Ilość przełożeń to najbardziej podstawowy parametr określający klasę roweru. Jest łatwo przyswajalny i efektowny, dlatego podawany jest

Rower: najtańsze rowery z 27-biegowym napędem 27 Ilość przełożeń to najbardziej podstawowy parametr określający klasę roweru. Jest łatwo przyswajalny i efektowny, dlatego podawany jest praktycznie zawsze. Nawet w słynących z lakoniczności gazetkach prezentujących ofertę sklepów wielkopowierzchniowych. 54 Należałoby się jednak zastanowić, czy sama ilość biegów faktycznie decyduje o klasie roweru? Pytanie dość konfrontacyjne szczególnie w czasach, gdy ilość przełożeń w rowerze wciąż rośnie, tak samo jak grupa radykalistów głoszących, że nie ma to jak singlespeed. Więc jak to jest? Czy wystarczy założyć 9-rzędową kasetę, aby automatycznie cały rower stał się lepszy? Oczywiście, że nie. Każdy, kto ma choć blade pojęcie wie, że jest to bardzo skomplikowany system, w którym poszczególne elementy są ze sobą wzajemnie powiązane. A łańcuch jest tak mocny jak jego najsłabsze ogniwo. Rowery MTB z 27 przełożeniami są klasą do poważnych zastosowań. Powinno się dać na nich ścigać, startować w maratonach lub wybrać na wielodniową wyprawę w góry. A to oznacza, że nie tylko napęd i ilość przełożeń, ale amortyzator, koła i cała reszta powinny reprezentować wysoki poziom. W przeciwnym wypadku powstaje frankenstein przeznaczony... nie bardzo wiadomo do czego. Chcąc utrzymać jak najlepszą cenę, producenci są zmuszeni iść na kompromisy i dając jeden element droższy, oszczędzać na innych. Ale właśnie na tym polega sztuka, aby zbudować łańcuch, w którym wszystkie ogniwa będą jednakowo mocne, zachowując rozsądną cenę. Na ile się to udało, postanowiliśmy sprawdzić testując najtańsze rowery z 27-biegowym napędem w kolekcjach poszczególnych producentów. Oczywiście, ze względu na ograniczoną ilość miejsca, szczegółowo mogliśmy zaprezentować tylko kilka modeli, dlatego w uzupełnieniu do artykułu na naszej stronie www.bikeboard. pl znajdziecie zdjęcia i krótkie charakterystyki szerszego grona rowerów z tego segmentu rynku. Zdajemy sobie sprawę, że nadeszła wiosna i pogoda za oknem nie skłania do długiej lektury, dlatego nasz test ma nietypową kolejność. Najpierw podzielimy się z Wami wrażeniami z jazdy oraz krótkim podsumowaniem dotyczącym każdego z rowerów, żeby bi k eboar d #4 maj 2007

Tekst: Paweł Kisielewski, zdjęcia: bikeboard 55 Magnum Destiny jest bardzo stabilny w prowadzeniu, szybkie zakręty nie są jego domeną b ik e B o a r d # 4 m a j 2 0 0 7

Merida TFS 200 zachęca do siłowych podjazdów na stojąco, wybitnie pomaga w tym geometria ramy i prosta kierownica z rogami Model Cena [zł] Masa roweru [g] Masa ramy [g] Rozmiary Gwarancja Centurion Backfire 450 2 359 13 060 1875 37, 41, 46, 51, 56 cm 4 lata Go Sport Hurricane 1 499 14 120 2280 17, 19, 21 2 lata Kenzel Blade DV 1 699 13 450 2145 17, 19, 21 2 lata osprzęt, 3 lata rama Magnum Destiny 1 599 14 425 1825 17, 19, 21 1 rok Merida TFS 200-V 2 149 13 970 2000 16, 18, 20, 22 2 lata osprzęt, 3 lata rama Univega Alpina HT-510 2 159 13 775 2205 40, 45, 50, 55 cm 2 lata 56 wszystko było wiadomo. Zdążycie przeczytać przy śniadaniu i możecie iść na rower, bo szkoda dnia. Jak wrócicie, możecie już na spokojnie zagłębić się w szczegółowe opisy poszczególnych elementów każdego z testowanych rowerów, gdzie znajdziecie szczegółowe uzasadnienia dla przyznanych przez nas punktów. No to... Jedziemy Merida to najbardziej sportowy typ w tym teście. Nie próbuje ani nie udaje, ona jest rasowym rowerem XC, gotowym do ścigania. Ma klasycznie sportową geometrię ramy z długą górną rurą i krótkim tylnym trójkątem. Jest zwinna i szybka, ale prowadzi się pewnie, bez cienia nerwowości. Zakręty inicjuje się głównie ruchami kierownicą. Pozycja na rowerze jest, mocno nachylona do przodu, większość ciężaru spoczywa na rękach i nogach. Kokpit składa się krótkiego mostka i prostej kierownicy. Ma ona trochę nietypową szerokość 610 mm, ale to nie przeszkadza, wręcz odwrotnie - poprawia wygodę chwytu. Ale jakby co, to w sklepach żelaznych są do nabycia piłki do metalu. Merida wyposażona jest w rogi, za co należy się jej bardzo duży plus, w przypadku prostych kierownic uważamy to za niezbędny element wyposażenia. Tym bardziej, że geometria zachęca do wstawania na podjazdach i rozgrywania ich siłowo. Wtedy szeroki chwyt, jaki zapewniają rogi, jest nie do przecenienia. Magnum to drugi rower mający aspiracje bycia ścigaczem XC. Pozycję na rowerze przyjmuje się podobną jak w Meridzie, mocno nachyloną do przodu, naprężoną, gotową o rywalizacji. Jednak w przypadku Destiny sytuacja geometryczna nie jest do końca

Pod względem jakości pracy Suntour XCR to ex equo najlepszy widelec w teście, ale do charakteru Centuriona lepiej pasowałby model z 100 mm - skokiem Najlepsza przerzutka w teście, Shimano XT Minimalistyczne haki tylnego koła Opony Pogo Kardung-La miały uniwersalny bieżnik, który powinien dobrze sprawdzać się na różnorodnych trasach maratonów, a dodatkowo były najlżejsze w teście Rama: aluminium 7005 Rozmiary: 37, 41, 46, 51, 56 cm Skok amortyzacji: przód 80 mm Przedni widelec: SR Suntour XCR LO Piasty: Shimano FH-MC18 / HB-MC12 Obręcze: Alexrims Adventurer Opony: Pogo Kardung-La 2.1 Korby: Shimano FC-M422 44/32/22 Kaseta: Shimano CS-HG50-9 (11-32) 9-rz. Łańcuch: Shimano CN-HG73 Przerzutka przód: Shimano Deore Przerzutka tył: Shimano XT Manetki: Shimano Deore Klamki: Vanguard DV-21 Hamulce: Vanguard I-30MA Łożyska sterów: Aheadset TH Industries Wspornik kierownicy: Procraft (100 mm) Kierownica: Procraft (630 mm) Wspornik siodełka: Procraft Siodełko: Velo VL-2039 Pedały: VP-992A Rogi: - Centurion Backfire 450 Kontakt: PGR, www.grupapgr.pl 2359 zł Jazda Budowa Amortyzacja Opłacalność Ocena końcowa najlepszy napęd w teście amortyzator najlżejszy rower w teście 5 5,5 5,5 3,1 5,1 Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji czysta co da się odczuć w czasie jazdy. Rower jest bardzo stabilny, z jednej strony - to bardzo pomaga na zjazdach, ale z drugiej utrudnia wykonywanie szybkich slalomów. Żeby zmusić go żywszych reakcji, trzeba mocno się pochylać. To co czuć w praktyce, widać też w tabeli geometrii, kąt główki ramy to tylko 70, a podsiodłowy 71,5. To dziwne wartości, ale chyba znamy przyczynę. Rower ma założony amortyzator o skoku 100 mm, gdyby zamiast niego użyć takiego o skoku 80 mm, kąty wzrosłyby o stopień (na 71 i 72,5 ), a rower odzyskałby werwę. Jak na rower XC przystało, Magnum steruje się za pomocą prostej kierownicy o szerokości 580 mm, podobnie jak w Meridzie geometria zachęca do pokonywania podjazdów na stojąco, jednak w takich przypadkach brakuje rogów. Rowerem krosowym, który trochę na siłę próbowano przerobić na maratończyka, jest Kenzel. Geometria ramy, pozycja, jaką przyjmujemy na rowerze, świadczy o tym, że z prostą kierownicą i mostkiem o niewielkim wznosie czułby się dużo lepiej. Dobrze że pod mostkiem zostawiono 3,5 cm podkładek, więc eliminując je, można bardzo radykalnie zaostrzyć pozycję na rowerze. Naszym zdaniem rower zyskałby wtedy na rasowym wyglądzie i jakości prowadzenia. W rowerze, jaki otrzymaliśmy do testu, prawdopodobnie pod wpływem panującej mody na maratony, zamontowana była lekko gięta kierownica. Jednak mostek o sporym wznosie i dziwna geometria kierownicy sprawiły, że pozycja na rowerze była zbyt wyprostowana, a rower dość szybko reagował na skręty kierownicą. Jednak do wprowadzenia w zakręt wymaga także zdecydowanego pochylenia ramy. Prawdziwe problemy rodziły jednak baloniaste chwyty kierownicy. Miały średnicę ponad 40 mm i testerom o krótszych 57

Model Rozmiar testowany Górna rura Tylny widelec Baza kół Oś suportu Kąt głowki Kąt podsiodłowy Centurion Backfire 450 510 mm (ok.20 ) 610 mm 430 mm 1080 mm 310 mm 71.5 73 Go Sport Hurricane 510 mm (19 ) 605 mm 430 mm 1080 mm 300 mm 71 73 Kenzel Blade DV 485 mm (19 ) 580 mm 425 mm 1070 mm 295 mm 71 73 Magnum Destiny 490 mm (19 ) 600 mm 425 mm 1080 mm 300 mm 70 71.5 Merida TFS 200-V 460 mm (18 ) 590 mm 420 mm 1070 mm 308 mm 71 73 Univega Alpina HT-510 500 mm (ok.19,5 ) 585 mm 425 mm 1065 mm 305 mm 70.5 72.5 palcach przeszkadzały w operowaniu manetkami, a na zjazdach nawet w swobodnym manewrowaniu hamulcami! Przez wszystkich testerów zostały jednogłośnie określone jako przeznaczone do recyklingu. Bez nich i może z inną kierownicą (nawet giętą, ale szerszą i o innej geometrii) rower prowadziłby się dużo lepiej. Z prostą kierownicą i rogami myślę, że mógłby stawać w szranki z Merida. Centurion i Univega były bardzo zbliżone pod kątem pozycji i prowadzenia. Na obu siedziało się wygodnie, ale ciągle sportowo. Oba rowery szybko reagowały na ruchy kierownicą (w przypadku Centuriona nawet zahaczającą o lekką nerwowość, kąt główki 71,5 ). Jednak w obu rowerach przy wchodzeniu w zakręty trzeba było pomagać także pochylaniem całego roweru. Podjazdy w obu rowerach najlepiej było realizować na siedząco, kręcąc z miękkiego biegu. Go Sport to drugi skraj przedziału wyznaczonego przez rowery z tego testu. Z jednej strony czysto krosowa Merida, a z drugiej jej zupełne przeciwieństwo, czyli Hurricane. Wyprostowana pozycja i szeroka kierownica (655 mm) sprawiają, że na rowerze czujemy się identycznie jak na fullu enduro ze 130 mm skoku amortyzacji obu kół. Wrażenie to dodatkowo potęguje kokpit z giętą kierownicą w standardzie 31,8 mm. Do pełni złudzenia brakuje tylko hamulców tarczowych i opon 2,3 cala. Dzięki dużej bazie kół 1080 mm, rower prowadził się stabilnie, jednak nie zdziwcie się, jak nie zmieści się w szybki ciasny zakręt. Lecąc krętą ścieżką przez las, trzeba było się sporo napracować przy wyciskaniu zakrętów. Na podjazdach przednie koło ma tendencję do myszkowania, dlatego trzeba mocno przesuwać ciężar do przodu. Jakby właśnie w tym celu Hurricane wyposażony jest w siodło z szerokim i długim nosem. Z Go Sporta może być bardzo fajny hardtail enduro tylko w tym celu konieczna jest zmiana opon na szersze oraz amortyzatora na model o lepszej charakterystyce pracy i skoku np. 120 mm. Co o nich myślimy? W naszym teście wygrał Centurion. Jest najdroższy z wszystkich rowerów, ale są to dobrze wydane pieniądze. Backfire ma najlepszy napęd, dobry amortyzator, lekką ramę i najlżejsze koła. Co ważne, jest rowerem bardzo przemyślnie skomponowanym. Uzyskał najwyższe noty za budowę i amortyzację. W kategorii jazda w przyznaniu maksymalnej ilości punktów przeszkodziła niewielka nerwowość w prowadzeniu roweru. Drugie miejsce w teście zajęła Merida TFS 200. W jej

Hurricane jako jedyny w teście był wyposażony w kokpit w standardzie 31.8 mm Takie przetłoczenia rur można zrobić tylko metodą hydroformingu. Dzięki nim można było zrezygnować z dospawanego wzmocnienia pod główką ramy Spośród trzech przerzutek Deore, które były założone na testowanych rowerach, tylko Go Sport był wyposażony w nowy model M530. Szkoda tylko, że był to model działający w systemie Low Normal, bo przez to dźwignie w manetkach Rapid Fire miały odwrócone funkcje Opony Michelin Country mają agresywny terenowy bieżnik, ale szerokość tylko 1.8 Rama: aluminium 6061 hydroformowana Rozmiary: 17, 19, 21 Skok amortyzacji: przód 100 mm Przedni widelec: SR Suntour XCM LO Piasty: Shimano HB-RM60 / FH-RM60 Obręcze: Weinmann XTB 24 Opony: Michelin Country 1.95 Korby: Truvativ IsoFlow 42/32/22T Kaseta: Shimano CS-HG50-9 (11-32) 9-rz Łańcuch: Shimano CN-HG53 Przerzutka przód: Shimano Acera Przerzutka tył: Shimano Deore Manetki: Shimano Deore Klamki: Promax Hamulce: Promax Łożyska sterów: Neco Wspornik kierownicy: UNO (110 mm) Kierownica: UNO (655 mm) Wspornik siodełka: UNO Siodełko: Selle San Marco Millenium Ogica Pedały: aluminiowe Rogi:- Go Sport Hurricane Kontakt: Go Sport, tel. (0-22) 611-36-17, www.go-sport.pl 1499 zł Jazda Budowa Amortyzacja Opłacalność Ocena końcowa lekkie koła kokpit 31,8 mm zbyt miękki widelec 4,5 5 3 4 4,1 Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji przypadku musieliśmy przyznać mniej punktów za amortyzację ponieważ Gila ML nie jest tak dobrym amortyzatorem jak Axon czy XCR. W budowie trochę nabruździł niehomogeniczny napęd i przyciężkawe koła, a kłopoty z przednią przerzutką odbiły się na punktacji za jazdę. Ale mimo to z czystym sumieniem przyznaliśmy prawie maksa w tej kategorii, ponieważ Merida prowadziła się rewelacyjnie. O przysłowiowy włos z Meridą przegrał Kenzel. Blade stracił punkty za zły dobór tylnej przerzutki, dziwną kierownicę oraz gripy, których grubość była tak monstrualna, że miały wpływ na prowadzenie roweru. Ponieważ jednak chwyty można bardzo łatwo wymienić, dlatego odjęliśmy minimalną liczbę punktów. Plasujący się na kolejnej pozycji Magnum za jedne cechy zyskiwał punkty, za inne tracił, dlatego wypadł po środku. Zyskał za dobry napęd i najlżejszą w teście ramę, ale za to stracił za bardzo ciężkie koła. W amortyzacji tylko 4 pkt., ponieważ Gila TnL wyraźnie ustępowała nie tylko dwójce najlepszych Suntourów, ale także siostrze z Meridy. Na prowadzenie wpływ miała trochę zbyt duża stabilność roweru. Univega to naszym zdaniem największa przegrana tego testu. Potencjalnie mógł to być najlepszy lub jeden z najlepszych rowerów tego porównania. Jest bardzo dobrze zestawiona i byłoby idealnie, gdyby nie amortyzator, który zdecydowanie upośledza ten rower. Nie tylko znacznie obniżył punktację w kate- 59

60 Centurion Backfire 450 szybko reaguje na ruchy kierownicy (nawet trochę nerwowo) ale do wprowadzenia w zakręt wymagane było także zdecydowane ochylenie całego roweru

gorii amortyzacja, ale także wpłynął na punkty za jazdę, ponieważ z tym widelcem trudno myśleć o poważniejszym zastosowaniu niż rekreacyjne. Dla roweru za ponad 2 tysiaki to poważne ograniczenie. Można by powiedzieć, że podobnie sprawa ma się w przypadku roweru Go Sport, bo wyposażono go w ten sam model amortyzatora. Tylko że Hurricane jest tańszy od Univegi o sześć i pół stówy, a za takie pieniądze można spokojnie kupić Suntoura XCR-a, a nawet Epicona ze 120 mm skokiem. A w takiej konfiguracji Go Sport kosztujący nawet ponad 2000 zł byłby jednym z lepszych rowerów tego testu. Hurricane zyskał dodatkowe punkty za lekkie koła i kokpit w standardzie OS, natomiast tracił za ciężką ramę i źle działającą pod obciążeniem przednią przerzutkę. Szczegóły techniczne Rama - to oczywiście największy i najważniejszy element każdego roweru. Zależy od niej praktycznie wszystko, dlatego nad jej wyborem należy spędzić najwięcej czasu. To wszyscy wiemy, ale warto powtórzyć to raz jeszcze. Wszystkie ramy mają swoje charakterystyczne rozwiązania konstrukcyjne. Tylko główki ze zintegrowanymi łożyskami sterów oraz uchwyty hamulca tarczowego wraz ze specjalnymi przelotkami do mocowania przewodu hydraulicznego (lub kabla) są we wszystkich podobne. Masa ramy to istotny parametr, znacząco wpływający na masę całego roweru. Modele do testu dobraliśmy tak, aby miały ten sam lub najbardziej zbliżony rozmiar, dlatego zmierzone przez nas wartości mas są bezpośrednio porównywalne. Dwie ramy wykonano z użyciem technologii tłoczenia rur, hydroformingu w przypadku Go Sportu i TFS w Meridzie. W jednym i drugim przypadku dzięki tej technologii uzyskano bardzo skomplikowane i efektowne kształty profili rur, ale nie dało to wymiernego wyniku na wadze. Rama Meridy, ważąca równe 2000 g, uplasowała się dopiero na 3. miejscu, a ta z Hurricana okazała się być najcięższą w teście. W jej przypadku na końcowy efekt złożył się prawdopodobnie także ciężar bardzo nietypowego lakieru, którym została pokryta. Ale generalnie należy wyciągnąć wniosek, że samo tłoczenie rur nie jest jednoznaczne z obniżeniem ich masy. Często technologia ta używana jest, aby uzyskiwać sztywniejsze profile lub wyeliminować spawane elementy wzmacniające. W naszym teście najlżejszą okazała się najprostsza w budowie, pospawana z rurek o niewielkich średnicach rama Magnum. Na wadze wykazała 1825 g. O 450 g mniej niż kręgosłup Go Sporta. Prócz Hurricana granicę dwóch kilogramów zdecydowanie przekroczyły jeszcze dwie ramy, Kenzela o 150 i Univegi o 200 g. Jak wspominaliśmy wcześniej, w przypadku ram, prócz masy, bardzo ważna jest możliwość dokładnego dopasowania jej rozmiaru. Trzy rowery (Go Sport, Kenzel, Magnum) oferowane są tylko w trzech wielkościach. To niezbędne minimum, ale nie zadowoli wszystkich. Merida i Univega oferowane są w czterech rozmiarach co jest już ilością wystarczającą, a producenci Centuriona poszli jeszcze o krok dalej oferując pięć rozmiarów ramy. Amortyzatory - w teście dwa amortyzatory z Centuriona i Kenzela górowały nad pozostałymi. Suntour: XCR LO i Axon D-RL miały po 80 mm skoku, ale za to zdecydowanie wyróżniały się jakością pracy. Tylko one miały też skuteczne, hydrauliczne tłumienie. Oba wyposażone zostały także w dobrze działające blokady skoku. Praca XCR-a blokowana była pokręt-

Blade był wyposażony w manetki typu Dual Control, szkoda że były zestawione z nie dedykowaną im przerzutką Deore działająca w systemie Top Normal. Na zdjęciu dobrze widoczne są także monstrualnej grubości chwyty kierownicy Manetka zdalnego sterowania skokiem nie jest do końca dobrze pomyślana. Po zablokowaniu chowa się głęboko pod kierownicę i trudno wtedy nacisnąć pionowo w górę czerwoną dźwigienkę zwalniającą blokadę Axon D-RL pracował bardzo podobnie jak XCR z Centuriona, ale w ostatecznym głosowaniu więcej osób wskazało na Axona. Testerzy chwalili go za płynną pracę i dobre tłumienie Kenzel, jako jedyny w teście, był wyposażony w opony, napędową i kierunkową. Tiogi Factory XC miały najagresywniejszy bieżnik terenowy sposród testowanych modeli Rama: aluminium Rozmiary: 17, 19, 21 Skok amortyzacji: przód 100 mm Przedni widelec: SR Suntour Axon D-RL Piasty: Shimano Deore Obręcze: Mach 1 MX Disc Opony: Tioga Factory XC 1.95 F/R (masa 559 g / 685 g) Korby: Shimano Deore 44/32/22T Kaseta: Shimano CS-HG50-9 (11-32) 9-rz. Łańcuch: Shimano CN-HG53 Przerzutka przód: Shimano Deore Przerzutka tył: Shimano Deore Manetki: Shimano Deore DC Klamki: Shimano Deore DC Hamulce: Shimano Deore Łożyska sterów: brak marki Wspornik kierownicy: Tranz X (100 mm) Kierownica: Tranz X (600 mm) Wspornik siodełka: Tranz X Siodełko: Velo Plush Pedały: aluminiowe Rogi: - Kenzel Blade DV Kontakt: El-Bike, tel. (0-18) 443-54-70, www.kenzel.pl 1699 zł Jazda Budowa Amortyzacja Opłacalność Ocena końcowa manetki Dual Control amortyzator fatalne chwyty kierownicy 4,5 4,5 5,5 4,2 4,8 Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji 62 Model Amortyzator Skok Masa Średnica goleni Regulacje Centurion Backfire 450 SR Suntour XCR LO 80 mm 2190 g 30 mm nw, bs* Go Sport Hurricane SR Suntour XCM LO 100 mm 2730 g 28 mm nw, bs* Kenzel Blade DV SR Suntour Axon D-RL 80 mm 2180 g 30 mm nw, zbs* Magnum Destiny RST Gila TnL LO 100 mm 2540 g 28.6 mm nw, bs* Merida TFS 200-V RST Gila ML LO 80 mm 2330 g 28.6 mm nw, bs* Univega Alpina HT-510 SR Suntour XCM LO 100 mm 2455 g 28 mm nw, bs* * nw - napięcie wstępne, bs - blokada skoku, zbs - zdalna blokada skoku

Na zjazdach Kenzel Blade prowadził się stabilnie ale grube chwyty kierownicyutrudniały testerom o krótszych palcach swobodne operowanie hamulcami łem na prawej goleni. Jednak nawet po całkowitym jego przekręceniu, amortyzator zachowywał ok. 20 mm skoku. W Axonie blokadą sterowała manetka na kierownicy. Rozwiązanie to powinno być teoretycznie lepsze, gdyby nie fatalna dźwignia. Z zablokowaniem nie ma problemu, ale przywrócenie pracy amortyzatora wymaga manualnej ekwilibrystyki. Mimo wszystko testerzy długo nie mogli zdecydować, który z tych dwóch widelców jest lepszy. W zarządzonym głosowaniu ostatecznie niewielką przewagą wygrał Axon z Kenzel Blade. Dwa rowery o krosowej charakterystyce, czyli Meridę i Magnum, wyposażono w amortyzatory RST Gila. W przypadku Magnum był to teoretycznie lepszy model dysponujący 100 mm skokiem i wyposażony w hydrauliczną blokadę skoku TnL. W Meridzie zamontowano 80 mm model ML z mechaniczną blokadą. W obu przypadkach blokady sterowane były pokrętłami na prawej goleni widelca. W teorii system TnL powinien blokować widelec zupełnie, ale w przypadku wjazdu w dużą dziurę umożliwiać awaryjne ugięcie się widelca. Tyle wyczytaliśmy na stronie producenta. W praktyce trudno to potwierdzić. Nierówności, które pokonywaliśmy, nie wzruszały tłumika i amortyzator pozostawał twardy jak głaz. W większe dziury baliśmy się już wjeżdżać. Prócz blokowania skoku, pokrętło TnL może wpływać także na szybkość uginania się widelca. W teście okazało się, że przez 90% obrotu nie dzieje się nic zauważalnego, a dopiero kilka ostatnich stopni obrotu wpływa na pracę widelca aż do całkowitego zablokowania. Ale tak naprawdę, prócz dwóch skrajnych położeń, w praktyce trudno wykorzystać jakieś stadium pośrednie. Blokada ML, w jaką wyposażony jest model z Meridy, nie jest hydrauliczna tylko mechaniczna

Manetki Twist Shifters SRAM SX5 podobały się większości testerów za lekką pracę i czytelne wskaźniki przełożenia Jedyne w teście hamulce tarczowe, mechaniki Tektro I.0 Klamki Tektro 4.0 Quatrz miały zewnętrze pokrętło pozwalające płynnie regulować punkt zaczepienia linki a tym samym wpływać na siłę i modulację hamulców Opony Duro DB1001A okazały się najcięższe w teście, 945 g sztuka Rama: aluminium 6061 Rozmiary: 17, 19, 21 Skok amortyzacji: przód 100 mm Przedni widelec: RST Gila TnL Piasty: Chosen A4801X/A4082X Obręcze: Weinmann ZAC 2000 Opony: Duro DB1001A 1.95 Korby: Truvativ Five-D 44/32/22T Kaseta: SRAM PG-950 (11-32) 9-rz. Łańcuch: KMC Z-6E Przerzutka przód: SRAM X-7 Przerzutka tył: SRAM SX5 Manetki: SRAM SX5 Klamki: Tektro MT 4.0 Hamulce: Tektro I.0. Łożyska sterów: brak marki Wspornik kierownicy: UNO (110 mm) Kierownica: UNO ( 575 mm) Wspornik siodełka: Kalloy Siodełko: Velo Plush Pedały: aluminiowe Rogi: - Magnum Destiny Kontakt: Trade-Stomil, tel. (0-42) 631-73-40, www.rowery.pl 1599 zł Jazda Budowa Amortyzacja Opłacalność Ocena końcowa najlżejsza rama w teście hamulce tarczowe bardzo ciężkie koła 5 4,5 4 4,1 4,5 Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji 64 i nie daje możliwości wpływania na szybkość ugięcia. Ale za to ma inną ciekawą funkcję: możliwość zblokowania widelca w dowolnym miejscu skoku. W praktyce oznacza to tyle, że można przed podjazdem skompresować widelec i tym samym zmienić kąty ramy, a co za tym idzie - rozkład sił na bardziej korzystny na podjeździe. W sportowym rowerze, jakim jest Merida, to idealne rozwiązanie pozwalające zyskiwać sekundy przewagi nad przeciwnikami. Napisałem idealne? To prawda, ale w teorii, ponieważ praktyka, przynajmniej w wykonaniu Gili, nie jest tak różowa. Po pierwsze, nie łatwo jest kompresować widelec jedną ręką, starając się jednocześnie drugą przekręcić pokrętło blokady w odpowiednim momencie. Szczególnie w ogniu walki o pozycję w peletonie. Po drugie, blokada lubi się zacinać i nie daje się przekręcić. W takim przypadku trzeba ugiąć widelec, dać mu się całkowicie rozprostować i spróbować ponownie. Tak przynajmniej informuje naklejka umieszczona na goleni tuż przy pokrętle. Czyżby zachowanie takie nie było wyjątkowe? Z dwóch ereściaków nieco lepszą charakterystyką ugięcia i powrotu wykazał się model z Meridy. Można nawet powiedzieć, że był zbliżony do poziomu wyznaczonego przez opisane wyżej Suntoury. Model z Magnum był trochę za bardzo zmulony, wykazując zbyt małą chęć uginania się. Niby na wyścig XC akurat, ale do normalnego użytkowania trochę za twardy. Ważną zaletą obu widelców było to, że - chociaż pozbawione specjalnych systemów tłumienia - nie odbijały gwałtownie i nie hałasowały na szybkich zjazdach.

Dolne rurki tylnego trójkąta bardzo radykalnie zmieniają swój profil, wszystko po to, aby widelec był maksymalnie sztywny bocznie, a zarazem zostało odpowiednio dużo miejsca na oponę Dzięki technologii TFS główne rury przedniego trójkąta miały nietypowe profile, ale dzięki temu także tu wyeliminowane zostały dospawane wzmocnienia w okolicy główki Prosta kierownica z rogami - tak powinien wyglądać kokpit rasowego ścigacza Opony CST zbliżone konstrukcyjnie do semi-slicków dobrze pasowały do sportowego charakteru Meridy, miały niewielkie opory toczenia, szkoda że były ciężkie Rama: aluminium MATTS 6061 TFS Rozmiary: 16, 18, 20, 22 Skok amortyzacji: przód 80 mm Przedni widelec: RST Gila ML LO Piasty: brak marki / Shimano RM30-8 Obręcze: Alexrims Adventrurer Opony: CST C1348 2.1(dętka: 185 g) Korby: FSA Dynadrive 44/32/22T Kaseta: Shimano CS-HG50-9 (11-32) 9-rz. Łańcuch: Shimano CS-HG73 Przerzutka przód: Shimano Deore Przerzutka tył: Shimano Deore Manetki: Shimano Deore Klamki: Avid FR-5 Hamulce: Merida Łożyska sterów: Aheadset Wspornik kierownicy: X-Mission Speed (95 mm) Kierownica: X-Mission Speed (610 mm) Wspornik siodełka: X-Misson Speed Siodełko: X-Mission Pedały: aluminiowe Rogi: X-Mission Speed Merida Matts TFS 200-V Kontakt: Merida, tel. (0-32) 273-32-32, www.rowerymerida.com.pl 2149 zł Jazda Budowa Amortyzacja Opłacalność Ocena końcowa prowadzenie prosta kierownica z rogami za ciężkie koła 5,5 5 4,5 3,3 4,9 Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji 66 Ostatnie dwa rowery w teście wyposażone zostały w ten sam model amortyzatora. Wprawdzie był to też produkt ze stajni Suntoura, ale XCM LO, o którym mowa, to model zdecydowanie rekreacyjny i ma bardzo niewiele wspólnego z opisanymi wcześniej Axonem i XCR-em. Niewiele też dobrego można o nim napisać. Amortyzator jest baaaardzo miękki. Mimo 100 mm skoku, nawet specjalnie się nie starając, bardzo łatwo go dobić. Co gorsze, XCM bardzo szybko odbija z głośnym klekotem. Na szybszych zjazdach robi się niefajnie. Także ten model wyposażony jest w blokadę skoku. Jednak w jego przypadku jest to prawdę mówiąc tylko źródło kolejnych nieszczęść. Podobnie jak w opisanych wcześniej modelach, sterowana jest pokrętłem na prawej goleni. Jednak aby dało się je przekręcić, widelec musi być całkowicie rozprężony, a to oznacza, że należy się zatrzymać i zejść z roweru!!! (aby zrobić to w czasie jazdy, trzeba mieć w palcach imadło). Gdy jednak uda się go już zblokować, szybko okazuje się, że jednak nadal ma on możliwość uginania się. Wydaje przy tym kakofonię metalicznych stukotów. Koła - Magnum Destiny jako jedyny rower w teście został wyposażony w hamulce tarczowe. W jego przypadku spodziewaliśmy się odchyleń w budowie i masie kół w porównaniu do tych z pozostałych modeli. Jednak różnica, jaka dzieli jego koła od najlżejszego zestawu z Centuriona, to zdecydowanie więcej niż masa dwóch tarcz. 1200 g - żeby było dokładniej. To opony Duro DB1001 ważące prawie

Go Sport Hurricane ma wiele cech roweru enduro dlatego otwarte przestrzenie to jego domena. Z lepszym amortyzatorem najlepiej będzie się sprawował na szybkich zjazdach Model Masa kompletnych Masa opon [g] kół [g] Masa kół bez ogumienia [g] Masa opon [g] * Masa kół bez ogumienia [g] Przednie Tylne Razem Przednie Tylne Razem Centurion Backfire 450 1850 2425 4275 645 1055 1630 2685 Go Sport Hurricane 1890 2500 4390 725 990 1600 2500 Kenzel Blade DV 1910 2565 4475 559/685 ** 1181 1710 2891 Magnum Destiny 2445 3030 5475 945 1315 1900 3215 Merida TFS 200-V 2105 2725 4830 875 1045 1665 2710 Univega Alpina HT-510 1950 2580 4530 740 1040 1670 2710 * masa podawana dla jednej opony ** przednia/tylna 67

Mostek w Alpinie miał trochę zbyt duży kąt wznosu, chcąc uzyskać bardziej sportową pozycję należałoby go wymienić Naszym zdaniem klamki Avid FR-5 to jedne z najlepszych dźwigni na rynku, systemy hamulcowe Univegi i Meridy, w których były zastosowane, zostały trochę lepiej ocenione przez testerów Geax Barro Marathon mają uniwersalny bieżnik, który dobrze sprawdza się na różnych podłożach. Idealny do maratonu Suntour XCM zamontowany w Univedze nie zachwyca swoim działaniem. Szkoda bo trochę upośledza cały rower. Ten sam model zamontowany był także w Go Sport Hurricane Rama: aluminium 6061 Rozmiary: 40, 45, 50, 55 cm Skok amortyzacji: przód 100 mm Przedni widelec: SR Suntour XCM LO Piasty: Black Comp Obręcze: brak marki Opony: Geax Barro Marathon 2.1 Korby: Shimano FC-M443 44/32/22T Kaseta: Shimano CS-HG50-9 (11-32) 9-rz. Łańcuch: KMC Z Super Przerzutka przód: Shimano Deore Przerzutka tył: Shimano LX Manetki: Shimano Deore Klamki: Avid FR-5 Hamulce: Black Comp Łożyska sterów: brak marki Wspornik kierownicy: Black Comp (110 mm) Kierownica: Black Comp (595 mm) Wspornik siodełka: Black Comp Siodełko: Velo MTB Pedały: aluminiowe Rogi: - Univega Alpina HT-510 Kontakt: Arkus & Romet, tel. (0-14) 677-43-22/23, www.arkus.com.pl 2159 zł Jazda Budowa Amortyzacja Opłacalność Ocena końcowa napęd maratońska pozycja zbyt miękki widelec 4,5 5,5 3,0 2,9 4,1 Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji 68 kilogram każda są sprawcami tak wysokiej masy. Ale nie jedynymi, bowiem po odjęciu od masy kompletu kół bez gum ok. 300 g, stanowiących masę tarcz i śrub, okazuje się, że koła Magnum i tak są najcięższe ze wszystkich. Gołe koła Go Sport są o ponad 400 g lżejsze. Drugim najcięższym zestawem są koła z Meridy. Inwestując ok. 150 zł można nabyć komplet opon ważących nawet poniżej 500 g sztuka, do tego 100 g dętki, a wtedy masa kół zmniejszy się o prawie kilogram i komplet będzie ważył poniżej 4 kg, a to już praktycznie tyle co w dwu- czy nawet trzykrotnie droższych rowerach. Masa kompletnych kół Kenzela i Univegi jest praktycznie identyczna. Jednak wyniki bez ogumienia wskazują, że to Univega ma lżejsze o prawie 200 g koła, czyli w wyniku potencjalnych upgradów będzie można więcej zyskać. Najlepiej ze względu na masę kół wypadają wspomniane już wcześniej Centurion i Go Sport. Centurion dzięki mało znanym u nas, ale stosunkowo lekkim, oponom Pogo ma najlżejsze koła jako całość, ale jeżeli rozpatrywać zestaw pozbawiony opon i dętek, to bezkonkurencyjne okazują się te z Hurricana, mimo że zostały zaplecione zostały na 36 szprychach. Napęd - wszystkie testowane rowery mają poprawnie skonfigurowane napędy. Różnice nie są duże, ale są. Wypunktowaliśmy je poniżej zaczynając od najlepiej działających. W najlepiej działający napęd wyposażony został Centurion. Nie dość, że jest homogeniczny, czyli