Michał Staszczak JEDNOCZEŚNIE
3 Refleksja nad istotą percepcji sztuki i rzeczywistości jest swoistą filozofią uprawianą przez artystów od początku XX wieku, filozofią integralnie zawartą w dziełach także, w nowy i inspirujący sposób, w pracach Michała Staszczaka prezentowanych na obecnej wystawie. Forma w rzeźbie coś, co wydaje się wyjątkowo określone, przedmiotowe, niezaprzeczalnie realne a więc pozbawione elementu iluzji, w instalacji Jednocześnie (która nadała tytuł wystawie) jest zmienna jak rzeczywistość, ukazana jako zależna od percepcji, ujawniająca się w procesie. Stary dywan tworzący domową intymną atmosferę, na nim okrągły stolik o szerokiej płaszczyźnie blatu z jedną nogą w kształcie wysmukłej tralki, na stoliku układ drewnianych skrzynek z jasnymi wypełnionymi szkłem otworami mający ciężar solidnej bryły. Na szczycie klatka z lekkich prętów, w której zamknięty jest Trojan. Płaszczyzna, linia, bryła; masa i ażur; łagodne łuki i zdecydowane proste wszystko stanowi doskonale zakomponowaną całość, harmonijną, przyjazną i intrygującą stwarza wręcz konieczność zajrzenia przez szkła, odkrycia wewnętrznego świata skrzynek, którego przestrzenie jawią się jako o wiele szersze niż przestrzeń zewnętrzna. Coś jak nieprzebyte obszary wyobraźni, spoglądanie w głąb duszy. Jednocześnie istnieją wszystkie światy, wszystkie oglądy rzeczy, lecz nie są dla nas jednocześnie dostępne postrzeganie ludzkie ogranicza czas. Zaglądamy do wnętrza, widzimy fragmenty precyzyjnie zakomponowane obrazy. Rzeźby ukryte w pudełkach - Dylot, Kapisander, Froster, Morze czerwone, Galowiec, Falafi, Noe, Batory na złotym globie, i Bujak uzupełnione filmem Aluminacja same w sobie mają niezwykłą wartość. W instalacji Jednocześnie istnieje pewien element przewrotności związany ze skontrastowaniem trwałości materiału, jakim jest metal, oraz iluzji obrazu oglądanego przez szkła powiększające. Takiego wrażenia, wynikającego ze specyficznej, miejscami gładkiej, miejscami zbrużdżonej struktury odlewu nie dałby żaden inny materiał. Materia jest prawdą prawdą zestawioną z iluzją. Nautilus, Planeta i Pegaz, trzy starsze rzeźby prezentowane są w tradycyjny sposób, w swej rzeczywistej skali. Można tu podziwiać precyzję techniczną odlewów, interpretację tematów i tworzenie nowych jakości na bazie łączenia faktur i kształtów. Te niewielkie formy są jak skarby, przedmioty znalezione, mają swoją historię chciałoby się je posiadać po prostu po to, żeby na nie patrzeć. Aluminiowe elementy instalacji Social network charakteryzuje podobna poetyka, ale swoistej archeologii przyszłości. Tutaj zaistniały jako archetypiczne bóstwo, bezwzględne i wymagające całkowitego oddania przeszłość łączy się z przyszłością, teraźniejszość to tylko nasza obecność w określonej przestrzeni - dzisiaj w przestrzeni sztuki. Prace Michała są doskonałe pod względem formalnym, nie ma w nich przypadkowości, każdy element mógłby prezentować swoją wartość jako niezależne dzieło i zarazem doskonale współgra z innymi stara, palladiańska, wywodząca się z antyku zasada harmonii. To właśnie ujmuje w pracach Michała tradycja i nowoczesność, instalacja zestawiona z dawną, pracochłonną, wymagającą dyscypliny i precyzji techniką odlewniczą. Asamblaż jest wstępem, wyborem, grą skojarzeń, zabawą ale to dopiero początek w końcowym etapie jawi się dzieło trwałe, solidne, niezniszczalne. Może ono istnieć samodzielnie lub być wykorzystane w układzie. Michał często zmienia konteksty swoich dzieł, dopasowując ich ekspozycję do warunków przestrzeni wystawienniczej ujawnia tym samym, że właśnie kontekst jest integralną częścią dzieła. To co trwałe przetrwa, a w nowych przestrzeniach i konfiguracjach w przyszłości ukaże nowe oblicze. Małgorzata Malarska
4 5 W otaczającym świecie istnieje nieskończona ilość form i faktur, które wystarczy odkryć, wybrać i użyć. Konstruując moje prace sięgam po elementy rzeczywistości, często z przeciwstawnych, skrajnych światów ( ), wyrywam je z ich pierwotnego kontekstu, modyfikuję, mnożę i wtapiam w nowy, niezależny byt. I choć pozostają wspomnieniem swej oryginalnej form, stają się nagle częścią układu słonecznego, wehikułu, czy machiny surrealistycznego asamblażu. Morze czerwone, brąz, 2012
6 7 Kolekcjonując przedmioty, zwracam uwagę na to, żeby były atrakcyjne estetycznie. Choć proces komponowania ich ze sobą jest częściowo oparty na surrealistycznej metodzie strumienia świadomości, wykorzystuję również element racjonalny, szczególnie względem kompozycji czy konstrukcji. Batory na złotym globie, brąz, 2012
8 9 Relacja miedzy poszczególnymi elementami moich rzeźb nie opiera się nie na ich znaczeniu czy symbolice, tylko na ich formie. Trojan, brąz, 2012
10 11 Lubię myśleć o rzeczywistości jako kolażu, mieszance przenikających się cytatów. Zależy mi jednak, żeby odzwierciedlać je nie w formie chaosu, ale pewnego porządku.
12 13 Inspirację znajduję wszędzie na ulicy, na złomowisku, w lesie. Często jeden przedmiot jest punktem wyjścia i od niego zaczynam pracę koncepcyjną. Galowiec, brąz, 2012 Bujak, brąz, 2012 Kapisander, brąz, 2012 Falafi, brąz, 2012
14 15 Łącząc ze sobą fragmenty rzeczywistości, nie podkreślam odrębności poszczególnych przedmiotów. W moim przypadku ukryciu krawędzi służy przede wszystkim użycie homogenicznego materiału, w którym pojawiają się wspomnienia istniejący niegdyś obiektów, ich kształtów ( ) Zachowuję estetyczną naturę poszczególnych elementów fakturę, kształt ale pozbawiam ich naturalnego materiału.
16 17 Wybór metalu brązu, żeliwa, aluminium, jako głównego materiału moich rzeźb jest raczej niepopularny współcześnie. ( ) dla mnie właśnie ta trwałość materiału jest istotna. Czyni poszczególne elementy niemożliwe do rozdzielenia, zatrzymuje na chwilę czas. Uniezwyklenie można osiągnąć już przez samą zmianę kontekstu występowania przedmiotu, przez zestawienie go z innymi przedmiotami lub wykonanie go z nienaturalnego dla niego materiału. W mojej pracy wykorzystuję wszystkie te sposoby. Dylot, brąz, 2012 Noe, brąz, 2012
18 19 Social network, aluminium, stal, 2011 Presja, gips, 2011
20 21
22 Michał Staszczak (ur. 1979) absolwent rzeźby Wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych (studiował w latach 1999-2005, dyplom w 2005 r.). Pracownik dydaktyczny tej samej uczelni w pracowni małej formy rzeźbiarskiej i pracowni odlewniczej. W listopadzie 2012 obronił tytuł doktora. Dwukrotnie reprezentował Polskę na Międzynarodowym Sympozjum Medali, Plakiet i Małych Form Rzeźbiarskich w Czechach. Członek ZPAP (okręg wrocławski). Autor statuetki Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius. Prowadzi warsztaty i pokazy odlewnictwa artystycznego m.in. w czasie Dolnośląskiego Festiwalu Nauki i Festiwalu Wysokich Temperatur, którego jest współorganizatorem. Za wybitne osiągnięcia został dwukrotnie uhonorowany Stypendium Ministra Kultury, Stypendium Samorządu Wrocławia w Dziedzinie Kultury i Sztuki dla Młodych, Utalentowanych Wrocławian oraz Stypendium Zarządu Województwa Dolnośląskiego. Został również nominowany do nagrody roku ZPAP 2010 za wystawę Wieloświaty. Brał udział w wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych. www.michalstaszczak.pl michal.staszczak@wp.pl Centrum Kultury i Sztuki w Koninie jest instytucją finansowaną przez SAMORZĄD WOJEWÓDZTWA WIELKOPOLSKIEGO Galeria CKiS Wieża Ciśnień ul. Kolejowa 1a, 62-510 Konin tel./fax: 63 242 42 12 r.brzecki@ckis.konin.pl Kurator: Robert Brzęcki Autorzy zdjęć: Tomasz Hołod, Michał Staszczak Druk: TRANS-DRUK s. j. Opracowanie graficzne: Agnieszka Jankowska ISBN: 978-83-896903-4-0 Rok wydania: 2012 Nakład 250 egzemplarzy Galeria CKiS Wieża Ciśnień
ISBN: 978-83-896903-4-0