MÓDL SIE I PRACUJ TygodNIK PARAFII PW. ŚW. PIOTRA I PAWŁA W KRAKOWIE-TYŃCU Nr 4 (148) 25 Stycznia 2015 Habemus Abbatem!
2 Módl się i pracuj Czytania mszalne na 3. Niedzielę, rok B Pierwsze czytanie Nawrócenie Niniwitów Pan przemówił do Jonasza po raz drugi tymi słowami: Wstań, idź do Niniwy, wielkiego miasta, i głoś jej upomnienie, które Ja ci zlecam. Jonasz wstał i poszedł do Niniwy, jak Pan powiedział. Niniwa była miastem bardzo rozległym na trzy dni drogi. Począł więc Jonasz iść przez miasto jeden dzień drogi i wołał, i głosił: Jeszcze czterdzieści dni, a Niniwa zostanie zburzona. I uwierzyli mieszkańcy Niniwy Bogu, ogłosili post i oblekli się w wory od największego do najmniejszego. Zobaczył Bóg czyny ich, że odwrócili się od swojego złego postępowania. I ulitował się Bóg nad niedolą, którą postanowił na nich sprowadzić, i nie zesłał jej. (Jon 3,1-5.10) Psalm responsoryjny Ref.: Naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami. Daj mi poznać Twoje drogi, Panie, * naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami. / Prowadź mnie w prawdzie według Twych pouczeń, * Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję. Wspomnij na swoje miłosierdzie, Panie, * na swoją miłość, która trwa od wieków. / Pamiętaj o mnie w swoim miłosierdziu, * ze względu na dobroć Twą, Panie. Dobry jest Pan i prawy, * dlatego wskazuje drogę grzesznikom. / Pomaga pokornym czynić dobrze, * uczy pokornych dróg swoich. Drugie czytanie Przemija postać tego świata Mówię wam, bracia, czas jest krótki. Trzeba więc, aby ci, co mają żony, tak żyli, jakby byli nieżonaci, a ci, co płaczą, tak jakby nie płakali, ci zaś, co się radują, tak jakby się nie radowali; ci, co nabywają, jak gdyby nie posiadali; ci, co używają tego świata, tak jakby z niego nie korzystali. Przemija bowiem postać tego świata. (1 Kor 7,29-31) Ewangelia Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię Gdy Jan został uwięziony, przyszedł Jezus do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię. Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał Szymona i brata Szymonowego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. Jezus rzekł do nich: Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi. I natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim. Idąc nieco dalej, ujrzał Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego, Jana, którzy też byli w łodzi i naprawiali sieci. Zaraz ich powołał, a oni zostawili ojca swego, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi i poszli za Nim. (Mk 1,14-20) Rozważanie Czas się wy peł nił i bli skie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wie rzcie w Ewan gelię (Mk 1,15). To są pierwsze słowa, jakie wypowiada Pan Jezus w Ewangelii według św. Marka. Streszczają one całe Jego orędzie. Czas się wypełnił (peplerotai ho kairós) oto pojawił się sposobny czas, pełnia sposobności: bliskie jest królestwo Boże! To znaczy, że królestwo Boże jest tuż-tuż. Nie ma już niczego ważniejszego. Pan Jezus w ten sposób wskazał na siebie jako żywą obecność tego kró-
Nr 4 (148) 25 stycznia 2015 3 lestwa. Dalsza relacja Ewangelii wskazuje potrzebę bezzwłocznej odpowiedzi na wezwanie pochodzące od Pana. Przy powołaniu pierwszych apostołów: Piotra i Andrzeja pojawiała się ich odpowiedź: I na tych miast zostawili sieci i po szli za Nim (Mk 1,18). Podobnie postąpiła druga para uczniów: Jakub i Jan. Z relacji Ewangelii według św. Jana wynika, że inaczej przebiegało samo powołanie. W zeszłym tygodniu czytaliśmy w Ewangelii św. Jana, że Jan i Andrzej spotkali Jezusa nad Jordanem, gdzie chrzcił Jan Chrzciciel. To on im wskazał Jezusa jako Baranka Bożego i oni poszli za Nim, pytając, gdzie mieszka. Andrzej zaraz powiedział Piotrowi o Jezusie i przyprowadził brata do Niego. Relacja św. Marka wyraźnie wskazuje na potrzebę całkowitej i natychmiastowej gotowości na przyjęcie przychodzącego Jezusa. Kairós czas, o jakim pisze Ewangelia, nie jest zwykłym upływem czasu, ale sposobną chwilą, wyjątkowym momentem, w którym coś ważnego się dokonuje. Tą chwilą jest pojawienie się Jezusa. Możemy tę sposobność przeoczyć, zaprzepaścić. Byłaby to ogromna strata dla reszty naszych dni. Najlepszą odpowiedzią na nią jest bezzwłoczne pójście za Nim. Podobnie jest w 1 Kor u św. Pawła: czas nagli, nie można się w życiu zadomowić tak, jak gdyby życie właśnie tutaj się toczyło. Dlatego trzeba, by ci, co mają żony, tak żyli, jakby byli nieżonaci, a ci, co pła czą, tak jakby nie płakali, ci zaś, co się ra dują, tak jak by się nie radowali; ci, co nabywają, jak gdyby nie po sia da li (1 Kor 7,29n). Prawdziwe życie ma zupełnie gdzie indziej swoje zakorzenienie. Oto czas jest krótki i trzeba się ku temu nowemu życiu wychylić. Nie można się zbytnio troszczyć o to, co tutaj, a co ze swej natury jest przemijające. Dla św. Pawła dodatkowo perspektywa była bardzo krótka. Jak całe pokolenie uczniów Chrystusa uważał, że przyjście Pana jest dosłownie bliskie. Przypuszczalnie nie wyobrażał sobie, że chrześcijaństwo będzie istniało 2000 lat. Przy takiej perspektywie pewnie inne byłyby jego niektóre praktyczne wskazania. Krótkość czasu, podobnie jak w przypadku Niniwitów z pierwszego czytania, nagliła do podejmowania radykalnych i natychmiastowych decyzji. Być może, przy innej perspektywie czasowej św. Paweł nie napisałby tak jasnych i jednoznacznych tekstów, które trzeba było napisać. Niezależnie jednak od perspektywy wydłużającego się czasu, potrzeba radykalnych i naglących wyborów jest w chrześcijaństwie zawsze aktualna. Dzisiaj wydaje się, że jesteśmy w letargu. Czas nam się wydłuża i myślimy, że jakoś to będzie. Dlatego też nasza wiara w bliskość królestwa Bożego i w Ewangelię jest przytłumiona. Nie jesteśmy zbyt radosnymi ludźmi, nazbyt posępne są nasze oblicza. To wszystko stąd, że czas się nam wydłuża, nie czujemy przynaglenia bliskością. Dlatego troski tego świata nazbyt nas przygniatają. Natomiast królestwo jest blisko, na wyciągnięcie ręki, tylko my tego nie widzimy. Dlatego właśnie trzeba się nawrócić, to znaczy inaczej spojrzeć na rzeczywistość, aby zobaczyć to, co naprawdę rzeczywiste. Właściwą perspektywę daje nam Eucharystia: bliskość Chrystusa, a w Nim królestwa Bożego aż do komunii. o. Włodzimierz Zatorski OSB (z książki Rozważania liturgiczne na każdy dzień, T. 3: Okres zwykły 1-11 tydzień)
4 Módl się i pracuj Wybory nowego Opata w Tyńcu Dnia 23 stycznia 2015 r. podczas kapituły wyborczej w Opactwie Benedyktynów w Tyńcu, obradującej pod przewodnictwem P. O. Ansgara Schmidta OSB, Opata Prezesa Benedyktyńskiej Kongregacji Zwiastowania, został wybrany i kanonicznie zatwierdzony przez Opata Prezesa na 8-letnią kadencję na urząd opata tynieckiego o. dr Szymon Hiżycki OSB. O. dr Szymon Hiżycki OSB (ur. w Krakowie w 1980 r.) studiował teologię na PAT w Krakowie oraz filologię klasyczną na UJ; profesję wieczystą złożył w 2004 r., a w roku 2008 otrzymał święcenia kapłańskie. Odbył specjalistyczne studia z zakresu starożytnego monastycyzmu w Papieskim Ateneum św. Anzelma w Rzymie, gdzie obronił doktorat pod kierunkiem o. prof. Marka Sheridana OSB (Ermeneutica ed esegesi biblica secondo gli scritti di Evagrio Pontico). Jest miłośnikiem literatury i kultury klasycznej oraz Ojców Kościoła; specjalizuje się w zakresie literatury i monastycyzmu koptyjskiego. Wykłada w Kolegium Teologiczno-Filozoficznym oo. Dominikanów, jest autorem licznych artykułów i publikacji oraz współredaktorem naukowym tynieckiej serii Źródła Monastyczne. W klasztorze pełnił funkcję opiekuna ministrantów, duszpasterza akademickiego, bibliotekarza, wicedyrektora wydawnictwa oraz rektora studiów. Przez ostatnie dwa lata był także mistrzem nowicjatu opactwa tynieckiego. Od roku 2013 jest również asystentem kościelnym Federacji Mniszek Benedyktynek od Nieustającej Adoracji Najświętszego Sakramentu. Jest on najmłodszym wybranym opatem w historii powojennego Tyńca oraz jednym z młodszych w jego blisko tysiącletniej historii. Przewielebnemu Ojcu Opatowi w imieniu całej parafii tynieckiej życzymy obfitości Bożej łaski oraz światła Ducha Świętego a także wewnętrznej radości pomagającej z nadzieją podążać ścieżkami Pana.
143 mówi Nr 4 (148) 25 stycznia 2015 5 Trzy kroki Antoniego Ktoś pytał abba Antoniego: Czego powinienem przestrzegać, aby podobać się Bogu?. Starzec mu odpowiedział: Przestrzegaj tych moich nakazów: dokądkolwiek pójdziesz, zawsze miej Boga przed oczami; cokolwiek robisz czy mówisz, opieraj to na Piśmie Świętym; a gdziekolwiek raz już zamieszkasz, nie odchodź stamtąd łatwo. Tych trzech rzeczy przestrzegaj, a będziesz zbawiony. Ten apoftegmat 1 po prostu o tym, że zanim usłyszymy mądrą naukę, wpierw musimy wiedzieć, czego chcemy od życia. Można słuchać wspaniałych nauk duchowych, ale jeśli człowiek nie wie, po co są one mu potrzebne, na nic się one nie zdadzą. Zanim Antoni wypowiada swoją naukę, najpierw jest pytanie ucznia. Zanim pojawi się pytanie, musi pojawić się pragnienie. W tym wypadku uczeń pragnie podobać się Bogu zapewne po to, aby dojść do zjednoczenia z Nim. Rady Antoniego zawierają pewien program duchowy. Pierwszy krok: Dokądkolwiek pójdziesz, zawsze miej Boga przed oczami. Chodzi tutaj o pamięć o Bogu w każdej sytuacji życia, o liczenie się z Jego przykazaniami, z Jego miłością. Ten krok jednak, fundamentalny krok pierwszego przykazania miłości, zmierza w kierunku modlitwy nieustannej, czyli zjednoczenia z Bogiem i powrotu do jedności ze Stwórcą. 1431 Apoftegmat (gr. apóphthegma, ~matos sentencja, wypowiedź) krótki utwór literacki, wierszowany lub prozatorski, prezentujący dowcipną, błyskotliwą, trafną wypowiedź wybitnej postaci. Cytowany tekst pochodzi z Gerontikonu Księgi Satraców, czyli zbioru krótkich wypowiedzi mnichów z pierwszych wieków chrześcijaństwa przyp. red. Drugi krok: Cokolwiek robisz czy mówisz, opieraj to na Piśmie Świętym. Drugi krok, tak typowy dla mnichów wszystkich czasów, wskazuje na umiłowanie Bożego Słowa. Myliłby się jednak ten, kto widziałby tutaj luterańskie sola Scriptura! Oprzeć się na Piśmie Świętym dla Ojców oznacza ortodoksję i wierność nauce Kościoła głoszoną przez cztery sobory. Ten zapał w pilnowaniu własnej prawowierności jest może z tych trzech elementów dla nas dzisiaj najtrudniejszy w realizacji, ale może dlatego warto szczególnie o niego zadbać. Trzeci krok: Gdziekolwiek raz zamieszkasz, nie odchodź stamtąd łatwo. Antoni zna wysoką cenę wytrwałości. Bo tu nie chodzi tylko o stałe zameldowanie, ale o cierpliwą wytrwałość w powierzonych zadaniach i powziętych postanowieniach. W istocie bowiem mieszkamy w naszym życiu jak w domu i ciągle zmieniając mieszkania lub meble, nigdy nie zaznamy spokoju. Nie bez przyczyny mowa o krokach. Przygoda zaczyna się dopiero wtedy, kiedy wyruszymy w drogę wówczas niezrozumiałe może wcześniej słowa, zajaśnieją blaskiem Bożej mądrości. Sama spekulacja nie przybliży nas do poznania. Trzeba zacząć iść ku Bogu całym swoim życiem. P.O. Szymon Hiżycki OSB Publikowany tekst pochodzi z portalu ps- -po.pl, stanowiącego internetowe centrum duchowości benedyktyńskiej przyp. red.
6 Módl się i pracuj
Nr 4 (148) 25 stycznia 2015 7
8 Módl się i pracuj Ze wspomnień organisty tynieckiego Marian Machura Miejski autobus w Tyńcu 112 Przed kilku dniami przyszedł do nas Pan Jasiek Burdek. Złożyłem mu wyrazy serdecznego współczucia z powodu odejścia do Wieczności Jego żony Zosi. On jeszcze raz podziękował za wspomnienie jakie napisałem o Niej w Módl się i pracuj, a następnie przeszedł do tematu i zapytał: Czy pan pamięta, że to 50 lat temu przyjechał do Tyńca miejski autobus 112 otwierając stałą komunikację z Krakowem?. Dziękuje za przypomnienie Panu Janowi! Przecież to jubileuszowe wydarzenie! Czas szybko mija a to naprawdę 50 lat temu, 22 stycznia 1964 roku zawitał na przystrojony z tej okazji przystanek autobus nowej marki Skoda, tzw. później Ogórek. Natychmiast jego wnętrze wypełnili licznie zgromadzeni Tyńczanie inaugurując otwarcie nowej trasy 112! Wielu z nas żałowało, że nie było poświęcenia autobusu, ale radość była i tak wielka, bowiem po raz pierwszy na drogę tynieckich mleczarek wjechał autobus. Było to błogosławieństwo Boże! Regularne kursy autobusowe ze środka wsi w Tyńcu do Krakowa. O autobusie 112 z Tyńca zwiedzieli się mieszkańcy Piekar, Ściejowic i inni, przepływali promem przez Wisłę z bańkami mleka, by autobusem pojechać do miasta. W godzinach porannych autobus bywał przepełniony, toteż nie wiem czy Ciotka Adolowa nie musiała zmienić środka lokomocji i zebrane przez siebie mleko wozić swoim konikiem do miasta! Teraz pragnę przytoczyć garść faktów historycznych. Nowi mieszkańcy Tyńca nie wiedzą bowiem, że w tamtych latach asfalt na drodze kończył się w Kostrzu przy szkole, a do Tyńca wiodła poczciwa wąska droga, na którą nie mogłyby wjechać autobusy. Ale w Tyńcu działała prężnie Dziewiarska Spółdzielnia Pracy, w której prezesem był śp. Wojciech Piątek rodowity tyńczanin, najmłodszy z czterech braci Piątków. O Wojciechu
Nr 4 (148) 25 stycznia 2015 9 jak i jego śp. bracie pisałem w MiP wspomnienia. Teraz powiem tylko, że Wojciech był prężnym prezesem, który dobrze prowadził Spółdzielnię Dziewiarską, otaczając się Tyńczanami którzy cieszyli się poważaniem. To od Spółdzielni tynieckiej wyszła inicjatywa przebudowy drogi do Kostrza. Zwrócili się oni w tej sprawie do Zarządu Dróg. Tam otrzymali odpowiedź, że Tyniec powinien nawieść kamienia na podkład drogi i wpłacić pierwszą ratę pieniędzy. Zapał Tyńczan był tak duży, że pieniędzy zebrano więcej niż zaplanowano, a w ciągu kilku dni na obszarze drogi do Kostrza leżały pryzmy białego kamienia w ilości przekraczającej potrzebę. Wjechały buldożery i spycharki. Prostowano zakręty, lano asfalt. Wszystko się działo sprawnie i planowo. Nie wiem tylko, czy w tym planowanym działaniu konieczne było przeniesienie ze środka wsi figurki Matki Bożej do ogródka Paców. Dzisiaj spotykam coraz częściej Tyńczan którzy żałują tego pięknego Środka Wsi z figurką Niepokalanej okolonej białym kamieniem i dorodnymi lipami. ADHORTACJA APOSTOLSKA EVANGELII GAUDIUM 221. Postępom w budowaniu ludu w pokoju, sprawiedliwości i braterstwie służą cztery zasady odnoszące się do dwubiegunowych napięć, właściwych każdej rzeczywistości społecznej. Wypływają one z wielkich postulatów nauki społecznej Kościoła, które stanowią «pierwszy i podstawowy punkt odniesienia dla interpretacji i oceny zjawisk społecznych» 143. W ich świetle pragnę teraz przedstawić te cztery zasady, w istotny sposób kierujące rozwojem współżycia społecznego i budowaniem ludu, w którym różnice tworzą harmonijną całość w obrębie wspólnego projektu. Czynię to w przekonaniu, że ich zastosowanie może stanowić prawdziwą drogę wiodącą do pokoju w każdym narodzie i na całym świecie. Czas jest ważniejszy niż przestrzeń 222. Istnieje dwubiegunowe napięcie między pełnią a ograniczeniami. Pełnia budzi wolę posiadania wszystkiego, a ogra- 143 Papieska Rada «Iustitia et Pax», Kompendium nauki społecznej Kościoła, 161. niczenia są ścianą, która przed nami wyrasta. «Czas», pojmowany w sensie szerszym, czyni odniesienie do pełni jako formy otwierającego się przed nami horyzontu, a chwila jest wyrazem granicy, przeżywanej w wyznaczonej przestrzeni. Obywatele żyją w napięciu między sytuacją chwili a światłem czasu, szerszego horyzontu, utopią, która otwiera nas na przyszłość i pociąga jako ostateczna racja. Stąd wyłania się pierwsza zasada postępu w budowaniu ludu: czas jest ważniejszy niż przestrzeń. 223. Zasada ta pozwala pracować na dłuższą metę, bez obsesji na punkcie natychmiastowych rezultatów. Pomaga w cierpliwym znoszeniu trudnych i niesprzyjających sytuacji albo zmian w planach, jakie narzuca dynamizm rzeczywistości. Stanowi zachętę do podejmowania napięcia między pełnią a ograniczeniami, przyznając prymat czasowi. Jeden z grzechów, z jakim się czasem spotykamy w działalności społeczno- -politycznej, polega na uprzywilejowaniu przestrzeni władzy kosztem czasu procesów. Przyznanie prymatu przestrzeni prowadzi
10 Módl się i pracuj do szaleństwa, by wszystko rozwiązać natychmiast, by spróbować zagarnąć wszystkie przestrzenie władzy i autoafirmacji. Oznacza to usztywnienie procesów i usiłowanie ich zatrzymania. Przyznanie prymatu czasowi oznacza zajęcie się bardziej rozpoczęciem procesów niż posiadaniem przestrzeni. Czas porządkuje przestrzenie, oświeca je i przemienia w ogniwa łańcucha w nieustannym rozwoju, chroni przed cofaniem się. Chodzi o uprzywilejowywanie działań rodzących w społeczeństwie nowe dynamizmy i angażujących nowe osoby, które je będą rozwijać, aż wydadzą owoc w postaci ważnych wydarzeń historycznych. Bez niepokoju, lecz z jasnymi i mocnymi przekonaniami. O. Leon Knabit OSB A Jezus woła i powołuje... Rok Życia Konsekrowanego trwa. W Tyńcu został on ubogacony ważnym wydarzeniem, jakim był piątkowy wybór ojca Szymona M. Hiżyckiego na 74. opata naszego Opactwa. Spośród wszystkich kapłanów benedyktynów został wybrany najmłodszy wiekiem. Kiedy odczuł powołanie do życia mniszego i zdecydował się pójść za wezwaniem Jezusa, nie mógł przypuszczać, że tak szybko będzie powołany do posługi przełożeńskiej. Wybór ten jest ważny dla klasztoru, który przez dwa lata miał za przełożonego Przeora Administratora, ojca Konrada, ale i dla całej Parafii Tynieckiej. Zależy nam bowiem na tym, byśmy wspólnie chwalili Boga i współpracowali we wszystkich dziedzinach, a problemy, jakie się od czasu do czasu pojawiają, były rozwiązywane ku zadowoleniu obu stron. Dlatego dołączam swój głos do wszystkich wezwań o modlitwę w intencji Ojca Opata Szymona, by wykorzystywał dary, które mu przygotował Duch Święty na czas jego opackiego posługiwania. I wciąż wraca mi uparcie do głowy myśl, czy Pan Jezus nie kieruje wezwania do życia zakonnego pod adresem naszych tynieckich chłopów i dziewcząt? Może o nas zapomniał? A jeśli kieruje, dlaczego nie słyszą? Co im ten głos zagłusza? Pan Jezus mówi: Robotników mało. Proście tedy Pana żniwa, aby posłał robotników na żniwo swoje. Nie stawia więc na pierwszym miejscu akcje propagandowe, rekolekcje powołaniowe i tym podobne, ale na modlitwę. Módlmy się, by nasi młodzi byli bardziej na podorędziu Panu Jezusowi. Postacie z dzisiejszej Liturgii prorok Jonasz, Andrzej, Szymon, Jakub, Jan dały się łatwo znaleźć i posłuchały głosu Jezusa natychmiast. Wymódlmy COŚ TAKIEGO i naszym młodym.
Intencje mszalne z parafii III Tydzień okresu zwykłego 26 stycznia 1 lutego 2015 1 II 27 I
Ogłoszenia parafialne III Niedziela zwykła 25 stycznia 2015 Rzymskokatolicka Parafia pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Krakowie-Tyńcu; 30-398 Kraków-Tyniec, ul. Benedyktyńska 37 tel. 012-688-52-79 (kancelaria) parafia@benedyktyni.pl Godziny pracy kancelarii parafialnej: poniedziałek 19.30 20.00; środa 16.00 17.00; sobota 8.30 9.30 [Poza godzinami pracy kancelarii można zgłaszać pilne wezwania do chorych i sprawy pogrzebowe, dzwoniąc na numer kancelarii].