdobyty jeszcze wtedy szczyt Broad Peak Middle (Środkowy), który zakończył się śmiercią Marka Kęsickiego, Bogdana Nowaczyka i Andrzeja Sikorskiego z Wrocławia. Pięciu zdobywców staje na dziewiczym szczycie bardzo późno. Jest godzina 19.30 i gwałtownie załamuje się pogoda. Załamuje się tak raptownie, że 8 chłopaki rezygnują nawet ze zdjęć na wierzchołku, byle szybciej znaleźć się niżej. Po kolei rozpoczynają zjazd, a gdy są już niemal na przełęczy, z grani na chińską stronę masywu spada Bogdan Nowaczyk. Co gorsza porywa ze sobą jedyną linę. Jego partnerzy biwakują w straszliwym huraganie i 30-stopniowym mrozie do rana i rozpoczynają beznadziejne, wielogodzinne poszukiwania zaginionego towarzysza. Asekurują się liną z powiązanych pętli osobistych i rozplecionych taśm z uprzęży. To kosztowało ich tyle sił i czasu, że zmuszeni są do kolejnego biwaku w okolicach przełęczy, ale gubią się dwaj kolejni wspinacze. Następnego dnia Janusz Kuliś i Kazimierz Głazek odnajdują ciało Andrzeja Sikorskiego, próbują go reanimować, ale nie przywracają go do życia i resztką sił schodzą do obozu trzeciego i bazy, z której w okolicę przełęczy docierają ich koledzy z wyprawy i kilku himalaistów austriackich. Ten mieszany zespół

jeszcze trzy dni szuka nadaremnie zaginionego Marka Kęsickiego. Tak była zdobywana pierwsza w historii polskiego alpinizmu ośmiotysięczna góra. Janusz Kuliś przypłacił to odmrożeniem i amputacją wszystkich palców u nóg, ale wspinał się jeszcze wiele lat, nawet na tak wymagających górach jak Manaslu i Mount Everest. Kazimierz Głazek także nie zrezygnował z gór, był na Nanga Parbat i K2, a zginął w 2005 roku na wczasach w Tunezji. Zachłysnął się wodą w basenie i utonął. Nie umiał pływać. Dziesięć lat po tragedii chłopaków z Wrocławia pod Broad Peakiem staje Wanda Rutkiewicz największa supergwiazda himalajska wśród kobiet. Towarzyszy jej Barbara Kozłowska, polska alpinistka na stałe mieszkająca w Genewie. Ich atak na dwunastą górę świata załamuje się, a podczas odwrotu przez lodowiec Barbara wpada (...) po pierwszych zwycięstwach Polaków zaczęto nazywać w świecie Ice Warriors, Lodowymi Wojownikami, bo zimowa wspinaczka jest o niebo trudniejsza od letniej, a nikt nie umiał nam w tym dorównać do potoku, wielki plecak krępuje ruch, nie pozwala się uwolnić, przygniata jak młyński kamień i dziewczyna tonie. Wandzie udaje się ją wydostać z wody, ale tylko po to, żeby pochować na lodowcu pod kopcem kamieni. Bitwy o zdobycie Broad Peaku zimą trwały ćwierć wieku. Zaczął Andrzej Zawada w 1988 roku, kierownik największych polskich wypraw w góry wysokie, który wpadł na pomysł, że zimowe wspinanie może być naszym oknem na świat, naszą narodową specjalnością. To właśnie dlatego po pierwszych zwycięstwach Polaków zaczęto nazywać w świecie Ice Warriors, Lodowymi Wojownikami, bo zimowa wspinaczka jest o niebo trudniejsza od letniej, a nikt nie umiał nam w tym dorównać i przez bardzo wiele lat nawet nie próbował. Dopiero zimą 2003 roku na Broad Peak ośmielił się porwać hiszpański Bask Juanito Oiarzabal, potem dwa razy 9

w sezonie 2007/2008 próbował Włoch Simone Moro oraz Artur Hajzer w sezonach 2008/2009 i 2010/2011. Przed ostatnią, trzecią polską wyprawą Artur Hajzer poprosi Krzysztofa Wielickiego o poprowadzenie tego zimowego ataku, bo on już dwa razy próbował o tej porze roku i dwa razy musiał zawracać. Raz nawet o mało nie przypłacił swojej broadpeakowej idée fixe życiem, bo schodząc po nieudanym let- 10 nim ataku na szczyt, złamał na przedwierzchołku nogę. Moja wiara jest zbyt słaba mówił a do zdobycia tej góry potrzebna jest wiara niezmącona. Hajzer nigdy nie zdobył Broad Peaku. Piotrowi Pustelnikowi udało się to dopiero za czwartym razem, i też otarł się tam o śmierć, kiedy w eksponowanym miejscu zerwała się pod nim poręczówka. Panicznie boję się tej góry mówi zdobywca Korony Himalajów. Jest nie tylko bardzo

niebezpieczna, ona nie toleruje najmniejszych nawet błędów. Myślę, że to samo można powiedzieć o każdym z 14 ośmiotysięczników, które odebrały życie już 760 wspinaczom spośród 12 tysięcy zdobywców tych szczytów w dziejach himalaizmu. Bardzo skrupulatnie dokumentuje to Eberhard Jurgalski z Niemiec, który na swojej liście poległych ma już 30 Polaków. A w ogóle w Himalajach i Karakorum życie straciło 50 naszych rodaków. Sześcioro z nich wziął sobie Szeroki Szczyt, który odebrał życie 26 osobom. Dlatego książkę tę dedykowałem Baśce, Pascale, Cristin, Danie, Andrzejowi, Bogdanowi, Markowi, Enrico, Hansowi, Peterowi, Liam, Yong-Il, Kurtowi, Bohuslavowi, Alexowi, Hyun-Jae, Sun-Taek, Jae-Mo, Dong-Keun, Fukuzo, Jeffreyowi, Erico, Seong-Kwan, Markusowi, Vlado, Maćkowi, Tomkowi, Pouyo, Mojtabo i Aidinowi. 11

12 krótko o tragicznej wyprawie z 2013 r. Zimowy atak na szczyt w Karakorum to jest wizyta na innej planecie. Zmieniasz rozumienie tego, co znaczy zimno i wiatr. Adam Bielecki

W styczniu 2013 roku wyprawa stanęła u podnóża Broad Peak. Po założeniu obozów i aklimatyzacji, czekano na odpowiednią pogodę. Idealne warunki miały pojawić się 5 marca. Zapadła decyzja, że idą we czwórkę: Tomasz Kowalski, Adam Bielecki, Artur Małek oraz najstarszy i najbardziej doświadczony Maciej Berbeka. Z obozu szturmowego na wys. 7400 m wyszli o 5.15. Tempo wspinaczki na szczyt spowolniły lodowe szczeliny. Polacy pojawili się na wierzchołku pojedynczo pomiędzy 17 a 18 wieczorem 5 marca. Niestety do bazy wrócili jedynie Bielecki i Małek. Ślad po dwóch pozostałych himalaistach Tomaszu Kowalskim i Macieju Berbece zaginął. Kolejne dwa dni upłynły na poszukiwaniach, wypatrywaniach Idąc tam, robimy coś, czego jeszcze nikt przed nami nie dokonał. Żaden z ludzi! Dlatego to tak wciąga, chociaż wszystko tam jest na limesie ludzkiej wytrzymałości. Adam Bielecki znaku. W nocy z 7 na 8 marca pogoda zaczęła się psuć. 8 marca wieczorem kierownik wyprawy, Krzysztof Wielicki, zdecydował, że dalsza obecność pod Broad Peak nie ma sensu i uznał Macieja Berbekę i Tomasza Kowalskiego za zmarłych. W czerwcu 2013 roku wyrusza wyprawa poszukiwawcza na Broad Peak. Ciało Tomka Kowalskiego zostało odnalezione na wysokości 7900 m. Nie udało się odszukać ciała Maćka Berbeki. Jednym z uczestników wyprawy był Jacek Hugo-Bader. W sierpniu 2013 roku Polski Związek Alpinizmu opublikował raport dotyczący wyprawy. Wytknął błędy popełnione w czasie całej wyprawy i negatywnie określił postawę Adama Bieleckiego (jednego z czterech zdobywców szczytu). 13

polski himalaizm najważniejsze wyprawy i osiągnięcia okres międzywojenny 1939 Pierwsza polska wyprawa himalajska w składzie: Adam Karpiński (kierownik), Stefan Bernadzikiewicz, Jakub Bujak oraz Janusz Klarner, zdobywa znajdujący się w Himalajach Garhwalu (Indie) dziewiczy szczyt Nanda Devi East (7434 m), szósty co do wysokości zdobyty szczyt na świecie. Szczyt osiągają 2 lipca 1939 roku dwaj wspinacze: Jakub Bujak i Janusz Klaner. Ustalają oni tym samym na długie lata polski rekord wysokości. Niestety, na późniejszym etapie wyprawy dochodzi to tragicznego wypadku. W czasie próby zdobycia Trisuli (7074 m) w lawinie giną Bernadzikiewicz i Karpiński. 14 lata 60. i 70. wyprawy w Hindukusz Afgański i pierwsze ekspedycje w Himalaje Nepalu i w Karakorum Po wielu latach nieobecności w górach wysokich polskie wyprawy powracają w latach 60. i 70. Rejonem, w którym są szczególnie aktywne, jest Hindukusz Afgański. Ten udany okres działalności polskich ekspedycji w Hindukuszu został przerwany w 1979 roku przez interwencję militarną ZSRR

w Afganistanie. Jednak zdobyte tam doświadczenie górskie i organizacyjne zaowocowało późniejszymi sukcesami w Himalajach i Karakorum. 1980 1979 1975 1974 1973 1971 Pierwsze zdobycie Kunyang Chhish (7852 m) Zygmunt A. Heinrich, Jan Stryczyński, Ryszard Szafirski, Andrzej Zawada. Był to trzeci pod względem wysokości niezdobyty wówczas szczyt. Pierwsze w historii zimowe zdobycie szczytu siedmiotysięcznego: Noszak (7492 m) Tadeusz Piotrowski i Andrzej Zawada. Zdobycie Kangbachen (7902 m), pierwsza polska wyprawa w Himalaje Nepalskie Wojciech Brański, Wiesław Kłaput, Marek Malatyński, Kazimierz Olech i Zbigniew Rubinowski. Zdobycie pierwszego polskiego ośmiotysięcznika Broad Peak Middle (8011 m) Kazimierz Głazek, Janusz Kulis, Bogdan Nowaczyk, Andrzej Sikorski. W czasie zejścia zginęli: Marek Kęsicki, Andrzej Sikorski i Bogdan Nowaczyk. Pierwsze zdobycie Mount Everestu (8848 m) przez Europejkę, Wandę Rutkiewicz. Mount Everest (8848 m), pierwsze zimowe zdobycie Leszek Cichy i Krzysztof Wielicki. lata 80. wielkie sukcesy i wielkie tragedie Okres lat 80. zapisał się w historii jak pasmo największych sukcesów polskiego alpinizmu. Realia 15

życia w schyłkowym okresie PRL-u i względnej swobody podróżowania owocowały coraz większą liczbą polskich wypraw w Himalaje i Karakorum. To właśnie w tym czasie dokonano takich przejść, jak np. przejście Magic Line na K2, trawers Broad Peak czy wreszcie przejście w stylu alpejskim Świetlistej Ściany Gaszerbruma IV, które zostało uznane przez Climbing Magazine za jedno z 10 największych osiągnięć alpinizmu w XX wieku. W feralnym roku 1986 na K2 giną trzej polscy wspinacze: Piotrowski, Wroz oraz Dobrosława Miodowicz-Wolff. 16 1985 1985 1984 1984 Broad Peak (8051 m) pierwsze w historii himalaizmu jednodniowe wejście na ośmiotysięcznik, 22 godziny akcji Krzysztof Wielicki. Pierwszy trawers wierzchołków Broad Peaku: południowego, centralnego i głównego Wojciech Kurtyka i Jerzy Kukuczka. Gaszerbrum IV (7925 m) przejście zachodniej ściany (Świetlista Ściana). Wojciech Kurtyka i Robert Schauer (Austria) spędzili w ścianie 7 dni, wspinaczkę zakończyli na grani północnej. Brak wejścia na wierzchołek nie umniejsza tego przejścia: Przejście Kurtyki i Schauera jest wciąż, po upływie ćwierćwiecza, uważane za wzorzec idealnego stylu alpejskiego w himalaizmie. (Janusz Kurczak, Historia polskiego wspinania. Karakorum). K2, pierwsze przejście wielokrotnie wcześniej atakowanego filara południowo-zachodniego, tzw. Magic Line Peter Bozik (SK), Wojciech Wroz, Przemysław Piasecki. W czasie zejścia drogą

klasyczną w czasie zjazdów ginie Wojciech Wroz. 1989 1987 1986 1985 Pierwsze zimowe wejście oraz nowa droga Cho- -Oyu (8201 m) Zygmunt A. Heinrich, Jerzy Kukuczka, Sławomir Łobodziński oraz Carlos Carsolio (Meksyk). Po raz pierwszy nową drogę na ośmiotysięcznik poprowadzono zimą. Pierwsze zimowe wejście na Kanczendzongę (8586 m) Jerzy Kukuczka i Krzysztof Wielicki. Wejścia dokonano bez tlenu. W czasie wyprawy na skutek choroby wysokościowej zmarł Andrzej Czok. Nowa droga na zachodniej grani Sziszapangma (8027 m) Artur Hajzer i Jerzy Kukuczka. Kukuczka tym samym jako drugi po Rainholdzie Messnerze człowiek na świecie zdobywa Koronę Himalajów. Na jej skompletowanie potrzebował 9 lat. Na wszystkie szczyty, poza Lhotse, wchodził nowymi drogami lub w zimie. Nowa droga granią zachodnią Mount Everestu (8848 m) Eugeniusz Chrobak i Andrzej Marciniak. W czasie zejścia ze szczytu dochodzi do najtragiczniejszego wypadku lawinowego w historii polskiego himalaizmu. W lawinie giną: Zygmunt A. Heinrich, Eugeniusz Chrobak, Mirosław Dąsal, Wacław Otręba i Mirosław Gardzielewski. Andrzej Marciniak zostaje uratowany po skomplikowanej akcji ratunkowej. Ta tragicznie zakończona wyprawa oraz śmierć Jerzego Kukuczki w październiku tego samego roku na południowej ścianie Lhotse symbolicznie kończą tzw. złote czasy polskiego himalaizmu. 17

18

od 1990 do czasów obecnych Lata 90. to schyłkowy okres polskiego himalaizmu, znacząco spada liczba polskich wypraw w góry wysokie. W 1992 roku w czasie wyprawy na Kanczendzongę ginie Wanda Rutkiewicz, nadal aktywni są Wojciech Kurtyka (dwie nowe drogi na ośmiotysięcznikach w stylu alpejskim) oraz Krzysztof Wielicki (dwudziestoczterogodzinne wejście na Nanga Parbat). Jednak to ostatnie osiągnięcia tej miary dokonane przez Polaków. Po roku 2000 polski himalaizm to głównie wyprawy ukierunkowane na wejścia na niezdobyte do tej pory zimą ośmiotysięczniki oraz letnie wejścia na te szczyty drogami klasycznymi. Efektem stworzonego przez Artura Hajzera i Krzysztofa Wielickiego programu PHZ Polskiego Himalaizmu Zimowego jest zdobycie zimą Sziszapangma 8027 m, Gaszerbrumu I 8080 m oraz Broad Peaku 8051 m. W tym okresie udało się też kilka bardzo wysoko ocenianych przejść w stylu alpejskim na niższych szczytach, jak np. przejście północnej ściany Pharilapcha 6017 m. W latach 1996 2003 odbyło się też wiele nieudanych zimowych prób polskich wypraw na ośmiotysięcznikach: 1996 1997 Nanga Parbat, 2001 2002 Makalu, 2002 2003 K2. 1996 Nanga Parbat (8126 m), Himalaje Zachodnie, wejście solo drogą Kinschofera. Krzysztof Wielicki tym samym kompletuje Koronę Himalajow jako drugi Polak i piąty alpinista na świecie. 1996 Nowa droga na północno-zachodniej grani Annapurny (8091 m) Andrzej Marciniak i Władysław Terzyul (UA). Ostatnia poprowadzona przez 19

Polaków nowa droga na ośmiotysięczniku. 2013 2012 2010 2005 Pierwsze zimowe wejście na Sziszapangma (8027 m) Piotr Morawski i Simone Moro (IT). Piotr Pustelnik, wchodząc na Annapurnę (8091 m), kompletuje jako trzeci Polak i jako 20. na świecie Koronę Himalajów. Pierwsze zimowe wejście na Gaszerbrum I (8080 m) Adam Bielecki i Janusz Gołąb. Pierwsze zimowe wejście na Broad Peak (8051 m) Adam Bielecki, Maciej Berbeka, Tomasz Kowalski oraz Artur Małek. W czasie wyprawy giną Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski. 20 Opracowano na podstawie: Janusz Kurczab: Historia polskiego wspinania. Hindukusz, cz. I i II Historia polskiego wspinania. Góry wysokie, cz. III (lata 1990 2010) Historia polskiego wspinania. Karakorum, cz. II (lata 80.) Historia polskiego wspinania. Karakorum, cz. I (lata 1969 1980) Historia polskiego wspinania. Himalaje, cz. III (lata 1984 88) Historia polskiego wspinania. Himalaje, cz. II (lata 1980 1984) Historia polskiego wspinania. Himalaje, cz. I (do końca lat 70.) www.wspinanie.pl

21

22

Nie jestem reportażystą, ani podróżnikiem jestem reporterem o autorze Jacek Hugo-Bader ur. 1957. Jeden z najwybitniejszych polskich reporterów i najpoczytniejszych polskich pisarzy. Wydał trzy książki opisujące kraje niegdyś wchodzące w skład Związku Radzieckiego (W rajskiej dolinie wśród zielska, Biała gorączka, Dzienniki kołymskie). Autor wielu reportaży opisujących współczesną Polskę. Nigdy nie wahał się użyć przebrania, jeśli kostium pozwalał mu głębiej wniknąć w opisywane środowisko. 23

Nie czujesz w pełni smaku życia, dopóki nie zaryzykujesz jego utraty. Wanda Rutkiewicz wszystkie fotografie wykonał Jacek Hugo-Bader