Szkic nr 1. Trasa marszu i walk batalionu kpt. Adama Jarosińskiego w składzie zgrupowania Drohiczyn Poleski do czasu włączenia do Dywizji Brzoza



Podobne dokumenty
TEST HISTORYCZNY 7 DYWIZJA PIECHOTY. 1. W skład której armii wchodziła 7 Dywizja Piechoty we wrześniu 1939 roku? (0-1 pkt)

26 Pułk Artylerii Lekkiej im. Króla Władysława IV

Spis treści. Od redakcji Wstęp Ireneusz Bujniewicz, Kolejnictwo w przygotowaniach obronnych Polski w latach

MIASTO GARNIZONÓW

SPIS TREŚCI. Od wydawców... 19

Biuletyn Informacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej

Koncepcja merytoryczna i wstęp Witold Rawski. Rysunki Roman Gajewski. Redakcja techniczna i skład Bożena Tomaszczuk

Tradycje administracji wojskowej w Tarnowie sięgają pierwszych dni odzyskania niepodległości. W dniu 28 października 1918 roku Polska Komisja

Karpacki Oddział Straży Granicznej

I Brygada Legionów Polskich

Program rozwoju Wojska Polskiego i jego realizacja

Sądownictwo polskich formacji wojskowych na froncie wschodnim

REMBERTÓW W CZASIE BITWY WARSZAWSKIEJ W ŚWIETLE DOKUMENTÓW CAW

W dniach 28 i 29 stycznia br. w Centrum Szkolenia Na Potrzeby Sił Pokojowych w Kielcach pożegnaliśmy 6 cio osobową grupę oficerów i podoficerów,

Dowódcy Kawaleryjscy

II Brygada Legionów Polskich

Archiwum Pełne Pamięci IPN GD 536/121

MATERIAŁY ARCHIWALNE CAW DOTYCZĄCE STANÓW LICZEBNYCH WOJSKA W LATACH Zarys organizacyjno-prawny

Relacje: Kazimierz Pykało

ZESPÓŁ AKT 3 ARMII WOJSKA POLSKIEGO ( r.) 1. Zarys organizacyjny

Zbigniew Popławski Problemy motoryzacji Wojska Polskiego w latach Przegląd Naukowo-Metodyczny. Edukacja dla Bezpieczeństwa nr 1, 76-83

OPRACOWANIA DOTYCZĄCE WOJNY POLSKO-SOWIECKIEJ W ZBIORACH CENTRALNEGO ARCHIWUM WOJSKOWEGO

Od początku okupacji przygotowywano się do wybuchu powstania Zdawano sobie sprawę z planów Stalina dotyczących Polski 27 października 1943 r. gen.

PODCHORĄŻY JAN BOLESŁAW GRZYBAŁA

4 września 1939 (poniedziałe k)

WOJSKOWE TEKI ARCHIWALNE. Warszawska Brygada PANCERNO-MOTOROWA. Tom 5

Opracowanie, które trafia w ręce Czytelników, to efekt wspólnej pracy kilku autorów, na co dzień funkcjonariuszy Straży Granicznej.

Nadbużański Oddział Straży Granicznej

Śląski Oddział Straży Granicznej w Raciborzu im. nadkom. Józefa Bocheńskiego

Literatura. Źródła. Dokumenty Publikowane

ks. ppłk. Stanisław Zytkiewicz

SGO POLESIE. w dokumentach i wspomnieniach. Część 2

Mirosław PAKUŁA Organizacja polskich wojsk łączności w latach

KURSY OFICERSKIE na I stopień oficerski

GENERAŁ WŁADYSŁAW EUGENIUSZ SIKORSKI

100 rocznica utworzenia Legionów Polskich

SPIS ARTYKUŁÓW OGŁOSZONYCH W NUMERACH 1 5 BIULETYNU. Nr 1, 1969

Historia Pułku KALENDARIUM

Muzeum Polskich Formacji Granicznych

Mirosław Pakuła 2. batalion radiotelegraficzny w Beniaminowie ( )

Lotnictwo. Zmiana Program warty rozwoju Wojska Polskiego i jego realizacja

Wojskowa Komenda Uzupełnień Grójcu Ul. Piłsudskiego 58 Tel.: wew. 221

MATERIAŁY I STUDIA. Tomasz Matuszak (Warszawa) 9 Dywizja Piechoty w latach w zasobie aktowym Centralnego Archiwum Wojskowego

Początki stacjonowania wojska w Siedlcach XVIII w. związane z dworem Aleksandry z Czartoryskich Ogińskiej.

Wiktor Zaradzki żołnierz 1 Batalionu Balonowego - Toruń

Uprawnienia. Uposażenie zasadnicze: kapral zł brutto. starszy kapral zł brutto. plutonowy zł brutto. sierżant zł brutto

Tradycje HISTORIA. Strona 1

ARCHIWALIA DOWÓDZTWA 1 KORPUSU POLSKICH SIŁ ZBROJNYCH W ZSRR. 1. Sprawy organizacyjne

SŁUŻBA PRZYGOTOWAWCZA NOWA FORMA SŁUŻBY WOJSKOWEJ

6 POMORSKA DYWIZJA PIECHOTY

JEDNOSTKI ZAPASOWE RODZAJÓW WOJSK Z LAT WOJNY ORAZ ICH AKTA. 1. Uwagi wstępne

19 lutego Pytania i odpowiedzi ĆWICZENIA WOJSKOWE. - pytania i odpowiedzi. Strona 1

- Uprawnienia UPOSA ENIE

Komenda Główna Straży Granicznej

Powstanie Warszawskie. Anna Strus 6a

UCHWAŁA NR XXI/261/2016 RADY MIEJSKIEJ KALISZA z dnia 31 marca 2016 r.

KATYŃ OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA

Dziennik bojowy 14. Pułku Strzeleckiego 72. Dywizji Strzeleckiej

Nadwiślański Oddział Straży Granicznej

AKTA INSTYTUCJI NAUKOWO-SZKOLNYCH MINISTERSTWA SPRAW WOJSKOWYCH Z LAT

23. SGO Polesie w dokumentach i wspomnieniach

Warszawa, dnia 29 lipca 2013 r. Poz. 852 USTAWA. z dnia 21 czerwca 2013 r.

"GŁÓWNA SIŁA UDERZENIOWA". ANATOMIA ROSYJSKIEJ DYWIZJI [ANALIZA]

Płk L. Okulicki z Bronisławą Wysłouchową na tarasie budynku Dowództwa Armii Polskiej w ZSRR (wrzesień 1941 r.)

ZWIĄZEK WETERANÓW I REZERWISTÓW WOJSKA POLSKIEGO DOLNOŚLĄSKI ODDZIAŁ WOJEWÓDZKI imienia 2 Armii Wojska Polskiego DRUGA ARMIA WOJSKA POLSKIEGO

Struktura. Zadania Szefa Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego

ZMIANY ORGANIZACYJNE ZEGRZYŃSKIEGO OŚRODKA SZKOLENIA KADR ŁĄCZNOŚCI ( )

Ośrodek Szkoleń Specjalistycznych Straży Granicznej w Lubaniu

AKTA WYTWORZONE W WYNIKU DZIAŁALNOŚCI WICEMINISTRÓW SPRAW WOJSKOWYCH Zarys rozwoju organizacyjnego

Źródła: 1. Projekt edukacyjny Miasto Gdynia w okresie II Wojny Światowej Zeszyt nr 1 (26) 2. Gdyńska Rodzina Katyńska Stowarzyszenie w Gdyni

HISTORIA I TRADYCJE. Zgodnie z Decyzją Nr 154/MON Ministra Obrony Narodowejz dnia 19 listopada 2018 r. Pułk przejął:

POWSTANIE WARSZAWSKIE

Obóz Rothesay i podobóz Tighnabruaich a) Personalne dot. przydziałów Armii w ZSRR, pociągów pancernych b) Personalne, dot. przydziałów w A

strona 1 Wzorowy Dowódca Opis przedmiotu: Wzorowy Dowódca - brązowa. Z lat 90-tych

AKTA ZESPOŁÓW JEDNOSTEK OCHRONY Z LAT Uwagi wstępne

Chcesz pracować w wojsku?

Agresja ZSRR na Polskę zbrojna napaść dokonana 17 września 1939 przez ZSRR na Polskę, będącą od 1 września 1939 w stanie wojny z III Rzeszą.

DECYZJA Nr 136/MON MINISTRA OBRONY NARODOWEJ. z dnia 17 maja 2013 r.

Spośród oficerów Powiatowych jkomend Uzupełnień, a później Rejonów Komend Uzupełnień śmierć w czasie wojny ponieśli m.in.:

Jan Tarnawa-Malczewski ( ) (p. str. 124b oraz 125b Albumu)

WYBRANE ARCHIWALIA DOTYCZĄCE PIERWSZEGO ETAPU REORGANIZACJI POKOJOWEJ LUDOWEGO WOJSKA POLSKIEGO W 1945 R.

o zmianie ustawy o wojewodzie i administracji rządowej w województwie oraz o zmianie niektórych innych ustaw.

Dziennik Ustaw z 2010 r. Nr 54 poz. 325 ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ. z dnia 12 marca 2010 r.

Pioski 1937 r.

Instrukcja dla korzystających

Ulica Bronisława Pierackiego w Rejowcu.

SAMODZIELNY BATALION KOBIECY I JEGO AKTA Z LAT

Sprzęt radiotelegraficzny (radiowy) sił lądowych w okresie II Rzeczypospolitej

Ośrodek Szkoleń Specjalistycznych Straży Granicznej w Lubaniu

AKTA DEPARTAMENTU I BRONI GŁÓWNYCH I WOJSK TABOROWYCH MINISTERSTWA SPRAW WOJSKOWYCH Zarys rozwoju organizacyjnego

Wojskowa Komenda Uzupełnień Grójcu Ul. Piłsudskiego 58 Tel.: wew. 216

Gen. August Emil Fieldorf Nil

JW 4115 Gliwice. JW 1128 Malbork

Kandydat podczas kwalifikacji powinien posiadać:

Niezwyciężeni

11DKPanc CENTRALNY ZLOT KLAS MUNDUROWYCH ŻAGAŃ października 2015r.

Organizacja zgrupowania armii niemieckiej WRZESIEŃ 1939:

i. reklamowania od obowiązku czynnej służby wojskowej w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny,

Bitwa o Bochnię 5 września 2009 r.

Transkrypt:

OD WYDAWCÓW Dywizja, a wcześniej zgrupowanie Brzoza, która swą nazwę przyjęła od nazwiska jej dowódcy, płk. w st. spocz. Ottokara Brzozy-Brzeziny, powstała w dniach 22 25 września 1939 r. w rejonie stacji kolejowej Małoryta, leżącej na północny zachód od Kowla. Dywizja powstawała samodzielnie, gdyż płk Brzezina, przejmując inicjatywę od działającego tu już od dwóch dni mjr int. dypl. w st. spocz. Henryka Bezega, nie wiedział jeszcze o istnieniu zgrupowania gen. Kleeberga, któremu podporządkował się 26 1. Jednak aby przedstawić dzieje dywizji, trzeba się cofnąć znacznie wcześniej, do momentu sformowania w garnizonach w Słonimiu i Baranowiczach 2 zgrupowania Drohiczyn Poleski, które w końcowych walkach weszło w skład Dywizji Brzoza, stanowiąc jej podstawowy trzon bojowy. Zgrupowanie powstało z jednostek tworzących Ośrodek Zapasowy 20 DP 3, którym dowodził do 10 płk Adam Epler, pokojowy II dowódca PD 20 DP, a po jego wyjeździe do Kobrynia ppłk Kazimierz Gorzkowski. Po wyjeździe na zachód oddziałów zmobilizowanych w marcu 1939 r. w garnizonach znajdowały się pozostałości, które wcieliły młody rocznik i prowadziły jego dalsze szkolenie 4. 1 Patrz rozkaz szczególny dowódcy OK dla płk. Brzozy-Brzeziny, opublikowany w części pierwszej wydawnictwa (dok. 242). 2 Dowódcą pozostałości 79 i 80 pp w Słonimiu był ppłk Mieczysław Gumkowski, a 78 pp w Baranowiczach mjr Ludwik Rau. Obaj podlegali płk. Adamowi Eplerowi jako kierownikowi wyszkolenia jednostek 20 DP pozostałych w stałych garnizonach. Patrz rozkaz dowódcy OK z 5 IV 1939 r. l.9198/tj.mob. w sprawie organizacji wyszkolenia w pozostałościach zmobilizowanych jednostek (dok. 4 w części pierwszej wydawnictwa). 3 OZ 20 DP organizował (w II rzucie mobilizacji) 80 pp w Słonimiu. Tabele mobilizacyjne przewidywały sformowanie przez każdy pułk dywizji (78, 79 i 80 pp) batalionu marszowego. Ponadto już w marcu 1939 r. sformowano w Baranowiczach dowództwo grupy kompanii asystencyjnych nr 8 (dowódca kpt. Władysław Gorczyca, poprzednio komendant obwodowy PW w Baranowiczach) wraz z jedną kompanią asystencyjną (dowódca por. Wacław Dąbrowski z 78 pp), które pozostało na miejscu i pełniło służbę garnizonową aż do wyjazdu do Grodna, co nastąpiło po wybuchu wojny. Patrz IPMS, sygn. B. I.70, adiutant dowództwa grupy kompanii asystencyjnych nr 8, por. rez. Edward Sękowski, Sprawozdanie uczestników walk wrześniowych, Rosja, b.d.; ppor. rez. Stanisław Rożnowski, oficer gospodarczy dowództwa grupy kompanii asystencyjnych nr 8, Sprawozdanie z udziału w kampanii polskiej 1939 r., Niemcy, 23 X 1945 r. 78 pp zmobilizował również baon km i br. tow. nr 3 oraz kompanię ppanc typ. I nr 20, które pozostały na razie na miejscu. Utworzony w ostatnich dniach sierpnia w Baranowiczach Ośrodek Wyszkolenia Przeciwpancernego OK (przy 78 pp) zorganizował także z żołnierzy 1,18, 19 i 29 DP kompanię ppanc nr 91, która 12 odeszła do Kobrynia i w dalszych walkach uczestniczyła w składzie Dywizji Kobryń. W Baranowiczach funkcjonowały liczne instytucje i zakłady wojskowe (m.in. komenda KRU, komenda placu, Wojskowy Sąd Rejonowy, Składnica Materiału Intendenckiego nr 22). Po ogłoszeniu mobilizacji uruchomiony został Ośrodek Wypieku Chleba typ I, jednak jak twierdzi jeden z oficerów przydzielonych do ośrodka żaden z przygotowanych i wysłanych koleją transportów chleba nie dotarł już do celu. IPMS, sygn. 113.A., oficer żywnościowy Ośrodka Wypieku Chleba w Baranowiczach ppor. rez. Karol Waśniewski, Ankieta dla uczestników walk wrześniowych 1939 r. 4 Patrz materiały zamieszczone w tomie Mobilizacja marcowa 1939 ( Wojskowe Teki Archiwalne, T. 2.), Warszawa 2012 oraz SGO Polesie w dokumentach i wspomnieniach, Cz.1, Warszawa 2013. 13

SGO Polesie w dokumentach i wspomnieniach 14 29 VIII 1939 r. w godzinach wieczornych nadszedł rozkaz o zarządzeniu mobilizacji powszechnej, odwołany po upływie około godziny, wprowadzony w życie następnego dnia w godzinach rannych. Jak podkreślają autorzy relacji, oficerowie pozostałości 20 DP, przebieg mobilizacji był zupełnie normalny, a 5 przed północą dowódcy meldowali gotowość marszową zmobilizowanych oddziałów 5. Kpt. Adam Jarosiński, który po wybuchu wojny przybył z Wilna do Słonimia z przydziałem mobilizacyjnym do 80 pp zastał na miejscu następującą sytuację: Dnia 2 wszystko było przygotowane do utworzenia ośrodka zapasowego 20 DP. Rocznik służby czynnej (wcielenie wiosenne 1939 r.) był zorganizowany w baon II (79 pp) i baon III (80 pp). Baon I miał stworzyć 78 pp z Baranowicz. ( ) Ponadto zastałem w Słonimiu baon rezerwistów, którego dowództwo objąłem dnia 2, oraz dwie kompanie wartownicze. Poza piechotą byli jeszcze jacyś saperzy, prawdopodobnie pozostałości ośrodka sap. 20 DP. Baon pozostałości 78 pp z Baranowicz, przewidziany jako I baon ośrodka zapasowego 20 DP, w pierwszych dniach września 1939 r. wędrował z Baranowicz do Słonimia i z powrotem. Ciągłe zmiany rozkazów doprowadzały jego dowódcę (mjr. Raua) do rozpaczy. Aby jakoś usprawiedliwić przed żołnierzami ten ruch wahadłowy, oświadczył swym podkomendnym, że te marsze mają na celu wprowadzenie w błąd lotników nieprzyjacielskich 6. ( ) W dniu 10 zorganizowano i wysłano transportem kolejowym w rej. Kobrynia baon marszowy mjr. Bartuli z 79 pp, wykładowcy CWPiech. w Rembertowie. Gros tego baonu pochodziło z powierzonego mi baonu rezerwistów. ( ) Nazajutrz, tj. dnia 11, sformowano i wysłano marszem pieszym następny baon marszowy mjr. Pająka, tym razem głównie z żołnierzy 79 pp. Baon ten dopędziliśmy w marszu. ( ) W związku ze sformowaniem baonów marszowych, baon rezerwistów przestał istnieć, mnie zaś powierzono dowództwo III baonu 7. Po tym jak dowódca OK gen. Franciszek Kleeberg otrzymał zapowiedź, a następnie rozkaz Naczelnego Wodza stworzenia zapory na linii Brześć Pińsk w celu umożliwienia marsz. Śmigłemu-Rydzowi skoncentrowania sił w Małopolsce Wschodniej 8, garnizony w Słonimiu i Baranowiczach otrzymały zadanie zorganizowania obrony rejonu Drohiczyna Poleskiego i zapewnienia osłony od północnego wschodu. Zadanie to zostało doprecyzowane w rozkazie operacyjnym do obrony Polesia, który gen. Kleeberg wydał 13 9. W myśl je- 5 Patrz patrz relacja oficera mobilizacyjnego 78 pp kpt. Apoloniusza Kucharskiego na temat mobilizacji powszechnej w garnizonie Słonim, opublikowana w części pierwszej wydawnictwa. 6 Z zachowanych relacji wyłania się obraz pewnej dezorientacji i sprzecznych rozkazów, jakie otrzymywały garnizony w Słonimiu i Baranowiczach. Np. ppor. rez. J. Bohatkiewicz i inni (relacje opublikowane w tej części wydawnictwa) podają, że batalion z Baranowicz 2 wysłano do Słonimia, aby po kilku dniach znowu skierować go do Baranowicz. Z relacji pchor. Zygmunta Kondraciuka zamieszczonej w części drugiej wynika, że utworzony w Baranowiczach batalion nadwyżek 78 pp (dowódca kpt. Zygmunt Ziemba) 8 przesunięto marszem pieszym do Słonimia (ok. 60 km), skąd w związku z decyzją o utworzeniu zgrupowania Jasiołda 10 powrócił on do Baranowicz, przybywając na miejsce 11 rano. W skład tego zgrupowania, dowodzonego początkowo przez mjr. Ludwika Raua, a potem ppłk. dypl. Wilhelma Paszkiewicza, wszedł również 3 batalion km i br. tow., V batalion JHP oraz 20 kompania przeciwpancerna, a także inne, mniejsze pododdziały (np. kompania wartownicza, kompania kadrowa złożona ze zmobilizowanych oficerów rezerwy). Z kolei jedyny oficer z 3 samodzielnego batalionu ckm, którego relacja się zachowała, kpt. Paweł Myszkowski, zastępca dowódcy batalionu, twierdzi, że o batalionie zapomniano i dopiero po interwencji u szefa sztabu OK ppłk Kazimierz Gorzkowski otrzymał zadanie zabrania go ze sobą przy opuszczania Baranowicz wieczorem 12. 7 Relacja kpt. Adama Jarosińskiego zamieszczona w tej części wydawnictwa (nr 56). 8 Polskie Siły Zbrojne w drugiej wojnie światowej. T. I. Kampania wrześniowa, cz. 3, Londyn 1959, s. 550. 9 Jego treść podano w części pierwszej wydawnictwa, s. 390 2.

Ws t ęp Na rew Rowiny Drohiczyn Pol. Lipniki Kan. K Jałocz Winoże Niewierz 20 40 Pińsk dw. Bielin 19 20 60 Kowel 23/ 24 Czewel Dubeczno Piaseczn o Wielka Hłusza 21 Wyderta Buzaki Datyń Kamień Koszyrski Nujno 22 Krymno 25 Świtaź Chełm 0 26 Chomsk 15 17 21/22 Okuninek Pina Mikuszyn Wietły ria wo sand Aleckzyn Syno Ka Włodawa Orchówek Orchowo Zalesie Szack Wilica Butmer eć Pryp Rzeczyca 14 20/21 rólew ski Paprotnia 13 M ec Słonim 2 12 17/18 Brześć i ucha w 14/15 Bug Iwacewicze st. kol. Kosów Bronna Góra 12/13 13/14 Żyrowice fw. Litwa 24 80 100 km Szkic nr 1. Trasa marszu i walk batalionu kpt. Adama Jarosińskiego w składzie zgrupowania Drohiczyn Poleski do czasu włączenia do Dywizji Brzoza go postanowień zgrupowanie, obejmujące oddziały wycofane z garnizonu Słonim, na Janów oraz oddziały wycofane z Prużany10 na Antopol, miały zorganizować się obronnie na linii Chomsk Drohiczyn Kublik Zarzeczka, z gros w rejonie Drohiczyn Chomsk. Zgrupowanie winno współdziałać z wydzielonym z jego składu nowoutworzonym zgrupowaniem Jasiołda, złożonym z części jednostek wycofanych ze Słonimia i garnizonu Baranowicze. Słonimskie zgrupowanie ppłk. Kazimierza Gorzkowskiego składało się z dwóch batalionów stanu czynnego (II/79 pp kpt. Adolfa Boratyńskiego11 oraz III/80 pp kpt. Adama Jarosińskiego)12, obejmujących żołnierzy młodego rocznika, wcielonych w marcu 1939 r.13, 19 godz. 20.00 batalionu marszowego mjr. Franciszka Pająka, kompanii wartowniczej oraz służb i taborów. Wyruszyło ono ze Słonimia w trzech rzutach. 10 wyjechał transportem kolejowym batalion mjr. Michała Bartuli, który jako samodzielny batalion 79 pp wszedł w skład Dywizji Kobryń, dzieląc z nią dalsze losy14. 11 opuścił Słonim batalion marszowy mjr. F. Pająka, a dzień później również marszem pieszym reszta zgrupowania 80 pp ppłk. Mieczysława Gumkowskiego. Posuwając się przez Iwacewicze Kosów gros zgrupowania osiągnęło rano 15 rejon Chomska. 10 Po mobilizacji marcowej skupiono tam pozostałości 20 pal i 9 dak. 11 Wcześniej komendant obwodowy PW w Słonimiu. 12 Szerzej opublikowane w zbiorze relacje dowódcy 4/79 pp kpt. w st. spocz. Aleksandra Schottka (z batalionu kpt. A. Boratyńskiego) i dowódcy III/79 pp kpt. Adama Jarosińskiego. 13 Należy zaznaczyć, że dowódca 20 DP płk dypl. Wilhelm Lawicz w dniu 31 VIII odesłał do garnizonów wszystkich odbywających praktykę w oddziałach dywizji znajdujących się pod Mławą podchorążych absolwentów DKPR 20 DP. W ten sposób garnizony w Baranowiczach i Słonimiu zostały zasilone stukilkudziesięcioma podchorążymi z kilkumiesięcznym stażem służby, w tym praktyką w jednostkach bojowych, co stanowiło bardzo istotny zastrzyk kadry. Potwierdza to przebieg działań. 14 Patrz relacje oficerów i szeregowych tego batalionu opublikowane w części trzeciej wydawnictwa. 15

SGO Polesie w dokumentach i wspomnieniach 16 Przebieg dalszych działań zgrupowania znamy głównie z rozkazów gen. Kleeberga, wyznaczających mu kolejne etapy marszu w ramach grupy 15, rozkazów operacyjnych i meldunków dowódcy zgrupowania ppłk. Kazimierza Gorzkowskiego 16, a także relacji, które zamieszczone zostały w tej części wydawnictwa. Na podstawie rozkazu organizacyjnego dowódcy SGO Polesie z 27 17, zrealizowanego faktycznie dzień później 18, zgrupowanie Drohiczyn Poleski weszło w skład Dywizji Brzoza. Z tą też chwilą ppłk Gorzkowski objął funkcję dowódcy piechoty dywizyjnej. 30 w skład Dywizji Brzoza wszedł batalion Biała. Od tego dnia w rozkazie operacyjnym dywizji 19 pojawiają się numery pułków (78, 79, 80 pp), co jest świadectwem kolejnej reorganizacji i nawiązania w nazwie do tradycji 20 Dywizji Piechoty 20. Warto dodać, że w trakcie marszu przez Polesie wieczorem 20 ppłk Kazimierz Gorzkowski dokonał wewnętrznej reorganizacji swojego zgrupowania 21. W wyniku tego uzyskało ono następujący skład: pułk Łowczówek ppłk. Mieczysława Gumkowskiego, złożony z batalionów kpt. Adolfa Boratyńskiego i kpt. Adama Jarosińskiego, pułk Rarańcza mjr. Franciszka Pająka, złożony również z dwóch batalionów (dotychczasowego batalionu marszowego mjr. Pająka i nowoutworzonego baonu, którego dowództwo objął kpt. Jan Majewski 22 ), baonu mjr. w st. spocz. Józefa Błońskiego (odtąd nazywanego baonem wartowniczym Drohiczyn 23 ), dyonu pieszego Łuków, 65 kompanii saperów, dwóch kompanii telegraficznych, kolumny marszowej mjr. Jana Szopy, do której dołączyła część taborów SGO Narew z kpt. Franciszkiem Gęsiorem, komendy placu (kpt. rez. Alfred Lacny) 24. 15 Patrz część pierwsza, dok. nr 104, 137, 150. 16 Część pierwsza dok. 117 119, 122, 126, 131, 132, 140, 144, 162, 163, 176. 17 Część pierwsza, dok. 168. W rozkazie tym mowa również o dywizji, choć wydany w tym samym dniu rozkaz organizacyjny płk. Brzozy posługuje się jeszcze określeniem Grupa Brzoza. 18 Rozkaz organizacyjny zgrupowania Brzoza (dok. 173), zamieszczony w części 1, jak również OdeB Grupy Brzoza (dok. 174) wylicza tylko jednostki podległe dotychczas płk. Brzezinie, bez należących dotąd do zgrupowania Drohiczyn Poleski. 19 Dok. 210 opublikowany w części pierwszej. Warto zauważyć, że rozkaz ten ukazał się przed północą, natomiast we wcześniejszym rozkazie operacyjnym dowódcy Dywizji Brzoza z godz. 5.30 tego dnia mowa jest o pułkach mjr. Króla, mjr. Żórawskiego i zgrupowaniu ppłk. Gorzkowskiego. Ta sama nomenklatura jest zastosowana również w rozkazie z godz. 16.30 (dok. 214). W kolejnych rozkazach operacyjnych dywizji funkcjonuje już numeracji pułków. 20 Należy zaznaczyć, że liczne zmiany organizacyjne i przesunięcia pododdziałów w ramach pułków, a także zmiany nazewnictwa i numeracji, spowodowały, że niewielu autorów relacji (dotyczy to także oficerów) zdołało zapamiętać ostateczny numer kompanii, batalionu, a nawet pułku, w którym odbyli kampanię wrześniową w ramach Dywizji Brzoza. Najczęściej więc podają numer macierzystej jednostki, z której się wywodzili. Charakterystyczny przykład odnotowuje kpt. Adam Jarosiński, dowódca III/79 pp. Podaje, że 29 1939 r. dotychczasowy dowódca pułku Łowczówek ppłk Mieczysław Gumkowski, odchodząc na wyższe stanowisko do dowództwa Dywizji Kobryń, żegnał się z batalionem słowami: Pamiętajcie chłopcy, że jesteście żołnierzami 80 pułku strzelców nowogródzkich. 21 Rozkaz organizacyjny l.25/org. z 20 godz. 22.30 (dok. 118). 22 W dalszych dokumentach wspomina się również o batalionie Zalesie, który występuje jako samodzielna część składowa zgrupowania w rozkazach z kolejnych dni. 23 Dotychczasowy batalion wartowniczy nr 93. 24 Dok. nr 122 w części pierwszej.

Wstęp Powróćmy jednak do narodzin Dywizji Brzoza, której twórcami jak wspomniano wcześniej było dwóch żołnierzy Legionów Polskich. Okoliczności jej powstania opisał następująco Ludwik Głowacki, opierając się na relacji mjr. int. dypl. w st. spocz. Henryka Bezega 25, legionisty i obrońcy Lwowa w 1918 r., a w okresie późniejszym szefa intendentury Komendy Głównej AK, który 20 po nieudanej próbie dołączenia do Kwatery Głównej Naczelnego Wodza przybył drezyną z Kowla na stację kolejową Małoryta na linii kolejowej Brześć n. Bugiem Kowel 26. Po drodze na stacjach kolejowych i przystankach spotykał unieruchomione pociągi z bronią, amunicją, sprzętem i ekwipunkiem oraz zaopatrzeniem intendenckim, transporty z paliwem, dwa pociągi sanitarne z częściowo zdekompletowaną obsługą, pociągi ze sprzętem artyleryjskim. Na łące opodal stacji relacjonuje H. Bezeg zbierały się grupy żołnierzy różnych formacji spływające do Małoryty z północy i wschodu, m.in. grupy młodzieży Związku Strzeleckiego i Przysposobienia Wojskowego, pochodzące również z zachodniej części kraju, nawet z Pomorza i Gdyni. Żołnierze mieli karabiny (niektórzy nawet po dwa), amunicję i ekwipunek. Zdrowi oczekiwali rozkazów, chorzy szukali pomocy sanitarnej. Wszyscy byli głodni i domagali się posiłku 27. W tej sytuacji mjr Bezeg samorzutnie objął stanowisko komendanta stacji, przystępując do organizowania pododdziałów i oddziałów według rodzajów broni i przynależności oddziałowej. Z zapasów sprzętu wojskowego znajdujących się w pociągach zorganizował bazę zaopatrzenia i wyżywienia. Pracę tę prowadził przez dwa kolejne dni, podporządkowując sobie coraz to nowe spływające do Małoryty oddziały, pododdziały i poszczególnych żołnierzy, których stan wzrósł do kilku tysięcy. 22 w Małorycie zjawił się płk w st. spocz. Ottokar Brzoza-Brzezina 28, któremu mjr Bezeg przekazał ogólne dowództwo, zachowując obowiązki kwatermistrza 29. Płk Brzoza około południa przeprowadził odprawę dowódców oddziałów znajdujących się w rejonie Małoryty oraz zarządził kontynuację prac organizacyjnych, w wyniku których powstało zgrupowanie piechoty z artylerią, występujące początkowo jako tzw. zgrupowanie albo grupa Brzoza 30. W Małorycie powstał też sztab grupy. Jeden z nowo przybyłych, a wkrótce oficer oddziału organizacyjnego dywizji, rtm. w st. spocz. Henryk Odolski, wspomina: ( ) Tegoż 25 Henryk Bezeg, legionista I brygady i obrońca Lwowa w 1918 r., kawaler VM, późniejszy szef intendentury Komendy Głównej AK był od 1935 r. w stanie spoczynku i pracował w Ministerstwie Komunikacji. L. Głowacki podaje, że we wrześniu 1939 r. pełnił funkcję zastępcy szefa intendentury Naczelnego Wodza. Nie potwierdza tego jednak lektura zachowanej w IPMS dokumentacji Kwatery Głównej NW, brak też jego nazwiska na opracowanej przez gen. bryg. Karola Masnego liście oficerów intendentury. 26 L. Głowacki, Działania wojenne na Lubelszczyźnie w roku 1939, Lublin 1976, s. 205 206 (na podstawie relacji pisemnej H. Bezega z 20 V 1970 r.). 27 Ibidem, s. 206. 28 Z zamieszczonej w tej części wydawnictwa relacji ppor. rez. Zygmunta Hilknera, oficera żywnościowego III/1 palleg (1 DPLeg), który po utracie łączności z macierzystym oddziałem dołączył do OZ Art. Lek. nr 5 w Równem i dzielił z nim dalsze losy, wynika, że po dotarciu ośrodka do Mokran (według autora relacji 20 ) zastano tam jadącego wózkiem płk. Ottokara Brzozę-Brzezinę, który podporządkował sobie ośrodek i dotarł z nim do Mokran (gdzie mieli przybyć 21 ). 29 25 kwatermistrzem dywizji został płk. int. w st. spocz. Tadeusz Łakociński. Warto jednak zaznaczyć, że w rozkazie organizacyjnym Dywizji Brzoza z 27 nie jest on jeszcze wymieniony. Mjr Bezeg pozostał w Małorycie, kierując nadal ewakuacją zgromadzonego tam sprzętu, a także rodzin i ludności do czasu dotarcia tam oddziałów rosyjskich, co nastąpiło 25. Patrz meldunek operacyjny nr 021 sztabu Frontu Białoruskiego z 25 godz. 22.00 (Agresja sowiecka na Polskę w świetle dokumentów 17 września 1939, t. 3., Działania wojsk Frontu Białoruskiego (red. Cz. Grzelak), Warszawa 1995, dok. 62, s. 122). Prawdopodobnie nie udało się wszystkiego ewakuować, gdyż przekazy rosyjskiej 4 Armii mówią o zdobyciu w tym rejonie wielu jeńców, zapasów paszy, żywności i amunicji. 30 Patrz zamieszczona w tym tomie relacja dowódcy batalionu Różan kpt. Feliksa Miodowskiego (nr 89). 17

SGO Polesie w dokumentach i wspomnieniach wieczora docieramy do stacji Małoryta. Tłok, przeludnienie. Cała gromada ludzka, można powiedzieć, obozuje. Tutaj dowiaduję się, że jakiś emerytowany pułkownik, zdaje się Brzozowski, zbiera rozmaite rozbitki i tworzy oddział, wykorzystując pewne zapasy, jakie są nagromadzone na stacji. Rzeczywiście na niewielkiej stacji na wszystkich rozporządzalnych torach stoi moc magazynów z najrozmaitszym sprzętem działa, beczki, uprząż, nawet parę samochodów z Poznańskiego, karabiny i to, co jest na razie potrzebne i niepotrzebne. Tu był zaczątek tego, co stało się parę dni potem, to jest Dywizji Brzoza, która miała wraz z grupą gen. Kleeberga zakończyć okres rozpaczliwych walk 1939 r. 31. Szefem sztabu został ppłk dypl. w st. spocz. Zenon Adamowicz, dowódca Ośrodka Zapasowego Artylerii Lekkiej nr 5, oficerem operacyjnym kpt. Norbert Bartoszewicz z OZ 14 DP, dowódcą artylerii ppłk Henryk Dudek z Ośrodka Zapasowego Artylerii nr 4, b. II zastępca dowódcy 10 pal z Łodzi, który znalazł się w Małorycie z nadwyżkami swojego pułku 32. Wspomniany już wcześniej rtm. Odolski przedstawił następująco ten etap organizacji dywizji: Rozpoczął się gwałtowny ruch w kierunku jak najspieszniejszego zorganizowania i możliwego, choć jako takiego, zaopatrzenia we wszystko nowo powstających jednostek, przede wszystkim piechoty i artylerii, no i w miarę możności innych broni i służb. Żołnierz zaciągał się chętnie, widząc panujący w oddziałach porządek i pewne zaopatrzenie. ( ) [Wiadomość], że Warszawa się broni, utrzymywała wszystkich w stanie gotowości do poświęceń i dalszego wytrwania. ( ). Była ta wieść jakąś dziwną siłą, która sprawiała, że tutaj rosła jakaś zaciętość i chęć walki do końca. ( ) Po mniej więcej dwudniowym pobycie na stacji Małoryta oddziały zaczęły przeciągać się na zachód w kierunku na Włodawę ( ). W skład grupy weszły oddziały sformowane już przez mjr. Bezega oraz jako piechota: batalion z Ośrodka Zapasowego 14 DP kpt. Norberta Bartoszewicza 33, batalion Różan kpt. Feliksa Miodowskiego, batalion kpt. Mieczysława Iskierki, b. dowódcy baterii półstałej art. plot. wz. 97 nr 117, saperzy z nadwyżek 1 batalionu saperów i innych jednostek saperskich (dowódca kpt. Władysław Peksa), 18 batalion Junackich Hufców Pracy z Poznania (dowódca mjr Tadeusz Król). Artylerię tworzył zorganizowany na stacji w Małorycie dywizjon kpt. Mariana Poraj- Jankowskiego, złożony głównie z kadry Ośrodka Zapasowego Artylerii nr 5 (nadwyżki 6, 21 i 23 pal), który pod dowództwem ppłk. dypl. w st. spocz. Zenona Adamowicza 34 ewakuowany został z Krakowa do Równego, gdzie zastała go agresja sowiecka. 17 ośrodek odjechał samochodami w kierunku północnym, docierając 22 przez Lubieszów Kamień Koszyrski do Małoryty, gdzie wszedł w skład grupy płk. Brzozy-Brzeziny. Dywizjon składał się z dwóch baterii armat 75 mm bez przyrządów celowniczych (dowódcy kpt. Henryk 18 31 Relacja drugiego oficera oddziału organizacyjnego Dywizji Brzoza rtm. w st. spocz. Henryka Odolskiego (nr 2). 32 Skład dowództwa grupy zawierał rozkaz organizacyjny z 27 1939 r. (dok. 173 w części pierwszej). Charakterystyczna jest przewaga oficerów w stanie spoczynku (jednak z dużym doświadczeniem bojowym) i rezerwy. 33 Patrz zamieszczona w tej części relacja ppor. rez. Stefana Hajdasza z kompanii oficerskiej 55 pp (nr 26), a potem oficera dyspozycyjnego mjr. Bezega w Małorycie (pełnił tę funkcję aż do zajęcia miejscowości przez jednostki sowieckie). 34 Z relacji ppłk Karola Pasternaka, pokojowego dowódcy 28 pp, po mobilizacji pułku przeniesionego do sztabu gen. Szyllinga, wynika, że to on był faktycznym dowódcą tego ośrodka, wyznaczonym przez dowódcę OK V gen. bryg. A. Narbuta-Łuczyńskiego, i ewakuował ośrodek najpierw do Dębicy, a potem do Brodów i na Węgry (IPMS, sygn. B.I.110.A). Należy więc przyjąć, że ppłk. Adamowicz stał na czele części tego ośrodka, która znalazła się w Równem.

Wstęp Niemen Brześć Wilia Małoryta 22 22 21 21 21 Mokrany 20 20 Ratno Kamień Koszyrski Niemen Grupa Grudziądz 27 VIII 19 Narew 19 Kowel Wisła 5 7/8 WARSZAWA Łowicz 28 VIII Maków 28 VIII 3 Skierniewice Łódź 1 4 28 VIII Mińsk Mazowiecki Siedlce 8 11 Garwolin Bug Biała Podlaska 1 6 6 13 Brześć 15 Małoryta Mokrany Ratno 15 Kamień Koszyrski Prypeć 18 18 19 17 Kowel Cumań 17 Równe 15 17 15 Wisła 4 Kraków 1 3 Dębica Bug 0 20 40 60 80 100 km OZ Art. Lek. nr 5 OZ Art. Lek. nr 4 Pozostałości 9 pal (oddział por. Stanisława Czarkowskiego) Nadwyżki 16 pal i 16 dac (OZ 16 DP) transportem kolejowym Nadwyżki 16 pal i 16 dac (OZ 16 DP) marszem Szkic nr 2. Trasy marszu OZ Artylerii Lekkiej nr 5 i innych oddziałów, z których powstał dywizjon artylerii lekkiej Dywizji Brzoza 19

SGO Polesie w dokumentach i wspomnieniach Legionowo 5 Bug 0 20 40 60 80 100 km WARSZAWA 7 Cegłów Siedlce 8 Brześć Pińsk Wisła Łuków 8 9 Dęblin Puławy Lublin Chełm Małoryta 19 15 Kowel Prypeć Kamień Koszyrski 17 Sarny Szkic nr 3. Trasa marszu dowództwa 13 Grupy Wojsk Kolejowych i 23 kompanii saperów kolejowych do czasu przekształcenia w batalion saperów Dywizji Brzoza Głowacki i por. rez. Tadeusz Pindelski) oraz baterii haubic 100 mm por. Edwarda Pelca, utworzonej w OZ 16 DP z nadwyżek 16 pal. Obsada pochodziła z nadwyżek różnych ośrodków zapasowych pułków artylerii. W Małorycie dołączyły też nadwyżki mobilizacyjne III/9 pal pod dowództwem por. Stanisława Czarkowskiego. Mjr Cyprian Ułaszyn, dowódca 13 Grupy Wojsk Kolejowych, sformował batalion saperów dywizji, do którego weszły m.in. 23 kompania saperów kolejowych 35 i 121 kompania saperów oraz zmotoryzowana kompania saperów 36. W dniu 25 grupa Brzoza, licząca kilka tysięcy ludzi 37, składała się z 4 batalionów 38, trzech baterii artylerii oraz oddziału rozpoznawczego kawalerii mjr. Petlury 39. W następnym dniu do grupy dołączyła 13 eskadra lotnicza por. Edmunda Piorunkiewicza. Dołączały też nadal kolejne grupy 40. Już w toku ewakuacji bazy w Małorycie, tuż przed wkroczeniem do miasteczka czołgów rosyjskich, dołączyła do dywizji kompania Koziki, dowodzona również przez byłego legionistę, por. w st. spocz. Józefa Staneckiego. Była jedynym pododdziałem zgrupowania Jasiołda, któremu udało się dotrzeć do gen. Kleeberga. Kompania uniknęła tragicznego 20 35 Patrz relacja dowódcy tej kompanii por. Wacława Kosmatko w części drugiej wydawnictwa, przedstawiająca losy transportu na trasie od Legionowa do Małoryty. 36 Szerzej na ten temat relacje saperów zamieszczone w części drugiej wydawnictwa. 37 Z OdeB grupy Brzoza z 27 (dok. 174) wynika, że liczyła ona 222 oficerów i 3,5 tys. szeregowych. Liczba ta nie obejmuje taboru dywizji (450/268) oraz taborów cywilnych. 38 L. Głowacki i J. Wróblewski, opierając się na meldunku gen. bryg. L. Kmicica-Skrzyńskiego z 26 ( Płk Brzoza ma około 5 batalionów piechoty, 3 baterie artylerii i 3 czynne samoloty patrz część pierwsza, dok. 167) wymieniają 5 batalionów, mając zapewne na względzie dołączenie resztek zgrupowania Jasiołda, ale z rozkazu organizacyjnego z 27 wynika, że baon Jasiołdy połączony został z junakami, tworząc jeden batalion, co oznacza że do czasu dołączenia zgrupowania Drohiczyn Poleski batalionów piechoty było cztery. 39 Niestety nie udało się odszukać żadnych bliższych informacji na temat składu tego oddziału oraz jego dowódcy. 40 M.in. gros kompanii Koziki ze zgrupowania Jasiołda, w dwóch grupach (por. rez. J. Staneckiego oraz ppor. rez. Józefa Bohatkiewicza i por. rez. N. Kasprzyckiego). Wraz z grupą ppor. Bohatkiewicza przybyło kilkaset osób cywilnych narodowości polskiej, uwolnionych na stacji kolejowej w Horodcu. Jak wynika z relacji kpr. pchor. Wiktora Lisickiego z 1942 r. (nr 19), który był w grupie prowadzonej przez por. Staneckiego, resztki kompanii dotarły do Małoryty tuż przed zajęciem miasteczka przez czołgi sowieckie. Patrz zamieszczona w tej części relacja ppor. J. Bohatkiewicza (nr 18).

Ws t ęp Baranowicze 2 7 10 11 12 Słonim 8 9 Niedźwiedzica 0 20 40 60 80 Iwacewicze 100 km Bug Małoryta 26 Kobryń 17 Brześć Wygonoszcza Telechany 15 Błudeń Bug Sokołówka Porzecze Horodec 21 21 14 Janów Poleski 21 Pińsk Kuźliczyn Dywin Mokrany Kamień Koszyrski kolej wąskotorowa dozorowanie odcinek przebyty koleją Kowel trasa marszu zgrupowania pozycje 13 17 Baranowicze pozycje 18 19 linie rozgraniczenia 18 19 Słonim Lachowicze 11 trasa marszu wg rozkazu gen. Kleeberga Iwacewicze ogólny kierunek odejścia na Litwę m.p. dowództwa Hancewicze Iwacewicze Bereza Kartuska Błudeń Telechany Kan. Ogińskiego Koziki Motol Kobryń Jasio łda fw. Nowoszyce Horodyszcze Borowa Drohiczyn Horodec fw. Czeremcha Janów Pol. Kończyce Pińsk 25 an o w ń ał a mie Śnito Pin Kr ru ó l e Wólka Mała w sk i Kuźliczyn Dywin owce Newel Włas Chojno Lubiąż Lubieszów pe ć Pr y wno Pnie o 21 n ńska Krym mie a Ka ie Kowel Kuchecka Wola s Zale Bu g Bereznowola Sudcze Hut Nujno 22 21 Kamień Koszyrski Rudka Małoryta Moroczna 20 Bug St K Brześć Szkic nr 4. Działania zgrupowania Jasiołda oraz wchodzącej w jego skład kompanii Koziki (do czasu jej włączenia do Dywizji Brzoza ) Soszyczno 0 20 40 60 80 100 km 21

SGO Polesie w dokumentach i wspomnieniach losu reszty zgrupowania, rozbitego w dniu 25 1939 r. w rejonie Drohiczyna Poleskiego, po krótkiej, ale zażartej walce z przeważającymi siłami Armii Czerwonej. O istnieniu grupy płk. Brzozy sztab gen. Kleeberga dowiedział się przed południem 26 z meldunku dowódcy Podlaskiej BK gen. bryg. Ludwika Kmicica-Skrzyńskiego wysłanego przez oficera łącznikowego z Włodawy 41. Na tej podstawie gen. Kleeberg podjął decyzję o podporządkowaniu go sobie, wysyłając przez tego samego oficera łącznikowego rozkaz w tej sprawie, określający zadania grupy na 26 i 27 42. Od tego dnia oddziały płk. Brzozy stały się częścią wojsk SGO Polesie. Oddziały płk. Brzozy przeszły kolejną organizację w rejonie Parczewa, gdzie m.in. nastąpiła konsolidacja 78 pp, którego dowództwo objął ppłk Władysław Dec, pełniący tu funkcję dowódcy garnizonu 43. Jak ona przebiegała, wspomina por. rez. Zygmunt Musiał z 17 kompanii saperów kolejowych, a następnie II adiutant pułku: Od 24 1939 do 1 X 1939 jestem oficerem kontrolnym Komendy Garnizonu Parczew. W czasie tym organizuje się 78 pp. Moja czynność to werbowanie żołnierzy. Jest w Parczewie i okolicy dużo rozproszonego wojska, które rabuje. Rozbój ten likwiduję w ten sposób, że zabieram wszystkich do szeregów i następnie na ochotnika. Kto chce jeszcze walczyć za ojczyznę»wystąp w prawo«, a kto chce do domu»lewo łącz«. Ci, co idą nadal do szeregów, otrzymują lepsze sorty mundurowe od tych, którzy chcą wracać do domów 44. Tutaj dołączyła część batalionu 165 pprez mjr. Mariana Tinza, zmobilizowanego w Rzeszowie dla 36 Dywizji Piechoty Rez. Mjr Tinz z por. Bolesławem Götzem po walkach w rejonie Skarżyska-Kamiennej i Końskich wyprowadzili część swoich ludzi, z którymi przeprawili się przez Wisłę i dotarli aż do Kowla. Po kowelskiej demobilizacji zarządzonej przez płk dypl. Leona Koca ruszyli przez Chełm Lubelski w kierunku Parczewa, zbierając po drodze innych żołnierzy i oficerów szukających jeszcze możliwości dalszej walki 45. Swoją drogę do Dywizji Brzoza, do której dotarł na czele sporego oddziału, barwnie opisał por. rez. Czesław Buniewicz z 1 ppleg (1 DPLeg). Zbliżyliśmy się do st. kol. Małoryta. Aż mi serce mocniej zabiło, gdy na budynku stacyjnym zobaczyłem polską flagę państwową oraz znaki dowództwa. Wszędzie dużo wojska i oficerów. Na placu przed dworcem ustawiłem nasz oddział w dwuszereg i udałem się do sztabu, by się zameldować u dowódcy Dywizji,»Brzoza«płk. Brzozy-Brzeziny. W budynku wrzała praca organizacyjno-sztabowa. Zameldowałem się przez adiutanta dowódcy i ten prawie od razu wyszedł. Bez specjalnych ceregieli wysłuchał mego raportu, serdecznie podziękował za przybycie 22 41 Patrz meldunek sytuacyjny dowódcy Podlaskiej BK z 26 (dok. 167), zawierający informacje o sytuacji we Włodawie i wiadomościach udzielonych mu przez płk. Brzozę. Również pismo płk. Brzozy do gen. bryg. L. Kmicica-Skrzyńskiego z tego dnia, godz.13.00 w sprawie odejścia grupy Brzoza w rejon Parczewa (dok. 160). 42 Patrz dok. 151 w części pierwszej wydawnictwa oraz wzmianka na ten temat w relacji mjr. Tadeusza Grzeszkiewicza w części drugiej (s. 90 91). 43 Prawdopodobnie w Parczewie ukazał się rozkaz organizacyjny nr 2, który się nie zachował, a o którym mowa w rozkazie operacyjnym płk. Brzozy z 30, godz. 16.30 (dok. 214 w części 1). Anulował on zapewne część ustaleń rozkazu organizacyjnego z 27, gdyż we wspomnianym rozkazie z 30 mowa, że w Miłkowie poszczególne baony z dotychczasowego zgrupowania mjr. Żórawskiego dołączą do swoich nowych pułków. 44 Relacja por. rez. Zygmunta Musiała, oficera technicznego 17 kompanii saperów kolejowych, a następnie II adiutanta 78 pp (nr 16). 45 Patrz zamieszczona w tej części relacja (nr 23) ppor. Michała Downar-Zapolskiego z 23 pp (OZ 27 DP), który po wydostaniu się z włodzimierskich koszar otoczonych przez czołgi sowieckie, ruszył na Chełm, napotykając po drodze oddział mjr. Tinza.

Ws t ęp W isł Parczew 24 a Włodawa Szydłowiec 1 31 VIII 4 Końskie 2 3 Skarżysko 6 przeprawa 11 Iłża Sienno 7 Kowel 21 Lublin Opole Lub. Chodel Piaski Czekarzewice 10/11 Rejowiec 15 Chełm 16, 22 Wysokie Janów Lub. 0 20 40 60 80 100 km I 29 VII Rzeszów 27 29 VIII Modlin 1 4 4 Miłosna Bug Mińsk Maz. Siedlce Wisła WARSZAWA Stru g Oku a niew Szkic nr 5. Trasa marszu batalionu 165 pprez mjr. Mariana Tinza do czasu wejścia w skład Dywizji Brzoza Brześć Łuków Sławatycze Małoryta Radzyń Podl. 22 Biała Piszcza Włodawa 20 40 60 80 100 km 18 0 Luboml 18 Kowel 19 Szkic nr 6. Trasa marszu Ośrodka Zapasowego Saperów nr 1 do czasu włączenia go do batalionu kpt. Władysława Peksy i dokonał przeglądu mego oddziału. W paru słowach przywitał żołnierzy i podkreślił, że w chwili obecnej każdy karabin na bezcenną wartość dla wyzwolenia ojczyzny. Działo się to około 23 1939 r. Po 10 dniach partyzanckiej walki i wędrówki po lasach i wertepach znaleźliśmy więc wreszcie dowództwo i wojsko, które w beznadziejnej sytuacji postanowiło walczyć za ojczyznę o honor żołnierski. Buniewicz i jego żołnierze zostali wcieleni do batalionu kpt. Władysława Peksy, złożonego w znacznej części z saperów. 23

SGO Polesie w dokumentach i wspomnieniach Białobrzegi Spała Głowaczów Kozienice Dęblin Lubartów 4 Piotrków Tryb. 20 40 60 80 100 km Lublin Włodawa Łęczna Dorohusk Chełm Luboml 15 0 21 Przygłów 22 Małoryta Ujazd Kowel Szkic nr 7. Trasa marszu oficerów z OZ 7 DP (według relacji ppor. rez. Feliksa Przyłubskiego) Najdłuższą jednak drogę, bo znad granicy polsko-niemieckiej na Pomorzu w rej. Więcborka przebył ze swoimi strażnikami ppor. rez. Bolesław Długosz, dowódca plutonu wzmocnienia Straży Granicznej z Komisariatu SG Sypniewo. Objął on dowództwo plutonu zwiadu. We wspomnianym wyżej batalionie kpt. Władysława Peksy najwięcej było saperów należących do nadwyżek mobilizacyjnych 1 batalionu saperów z Modlina46, którzy tworzyli skład dwóch kompanii. Niektórzy oficerowie (ppor. rez. Feliks Przyłubski) dotarli tutaj po wielu perypetiach aż z Piotrkowa z OZ 7 DP. Jako trzeci wszedł w skład tego pułku tzw. batalion Biała, zorganizowany z różnych odprysków przez samozwańczego porucznika Zdzisława Niedziałkowskiego. Od 24 batalionem dowodził por. Bogusław Cereniewicz z 1 ppleg (1 DPLeg)47, a oficerowie tego pułku stanowili też część jego obsady oficerskiej. Jak widać z powyższego, 78 pp mimo swej nazwy składał się w istocie z oddziałów zebranych w Małorycie i tych, które dołączyły nieco później. Ze zgrupowania ppłk Kazimierza Gorzkowskiego pułk otrzymał niewielkie wzmocnienie48. Za to kolejny pułk Dywizji Brzoza, 79 pp ppłk. Mieczysława Gumkowskiego, wywodził się niemal w całości ze zgrupowania Drohiczyn Poleski. Tworzyły go bataliony kpt. Adolfa Boratyńskiego i kpt. Adama Jarosińskiego, które teraz stały się trzonem bojowym dywizji. Oba bataliony miały skład mieszany, ale z przewagą żołnierzy służby czynnej, powołanych do wojska w marcu 1939 r. Komp. 7 wspomina kpt. Adam Jarosiński dosko46 Patrz opublikowane w zbiorze relacje ppor. Edmunda Józefowicza (nr 32), ppor. rez. Henryka Daszko (nr 31) i ppor. rez. Eugeniusza Kulwiecia (nr 33). 47 Warto jednak zwrócić uwagę, że batalion ten jako batalion por. Niedziałkowskiego występuje jeszcze w rozkazach operacyjnych płk. Ottokara Brzozy-Brzeziny z 30 (dok. 211) oraz 2 X (nr 226) i 3 X (dok. 228), zamieszczonych w części pierwszej. 48 Pluton przeciwpancerny ppor. Władysława Marcinkiańca (z 78 pp) i kompanię ckm por. Andrzeja Gurdaka (z 80 pp), przybyłą 29. 24

Wstęp nale zdyscyplinowana i wyszkolona, składała się z wyborowego żołnierza służby czynnej, z uzupełnieniem rezerwistów. To samo odnosiło się do komp. km. Komp. 8 w więcej niż dwóch trzecich składała się ze służby czynnej. Jedynie komp. 9 charakter nadawali rezerwiści. W czasie marszu i walki najlepszą okazała się komp. 7, dając stosunkowo mały procent dezerterów. Komp. km wprawdzie najbardziej ucierpiała od dezercji, ale nieliczni żołnierze, którzy pozostali i bili się, zasłużyli sobie na szczególne uznanie. ( ) Kadra oficerska była b. silna i dobra z nielicznymi wyjątkami 49. Dywizja Kobryń znalazła swojego dziejopisa w osobie dowódcy, płk. Adama Eplera. Zgrupowanie słonimsko-baranowickie ma pod tym względem mniej szczęścia, a przecież jego losy były nie mniej dramatyczne, zwłaszcza w dniach agresji sowieckiej. Wysunięte znacznie dalej na północ musiało przejść o wiele dłuższą i cięższą drogę, aby połączyć się z siłami głównymi gen. Kleeberga. Maszerowało bezdrożami, wśród bagien i lasów, przez kraj ogarnięty komunistyczną rewoltą, przeżywając niemal codziennie zasadzki i napady miejscowej ludności. Mieliśmy w nogach ok. 750 km od wymarszu ze Słonimia wspomina podchorąży. Żeby dobrze zrozumieć, co to znaczy, warto przypomnieć choćby kłopoty z wodą do picia. Przecież przez te same wioski przewalały się nie tylko dziesiątki tysięcy ludzi, ale i tysiące koni. Dla maszerujących z tyłu kolumny często brakło wody w studniach, bo lato i jesień były bardzo suche. Zdarzało się, że do dyspozycji była tylko woda w kałużach. Ci, którzy cały czas szli na piechotę, tak wychudli, że ładownice ocierały im żebra. Ale i tak ludzie okazali się wytrzymalsi od koni, których wiele padało, a wiele trzeba było dobić 50. Po reorganizacji w końcu września 79 pp uzupełniony został batalionem kombinowanym mjr. w st. spocz. Edwarda Żórawskiego, złożonym z żołnierzy różnorodnych formacji, m.in. przeciwlotników, baloniarzy, lotników. W Małorycie wspomina dowódca plutonu baterii półstałej art. plot. nr 117 ppor. rez. Tomasz Janta-Połczyński 51 natrafiliśmy na sztab płk Brzozy-Brzeziny, który zaczął tam wówczas organizować swą grupę. 117 bateria wyznaczona została jako 1 kompania I batalionu 1 pułku strzelców. ( ) Drugą kompanię I batalionu stanowił oddział por. Sadowskiego, który również dobrał kilku oficerów i szeregowych lotników. Skład ostatniego pułku Dywizji Brzoza dowodzonego przez mjr. Franciszka Pająka, pokojowego kwatermistrza 79 pp, również w znacznej części opierał się na żołnierzach zgrupowania Drohiczyn Poleski. Mjr dypl. Tadeusz Grzeszkiewicz następująco zapamiętał zetknięcie się z tym pułkiem 4 X w rejonie Adamowa podczas wyjazdu z gen. Kleebergiem do płk. Brzozy-Brzeziny: Zatrzymaliśmy się na niewielkim wzgórku przy drodze, po której szło wojsko. Spostrzegł nas dowódca idący na czele. Był to mjr Franciszek Pająk. ( ) Major, widząc generała, zatrzymał czoło maszerującego swego pułku. Donośnym głosem wydał komendę:»pułk w szyku marszowym defilada w prawo maszerować«. Sam szybkim krokiem podszedł przed generała i zameldował:»panie generale, melduję 180 pułk piechoty w przemarszu z bitwy pod Talczynem, na nowe pozycje pod Adamów«. 49 Relacja dowódcy III/79 pp kpt. Adama Jarosińskiego (nr 56). 50 Relacja pchor. Janusza Feista (nr 59). 51 Relacja ppor. rez. Tomasza Janty-Połczyńskiego (nr 71). 25

SGO Polesie w dokumentach i wspomnieniach Różan 3 Narew 24 VIII 2 0 20 40 60 80 100 km 4 Dobratycze 13 Dobrynka Sidorki 4 11 Bug Podlesie 14 Miedna 15 Małoryta a k w usła Bog sz 16 Krymno Ołtu 2 Brześć 22 11/1 12 zczac Pis Ortel Biała Podlaska 22 Wyżwa 19 k 17 y 17 la Myzowo chin linowo o b 20 21 Lu Ha Kowel Szac Szkic nr 8. Trasa marszu batalionu Różan kpt. Feliksa Miodowskiego do czasu wcielenia go do Dywizji Brzoza Generał przyjął raport i następnie defiladowy przemarsz pułku. Ten przemarsz trzeba było widzieć. Chyba w całej naszej pięcioletniej wojnie z Niemcami, nie było drugiej takiej defilady. Szedł pułk, który już dwa dni bez przerwy krwawił w zaciętej walce pod Talczynem i Kockiem, pułk, który miał ponad 700 km w nogach, pułk, który od 25 dni był w marszach, utarczkach i bitwach, niedożywiony, niedospany. Trzeba było widzieć tych żołnierzy. Takiej postawy, takich oczu i spojrzeń, takiej defilady nie powstydziłoby się najlepsze wojsko świata. Pułk przeszedł, generał powiedział do mnie:»wie pan oni są więcej warci, niż można się było spodziewać, major to widać dobry dowódca w polu. Umie swoje wojsko prowadzić. Po tej ciężkiej bitwie nie widać zniechęcenia i łazików. Tak to dobry pułk i dowódca«52. Początek 80 pp dał batalion marszowy mjr. Pająka, utworzony w Słonimiu głównie z żołnierzy 79 pp. Losy batalionu były podobne jak innych jednostek zgrupowania Drohiczyn Poleski na długim szlaku przez Polesie na Lubelszczyznę. Do czasu przybycia do Kamienia Koszyrskiego wspomina dowódca plutonu w tym batalionie samopoczucie w wojsku było jeszcze dobre. W Kamieniu Koszyrskim nasze oddziały zetknęły się z masą uchodźców i rozbitków spod Kowla. ( ) Z kierunku Kowla uderzyła w maszerujące wojska grupy «Polesie» fala zwolnionych z ośrodków żołnierzy. Nasz żołnierz przeszedł przez to piekło demoralizacji, przez walki z bandami dywersyjnymi i broni nie porzucił. ( ) Wróg czyhał na każdym kroku, z lasów, z zagajników i opłotków rozlegały się strzały do maszerujących żołnierzy. W miejscowości Mielce nad Turią zastaliśmy zwłoki sześciu zamordowanych oficerów rezerwy spieszących na mobilizację. Leżeli obok prawosławnego monastyru 53. 52 Relacja szefa Oddziału Operacyjnego Dowództwa SGO Polesie mjr. dypl. Tadeusza Grzeszkiewicza opublikowana w części 2, s. 23. 53 Z relacji ppor. rez. Alberta Żukowskiego (nr 84), dowódcy plutonu w batalionie mjr. Franciszka Pająka. 26

0 20 40 60 80 100 km 7 11/12 8/9 Wi sła Wola Burzecka Adamów 2 X Derew iczna WARSZAWA We so O ła 1 Dęb kunie 7 ew w Si Mińs ielki Ma ennica k Maz e ciej. Stoc ów?? zek Łuk o Łuków wski 9/1 9/1 0 Gołąb 0 Radz ki yń Po dl. Ws t ęp 26 25/ Sławatycze 12/13 Monastr?? 13 X Piszcza Parczew X 1 I / k c 30 28 30 Koerniki dawa 14/15 5 Czerkasy ba Wło 1 7 et re Czemi 2 17 k 6 17 1 Szac ów 2 9 im c ś U szów Lublin butowa 25 Ok Kowel 19/20 y Kor c Chełm wie Wola Rejo l 20 Dorohusk m Lubo 20 22 24 Szkic nr 9. Działania Ośrodka Zapasowego Pomiarów Artylerii oraz 7 baterii pomiarów artylerii i części 6 baterii pom. art. do czasu włączenia do Dywizji Brzoza Po przekształceniu w pułk batalion mjr. Pająka którego dowództwo objął teraz kpt. Władysław Turski otrzymał numer drugi. Nowo utworzony 20 I batalion, dowodzony odtąd przez kpt. Jana Majewskiego, dotychczasowego komendanta powiatowego PW w Słonimiu i dowódcy kompanii technicznej zgrupowania, uzupełniony został rozbitkami, policjantami, marynarzami itp., którzy dołączyli po drodze do zgrupowania. Pod koniec września 1939 r. w skład pułku jako trzeci człon wszedł batalion Różan kpt. Feliksa Miodowskiego. Oddział ten przeszedł samodzielnie długi szlak od Różana do Małoryty, gdzie 22 po uzupełnieniu kompaniami lotników i saperów stał się I baonem grupy Brzoza. Nie wszedł natomiast w skład dywizji batalion wartowniczy mjr. w st. spocz. Józefa Błońskiego, który jako nieprzedstawiający wartości bojowej ze względu na skład (rezerwiści starszych roczników) i słabe uzbrojenie został na polecenie gen. Kleeberga 25 rozpuszczony do domów54. Ostatnią jednostką, która po formalnym rozwiązaniu w dniu 3 X zasiliła Dywizję Brzoza, był Ośrodek Zapasowy Pomiarów Artylerii oraz przybyłe razem z nim dwie baterie pomiarów artylerii (6 i 7). Żołnierze ośrodka uzupełnili zwiad i artylerię dywizji, a z pozostałych stworzono dwie kompanie (poruczników Władysława Wróbla i Stefana Głogowskiego), które miały walczyć jako piechota55. Jak wynika z przedstawionego opisu, oddziały Dywizji Brzoza były bardzo zróżnicowane pod względem pochodzenia i wartości bojowej, poczynając od dobrze wyszkolonych piechurów słonimskich i baranowickich, którzy swoją klasę mieli już wkrótce udowodnić w walce, a kończąc na najprzeróżniejszych formacjach nieliniowych. Wspomina o tym por. 54 J. Błoński, Pamiętniki 1891 1939, Kraków 1981. 55 Patrz relacja dowódcy OZPom. Art. ppłk Józefa Kleibera (nr 3) oraz żołnierzy 6 i 7 baterii pomiarów artylerii. 27

SGO Polesie w dokumentach i wspomnieniach Bogusław Cereniewicz, oficer 1 ppleg, a następnie dowódca batalionu 78 pp, opisując koncentrację dywizji w Parczewie: Zakwaterowano nas w różnych częściach miasteczka, które stało się jednym wielkim obozowiskiem wojskowym. Zatłoczenie jest tak ogromne, że ruszyć się nie można. Już jednak pobieżny rzut oka wystarcza, żeby stwierdzić, iż są to oddziały, które większej wartości bojowej nie przedstawiają. Jakieś rzuty kołowe lotnisk polowych, biura, urzędy, jakieś szczątki sztabów, różnych urządzeń tyłowych, no i niestety masa, niezliczone mrowie wozów. ( ) My wchodzimy jako III baon w skład rezerwowego 178 pp i jak się wydaje jesteśmy tu jedynym liniowym oddziałem piechoty 56. Dywizja była też bardzo zróżnicowanym zbiorowiskiem ludzkim. Obok takich postaci jak legendarny Brzoza, o. Józef Bocheński, Mieczysław Pruszyński czy Zdzisław Starostecki, konstruktor rakiet Patriot, walczył w dywizji Stanisław Zarako-Zarakowski, późniejszy komunistyczny prokurator wojskowy, który ma na swoim sumieniu wiele niewinnych ofiar. Dywizja Brzoza stanowiła swego rodzaju amalgamat młodego wojska, rezerwistów zmobilizowanych do jednostek stacjonujących na Nowogródczyźnie oraz rozbitków z jednostek niemal całej polskiej armii, którzy oparli się demoralizacji i zwątpieniu. Było zaś wiele powodów, aby im ulec. Po drodze relacjonuje lekarz batalionu 79 pp sierż. pchor. Tadeusz Mockałło spotykamy coraz częściej żołnierzy bez broni i bez pasów, a nieraz i większe grupy takie, wołające do nas, że wojna się zakończyła, że ich oddziały zdemobilizowano, a oni wracają do swoich domów. Wywołuje to wśród nas oburzenie, lecz namowy nasze, aby do końca spełnili obowiązek żołnierski, są bezprzedmiotowe ( ) 57. Inną przyczyną była postawa wschodniego sąsiada. Kompletny chaos wiadomości wspomina kpt. Henryk Odolski 58. Jedni mówią, że bolszewicy biją się z nami i rozbrajają oddziały, drudzy uporczywie twierdzą, że są nastawieni przyjaźnie i idą nam z pomocą. Często nie miał wątpliwości w tej sprawie zwykły żołnierz. Ppor. rez. Józef Bohatkiewicz zanotował reakcję jednego z podwładnych: ( ) kapral P., rezerwista z Warszawy, powiedział do mnie: «Panie poruczniku, pan jest nasz, swój chłop, mówił pan, że sowieciarze nie będą z nami wojować, i co? Ja jestem robociarz z Woli, żołnierze też nie burżuje i pan trzyma z nami, a dlaczego te sukinsyny strzelają do nas, gdy idziemy na Niemca?». 59 Obok żołnierzy wcielonych do wojska zaledwie przed kilkoma miesiącami, w marcu 1939 r., dobrze przygotowanych przez pozostałą w garnizonach kadrę jednostek 20 DP, było w szeregach Dywizji Brzoza wielu junaków Junackich Hufców Pracy. Jeden z oficerów tak zapamiętał natarcie batalionu 78 pp, który był z nich głównie złożony w ostatnich godzinach walki 5 X 1939 r.: Młodzi chłopcy w jasnych drelichach, bez większego wyszkolenia, poszli do natarcia z zapałem godnym tej chwili, ale też z lekkomyślnością nieświadomych. Ogień niemiecki zdziesiątkował ich z miejsca, a sanitariuszki znowu dokonywały cudów poświęcenia i bohaterstwa. Żałosne resztki tych dzielnych, ofiarnych chłopców obsadzają teraz doły, które myśmy rano zaczęli kopać 60. 28 56 B. Cereniewicz, Wrześniowe drogi, Warszawa 1969, s. 200 201. 57 Relacja lekarza II/79 pp sierż. pchor. Tadeusza Mockałło, zamieszczona w zbiorze (nr 44). 58 Relacja kpt. H. Odolskiego ze sztabu dywizji (nr 2). 59 Notatki ppor. rez. J. Bohatkiewicza z kompanii Koziki, a następnie 78 pp (nr 18). 60 B. Cereniewicz, op. cit., s. 216.

Wstęp Dużym wzmocnieniem kadry dowódczej Dywizji Brzoza było blisko stu pięćdziesięciu podchorążych VII promocji Dywizyjnego Kursu Podchorążych Rezerwy 20 DP (1938/1939), którzy po wiosennym przeszkoleniu w Obozie Ćwiczeń w Leśnej k. Baranowicz, od czerwca 1939 r. odbywali praktyki w zmobilizowanych pułkach dywizji na północnym Mazowszu, skąd 31 VIII 1939 r. zostali odesłani do garnizonów 61. Jeden z nich wspomina: ( ) my, podchorążowie ostatniego rocznika, najmłodsi żołnierze kampanii wrześniowej i najmłodsi dowódcy (wiek przeważnie 19 20 lat), bardzo szybko stawaliśmy się prawdziwymi dowódcami, gdyż wyciągaliśmy wnioski z popełnionych błędów i z każdym dniem nabieraliśmy doświadczenia. To była jednak kosztowna nauka. Na przełomie 1939/1940 r. obliczałem z pchor. Kaczorowskim straty. Dziś już cyfr nie pamiętam. Ale charakterystyczna była procentowa kolejność. Na pierwszym miejscu podchorążowie, później oficerowie, podoficerowie, na końcu szeregowcy. Wydaje się także, że w świetle naszych doświadczeń wojennych należy pozytywnie ocenić wyszkolenie, które otrzymaliśmy na kursie podchorążych rezerwy 20 DP 62. W oddziałach dywizji szczególnie dużo było ochotników, głównie oficerów, którzy po utracie kontaktu z macierzystą jednostką szukali możliwości dalszej walki. Samorzutnie tworzyły się notuje por. Bogusław Cereniewicz plutony oficerskie i podchorążackie, zajmując najbardziej niebezpieczne stanowiska. Wiele obsług km-ów, armatek ppanc itp. składało się wyłącznie z oficerów i podchorążych lub podoficerów. Widziałem płk. Brzozę, był nieogolony i zaniedbany i dlatego może tak postarzały, ale w oczach miał młodzieńczy ogień. Przypomniał mi się deklamowany kiedyś wiersz poety Legionów Józefa Mączki: A to major Brzoza kartaczami wali 63. Tę rolę kadry oficerskiej podkreśla wielu autorów relacji publikowanych w tomie. Kpt. Adam Jarosiński następująco wyjaśnia charakterystyczny fakt dowodzenia z pierwszej linii: Po pierwsze, z braku mapy nie mogłem dowodzić, nie widząc bezpośrednio terenu. Po drugie, powierzony mi żołnierz odbywał swój pierwszy chrzest bojowy i trzeba było dawać mu przykład i czuwać nad nim. Wreszcie byłem obcym oficerem, obserwowanym krytycznie nie tylko przez strzelców, lecz i przez oficerów i musiałem zdobyć sobie ich zaufanie i szacunek 64. Można by mnożyć podobne przykłady zachowania kadry oficerskiej, ale jeden z nich wydaje się godny szczególnego utrwalenia. Opisał go młody podchorąży: Był moment psychicznego załamania się kompanii, przyciśniętej do ziemi silnym ogniem ckm-ów, przy dużych stratach własnych. Wyszedł wtedy na szosę dowódca sąsiedniej kompanii, kapitan (nazwiska nie pamiętam) odznaczony Virtuti Militari. Zapalił papierosa i szedł jak na ćwiczeniach. Ukryci w zagłębieniach żołnierze krzyczeli do niego, aby się schował. Ale on odpowiedział lekceważąco: Nie pierwsza wojna, nie pierwsza kula 65. Kryzys został przełamany. 61 50-lecie Kursu Podchorążych Rezerwy 20 Dywizji Piechoty w Słonimiu. VII Promocja 1938 1939, Warszawa 1988. 62 Relacja pchor. Janusza Feista opublikowana w tym tomie (nr 59). 63 B. Cereniewicz, op. cit., s. 203. 64 Relacja dowódcy III/79 pp kpt. Adama Jarosińskiego (nr 56). 65 Chodzi prawdopodobnie o adiutanta 79 pp kpt. w st. spocz. Pawła Cymsa, kawalera VM, o którego bohaterskiej postawie wspominają również inne relacje. 29

SGO Polesie w dokumentach i wspomnieniach Trzecia część wydawnictwa poświęcona jest w całości dziejom Dywizji Brzoza i zawiera ogółem 126 relacji i wspomnień 66. Ich autorami jest 115 osób 67. Informacje o autorach relacji zawiera poniższa tabela. Dowództwo Dywizji, pododdziały dywizyjne 78 pp 79 pp 80 pp Art. Dyw. Batalion stołeczny PW Ofic. sł. st. 2 4 5 6 2 3 22 Ofic. rez. i sł. st. 7 12 5 6 5 1 3 39 Pchor. sł. cz. i rez. 1 5 11 3 5 25 Podof. zaw. i ndt. 1 2 1 4 Podof. i szer. sł. czynnej 2 2 1 5 Chor., podof. i szer. rez. 3 2 3 1 9 Ochotnicy, junacy 1 1 2 5 9 Osoby cywilne 1 1 2 Ogółem 15 25 28 19 14 6 9 115 Inne Razem 30 Materiały prezentowane w wydawnictwie pochodzą z zasobu Instytutu Historycznego i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie oraz Centralnego Archiwum Wojskowego w Warszawie, a także zbiorów prywatnych 68. Zdecydowana większość materiałów nie była dotąd publikowana 69. Podobnie jak w przypadku wcześniejszych części wydawnictwa, publikowane źródła różnią się nie tylko czasem powstania, ale również wielkością i zawartością merytoryczną. Niestety, niektóre z nich zwłaszcza pisane w 1942 r. na terenie Rosji lub w Niemczech bezpośrednio po zakończeniu wojny są bardzo lakoniczne 70. W publikowanym tomie zamieszczono relacje piętnastu osób, które pełniły służbę w dowództwie Dywizji Brzoza i jej służbach, przy czym do najcenniejszych przekazów 66 Podobnie jak przy publikacji poprzednich części wydawnictwa, w szeregu przypadków (chodzi zwłaszcza o materiały ze znajdującej się w zasobie CAW Kolekcji Kleeberczyków) wydawcy mieli do dyspozycji kilka różnych relacji tego samego uczestnika wydarzeń, często różniących się szczegółami lub rozmiarem, wersji wspomnień tej samej osoby. W kilku przypadkach, kierując się wartością źródłową przekazów, zdecydowano się na publikację więcej niż jednej relacji tej samej osoby. Chodzi tu o teksty Bolesława Götza, Feliksa Przyłubskiego, Stanisława Kusia i Mieczysława Pruszyńskiego. 67 Warto zasygnalizować, że materiały dotyczące jednostek wywodzących się z garnizonów w Baranowiczach i Słonimiu opublikowane zostały w części drugiej (zgrupowanie Jasiołda ) i trzeciej (samodzielny batalion 79 pp mjr. Michała Bartuli, który walczył w składzie Dywizji Kobryń ). 68 Relacje ze zbiorów prywatnych udostępnili panowie Zbigniew Moszumański i Mirosław Widlicki (pochodzi z kolekcji jego ojca). 69 Zdecydowano się jednak, ze względu na wartości merytoryczne, a przede wszystkim sposób oddania klimatu wydarzeń, na publikację fragmentów wspomnień Bogusława Cereniewicza zawartych w książce Wrześniowe drogi (Warszawa 1969), których wersja maszynopisowa znajduje się w zasobie CAW (Kolekcja WIH, sygn..2.2234), a także fragmentu wspomnień dowódcy batalionu wartowniczego nr 93 mjr. w st. spocz. Józefa Błońskiego. 70 Wobec faktu, że wielu uczestników walk wrześniowych w składzie Dywizji Brzoza nie pozostawiło wspomnień, zdecydowano się na zamieszczenie w przypisach krótkich fragmentów życiorysów lub dokumentów ewidencyjnych, w których wspomina się o ich udziale w tych działaniach, jeśli takowe zachowały się w zasobie CAW.

Wstęp zaliczyć należy relacje ppłk dypl. w st. spocz. Tadeusza Śmigielskiego, szefa sztabu zgrupowania Drohiczyn Poleski i rtm. w st. spocz. Henryka Odolskiego, oficera wydziału organizacyjnego dywizji. Pierwsza napisana została w kilka miesięcy po kampanii wrześniowej, a druga wkrótce po zakończeniu wojny. Dwudziestu pięciu autorów przedstawiło dzieje jednostek i formacji, z których utworzony został 78 pułk piechoty. Obok fragmentów Dziennika oficera rezerwy 1939 1945 autorstwa Józefa Bohatkiewicza, znajdują się wśród nich relacje kilku podchorążych, którzy dotarli do SGO Polesie ze zgrupowania Jasiołda. Por. rez. Zygmunt Musiał, oficer techniczny 17 kompanii saperów kolejowych przedstawił okoliczności organizacji pułku, a por. Bolesław Götz drogę, jaką odbyły resztki batalionu 165 pprez. (z 36 DPRez.) mjr. Mariana Tinza, zanim stały się jego częścią. Z kolei dzieje II batalionu tego pułku, którym dowodził kpt. Władysław Peksa, szeroko omawia w swojej relacji por. Czesław Buniewicz z 1 ppleg., kwatermistrz tego batalionu. Z tej samej formacji legionowej wywodził się por. Bogusław Cereniewicz, któremu zawdzięczamy barwne przedstawienie działań III batalionu tego pułku. Warto też zwrócić uwagę na dwie relacje ppor. rez. Feliksa Przyłubskiego 71, który pod Kock przywędrował aż spod Piotrkowa Trybunalskiego. 79 pp reprezentuje w zbiorze trzydzieści jeden relacji, których autorami jest 28 żołnierzy tej jednostki, w tym dziesięciu oficerów oraz jedenastu podchorążych (szczególnie wartościowe są wspomnienia podchorążych Wacława Czyszka, później oficera batalionu Parasol w powstaniu warszawskim, i Janusza Feista). Najobszerniejsza i szczególnie cenna merytorycznie jest relacja dowódcy III batalionu kpt. Adama Jarosińskiego. Z tych samych powodów warto sięgnąć do wspomnień dowódców kompanii II batalionu (kpt. w st. spocz. Aleksandra Schottka i por. Stanisława Kusia) oraz lekarza tego batalionu ówczesnego sierż. pchor. Tadeusza Mockałły. Dwadzieścia cztery relacje, pióra dziewiętnastu osób, traktują o działaniach 80 pp. Zostały one oświetlone stosunkowo szeroko, głównie dzięki przekazom dowódców kpt. Władysława Turskiego (II batalion) i kpt. Feliksa Miodowskiego (III batalion), a także obszernej i wartościowej relacji dowódcy 2 kompanii ckm por. rez. Stanisława Poli. Z kolei materiałom przygotowanym przez Mieczysława Pruszyńskiego 72 i Janusza Wieczorka zawdzięczamy szczegółowe kalendarium działań batalionu Różan. Stosunkowo bogato (czternaście relacji) i reprezentatywnie przedstawiają się materiały dotyczące powstania i działalności artylerii Dywizji Brzoza 73. Obrazują one zarówno okoliczności powstania dywizjonu artylerii lekkiej, jak i jego działania. Wobec niezachowania relacji kpt. Mariana Poraj-Jankowskiego 74 warto zwrócić uwagę zwłaszcza na relację ppor. rez. Zygmunta Hilknera, oficera 1 palleg, a następnie adiutanta dywizjonu, wspomnienia grupy podchorążych pełniących funkcje działonowych i dowódców plutonów, jak również ciekawą relację ppor. rez. Mariana Krzyżaniaka, wicestarosty powiatowego w Żninie, a następnie dowódcy kolumny amunicyjnej dywizjonu. 71 Jest on autorem pracy Opowieść o generale Kleebergu. Wrzesień październik 1939, Warszawa 1989. 72 Osobiste wspomnienia z tego okresu M. Pruszyński przedstawił również w pracy Od Kocka do Źródeł Gazali, Warszawa 1988. 73 Warto zasygnalizować, że obok płk. Brzozy-Brzeziny, artylerzystą był również szef sztabu dywizji ppłk dypl. w st. spocz. Stanisław Asłanowicz. 74 Publikujemy jedynie zachowane w zbiorach IPMS jego pismo w sprawie wniosków odznaczeniowych dla oficerów dywizjonu. 31

SGO Polesie w dokumentach i wspomnieniach W tej części wydawnictwa zamieszczone zostały również relacje o Stołecznym Batalionie PW mjr. Jana Gorazdowskiego, który zakończył swoją wielodniową wędrówkę, częściowo samodzielnie, a następnie z oddziałami KOP wspólną walką z 78 pp. Z uwagi na to, że znaczna część oddziałów, które w finale walk wrześniowych znalazły się w składzie Dywizji Brzoza, nazywanej również 50 Dywizją Piechoty, a także z powodu tego, że wielu autorów relacji publikowanych w tej części, wchodziło wcześniej w skład zgrupowania kowelskiego lub miało z nim dłuższą lub krótszą styczność, wydawcy zdecydowali się na zamieszczenie dwóch relacji na ten temat. Pozostałe relacje (łącznie siedem) dotyczą wydarzeń na terenie Nowogródczyzny po wkroczeniu na jej tereny Armii Czerwonej (m.in. relacja por. rez. Tadeusza Nerlewskiego) oraz indywidualnych dróg, jakimi docierali do Dywizji Brzoza oficerowie i zwykli szeregowcy, którzy po rozbiciu swoich jednostek chcieli nadal walczyć z wrogiem. Publikację materiałów do dziejów Dywizji Brzoza kończy aneks odnoszący się do działań niemieckich przeciwko SGO Polesie. Zawiera on fragment dziennika działań XIV Korpusu Armijnego z okresu jego walk z oddziałami gen. Kleeberga oraz opracowanie przedstawiające działania 13 DPZmot. w tym okresie, oparte na dzienniku wojennym tej dywizji. Obie części wydawnictwa zostały wzbogacone ikonografią zawierającą sylwetki żołnierzy SGO Polesie 75, zdjęcia sytuacyjne oraz reprodukcje wybranych dokumentów. Większość zdjęć pochodzi z zasobu CAW, a część ze zbiorów prywatnych Jana Widlickiego, Janusza Masłowskiego, Romana Baranieckiego z Kanady, a także innych osób, którym składamy serdeczne podziękowania za ich udostępnienie. Szczególnie dziękujemy Panu Mirosławowi Widlickiemu za udostępnienie kolekcji materiałów do dziejów 79 pp. Dzięki temu stało się m.in. możliwe zamieszczenie kilkudziesięciu sylwetek podchorążych absolwentów Dywizyjnego Kursu Podchorążych Rezerwy 20 DP promocji 1938/39, którzy w całości zasilili jednostki Dywizji Brzoza 76. Publikowane materiały zostały opatrzone niezbędnymi przypisami. W ich przygotowaniu do druku kierowano się zasadami, które przedstawione zostały we wprowadzeniu do części pierwszej 77. Dążąc do zaprezentowania materiału w jak najbliższej oryginałowi formie, starano się ograniczyć ingerencję w tekst do niezbędnego minimum, wprowadzając np. zmiany form gramatycznych, jeśli użyte były niepoprawnie. Poprawiono również i ujednolicono pisownię i interpunkcję. Tam, gdzie to było możliwe, podano prawidłowe nazwiska i nazwy miejscowości, których brzmienie zostało zniekształcone. Część skrótów rozwinięto, a pozostałe ujednolicono. 32 75 Wyszukanie materiałów zdjęciowych wymagało przejrzenia bardzo dużej liczby akt personalnych i odznaczeniowych, co nie byłoby możliwe bez współpracy Sekcji Zbiorów Specjalnych CAW, a także pomocy pracowników Wydziału Udostępniania Akt CAW, a zwłaszcza pani Teresy Szczepańskiej i mgr. Piotra Mruka. 76 Niestety, ze względu na zły stan techniczny obu kopii tableau przygotowane z okazji promocji DKPR 20 DP (jedna znajduje się w posiadaniu pana Mirosława Widlickiego, druga w Kolekcji Kleeberczyków w CAW) nie udało się zreprodukować podobizn wszystkich absolwentów. 77 Chodzi m.in. o nieingerowanie w różne sposoby nazewnictwa i numeracji jednostek (np. Dywizja Brzoza często występuje obok 50 Dywizji Piechoty, pokojowa numeracja pułków 78,79 i 80 pp, obok numeracji późniejszej 178,179,180 pp) w konsekwencji uznania ich za uprawnione.