TANIE PAŃSTWO RAPORT CZY PRAWA KOBIET BĘDĄ OGRANICZONE? 23



Podobne dokumenty
PRZEPISY O RÓWNYM TRAKTOWANIU KOBIET I MĘŻCZYZN W ZATRUDNIENIU

ROZPORZĄDZENIE PREZESA RADY MINISTRÓW

USTAWA. z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy. 1) (tekst jednolity) Preambuła (skreślona). DZIAŁ PIERWSZY PRZEPISY OGÓLNE.

Zasada niedyskryminacji w projektach RPO WŁ Prowadzący: Michał Rutkowski. Łódź, listopad 2018 r.

Ustawa z dnia 3 grudnia 2010 r. o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania. Dz.U. Nr 254, poz.

5. Przepisy 1 4 nie naruszają przepisów art Rozdzia II. Podstawowe zasady prawa pracy

Warszawa, dnia 22 sierpnia 2014 r. Poz OBWIESZCZENIE MARSZAŁKA SEJMU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. z dnia 5 czerwca 2014 r.

tj. Dz.U poz Dz.U Nr 227 poz z dnia 5 czerwca 2014 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o służbie cywilnej

- o Rzeczniku Praw Żołnierza (druk nr 3068).

Pełnomocnik Rządu do Spraw Równego Traktowania Kompetencje, przeciwdziałanie dyskryminacji Romów

U C H W A Ł A SENATU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. z dnia 30 października 2008 r.

w sprawie niektórych przepisów tzw. ustawy dezubekizacyjnej

Aneks Nr 1. z dnia 26 czerwca 2009 r. do Regulaminu Pracy Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi Nr 342 w Warszawie

o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy budżetowej na rok 2009 (druk nr 2163)

Projektodawca: WYG Consulting Sp. z o. o.

obwieszczenie marszałka sejmu RzEczyPosPoliTEj PolskiEj z dnia 16 marca 2011 r.

zwanym dalej osobami uprawnionymi, jeżeli wysokość tych świadczeń nie przekracza, na dzień 30 czerwca 2017 r., kwoty 2000,00 zł miesięcznie.

Sytuacja kobiet na polskim rynku pracy współczesność i wyzwania przyszłości

DZIENNIK USTAW RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Rozdział I. Źródła prawa pracy

Międzyresortowy Zespół Koordynacyjny Narodowego Programu Zdrowia

Dz.U Nr 110 poz USTAWA. z dnia 23 grudnia 1999 r.

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ PREFERENCJE PARTYJNE W STYCZNIU BS/7/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, STYCZEŃ 2004

USTAWA z dnia r. o zmianie ustawy o pracownikach samorządowych

Druk nr 172 Warszawa, 21 grudnia 2005 r.

Materiał porównawczy do ustawy z dnia 28 lipca 2011 r.

Praca socjalna jest wielkim nieobecnym systemu pomocy społecznej mówi Marek Rymsza.

Prowadzisz agencję zatrudnienia? Sprawdź czy działasz zgodnie z przepisami

SPRAWOZDANIE. uchwalić raczy załączony projekt ustawy.

Rozdział 1 Przepisy ogólne. Art. 1. Art. 2. Art. 3.

Materiał porównawczy do ustawy z dnia 11 października 2013 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z ochroną miejsc pracy.

INFORMACJA DLA PRACOWNIKÓW DOTYCZĄCA RÓWNEGO TRAKTOWANIA W ZATRUDNIENIU

Zapis stenograficzny (2153) 191. posiedzenie Komisji Rodziny i Polityki Społecznej w dniu 13 kwietnia 2011 r.

USTAWA. z dnia 15 stycznia 2016 r.

obwieszczenie marszałka sejmu RzEczyPosPoliTEj PolskiEj z dnia 16 marca 2011 r.

- o zmianie ustawy - Kodeks pracy.

Apel do premiera w sprawie podwyżek cen energii

Warszawa, dnia 23 maja 2013 r. Poz. 42 WYTYCZNE NR 88 KOMENDANTA GŁÓWNEGO STRAŻY GRANICZNEJ. z dnia 23 maja 2013 r.

Informacja o przepisach odnoszących się do równego traktowania oraz zakazu dyskryminacji

Warszawa, dnia 15 lutego 2018 r. Poz. 373

Warszawa, październik 2011 BS/131/2011 PODSUMOWANIE DZIAŁALNOŚCI RZĄDU DONALDA TUSKA

Warszawa, dnia 7 grudnia 2018 r. Poz. 2288

Dyskryminacja w Polsce - aspekty prawne i społeczne. Adam Bodnar Helsińska Fundacja Praw Człowieka

o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw

Inne organy w systemie państwa poziom centralny

Druk nr 1226 Warszawa, 22 października 2008 r.

Podajemy treść tego rozporządzenia, zamieszczonego przez Urząd Zamówień Publicznych na swej stronie internetowej.

Rządowy Program Fundusz Inicjatyw Obywatelskich

Ustawa z dnia. 2018r. EMERYTURA BEZ PODATKU oraz o zmianie niektórych innych ustaw

Ustawa z dnia. 2017r. o pomocy państwa dla seniorów, o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw

Warszawa, dnia 19 grudnia 2016 r. Poz z dnia 13 grudnia 2016 r.

Dz.U poz. 1567

Społeczeństwo obywatelskie w Parlamencie RP V kadencji ( ) Projekt badawczy Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych

SENAT RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ V KADENCJA. Warszawa, dnia 6 grudnia 2002 r. SPRAWOZDANIE KOMISJI GOSPODARKI I FINANSÓW PUBLICZNYCH

Przywództwo w służbie cywilnej, czyli rola najwyższej kadry zarządczej w kształtowaniu efektywnej polityki zarządzania zasobami ludzkimi

Równość szans i zasada niedyskryminacji. Akademia aktywności RPLD /16

Sprawozdanie z wykonania planu dochodów i wydatków budżetu państwa w części 14 Rzecznik Praw Dziecka za 2013 r. I. Dochody

WYNAGRODZENIA W INSTYTUCJACH PUBLICZNYCH W 2016 ROKU

Więcej pieniędzy dla służb porządku publicznego w 2007 r.

WYŻSZA SZKOŁA STOSUNKÓW MIĘDZYNARODOWYCH I AMERYKANISTYKI W WARSZAWIE

Warszawa, dnia 23 grudnia 2013 r. Poz. 1623

USTAWA z dnia 23 grudnia 1999 r. o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw

U Z A S A D N I E N I E

MINISTER ROLNICTWA I ROZWOJU WSI

o zmianie ustawy o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania oraz niektórych innych ustaw1)

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

Warszawa, czerwiec 2011 BS/69/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej sala im. Andrzeja Bączkowskiego Warszawa, 21 września 2017 r.

Dz.U (U) Kodeks pracy. zmiany: Dz.U art. 1. Dz.U art. 1. Dz.U wynik. z art. 6

U C H W A Ł A SENATU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. z dnia 8 lipca 2010 r.

Finanse w oświacie. Kwiecień, 2018 r.

Powiatowy Urząd Pracy w Węgrowie Prace interwencyjne

Zasada równości szans kobiet i mężczyzn w ramach EFS Warszawa

TŁUMACZENIE Unia i NATO powinny się wzajemnie uzupełniać

Obowiązek równego traktowania w zatrudnieniu oraz zapobieganie mobbingowi

RADA UNII EUROPEJSKIEJ. Bruksela, 13 czerwca 2012 r. (OR. en) 10449/12. Międzyinstytucjonalny numer referencyjny: 2011/0431 (APP) LIMITE

USTAWA. z dnia 23 grudnia 1994 r. o Najwyższej Izbie Kontroli

SPRZĄTA, GOTUJE, PIERZE I JESZCZE CHCE PRACOWAĆ?!!! PROJEKT KOBIETA PRACUJĄCA

Zasada równości szans w perspektywie finansowej STANDARD MINIMUM

Warszawa, dnia 15 marca 2012 r. Poz. 273 USTAWA BUDŻETOWA NA ROK z dnia 2 marca 2012 r.

Starosta Pułtuski za pośrednictwem Dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Pułtusku

Druk nr 633 Warszawa, 11 kwietnia 2008 r.

Zmiany w składzie Rady Nadzorczej PGNiG

Raport Money.pl: Ile państwo daje dzieciom? Agnieszka Zawadzka, Money.pl

DZIENNIK USTAW RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Projekt budżetu Gminy i Miasta Jastrowie na 2017r

SENAT RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ VIII KADENCJA. Warszawa, dnia 12 listopada 2013 r. Druk nr 492

KODEKS POSTĘPOWANIA W ZMK

USTAWA z dnia 11 maja 2012 r.

PRZEBUDOWA FORMUŁY TRÓJSTRONNEJ KOMISJI DO SPRAW SPOŁECZNO- GOSPODARCZYCH

KOBIETY - RYNEK PRACY RÓWNE TRAKTOWANIE. EWA LISOWSKA Szkoła Główna Handlowa w Warszawie

Wyroku Trybunału Konstytucyjnego dot. uprawnień emerytalnych funkcjonariuszy Służby Celnej

Do reprezentowania wnioskodawców w pracach nad projektem ustawy upoważniamy pana posła Mieczysława Kasprzaka.

Uprawnienia Rzecznika Praw Obywatelskich w świetle Konstytucji RP

Rozdział I Postanowienia ogólne

SEJM RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ V kadencja Prezes Rady Ministrów RM Pan Marek Jurek Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej

DZIENNIK USTAW RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Budżet Gminy i Miasta Jastrowie na 2016r. WYDATKI

Transkrypt:

RAPORT TANIE PAŃSTWO GDZIE SIĘ PODZIAŁO? CZY PRAWA KOBIET BĘDĄ OGRANICZANE? RAPORT CZY PRAWA KOBIET BĘDĄ OGRANICZONE? 23

Warszawa, 1, 8 marca 2006 r. Szanowni Państwo! Oddajemy w Państwa ręce Raporty: 1. GDZIE SIĘ PODZIAŁO TANIE PAŃSTWO? W Raporcie tym, Sojusz Lewicy Demokratycznej obala jeden z mitów programu PiS jakim jest TANIE PAŃSTWO. Realizacja programu TANIE PAŃSTWO, to krótka historia procesu zawłaszczania instytucji państwa przez tę formację. Symboliczna tutaj jest decyzja o zwiększeniu zatrudnienia w administracji rządowej podjęta już na pierwszym posiedzeniu rządu(!). To SLD ograniczał zatrudnienia m.in. w gabinetach politycznych. Dziś liczba doradców zwiększyła się kilkakrotnie. To jest to, co nas w praktyce odróżnia. Warto zatem o tym głośno mówić... 2. CZY PRAWA KOBIET BĘDĄ OGRANICZANE? W Raporcie, autorstwa Pani Poseł Izabeli Jarugi-Nowackiej, ogłoszonym 8 marca 2006 r., pokazujemy jaka jest sytuacja kobiet w Polsce, jakie działania zostały podjęte w trakcie rządów lewicy aby tę sytuację zmienić, a także jakie są i mogą być dalsze konsekwencje likwidacji Urzędu Pełnomocnika Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn. Przesłaniem Raportu jest odmienne widzenie roli kobiet w państwie wynikające z odmiennej filozofii i podejścia lewicy do człowieka. Nasze podejście wynika z szeroko rozumianej wolności i swobód obywatelskich. Celem publikacji Raportów jest całościowy monitoring dotychczasowych działań formacji katolicko-narodowej w Polsce, a przede wszystkim rządu Prawa i Sprawiedliwości. Jednocześnie wszystkim opracowaniom towarzyszą skróty służące do wykorzystania w trakcie prezentacji publicznych. Wszystkie Raporty oparte zostały na znanych publicznie doniesieniach prasowych. Krajowy Komitet Wykonawczy SLD

Tezy Raportu GDZIE SIĘ PODZIAŁO TANIE PAŃSTWO? Przed wyborami PiS miał zlikwidować 50(!) różnego rodzaju instytucji. Po wyborach powołano zespół, który po kilku miesiącach pracy doszedł do wniosku, że można zlikwidować tylko kilka instytucji. Im dłużej PiS rządzi, tym mniej chce faktycznie likwidować zmienia się jedynie nazwy instytucji, żeby wyrzucić specjalistów i zrobić miejsce dla partyjnych kolegów. Dla PiS posady to najtwardsza waluta, za którą kupuje poparcie Samoobrony i LPR. Już niedługo zabraknie miejsc w administracji żeby zadowolić Leppera i Giertycha! PiS chce udowodnić, że coś likwiduje, a tak naprawdę dąży do tego, aby zadania likwidowanej Agencji Nieruchomości Rolnych przejęła Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, co pozwoli PiS-owi wyrzucić z pracy specjalistów, a na ich miejsce zatrudnić partyjnych kolegów. Arogancja PiS posuwa się do tego, że aby zrobić miejsce dla partyjnych kolegów, jest w stanie nawet dorobić do tego ideologię porządkowania państwa. Panie Premierze, jeśli rzeczywiście chce Pan oszczędzać, to niech Pan nie zatrudnia aż tylu kolegów w gabinetach politycznych, którzy zarabiają teraz miesięcznie tyle, ile najbiedniejszy emeryt dostaje przez cały rok. SKOŃCZMY Z FIKCJĄ ODNOWY MORALNEJ I TANIEGO PAŃSTWA! 4 GDZIE SIĘ PODZIAŁO TANIE PAŃSTWO?

TANIE PAŃSTWO GDZIE SIĘ PODZIAŁO? RAPORT Gdyby z realizacji projektu TANIE PAŃSTWO liderzy PiS mieli się uczciwie wyspowiadać, w żadnym konfesjonale nie dostaliby rozgrzeszenia. Chyba, że u o. Rydzyka Program TANIE PAŃSTWO zakładający radykalne cięcia w administracji i wynikające z nich kilkumiliardowe oszczędności w budżecie był jednym z filarów, a zarazem jednym z największych wabików kampanii wyborczej PiS. Zakładał zmniejszenie zatrudnienia, likwidację niepotrzebnych agencji oraz funduszy i urzędów. Oszczędności, jakie miało przynieść zaciśnięcie pasa w administracji, podniecały wyobraźnię wyborców. Kandydat na premiera Kazimierz Marcinkiewicz, jeszcze przed ostatecznym sformułowaniem swojego rządu, rozrzucał miliardy na prawo i lewo, zapewniał: tylko w roku 2006 program TANIE PAŃSTWO miał przynieść trzy miliardy złotych oszczędności. W latach następnych pięć miliardów. Obietnice odchudzenia administracji Marcinkiewicz, już jako premier, podtrzymał w sejmowym expose: Sprawne państwo może być tanie i kosztować podatników tylko tyle, ile musi. Uściślił, że zamierza zwolnić co piątego urzędnika, a także oszczędzać na służbowych samochodach i komórkach. Zapowiedział też, że pod młotek trafi większość z rządowych ośrodków wczasowych i konferencyjnych. A to oczywiście da kolejne wielomilionowe oszczędności. Już wówczas eksperci kręcili głowami. Prof. Michał Kulesza, twórca reformy administracyjnej kraju za czasów rządu AWS i premiera Jerzego Buzka mówił: Chyba maszynistce doskoczyło parę zer. Niemożliwe jest zabranie administracji takich pieniędzy, bo to się skończy jej paraliżem. Bardzo szybko okazało się, że obawy są płonne i żadnego paraliżu w administracji nie będzie. Program TANIE PAŃSTWO zakończył się bowiem wraz z końcem kampanii wyborczej. A pierwsze decyzje nowej ekipy pokazały, że był jedynie wyborczą zagrywką. GDZIE SIĘ PODZIAŁO TANIE PAŃSTWO? 5

Taniej, czyli drożej Choć przedwyborcze obietnice polityków rządzą się swoimi prawami, to jednak nikt i nic nie zwalnia ich z odpowiedzialności za słowa. Przynajmniej tak było dotychczas. Tymczasem rząd premiera Marcinkiewicza realizację programu TANIE PAŃSTWO zaczął... od zwiększenia zarobków i zatrudnienia w administracji publicznej. Na swoim pierwszym posiedzeniu w dniu 31 października 2005 r. Rada Ministrów w uchwale nr. 1 zdecydowała o uruchomieniu rezerwy celowej na wzrost zatrudnienia i wynagrodzeń w państwowych jednostkach budżetowych. I niestety nie chodziło o szkoły czy szpitale, ale o administrację publiczną i urzędy naczelnych organów państwowych. Za 900 tysięcy złotych zaplanowano powstanie 75 nowych etatów. W tym 47 w gabinetach politycznych ministrów, a 15 w kancelarii premiera. To jednak nie wszystko. Utworzona i zapisana w budżecie rezerwa celowa (w związku ze zmianami organizacyjnymi w administracji) mówi o 300 nowych etatach i będzie kosztować budżet ponad 11 mln zł. Nowe miejsca pracy zaplanowano w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym (docelowo ma tam pracować 1000 osób!) oraz w Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. W wspomnianej wyżej rezerwie przeznacza się też blisko 3,4 mln zł na wynagrodzenia dla osób odwołanych z kierowniczych stanowisk państwowych oraz m.in. na nagrody jubileuszowe. W tegorocznym budżecie zapisano również znaczny wzrost wydatków w Kancelarii Prezydenta, w tym na wzrost apanaży dla jej pracowników (choć już za czasów poprzedników Lecha Kaczyńskiego zarabiali bardzo dobrze). W budżecie 2006 r. przeznaczono na ten cel 10 mln zł. 16,5 mln zł przeznaczono na wzrost budżetu Instytutu Pamięci Narodowej, natomiast koszty tworzenia biura antykorupcyjnego pochłoną 70 mln. Choć sztandarowym projektem PiS i rządu jest wizja maksymalnego odchudzenia administracji, program ten w żaden sposób nie jest realizowany w bezpośrednim otoczeniu premiera. Jak doniosła Rzeczpospolita, mimo rządowych deklaracji o cięciach w administracji, Kancelaria Premiera pęka w szwach nadmiaru wiceministrów (sekretarzy i podsekretarzy stanu). W KPRM jest dziś dziewięciu podsekretarzy i sekretarzy stanu, czyli niemal dwukrotnie więcej niż było u Marka Belki, więcej też niż u Leszka Millera. Obok Zbigniewa Derdziuka (sekretarz stanu i przewodniczący stałego Komitetu Rady Ministrów), Piotra Tutaka (zastępca szefa Kancelarii premiera) i Ryszarda Schnepfa (sekretarz stanu odpowiedzialny za kontakty międzynarodowe), a także Mariusza Błaszczaka (szef Kancelarii Premiera) rangę sekretarzy stanu mają: Adam Lipiński (odpowiada za kontakty z parlamentem), była minister finansów Teresa Lubińska (pracuje nad koncepcją tworzenia budżetu zadaniowego w KPRM) i Mariusz Kamiński, tworzący 6 GDZIE SIĘ PODZIAŁO TANIE PAŃSTWO?

struktury centralnego biura antykorupcyjnego. Podsekretarzami stanu są zaś Konrad Ciesiołkiewicz (rzecznik prasowy rządu) i Marek Pasionek. Ten ostatni jest jednym z najbliższych współpracowników koordynatora służb specjalnych Zbigniewa Wassermanna. Warto nadmienić, że dotychczasowi koordynatorzy Zbigniew Siemiątkowski i Janusz Pałubicki nie mieli zastępców w takiej randze. Zdaniem Rzeczpospolitej, Pasionek został powołany na ministerialne stanowisko, bo gdyby zatrudniono go na podstawie zwykłej umowy o pracę, mógłby mieć kłopoty z powrotem do praktyki prokuratorskiej. Zresztą wydawaniem państwowych pieniędzy na nowe etaty obecna ekipa zbytnio się nie przejmuje. Nic dziwnego, chodzi przecież o wynagradzanie swoich. Przykład? Realizując Program uporządkowania i ograniczenia wydatków publicznych (przyjęty 8 października 2003 roku), poprzedni rząd w istotny sposób zmniejszył liczbę etatów w gabinetach politycznych ministrów oraz w kancelarii premiera. W efekcie minister dysponował 3 etatami dla doradców w gabinetach politycznych, a minister w randze wicepremiera 5 etatami. Dzisiaj ta zasada już nie obowiązuje. Mimo usilnych starań nie udało nam się ustalić, na jakiej podstawie wycofano poprzednie rozporządzenie, niemniej nie ma wątpliwości, że nie obowiązuje, gdyż liczba etatów w gabinetach politycznych została zwiększona. I tak np. w gabinecie ministra rolnictwa jest 7 doradców politycznych (poprzednio było 4), a w gabinecie ministra spraw wewnętrznych i administracji 8 (w poprzednim rządzie o 4 mniej). Najprawdopodobniej (również nie uzyskaliśmy potwierdzenia) zwiększone zostały również wynagrodzenia doradców. Kiedyś wraz z dodatkami otrzymywali ok. 6 tys. zł. Według naszych informacji, dziś średnia pensja doradcy w gabinecie politycznych jest o 2 tys. zł większa. Mimo zapowiedzi niezmieniona pozostała także liczba wysokopłatnych stanowisk kierowniczych (tzw. er-ki) będzie ich 235. I tak, choć premier Kazimierz Marcinkiewicz zaczął od obietnicy zaoszczędzenia w 2006 r na administracji aż 3 mld zł, to z budżetu na rok 2006 wynika niezbicie, iż nakłady na administrację wyniosą 8,8 mld zł i będą... o 3,5% wyższe od ubiegłorocznych. Czeka nas więc wzrost wydatków o ok. 200 mln zakładając, że sprawdzą się oszczędności na zakupach komórek dla urzędników, mające dać łącznie niemal 100 mln zł. Te niecałe 100 mln oszczędności udało się uzbierać minister finansów Zycie Gilowskiej. Pomijając fakt, że na razie owe oszczędności znajdują się w sferze życzeń, tak dzisiejsza skromność Gilowskiej w redukcji wydatków w administracji zaskakuje. Przecież jako posłanka Platformy Obywatelskiej gromko i ze swadą zapewniała, że można bez trudu obniżyć koszty funkcjonowania administracji publicznej i w ten sposób znaleźć wielomiliardowe oszczędności. Przekonywała, że z marszu trzeba odchudzić urzędy GDZIE SIĘ PODZIAŁO TANIE PAŃSTWO? 7

wojewódzkie co najmniej o 30%. No to czekamy, proszę pokazać, jak to się robi. Nie bardzo wierzymy, że się doczekamy. Pani wicepremier-minister już trochę w tym rządzie jest, doskonale więc porusza się w tłumie ochroniarzy; widać zresztą, że to lubi, natomiast z oszczędzaniem marnie jej wychodzi. Nawet mówić o tym przestała. Ambitne plany PiS-owski program TANIE PAŃSTWO był szczegółowo rozpisany. Zakładał ograniczenie zatrudnienia w administracji o 20%. W kampanii obiecywano także likwidację: Rządowego Centrum Studiów Strategicznych, PFRON-u, Agencji Nieruchomości Rolnych, 13 terenowych delegatur Ministerstwa Skarbu Państwa, Funduszu Prywatyzacji, 12 przedstawicielstw Polskiej Organizacji Turystycznej, 16 oddziałów Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, gospodarstw pomocniczych i środków specjalnych (z wyjątkiem Totalizatora Sportowego) oraz wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Mówiono też o połączeniu Agencji Rynku Rolnego z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zmiany miały dotknąć Urząd Komitetu Integracji Europejskiej (miał zostać wchłonięty przez MSZ), zaś z Urzędu Rzecznika Ubezpieczonych i komisji: Papierów Wartościowych i Giełd, Nadzoru Bankowego oraz Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych miał wyłonić się nowy ogromny Urząd Nadzoru Finansowego. PiS miał też ochotę na zmniejszenie liczby powiatów. Już po wyborach PiS zapowiadał, że pierwsze projekty ustaw likwidujących odpowiednie urzędy zostaną dołączone do autopoprawki do budżetu na 2006 rok. Wszystkie te zabiegi miały przynieść zapowiadane oszczędności. Kilkanaście dni temu na biurko premiera trafił wstępny raport z prac międzyresortowego zespołu do spraw realizacji programu TANIE PAŃSTWO. I co? Zmiany są kosmetyczne. Nie ma planów likwidacji czy łączenia urzędów, ministerstw ani instytucji (oprócz wcześniej ogłoszonej likwidacji Rządowego Centrum Studiów Strategicznych i delegatur Ministerstwa Skarbu oraz połączenia Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z Agencją Rynku Rolnego). Nie będzie likwidacji delegatur urzędów wojewódzkich. Czyli nie będzie tego, co dla przeprowadzenia operacji TANIE PAŃSTWO jest niezbędne gruntownych zmian instytucjonalnych i ustawowych. Co więc będzie? Urzędnicy mają mniej dzwonić i rzadziej jeździć służbowymi samochodami. Zmienione mają zostać zasady przyznawania komórek i określania limitów 8 GDZIE SIĘ PODZIAŁO TANIE PAŃSTWO?

kosztów połączeń, także z telefonów stacjonarnych. To samo dotyczy samochodów służbowych. Ma powstać też instytucja centralnego zamawiającego, który będzie podpisywał umowy dla całej administracji. A także jednolity system informatyczny. To zmiany tak drobne, że aż śmieszne stwierdził poseł PO Zbigniew Chlebowski. Janusz Jankowiak, główny ekonomista BRE Banku dodał: Projekt taniego państwa to demagogia pełną gębą. Szczególnie hasła o cięciu wydatków na telefony komórkowe czy benzynę w samochodach służbowych to podlizywanie się mniej światłym wyborcom. Jeśli zaczną przynosić efekty, to dopiero po latach i tylko poparte sensownym planem inwestowania tych pieniędzy. Na razie to ledwie kropla w morzu. Raport z dwumiesięcznej działalności zespołu TANIE PAŃSTWO dał więc konkretną informację: TANIE PAŃSTWO legło w gruzach. Pozytywne opinie ekspertów uzyskał jedynie pomysł wprowadzenia jednolitego systemu informatycznego. Ale o ile zapewne usprawni on funkcjonowanie administracji publicznej, tak żadnych oszczędności nie przyniesie. Wręcz przeciwnie, jego wprowadzenie wiąże się z poważnymi kosztami 500 600 mln zł. No i zajmie to kilka lat. Jak zysk staje się stratą Tak więc zamiast kilkumiliardowych oszczędności i radykalnych cięć chirurgicznym skalpelem mamy kosmetyczne zabiegi. Trzeba też pamiętać, że ostateczne koszty utworzenia i funkcjonowania nowych urzędów, mogą w efekcie spowodować jeszcze większy wzrost wydatków na administrację. Szykowany na szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusz Kamiński już zapowiedział, że płace w CBA muszą być wysokie, minimum 5 tys. zł. Co więcej, urzędników CBA trzeba jeszcze gdzieś ulokować. Na rynku nieruchomości coraz głośniej i częściej mówi się, że rychło pojawi się rządowy przetarg na lokal o powierzchni pięciu tysięcy metrów kwadratowych. Tyle szacunkowo będzie potrzebowało CBA. Koszty najmu tak olbrzymiej powierzchni mogą rocznie przekroczyć nawet trzy miliony złotych. GDZIE SIĘ PODZIAŁO TANIE PAŃSTWO? 9

Można też zapytać, jaki w ogóle sens ma tworzenie tej instytucji. Tym bardziej w czasie, kiedy mówi się o cięciach w administracji. W dodatku w Polsce z korupcją walczą: Centralne Biuro Śledcze, Biuro Spraw Wewnętrznych Policji, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Wojskowe Służby Informacyjne, Główna Inspekcja Celna, Straż Graniczna oraz Biuro Dokumentacji Skarbowej (czyli policja skarbowa). Wszystkie te służby mają prawo do działań operacyjnych inwigilują podejrzanych, zakładają im podsłuch, werbują tajnych współpracowników. Mogą przeglądać korespondencję, sprawdzać stan konta, śledzić przelewy, umieszczać swoich ludzi w podejrzewanych firmach. Po co więc kolejna służba? O wiele bardziej racjonalne byłoby wzmocnienie funkcjonujących już struktur. A kosztowałoby mniej. Jak pisze tygodnik Przegląd, Kamiński już raz pracował w podobnym urzędzie i wyniki miał marne. Ten urząd to GIC, Główny Inspektorat Celny, czyli policja celna. GIC powstał w 1997 r., a po pięciu latach został rozwiązany. Gdy podsumowywano rezultaty jego działania, okazało się, że są one kompromitujące. W ciągu pięciu lat z budżetu państwa wydano na tę instytucję 87 mln zł, a efektywnie, w wyniku przeprowadzonych dochodzeń i kontroli celnych przyniosła ona 19,5 mln zł. Kosztowała więc ponad cztery razy więcej, niż wnosiła do budżetu. Niewykluczone więc, że CBA będzie powtórzeniem niewypału z GIC. Kolejne wydatki to Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa instytucja reprezentująca skarb państwa w sądach. Według szacunków będzie kosztować ok. 40 mln zł rocznie i zatrudniać ok. 300 osób. Dublowanie instytucji (tak jak to ma miejsce w przypadku służb ścigających przejawy korupcji) czeka też najprawdopodobniej sektor edukacji. Planowane jest bowiem utworzenie Narodowego Instytutu Oświaty. To kolejny absurd zapowiada się cięcia w administracji i jednocześnie zamierza tworzyć kosztowną instytucję, w dodatku tam, gdzie już dziś działają cztery inne instytucje centralne. Absurdów jest więcej, bo do czego PiS się nie dotknie, to jest drożej. Przykładem jest zmniejszenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (pomijając fakt, że za całą tą operacją krył się skok na media publiczne ). Dziewięciu odwołanych członków starej rady domaga się w sumie około czterech milionów złotych odszkodowania. I niewykluczone, że sąd stanie po ich stronie. Także rozwiązanie Rządowego Centrum Studiów Strategicznych to interes wcale nie złoty. Po zlikwidowaniu tej agendy okazało się, że i tak w 2006 roku trzeba zachować dwie trzecie jej budżetu, bo tyle pieniędzy potrzeba na odprawy dla pracowników i na pozostałe koszty administracyjne. A w dodatku dotychczasowe zadania RCSS muszą teraz wykonać inne jednostki, co pociąga zwiększone koszty, gdyż za dodatkową pracę trzeba im przecież zapłacić. 10 GDZIE SIĘ PODZIAŁO TANIE PAŃSTWO?

Wyborczy wabik Dziś można już powiedzieć, że program TANIEGO PAŃSTWA w wykonaniu PiS zakończył się sromotną porażką. Taniego państwa nie da się zbudować przez zmniejszanie liczby telefonów komórkowych i samochodów. Jego istotą powinny być zmiany instytucjonalne i ustawowe. A na te ekipie Marcinkiewicza zabrakło i pomysłów, a przede wszystkim dobrej woli. Żeby cokolwiek zaczęło funkcjonować od 1 stycznia 2007 r., to już teraz powinny być gotowe projekty ustaw. Tymczasem widzimy, że program się rozmywa. Dlatego jestem przekonany, że reformą administracji będą musiały zająć się kolejne ekipy mówi Gazecie Prawnej prof. Mirosław Stec z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Eksperci podkreślają, że reforma publicznej administracji, która w efekcie przyniosłaby oszczędności jest możliwa. Oszczędności można było szukać w Kancelarii Prezydenta. Jej budżet nie powinien przekraczać 100 mln zł. Obecnie jest prawie o 40 mln zł wyższy proponuje w Gazecie Prawnej prof. W. Kieżun z Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. L. Koźmińskiego. I dodaje: Warto przyjąć model francuski. Tam nie ma gabinetów politycznych, ministrowie kluczowych resortów mają dwóch sekretarzy stanu, a pozostali jednego. Eksperci sugerują także, że należy zmniejszyć liczbę podsekretarzy stanu, a ich kompetencje oddać dyrektorom departamentów. Istotnym krokiem w kierunku taniego państwa, który można było zrobić już dziś, to redukcja erki (tworzą ją osoby pełniące wyższe stanowiska, objęte szczególnymi przywilejami, np. prawem posiadania gabinetów) uważa prof. dr Andrzej Wernik z warszawskiej Wyższej Szkoły Ubezpieczeń i Bankowości. Oszczędności w tym wypadku w aparacie skarbowym przyniosłoby też uproszczenie systemu podatkowego. Dziś jest to największy organizm administracji rządowej, w którym zatrudnienie znajduje 60 tys. osób. Zdaniem wielu ekspertów, deklaracje PiS, które chciało zwalniać co piątego urzędnika, były jedynie tanim chwytem w kampanii wyborczej. Warto też pamiętać, że polska administracja nie jest bardzo rozbudowana i nie kosztuje dużo w porównaniu np. z innymi krajami Unii Europejskiej. Dziennik Rzeczpospolita przytacza dane OECD, według których Polska wraz Cyprem zamyka ranking członków tej organizacji pod względem liczby urzędników na tysiąc mieszkańców. U nas to niespełna 10 funkcjonariuszy państwowych, podczas gdy w Słowacji 15, w Czechach 20, we Francji, Belgii, Danii ok. 30, a w USA aż 33. GDZIE SIĘ PODZIAŁO TANIE PAŃSTWO? 11

PiS mówił o TANIM PAŃSTWIE, bo ciemny lud to kupi. Zdawał sobie jednak sprawę, że radykalne cięcia w administracji nie są do pogodzenia z wymogami, jakie przed administracją stawiają planowane ustawy o charakterze socjalnym. Każdy zasiłek na biedne dziecko oznacza, że ktoś ten zasiłek musi wypłacić, a przedtem sprawdzić, czy jest on należny. Koszty administracyjne zasiłku prawdopodobnie będą porównywalne z wielkością kwot przyznawanych uważa prof. Michał Kulesza. Nie oznacza to wcale, że oszczędności nie należy szukać. Przede wszystkim jednak, zamiast populistycznych haseł i bezmyślnie rzucanych liczb, trzeba najpierw przeprowadzić solidną analizę sytuacji. Firmy, które chcą ograniczać koszty, być bardziej konkurencyjne, przeprowadzają audyty finansowe, organizacyjne, kadrowe, które pozwalają im wykryć miejsca nieproduktywne i wyeliminować zbędne wydatki mówi Rzepie prof. Artur Nowak-Far, wykładowca w SGH i Krajowej Szkole Administracji Publicznej. Może więc państwowej administracji przydałby się taki zewnętrzny, niezależny audyt. Bo operacja, w której urzędnicy, czyli sami zainteresowani, chcą usprawniać samych siebie nie może skończyć się sukcesem. Potwierdza to chociażby przykład wicepremiera Ludwika Dorna. Mimo, że jest współwłaścicielem dwóch domów w okolicach Warszawy oraz mieszkania w stolicy, mimo, że pobiera kilkanaście tysięcy ministerialnej pensji Kancelaria Sejmu wypłaca mu prawie 2 tys. zł miesięcznie... na wynajem mieszkania. A przecież trudno ministra Dorna zaliczyć do osób mających problemy mieszkaniowe! Zresztą, by nie było już żadnych złudzeń, po niespełna 100 dniach, rządowi dygnitarze zgarnęli nagrody na łączną kwotę 168 tys. zł. Rzecznik rządu Konrad Ciesiołkiewicz wyznał dziennikowi Fakt że to premia za dobrą pracę. I tak 2,5 tys. zł otrzymał zastępca szefa MSWiA Arkadiusz Czartoryski. Na marginesie warto dodać, że kiedy w Chorzowie trwała akcja ratunkowa i walka o życie ludzi konających w zawalonej hali, Czartoryski bawił na balu przebrany w strój kurpiowski. Nagrodę (marne 1,5 tys. zł) zgarnął też wiceminister kultury i główny kreator nowej ustawy medialnej (jej przyjęcie umożliwia PiS przejęcie mediów publicznych) Jarosław Sellin. W tym wypadku jednak nagroda nie dziwi, (tylko dlaczego tak mało...) bo Sellin wykonał naprawdę kawał dobrej partyjnej roboty. 12 GDZIE SIĘ PODZIAŁO TANIE PAŃSTWO?

CZY PRAWA KOBIET BĘDĄ OGRANICZANE? RAPORT Tezy raportu 1. Wśród bezrobotnych utrzymuje się przewaga kobiet. Wśród długotrwale bezrobotnych (powyżej 24 miesięcy) jest 67% kobiet. 2. 88,5% samotnych rodziców to samotne matki. 3. W 2001 r. dzięki porozumieniu z organizacjami pozarządowymi, został powołany pierwszy w historii Polski organ państwa zobowiązany do podejmowania działań w zakresie wyrównywania szans kobiet i mężczyzn we wszystkich sferach życia społecznego 4. Dzięki urzędowi Pełnomocnika nastąpiły zmiany w Kodeksie pracy, który od stycznia 2004 r. zakazuje jakiejkolwiek dyskryminacji w zatrudnieniu, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne. 5. Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie zdefiniowała pojęcie przemocy domowej. 6. Polska stała się jedynym państwem Unii Europejskiej, która nie ma urzędu odpowiedzialnego za politykę równościową, co może zaszkodzić interesom Polski w stosunkach międzynarodowych. Zatem Polska nie wywiązując się z dyrektyw UE może zostać postawiona przed Trybunałem Europejskim. RAPORT CZY PRAWA KOBIET BĘDĄ OGRANICZONE? 13

1. Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym. 2. Kobieta i mężczyzna mają w szczególności równe prawo do kształcenia, zatrudnienia i awansów, do jednakowego wynagradzania za pracę jednakowej wartości, do zabezpieczenia społecznego oraz do zajmowania stanowisk, pełnienia funkcji oraz uzyskiwania godności publicznych i odznaczeń. Konstytucja RP art. 33 Nierówność i dysproporcje między kobietami i mężczyznami w dziedzinie praw człowieka są niezgodne z zasadami prawdziwej demokracji. Rezolucja 121/2000 Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Różnica pomiędzy istnieniem praw a możliwością ich skutecznej realizacji powstała na skutek braku zaangażowania rządów w propagowanie i ochronę tych praw oraz w wyniku niepowodzeń w upowszechnianiu informacji o prawach przysługujących kobietom i mężczyznom Platforma Pekińska, pkt 227 Walczmy Razem! Bądźmy wolne! Brońmy swoich praw! Manifa 2006 I. Codzienność kobiet w Polsce Wykształcenie wyższe lub średnie posiada 63% kobiet i 44% mężczyzn. Większość spośród osób kształcących się ustawicznie stanowią kobiety. Różnica wynagrodzenia kobiet i mężczyzn wynosi ok. 20%, wśród osób posiadających wykształcenie wyższe wynosi 47,3%, a wykształcenie zasadnicze zawodowe 43,2%. Wśród bezrobotnych utrzymuje się przewaga kobiet, wśród długotrwale bezrobotnych (powyżej 24 miesięcy), jest 67% kobiet. Wśród osób korzystających z zasiłków pomocy społecznej kobiety stanowią 55%. Średnia renta inwalidzka kobiety stanowi 39% przeciętnego wynagrodzenia, taka sama renta mężczyzny 51%. 88,5% samotnych rodziców, to samotne matki. 14 RAPORT CZY PRAWA KOBIET BĘDĄ OGRANICZONE?

II. Dyskryminację kobiet w Polsce dostrzega 32% mężczyzn i 50% kobiet. Kobiety nie chcą i nie będą dłużej biernie godzić się z dyskryminacją i wykorzystywaniem. Mają wiedzę i siłę, by walczyć o swoje prawa. Ich aspiracje i dążenia dostrzega w swoich programach polska lewica. Dlatego, w 2001 roku, dzięki porozumieniu z organizacjami pozarządowymi działającymi na rzecz kobiet, został powołany pierwszy w historii Polski organ państwa zobowiązany do podejmowania działań w zakresie wyrównywania szans kobiet i mężczyzn we wszystkich sferach życia społecznego, publicznego i gospodarczego. Pełnomocnik Rządu do Spraw Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn odpowiadał za: realizację polityki rządu w zakresie równego statusu kobiet i mężczyzn, monitorowanie sytuacji prawnej i społecznej w zakresie równego traktowania kobiet i mężczyzn i ochrony przed dyskryminacją ze względu na płeć, wprowadzanie zasady równego statusu kobiet i mężczyzn do wszystkich dziedzin i zakresów realizowanej przez rząd polityki, opiniowanie aktów prawnych pod względem zgodności z zasadą równego traktowania kobiet i mężczyzn. Od 2002 roku kompetencje i zadania Pełnomocnika dotyczyły także ochrony przed dyskryminacją z powodów innych niż płeć i dotyczyły przeciwdziałania dyskryminacji z powodu rasy i pochodzenia etnicznego, religii i przekonań, wieku oraz orientacji seksualnej. Działania podejmowane przez Pełnomocniczki Izabelę Jarugę-Nowacką (w latach 2001 2004) i Magdalenę Środę (2004 2005) przyczyniły się do wprowadzenia korzystnych zmian w zakresie realizacji równouprawnienia: Kodeks pracy od stycznia 2004 roku zakazuje jakiejkolwiek dyskryminacji w zatrudnieniu, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną i zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, w pełnym lub niepełnym wymiarze czasu pracy. Zawiera definicję dyskryminacji i zakazuje molestowania seksualnego w miejscu pracy, jako specyficznej formy dyskryminacji z powodu płci. Przewiduje także możliwość dochodzenia prawa do odszkodowania za dyskryminację przez ofiary dyskryminacji. Ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy zakazuje dyskryminacji bezrobotnych, osób poszukujących pracy i pracowników. Zakazuje dyskryminacji w pośrednictwie pracy, w tym treści dyskryminacyjnych w ogłoszeniach o miejscach pracy. RAPORT CZY PRAWA KOBIET BĘDĄ OGRANICZONE? 15

Kodeks pracy przewiduje możliwość wykorzystywania 2 tygodni urlopu macierzyńskiego przez ojca dziecka, a także dopuszcza wspólne, w wymiarze 3 miesięcy wykorzystywanie urlopu wychowawczego przez ojca i matkę. Także świadczenia z tytułu opieki nad chorym dzieckiem mogą otrzymywać oboje rodzice. Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie zdefiniowała pojęcie przemocy domowej, określiła zadania instytucji i organów państwa w zakresie przeciwdziałania przemocy i ochrony jej ofiar. Zawarto w niej także, choć w ograniczony sposób możliwość izolacji sprawcy przemocy w rodzinie od ofiar przemocy poprzez sadowy nakaz opuszczenia mieszkania wspólnie zajmowanego i zakaz kontaktowania się sprawców z ofiarami przemocy. Z inicjatywy Pełnomocnika Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn rząd przyjął i realizował kompleksowy program na rzecz praw kobiet i wyrównywania statusu płci KRAJOWY PROGRAM DZIAŁAŃ NA RZECZ KOBIET, a w 2004 r. rozpoczęto stałe monitorowanie sytuacji poprzez umieszczanie danych dotyczących równouprawnienia w programie CZAS NA RÓWNE TRAKTOWANIE: www.monitoring.rownystatus.gov.pl Pełnomocnik prowadził szeroką akcję edukacyjną promującą równe traktowanie kobiet i mężczyzn i ochronę przed dyskryminacją i wspierał działania organizacji pozarządowych przekazując fundusze dla ośrodków interwencji kryzysowej, na pomoc w szkoleniach kobiet bezrobotnych, na działania w zakresie budowania demokracji i poszanowania praw człowieka. Prowadzone były także szkolenia dla pracowników instytucji i organów państwa istotnych dla zwalczania dyskryminacji służb Państwowej Inspekcji Pracy, nauczycieli, dziennikarzy, lekarzy, prokuratorów, sędziów, samorządowców i urzędników państwowych. Zorganizowano wiele konferencji i seminariów, także międzynarodowych, poświęconych m.in. równości i tolerancji w podręcznikach szkolnych, znajomości kodeksu pracy, zapłodnieniu pozaustrojowemu, czy problemom ludzi starszych we współczesnym świecie. Wydane zostały książki, broszury i materiały edukacyjne. Dzięki aktywności Pełnomocnika Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn na arenie międzynarodowej zmieniał się obraz Polski. Włączenie się naszego kraju w ponadnarodową współpracę w realizacji programów ochrony praw człowieka spowodowało, że Polska zaczęła być postrzegana jako kraj realizujący i poszerzający standardy obowiązujące w Unii Europejskiej, Radzie Europy i ONZ. Pełnomocnik koordynował przygotowywanie rządowych raportów na temat realizacji międzynarodowych zobowiązań Polski w dziedzinie praw człowieka. Na realizację prowadzonych w Polsce przedsięwzięć w tym obszarze skutecznie pozyskiwał środki z funduszy UE. 16 RAPORT CZY PRAWA KOBIET BĘDĄ OGRANICZONE?

Niepowodzenie Wolność wyboru, jako podstawowe prawo człowieka powinna obejmować także prawo do decydowania w sferze ludzkiej seksualności w tym wyboru czy, kiedy i ile chce się mieć dzieci. Tego podstawowego prawa nadal pozbawione są polskie kobiety. Obowiązująca Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i możliwości przerywania ciąży powinna być zmieniona, a państwo musi stwarzać obywatelkom i obywatelom możliwości edukacji na temat życia seksualnego opartej na wiedzy, a nie indoktrynacji. Zadaniem państwa jest także pomoc ludziom chorym na cywilizacyjną chorobę niepłodności. Polska jest jedynym krajem członkowskim UE, w którym nie współfinansuje się ze środków publicznych metod zapłodnienia pozaustrojowego (in vitro), a dostęp do edukacji i antykoncepcji jest bardzo ograniczony. III. Likwidacja urzędu Pełnomocnika Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn Rząd Kazimierza Marcinkiewicza 3 listopada 2005 r. wydał rozporządzenie w sprawie zniesienia Pełnomocnika ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn. Okrojone kompetencje Pełnomocnika przekazane zostały Wiceministrowi Pracy i Polityki Społecznej ds. Kobiet, Rodziny i Antydyskryminacji. W ten sposób Polska stała się jedynym państwem Unii Europejskiej, które nie ma urzędu odpowiedzialnego za politykę równościową, co może zaszkodzić interesom Polski w stosunkach międzynarodowych. Kwestie równouprawnienia nie wymagają osobnego urzędu stwierdził rzecznik prasowy rządu Konrad Ciesiołkiewicz (Rzeczpospolita, 5.11.2005), dając w ten sposób świadectwo nieznajomości prawa obowiązującego w krajach członkowskich UE. Albowiem Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady nr 73 z 2002 r. nakazuje państwom wskazanie organów odpowiedzialnych nie tylko za realizowanie i monitorowanie równouprawnienia, ale także dbających o to, by sankcje za naruszanie zasady równego statusu były skuteczne, i odpowiednie do popełnionego wykroczenia. Organy te muszą być niezależne i stabilne. Powinny także móc prowadzić i pu- RAPORT CZY PRAWA KOBIET BĘDĄ OGRANICZONE? 17

blikować niezależne badania i raporty w zakresie sytuacji kobiet i ochrony przed dyskryminacją z powodu płci. Obecne usytuowanie prawne i kompetencyjne zadań wiceministra w MP i PS uniemożliwia realizację Dyrektywy. Likwidacja Pełnomocnika postawiła także pod znakiem zapytania kilkanaście międzynarodowych umów i projektów, w których Polska uczestniczy. Chodzi m.in. o krajowy system monitorowania równych praw kobiet i mężczyzn, na który UE dała Polsce ponad 1 mln euro, wart 100 tys. euro projekt szkolenia dla prokuratorów, programy finansowane z funduszy EQUAL i PHARE o wartości sięgającej 10 mln euro. Biuro Pełnomocnika ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn zobowiązane było dotychczas do pilnowania rozliczeń, a także składania w terminach raportów. Bez specjalnej jednostki, która się tym zajmie, będzie to bardzo trudne. A jeśli złamiemy umowy, pieniądze trzeba będzie zwrócić. Przeciw likwidacji Pełnomocnika protestowały: klub parlamentarny SLD, organizacje pozarządowe i obrońcy praw człowieka. 80 organizacji pozarządowych wystosowało list do władz Polski, w którym przypomniały, że zgodnie z dyrektywami Unii Europejskiej Polska musi powołać instytucję do walki z przejawami dyskryminacji. Jeśli rząd PiS tego nie zrobi zapłacimy kary finansowe. List otrzymali między innymi premier Marcinkiewicz oraz komisarz UE ds. zatrudnienia, spraw społecznych i równych szans Vladimir Špidla. Część zadań dotychczas wykonywanych przez Pełnomocnika zostało przekazane do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Zdrowia. Taki rozdział kompetencji może spowodować paraliż decyzyjny, a Polki pozostaną same ze swoimi problemami. 8 marca w Międzynarodowym Dniu Walki Kobiet o ich prawa warto zastanowić się jaka jest rola i zadania każdego z nas w tym, by polska demokracja nie była tylko połową demokracji. By postanowienia zawarte w Konstytucji przestały być literą prawa, a stały się społeczną praktyką, bo jak trafnie wskazał sekretarz generalny ONZ Kofi Annan...równouprawnienie kobiet oznacza nie tylko lepsze życie dla kobiet, ale lepsze życie dla wszystkich(...). Poseł Izabela Jaruga-Nowacka 18 RAPORT CZY PRAWA KOBIET BĘDĄ OGRANICZONE?