NIEPOSŁUSZNA KRÓLEWNA Jest to przedstawienie, w którym bohaterami są, wykonane z szarych kopert, pacynki (zdjęcia z przedstawienia można obejrzed w galerii). Myślę, że - równie dobrze - można byłoby wykorzystad kukiełki lub aktorów. (autor: Danuta Chylioska i uczniowie: Anastazja, Ola, Kamila, Martynka, Klaudia, Ola, Paulinka, Kuba) Obsada: - narrator - król Karol - królowa Linda - królewna Andżelina - wróżka - książę Patryk - krasnoludek - smok - czarodziej 1
NARRATOR: Dawno, dawno temu, a może jeszcze dawniej Za górami, za lasami, a może i za dolinami Żył sobie król Karol z królową Lindą. Mieli oni śliczną, ale nieco lekkomyślną, a może bardzo lekkomyślną córkę Andżelinę. (na scenę wchodzi król i królowa) AKT I akcja rozgrywa się na tle pałacu Droga żono! Czy nie widziałaś naszej córki Andżeliny? Niestety nie widziałam. Sama się o nią martwię. Znowu poszła gdzieś bez pytania Może ją zawołamy? Hop! Hop! Królewno! Gdzie jesteś?! Córeczko! Andżelino! Gdzie jesteś?! Chodź do nas! Nigdzie jej nie ma. (na scenę skrada się królewna; dostrzega ją matka) 2
Andżelino! Gdzie byłaś? Tak się o ciebie martwiłam Byłam w lesie (zdenerwowany) Gdzie?... W lesie?!... Przecież zabroniłem ci tam chodzid! Już nie krzycz na nią, najważniejsze, że wróciła cała i zdrowa. A ty więcej nie oddalaj się bez pytania. Mogłaś przecież do nas zadzwonid. Nie mogłam, bo bateria mi padła w komórce. Znowu!!!??? Jeżeli jeszcze raz się to powtórzy, to zamkniemy cię w wieży i zabierzemy kieszonkowe! Tylko nie kieszonkowe! A teraz idziemy na obiad. Raczej na ucztę Spieszmy się, bo Andżelina musi jeszcze posprzątad swój pokój. 3
Pokój, a pokojówka nie posprzątała go? Sama nabałaganiłaś, to i sama posprzątasz Zgadza się, kto bałagani ten sprząta! Idziemy, bo obiad ostygnie (wszyscy schodzą ze sceny) AKT II (na scenę skrada się Czarodziej, rozgląda się i szeptem woła Smoka) SMOK: Smoku! Chodź! Nie bój się. Droga wolna. Ale na pewno nikogo nie ma? SMOK: Chodź nie ma nikogo, ale z ciebie Smok?... Tchórz, a nie Smok. No dobrze, już idę. Zaraz, a po co my tu przyszliśmy? 4
SMOK: Przecież wiesz, że szukam żony. Może tu jakąś znajdę? Cicho, ktoś idzie. Chowajmy się. (chowają się; na scenę wchodzi królewna, a za nią idzie Krasnal) Królewno, poczekaj! Dokąd idziesz? Mam ciebie pilnowad To rozkaz od króla! Nikt mnie nie musi pilnowad! Jestem już duża i sama mogę się pilnowad Nie masz racji! Rodziców trzeba się słuchad. (królewna spostrzega Czarodzieja) A ty kim jesteś? Co tu robisz? (zaskoczony) Ja?... ja?... ja?... jestem SMOK: (przerywa Czarodziejowi) On jest Czarodziejem i szuka żony! 5
Ciiiiichoooo! Żony? Tak, żony. A może ty nią zostaniesz? Ja?... wprawdzie mam 18 lat, ale nie mam ochoty wychodzid za mąż. Zwłaszcza za jakiegoś tam - Czarodzieja! Nie chcesz po dobroci, to cię porwę! Smoku łap ją! (rozpoczyna się gonitwa; Krasnal również biega po scenie; wszyscy krzyczą) SMOK: Łap ją! Widzisz, że się staram! Łap ją z drugiej strony! Ratunku! Ratunku! (smok i czarodziej porywają królewnę schodzą ze sceny; na scenie pozostaje zrozpaczony Krasnal biega i krzyczy) 6
Ratunku! Ratunku! Porwali królewnę! Co teraz będzie!!! (na scenę wbiega król i królowa) Dlaczego tak krzyczysz, czy coś się stało? Porwali królewnę! Mów jaśniej kto porwał królewnę i gdzie ona teraz jest? Porwał ją Smok i Czarodziej i nie wiem, gdzie zabrali królewnę Mam pomysł. Zadzwonię do zaprzyjaźnionej wróżki. Może ona nam pomoże. Poczekajcie tutaj, zadzwonię z domowego. (królowa schodzi ze sceny; Krasnal i król nerwowo chodzą po scenie; nagle pojawia się książę Patryk kłania się królowi) Witaj królu! Dlaczego jesteś taki zdenerwowany? Czy coś się stało? 7
(rozpacza) Porwali moją córkę, moją kochaną córeczkę. moją jedynaczkę Kto porwał i dlaczego? Sam nie wiem. (na scenę wchodzi królowa, za nią idzie Wróżka) WRÓŻKA: WRÓŻKA: Ale my wiemy. W mojej czarodziejskiej kuli zobaczyłam, że królewnę porwał Czarodziej i jego przyjaciel Smok. Czarodziej chce poślubid królewnę. Tego to już za wiele! To ja miałem zostad mężem królewny! Pozwolisz królu, że ja się tym zajmę. Wróżko czy wiesz, gdzie uwięziona jest królewna? Oczywiście, że wiem. Królewna uwięziona jest w górach w jaskini Smoka. Chyba wiem, gdzie to jest! Ruszam! Poczekaj! Idę z tobą. 8
Wracajmy do zamku. Tam poczekamy na naszą córkę. (wszyscy schodzą ze sceny) (przy piosence Rycerz (DIDASKO) krasnal i książę chodzą po scenie, udają, że szukają Królewny; zmiana dekoracji zamek zastępuje jaskinia Smoka) AKT III ( jaskinia Smoka; zbliża się Książę z Krasnalem) Oddajcie królewnę, bo. bo.bo będziecie mieli ze mną do czynienia! (skruszony) SMOK: Właśnie mieliśmy odprowadzid królewnę do zamku My tylko tak żartowaliśmy (wybiega zza jaskini; jest bardzo zdenerwowana) Dobre mi żarty! A kto się chciał ze mną żenid?! Na początku to i chciałem, ale jak zobaczyłem, jaka z ciebie bałaganiara i pyskata panienka, to odechciało mi się ślubu z tobą. 9
(krzykliwym głosem) Ja pyskata.??? Co ja słyszę? Bałaganiara i pyskata? To ja też chyba nie chcę takiej żony Książę daj szansę królewnie, ona się poprawi. Co ty na to królewno? No no postaram się. Wierzę ci, jak człowiekowi na czymś zależy, to potrafi tego dokonad. Wracajmy, bo król i królowa bardzo się martwią. KSIĄŻĘ; Poczekaj, zadzwonię do nich. No nie! Znowu nie naładowałam telefonu! Tym razem kara mnie nie ominie. Idziemy, a wam radzę nie zbliżad się do zamku i do królewny. 10
SMOK: Masz, jak w banku do królewny nigdy! (Smok i Czarodziej chowają się za jaskinię; (przy piosence Rycerz (DIDASKO) krasnal, książę i królewna chodzą po scenie, udają, że wracają do zamku; po chwili chowają się za pałacem) zmiana dekoracji jaskinię zastępuje pałac AKT IV (plac przed pałacem; na scenę wchodzą król, królowa i Wróżka) WRÓŻKA: Nie martwcie się, w kuli widziałam, że królewna wraca już do domu. (na scenie pojawiają się królewna, książę i Krasnal) Córeczko, co się z tobą działo? O wszystkim opowiem potem, a teraz poznajcie mojego przyszłego męża (wskazuje na księcia) (zwraca się do pary królewskiej) Czy mogę prosid o rękę waszej córki? 11
Oczywiście, ale porozmawiamy o tym podczas podwieczorku. Ciebie Wróżko i ciebie Krasnalu również zapraszam - zasłużyliście sobie. (wszyscy schodzą ze sceny) NARRATOR: Po dwóch latach narzeczeostwa królewna Andżelina wyszła za mąż za Księcia Patryka. Mieli dwoje, a może więcej - ślicznych dzieci i żyli długo, a może jeszcze dłużej i oczywiście szczęśliwie. 12