Dr hab. inż. Joanna Sobczak Dr inż. Tadeusz Waligóra Instytut Technologiczno-Przyrodniczy, Oddział w Poznaniu PODŁOŻA W KURNIKU JAKO ELEMENT DOBROSTANU Intensywne metody utrzymania drobiu spowodowały ograniczenie środowiska dla ptaka głównie do przestrzeni zamkniętej ścianami budynku. Ptaki od pierwszych dni życia przebywają w warunkach sztucznie stworzonych im przez człowieka. Technologie chowu zmieniają się w zależności od kierunku i intensywności produkcji, nie mniej zapewnienie właściwych warunków jest obowiązkiem prowadzącego fermę. Najogólniej można przyjąć, że drób utrzymywany w budynkach przebywa w warunkach chowu podłogowego lub klatkowego. Mówiąc o chowie podłogowym mamy na myśli wszystkie technologie, w których ptaki swobodnie przemieszczają się ruchu w budynku, niezależnie od tego czy przebywają na ściółce czy na rusztach np. w zróżnicowanych technologiach alternatywnych. Utrzymywanie podłogowe drobiu w większości ferm drobiarskich realizowane jest z wykorzystaniem ściółki słomiastej, rzadziej wiórów drzewnych lub w części podłóg rusztowych. Technologia ta szczególnie przydatna w przypadku chowu brojlerów kurzych bądź indyczych, jest przyjazna dla ptaków. Najczęściej w tych warunkach odchowuje się też młodzież. Czysta, świeża, sucha ściółka jest najbardziej przyjaznym podłożem dla ptaków szczególnie młodych choć w pierwszych dniach życia wymagają bacznej obserwacji i interwencji jeśli próbują ją zjadać. Aby ściółka posiadała powyższe zalety musi być oczywiście odpowiednio przechowywana, najlepiej pod dachem, w suchych i przewiewnych magazynach. Najczęściej stosowana, rozdrobniona słoma dobrze izoluje ptaki od podłoża, jest miękka i ma dobre właściwości higroskopijne. Zawarte w spulchnionej ściółce powietrze zwiększa jej właściwości izolacyjne pozwalając zimą, gdy rozkłada się na podłodze grubszą warstwę ściółki (20-30 cm), oszczędzać na ogrzewaniu budynku. W czasie letnich upałów, szczególnie w brojlerniach, można rozkładać cieńszą warstwę ściółki, dzięki czemu ciało siedzącego ptaka oddaje większą ilość ciepła. Jeśli pozwalają na to warunki lokalne często stosowane są wióry z drzew liściastych,
które są lekkie, sypkie i nie mają tendencji do zbrylania się pod wpływem wilgoci, co jest zjawiskiem dla ptaków bardzo niekorzystnym. Właściwości higroskopijne różnych materiałów ściołowych obrazuje poniższa tabela. Tabela 1. Wchłanianie wody przez 100 kg ściółki Rodzaj materiału Wióry drzewne (z drzew liściastych) Trociny Słoma pszenna Słoma żytnia Sieczka słomiasta Torf Ilość wody (kg) 145 152 257 265 280 404. Niezależnie od rodzaju ściółki, dla utrzymania poprawnych warunków zoohigienicznych wymaga ona pielęgnacji w ciągu całego cyklu produkcyjnego. Pielęgnacja polega na dościełaniu lub przetrząsaniu głównie ze względu na podtrzymywanie jej właściwości wiązania wody. Ubita, twarda i nieprzepuszczalna skorupa wierzchniej warstwy ściółki jest nieprzyjazna dla ptaków i stanowi niejednokrotnie śmiertelne niebezpieczeństwo. Ptaki przebywające na takiej powierzchni narażone są na choroby spodnich części łap, które sprawiają im ból i zniechęcają do poruszania się, jedzenia i picia. Ściółka w takim stanie jest doskonałym środowiskiem do rozwoju bakterii chorobotwórczych, które w środowisku kurnika rozwijają się błyskawicznie. Zjawisko to jest szczególnie niebezpieczne w chowie brojlerów, które znacznie mniej niż ptaki dorosłe poruszają się po kurniku. Na zdjęciach pochodzących z badań autorów widać chore nogi brojlerów indyczych, spowodowane złą jakością ściółki. Ta zła jakość jest bardzo często następstwem nadmiernego zagęszczenia ptaków. Bywa ona też najczęstszą przyczyną uszkodzeń mięśni piersiowych ptaków 2
i niezależnie od ich cierpienia powoduje obniżenie oceny jakości tuszki aż do jej zdyskwalifikowania. Oceny warunków chowu i jakości tuszki można też dokonać sprawdzając wygląd spodnich części łap kurcząt. Poniżej zamieszczono tabelę ocen tuszek kurcząt rzeźnych według skali uszkodzeń nóg stosowaną w duńskiej produkcji drobiarskiej. Skala oceny uszkodzeń łap u kurcząt brojlerów 0 punktów 1 punkt 2 punkty Ptaki dorosłe, szczególnie kury nieśne, w kurnikach ściołowych przebywają nie tylko na podłodze. Mają codziennie kontakt z naskoczniami gniazd i grzędami, z których chętnie korzystają. Grzędy są wymogiem dobrostanowym, szczególnie w tzw. technologiach alternatywnych, gdzie naturalna ściółka może być częściowo zastąpiona podłogą rusztową. W większości stosowanych powszechnie gniazd z mechanicznym zbiorem jaj naskocznie połączone są z rusztami, zazwyczaj plastikowymi. Tworzywa sztuczne, łatwe w obróbce plastycznej nie stanowią niebezpieczeństwa i zwykle nie powodują uszkodzeń kurzych łap. Urazy mogą występować w przypadku niedopasowania elementów rusztu, wadliwego montażu lub nadmiernej jego elastyczności. Każda 3
z powyższych wad może być przyczyną zakleszczenia się palców między elementami, złamania lub unieruchomienie ptaka, co często jest sygnałem do kanibalizmu opanowującego stado. Kształty otworów w podłogach rusztowych z tworzywa sztucznego są dość dowolne, byle stwarzały oparcie dla wszystkich palców. Najistotniejszą cechą jest by odchody łatwo spadały pod ruszt, a jednocześnie by nie był on na tyle śliski, by nie powodował zwichnięć i złamań nóg. Na fotografiach przedstawiono różne rozwiązania rusztów dla kur. Metalowy ruszt siatkowy Drewniany ruszt szczelinowy Podłoga rusztowa z plastiku Najważniejszymi zaletami podłóg rusztowych z tworzyw sztucznych jest łatwość utrzymania ich w czystości, niewielka masa ułatwiająca montaż, powtarzalność elementów, odporność na działanie środków dezynfekcyjnych oraz trwałość. Decydujące jednak znaczenie mają w tym przypadku koszty wykonania rusztów. W przypadku metalowych można je znacznie obniżyć w drodze produkcji systemem gospodarczym. 4
Poprawnie zaprojektowane elementy podłóg rusztowych z metalu powinny ze względu na znaczną masę (m.in. ramy z kątownika) posiadać niewielkie wymiary. Najczęściej mają one kształt prostokąta o bokach 1 x 2 m. Ułatwia to manipulację nimi w okresie czyszczenia, mycia i ponownego przygotowania budynku do cyklu produkcyjnego. Ramy takie zwykle pokrywa się siatką plecioną lub zgrzewaną 20x50 mm wykonaną z drutu o grubości min. 2 mm. Również i w tym przypadku, podobnie jak przy rusztach z tworzyw bardzo istotne jest właściwe wykonanie i dopasowanie poszczególnych elementów podłogi. W przeciwnym wypadku podczas zmiany obciążenia (np. przy ruchu pracowników obsługi) często dochodzi do zakleszczania nóg i okaleczania ptaków w miejscach łączenia rusztów. Niezwykle ważne jest odpowiednie zabezpieczenie antykorozyjne rusztu, z uwagi na agresywne środowisko kurnika, kontakt z odchodami, ostrymi pazurami i dziobami ptaków, a także mechaniczne czyszczenie po każdym cyklu produkcyjnym. Z dostępnych obecnie technologii zabezpieczenia antykorozyjnego za najlepsze można uznać cynkowanie, a następnie pokrycie rusztu powłoką z tworzywa. Metal, w tym także podłogi rusztowe wykonane z siatki, są jednak podłożem twardym i zimnym, co ptaki wyraźnie odczuwają zwłaszcza w okresie zimowym. Stosunkowo rzadko spotyka się już dziś, zwłaszcza w większych obiektach ruszty wykonane z drewna. Są to zazwyczaj ruszty szczelinowe, zbudowane z połączonych ramą pojedynczych listew. Zgodnie z wymaganiami dawnego Krajowego Systemu Maszyn szerokość listew powinna wynosić 30 mm, a przerwy miedzy nimi ok. 25 mm. Rusztów takich nie poddawano bardzo dokładnej obróbce (wygładzaniu), gdyż proces ten następował samoistnie w trakcji eksploatacji. Często wykonywano je we własnym zakresie. Drewno będące materiałem łatwym do obróbki, ciepłym i przyjaznym dla ptaków jest jednak budulcem nietrwałym - często ulegając uszkodzeniom mechanicznym - a także najtrudniejszym do utrzymania we właściwej higienie. Nawet po dokładnym i pracochłonnym wyszorowaniu i dezynfekcji w jego szparach i szczelinach pasożyty znajdują odpowiednie warunki do rozwoju. Jeśli uda się zniszczyć formy doskonałe, nie udaje się wyeliminować przetrwalników np. ptaszyńców, które nawet w sprzęcie nie używanym potrafią przeżywać 2-3 lata, by po tym okresie zaatakować stado. 5
Tak wiec pomimo wielu dodatnich cech ruszty drewniane są dzisiaj stosowane bardzo rzadko, jako kłopotliwe w eksploatacji i trudne do utrzymania we właściwym standardzie sanitarnym. W technologiach alternatywnego utrzymania kur określanych jako podłogowe zalecane jest wprowadzenie do kurników grzęd 15 cm dla 1 kury. Rozmieszczenie w przestrzeni kurnika zależy od koncepcji projektanta systemu. Doświadczenia wskazują, by belek nośnych, do których mocowane są grzędy nie umieszczać pod kątem większym niż 45, gdyż mogłoby to prowadzić do urazów przy przemieszczaniu się ptaków. Z uwagi na to, że kury bardzo chętnie korzystają z grzęd przebywając na nich również w czasie snu, niewłaściwy ich kształt, materiał lub wadliwe wykonanie może być przyczyną uszkodzeń spodnich części łap u ptaków. Najczęściej stosuje się grzędy wykonane z tworzyw i drewna, rzadziej z metalowych kształtowników. Aby zapobiegać ślizganiu się kur lub powstawaniu odgniotów, grzęda musi być odpowiednio ukształtowana. Przykładowe kształty grzęd przedstawia rysunek. A po czym chodzi kura w klatce? Mowa tu będzie oczywiście o klatkach wzbogaconych, które przeprojektowano pod kątem poprawy dobrostanu ptaków. Kura w klatce porusza się głównie po drucianej podłodze podchodząc do paszy lub wody, spaceruje między grzędami idąc do gniazda, siada na nich w ciągu dnia i nocy. Chętnie skorzystałaby z tzw. przestrzeni pielęgnacyjnej ze ściółką ale ten problem w dalszym ciągu nie jest do końca rozwiązany. 6
Podłoga w klatce wykonana jest zwykle z drutu o średnicy 2-3 mm, a zalecana wielkość oczek siatki to 25x50 mm. Musi ona spełniać trzy podstawowe wymogi zapewnić ptakom możliwość bezpiecznego poruszania, swobodnie przepuszczać odchody oraz zachować sprężystość (bez tendencji do odkształcania się). Zlekceważenie tego ostatniego wymogu jest często przyczyną zakleszczania palców nóg kur między podłogą i ściankami bocznymi klatki. Jeśli obsługa zdarzenia tego na czas nie dostrzeże, ptak ginie z pragnienia, głodu lub zadziobany przez współtowarzyszy. Pochylenie płaszczyzny podłogi pod kątem nie większym niż 14 % (~8 ) ma zapewniać kurom bezpieczne i bezurazowe poruszanie się w klatce oraz wytoczenie się wszystkich jaj. Podłoga z siatki w klatce wzbogaconej Klatki wzbogacone zostały wyposażone w gniazdo. Jego podłoga pochylona pod takim samym kątem jak podłoga klatki musi być wykonana z elementów niemetalowych lub zostać pokryta materiałem zapewniającym izolację od metalowego podłoża. Najpowszechniejszym rozwiązaniem tego problemu jest stosowanie specjalnych wkładek do gniazd, wykonanych z tworzywa sztucznego np. typu sztuczna trawa. Izolują one kurę siedzącą w gnieździe od podłogi, choć stwarzają szereg dodatkowych problemów eksploatacyjnych np. z oczyszczaniem z gromadzących się na nich odchodów, zatrzymywaniem jaj itp. Sztuczna trawa w gnieździe klatki wzbogaconej 7
Według badań prowadzonych w Instytucie, takie podłoże w gnieździe jest akceptowane przez kury, gdyż ok. 90 % jaj jest składanych właśnie w tym miejscu. Większość jaj znoszone jest tuż obok, z czego można wnioskować, że kury albo nie zdążyły do gniazda, albo nie znalazły w nim wolnego miejsca. Jaja zniesione w gnieździe i poza nim klatka wzbogacona Drugą nowością wprowadzoną do klatek wzbogaconych są grzędy. Niezależnie od tego, czy zapewniają zaspokojenie potrzeby hierarchii w stadzie, kury chętnie na nich przesiadują, gdyż takie podłoże jest bardziej zbliżone do spotykanych w naturze niż twardy drut metalowej podłogi. Grzędy wykonane są z tworzywa i umieszczone ponad powierzchnia podłogi na takiej wysokości, aby zniesione poza gniazdem jajko mogło wytoczyć się na rynienkę zbiorczą. Rozmieszczenie grzęd wewnątrz klatki jest dość kłopotliwe, gdyż zapewniając wymagane 15 cm długości na 1 ptaka, często pokrywa się nimi większą część podłogi. Utrudnia to zdecydowanie poruszanie się kur w klatce, a muszą przemieszczać się podchodząc do paszy, wody lub kierując się do gniazda. Trudno ukryć, że bywają przyczyną zwichnięć nóg. 8
Kury na grzędzie w klatce wzbogaconej Kolejnym kłopotliwym dobrostanowym wymogiem w stosunku do klatki wzbogaconej jest obowiązek zaspokojenia behawioralnej potrzeby grzebania, przez zapewnienie ptakom dostępu do powierzchni ze ściółką lub piaskiem. Rozwiązanie tego problemu bez znacznego (nieopłacalnego) powiększenia powierzchni klatek lub umożliwienie ptakom przechodzenia na oddzielne, zaścielone powierzchnie jest praktycznie nie do rozwiązania. Obserwując zachowanie ptaków utrzymywanych np. w systemach alternatywnych można zauważyć, że zwykle w ciągu dnia około 25 % stada korzysta z kąpieli w ściółce bądź piasku. W klatkach praktycznie nie jest możliwe zaspokojenie równoczesnego korzystania z tej przyjemności przez 5 kur (przy obsadzie klatki wynoszącej 20 szt.). Doprowadzi to do wzajemnego przepychania się ptaków, wzmożonej agresji oraz uszkodzeń nóg i skrzydeł. Jest tajemnicą poliszynela, że żadna z konstrukcji klatek wzbogaconych, oferowanych przez producentów nie rozwiązuje omawianego tu zagadnienia w sposób nawet dostateczny. Wzrasta natomiast stopień skomplikowania i koszt baterii klatek, bo dobrostan raczej wirtualnie. Mimo licznych protestów i interwencji, władze unijne dotychczas nie podjęły żadnej inicjatywy, aby skorygować, choć w tym niewielkim zakresie Dyrektywę 1999/74 EC. Pogrążona w kryzysie ekonomicznym Unia wyrzuca miliony euro na modernizację klatek, zapewniającą wątpliwą poprawę dobrostanu ptakom. Tymczasem z krajów ościennych oraz z Azji i Afryki napływają legalną i nielegalną drogą tanie jaja od ptaków chowanych być może bez papierowego dobrostanu lecz zapewniające dobrostan obywatelom tych krajów. Polscy drobiarze są w chwili obecnej na etapie, gdy trzeba będzie wprowadzać postanowienia wspomnianej wyżej Dyrektywy i wymieniać klatki. Być może byłby jeszcze czas, by chociaż niektóre pomysły dobrostanowe udało się skorygować. To ostatnie zdanie niech stanowi kamyczek do ogródka Szanownych Europosłów. 9