Ewangelia i rozważania 3-9 czerwca 2019 r.

Podobne dokumenty
Najczęściej o modlitwie Jezusa pisze ewangelista Łukasz. Najwięcej tekstów Chrystusowej modlitwy podaje Jan.

Poniedziałek, 14 maja Świętego Macieja

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

Jezus przed swoim ukrzyżowaniem w modlitwie do Ojca wstawiał się za swoimi uczniami (i za nami).

Nie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci przedstawia. Kobieta Przy Studni

Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym.

PROPOZYCJA CZYTAŃ BIBLIJNYCH tylko na Msze św. z formularzem o św. Janie Pawle II.

Archidiecezjalny Program Duszpasterski ROK B OKRES PASCHALNY. Komentarze do niedzielnej liturgii słowa

Ewangelia wg św. Jana. Rozdział 1

KERYGMAT. Opowieść o Bogu, który pragnie naszego zbawienia

Ewangelia wg św. Jana Rozdział VIII

Lekcja 4 na 28 stycznia 2017

raniero cantalamessa w co wierzysz? rozwazania na kazdy dzien przelozyl Zbigniew Kasprzyk wydawnictwo wam

Aktywni na start. Podkowa Leśna 6-8 stycznia 2012r.

ADWENT, BOŻE NARODZENIE I OKRES ZWYKŁY

9 STYCZNIA Większej miłości nikt nie ma nad tę, jak gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół swoich. J,15,13 10 STYCZNIA Już Was nie nazywam

NIEDZIELA, (2. niedziela adwentu)

1 Rozważania na każdy dzień. Cz. IV Marcin Adam Stradowski J.J. OPs

ROK SZKOLNY 2016/2017

Ewangelizacja O co w tym chodzi?

1. Bóg mnie kocha i ma wobec mnie wspaniały plan.

JEZUS CHRYSTUS ŚLAD SPOTKANIE 2

Źródło: ks. Andrzej Kiciński,,Historia Światowych Dni Młodzieży * * *

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.

W naszym kościele główna Msza Święta rozpoczęła się o godz , którą celebrował Ksiądz Proboszcz, Wiesław Kondratowicz.

WIDZIELIŚMY PANA. Józef Augustyn SJ. Rozważania rekolekcyjne oparte na Ćwiczeniach duchownych św. Ignacego Loyoli. Tydzień czwarty

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

Jak mam uwielbiać Boga w moim życiu, aby modlitwa była skuteczna? Na czym polega uwielbienie?

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana?

Zespół Szkół nr 21 w Bydgoszczy. Informacja zwrotna RELIGIA szkoła podstawowa klasa 4

2 NIEDZIELA PO NARODZENIU PAŃSKIM

Ewangelizacja O co w tym chodzi?

Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska

ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.

A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego,

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Ewangelia wg św. Jana. Rozdział 4

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

Pierwsza Komunia Święta... i co dalej

Jak odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego oraz Różaniec Święty?

LEKCJA 111 Powtórzenie poranne i wieczorne:

ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE

DUCH ŚWIĘTY O DZIEWCZYNCE U STUDNI

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

MODLITWA MODLITWA. Dla ułatwienia poszczególne zadania oznaczone są symbolami. Legenda pozwoli Ci łatwo zorientować się w znaczeniu tych symboli:


JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

Lectio Divina Rz 8,18-30

Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie

ADORACJA EUCHARYSTYCZNA

OKRES ADWENTU I BOŻEGO NARODZENIA

KOŚCIÓŁ IDŹ TY ZA MNIE

20 Kiedy bowiem byliście. niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości.

Jezus prowadzi. Wydawnictwo WAM - Księża jezuici

OBRZĘDY SAKRAMENTU CHRZTU

Archidiecezjalny Program Duszpasterski. Okres PASCHALNy. ROK A Propozycje śpiewów

I Komunia Święta. Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice

Modlitwa Różańcowa stanowi swego rodzaju streszczenie Ewangelii i składa się z czterech tajemnic opisujących wydarzenia z życia Jezusa i Maryi.

SEMINARIUM ODNOWY W DUCHU ŚWIĘTYM

Ze Zmartwychwstałym w społeczeństwie. Podręcznik do religii dla I klasy szkoły zawodowej

Chodzić w Duchu Świętym

Modlitwa powierzenia się św. Ojcu Pio

SP Klasa V, Temat 55

Nowenna do Ducha Świętego

Carlo Maria MARTINI SŁOWA. dla życia. Przekład Zbigniew Kasprzyk

Kryteria oceniania z religii na etapie edukacji wczesnoszkolnej

Modlitwa o wstawiennictwo na drodze całego życia

Uczeń spełnia wymagania na ocenę dopuszczającą, oraz: - wykazuje w jaki sposób powstała Biblia. - opisuje symbole Ewangelistów w sztuce sakralnej

Celebracja zamknięcia Roku Wiary

Czcigodni Ojcowie Paulini, drodzy księża, siostry zakonne, bracia i siostry w Chrystusie!

K r y t e r i a o c e n i a n i a w klasie II szkoły podstawowej

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

ADORACJA DLA DZIECI Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie

LITURGIA DOMOWA. Spis treści. Modlitwy w rodzinach na niedziele Okresu Wielkiego Postu Gliwice 2016

KOCHAMY DOBREGO BOGA. Jesteśmy dziećmi Boga Poradnik metodyczny do religii dla klasy 0

drogi przyjaciół pana Jezusa

Uczniostwo w czasach końca. Moduł 1, Temat 2: Boży plan dla twojego życia

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (1 J 4,11) Droga Uczennico! Drogi Uczniu!

ROK SZKOLNY 2016/2017

Nowenna do św. Charbela

Weź w opiekę młodzież i niewinne dziatki, By się nie wyrzekły swej Niebieskiej Matki.

Ewangelia Jana 3:16-19

pójdziemy do kina Gimnazjum kl. I, Temat 57

Poniżej lista modlitw które są wypowiadane przy każdym odmawianiu różańca:

SAKRAMENT POJEDNANIA. Celebracja

Nowenna do Najświętszego Serca Jezusowego. Wpisany przez Administrator piątek, 11 kwietnia :32 - DZIEŃ 1

Trójca Święta wzór doskonałej wspólnoty

i nowe życie w Chrystusie. W Obrzędzie chrztu dorosłych kapłan pyta katechumena: O co prosisz Kościół Boży?, a ten odpowiada: O wiarę.

Ofiaruję Ci. Kiedyś wino i chleb

Lectio Divina Rz 5,12-21

Pawłowe pozdrowienia

Amen. Dobry Boże, spraw, aby symbole ŚDM, krzyż wraz z ikoną Maryi, Ojcze nasz Zdrowaś Maryjo

Uczeń spełnia wymagania

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

Pozytywna atmosfera szkoły chrześcijańskiej

WĘDROWANIE Z BOGIEM Podręcznik i ćwiczenia do religii dla klasy 0

Program Misji Świętej w Gromadnie września 2015 r.

Kiedy przyjmujemy zbawienie, które Chrystus ofiarował na krzyżu, stajemy się zjednoczeni w Nim w przymierzu. Jesteśmy pojednani z Bogiem i ludźmi.

Transkrypt:

Ewangelia i rozważania 3-9 czerwca 2019 r.

Poniedziałek, 3 czerwca J 16,29-33 Uczniowie rzekli do Jezusa: «Oto teraz mówisz otwarcie i nie opowiadasz żadnej przypowieści. Teraz wiemy, że wszystko wiesz i nie potrzeba, aby Cię kto pytał. Dlatego wierzymy, że od Boga wyszedłeś». Odpowiedział im Jezus: «Teraz wierzycie? Oto nadchodzi godzina, a nawet już nadeszła, że się rozproszycie każdy w swoją stronę, a Mnie zostawicie samego. Ale Ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze Mną. To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale odwagi! Ja zwyciężyłem świat».

Rozważanie Dynamizm. Teraz wiemy. Relacja z Jezusem nigdy nie jest statyczna. Czasem, kiedy mam jakieś natchnienie czy objawienie, może mi się wydawać, że teraz to już wszystko wiem, że poznałem Boga, że już odkryłem wszystkie Jego tajemnice. A jednak Jezus chce mi dawać jeszcze więcej prowadzić mnie dalej i głębiej. Aż do końca moich dni będzie mnie tak prowadził, jeśli będę iść za Nim. W Wieczerniku, kiedy uczniowie wypowiadali te słowa do Jezusa, jeszcze niewiele o Nim wiedzieli, choć mogło im się wydawać, że jest inaczej. Dopiero mieli poznać i przekonać się, że On PRAWDZIWIE jest Synem Bożym. I ja też, do końca moich dni, nie przestanę odkrywać tajemnicy Boga, nie dotrę do jej sedna. I na tym polega piękno mojej relacji z Nim, że jest dynamiczna i nigdy nie może spowszednieć. Prawda. Abyście pokój we Mnie mieli. W relacji z Bogiem co jakiś czas odkrywam też prawdę o sobie, która bywa bardzo bolesna. Dopóki jestem w świecie, dopóty podlegam prawom tego świata, i sam nie jestem wolny od grzechów i słabości. Jeśli jednak przyjmuję prawdę o sobie, pozostając w jedności z Jezusem, Jemu powierzając moją słabość, Jemu ufając, że mnie nie zostawia samego, to będę mieć w sobie Jego pokój. Nawet w najtrudniejszych okolicznościach będę potrafił dostrzec nadzieję. Nawet w najgorszym dramacie będę pamiętał, że On zwyciężył świat. Moje trudności i cierpienia pozostaną takie same, ale moje serce wypełni Jego pokój który wszystko zmienia.

wtorek, 4 czerwca J 17,1-11a W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, rzekł: «Ojcze, nadeszła godzina. Otocz swego Syna chwałą, aby Syn Ciebie nią otoczył i aby mocą władzy udzielonej Mu przez Ciebie nad każdym człowiekiem dał życie wieczne wszystkim tym, których Mu dałeś. A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa. Ja Ciebie otoczyłem chwałą na ziemi przez to, że wypełniłem dzieło, które Mi dałeś do wykonania. A teraz Ty, Ojcze, otocz Mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u Ciebie wpierw, zanim świat powstał. Objawiłem imię Twoje ludziom, których Mi dałeś ze świata. Twoimi byli i Ty Mi ich dałeś, a oni zachowali słowo Twoje. Teraz poznali, że wszystko, cokolwiek Mi dałeś, pochodzi od Ciebie. Słowa bowiem, które Mi powierzyłeś, im przekazałem, a oni je przyjęli i prawdziwie poznali, że od Ciebie wyszedłem, oraz uwierzyli, że Ty Mnie posłałeś. Ja za nimi proszę, nie proszę za światem, ale za tymi, których Mi dałeś, ponieważ są Twoimi. Wszystko bowiem moje jest Twoje, a Twoje jest moje, i w nich zostałem otoczony chwałą. Już nie jestem na świecie, ale oni są jeszcze na świecie, a Ja idę do Ciebie».

Rozważanie Życie. A to jest życie wieczne. Jezus mówi dzisiaj, że życie wieczne polega na poznaniu Ojca. Skoro tak, to nie możemy osiągnąć życia wiecznego, nie poznając Ojca. A Ojca możemy poznać tylko przez Syna. Gdyby na czym innym życie wieczne polegało, na jakiejś innej wieczności, mógłbym sam się starać o jego pozyskanie. Ale skoro życiem wiecznym jest poznanie jedynego prawdziwego Boga oraz Tego, którego On posłał, Jezusa Chrystusa, to bez Boga nie posiądę życia. Nie poznam Boga bez Boga. Nie szukając Boga w życiu, tu na ziemi, nie poznam Go i nie będę miał życia wiecznego. Świat. Twoimi byli i Ty Mi ich dałeś. Jezus mówi w Wieczerniku o swoich uczniach, że bardziej należą do Boga niż do świata. Bardziej na miejscu, bardziej u siebie są, gdy przebywają w Bożej obecności niż gdy zanurzają się w doczesność. A ich celem jest życie wieczne z Chrystusem w domu Ojca. Czy te słowa biorę na poważnie do siebie? Czy potrafię myśleć o sobie, że bardziej należę do Boga niż do świata? Czy stawiam Jego na pierwszym miejscu? Czy raczej boję się to uczynić, boję się wypuścić świat z ręki, nawet, jeśli w zamian miałbym otrzymać życie wieczne, które jest poznaniem Boga?

Środa, 5 czerwca J 17,11b-19 W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, modlił się tymi słowami: «Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, aby tak jak My stanowili jedno. Dopóki z nimi byłem, zachowywałem ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, i ustrzegłem ich, a nikt z nich nie zginął z wyjątkiem syna zatracenia, aby się wypełniło Pismo. Ale teraz idę do Ciebie i tak mówię, będąc jeszcze na świecie, aby moją radość mieli w sobie w całej pełni. Ja im przekazałem Twoje słowo, a świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od złego. Oni nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie».

Rozważanie Uświęcenie. Oni nie są ze świata. Zapominam często, że jako chrześcijanin należę bardziej do Chrystusa niż do tego świata. Że On mnie do siebie pociąga po to, by mnie uświęcić w prawdzie, by poświęcić za mnie w ofierze samego siebie, by mnie obdarzyć pełnią radości. Zapominam, że On jest zwycięzcą, że On śmierć, piekło i szatana pokonał, i czuję się może w obowiązku toczyć wojny z tymi, którzy myślą inaczej niż ja. Wszędzie dokoła widzę zło i bezbożność. Tylko nie w sobie. A tymczasem Jezus w Ewangelii nie potępia bezbożnych Rzymian czy innych pogan, których w Jego czasach było w Palestynie wielu, tylko wypomina narodowi wybranemu właśnie, że odszedł od pierwotnej gorliwości. Miarę Ewangelii mam przykładać do siebie, do swoich czynów w pierwszej kolejności. Na tym polega bycie chrześcijaninem, nie z tego świata pozwalać Chrystusowi, by mnie uświęcał, by mnie prowadził do swego królestwa. Jemu na mnie zależy, na moim zbawieniu. To prawda, On mnie też na świat posyła, ale dopiero wtedy, kiedy uświęci mnie w prawdzie. Dopiero kiedy będę przeniknięty Jego prawdą, kiedy będzie we mnie więcej Jego niż mnie samego, mogę iść na świat i głosić Dobrą Nowinę, która jest Jego nowiną, nie moją.

czwartek, 6 czerwca J 17,20-26 W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, modlił się tymi słowami: «Ojcze Święty, nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, by świat uwierzył, że Ty Mnie posłałeś. I także chwałę, którą mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, że Ty Mnie posłałeś i że Ty ich umiłowałeś, tak jak Mnie umiłowałeś. Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata. Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, lecz Ja Ciebie poznałem, i oni poznali, że Ty Mnie posłałeś. Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich».

Rozważanie Wieczernik. Jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie. Uczniowie są z Jezusem w Wieczerniku i wydaje się, że świat poza Wieczernikiem nie istnieje. Jezus mówi o jedności, pokoju, radości, miłości, jakby świat poza wieczernikiem nie był pełen przemocy, wojen, kłótni, podziałów. Czy, kiedy o tym czytam, to moje serce pała, by być z Jezusem w Wieczerniku, tam, gdzie jest miłość, pokój, radość, niezależnie od burz, które obok mnie się przewalają? Czy wierzę, że On obdarza mnie wodą życia, po której nigdy nie będę pragnął, chlebem życia, po którym nigdy nie będę łaknął, i pokojem mnie obdarza, nie takim, jak daje świat, ale Jego pokojem, prawdziwym, którego bramy piekielne nie przemogą? Świat. Aby wszyscy stanowili jedno. Ale jednak świat poza Wieczernikiem istnieje. I Jezus posyła uczniów do tego świata. Mnie posyła do świata, bym budował jedność. Do świata pełnego podziałów, różnic. Do ludzi o odmiennych poglądach, przekonaniach, systemach wartości. I ja mam wśród nich jedność budować. Nie mam się bać ludzi, którzy myślą inaczej, nie mam się od nich odgradzać, ale szukać punktów wspólnych, budować pokój, nawiązywać relacje. Nie mam traktować moich bliźnich, którzy nie dzielą ze mną tych samych wartości, jako zagrożenia dla mnie, ale jako zadanie, które dał mi mój Pan: by cały świat poznał Jego miłość i ujrzał Jego chwałę. Bo Jego miłość jest tak potężna, że przenika przez ściany Wieczernika i rozlewa się na cały świat. Aby wszyscy stanowili jedno.

Piątek, 7 czerwca J 21,15-19 Gdy Jezus ukazał się swoim uczniom i spożył z nimi śniadanie, rzekł do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»

Rozważanie Na pamięć. Powiedział mu po raz trzeci. Niektóre fragmenty Ewangelii słyszę tak często, że może mi się wydawać, że znam je już na pamięć. Że mnie już niczym nie zaskoczą. Tak mógł myśleć Piotr, kiedy Jezus po raz trzeci zadawał mu to samo pytanie. Mógł myśleć: no przecież już Mu dwa razy powiedziałem, że Go kocham, jakiej jeszcze innej odpowiedzi ode mnie się spodziewa? A jednak wiara w Jezusa i relacja z Nim jest dynamiczna. Dzisiaj, czytając tę Ewangelię, jestem w innym punkcie życia niż rok temu, czy nawet miesiąc temu. Jezus mi towarzyszy w mojej drodze na każdy dzień. Jego wierność i miłość są niezmienne, ale tym, co się zmienia, jest moja bliskość z Nim, moja znajomość Jego, moja miłość do Niego. On mnie prowadzi do siebie i pozwala odkrywać coraz głębiej. Dlatego Jego słowo w Ewangelii nigdy się nie nudzi i nigdy nie jest znane na pamięć, ponieważ jest dialogiem ze mną, z moim życiem, z moją osobowością, ze wszystkim, co mnie dotyczy i stanowi. Co dzisiaj słyszę w pytaniu Jezusa Czy kochasz Mnie, czego być może nie słyszałem ostatnim razem, kiedy czytałem o tej scenie znad jeziora? Zaproszenie. Pójdź za Mną! A co z tym zaproszeniem Jezusa? Czy w ogóle je słyszę? Czy może, czytając dzisiejszą Ewangelię, pomijam to ostatnie zdanie jako całkowicie nieistotne dla mnie?

Sobota, 8 czerwca J 21,20-25 Gdy Jezus zmartwychwstały ukazał się uczniom nad jeziorem Genezaret, Piotr, obróciwszy się, zobaczył idącego za sobą ucznia, którego miłował Jezus, a który to w czasie uczty spoczywał na Jego piersi i powiedział: «Panie, któż jest ten, który Cię zdradzi?» Gdy więc go Piotr ujrzał, rzekł do Jezusa: «Panie, a co z tym będzie?» Odpowiedział mu Jezus: «Jeżeli chcę, aby pozostał, aż przyjdę, to cóż tobie do tego? Ty pójdź za Mną!» Rozeszła się wśród braci wieść, że uczeń ów nie umrze. Ale Jezus nie powiedział mu, że nie umrze, lecz: «Jeśli Ja chcę, aby pozostał, aż przyjdę, to cóż tobie do tego?» Ten właśnie uczeń daje świadectwo o tych sprawach, i on je opisał. A wiemy, że świadectwo jego jest prawdziwe. Jest ponadto wiele innych rzeczy, których Jezus dokonał, a które gdyby je szczegółowo opisać, to sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, jakie trzeba by napisać.

Rozważanie Dlaczego ja? Ty pójdź za Mną! Piotr tylko co usłyszał z ust Jezusa wyrok na siebie: inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz. Jezus powiedział Piotrowi, jaką śmiercią uwielbi Boga, a potem dodał: Pójdź za Mną!. Często jest tak, że kiedy spada na mnie jakiś dramat, pytam siebie i Boga dlaczego to mnie akurat musiało dotknąć. Czy w cierpieniach, które mnie spotykają, wiara w miłosiernego Boga wciąż jest dla mnie oparciem? Czy w Nim szukam siły? Czy wciąż idę za Nim? Świadectwo. Ten właśnie uczeń daje świadectwo. Moja relacja z Bogiem jest przede wszystkim osobista: Jego i moja. Ale jeśli często przebywam w Jego bliskości i przenikam Jego obecnością, to naturalnym dla mnie się staje to, że o Nim świadczę. Nie muszę żadnych specjalnych wysiłków podejmować po prostu, to naturalne wychodzi, że świadczę o Nim. I nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej. Jak zażyła, jak bliska jest teraz moja relacja z Bogiem? Czy jest taka, że już nie wyobrażam sobie mojego życia bez Niego, nie wyobrażam sobie, że mógłbym choćby jeden dzień przeżyć bez spotkania z Nim?

Niedziela, 9 czerwca - zesłanie ducha świętego J 7,37-39 W ostatnim, najbardziej uroczystym dniu Święta Namiotów Jezus wstał i zawołał donośnym głosem: «Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: Rzeki wody żywej popłyną z jego wnętrza». A powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego; Duch bowiem jeszcze nie był dany, ponieważ Jezus nie został jeszcze uwielbiony.

Komentarz - ks. Krystian Wilczyński W jednym ze swoich pierwszych kazań papież Franciszek powiedział, że Duch Święty jest sprawcą i Babelu, i Pięćdziesiątnicy. To znaczy, że sam Bóg miesza, rozprasza i dzieli po to, aby z jeszcze większą mocą i wyrazistością objawić swoją miłość w jednoczeniu. W dniu Zesłania Ducha Świętego pojawia się pytanie w świetle tych słów: Czy Bóg jest kapryśny i czy bawi się stawiając i przestawiając pionki ludzkości i mojego życia? Na pewno nie, ale jesteśmy stworzeni dla Jego chwały i jesteśmy Jego własnością. Jeśli jesteśmy ulegli natchnieniom Jego Ducha, to w pełni objawiamy Jego chwałę. Gdy jest inaczej, dla naszego dobra, Pan nas rozprasza, żebyśmy z dystansu od siebie mogli zobaczyć więcej, a potem obrali drogę pojednania. Podobnie jak układając puzzle, trzeba mieć ogląd całego obrazu, aby dostrzec braki i elementy, które trzeba właściwie dopasować. To da się zrobić dopiero z pewnej odległości od układanki. Gdyby nie skutki grzechu pierworodnego, wszystko byłoby bardzo proste. Dzisiejsze pierwsze czytanie objawia moment przemiany Apostołów z grzesznych i zalęknionych, na pełnych mocy Bożej. Pozostali oni tymi samymi ludźmi, którzy przyjęli dar Bożego przebaczenia i otrzymali Ducha Świętego. Dzisiaj z Babelu Bóg uczynił jedno Zwołanie (Ekklesia, Kościół), które wzajemnie się rozumie, jednoczy i chwali Boga. W widoczny sposób objawia się dar jedności i pokoju, o który Kościół modli się w każdej Eucharystii w Obrzędach Komunii. W Jerozolimie, na podwórku jednego z domostw, wybuchła Bomba świętości, która poraziła Żydów i prozelitów, Kreteńczyków i Arabów ze wszystkich narodów pod słońcem. Zapaleni ogniem Bożym poszli do swoich krain i tam ogrzewali sobą swoich bliskich. A kiedy z czasem docierali do nich Apostołowie i głosiciele Dobrej Nowiny, tamci byli już przygotowani na przyjęcie ognia chrztu Duchem Świętym, i stawali się świecznikiem Kościoła Chrystusowego (por. Ap 1,11n). Wykonawcą tego dzieła jest Duch Święty. On daje natchnienie głoszącym, On

usposabia odbiorców, On dokonuje przemiany serc, On chrzci i On modli się w ochrzczonych, On uświęca i On prowadzi Kościół i całą ludzkość na spotkanie z Panem. Opowiada o tym dzisiejszy psalm. Nie ma ani jednego fragmentu dzieła Bożego, w którym nie działałby Duch Święty. Tak przechodzimy do drugiego czytania, które mówi o współpracy chrześcijanina z Duchem, który udziela wszelkich darów ze swego i według swego uznania, aby człowiek mógł kochać Boga, bliźniego i siebie. Jedność, miłość, wspólnota nakierowana na Chrystusa oto środowisko Ducha Bożego to nasze środowisko. W liturgii przewidziana jest sekwencja (liturgiczny utwór o temacie uroczystości). Warto ją osobiście rozważyć, gdyż jest to synteza nauczania, jakby charakterystyka działania Ducha Świętego. Należy Mu wierzyć nie mając ani cienia wątpliwości, lęku i obawy, że mógłby nas skrzywdzić, albo prowadzić ku fałszywej drodze. Wreszcie Ewangelia, która jest spisana już w doświadczeniu Ducha Świętego. Św. Jan Ewangelista przypomina sobie scenę z ostatniej wieczerzy. To, o czym zapomniał w momencie ukrzyżowania Jezusa, zostało mu przypomniane po Jego zmartwychwstaniu. Autor doświadcza osobiście, że Paraket rzeczywiście przypomina i poucza o wszystkim, co Jezus im mówił za swojego ziemskiego życia. Jan pisze o tym, bo zna Ducha Bożego i wie o Jego działaniu z własnego doświadczenia. Przekonuje odbiorców swojej Ewangelii, że Jezus ciągle żyje i tchnie na swój Kościół mocą swojego Ducha. Wszystko zmierza do tego, aby człowiek stał się mieszkaniem Boga aby dał się uporządkować po babilońskim rozproszeniu życia w grzechu. Nie sposób wszystkiego o Duchu Świętym napisać. Powyższe myśli komentarza mają być jedynie zachętą, ukierunkowaniem na własną otwartość na Niego. Każda osoba ma indywidualną relację z Bogiem i dlatego konieczne jest odkrywanie osobistej drogi. Dokonuje się to poprzez modlitwę we Wspólnocie Kościoła.

Rozważanie Święto. W ostatnim, najbardziej uroczystym dniu Święta Namiotów. Święto Namiotów trwa tydzień. Wcześniej, w 7. rozdziale u Jana czytamy, że Jezus nie przyszedł od razu na początek święta do Jerozolimy, ale przybył tam dopiero w połowie uroczystości, i najpierw w ukryciu, a później zaczął nauczać w świątyni. Teraz zaś, w najbardziej uroczysty, ósmy dzień święta, wstaje i woła donośnym głosem: «Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: Rzeki wody żywej popłyną z jego wnętrza». Wcześniej nie był jeszcze Jego czas, ale dopiero teraz, w najbardziej uroczysty dzień święta, przyszła pora, żeby powstał i się ujawnił. Bo to Jego święto. On jest źródłem tego wszystkiego, co świętujemy: Bogiem i życiem wiecznym. To jest święto na Jego cześć, bo On śmierć zwyciężył. Zachwyt. Wstał i zawołał donośnym głosem. Kiedy dotyka mnie Boża obecność, kiedy mnie zachwyca Jego przepotężna miłość, to tak bardzo brakuje słów, żeby wyrazić to, czego doświadcza moje serce. Być może Ewangelistę ogarnęło takie wzruszenie, kiedy był świadkiem opisywanej sceny: w najbardziej uroczystym dniu, zawołał donośnym głosem. Jemu też zapewne brakowało słów, by oddać całą wagę wydarzenia, a jednak po tych określeniach mogę się domyślać, że stało się coś bardzo ważnego i wyjątkowego. Jezus objawia swoją chwałę, objawia, Kim naprawdę jest i zapowiada Ducha, który jest jednością z Nim i z Ojcem, którego głosi. Czy coś stoi mi na przeszkodzie, bym teraz, właśnie w tej chwili adorował Jego miłość i chwałę?