ZJAZD SYNCHRONICZNY. Możliwość zjeżdżania równocześnie z partnerem (każdy na jednej żyle) jest dla wielu wspinaczy bardzo kusząca, ale zapał do

Podobne dokumenty
6. ZJAZD NA LINIE. zjazd w rolce zjazdowej prostej, zjazd w rolce zjazdowej stop,

REGULAMIN ŚCIANY WSPINACZKOWEJ W SZKOLE PODSTAWOWEJ NR 16 IM. BOLESŁAWA PRUSA W SIEMIANOWICACH ŚLĄSKICH

Kluczka, prusik, wyblinka... gordyjski, prosty czyli węzły stosowane we wspinaczce. Część II

Program kursu podstawowego

WSKAZÓWKI DLA WSPINACZY

Przepisy ogólne. 2. Na obiekcie każdy wspina się wyłącznie na własną odpowiedzialność.

Lista pytań do egzaminu na Kartę Taternika

Via ferrata podstawy przemieszczania się

AUTOASEKURAC JA NA STANOWISKU WAŻNA, JEŚLI NAM ŻYCIE MIŁE

OPUSZCZANIE NA ZA KRÓTKIEJ LINIE

Wiązanie kluczki na elemencie konstrukcji linie

SPELEOKLUB BIELSKO-BIAŁA

Ogłaszamy nabór na kurs Instruktora Wspinaczki Skalnej!

PYTANIA EGZAMINACYJNE NA KARTĘ WSPINACZA (podkreśl odpowiedzi, które są prawidłowe) 1. Do wspinaczki z dolną asekuracją nadaje się wyłącznie lina a.

Bezpieczna wspinaczka sportowa

Zbudowanie latawca jest bardzo proste, wystarczy, że krok po kroku będziesz postępował według tego co napisaliśmy poniżej.

Warszawa, dnia 3 lipca 2014 r. Poz UCHWAŁA NR XXXVIII/323/2014 RADY GMINY POMIECHÓWEK. z dnia 25 czerwca 2014 r.

REGULAMIN PARKU LINOWEGO

Dyrektor szkoły, a naciski zewnętrzne

Sprawozdanie z działalności wspinaczkowej Masyw Mont Blanc, Alpy Zima 2015

OGRAM KURSU WS PINA CZKI S AKLNE

Z DNIA 4 MAJA 2012 R. W SPRAWIE UPRAWIANIA TATERNICTWA JASKINIOWEGO NA TERENIE TATRZAŃSKIEGO PARKU NARODOWEGO.

Uwaga: Nie przesuwaj ani nie pochylaj stołu, na którym wykonujesz doświadczenie.

Kurs na Instruktora Rekreacji Ruchowej (IRR) o specjalności Alpinistyczne Techniki Linowe

Kopa Spadowa, ściana czołowa, Pachniesz Brzoskwinią VII-

Techniki autoratownicze w taternictwie jaskiniowym

południowa ściana - relacja

Realizujemy marzenia czyli o wspinaniu w skałach słów kilka.

Bezpieczeństwo i ryzyko w skale i lodzie

ANALIZA SPÓŁEK

Zał. 2 Zgoda rodziców do wzięcia udziału w spływie kajakowym

Część TECH-INFO może być oddzielona od reszty katalogu i używana oddzielnie.

WĘZEŁ TAŚMOWY RÓWNOLEGŁY MOŻE SIĘ SAMOCZYNNIE ROZWIĄZAĆ

Uwagi o ruchu lewostronnym - Wojciech Święcicki

DZIENNIK URZĘDOWY WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO

Kurs na Instruktora Rekreacji Ruchowej (IRR) o specjalności Wspinaczka Skalna

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

UCHWAŁA NR 182(XXI)16 RADY GMINY PORAJ. z dnia 14 lipca 2016 r.

INSTRUKCJA Bezpiecznego Użytkowania Parku Linowego Parku Miejskiego Łazienki Lubawskie Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lubawie

Jak przygotować się na skitury?

REGULAMIN TECHNICZNY WSPINACZKA SPORTOWA KOBIET I MĘŻCZYZN (zawody na trudność)

Stanowisko w sprawie stanowiska Wojciech Święcicki

REGULAMIN PARKU LINOWEGO FUN JUMP HALA GORZÓW

ZESTAW INTEGRACYJNYCH GIER ZESPOŁOWYCH

Regulamin Ogólny Korzystania Postanowienia ogólne

dr inż. Krzysztof Baszczyński, CIOP-PIB 2016 r.

Gra integracyjna Tajemnice Skarbu Śródziemia

Akademia Wspinania Harcerza AWH

NINIEJSZY MATERIAŁ STANOWI INTEGRALNĄ CZĘŚĆ SZKOLENIA Z ZAKRESU EWAKUACJI KOLEI LINOWEJ PRZY UŻYCIU DRABIN I SAM W SOBIE NIE MOŻE BYĆ TRAKTOWANY JAKO

ANALIZA SPÓŁEK Witam.

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola?

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

Czy więc zakon unieważniamy przez wiarę? Wręcz przeciwnie, zakon utwierdzamy (Rzymian 3:31)

wspinaczka lodowa i kursy wspinaczki lodowej z przewodnikiem wysokogórskim ivbv / uiagm / ifmga NORWEGIA - RJUKAN zima 2013 / 2014

ZASADY BEZPIECZNEJ PRACY W DOSTĘPIE LINOWYM. opracował: inż. Marcin Dudek instruktor i egzaminator OTDL

OFERTA SEKCJI WSPINACZKOWEJ SEZON 2019/2020 DEKLARACJA DO KLUBU

WYPADKI PRZY PRACY ADMINISTRACYJNO- -BIUROWEJ POSTĘPOWANIE I PROFILAKTYKA

n 4 Podstawy wspinania w lodzie

ANALIZA SPÓŁEK

ŻYŁY LIN MUSZĄ PRZECHODZIĆ PRZEZ WSPÓLNE PUNKTY ZABEZPIECZAJĄCE

Sprawozdanie z zimowego wyjazdu alpejskiego w 2016 r.

Techniczne aspekty pokonywania ferrat

Procedury dotyczące wypadków

RAPORT Runda I. Szkoła Podstawowa nr 14 w Lubinie

CEL Niezapomniane Wrażenia Oferta ARK

KAUKAZ CENTRALNY REGION BEZINGI

ĆWICZENIE 7 Wykresy sił przekrojowych w ustrojach złożonych USTROJE ZŁOŻONE. A) o trzech reakcjach podporowych N=3

Jesienny cardigan. Opis wykonania. Listopad autor: Justyna Kubik

instrukcja Bloczki T2 2146, 2149, 2152

The Mind. Wolfgang Warsch. Gracze: 2-4 osób Wiek: od 8 lat Czas trwania: ok. 15 minut

REGULAMIN KOMERCYJNEGO UŻYTKOWANIA ŚCIANY WSPINACZKOWEJ

Informacja prasowa: RANKING NAJWOLNIEJSZYCH MIAST

Ochrony indywidualne chroniące przed upadkiem z wysokości

LEKCJA 2. Szukaj dziury w całym: debugowanie

Sweterek z kimonowymi. rękawami

Omówienie asekuracji w terenie śnieżnym, lodowym i mieszanym oraz asekuracji w trawkach.

Atak szybki kompleks ćwiczeń, gier i zabaw

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

dr Janusz Dobosz, Zakład Teorii Wychowania Fizycznego i Korektywy AWF Warszawa

Dolomity latem Dolomity #1

ZACZNIJ ŻYĆ ŻYCIEM, KTÓRE KOCHASZ!

KURS DO PRAC NA WYSOKOŚCIACH - DOSTĘP LINOWY

Sprawozdanie z wyjazdu Sichuan, China 2014

Regulamin Zawodów Klubowych KW Katowice 2016

WSTĘP ROZDZIAŁ I SPRZĘT

Ćwiczenia orientacji przestrzennej

Regulamin X Memoriału Andrzeja Skwirczyńskiego - Ultra

POZIOMY SYSTEM ASEKURACJI 11/2015

Trening orientacji przestrzennej

PLAN ĆWICZEŃ SPECJALISTYCZNYCH GRUP RATOWNICTWA WYSOKOŚCIOWEGO

ANALIZA SPÓŁEK Witam.

Jak zawsze wyjdziemy od terminologii. While oznacza dopóki, podczas gdy. Pętla while jest

Grossglockner. Śmierć Przemysława Artura Kaczmarka

17.1 WYPADKI, INCYDENTY I ZDARZENIA POTENCJALNIE WYPADKOWE STANDARD BHP

FERRATY LUBIANE I UCZĘSZCZANE

PROCEDURY DOTYCZĄCE BEZPIECZEŃSTWA W PRZEDSZKOLU. Procedura V

Formularz Zgłoszeniowy propozycji zadania do Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego na 2016 rok

Kurs do prac na wysokościach - dostęp linowy. maj 2015

Transkrypt:

ZJAZD SYNCHRONICZNY Możliwość zjeżdżania równocześnie z partnerem (każdy na jednej żyle) jest dla wielu wspinaczy bardzo kusząca, ale zapał do zjazdów synchronicznych skutecznie studzi ryzyko spowodowania własnym błędem upadku partnera. Pół biedy, jeśli będzie to kilkumetrowy lot w parku wspinaczkowym wtedy tracimy niewiele, a nawet zyskujemy: cenne doświadczenie. Błędy zdarzają się jednak także i tam, gdzie absolutnie nie ma na nie miejsca, co niejednokrotnie kończy się śmiercią1. W górach za wszystko trzeba płacić, a ceny są wysokie: nasze zdrowie i życie. Jeden z moich współpracowników z Komisji Bezpieczeństwa DAV nie chciał z początku uwierzyć, że po odciążeniu liny przez jednego ze zjeżdżających równocześnie partnerów, musi dojść do upadku drugiego. Dyskutowaliśmy zawzięcie na temat równowagi i konsekwencji jej braku na dwóch końcach liny. Kolega nie dał się przekonać (na jego usprawiedliwienie dodajmy, że nigdy nie próbował zjazdów synchronicznych, a zawodowo nie miał zbyt wiele wspólnego z techniką), zaproponowałem mu więc wspólny zjazd. Wybraliśmy do naszego eksperymentu wieżę wspinaczkową na monachijskiej wyspie Praterinsel, gdzie miała wówczas swoją siedzibę Komisja Bezpieczeństwa. Z wieży tej korzystaliśmy często, przeprowadzając różne doświadczenia i testy. Teren wokół jest wysypany żwirem i upadek z niewielkiej wysokości nie powinien mieć większych konsekwencji. Rozpoczęliśmy zjazd równocześnie, ale ja po chwili przyśpieszyłem, żeby znaleźć się na dole jako pierwszy. Chciałem, żeby mój partner poczuł zagrożenie na własnej skórze. Kiedy skończyłem zjeżdżać i odciążyłem linę, kolega oczywiście pacnął na ziemię koło mnie. Przekonałem go. 1 Por. t. I, str. 146. 176 Synchronicznie od samego początku...do samego końca

Niebywałe szczęście w nieszczęściu Trzeba przy tym zaznaczyć, że błędu polegającego na nierównym obciążeniu obu żył należy unikać w każdym momencie zjazdu od samego początku, aż do momentu, kiedy obie osoby staną z powrotem na pewnym gruncie. Partnerzy muszą zacząć zjeżdżać (czyli obciążać linę) dokładnie w tym samym momencie synchronicznie. Jeśli linę obciąży tylko jeden z nich, natychmiast przypłaci to upadkiem. Tę prawidłowość odczujemy już podczas pierwszej próby zjazdu synchronicznego. Niby proste i logiczne, a jednak wciąż zdarzają się błędy. Prusik stał się wybawieniem dla obu wspinaczy Uratowani dzięki błędowi Jeśli z opresji spowodowanej jednym błędem uratuje nas popełnienie drugiego, to możemy mówić o niezwykłym szczęściu czy wręcz cudzie. Właśnie taki cud zdarzył się podczas synchronicznego zjazdu w kominie Roter Kamin na skałach Totschlagwänden w rejonie Grazer Bergland. Dla zwiększenia bezpieczeństwa obaj wspinacze wpięli się w linę dodatkowo za pomocą pętli prusika, ale zrobili to nieprawidłowo: nad przyrządami zjazdowymi (!), zamiast pod nimi. I to właśnie ten błąd ocalił im później życie. Kiedy bowiem jeden z partnerów wyjechał z liny1, nie poleciał w dół wyłącznie dzięki temu, że prusik zacisnął się odpowiednio mocno na jej ostatnich centymetrach. Gdyby pętla była umieszczona regulaminowo, mielibyśmy do czynienia z ponad 100-metrowym upadkiem. I to obu zjeżdżających. Podobne szczęście mieli dwaj młodzi wspinacze, którzy zjeżdżali synchronicznie na jednej z tras zjazdo- 1 Na której końcu zapomniał zawiązać węzła (przyp. tłum.). 177

bezpieczeństwo i ryzyko wych na skałach Brunntalwänden w rejonie Grazer Bergland. Co się wydarzyło? Kiedy jeden z partnerów stanął na dolnym stanowisku, odruchowo odciążył linę, co dla jego kolegi (wciąż będącego w powietrzu) skończyło się upadkiem na szczęście tylko z 8 metrów i na gęsty, kolczasty krzew, który powstrzymał dalszy lot. Poza niewiarygodną liczbą zadrapań i bolesnym siniakiem na tylnej części ciała (z powodu którego przez kilka dni nie mógł siedzieć), nie doznał żadnych obrażeń. Gdyby nie zawisnął na krzaku, nieuchronnie spadłby dalej, pociągając za sobą linę i pozbawiając jej tym samym partnera, który w ten sposób utknąłby w ścianie. Skały Brunntalwände są odosobnione i dość rzadko odwiedzane, w dodatku otoczone lasami i niedostępne dla wzroku, a to oznacza, że sprawca wypadku musiałby bardzo długo wołać o pomoc i nie wiadomo, czy w ogóle zostałby usłyszany. Rekonstrukcja wypadku Kiedy śmiertelnemu wypadkowi ulega cały zespół, ustalenie przyczyn zdarzenia bywa trudne. Latem 1999 roku na szczycie Geiselstein w Alpach Ammergawskich zginęło dwóch doświadczonych wspinaczy. Ich upadek został przypadkowo zaobserwowany z daleka. Niestety, kiedy ratownicy dotarli na miejsce, obaj mężczyźni już nie żyli. Jeden miał ósemkę przypiętą do uprzęży, ale nie był wpięty do liny. Tę znaleziono w całości przy drugiej ofierze, z półwyblinką zawiązaną prawie dokładnie w połowie długości na wpiętym w uprząż karabinku (por. rys.). Pętle asekuracyjne obu wspinaczy były prawidłowo przypięte do uprzęży. Wszystko razem sugerowało, że do wypadku doszło podczas próby zjazdu synchronicznego, a przebieg zdarzeń wyglądał najprawdopodobniej następująco: wspinacz wyposażony w ósemkę zaczął zjeżdżać jako pierwszy, podczas gdy drugi, korzystający z HMSa, czekał przy stanowisku i obciążał linę, zapewniając partnerowi przeciwwagę (zwykle zjazd synchroniczny stosuje się dla zyskania na czasie, w tym układzie nie było o tym oczywiście mowy). Wspinacz z ósemką musiał wyjechać z liny (brak zabezpieczającego węzła na końcu) i spaść, pozbawiając tym samym partnera przeciwwagi i powodując jego upadek (razem z liną). Podwójne obciążenie Podczas równoczesnego zjazdu dwojga partnerów, punkt zjazdowy poddawany jest dwukrotnie większemu obciążeniu, niż kiedy zjeżdża tylko jedna osoba. To logiczne, ale niestety wielu wspinaczy zdaje się o tym nie pamiętać. Siły oddziałujące na punkt zjazdowy podczas zjazdu synchronicznego przekraczają 3 kn (ok. 300 kg), a przy szczególnie dynamicznych zjazdach nawet 4 kn (ok. 400 kg). Jeśli więc nie mamy akurat do czynienia z solidnym spitem, powinniśmy się najpierw poważnie zastanowić, czy nasz punkt zjazdowy wytrzyma takie obciążenie. W kwietniu 1982 roku doszło do podwójnego śmiertelnego wypadku na pn.-zach. grani Trausteinu (szczyt w Górnej Austrii). Dwóch braci odpadło podczas zjazdu synchronicznego i poleciało 150 metrów w dół. Nie wytrzymał punkt zjazdowy hak typu samoróbka. Jeden z braci zginął na miejscu, drugi na skutek odniesionych obrażeń zmarł w szpitalu. Pod koniec stycznia 1994 roku, francuski przewodnik prowadził w Stubai kurs wspinaczki lodowej dla zaawansowanych. Razem z czterema innymi Francuzami wspinali się pokrytą lodem, długą na kilka wyciągów, stromą rynną w rejonie doliny Wipptal. Rozpoczęli wspinaczkę dość późno około 14:00 i kiedy przyszło do zjazdu rynną, było już ciemno. Do ostatniego stanowiska zjazdowego dotarli dopiero około 19:30, czyli już w kompletnych ciemnościach. Na 178

Zjazd synchroniczny Co robić? Najpierw przemyślmy, czy dla minimalnej oszczędności czasu (rzędu kilku sekund, por. t. 1, str.146-147) rzeczywiście warto ryzykować. Jeśli uznamy, że tak, to korzystajmy wyłącznie z pewnych punktów zjazdowych. Żeby zabezpieczyć się przed upadkiem, gdyby nasz partner niespodziewanie odciążył linę, możemy się do niej dodatkowo przywiązać prusikiem (poniżej ósemki). I koniecznie pamiętajmy o węzłach na końcach liny! Istnieje jeszcze sztuczka, dzięki której jeden ze zjeżdżających (niestety tylko jeden) może uratować skórę, kiedy jego partner wypuści lub w inny sposób odciąży linę. Trik działa przy spełnieniu dwóch warunków: ucho haka zjazdowego musi być odpowiednio ciasne i musimy zjeżdżać na dwóch połączonych odpowiednio grubym węzłem linach. Węzeł, dzięki temu, że nie przejdzie przez ucho haka, może uratować tego ze zjeżdżających, który znajdzie się po jego przeciwnej stronie (por. rys.). Najlepiej jednak, żeby miejsce łączenia lin znajdowało się jak najbliżej haka wtedy partner tracący nagle przeciwwagę nie poleci najpierw w dół, ryzykując wypuszczenie liny na skutek siły uderzenia lub szoku. Tak przeżyje przynajmniej jeden tak niestety żaden miejscu przewodnik znalazł dwa połączone pętlą haki i jak głosi protokół powypadkowy sprawdził ich wytrzymałość. Żeby zyskać na czasie, wspinacze postanowili zjeżdżać po dwóch, synchronicznie. Pierwsza para ruszyła, a pozostali czekali na swoją kolej, przypięci asekuracją na stanowisku zjazdowym. Niestety podwójne obciążenie okazało się zbyt duże i obaj zjeżdżający runęli w dół, pociągając za sobą resztę zespołu. Wspinacz, który był najniżej, spadł z wysokości 15 metrów, najdłuższy lot wyniósł 90 metrów. Na szczęście w dolnym odcinku rynna była już mniej spadzista, a teren pod nią jeszcze bardziej łagodny, dlatego zjeżdżający (którzy odpadli na najmniejszej wysokości) nie odnieśli żadnych obrażeń. Dzięki temu mogli zaalarmować służby ra- 179

bezpieczeństwo i ryzyko Jak mogło do tego dojść? townicze. Pozostałej trójce również udało się przeżyć. Prokuratura wszczęła postępowanie przeciwko przewodnikowi, zostało ono jednak umorzone, ponieważ oskarżony udowodnił, że przed zjazdem sprawdził, czy oba haki siedzą mocno w skale. W obu wypadkach możemy jedynie spekulować, czy punkty zjazdowe wytrzymałyby obciążenie związane ze zjazdem jednej osoby. Jedno jest pewne kiedy mamy do czynienia z niepewnym hakiem zjazdowym, lepiej nie ryzykujmy zjazdu synchronicznego. 180