Tu komisja naklei kod Miejsce na naklejkę z kodem (Wpisuje zdający przed rozpoczęciem pracy) KOD ZDAJĄCEGO EGZAMIN MATURALNY Z JĘZYKA POLSKIEGO Czas pracy 170 minut Tu wpiszesz kod ĆWICZCIE Z NAMI! W maju, na egzaminie maturalnym, otrzymacie analogiczny arkusz. Dokładnie przeczytajcie 1. stronę. obowiązuje wszystkich maturzystów. Spróbujcie zmierzyć się z zadaniami, które proponujemy. Tematy maturalne owiane są tajemnicą, ale to ćwiczenie czyni mistrza. Komentarz do zadań i przykładowe wypracowania realizujące zamieszczone tu tematy znajdziecie w Cogito (str. 100 108) i na www.cogito.com.pl. Redakcja opiera się na informacjach i wzorze formularza ze strony www.cke.edu.pl, podanych do wiadomości publicznej. ARKUSZ I Instrukcja dla zdającego 1. Proszę sprawdzić, czy arkusz egzaminacyjny zawiera 8 stron. Ewentualny brak należy zgłosić przewodniczącemu zespołu nadzorującego egzamin. 2. Część 2 arkusza zawiera dwa tematy wypracowania. Do opracowania trzeba wybrać jeden z nich i podkreślić. 3. Proszę zaplanować czynności tak, by było możliwe rozwiązanie zadań z obu części arkusza w ciągu 170 minut. 4. Pracę proszę napisać czytelnie. 5. Proszę pisać tylko w kolorze niebieskim lub czarnym; nie pisać ołówkiem. 6. Nie wolno używać korektora. 7. Błędne zapisy trzeba wyraźnie przekreślić. 8. Wszelkie notatki należy sporządzać tylko w brudnopisie, który nie będzie oceniany. 9. Podczas egzaminu można korzystać ze słownika poprawnej polszczyzny i słownika ortograficznego. 10. Do ostatniej kartki arkusza dołączona jest karta odpowiedzi, którą wypełnia egzaminator. Życzymy powodzenia! MAJ ROK 2005 Za opracowanie tematu można otrzymać 70 punktów 20 za część 1 50 za część 2 (Wpisuje zdający przed rozpoczęciem pracy) Autor zadań w arkuszu I: Izabela Zasłona Copyright by AGA-PRESS sp.j. PESEL ZDAJĄCEGO Tu wpiszesz swój PESEL
2 Egzamin maturalny z języka polskiego Część I rozumienie czytanego tekstu Przeczytaj uważnie tekst, a następnie odpowiedz na pytania. Odpowiadaj własnymi słowami, udzielaj tyle odpowiedzi, o ile jesteś proszony. POCHWAŁA MAKIJAŻU 1. Znam pewną piosenkę, tak bardzo trywialną i niedorzeczną, że niepodobna jej nawet przytaczać w pracy mającej niejakie pretensje do powagi, oddaje jednak dobrze, w wodewilowym stylu, estetykę bezmyślnych ludzi. Natura upiększa piękno! Można przypuszczać, że gdyby ów poeta umiał mówić po francusku, powiedziałby: Prostota upiększa piękno! co równa się prawdzie zgoła nieoczekiwanej Nic upiększa to, co jest. 2. Większość błędów dotyczących piękna wywodzi się z fałszywej koncepcji moralnej XVIII wieku. Naturę uważano wówczas za podstawę, źródło i wzór wszelkiego piękna ( ). Jeśli jednak zechcemy odwołać się po prostu do oczywistości, płynącej z doświadczenia wieków, ( ) zobaczymy, że natura nie uczy niczego lub niemal niczego, to znaczy zmusza człowieka do snu, do jedzenia, do picia i do zabezpieczania się jako tako przed przeciwnościami klimatu. Ona też popycha człowieka, by zabijał swego bliźniego, pożerał go, więził i torturował, ( ) widzimy, że natura może doradzić tylko zbrodnię. Nieomylna natura wymyśliła ojcobójstwo, ludożerstwo i tysiąc innych okropności ( ). 3. Filozofia (mówię o dobrej) i religia każą nam żywić biednych i słabych rodziców. Natura (która nie jest niczym innym jak głosem naszego interesu) każe ich zabijać. Przyjrzyjcie się, zanalizujcie wszystko, co naturalne, wszystkie czyny i pragnienia nieskażonego człowieka natury, a odkryjecie same potworności. Wszystko, co piękne i szlachetne, płynie z rozumu i kalkulacji. Zbrodnia, której smak zwierzę ludzkie poznało w łonie matki, jest naturalna od początku. Cnota natomiast jest sztuczna, nadnaturalna, skoro wszystkim narodom we wszystkich czasach trzeba było bogów i proroków, by jej nauczali zezwierzęconą ludzkość. ( ) Zło czyni się bez wysiłku, naturalnie, z przeznaczenia, dobro zawsze jest owocem jakiegoś kunsztu ( ). 4. Tak więc doszedłem do wniosku, że ozdoby są jedną z oznak pierwotnej szlachetności duszy ludzkiej. Rasy, które nasza pogmatwana i przewrotna cywilizacja ze śmieszną pychą i próżnością uważa za dzikie, rozumieją równie dobrze jak dziecko wysokie uduchowienie przybrania. Człowiek dziki i dziecko, pragnąc naiwnie błyszczących przedmiotów, pstrokatych piór, mieniących się tkanin, wspaniałości sztucznych form, dają świadomość niechęci do tego, co rzeczywiste, i nieświadomie dowodzą w ten sposób niematerialności swojej duszy ( ). 5. Modę należy więc uważać za objaw upodobania do ideału, który w umyśle ludzkim góruje nad wszystkim, co życie naturalne gromadzi w nim grubego, przyziemnego, plugawego. ( ) Słusznie też zauważono (nie znajdując jednak uzasadnienia), że wszystkie mody są czarujące, ( ) ponieważ każda jest nowym, mniej lub bardziej szczęśliwym wysiłkiem zmierzającym ku pięknu, zbliżeniem do ideału, którego pragnienie wciąż podnieca niezaspokojony umysł ludzki ( ). 6. Kobieta ma prawo wydawać się czarodziejska i nadnaturalna, a nawet chcąc tego, spełnia pewien obowiązek; powinna zadziwiać i urzekać; jest bóstwem, musi być pozłacana, jeśli chce być uwielbiana. Musi więc zapożyczać od wszystkich sztuk środki, które pozwolą jej wznieść się ponad naturę ( ). To nic, że o podstępie i sztuczności wiedzą wszyscy, jeśli sukces jest pewny i efekt nieodparty ( ). 2
Egzamin maturalny z języka polskiego 3 7. Róż i czerń uosabiają życie, życie nadnaturalne i nadmierne; czarna oprawa przydaje głębi i niezwykłości spojrzeniu, bardziej jeszcze upodabnia oko do okna otwartego na nieskończoność; róż, rozpalając policzek, rozjaśnia źrenicę i piękna twarz kobieca nabiera tajemniczej namiętności kapłanki. 8. Jeśli więc dobrze zostałem zrozumiany, nie po to należy malować twarz, by ordynarnie i bezwstydnie naśladować naturę czy rywalizować z młodością. Zauważono zresztą, że sztuczność nie upiększa brzydoty i może służyć tylko pięknu. Któż odważyłby się przypisać sztuce bezpłodną funkcję naśladowania natury? Nie ma powodu ukrywać makijażu, udawać, że go nie ma; przeciwnie, niechaj będzie widoczny, jeśli nie w sposób widoczny, to przynajmniej szczery. (Tekst opracowano na podstawie: Charles Baudelaire, Pochwała makijażu, w tegoż: Rozmaitości estetyczne, Gdańsk 2000) Zadanie 1. Jakim celom służy wzmianka o zasłyszanej gdzieś przez autora głupiutkiej piosence? (akapit 1.) Odpowiedź: Ta wzmianka jest efektownym sposobem rozpoczęcia tekstu. Przez odwołanie się do doświadczeń z życia codziennego pozwala autorowi nawiązać kontakt z czytelnikiem. Oprócz tego zacytowane słowa zasłyszanej gdzieś przez niego piosenki wprowadzają od razu w problematykę tekstu; zawierają dwa kluczowe słowa: natura i piękno. Komentarz do zad. 1.: Przytoczenie anegdotki czy wyjście od słów wiersza, piosenki itd. to znacznie lepszy sposób na rozpoczęcie tekstu niż zdania typu: Chciałbym skupić się na problemie, Pragnę poruszyć tak ważne zagadnienie, jakim na pewno jest Pamiętaj, że żadna anegdota, żart czy wspomnienie nie pojawiają się w tekstach ot tak, bez powodu. W ten sposób zjednujemy sobie odbiorców. To jeden ze starych, bardzo skutecznych chwytów wykorzystywanych przez pisarzy, mówców, polityków i kaznodziejów. Uwaga! W pytaniu została użyta liczba mnoga wskazanie tylko jednego celu będzie więc traktowane jako odpowiedź niepełna! 3
4 Egzamin maturalny z języka polskiego Zadanie 2. Słowa prawda i nic zostały napisane kursywą. Jaki jest cel tego zabiegu? (akapit 1.) Zadanie 3. Za co autor obwinia naturę? (akapit 2.) Odpowiedź: Autor obwinia naturę o to, że popycha nas do zbrodni, bezwzględnej walki o byt i upodabnia nas do zwierząt. Odpowiedź: Prawda autor zaznacza w ten sposób swój stosunek do nazywania prawdą fałszywego wniosku. Nic kursywa podkreśla paradoksalność całego zdania, a co ważniejsze także takiego sposobu rozumowania. Komentarz do zad. 2.: Zauważ mamy do czynienia z dwoma różnymi celami. To jedno z trudniejszych pytań tego testu. Nie warto udzielać pochopnych odpowiedzi. Komentarz do zad. 3.: Natura to potrzeby niższe, takie jak: potrzeba snu, zaspokojenia głodu i pragnienia, rozładowanie napięcia seksualnego itd. To nie natura każe nam opiekować się starymi, schorowanymi zwierzętami. Zgodnie z jej prawami powinniśmy przecież eliminować słabsze, źle przystosowane do życia jednostki. Taki nakaz niosą etyka i religia. Zauważmy, że w świecie zwierząt opieka nad starymi rodzicami czy zainteresowanie rodziców dorosłymi już dziećmi należą do rzadkości Zadanie 4. W którym akapicie autor zwraca się bezpośrednio do nas, czytelników? Zacytuj te słowa. Co autor chce osiągnąć? 4
Egzamin maturalny z języka polskiego 5 Komentarz do zad. 4.: To jeden z najpopularniejszych i najbardziej skutecznych środków perswazji. Zauważ, że czasownik odkryjecie nie jest formą trybu warunkowego, lecz czasu przyszłego. Nie da się ukryć, że sposób myślenia (zgodny ze sposobem autora) zostaje nam w pewien sposób narzucony i ukazany jako oczywisty i logiczny. Dlatego ta technika jest też często wykorzystywana przy wszelkich próbach manipulacji językowej. Zadanie 5. Jaka ważna opozycja została ukazana w akapicie 3.? Komentarz do zad. 5.: A także cywilizacja i nauka kontra przyroda. Człowiek, jak wynika z tekstu, nie rodzi się dobry, lecz zły! Autor polemizuje z popularną tezą Jeana Jacques a Rousseau, jakoby człowiek, z natury dobry, w wyniku obcowania ze skażoną cywilizacją nabierał złych cech. Baudelaire przedstawia sprawę inaczej zły z natury człowiek byłby bestią, gdyby nie nakazy religijne i etyczne. Zadanie 6. Wyjaśnij własnymi słowami zdanie z akapitu 4.: Wszystko, co piękne i szlachetne, płynie z rozumu i kalkulacji. Odpowiedź: Z natury jesteśmy źli, zezwierzęceni. Nie stać nas na wielkoduszność i szlachetne porywy, podobnie jak nie stać na nie zwierząt. Aby spełnić dobry uczynek, musimy działać jakby wbrew własnej naturze, posłużyć się rozumem i kalkulacją (jeśli mu pomogę, on kiedyś pomoże mnie; jeśli włożę trochę pracy w stworzenie jakiegoś dzieła, moje imię przetrwa). Odpowiedź: To opozycja natura kultura. Odpowiedź: Autor zwraca się do nas w akapicie 3: Przyjrzyjcie się, zanalizujcie wszystko, co naturalne, wszystkie czyny i pragnienia nieskażonego człowieka natury, a odkryjecie same potworności. Autor tekstu oczekuje, że przyjmiemy jego punkt widzenia, przynajmniej zaś nadążali (aktywnie) za jego myśleniem. Komentarz do zad. 6.: Zgodnie z prawami natury nastawieni bylibyśmy tylko na doraźne korzyści: najeść się, zaspokoić pragnienie, pokonać wroga. Spełnianie dobrych uczynków (rzecz raczej nieznana zwierzętom) opiera się na myśleniu, a nie na czynie! 5
6 Egzamin maturalny z języka polskiego Zadanie 7. Co łączy dzikiego człowieka i dziecko? (akapit 4.) Odpowiedź: Członka jednego z plemion pierwotnych i dziecko łączy upodobanie do błyszczących ozdób, lśniących tkanin, zdobienia twarzy. Świadczy to o ich wrażliwości, duchowości i swego rodzaju idealizmie niezgodzie na ponurą, niekolorową rzeczywistość. Komentarz do zad. 7.: Dzieci chętnie malują sobie buzie (malowanie wzorków i obrazków na twarzach to jedna z atrakcji różnych imprez dla dzieci), przyklejają sobie zmywalne tatuaże (można je znaleźć w paczkach chipsów), przebierają się (lubią bale przebierańców). Podobają im się wesołe, czasem nawet jaskrawe barwy. Niechętnie wkładają szare czy granatowe ubrania. Pytane o ulubione kolory najczęściej wymieniają niebieski, żółty i czerwony. Członkowie pierwotnych kultur wykazują zaś upodobanie do dziwnej nieraz biżuterii, rytualnych malunków na twarzy i ciele okazuje się, że to zaskakujące zestawienie dziecka i np. wojownika jednego z indiańskich plemion nie jest pozbawione sensu. Zadanie 8. Jaki tytuł mógłbyś nadać akapitowi 5.? Odpowiedź: Duchowy wymiar mody. Komentarz do zad. 8.: To tylko jedna z propozycji. Oto inne: Wszystkie mody są czarujące (cytat z tekstu) Moda ucieczka przed przyziemnością życia Dlaczego warto interesować się modą? Inny wymiar mody Moda a wysokie ideały Co ma wspólnego moda z duchowością? Zadanie 9. Wybierz z tekstu jedno sformułowanie o zabarwieniu prześmiewczo-ironicznym. Uzasadnij swój wybór. 6
Egzamin maturalny z języka polskiego 7 Zadanie 10. Co łączy kobietę i bóstwo? (akapit 6.) Komentarz do zad. 10.: Jest właściwie niepotrzebny. Taka definicja kobiecości może się podobać. Ale można ją też odrzucić. Zadanie 11. Z jakimi kosmetykami nie powinna się rozstawać efektowna, piękna kobieta? (akapit 7.) Odpowiedź: Z różem i tuszem do rzęs ładnie podkreślone oczy i kości policzkowe upodabniają kobietę do tajemniczej kapłanki. Odpowiedź: Posążki bogów zwykle były pozłacane i bogato zdobione. Bóstwa otaczane były uwielbieniem i kultem. Kobieta jest jak bóstwo i jak ono powinna być pozłacana (staranny makijaż, przemyślany strój) i uwielbiana, niemal czczona. Musi więc otaczać ją mgiełka tajemnicy. Podobnie jak bóstwo powinna być nieprzewidywalna i kapryśna, czasem okrutna, czasem nad podziw łaskawa. Odpowiedź: Przyjrzyjcie się, zanalizujcie ( ) wszystkie czyny nieskażonego człowieka natury ( ). Powszechnie uważa się, że człowiek żyjący zgodnie z naturą byłby niewinny i czysty. Autor polemizuje z tym potocznym mniemaniem i przewrotnie nazywa nieskażonym człowieka zdolnego do zbrodni, ojcobójstwa, kanibalizmu itd. (akapit 3.) Komentarz do zad. 9.: Możesz wybrać także inne fragmenty: w akapicie 2. Baudelaire pisze o nieomylnej naturze i o tym, że człowiek zabija, więzi i torturuje swojego bliźniego. Komentarz do zad. 11.: To prawda. Warto wypróbować. 7
8 Egzamin maturalny z języka polskiego Zadanie 12. Dlaczego możemy powiedzieć, że akapit 1. i 8. tworzą klamrę spinającą cały tekst? Komentarz do zad. 12.: Parafraza w zakończeniu rozprawy cytatu, anegdoty czy przysłowia przytoczonego we wstępie, jest dość klasycznym chwytem stylistycznym, nadającym całości tekstu zamkniętą, spójną kompozycję. Zadanie 13. Jakie związki treściowe występują Twoim zdaniem między akapitami 1. i 8.? Odpowiedź: W akapicie pierwszym mowa jest o upiększaniu oraz wyśmiane zostaje twierdzenie, że natura upiększa piękno. W akapicie ósmym autor zamyka właściwie nawet puentuje rozważania na ten temat rozpoczęte w akapicie 1. Ostatni akapit jest swego rodzaju wytłumaczeniem wątków początkowego akapitu. Odpowiedź: Baudelaire w akapicie 8. parafrazuje przytoczone przez siebie w akapicie 1. słowa piosenki. Wyśmiana przezeń teza, iż natura upiększa piękno, ustępuje stwierdzeniu, że to sztuczność służy pięknu. Komentarz do zad. 13.: To trudne pytanie. Jeśli jednak przed sformułowaniem odpowiedzi jeszcze raz (lub kilkakrotnie) przeczytasz oba akapity, dostrzeżesz silny związek między nimi. Mistrzowski koniec i początek, prawda? Klamra spinająca tekst sprawia, że przypomina on misterną, lecz trwałą konstrukcję. Przy pisaniu wszelakich prac możesz wzorować się na autorze Pochwały makijażu i zapewne dobrze znanego Ci tomiku Kwiaty zła. 8
Egzamin maturalny z języka polskiego 9 Część II pisanie własnego tekstu Temat 1: Wiersz Leopolda Staffa Ostatni z mego pokolenia jako testament poetycki poety trzech pokoleń. Na podstawie tego i innych znanych Ci wierszy tego twórcy wskaż najważniejsze cechy jego poezji i jej formułowane przez poetę cele. * * * Ostatni z mego pokolenia, Drogich przyjaciół pogrzebałem. Widziałem, jak się życie zmienia, I sam jak życie się zmieniałem. Człowiekam kochał i przyrodę, W przyszłość patrzyłem jasnym okiem, Wielbiłem wolność i swobodę Zbratany z wiatrem i obłokiem. Nie wabił mnie spiżowy pomnik, Rozgłośne trąby, huczne brawa. Zostanie po mnie pusty pokój I małomówna, cicha sława. 9
10 Egzamin maturalny z języka polskiego Temat 2: Na podstawie fragmentów III aktu Wesela Stanisława Wyspiańskiego i Ojczyzny chochołów Kazimierza Wierzyńskiego wskaż, jakie wady i słabości społeczeństwa polskiego dostrzegają Ci twórcy. Bazując na fragmentach tych dzieł i własnej wiedzy, zastanów się, jaką rolę w naszej kulturze i tych właśnie utworach odgrywają Chochoł i chocholi taniec. A zaklęte słomiane straszydło, ująwszy w niezgrabne racie podane przez drużbę patyki poczyna sobie jak grajek-skrzypak i słyszeć się daje jakby z atmosfery błękitnej idąca muzyka weselna, cicha a skoczna, swoja a pociągająca serce i duszę usypiająca, leniwa w omdleniu, a jak źródło krwi żywa, taktem w pulsach nierówna, krwawiąca jak rana świeża melodyjny dźwięk z polskiej gleby bólem i rozkoszą wykołysany. JASIEK Jest teraz kontent a dziwuje się Tyle par, tyle par! CHOCHOŁ Tańcuj, tańczy cała szopka, a cyś to ty za parobka. JASIEK Z ręką do czoła, jakby se chciał na ucho nasunąć czapki Kajsi mi się zbyła copka przeciem druzba, przeciem druzba, a druzbie to w copce słuzba. CHOCHOŁ W takt się chyla a przygrywa Miałeś, chamie, złoty róg, miałeś, chamie, czapkę z piór: czapkę wicher niesie, róg hula po lesie, ostał ci się ino sznur, ostał ci się ino sznur. ( ) JASIEK Aże ochrypły od krzyku Chyćcie broni, chyćcie koni!!!! A za dziwnym dźwiękiem weselnej muzyki wodzą się liczne, przeliczne pary, w tan powolny, poważny, spokojny, pogodny, półcichy że ledwo szumią spódnice sztywno krochmalone, szeleszczą długie wstęgi i stroiki ze świecidełek podzwaniają głucho tupocą buty ciężkie taniec ich tłumny, że czwartym kołem stół okrążają, ocierając o się w tym ścisku, natłoczeni. JASIEK Nic nie słysom, nic nie słysom, ino granie, ino granie, jakieś ich chyciło spanie?! 10
Egzamin maturalny z języka polskiego 11 Dech mu zapiera Rozpacz, a przestrach i groza obejmują go martwotą; słania się, chylą ku ziemi, potrącany przez zbity krąg taneczników, który daremno chciał rozerwać; a za głuchym dźwiękiem wodzą się sztywno pary taneczne we wieniec uroczysty, powolny, pogodny zwartym kołem, weselnym ( ) (Stanisław Wyspiański, Wesele, akt III, scena 37) Kazimierz Wierzyński, Ojczyzna chochołów (z tomu Wolność tragiczna) Park dziwów starożytnych, wiatr, który szeleści Wokół śpiących pałaców, grobowców bez treści, Te lampy i posągi, księżyc gdzie się słania Geniusz twego narodu, duch zapominania, Te rany wielkiej dumy, inne wielkie rzeczy, W których tyle jest prawdy, ile się złorzeczy, Wszystkie cnoty parszywe to nas nie przejedna, To Polską zarażona Polska jeszcze jedna. Z czego budujesz kraj ten? Z czeczoty, z jesionu, Kruchy antyk i rzewność od wielkiego dzwonu? Ojczyznę w kolumienkach z widokiem na ule; Gdzie miód słodyczą swojską zasklepia się czule, Nad rzeką stoją wierzby, na łąkach bociany, Słyszysz, Basiu, to nasi biją w tarabany A wyszydzony chochoł, sobowtór symbolu Starym się obyczajem kokoszy na polu, Słoma trzeszczy zapchlona, gzi dziewki w podołku, Szumy chmielu, alkowa z pałaszem na kołku I ta krzepa: wieś w malwach, szkorbut, dzieci kopa Święta ziemio praojców. Twój naród bez chłopa! Z czego budujesz kraj ten? Z ludzi, których nie ma, Znów jeden za miliony, rękami aż dwiema? Z kim pieniactwo wielkości twoje tu się kłóci, Gdy wszyscy jedzą dzień swój wolni i rozkuci, Na wszystko wasza zgoda spływa narodowa, Anhellicznym natchnieniem wypchana, jak sowa. Przelicz jeszcze i dodaj czterdzieści i cztery Sposoby wybawienia od wszelkiego licha, By wolność jak tabakę zażyć z tabakiery, Potem zdrowo i głośno na wszystko się kicha, I ten rachunek w prawdę sumuj oczywistą, Niech ci do romantycznej znów uderzy głowy, To jest twój sen upiorny, Wielki Realisto: Państwo w kamieniach młyńskich, naród niegotowy ( ) 11
12 Egzamin maturalny z języka polskiego WYPRACOWANIE Uwaga! Na maturze otrzymasz więcej stron na wypracowanie. 12