09.08.2014 42 LATA ORŁA. F-15 EAGLE W POWIETRZU OD 1972 ROKU 42 lata temu po raz pierwszy wzniósł się w powietrze samolot F-15 Eagle (pol. Orzeł). Ta niezwykle udana konstrukcja ma na koncie najwięcej zwycięstw powietrznych wśród samolotów wprowadzonych do służby od zakończenia wojny w Wietnamie. Na jego bazie powstał też bardzo skuteczny samolot szturmowy F-15E. Wprawdzie zaprojektowany jako następca F-15 wykonany w technologii stealth myśliwiec F-22 od prawie 10 lat służy w US Air Force, to Orły po odpowiednich modernizacjach będą wypełniać swoje zadania przez kolejne dziesięciolecia. Droga do F-15 Samolot F-15 to konstrukcja tkwiąca koncepcyjnie w latach 60. XX wieku. Doświadczenia zebrane podczas walk powietrznych na Wietnamie oraz prezentacja nowego radzieckiego myśliwca Mig-25 w 1967 roku miały podstawowy wpływ na parametry tego samolotu. Amerykańskie siły powietrzne wybrały w 1969 roku firmę McDonell Douglas jako konstruktora nowego myśliwca. Wśród głównych wymogów, które miał on spełniać wymieniano: dwa silniki, maksymalną masę startową 18 ton, maksymalną prędkość 2.5 Mach, i współczynnik ciągu do ciężaru 1.0. Pierwszy oblot F-15 odbył się 27 lipca 1972 roku. Samolot został wyposażony w innowacyjny radar umożliwiający obserwowanie celów znajdujących się pod maszyną poniżej horyzontu. Dzięki zastosowaniu technologii komputerowych zmniejszono zakres pracy wykonywanej przez załogę, co umożliwiło w przeciwieństwie do np. F-4, zastosowanie jednoosobowej załogi. Amerykańskie siły powietrzne wprowadzając F-15 do służby określiły go jako pierwszy dedykowany samolot wywalczania przewagi powietrznej od czasu słynnego myśliwca z okresu wojny koreańskiego F-86 Sabre.
Fot. Master Sgt. Scott Reed/USAF. Orzeł jako samolot myśliwski Pierwszy seryjny samolot został dostarczony siłom powietrznym w 1974 roku, a pierwsza jednostka wyposażona w F-15 osiągnęła gotowość bojową w styczniu 1976 roku. Do 1979 roku zbudowano w sumie 445 egzemplarzy w wersjach jednomiejscowej F-15A i dwumiejscowej F-15B, dla potrzeb sił powietrznych USA i Izraela, który był pierwszym zagranicznym odbiorcą samolotu. W lutym 1979 roku zadebiutowała unowocześniona wersja myśliwca, oznaczona F-15C i F-15D. Zmiany obejmowały m.in. zwiększenie ilości przenoszonego paliwa w zbiornikach wewnętrznych, możliwość podczepienia dodatkowych zbiorników zewnętrznych oraz montaż nowocześniejszej awioniki, w tym nowego centralnego komputera, a także wzmocnienie goleni kół. Produkcja samolotów tej wersji trwała do 1985 roku. W tym czasie zbudowano 575 maszyn, które poza USA trafiły też do Izraela (28 sztuk) i Arabii Saudyjskiej (84 sztuki). Począwszy od 1980 roku licencyjna produkcja F-15C/D rozpoczęła się w Japonii, gdzie miał on zastąpić starsze maszyny F-4EJ i F-104 J/DJ. Wykonawcą została firma Mitsubishi Heavy Industries, która zbudowała ponad 200 samolotów oznaczonych jako F-15J/DJ przeznaczonych dla Japońskich Powietrznych Sił Samoobrony. Uderzeniowy Orzeł nowe zadania F-15 Kolejną, radykalnie zmienioną, wersją F-15 był samolot F-15E Strike Eagle (pol. Uderzeniowy Orzeł). Wprawdzie w tej wersji nie zrezygnowano z możliwości przenoszenia rakiet powietrze-powietrze to F-15E został skonstruowany przede wszystkim jako samolot do wykonywania uderzeń na cele naziemne na głębokim zapleczu przeciwnika. Maszyna jest więc pomyślana jako dwumiejscowy samolot operujący z niskiego pułapu, w każdych warunkach pogodowych, także w nocy. W amerykańskich siłach powietrznych miał zastąpić pamiętające wojnę w Wietnamie samoloty F-111. Maszyny osiągnęły gotowość bojową w 1988 roku, a do Sił Powietrznych USA dostarczono 236 samolotów. W związku m.in. z wysoką skutecznością jaką F-15E wykazały się podczas operacji
Pustynna Burza wkrótce zebrano szereg zamówień eksportowych. Siły Powietrzne Arabii Saudyjskiej zakupiły w dwóch transzach: najpierw 70 samolotów w wersji F-15S, które dostarczono w latach 1996-1998, a następnie 84 sztuk F-15SA. Dostawy maszyn w najnowszej wersji mają mieć miejsce w latach 2015-2019. Drugim użytkownikiem wersji myśliwskiej F-15, który także zdecydował się na zakup F-15E był Izrael, do którego dostarczono w 1998 roku 25 sztuk F-15I Raam. Samoloty F-15E trafiły też do Azji Południowo-Wschodniej. W zakończonym w 2002 roku konkursie na myśliwiec F-X dla sił powietrznych Korei Południowej zwyciężył F-15E, pokonując Eurofightera, Rafale i Su-35. Koreańczycy kupili w dwóch transzach 61 samolotów. Do Korei Południowej dostarczono głęboko zmodernizowaną wersję F-15K Slam Eagle. Samoloty te zostały wyposażony w szereg nowoczesnych rozwiązań, niespotykanych w amerykańskich F-15E. W 2005 roku drugim odbiorcą w tym rejonie świata został Singapur. W rywalizacji o kontrakt na nowe myśliwce samolot F-15E pokonał francuskiego Rafale. Do wyspiarskiego państwa-miasta trafiły 24 maszyny w wersji F-15SG, a Singapur nie wyklucza zakupu kolejnych samolotów tego typu. Południowokoreańskie F-15K Slam Eagle wraz z myśliwcem F-16. Fot. Staff Sgt. Jason Colbert/USAF. Cichy Orzeł ślepy zaułek? W lipcu 2008 roku Boeing, który w 1997 roku połączył się z McDonell Douglas, zaprezentował demonstrator samolotu F-15SE Silent Eagle (pol. Cichy Orzeł). Jest to głęboka modernizacja samolotu F-15E, zawierająca pewne rozwiązania techniczne charakterystyczne dla samolotów 5. generacji takie jak wewnętrzne komory uzbrojenia czy pokrycie płatowca materiałami pochłaniającymi fale radarowe. F-15SE miał być alternatywą dla odbiorców zagranicznych, w związku z zakazem eksportu eksportu F-22 Raptor i wobec bardzo wysokich kosztów pozyskania F-35. Najbliżej zakupu tej wersji F-15 była Republika Korei w ramach programu pozyskania nowych myśliwców F-X III. W sierpniu 2013 roku koreańska Defense Acquisition Program Administration (DAPA) zarekomendowała zakup 60 samolotów F-15SE w celu zastąpienia przestarzałych F-4E i F-5E, ale wobec oporu wielu kręgów politycznych i wojskowych Ministerstwo Obrony Korei Południowej podjęło decyzję o rozpoczęciu całego przetargu od nowa. Ostatecznie zadecydowano o zakupie 40 samolotów Lockheed Martin F-35A, które zdaniem Koreańczyków mają znacznie lepsze właściwości stealth niż konstrukcja
Boeinga. Po tej klęsce dalszy rozwój programu F-15SE stanął pod znakiem zapytania, ponieważ na horyzoncie nie widać kolejnych chętnych na zakup maszyn w tej wersji. Izrael i Japonia również zdecydowały się na F-35A, a Arabia Saudyjska, jak już zostało wspomniane, kupiła mniej zaawansowaną wersję F-15SA. Orzeł w boju dominacja w powietrzu i misje uderzeniowe F-15 do dnia dzisiejszego uzyskał najlepszy rezultat zwycięstw powietrznych spośród współczesnych amerykańskich myśliwców 104:0. W latach 1979-1981 łupem izraelskich pilotów padło kilkanaście samolotów MiG, w tym dwa MiG-25. Podczas słynnej bitwy nad Doliną Bekaa 9 czerwca 1982 roku izraelskie F-15 strąciły nawet 40 syryjskich MiGów-21 i MiGów-23, nie ponosząc strat własnych. Saudyjscy piloci F-15 osiągnęli pierwsze zwycięstwo powietrzne w czerwcu 1984 roku zestrzeliwując dwa irańskie F-4E. Amerykańskie F-15C odniosły pierwsze zwycięstwa powietrzne dopiero w trakcie operacji Pustynna Burza. Podczas działań wojennych F-15 okazały się najbardziej skutecznymi maszynami koalicji antyirackiej odnotowując według niektórych źródeł aż 36 spośród 39 zwycięstw powietrznych sił sojuszniczych podczas tej wojny. Na konto pilotów F-15 trafiło m.in. 5 samolotów MiG-29, 2 MiG-25 i sześć Mirage F-1, z których dwa zestrzelili piloci saudyjscy. W czasie operacji Allied Force w 1999 roku F-15 strąciły z kolei 4 spośród 5 serbskich MiGów-29 zniszczonych w wyniku walk powietrznych. F-15E Strike Eagle wykonujący zadania nad Afganistanem. Fot. Master Sgt. Lance Cheung/USAF. Samoloty uderzeniowe F-15E brały udział w większości amerykańskich interwencji zbrojnych toczonych po zakończeniu Zimnej Wojny. F-15E atakowały silnie bronione cele wroga podczas kolejnych wojen z Irakiem, w tym operacji Pustynna Burza, Pustynny Lis i Iracka Wolność, działań na Bałkanach, w Afganistanie i Libii. Z kolei izraelskie F-15I były wielokrotnie używane podczas operacji w Libanie i Strefie Gazy, a także do ataku na syryjski reaktor nuklearny w 2007 roku oraz na zakłady zbrojeniowe w Chartumie w Sudanie w 2012 roku. Saudyjczycy użyli natomiast swoich F-15S do
ataków na szyickich rebeliantów w Jemenie w 2009 roku. Według oficjalnych danych w trakcie operacji zbrojnych w wyniku działań przeciwnika utracono tylko dwa F-15E strącone przez iracką obronę przeciwlotniczą podczas Pustynnej Burzy. Jest ponadto prawdopodobne, że Syryjczycy mają na koncie zestrzelenia izraelskich F-15 w latach 80. XX wieku - nie zostało to jednak oficjalnie potwierdzone. Przyszłość Orła służba przez kolejne dziesięciolecia W 1991 roku amerykańskie siły powietrzne zadecydowały, że następcą myśliwskich F-15 będzie samolot F-22. Jednak drastyczne zredukowanie zamówienia na te samoloty do zaledwie 187 sztuk spowodowało, że ok. 250 F-15 wciąż znajduję się w służbie. Docelowo w 2016 roku ma być ich nie więcej niż 179 sztuk. Maszyny te są obecnie modernizowane, tak by wypełniać swoje zadania przez kolejnych 15 lat. Zakres zmian obejmuje montaż radarów z aktywnym skanowaniem elektronicznym (AESA) typu APG-63(V)3, instalację systemu walki radioelektronicznej EPAWSS, charakteryzującego się podobnymi zdolnościami jak te przewidziane dla myśliwców 5. generacji oraz nowego komputera misji. Analogiczne modernizacje przechodzą też F-15E, których amerykańskie siły powietrzne mają w służbie 219 sztuk, przy czym otrzymują one stacje radiolokacyjne AESA typu APG-82(V)1. F-15C/D nie zapewniają już takiej przewagi nad myśliwcami potencjalnych przeciwników, jak jeszcze w latach 90. obecnego wieku. Podczas ćwiczeń Cope India 2004 odniosły one szereg porażek z maszynami Su-30, należącymi do lotnictwa Indii, choć założenia ćwiczeń nie do końca odzwierciedlały warunki uznawane za zbliżone do bojowych (np. nie używano pocisków AIM-120 AMRAAM). Z konieczności zmodernizowane F-15C/D pozostaną w służbie przez okres co najmniej kilkunastu kolejnych lat. W informacji dla komisji obrony amerykańskiego Senatu z kwietnia bieżącego roku ujawniono zamiar utrzymania ich przydatności do eksploatacji co najmniej do 2035 roku. W chwili obecnej nie wiadomo, czy maszyny tego typu będą w pełni zastąpione przez samoloty F-35A, czy też pozostaną w służbie aż do wprowadzenia samolotu kolejnej generacji. Stany Zjednoczone zdecydowały się na zakup tylko 187 samolotów F-22, co nie wystarcza do zastąpienia maszyn
F-15C/D. Po modernizacji będą one musiały pozostać w służbie przez co najmniej kilkanaście kolejnych lat. Fot. Tech. Sgt. Ben Bloker/USAF. F-15E ma z pewnością przed sobą dłuższą służbę, ponieważ wciąż jest produkowany (na eksport) i do tej pory nie doczekał się następcy. Odkąd w 2006 roku ostatecznie anulowano projekt bombowca taktycznego FB-22, plany wycofania F-15E w USA nie są w żaden sposób sprecyzowane. W misjach, gdzie kluczowe jest pozostawanie niewykrytym przez radary jego zadania mogą wykonywać samoloty stealth F-22 i F-35, a po 2030 roku potencjalnymi następcami będą mogły być: myśliwiec F/A-XX opracowywany przez US Navy w celu zastąpienia F/A-18E/F, bombowiec LRS-B czy systemy bezzałogowe. Amerykanie przewidują również w przyszłości dodatkową rolę dla F-15E, jako nosiciela pojazdu ASLV służącego do wynoszenia na orbitę satelitów ważących do 45 kg. Z pewnością więc te samoloty pozostaną w służbie jeszcze bardzo długo. Siły Powietrzne USA planują eksploatować F-15E jeszcze w piątej dekadzie XXI wieku, a Korea Południowa nawet do 2060 roku. F-15 jest jednym z najbardziej udanych i wszechstronnych amerykańskich myśliwców, który wielokrotnie udowodnił swoją skuteczność bojową. Samoloty te odniosły także niewątpliwy sukces eksportowy. Wprawdzie do służby weszły już konstrukcje kolejnej generacji, to jednak F-15 nie znikną z nieba jeszcze przez dziesięciolecie stając się jednymi z najbardziej długowiecznych samolotów myśliwskich w historii lotnictwa. Andrzej Hładij