JEDNOŚĆ CZY WIELOŚĆ REŻIMÓW ODPOWIEDZIALNOŚCI ODSZKODOWAWCZEJ W PRAWIE POLSKIM PRZYCZYNEK DO DYSKUSJI DE LEGE FERENDA



Podobne dokumenty
Skrypty Becka. Hanna Witczak Agnieszka Kawałko. Zobowiązania. 5. wydanie

Zbieg art i art. 448 w zw. z art. 24 k.c. - uwagi de lege lata i de lege ferenda

Spis treści ykaz skrótów Wprowadzenie Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny Skorowidz rzeczowy

Spis treści. Przedmowa... Wykaz skrótów... Bibliografia...

Spis treści. III. Odpowiedzialność administracji publicznej za działania legalne. w prawie francuskim... 61

Wprowadzenie. W. Warkałło, Odpowiedzialność odszkodowawcza. Funkcje, rodzaje, granice, Warszawa 1972, s. 7.

Uchwała z dnia 6 lipca 2006 r., III CZP 37/06

Uchwała z dnia 13 października 2004 r., III CZP 54/04

NOWA PERSPEKTYWA FINANSOWANIA ZAMÓWIEŃ PUBLICZNYCH W INWESTYCJACH BUDOWLANYCH KARY UMOWNE W ZAMÓWIENIACH PUBLICZNYCH

Uchwała z dnia 25 czerwca 2009 r., III CZP 39/09

POSTANOWIENIE. SSN Romualda Spyt

ODPOWIEDŹ NA PYTANIE PRAWNE

POSTANOWIENIE. SSN Jolanta Strusińska-Żukowska

Prawo gospodarcze i cywilne dla kadr sądów powszechnych apelacji łódzkiej i warszawskiej

5) Przelew wierzytelności :

Kierownik jednostki sektora finansów publicznych Prawa, obowiązki, odpowiedzialność (cz. II)

Odpowiedzialność cywilna za naruszenie ogólnego rozporządzenia o ochronie danych (RODO ) Roman Bieda

BEZPRAWNE PRAKTYKI NARUSZAJĄCE ZBIOROWE INTERESY PASAŻERÓW W TRANSPORCIE KOLEJOWYM UWAGI DE LEGE LATA I DE LEGE FERENDA

Warszawa, Warszawa, dnia 10 kwietnia 2014 r.

Interpretacja odpowiedzialności prawnej rozszerzony zakres obowiązków członków rad nadzorczych

Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Karta przedmiotu. obowiązuje studentów, którzy rozpoczęli studia w roku akademickim 2013/2014

Umowne określenie odpowiedzialności zarządcy nieruchomości. Karol Bulenda

Zakaz konkurencji.

POSTANOWIENIE. SSN Piotr Prusinowski

POSTANOWIENIE. SSN Władysław Pawlak

Czy do znamion przestępstwa znieważenia funkcjonariusza publicznego (art k.k.) należy publiczność działania sprawcy?

Spis treści: Wprowadzenie. Rozdział 1. Zagadnienia ogólne

ARTYKUŁ TREŚĆ PRZEDAWNIENIE UWAGI CO DO OBOWIĄZYWANIA Art kc

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Umowy. Cezary Woźniak Wydział Administracji i Nauk Społecznych Politechniki Warszawskiej

Odpowiedzialność zawodowa i cywilna lekarza

Odszkodowanie z tytułu naruszenia prawa konkurencji

POSTANOWIENIE. SSN Henryk Pietrzkowski

POSTANOWIENIE. SSN Marta Romańska

Spis treści. Wykaz skrótów. Wykaz literatury. Wykaz orzecznictwa. Przedmowa. Wprowadzenie. Część I. Zagadnienia ogólne

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

UNIWERSYTET RZESZOWSKI OPIS PRZEDMIOTU SYLABUS. Prawo zobowiązań i prawo spadkowe. Podstawowy. Podstawowy III. Semestr zimowy, 30 godzin

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. Protokolant Anna Banasiuk

dr hab. Krzysztof Oplustil, prof. UJ

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. SSN Helena Ciepła (przewodniczący) SSN Gerard Bieniek (sprawozdawca) SSN Maria Grzelka

Reżimy odpowiedzialności prawnej lekarzy za błędy medyczne

Podstawy prawa cywilnego z umowami w administracji. Redaktorzy: Piotr Stec, Mariusz Załucki

Spis treści. Wstęp Uwagi ogólne Zakres pracy Problemy badawcze i metodologiczne Układ pracy...

Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2014 r. III CZP 128/13

POSTANOWIENIE. SSN Anna Owczarek

Odpowiedzialność cywilna (kontraktowa i deliktowa) przewoźników kolejowych w świetle doświadczeń Rzecznika Praw Pasażera Kolei

Proszę ocenić zasadność obu roszczeń uwzględniając wszystkie przesłanki każdego (nawet gdyby zachodziły przesłanki negatywne).

Uchwała z dnia 24 lutego 2009 r., III CZP 2/09

Spis treści Wykaz skrótów Wykaz literatury Wykaz orzecznictwa Przedmowa Wprowadzenie Część I. Zagadnienia ogólne

Wyrok z dnia 24 września 2008 r., II CSK 118/08

Spis treści. 1. Uwagi ogólne... 68

POSTANOWIENIE. Sygn. akt III CSK 207/18. Dnia 6 lutego 2019 r. Sąd Najwyższy w składzie: SSN Krzysztof Strzelczyk

Spis treści. Przedmowa... Wykaz skrótów...

Spis treści Przedmowa... Wykaz skrótów... Bibliografia... Wprowadzenie... 1 Rozdział I. Reżim szczególnej ochrony znaku renomowanego Ewolucja

Spis treści. Wykaz skrótów... Bibliografia...

POSTANOWIENIE. postanowił: uchylić zaskarżone zarządzenie.

1. Czyn niedozwolony a delikt

Tomasz Dyś Glosa do Uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 1993 r. III CZP 87. Palestra 38/9-10( ),

Wyrok z dnia 1 grudnia 2006 r., I CSK 315/06

Uchwała z dnia 7 grudnia 2007 r., III CZP 125/07

Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie Wydział Prawa i Administracji. Prawo cywilne w obrocie gospodarczym. Rok studiów II Semestr/-y III

dr Katarzyna Górska Uniwersytet Wrocławski Wykład Podstawowe kategorie pojęciowe prawa zobowiązań

Uchwała z dnia 21 listopada 2006 r., III CZP 102/06

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

KOSZTY SĄDOWE W POSTĘPOWANIU CYWILNYM

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. SSN Józef Frąckowiak (przewodniczący) SSN Mirosław Bączyk (sprawozdawca) SSN Hubert Wrzeszcz

Rozdział I. Pracownicza odpowiedzialność materialna na tle cywilnej odpowiedzialności odszkodowawczej

Nie zawsze na czas. Opóźnienie w przewozie i jego konsekwencje. Radca prawny Paweł Judek

Konstytucyjne środki ochrony praw. Prawo do sądu Prawo do odszkodowania art. 77 ust. 1 Skarga konstytucyjna RPO

Kwartalnik Prawo- o-ekonomia 3/2015. W poprzednim brzmieniu przepisu, zamieszczonym w p.u.n. 51

Spis treści Wstęp Wykaz skrótów Wykaz literatury Rozdział I. Rozwój instytucji negotiorum gestio Rozdział II. Negotiorum gestio

UCHWAŁA. SSN Maria Szulc (przewodniczący) SSN Marian Kocon (sprawozdawca) SSN Barbara Myszka. Protokolant Bożena Kowalska

UCHWAŁA. SSN Krzysztof Pietrzykowski (przewodniczący) SSN Wojciech Katner SSN Iwona Koper (sprawozdawca) Protokolant Bożena Kowalska

POSTANOWIENIE. Sygn. akt I NSK 99/18. Dnia 21 maja 2019 r. Sąd Najwyższy w składzie: SSN Adam Redzik

Zadatek czy zaliczka? Oto jest pytanie Tomasz Wachowski

Uchwała z dnia 28 sierpnia 2008 r., III CZP 61/08

Andrzej Zieliński Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 21 listopada 1997 r. I CKN 825. Palestra 42/9-10( ),

Wyrok z dnia 25 lutego 2010 r., V CSK 242/09

ZAGADNIENIE PRAWNE. W sprawie o zapłatę na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego z dnia 26 maja 2015 r.

Diana Renata Bożek. Odpowiedzialność za nieudane transplantacje: perspektywa cywilnoprawna i ubezpieczeniowa

POSTANOWIENIE. SSN Piotr Prusinowski

Wyrok z dnia 22 listopada 2006 r., V CSK 299/06

SZKOLENIE Podstawy prawa cywilnego dla pracowników sektora energetycznego praktyczne zastosowanie

Uchwała z dnia 10 listopada 2005 r., III CZP 83/05

POSTANOWIENIE. SSN Romualda Spyt

Wyrok z dnia 13 października 2005 r., I CK 185/05

ZAGADNIENIE PRAWNE UZASADNIENIE

Aleksander Raczyński *

1. Subsydiarna odpowiedzialność wspólników spółki osobowej powstaje: a. Gdy jest ona niewypłacalna, b. Gdy egzekucja przeciwko niej jest

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

OPINIA PRAWNA. skierowane przez Zleceniodawcę w dniu 17 września 2015 r. o godzinie 12:02 w ramach abonamentu Lex Secure Twoja Opieka Prawna

POSTANOWIENIE. SSN Wiesław Kozielewicz (przewodniczący) SSN Włodzimierz Wróbel (sprawozdawca) SSA del. do SN Dorota Wróblewska

określenie stanu sprawy/postępowania, jaki ma być przedmiotem przepisu

Katarzyna Wojewoda-Buraczyńska Koncepcja multicentryczności prawa a derywacyjne argumenty systemowe. Studenckie Zeszyty Naukowe 9/13, 84-87

Pytania z prawa zobowiązań II St. Stacj. (egzamin M.Jagielska/W. Popiołek) Odpowiedzialność za osoby trzecie w reżimie odpowiedzialności kontraktowej

Lekarz w postępowaniu cywilnym. adw. Damian Konieczny

ZOBOWIĄZANIA - CZĘŚĆ OGÓLNA

Spis treści. Przedmowa do dwunastego wydania... V Wykaz skrótów... XIX

Transkrypt:

STUDIA IURIDICA XLVII/2007 Jędrzej M. Kondek WPiA UW JEDNOŚĆ CZY WIELOŚĆ REŻIMÓW ODPOWIEDZIALNOŚCI ODSZKODOWAWCZEJ W PRAWIE POLSKIM PRZYCZYNEK DO DYSKUSJI DE LEGE FERENDA UWAGI WSTĘPNE 1 Tradycyjna cywilistyka europejska, sięgając korzeniami do prawa rzymskiego, wyróżnia dwa reżimy odpowiedzialności odszkodowawczej kontraktową i deliktową. Źródłem powstania pierwszej z nich jest wyrządzenie szkody poprzez niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, źródłem drugiej wyrządzenie szkody niezależnie od wiążącego strony stosunku obligatoryjnego. Ponadto w doktrynie wskazuje się obecnie na powstanie nowych reżimów odpowiedzialności odszkodowawczej i postuluje wyróżnienie odpowiedzialności za produkt niebezpieczny i odpowiedzialności za culpae in contrahendo. 2 3 Koncepcja o dwóch (lub nawet więcej) reżimach odpowiedzialności odszkodowawczej dominuje w systemach prawnych wywodzących się z tradycji romanistycznej. Nie jest to jednak jedyne możliwe rozwiązanie. Prawu cywilnemu państw europejskich jest bowiem znany monistyczny (unitarystyczny) system odpowiedzialności za szkody przewidujący powstanie obowiązku odszkodowawczego niezależnie od źródła szkody. Na takim stanowisku stoi kodeks cywilny austriacki z 1811 roku (ABGB), który na części ziem polskich obowiązywał aż do wejścia w życie Kodek- 1 W. Wołodkiewicz, M. Zabłocka, Prawo rzymskie. Instytucje, Warszawa 1996, s. 220 223; K. Kolańczyk, Prawo rzymskie, Warszawa 1999, s. 338 339. 2 J. Rajski, Odpowiedzialność za produkt niebezpieczny w świetle nowych przepisów kodeksu cywilnego, Przegląd Prawa Handlowego 2001, nr 1, s. 23 27. Pogląd o deliktowym charakterze tej odpowiedzialności prezentują: Z. Banaszczyk, [w:] K. Pietrzykowski [red.], Kodeks cywilny. Komentarz, t. I, Warszawa 2005, s. 1325; Cz. Żuławska, [w:] G. Bieniek [red.], Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania, t. I, Warszawa 2005, s. 497. 3 P. Sobolewski, Culpa in contrahendo odpowiedzialność kontraktowa czy deliktowa, Przegląd Prawa Handlowego 2005, nr 4, s. 22 29. Inaczej: S. Rudnicki, [w:] S. Dmowski, S. Rudnicki, Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga pierwsza. Część ogólna, Warszawa 2006, s. 325.

162 JĘDRZEJ M. KONDEK 4 su zobowiązań. Ten system przyjęły systemy prawne pozostające pod wpływem 5 ABGB, tj. kodeks cywilny czeski (będący rówieśnikiem polskiego k.c.) i pośred- 6 nio kodeks cywilny węgierski. Obowiązywał on także w kodeksie cywilnym NRD. System ten charakteryzuje się ogólnym uregulowaniem odpowiedzialności odszkodowawczej, niezależnie od jej źródeł, oraz szczegółowym uregulowaniem pewnych jej rodzajów np. odpowiedzialności wynikającej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Unormowanie takie ma jednak charakter lex specialis w stosunku do normy ogólnej, a przesłanki i reguły odpowiedzialności są w dużej mierze ujednolicone. Zadaniem niniejszego artykułu jest dokonanie analizy polskich uregulowań dotyczących odpowiedzialności odszkodowawczej z punktu widzenia zasadności utrzymywania odrębnych reżimów odpowiedzialności kontraktowej i deliktowej, a nawet wyróżniania kolejnych. Dla uproszczenia będą w zasadzie poddane analizie jedynie przesłanki odpowiedzialności ex contractu i ex delicto, ale rozważania zawarte w niniejszym opracowaniu mają równe zastosowanie do odpowiedzialności za produkt i za culpae in cotrahendo. Zadaniem artykułu jest ukazanie obowiązującego stanu prawnego i poglądów doktryny przez pryzmat obu możliwych uregulowań odpowiedzialności odszkodowawczej i ostateczne sformułowanie pewnych wniosków de lege ferenda istotnych zwłaszcza z punktu widzenia trwających prac 7 nad nowym kodeksem cywilnym. Opracowanie niniejsze nie pretenduje do wyczerpania zagadnienia, ma ono być przede wszystkim poddaniem pod dyskusję pewnych zagadnień, nad którymi najczęściej siłą tradycji przechodzi się do porządku, a które w istocie nie są oczywiste lub też nie zawsze muszą prowadzić do tych wniosków, jakie się zwykle z nich wyciąga. 4 Paragraf 1294 k.c. austriackiego; por. też: S. Wróblewski, Powszechny austryacki kodeks cywilny z uzupełniającemi ustawami i rozporządzeniami objaśniony orzeczeniami Sądu Najwyższego. Część druga ( 938 1502), Kraków 1918, s. 1095 1096, 1102 1107; F. Zoll mł., Prawo prywatne w zarysie przedstawione na podstawie ustaw austryackich, Kraków 1910, s. 133 134, 141. 5 Paragraf 420 k.c. czeskiego; V. Korecká, Odpovednost, [w:] J. Fiala, J. Hurdík, V. Korecká, I. Telec, Lexicon Občanské právo, Ostrava 2001, s. 161; V. Korecká, Odpovednost za škodu, [w:] J. Fiala, J. Hurdík, V. Korecká, I. Telec, Lexicon..., s. 162 163. Ponieważ w wyniku podziału Czechosłowacji Słowacja przejęła obowiązujący kodeks cywilny, monistyczna zasada odpowiedzialności panuje też na Słowacji, ale nie jako wyraz działalności legislacyjnej tego państwa. 6 B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Deliktowa odpowiedzialność za własne czyny w prawie cywilnym państw europejskich, Kwartalnik Prawa Prywatnego 1998, z. 2, s. 207. 7 Przedstawione koncepcje nowego uregulowania zasad odpowiedzialności odszkodowawczej w przyszłym kodeksie nie odbiegają od dotychczasowych, zachowując m.in. dualizm reżimów odpowiedzialności; por.: Z. Radwański [red.], Zielona księga. Optymalna wizja Kodeksu cywilnego w Rzeczpospolitej polskiej, Warszawa 2006, s. 139 149.

JEDNOŚĆ CZY WIELOŚĆ REŻIMÓW ODPOWIEDZIALNOŚCI... 163 OGÓLNA KONSTRUKCJA ODPOWIEDZIALNOŚCI ODSZKODOWAWCZEJ Ogólna konstrukcja odpowiedzialności odszkodowawczej jest taka sama w przypadku wszystkich jej reżimów. Najistotniejszy jest tu fakt wyrządzenia szkody. Na 8 fakt wyrządzenia szkody składa się zdarzenie, które może, lecz nie musi być czynem człowieka, szkoda i związek przyczynowy między zdarzeniem a szkodą. W prawie polskim pojęcie szkoda kompensowana jest w zasadzie takie samo na gruncie odpowiedzialności ex contractu i ex delicto. Wyrazem tego jest zdefiniowanie takiej szkody w tytule I księgi trzeciej kodeksu cywilnego, a więc w przepisach ogólnych o zobowiązaniach, a nie, jak miało to miejsce w kodeksie zobowiązań, w przepisach o czynach niedozwolonych (art. 157 160 k.z.) z odpowiednim jedynie stosowaniem tych zasad do odpowiedzialności ex contractu (art. 242 k.z.). Artykuł 361 2 k.c. określa, iż naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Od tej zasady istnieją jednak wyjątki. Z jednej strony na gruncie odpowiedzialności deliktowej jest możliwa kompensacja krzywdy (art. 446 i 448 k.c.), z drugiej strony wiele przepisów szczegółowych ogranicza zakres odszkodowania np. odpowiedzialność z tytułu odpowiedzialności za produkt niebezpieczny 7 (art. 449 k.c.) lub za culpae in contrahendo (art. 72 2 k.c.). Zdarzenie będzie najczęściej działaniem lub zaniechaniem człowieka, należy tu jednak wskazać pewne wyjątki. Prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody (art. 435 k.c.), będzie odpowiadał za szkodę wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego przedsiębiorstwa, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą przedsiębiorca nie ponosi odpowiedzialności. Nawet więc jeśli zdarzenie wywołujące szkodę powstało nie na skutek działania człowieka, lecz nie będzie można zakwalifikować tego jako siły wyższej, to prowadzący przedsiębiorstwo poniesie odpowiedzialność. Odpowiedzialność za zdarzenie niebędące czynem człowieka będzie także powstawać w przypadkach odpowiedzialności absolutnej opisanej w art. 101 Prawa atomowego lub też gdy sprawca przyjął na siebie tę zaostrzoną zasadę odpowiedzialności w uprzedniej umowie z poszkodowanym (art. 473 k.c.). Istnieją również przypadki odpowiedzialności za czyny osób innych niż osoba zobowiązania do naprawienia szkody. Podobnie tożsamo dla całego zakresu odpowiedzialności cywilnej traktuje się przesłankę adekwatnego czy 9 też normalnego związku przyczynowego. 8 A. Klein, Przesłanki odpowiedzialności kontraktowej a deliktowej, <Studia Iuridica Silesiana> 1979, nr 5, s. 69; T. Pajor, Odpowiedzialność dłużnika za niewykonanie zobowiązania, Warszawa 1982, s. 33. Na podobieństwo wielu przesłanek odpowiedzialności wskazuje też: T. Dybowski, [w:] W. Czachórski [red.], System prawa cywilnego, t. III: Z. Radwański [red.], Prawo zobowiązań. Część ogólna, Wrocław Warszawa Kraków Gdańsk Łódź 1981, s. 182 183. 9 A. Klein, Przesłanki..., s. 71 72.

164 JĘDRZEJ M. KONDEK Jest jednak oczywiste, iż nie każde wyrządzenie szkody będzie powodować 10 powstanie obowiązku odszkodowawczego. Obarczenie innego podmiotu, zazwy- 11 czaj sprawcy, obowiązkiem naprawienia szkody ma charakter wyjątkowy. Aby to uczynić, należy zdarzenie wywołujące szkodę przypisać określonemu podmiotowi i z wyrządzenia szkody określonym czynem uczynić sprawcy zarzut. W tradycyjnej 12 cywilistyce, za autorytetem prof. Romana Longchamps de Bériera, określano to zagadnienie zbiorczym mianem winy. Obecnie pojęcie to słusznie się rozbija na 13 element obiektywny czyli bezprawność i element subiektywny czyli winę. Zasada, iż sprawca szkody odpowiada za nią tylko, o ile działanie lub zaniechanie wywołujące tę szkodę jest bezprawne i zawinione, jest obecnie rozpowszechniona w odpowiedzialności odszkodowawczej. Nie oznacza to jednak, iż nie doznaje ona wyjątków. Szerzej rozpowszechnione jest odejście od wymogu zawinienia, lecz w pewnych przypadkach (odpowiedzialności na zasadzie ryzyka czy słuszności), odpada także przesłanka bezprawności działania. KRYTERIA WYRÓŻNIENIA ODPOWIEDZIALNOŚCI EX CONTRACTU I EX DELICTO W obliczu tak daleko idących podobieństw konstrukcyjnych należy teraz przejść do omówienia podstaw rozróżnienia tych dwóch reżimów odpowiedzialności odszkodowawczej. W doktrynie wskazano trzy podstawowe argumenty świadczące o ich odrębności. Pierwszy dotyczy kryterium bezprawności i opiera się na rozróżnieniu bezprawności bezwzględnej (deliktowej) i względnej (kontraktowej). Jest to związane z rozróżnieniem charakteru naruszonych norm bezwzględnie obowiązujących w przypadku odpowiedzialności deliktowej i wiążących jedynie w ramach stosunku obligacyjnego w odpowiedzialności kontraktowej. Drugi wska- 14 zuje na charakter zdarzenia wyrządzającego szkodę na ile polega ono na niewłaściwym wykonaniu zobowiązania, a na ile na wyrządzeniu szkody poza stosunkiem 10 Ibidem, s. 72. 11 Zgodnie z premią damnum sensit dominus, por.: Z. Radwański, Zobowiązania. Część ogólna, Warszawa 2003, s. 77. 12 R. Longchamps de Bérier, Zobowiązania, Lwów 1939, s. 234 236; W. Czachórski, [w:] W. Czachórski [red.], System prawa cywilnego, t. III: Z. Radwański [red.], Prawo..., s. 531; W. Czachórski, A. Brzozowski, M. Safjan, E. Skowrońska-Bocian, Zobowiązania. Zarys wykładu, Warszawa 2002, s. 202 207. 13 B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Problem definicji winy jako podstawy odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych, <Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Łódzkiego. Nauki humanistyczno-społeczne>, 1959, seria I, z. 14, s. 27 45. 14 R. Trzaskowski, Zadośćuczynienie za krzywdę związaną z niewykonaniem zobowiązania, Przegląd Sądowy 2006, nr 5, s. 35; por. też: T. Pajor, Odpowiedzialność..., s. 191.

JEDNOŚĆ CZY WIELOŚĆ REŻIMÓW ODPOWIEDZIALNOŚCI... 165 15 umownym. Trzeci zaś na pierwotny charakter zobowiązania deliktowego (więź obligacyjna między sprawcą a poszkodowanym powstaje dopiero z chwilą wyrządzenia szkody) i wtórny charakter zobowiązania kontraktowego (istniejący stosunek umowny przekształca się w stosunek odszkodowawczy). Każdy z tych 16 argumentów nie ma charakteru wyłącznego i zazwyczaj są one podawane łącznie, w różnych kombinacjach. Analizując wzajemne relacje odpowiedzialności ex contractu i ex delicto, trzeba przeanalizować powyższe argumenty podawane jako uzasadnienie dualistycznego charakteru odpowiedzialności cywilnej w prawie polskim. Należy więc w szczególności omówić charakter bezprawności w obu rodzajach odpowiedzialności, następnie to, czy differentiae specificae może być sposób wyrządzenia szkody, wreszcie zaś należy omówić zagadnienie pierwotnego i pochodnego charakteru różnych rodzajów odpowiedzialności. BEZPRAWNOŚĆ DELIKTOWA A BEZPRAWNOŚĆ NIEWYKONANIA LUB NIENALEŻYTEGO WYKONANIA ZOBOWIĄZANIA Kluczowym zagadnieniem w analizie wzajemnego stosunku odpowiedzialności kontraktowej i deliktowej jest zagadnienie bezprawności. Czyn wywołujący szkodę, aby spowodować powstanie obowiązku odszkodowawczego, musi być bezprawny. Według ugruntowanej definicji, bezprawność w prawie cywilnym oznacza naruszenie jakichś reguł postępowania, niekoniecznie będących naruszeniem prawa 17 stanowionego. Tak jest rozumiana bezprawność na gruncie odpowiedzialności za 18 czyny niedozwolone i dlatego jest zwana bezprawnością deliktową. Natomiast na gruncie odpowiedzialności kontraktowej bezprawność tradycyjnie widzi się jako naruszenie lege contracti postanowienia umowy wiążącego strony. Bezprawne jest więc niewykonanie konkretnych przepisów tej umowy. 19 20 Pogląd taki spotkał się jednak z krytyką. Tomasz Pajor podniósł, że niewykonanie zobowiązania jest sprzeczne także z ogólnymi normami prawa. Zobowiązanie 15 Z. Banaszczyk, P. Granecki, O istocie należytej staranności, Palestra 2002, nr 7 8, s. 16. 16 W. Czachórski, Odpowiedzialność kontraktowa i jej stosunek do odpowiedzialności deliktowej wg k.c., Nowe Prawo 1964, nr 10, s. 950 951; J. Rezler, O odpowiedzialności kontraktowej w jej stosunku do odpowiedzialności deliktowej inaczej, Palestra 1987, nr 10 11, s. 86. 17 W. Czachórski, A. Brzozowski, M. Safjan, E. Skowrońska-Bocian, Zobowiązania..., s. 202. Warto jednak zauważyć krytykę tego poglądu dokonaną przez Krzysztofa Pietrzykowskiego (Bezprawność jako przesłanka odpowiedzialności deliktowej a zasady współżycia społecznego i dobre obyczaje, [w:] M. Pyziak-Szafnicka [red.], Odpowiedzialność cywilna. Księga pamiątkowa ku czci Profesora Adama Szpunara, Kraków 2004, s. 167 179). 18 Por.: Z. Banaszczyk, [w:] K. Pietrzykowski [red.], Kodeks..., s. 1091 1092. 19 A. Klein, Przesłanki..., s. 73. 20 T. Pajor, Odpowiedzialność..., s. 190 192.

166 JĘDRZEJ M. KONDEK wiąże strony na podstawie prawa stanowionego i to prawo wyznacza granice tego związania. Naruszenie zobowiązania jest więc także naruszeniem porządku prawnego. Naruszenie umowy przez dłużnika godzi, zdaniem Tomasza Pajora, w nakazy i zakazy wynikające z treści czynności prawnej, to zaś stoi w sprzeczności z ustawą nakazującą przestrzegania zobowiązań. Należy zatem rozważyć charakter niewykonania lub nienależytego wykonania umowy z punktu widzenia jego bezprawności. Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie: czy istnieje w prawie polskim powszechny obowiązek prawny wykonywania umów, na którym opierałaby się zasada, że niewykonanie (albo nienależyte wykonanie) zobowiązania nakłada na niesolidnego dłużnika obowiązek odszkodowawczy? Problem ten przejawia się także w zagadnieniu, czy odpowiedzialność kontraktowa jest konsekwencją czy też źródłem obowiązku dotrzymywania umów. Poddanie w wątpliwość istnienia w porządku prawnym obowiązku wykonywania umów nie jest tak absurdalne, jak się to na pierwszy rzut oka wydaje. Oto bowiem prawo angielskie w początkowym okresie swego rozwoju takiego obowiązku nie 21 znało. Fakt więc, iż w systemach opartych na tradycji prawa rzymskiego obowiązek ten jest ugruntowany, stanowi tylko jeden z możliwych wariantów. Teza, że również w polskim prawie istnieje prawny obowiązek wykonywania umów, wymaga zatem dowodu. Jako podstawę obowiązku wykonywania zobowiązań najczęściej podaje się przepisy ogólne o zobowiązaniach. Witold Warkałło wskazywał tu na art. 354 1 k.c., 22 stanowiący, iż dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje także w sposób odpowiadający tym zwyczajom. Tomasz Pajor oraz Zbigniew Ba- 23 24 naszczyk i Paweł Granecki taką ogólną zasadę widzieli w normach z art. 354 1 k.c. i 355 k.c. nakazujących dołożenia przez dłużnika należytej staranności przy wykonywaniu jego zobowiązania. Niedołożenie należytej staranności powoduje obarczenie dłużnika odpowiedzialnością odszkodowawczą. Pogląd przeciwny zakłada, 25 iż art. 354 k.c. ma jedynie charakter klauzuli generalnej określającej podstawowe 26 kryteria wykonania zobowiązania. Nie kreuje on więc żadnego samoistnego obowiązku dla dłużnika. Podobnie art. 355 k.c. określa bliżej pojęcie należyta staranność, nie nakładając żadnego obowiązku 27. 21 B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Autonomia woli stron a zakres odpowiedzialności ex contractu (kilka refleksji), [w:] A. Brzozowski, W. Kocot, K. Michałowska [red.], W kierunku europeizacji prawa prywatnego. Księga pamiątkowa dedykowana Profesorowi Jerzemu Rajskiemu, Warszawa 2007, s. 75. 22 W. Warkałło, Wykonanie zobowiązań i skutki ich niewykonania według kodeksu cywilnego, Państwo i Prawo 1965, nr 8 9, s. 206; podobnie: W. Pyzioł, Umowa rachunku bankowego a zasada swobody kontraktowania (zagadnienia wybrane), cz. 1, Prawo Bankowe 1995, nr 4, s. 68 i n. 23 T. Pajor, Odpowiedzialność..., s. 189. 24 Z. Banaszczyk, P. Granecki, O istocie..., s. 15. 25 Ibidem. 26 M. Safjan, [w:] K. Pietrzykowski [red.], Kodeks..., s. 842. 27 Ibidem, s. 847 848; T. Wiśniewski, [w:] G. Bieniek [red.], Komentarz..., s. 26.

JEDNOŚĆ CZY WIELOŚĆ REŻIMÓW ODPOWIEDZIALNOŚCI... 167 Zagadnienie to wiąże się oczywiście z dyskutowanym w doktrynie charakterem należytej staranności. Zaproponowana przez Marcina Krajewskiego a poparta 28 29 przez Zbigniewa Banaszczyka i Pawła Graneckiego teza głosi, iż niedochowanie należytej staranności nosi znamiona bezprawności. Tradycyjny natomiast pogląd doktryny widzi tu element winy. Analiza obu tych stanowisk wykracza poza ramy tematyczne niniejszego opracowania, należy jedynie stwierdzić, iż trzeba się w zasadzie przychylić do stanowiska o obiektywnym charakterze niedochowania należytej staranności (art. 472 k.c. w zw. z art. 355 k.c.) i do tez postawionych przez Marcina Krajewskiego. Zgodnie z przedstawioną definicją bezprawności bezwzględnej, bezprawność ta może oznaczać nie tylko naruszenie normy prawa stanowionego, ale także dobrych obyczajów czy zasad współżycia społecznego. W naszym przypadku będzie tu chodzić o charakter i zakres stosowania zasady pacta sunt servanda. Zasada ta leży u podstaw nie tylko systemu odpowiedzialności kontraktowej, ale zobowiązań w ogóle. Gdyby nie obowiązywała, to prawo obligacyjne nie miałoby sensu. Chodzi nie tylko o względy dogmatycznoprawne, ale też o element ekonomiczny. Prawo nie istnieje wszakże w próżni, lecz jest instrumentem realizacji rozmaitych działań ludzkich. Gdyby nie istniała zasada dotrzymywania zobowiązań, to w gruzach ległaby działalność gospodarcza człowieka. Podsumowując bezprawności niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania należy doszukiwać się zarówno w naruszeniu norm pozaprawnych (pacta sunt servanda), jak i przepisów prawa wprost nakładających na dłużnika określone obowiązki. Bezprawność niewykonania lub nienależytego wykonania umowy polega nie na tym, że zostaje naruszone konkretne postanowienie umowne, ale na tym, że zostaje pogwałcona norma nakazująca nienaruszania postanowień umownych. Naruszenia doznaje tu nie jakaś norma wynikająca z umowy, lecz ogólne normy prawne. Za każdym razem, gdy mamy do czynienia z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem umowy zostaje naruszona ta sama norma o charakterze bezwzględnym. Nie ma racji Tomasz Pajor, gdy stwierdza, iż pojęcie bezprawności jest jedno, lecz ze względu na charakter naruszonego obowiązku można wyróżnić poszczególne rodzaje zachowań bezprawnych. Czyn niedozwolony w rozumieniu art. 415 k.c. ma miejsce, gdy sprawca narusza obowiązek powszechny [...]. Jeśli naruszenie ogólnego porządku prawnego następuje poprzez niewypełnienie obowiązku obligacyjnego, zachodzi bezprawie kontraktowe»względne«. 30 Wszakże ten sam autor słuszne zauważał, że naruszenie obowiązków umownych stanowi naruszenie norm ogólnych. Sam też w cytowanym zdaniu stwierdza, iż delikt narusza obowiązek powszechny, niewykonanie zaś zobowiązania ogólny porządek prawny. Terminy te wydają się tożsame lub przynajmniej bliskoznaczne. 28 M. Krajewski, Niezachowanie należytej staranności problem bezprawności czy winy, Państwo i Prawo 1997, nr 10, s. 32 44. 29 Z. Banaszczyk, P. Granecki, O istocie..., passim. 30 T. Pajor, Odpowiedzialność..., s. 191.

168 JĘDRZEJ M. KONDEK Przedstawione tu wywody uzasadniają tezę, że niesłuszny jest podział na bezprawność bezwzględną (deliktową) i względną (kontraktową). Niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania spełnia kryteria bezprawności dlatego, że narusza obowiązki o charakterze powszechnym, w tym sensie, iż na każdym ciąży obowiązek wykonywania przyjętych na siebie zobowiązań. Obowiązek ten spoczywa na wszystkich w takim samym stopniu niezależnie od tego, ilu i o jakiej treści stosunków zobowiązaniowych są stronami. Fakt niewykonania konkretnego zobowiązania należy już do kwestii ustaleń faktycznych. Naruszenie konkretnego postanowienia konkretnej umowy zalicza się do kategorii czynu. O bezprawności zaś świadczy naruszenie ogólnej normy nakazującej przestrzegania zobowiązań. Nie oznacza to oczywiście, iż każde niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest zawsze bezprawne. Skoro bowiem bezprawność jest oceną z punktu widzenia całości systemu prawnego, a nie tylko naruszenia konkretnego postanowienia umowy, to jest możliwe istnienie, mówiąc językiem karnistycznym, kontratypów wyłączających bezprawność niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Nie stoi temu na przeszkodzie fakt, iż będą to wyłącznie kontratypy pozaustawowe. W reżimie odpowiedzialności kontraktowej brakuje bowiem odpowiednika art. 423 i 424 k.c. statuujących kontratyp stanu wyższej konieczności i obrony koniecznej w zakresie odpowiedzialności kontraktowej. Skoro jednak będziemy przyjmować szerokie pojęcie bezprawności, to w konsekwencji należy przyjąć, iż zachowania dopuszczane lub nakazane przez inną (niż nakazująca wykonywanie zobowiązań) normę prawną lub zasługujące na akceptację z punktu widzenia zasad dobrych obyczajów wyłączają bezprawność niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania 31. NIEWYKONANIE LUB NIENALEŻYTE WYKONANIE ZOBOWIĄZANIA NA TLE INNYCH PRZYPADKÓW WYRZĄDZENIA SZKODY Kolejnym argumentem zgłaszanym na rzecz odrębności reżimu kontraktowego i reżimu deliktowego odpowiedzialności odszkodowawczej jest argument o szczególnym charakterze niewykonania lub nienależytego wykonania spośród innych przypadków wyrządzenia szkody. Zagadnienie to łączy się z problematyką bezprawności, dlatego że jak się zwykle zauważa w samym fakcie niewykonania lub 32 nienależytego wykonania zobowiązania znajduje się już element bezprawności. Taka argumentacja zawiera w sobie błąd metodologiczny myli niewykonanie (lub nienależyte wykonanie) zobowiązania, a więc czyn, z bezprawnością, a więc z kwalifikacją prawną tego czynu 33. 31 32 33 Tak też: ibidem, s. 196 197. W. Warkałło, Wykonanie..., s. 218. Por.: T. Pajor, Odpowiedzialność..., s. 191 192.

JEDNOŚĆ CZY WIELOŚĆ REŻIMÓW ODPOWIEDZIALNOŚCI... 169 Podnosi się jednak zarazem, iż fakt, że wyrządzenie szkody jest spowodowane naruszeniem więzi obligacyjnej jest elementem wyróżniającym ten model odpowiedzialności odszkodowawczej. Cechą charakterystyczną odpowiedzialności kontraktowej ma być naruszenie konkretnego postanowienia umownego. Zgodnie z tezą 34 Alfreda Kleina, w wypadku odpowiedzialności kontraktowej idzie o odpowiedzialność odszkodowawczą za niewykonanie lub nienależyte wykonanie stosunku 35 względnego. Różnice między naruszeniem obowiązku umownego a ogólnego 36 podkreślało też orzecznictwo. Tezy takie nie zasługują na uznanie. Zgodnie z tym, co zostało napisane wcześniej niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania można zakwalifikować jako czyn bezprawny bezwzględnie sprzeczny z ogólną zasadą wykonywania zobowiązań. W związku z tym niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest tylko jednym ze sposobów wyrządzenia szkody, nieróżniącym się od innych. Czynem jest tutaj niewykonanie zobowiązania w sensie abstrakcyjnym niewykonanie ciążącego na dłużniku obowiązku, a nie niewykonanie lub nienależyte wykonanie konkretnego zobowiązania. Zobowiązanie to istnieje tylko między stronami; obowiązek zaś dotrzymywania umów i staranności jest natomiast obowiązkiem powszechnym (niezależnie czy wyprowadzonym z art. 354 i 355 k.c., z ogólnych zasad porządku prawnego, czy z zasad współżycia społecznego). Oczywiście, przy ustaleniu przesłanek odpowiedzialności określeniu poziomu bezprawności i winy należy zastosować miernik w postaci treści konkretnej umowy. I ten miernik będzie zależny od wiążącego strony zobowiązania ale nie sam fakt zaistnienia takiego czynu i nie sama ewentualna bezprawność. Również w ścisłej odpowiedzialności deliktowej należy wykreować pewien wzorzec szczegółowy (np. starannego lekarza). Norma zakazująca niewykonywania zobowiązań nie wynika z konkretnego zobowiązania. Treść konkretnego zobowiązania jest istotna jedynie do przeprowadzenia dowodu na istnienie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania; wpływa ona na wzorce stosowane do oceny zachowań stron i na same oceny, ale nie wpływa na istnienie samej normy naruszonej. Powstanie więc obowiązku odszkodowawczego po stronie niesolidnego dłużnika wynika z pogwałcenia zasad istniejących poza konkretnym stosunkiem zobowiązaniowym (umownym). Stosunek ten jest przedmiotem czynu; bez istnienia stosunku zobowiązaniowego nie jest możliwe niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania. Nie oznacza to jednak, że pogwałceniu podlega norma istniejąca jedynie inter partes, ale norma skuteczna erga omnes. Naruszenie konkretnego postanowienia umowy jest jedynie przejawem naruszenia normy ogólnej bezwzględnego obowiązku dotrzymywania umów. Do stwier- 34 Tak m.in.: S. Garlicki, Glosa do wyroku SN z 28 kwietnia 1964 r., II CR 540/63, Orzecznictwo Sądów Polskich 1965, nr 9, poz. 197; A. Szpunar, Zbieg roszczeń odszkodowawczych, Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny 1974, nr 1, s. 40; W. Czachórski, A. Brzozowski, M. Safjan, E. Skowrońska-Bocian, Zobowiązania..., s. 318; Z. Radwański, Zobowiązania..., s. 280. 35 A. Klein, Przesłanki..., s. 76. 36 Por. np.: wyrok SN z 28 kwietnia 1964 roku, II CR 540/63, Orzecznictwo Sądu Najwyższego. Izba Cywilna 1965, nr 2, poz. 32.

170 JĘDRZEJ M. KONDEK dzenia bezprawności i winy będzie konieczna ocena zachowania niesumiennego 37 kontrahenta na podstawie brzmienia wiążącej go umowy. Odnosząc się do terminologii karnistycznej, można powiedzieć, że konkretne postanowienia umowne są jedynie przedmiotem wykonawczym wyrządzenia szkody. PIERWOTNOŚĆ CZY WTÓRNOŚĆ WYRZĄDZENIA SZKODY PRZEZ NIEWYKONANIE LUB NIENALEŻYTE WYKONANIE ZOBOWIĄZANIA Trzecią, istotnie podkreślaną w doktrynie różnicą między reżimami odpowiedzialności odszkodowawczej jest fakt, iż w przypadku odpowiedzialności kontraktowej stosunek odszkodowawczy ma charakter następczy powstaje w wyniku 38 przekształcenia istniejącego stosunku umownego. Również i ten argument nie jest przekonujący. Równie uprawniona jest koncepcja, iż podobnie jak w przypadku odpowiedzialności deliktowej, powstaje nowy stosunek prawny, niezależny od dotychczasowego. Po pierwsze, oba stosunki różni treść oraz przedmiot świadczenia, co dowodzi, że powstaje raczej nowe zobowiązanie. Po drugie, dotychczasowe zobowiązanie niekoniecznie przestaje istnieć. Stanie się tak zwłaszcza, gdy część zobowiązania będzie jednak możliwa do spełnienia i spełniona zostanie. Obok stosunku odszkodowawczego będzie wówczas istnieć stosunek umowny. Ponadto należy zwrócić uwagę, iż w zasadzie wierzycielowi zawsze służy roszczenie o spełnienie zobowiązania zgodnie z jego treścią 39 zgodnie z zasadą realnego wykonywania zobowiązań. Dlatego też roszczenie odszkodowawcze co do zasady będzie miało charakter dodatkowy. Słusznie Alfred 40 Klein zauważa, że koncepcja o pochodności roszczenia odszkodowawczego ex contractu ma jedynie charakter tradycyjny. Przyjęcie zaś, iż również w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania powstaje nowy stosunek prawny, powoduje, że znika kolejny argument na rzecz wyróżniania odrębności odpowiedzialności wynikającej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Pewne wnioski w zakresie pierwotnego lub pochodnego charakteru obowiązku 37 Podobna konstrukcja bezprawności obowiązuje w prawie czeskim. Bezprawne bezwzględnie jest tam każde naruszenie umowy (por.: V. Korecká, Protiprávní úkon, [w:] J. Fiala, J. Hurdík, V. Korecká, I. Telec, Lexicon..., s. 265 266). Oczywiście wynika to z przyjętej w tym systemie konstrukcji monistycznej. Jednak oderwanie samego aktu nielojalności umownej od naruszenia konkretnego postanowienia umowy należy uznać za cenne i dla polskiego prawa. 38 A. Klein, Przesłanki..., s. 80; T. Dybowski, [w:] W. Czachórski [red.], System..., s. 183; Z. Radwański, Zobowiązania..., s. 80 81. 39 W. Czachórski, A. Brzozowski, M. Safjan, E. Skowrońska-Bocian, Zobowiązania..., s. 58 59. Zob. też aktualne mimo istotnych zmian prawnych i społeczno-gospodarczych zdanie W. Warkałły (Wykonanie..., s. 206). 40 A. Klein, Przesłanki..., s. 80.

JEDNOŚĆ CZY WIELOŚĆ REŻIMÓW ODPOWIEDZIALNOŚCI... 171 odszkodowawczego powstałego z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania mogą płynąć także z wykładni systemowej. Kodeks zobowiązań regulował problematykę odpowiedzialności ex contractu w tytule IV regulującym wygaśnięcie zobowiązań. Oznacza to, że dotychczasowe zobowiązanie umowne wygasało, zobowiązanie odszkodowawcze zaś miało charakter zobowiązania nowego, a nie przekształconego. Należy jednak mieć na uwadze, że w porównaniu z kodeksem zobowiązań w kodeksie cywilnym w zakresie systematyki zaszły istotne zmiany, które 41 utrudniają wyciąganie na tej podstawie wniosków o obowiązującym prawie. WNIOSKI DE LEGE LATA W związku z tym, co tu napisano należy więc dokonać rewizji w polskiej teorii odpowiedzialności cywilnej. Nie istnieją bowiem żadne przesłanki nakazujące traktować odpowiedzialność kontraktową odmiennie od odpowiedzialności deliktowej. Najistotniejsze jest tutaj odejście od tradycyjnego pojęcia bezprawność względna poprzez przyjęcie, iż naruszenie więzi obligacyjnej ma charakter naruszenia obowiązków o charakterze ogólnym, podobnie jak ma to miejsce w przypadku odpowiedzialności deliktowej. Sam fakt niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania nie różni się natomiast od innych czynów wyrządzających szkodę, które skutkują powstaniem odpowiedzialności odszkodowawczej. Na rodzące się natomiast z chwilą bezprawnego niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązanie należy spojrzeć jako na nowy stosunek prawny, który ma źródło w niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu zobowiązania powodującym szkodę, podobnie jak stosunek odszkodowawczy przy odpowiedzialności ex delicto, który powstaje z chwilą wyrządzenia szkody czynem niedozwolonym. Nie jest istotną przesłanką zagadnienie winy, ponieważ wina (w znaczeniu subiektywnym) nie jest w prawie polskim konieczną przesłanką odpowiedzialności. Należy więc zauważyć, że postulowane w doktrynie wydzielenie odpowiedzialności za culpae in contrahendo na tej podstawie, iż nie przewiduje ona przesłanki winy jest błędem metodologicznym. Dla zgłaszanych w niniejszym artykule tez nie 42 ma więc znaczenia dyskusja nad tym, czy wina jest przesłanką odpowiedzialności 43 kontraktowej. 41 Por.: W. Czachórski, Odpowiedzialność..., s. 950 951 i n. 42 Tak: P. Sobolewski, Culpa..., s. 27. 43 W doktrynie dominuje pogląd o tym, że odpowiedzialność kontraktowa jest oparta na zasadzie winy. Tytułem przykładu należy wskazać poglądy: B. Lewaszkiewicz, Zakres niedbalstwa jako podstawy odpowiedzialności cywilnej, Nowe Prawo 1956, nr 3, s. 60 69; A. Klein, Przesłanki..., s. 79; W. Czachórski, Zobowiązania..., s. 321; Z. Radwański, Zobowiązania..., s. 283 285. Poglądy negujące winę jako zasadę odpowiedzialności deliktowej prezentowali: J. Rezler, O odpowiedzialności..., s. 86 103; M. Krajewski, Niezachowanie..., s. 32 44; Z. Banaszczyk, P. Granecki, O istocie..., s. 12 29.

172 JĘDRZEJ M. KONDEK Do podobnych wniosków skłania też analiza konstrukcji przepisów dotyczących obu rodzajów odpowiedzialności. Konstrukcja odpowiedzialności kontraktowej jest bowiem zbliżona do konstrukcji szczególnych przypadków odpowiedzialności deliktowej, np. do odpowiedzialności prowadzącego na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (art. 435 k.c.). Osoba o szczególnej kwalifikacji (dłużnik czy prowadzący przedsiębiorstwo) odpowiada za szkodę powstałą w wyniku konkretnego zdarzenia (niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania czy też ruch przedsiębiorstwa), chyba że zachodzą szczególne okoliczności (niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi czy szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą prowadzący przedsiębiorstwo nie ponosi odpowiedzialności). Wydaje się więc, że powyższe stwierdzenia uzasadniałyby tezę o monistycznym charakterze odpowiedzialności cywilnej w prawie polskim, pomimo rozbicia tej odpowiedzialności na różne jednostki redakcyjne kodeksu cywilnego. Mimo daleko idącego podobieństwa konstrukcji i przesłanek obu reżimów odpowiedzialności takiej tezy nie można jednak zgłosić de lege lata. Na przeszkodzie staje bowiem norma wynikająca z art. 443 k.c. Artykuł 443 k.c. dotyczy problematyki zbiegu roszczeń odszkodowawczych sytuacji, w której to samo zdarzenie jest naruszeniem więzi obligacyjnej i zara- 44 zem jest czynem niedozwolonym. Fakt, iż prawo expressis verbis reguluje problematykę zbiegu roszczeń oznacza, że system prawny uznaje odrębność roszczenia odszkodowawczego ex contractu i ex delicto. To przeczy konstrukcji widzącej w odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jednego ze szczegółowych przypadków jednolitego reżimu odpowiedzialności cywilnej przepisu szczególnego w stosunku do art. 415, na wzór np. art. 432, 434, 435 k.c. Należy jednak zauważyć, iż poza normą regulującą zbieg roszczeń odszkodowawczych nie ma uzasadnienia do uznawania odrębności obu roszczeń odszkodowawczych, a więc do dopuszczania do ich równoległego występowania. Zagadnienie zbiegu roszczeń wywołuje zresztą wątpliwości. Chodzi tu przede wszystkim o precyzyjne określenie, kiedy zbieg roszczeń w istocie zachodzi, tzn. kiedy niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest zarazem czynem niedozwolonym. Sąd Najwyższy wyraził ostatnio opinię, iż czynem niedozwolonym jest niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, przy którym naruszenie zasad współżycia społecznego jest szczególnie intensywne. Zgłaszano 45 też 44 Z bogatej literatury na temat zbiegu roszczeń według art. 443 k.c. por.: W. Czachórski, Odpowiedzialność..., s. 958 959; A. Szpunar, Zbieg..., s. 33 47; A. Szpunar, Uwagi o zbiegu roszczeń odszkodowawczych, [w:] J. Błeszyński, J. Rajski [red.], Rozprawy z prawa cywilnego. Księga pamiątkowa ku czci Witolda Czachórskiego, Warszawa 1983, s. 63 75; M. Nesterowicz, Odpowiedzialność kontraktowa i deliktowa. (Uwagi de lege ferenda i o stosowaniu prawa), Państwo i Prawo 1999, nr 1, s. 17 23; E. Łętowska, Zbieg norm w prawie cywilnym, Warszawa 2002, s. 86 99. 45 Tak SN w wyroku z 17 grudnia 2004 roku, II CK 300/04, OSP 2004, nr 2, poz. 20. Był on przedmiotem licznych glos: M. Nesterowicz, Odpowiedzialność...; J. Jastrzębski, Przegląd Są-

JEDNOŚĆ CZY WIELOŚĆ REŻIMÓW ODPOWIEDZIALNOŚCI... 173 postulat, iż deliktem jest każde niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, które jest zarazem naruszeniem dóbr osobistych lub każde niewykonanie 46 lub nienależyte wykonanie zobowiązania dokonane z winy umyślnej lub z rażącego niedbalstwa. Trudno jednak powiedzieć, w czym miałaby się przejawiać owa 47 szczególna intensywność, nie znajduje też wyraźnych podstaw w prawie cywilnym wyjątkowe wyróżnienie dóbr osobistych lub uzależnianie odpowiedzialności deliktowej od kwalifikowanych form winy, podczas gdy kodeks cywilny odszedł w zasadzie od różnicowania zawinienia. Wszystkie te próby świadczą jedynie o niedopasowaniu koncepcji zbiegu roszczeń do faktycznego charakteru odpowiedzialności deliktowej i kontraktowej. WNIOSKI DE LEGE FERENDA Wszystkie zaprezentowane tu względy skłaniają do sformułowania zdecydowanego postulatu de lege ferenda o ujednolicenie polskiego prawa odpowiedzialności cywilnej. Należy zarazem mieć na uwadze, iż już obecnie odpowiedzialność kontraktowa i deliktowa przejawiają daleko idące podobieństwa, które mogą skłaniać do poglądu, iż są realizacją tej samej zasady. Wiele spośród tez zgłaszanych w niniejszym artykule było już podnoszone w dotychczasowej doktrynie. Najbardziej zaawansowane tezy zgłaszał Tomasz Pajor, ale jednak ostatecznie podtrzymał 48 on dotychczasowe stanowisko doktryny. Postulaty de lege ferenda niniejszego opracowania są więc w znacznej mierze konsekwencją poglądów wyrażonych już w doktrynie. Obecnie podkreśla się niespójność systemu odpowiedzialności deliktowej, która obejmuje różnorodne przypadki odpowiedzialności. W związku z tym 49 nic nie stoi na przeszkodzie, by za jeden z takich różnorodnych przypadków odpowiedzialności odszkodowawczej (bo już wszakże nie deliktowej) uznać też przypadki wyrządzenia szkody wynikające z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. De lege ferenda należy więc postulować przyjęcie przez polskiego prawodawcę monistycznej koncepcji odpowiedzialności cywilnej. Obok ogólnego przepisu, regulującego w sposób całościowy odpowiedzialność odszkodowawczą (na wzór art. 415 k.c.), istniałyby liczne przepisy szczególne regulujące odpowiedzialność w sposób odmienny, uzasadniony cechami charakterystycznymi sprawcy szkody (np. odpowiedzialność za szkody wyrządzone działaniem władzy publicznej) lub dowy 2006, nr 9, s. 161 170; K. Osajda, Przegląd Sądowy 2006, nr 9, s. 171 181; M. Ciemiński, Przegląd Sądowy 2007, nr 3, s. 151 164; K. Warzecha, Palestra 2007, nr 1 2, s. 324 333. 46 M. Ciemiński, Naprawienie uszczerbku polegającego na utraconej przyjemności z podróży, Kwartalnik Prawa Prywatnego 2005, nr 2, s. 386 387. 47 R. Trzaskowski, Zadośćuczynienie..., s. 36. 48 T. Pajor, Odpowiedzialność..., s. 194. 49 T. Dybowski, [w:] W. Czachórski [red.], System..., s. 183.

174 JĘDRZEJ M. KONDEK sposobem i okolicznościami jej wyrządzenia (np. odpowiedzialność za zawalenie się budynku, za szkodę wyrządzoną prowadzeniem przedsiębiorstwa, za produkt niebezpieczny, za culpae in contrahendo czy też za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania). Wzorem dla takiego rozwiązania powinny być modele austriacki lub czeski, które są właśnie zbudowane na zasadzie przepisu ogólnego ( 1294 kodeksu cywilnego austriackiego, 420 kodeksu cywilnego czeskiego) i wielu przepisów szczegółowych, w tym dotyczącego odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania. Przeciw modelowi austriackiemu Jan Rezler wysunął twierdzenie, iż w istocie zachowuje on dualizm odpowiedzialności odszkodowawczej, gdyż przewiduje szczególne uregulowanie 50 odpowiedzialności za nielojalność kontraktową. Taki argument nie jest jednak słuszny, gdyż w razie jego przyjęcia należałoby rozbić odpowiedzialność cywilną nie na dwie a na wiele reżimów odpowiedzialności. Fakt uregulowania odpowiedzialności kontraktowej w przepisie szczególnym nie będzie oznaczać jej zupełnie samodzielnego charakteru, lecz ulokuje ją w ramach jednolitej odpowiedzialności, co przyniesie istotne konsekwencje. Przede wszystkim nastąpi skupienie przepisów dotyczących odpowiedzialności odszkodowawczej, obecnie rozproszonych po różnych jednostkach redakcyjnych kodeksu cywilnego (w księdze trzeciej w tytule I przepisy ogólne, w tytule VI czyny niedozwolone, w tytule VII wykonanie zobowiązań i skutki ich niewykonania, ale także w księdze pierwszej, w tytule IV, dziale III regulacje dotyczące culpa in contrahendo). W rezultacie przestanie istnieć problem dopuszczalności odpowiedniego stosowania przepisów dotyczących jednego reżimu odpowiedzialności do innych rodzajów odpowiedzialności. Najbardziej jaskrawym przykładem jest tu zagadnienie naprawienia krzywdy w reżimie odpowiedzialności ex contractu. Mimo dobrze umotywowanych argumentów na rzecz dopuszczenia naprawienia szkody niemajątkowej wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, wydaje się, że de lege lata nie jest to możliwe. Również kontrowersyjny 51 52 jest postulat Marka Safjana o możliwości odpowiedniego stosowania przepisów o odpowiedzialności deliktowej (art. 448 k.c.). Ujednolicenie odpowiedzialności odszkodowawczej i, co za tym idzie, ujednolicenie jej podstawowych zasad wyeliminowałoby ten problem. Jest to tylko jeden z przykładów, w których ujęcie przepisów o odpowiedzialności w jeden reżim ułatwiłoby ich wykładnię i stosowanie. Innym zagadnieniem jest dyskusja na temat możliwości stosowania art. 355 k.c. 50 J. Rezler, O odpowiedzialności..., s. 87. 51 Z najnowszego piśmiennictwa por. np.: M. Nesterowicz, Odpowiedzialność..., s. 17 23; M. Nesterowicz, Zadośćuczynienie pieniężne ex contractu i przy zbiegu z odpowiedzialnością ex delito, Państwo i Prawo 2007, nr 1, s. 20 31; M. Safjan, Naprawienie krzywdy niemajątkowej w ramach odpowiedzialności ex contractu, [w:] M. Pyziak-Szafnicka [red.], Odpowiedzialność cywilna. Księga pamiątkowa ku czci Profesora Adama Szpunara, Kraków 2004, s. 255 280; R. Trzaskowski, Zadośćuczynienie..., s. 21 39 oraz przywołane w przypisie 45 niniejszego opracowania glosy do wyroku SN z 17 grudnia 2004 roku, II CK 3 00/04. 52 M. Safjan, Naprawienie..., s. 276.

JEDNOŚĆ CZY WIELOŚĆ REŻIMÓW ODPOWIEDZIALNOŚCI... 175 53 do zagadnień odpowiedzialności deliktowej. Z racji zaś na obecną konstrukcję obu odpowiedzialności takie ujednolicenie nie stanowiłoby przewrotu w stosowaniu tych przepisów. Oczywiście, straciłaby też aktualność problematyka zbiegu roszczeń, gdyż dotychczasowa odpowiedzialność kontraktowa stałaby się szczególnym przypadkiem jednolitej odpowiedzialności cywilnej. Należy więc opowiedzieć się za odejściem od tradycyjnego podziału odpowiedzialności odszkodowawczej i za koncepcją monistyczną. Wydaje się, że jest to logiczna konsekwencja ukształtowania polskiego prawa odpowiedzialności odszkodowawczej. Byłaby to też odpowiednia reakcja na próby kształtowania nowych reżimów odpowiedzialności za produkt niebezpieczny i za culpae in contrahendo. UNITY OR PLURALITY OF CIVIL LIABILITY RÉGIMES IN POLISH LAW CONTRIBUTION FOR DISCUSSION DE LEGE FERENDA Summary Beginning from Roman law traditional theory of civil liability in continental law distinguish two régimes of such liability liability resulting from breach of contract (liability ex contractu) and liability resulting from a tort (ex delicto liability). The same difference exists also in Polish law but after examination of prerequisites of these two kinds of civil liability we could notice important similarities. Especially, the unlawfulness of breach of contract could be described as breach of general obligation so this perquisite is the same as in ex delicto liability. The only obstacle in uniting these two kinds of civil liability is the article 443 of Polish Civil Code regulating concurrence of ex delicto and of ex contractu liabilities and, as a result, declaring two independent liabilities. Taking into account proceedings leading to prepare new Polish Civil Code, it should be considered whether maintain existing dualism of civil liability or to create an unified construction as it exists in Austria ( 1294 of Austrian Civil Code) and in the Czech Republic ( 420 of Czech Civil Code). 53 Za taką dopuszczalnością opowiadali się m.in.: A. Szpunar, Czyny niedozwolone w kodeksie cywilnym, <Studia Cywilistyczne>, t. XV, 1970, s. 54 55; M. Safjan, [w:] K. Pietrzykowski [red.], Kodeks..., s. 847. Odmienne stanowisko zajmuje: M. Krajewski, Niezachowanie..., s. 33; Z. Banaszczyk, P. Granecki, O istocie..., s. 24 27.