Strona 1 z 6 Technologies Checkin' 2014. HP Moonshot Servers Po warsztatach już wiem mniej więcej do czego mogą mi się przydać te Moonshoty. Po tym, co się dowiedziałem ogólnie... sprawdzę specyfikację techniczną szczegółowo i w testach konkretnych dedykowanych. Według mnie powinny spełniać dokładnie to, z czym szedłem na warsztaty. Czyli oczekiwania spełnienia tego, co potrzebuję.... zastosowanie jak na mój ogląd takie, jak przewidywałem idąc na warsztaty, czyli tylko do lokalnych zastosowań do szybkich i sprawnych dynamicznych procesów przetwarzania we własnych sieciach lokalnych gdziekolwiek rzuconych nawet na potrzeby chwilowe. 'Idę z Moonshotem, kładę go sobie w szkole albo budynku konferencyjnym i można sobie używać' - tak to widzę. Tylko w lokalnym zastosowaniu do sensownych nie za dużych zastosowań - sieci lokalne w budynkach, konkretne lokalizacje sprzętu i usługi dla zamkniętego obszaru z możliwością przejścia na dowolny obszar ale tylko w obrębie danych nie obciążających serwera (wymiana i udostępnianie danych raportowych do innych serwerów na potrzeby nie ciągłego przetwarzania) - tak to widzę, czyli, tak, jak potrzebowałem idąc poznać, czy tak jest. No to idealnie. Ale zastosowanie tylko dynamiczne lokalne, jak mobilny serwer 'gdzie go rzucę tam mam i zabieram'. Tylko tyle według mnie można skorzystać z Moonshotów profesjonalnie. Hmmm.. czyli ma zastosowanie wystarczająco sensowne jako przenośne serwery do zastosowań lokalnych lokalizowanych nawet na krótki okres użytkowania, albo długi nawet - ale to raczej do niezbyt obciążonych projektów - biblioteka, szkoła, itp. No zobaczę... takie mam wrażenie... jeśli tak to działa i nie będzie mi się wlekło ani opóźniało z pracą ciągłą w godzinach zadanych, to OK.
Strona 2 z 6 Do pracy ciągłej chyba się nie nadają. Tylko tak, jak napisałem wyżej. I to wystarcza do takiego zastosowania. Teraz muszę znaleźć większe serwery. Te są przydatne, lubię to. Sprawdzę, czy są dobre w zastosowaniach, które są mi potrzebne, jak widać. Jak się sprawdzą, to się przydadzą. Testy są potrzebne. Na zadanych projektach dedykowanych. Potrzebny mi serwer do zebrania z sieci ze 300 serwerów Moonshot w obszarze Polski (lub mniejszym - przy mniejszym rozproszeniu serwerów). Hmmm... Żeby sensownie zlokalizować te większe serwery po większym regionie z serwerami Moonshota. Najpierw testy. Wait... DS`. Tech Chekcin' HP Moonshot Servers smakubooks.com IT-NT Projects.
Strona 3 z 6 '2010-2016-36. PL.EU. www8.hp.com/pl/pl/products/servers/moonshot/ Do zastosowań gier typu CCTV jak w projekcie... hmm.. Moonshoty przydadzą się do dynamicznego gromadzenia i przetwarzania danych w obszarze lokalnym - ciekawe, jak dużym lub określonym, żeby praca była in real time gatherin' data & processin'... hm... 1km, czy 10km? Warto przetestować... sadprok.smakubooks.com/.../cctv-technologie-de.../... jeśli sprawdzą mi się do zastosowań, które są potrzebne, to OK. Pewnie 20 lat nie będę potrzebował innych... jak MS DOS. Nie potrzeba więcej niż MS DOS... hmm... w sumie jak spełni wszystkie wymagania przy testach lokalnych z przejściem na zbiorcze we współpracy systemowej na obszarze zadanym testowym (województwo) - przykładowo... to OK. Najpierw testy... sadprok.smakubooks.com Tech Checkin' - HP Moonshot Servers & Systems: Hardware & Software Combining and Paralleling in Project Set. [testin']. Przed chwilą UNIX czy Microsfot. Microsoft od początku istnienia w XX wieku nie kojarzył mi się z serwerami i sieciami, zawsze tylko z zastosowaniem biurowym końcowym, do zabawy, biura, do wszystkiego nawet, co istnieje na Ziemi, ale tylko dla użytkownika końcowego. Bałbym się dotknąć w zastosowaniach profesjonalnych, bo tak znam Microsoft od 80-tych lat i dlatego nie dotknę, bo się boję. Hmmm
Strona 4 z 6 UNIX-a nigdy nie dotykałem i nie zamierza, bo UNIX jest chaosem i zagładą u podstaw samego siebie pisałem gdzieś w innych tematach Tech Checkin 2014. Nie ma bardziej nieistniejącego i chaotycznego i zagładowego systemu niż UNIX, jak gąszcze i chaszcze w nocy na bagnach bez świateł coś klinga i trzeszczy, słychać dźwięki haczyków, blaszek, pływów, łączenia, rozłączania, jak tysiące tysięcy małych tratw na bagnisku w nocy i wszystko grzęźnie i tonie samo z siebie z zasady działania tych tratw na bagnie hmm od lat 80-tych tak widzę UNIX jak łańcuszki latające byle gdzie i jak się złapią to i tak nie ma znaczenia, jedynie to, że już nie latają osobno no nie mogę dotykać UNIX-a, bo to oznacza zgon po dotknięciu nie ma gorszego bagna i rozproszonego wszystkiego armagedonowego co szuka samo siebie w ciemnościach a nawet się nie rozpoznaje, bo wszystkie haczyki i łańcuszki jak plaga robactwa na bagnie, nie wiadomo, co to jest i do czego służy i co z tym zrobić, więc lepiej przepalić bagno i wysuszyć ze wszystkim co na bagnie i zniknie można oddychać. No nie można używać UNIX. To jak używanie bagna na którym same trzeszczenie chrabąszczy i karaluchów i robaków nie do rozpoznania przez botaników i zoologów nawet, jak to w bagnie no tak widzę UNIX od lat 80-tych. Więc raczej nie wolę dotykać nawet. Hmm Kiedyś porównywałem, chyba w tym samym artykule Tech Checkin 2014 sierpień albo czerwiec 2014 UNIX do C i ZX Spectrum te same elektroniczne badziewie, co jest i działa, ale samo musi się non-stop ratować i żeby nie zaiskrzyło i nie spaliło się od razu wszystko za jednym razem, jak ZX Spectrum lub C++. Wszystkie te systemy a la ZX Spectrum są tylko zabawkami elektronicznymi iskrzącymi short circiut i na pewno spięcie i zgon, jest to oczywiste, stąd może to skojarzenie UNIX jako bagniska, gdzie pływa miliardy iskrzących ZX Spectrumów, i wszystkie
Strona 5 z 6 starają się ratować i jeden wybuch elektryczny i spalone wszystko łącznie bagnem. No tak to widzę od lat 80-tych. No nie da się inaczej widzieć UNIX i ZX Spectrum Systems. Short Circuit and Global Electric Shock and Fire all dead Wolałem ATARI, jak Windows XP, MS DOS, MS Office, Turbo i Borland Pasacala i na zawsze tak pozostanie, oczywiste, wybieram tylko dobre pewne rozwiązania, sprawdzone i testowane po miliardy razy, które znam. Inne to byłaby samozagłada. Od razu można wcisnąć sobie reset Life Processes In Human ME i kierować się na lokalizację cmentarz. Oczywiste SQL pójdzie mi na czymkolwiek. Oby na własnych aplikacjach a nie outsorcingowych. Oracle powinien być OK., bo są Professionals In SQL nad Data Base Managin. Hmmm Zbiorę sobie wszystko, co mi potrzeba i już
Strona 6 z 6 Nie ma to jak własne systemy znane z wykorzystaniem usług sprzętowych i softwarowych producentów i dostawców profesjonalnych. Czyli tak, jak zawsze i od lat 80-tych, trzeba robić swoje i korzystać z profesjonalnych rozwiązań, ale TYLKO (jak pisałem gdzieś a propos chmur i konferencji dotyczącej usług typu chmura) we własnym zakresie obsługi, czyli własne serwery, własne aplikacje, własne systemy hardware i software, własne projekty, własne wszystko z wykorzystaniem istniejących, dostępnych usług profesjonalnych w zakresach specjalizowanych przez tych, co się znają, czyli kupić sobie co potrzeba, mieć serwis w umowie zasadny potrzebny na elementy systemu niezależne u tych, u których się kupiło i można pracować niezależnie 100% u siebie na swoich rzeczach, czyli zawsze tak samo. Oczywistości. Amen. DS.`PL.EU. sadprok.smakubooks.com IT/NT Projects 2010-2016-36. Tech Checkin. Project Notes.