Erasmus Extended Erasmus University Charter (2007-2013) 67307-IC-1-2007-1-PL-ERASMUS-EUCX-1 Erasmus code: PL RZESZOW02 Pazmany Peter Katolikus Egyetem Węgry Michał (student prawa) 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Na początku zorganizowano spotkanie informacyjne, na którym koordynator wraz z biurem Erasmusa przedstawili plan zajęć oraz opiekunów, którymi byli studenci (tzw. Tutorzy), osobiście nie korzystałem z ich pomocy. W pierwszym tygodniu odbyła się impreza integracyjna w dyskotece dla zagranicznych studentów z całego Budapesztu. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? Oficjalnie uczelnia nie posiada akademika, co prawda słyszałem ze wynajmuje jedno piętro w jakimś internacie, ale nie znam szczegółów. Z szukaniem mieszkania nie miałem kłopotu, gdyż skorzystałem z 3 tyg. obozu EILC (w Piliscabie 20 km od Budapesztu), na którym opiekunowie pomogli w poszukiwaniach. Podczas właściwego pobytu wynajmowałem pokój w mieszkaniu, prawie w centrum w pobliżu uczelni. Płaciłem ok. 600zł + media i pozostałe, wychodzi ok. 700-800 zł zależnie od tego ile się zużyje gazu w danym miesiącu. Warto podpisać umowę tylko na pół roku i ewentualnie przedłużać - kolega miał kłopoty ze skróceniem pobytu i stracił część kaucji. Generalna zasada to wpłacenie kaucji w wysokości podwójnej ceny najmu za miesiąc (w moim przypadku ok. 1200 zł). 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Budapeszt, jak każda stolica, jest dość drogi. Ceny jedzenia wyższe o około 1/3, w restauracjach i pubach prawie dwa razy drożej w porównaniu z Rzeszowem. Można trochę oszczędzić robiąc zakupy w hipermarketach typu Tesco poza centrum. Zauważyłem, że mięso jest dość drogie w porównaniu do Polski. Co ciekawe, ceny poza Budapesztem są znacznie niższe... np. piwo w pubie, w stolicy średnio 7 zł, na peryferiach niecałe 3 zł. Bilet miesięczny na Budapeszt to 40 zł - niezbędny, transport świetnie zorganizowany. Zniżka na kolej dla studentów wynosi ponad 70% i jest dość tanio. 4. Ile trzeba dołożyć z "własnej kieszeni"? Trudno powiedzieć, ze względu na indywidualne potrzeby. Osobiście z grantem 220 euro dopłacałem ok. 700 zł 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? Na uczelni jest darmowa sala komputerowa, trzeba tylko poprosić o hasło dostępu Strona 1/9
w biurze Erasmusa. Poza tym nawet po godzinach otwarcia można zajrzeć z laptopem i skorzystać z bezprzewodowego Internetu na uczelni. Niektórzy nasi koledzy mieli Internet zainstalowany w mieszkaniach. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. W trakcie całego pobytu, co jakiś czas biuro wysyłało na e-mail propozycje wyjść do muzeum, łaźnie tureckie, lodowisko czy inne atrakcje Budapesztu, zorganizowano też kilka wycieczek między innymi do Krakowa. Odbył się tzw. "Erasmus Day", w którym na specjalnie przygotowanych stoiskach każdy student prezentował swój kraj i uczelnię. Jeśli chodzi o organizację, myślę że jest naprawdę na wysokim poziomie. 7. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Studenci miejscowi przyjaźnie nastawieni, jednak z kilkoma wyjątkami za bardzo nie włączali się w życie Erasmusów. Jeśli chodzi o studentów międzynarodowych można by powiedzieć, że to jedna wielka rodzina. 8. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Nie wiem czy dobrze pamiętam - chyba na początku było coś w granicach 10 zł na legitymację studencką. 9. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? Skorzystałem z kursu EILC, na którym zaznajomiłem się z językiem węgierskim. Ogólnie polecam przed Erasmusem taki kurs ze względu na znajomości, jakie można nawiązać oraz pomoc opiekunów (np. przy szukaniu mieszkania) w pierwszych dniach na Węgrzech (cena to 240 euro). Podczas właściwego pobytu równolegle do zajęć odbywały się bezpłatne lekcje węgierskiego w zakresie podstawowym i zaawansowanym. Poza nielicznymi wyjątkami (niemiecki i francuski) wszystkie wykłady zaliczenia i egzaminy odbyły się w języku angielskim. 10. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Zależnie od ambicji czasem warto wcześniej się dowiedzieć, jakie są przedmioty i skonsultować je z polskim koordynatorem, bo to on decyduje o zaliczeniu je jako fakultety kierunkowe czy monograficzne. 11. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? System jest bardzo podobny do polskiego - II semestry i sesja w styczniu i czerwcu. Niektóre egzaminy (czysta formalność) można było już zdawać w grudniu. 12. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? Wykładowcy są bardzo dobrze nastawieni do studentów z wymiany, jestem prawie pewien, że węgierscy studenci nie są aż tak preferencyjnie traktowani. Zajęcia polegają na ogólnej dyskusji, a czasem na Strona 2/9
przygotowaniu prezentacji i są ciekawe ze względu na różny punkt widzenia reprezentantów poszczególnych narodów. Atmosfera jest miła, a przy zaliczeniach i egzaminach na pewno nikomu krzywda się nie dzieje... :P 13. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Generalnie na zajęciach dostawaliśmy od prowadzącego potrzebne materiały. Chętni i zainteresowani mogli się zaopatrzyć w księgarni uniwersyteckiej. 14. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Ogólnie wyjścia do muzeum, łaźnie tureckie, lodowisko czy inne atrakcje były gratis albo we własnym zakresie. Wycieczki poza Budapeszt były płatne w zależności od miejsca gdzie się jechało. 15. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Nie korzystałem. 16. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Dostałem gotówkę i jest to moim zdaniem odpowiednie, gdyż największe koszty ponosi się w pierwszym miesiącu pobytu - kaucja, czynsz i inne drobiazgi do mieszkania jak np. czajnik czy pościel. 17. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? Wszystko... przygoda... 18. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? Kacem gigantem... :P...a tak serio to przed najemcami, bo zdzierają z zagranicznych studentów. 19. Co chcielibyście im doradzić? Korzystajcie - może to być jedyna taka okazja w życiu. Marta (studentka prawa) 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Strona 3/9
Tak był organizowany obóz w sierpniu, niestety ja w nim nie uczestniczyłam. A jest warto. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? W naszej sytuacji, mojej i koleżanki, wyjątkowo praktycznie byłyśmy zdane na siebie, gdyż nasz tutor (czyli student-opiekun przydzielany każdemu studentowi z zagranicy) nie miał dla nas czasu - tak, że koleżanka została na lodzie podczas pierwszych dni w Budapeszcie. Na szczęcie na tą sytuację zareagowała uczelnia partnerska- która przydzieliła nam innego tutora. Zamieszkałyśmy w pokoju 2-osobowym, koszt od osoby 30 000 (ok. 120 euro) forintów + rachunki około 10.000 forintów (ok. 40 euro) włączając cenę za Internet miesięcznie. Nie pobrano od nas kaucji, płatność miesięczna. 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Jeśli posiadasz legitymację studencką, bilet miesięczny na wszystkie środki transportu na terenie całego miasta, kosztował 2600 forintów (ok. 10 euro), podróżowanie ogólnie po Węgrzech jest bardzo tanie dla studentów, ok.70% tańsze niż w Polsce. Jedzenie jest trochę droższe niż w Polsce (przeliczając jeśli coś kosztuje u nas 1 złoty to na Węgrzech kosztuje 100 forintów czyli 1,50 złotego.) 4. Ile trzeba dołożyć z "własnej kieszeni"? Zależy co się chce robić, ja miałam ok. 600 złoty miesięcznie i ta kwota musiała mi wystarczyć. Szacunkowo potrzebne jest około 400-450 euro miesięcznie. 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? Na uczelni Internet jest bezpłatny, można z niego korzystać codziennie, trzeba tylko swojego tutora poprosić o odpowiedni kod dostępu, ja miałam bezprzewodowy dostęp do Internetu w mieszkaniu. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. Ogólnie tutorzy są bardzo pomocni, Dział Współpracy również. 7. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Studenci miejscowi są zaangażowani w to, aby "Socratesowcy" czuli się dobrze u nich na uczelni i w mieście. 8. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Tak, jednorazowy koszt legitymacji studenckiej wynosił 1800 forintów (ok. 7 euro) 9. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? Na uczelni partnerskiej zaproponowano nam około 40 różnych fakultetów w 4 językach tj.: angielskim, niemieckim, włoskim oraz francuskim. Wykładowcy są dobrze przygotowani do zajęć, tak że nie ma Strona 4/9
problemów ze zrozumieniem ich. Odbywał się kurs języka węgierskiego prowadzony w języku angielskim dla dwóch grup: zaawansowanej- czyli tej, która była na obozie integracyjnym i na poziomie podstawowym. Kurs był bezpłatny i dobrowolny. 10. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Myślę, że należy wybrać przedmioty zgodne ze swoimi zainteresowaniami, jest bardzo dużo przedmiotów z zakresu prawa Unii Europejskiej, których nie ma na naszym Uniwersytecie. 11. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Rok akademicki podzielony jest na semestry, pierwszy semestr rozpoczyna się około połowy września a sesja trwa od połowy grudnia do końca stycznia. Istnieje możliwość zdawania w tzw. systemie zerówek. Egzaminy są zarówno pisemne i ustne. 12. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? W przypadku przedmiotów które są do wyboru na PPKE zaliczamy je formie egzaminu (może również w formie referatu, prezentacji, aktywności na zajęciach), w języku, w którym był prowadzony fakultet. 13. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Wszystkie materiały potrzebne do zajęć otrzymałam bezpłatnie od prowadzących zajęcia. 14. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Tak były organizowane wycieczki m.in.. do Krakowa:, nie wiem ile kosztowały, bo nie brałam w nich udziału. Poza tym były organizowane wyjścia do muzeum, Parlamentu oraz na kąpielisko. 15. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Od kilku lat kupuję Kartę Euro26, na szczęście nie miałam żadnych przygód związanych ze służbą zdrowia. 16. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Grant który zostaje wypłacony, z góry na kilka miesięcy pobytu jest dobrym rozwiązaniem, bo jak wiadomo początki bywają ciężkie. Posiadam konto złotówkowe, wybierając je sugerowałam się wysokością opłat za jego prowadzenie, możliwością korzystania z Internet banking oraz co najważniejsze prowizja pobieraną za wypłatę gotówki w bankomacie zza granicą. 17. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? - 18. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? - 19. Co chcielibyście im doradzić? Strona 5/9
Jeśli macie zamiar podróżować bo Węgrzech bardziej przydatna jest nawet tylko podstawowa znajomość języka niemieckiego niż angielskiego. 20. Dodatkowe uwagi dla studentów - kandydatów na wyjazd. Jeśli wybieracie się na Węgry polecam kupić dobry przewodnik i zwiedzać, jest to naprawdę piękny kraj. Magdalena (studentka prawa) 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Nic nie wiem o specjalnych spotkaniach, natomiast były kilkakrotnie organizowane małe wycieczki, spotkania na mieście, przede wszystkim z tutorami, jednak nie uczestniczyłam w nich, tak że nie mogę nic więcej powiedzieć na ten temat. Polecam natomiast intensywny kurs językowy organizowany w Piliscsabie w połowie sierpnia. Naprawdę warto!!!!! 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? Mieszkania szukałam wraz z innymi Erasmusami, jeszcze podczas kursu w Piliscsabie. Poznaliśmy osobę, która zajmowała się wynajmowaniem mieszkań studentom z zagranicy. Cena za miesiąc ok. 150 euro plus opłaty, razem wychodziło ok.200 euro. Mieszkanie płaciłam za dwa miesiące z góry oraz na początku, kaucja w wysokości ok.300 euro. 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Prawdopodobnie ze względu na to, iż przebywałam w stolicy Węgier różnice cen były dla mnie dość widoczne, aczkolwiek nie porażające. Jedzenie jest droższe niż w Polsce i moim zdaniem nieco gorszej jakości zwłaszcza żywność w małych sklepikach. Transport miesięczny na legitymację studencka to koszt ok. 10 euro, ale w cenę wliczony jest transport metrem, tramwajami i autobusami, natomiast podróże koleją są dużo tańsze niż w Polsce. 4. Ile trzeba dołożyć z "własnej kieszeni"? To zależy, miesięcznie dokładałam ok.200 euro. 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? W moim mieszkaniu nie mieliśmy Internetu, natomiast dostęp do sieci (darmowy) był gwarantowany przez uczelnię od poniedziałku do piątku od godziny 8 rano do ok. 16. W kawiarenkach intern. godzina kosztuje ok. 1 euro. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. Strona 6/9
Z pomocy tutorów nigdy nie korzystałam, natomiast jeśli chodzi o dział - ludzie tam pracujący są bardzo mili i pomocni. 7. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Studentów węgierskich praktycznie nie znałam, może ze dwie osoby, bardzo miłe. Studenci z innych krajów - super!! 8. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Była pobierana opłata za legitymację studencką, ok. 7 euro. 9. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? Przeważająca większość zajęć prowadzone był w języku angielskim, ale były także fakultety prowadzone w języku niemieckim, włoskim czy francuskim. Wykładowcy mówią bardzo dobrze po angielsku, tak że problemy ze zrozumieniem mieli tylko niektórzy studenci, którzy nie mówią tak dobrze w obcym języku zwłaszcza, iż jest to specjalistyczny język prawniczy, aczkolwiek można dać sobie radę. Uczelnia zorganizowała bezpłatny kurs języka węgierskiego, na poziomie podstawowym i zaawansowanym. Kurs kończył się zaliczeniem bez oceny. 10. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Oczywiście najlepiej wybrać te przedmioty, które nas interesują. Warto wziąć ok. 6 przedmiotów, najlepiej tych, które mogą być później zaliczone jako przedmioty kierunkowe. 11. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Rok akademicki podzielony jest na 2 semestry, semestr pierwszy zaczyna się we wrześniu, ale dokładna data zależy od uczelni, natomiast kończy się początkiem stycznia. Egzaminy są przeważnie pisemne, około grudnia i w styczniu. 12. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? Nie ma problemów z zaliczeniem czy ze zdaniem egzaminu, oczywiści jeden egzamin jest łatwiejszy inny trudniejszy (zależy od przedmiotu i wykładowcy), przeprowadzane są w takim języku w jakim prowadzone były dane zajęcia. 13. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Wszystkie materiały otrzymałam bezpłatnie od prowadzących zajęcia. 14. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Tak, wycieczki były organizowane m.in. do Krakowa czy Wiednia, nie wiem dokładnie w jakiej cenie, bo nie brałam w nich udziału, ale wiem, że wycieczka do Krakowa była bardzo dobrze zorganizowana (dla Strona 7/9
Polaków mało atrakcyjna ze względów oczywistych). Były także organizowane małe wycieczki po Budapeszcie. 15. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Ubezpieczyłam się przed wyjazdem w Euro 26, nie korzystałam jednak nigdy z ubezpieczenia, tak że nie wiem jak to się sprawdza. 16. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Dobrym pomysłem jest wypłacenie pierwszej raty grantu z góry, gdyż pieniądze są na początku najbardziej potrzebne - na mieszkanie. Ja miałam konto złotówkowe, ale warto przed wyjazdem zmienić wysokość limitu dziennego na wyższy. 17. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? Węgry są krajem bardzo podobnym do Polski, tak że raczej nic takiego zaskakującego i nowego nie przeżyłam. Ludzie są bardzo mili, nie ma problemów z porozumieniem się w sklepie czy w innych miejscach. 18. Co chcielibyście doradzić studentom? Zwiedzajcie Węgry, koniecznie wybierzcie się na kurs EILC i pijcie węgierskie ino:. 19. Dodatkowe uwagi dla studentów - kandydatów na wyjazd Maria (studentka prawa) 1. Uczelnia organizowała spotkanie integracyjne, które związane były również z poznaniem kultury państw, z których pochodzili studenci. Spotkania te prowadzili studenci uczelni przyjmującej. 2. W poszukiwaniu mieszkania nieoceniona jest pomoc tutorów, to właśnie oni znaleźli mieszkanie. Opłaty za mieszkanie i rachunki kształtowały się w granicach 220 euro za miesiąc. 3. Duże koszty związane są z opłaceniem mieszkania, tutaj niewiele można zmienić. Natomiast średnia cena wyżywienia 200 euro, oczywiście to kwestia indywidualnych potrzeb. 4. Kwota, którą trzeba dysponować z własnych środków kształtuje się w granicach 230 euro. 5. Na uczelni funkcjonuje kawiarenka internetowa, w której można korzystać za darmo z Internetu w określonych godzinach. Na mieszkaniu dostęp do internetu wiąże się z dodatkowymi opłatami i kwestią znalezienia mieszkania wyposażonego w Internet. Strona 8/9
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org) Uniwersytet Rzeszowski 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej należy ocenić bardzo dobrze jest szybka i konkretna. 7. Można liczyć na pomoc studentów miejscowych - jak orientować się w mieście, jaki odpowiedni bilet kupić itd. 8. Uczelnia pobiera opłaty za wystawienie legitymacji, za każdym razem kiedy ta traci ważność tj. po upływie ok. dwóch miesięcy. 9. Zajęcia prowadzone były w języku angielskim, niemieckim, włoskim i francuskim. Uczelnia organizowała dla zainteresowanych kurs kraju pobytu na poziomie podstawowym i bardziej zaawansowanym - bezpłatny. 10. Jest bardzo duży wybór przedmiotów, warto uczęszczać na te, które leżą w granicach zainteresowania. Wykładowcy starają się w ciekawy i zrozumiały sposób przekazać wiedzę. 11. Rok akademicki zaczyna się semestrem zimowym we wrześniu i trwa do stycznia. Egzaminy odbywają się końcem grudnia i trwają do stycznia. Forma egzaminów jest różna, są zarówno pisemne jak i ustne. 12. Studenci Erasmusa są traktowani bardziej pobłażliwie. Podstawą zdobycia zaliczenia bywa najczęściej napisanie pracy pisemnej z przedmiotu, przygotowanie ustnego referatu brana jest również obecność na zajęciach. Egzaminy odbywają się w języku w jakim poprowadzone są zajęcia. 13. Nie ma obowiązku zakupu podręczników, wykładowcy udostępniają odpowiednie materiały, inne informacje można uzyskać w bibliotece znajdującej się na uczelni. 14. Były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa. Oczywiście miały one charakter odpłatny. Ceny różnicowane w zależności od długości trasy 15. W czasie pobytu korzystałam z ubezpieczenia? Karty Euro 26. W zasadzie nie zaistniały okoliczności, w których mogła bym sprawdzić jej funkcjonowanie. 16. Forma wypłaty grantu była odpowiednia. Pierwsza rata do rąk, a druga na konto. Lepsza jest wypłata gotówki niż przelew na konto. 17. Najważniejsze problemy wiążą się ze znalezieniem mieszkania, przestroga by konsultować się z tutorem, który ma decydujące znaczenie i może bardzo pomóc. Jeśli nie podejmuje on zadanych działań to najlepiej poprosić o zmianę, w ten sposób uniknie się problemów ze znalezieniem mieszkania. Strona 9/9