Życie codzienne w Poznaniu w okresie II wojny światowej w fotografii pochodzących ze zbiorów prywatnych i rodzinnych. Mojemu ukochanemu dziadkowi Bogdanowi Cicharskiemu za wszystkie lata wspomnień i opowieści.
Wstęp Praca zatytułowana "Życie codzienne w Poznaniu w okresie II wojny światowej w fotografii pochodzących ze zbiorów prywatnych i rodzinnych to nie tylko opis zdjęcia, ale także wspomnienia o moim dziadku. Przystępując do jej pisania zastanawiałem się czy podołam sprostać temu zadaniu? Myśli moje ciągle krążyły w jednym miejscu jak dokładnie opisać zdjęcie w uzupełnieniu o cząstkowe informacje dziadka? Zebrawszy wszystkie argumenty za i przeciw moją pracę rozpocząłem od analizy rodzinnych dokumentów takich jak: świadectwa szkolne, przynależności do harcerstwa, książeczek wojskowych, legitymacji ubezpieczeniowych a także zdjęć m.in. z wyżej wymienionego okresu. Postanowiłem, że będzie ona podzielona na dwie części: 1. Czasy od września 1939 do lipca 1944 roku w Poznaniu, jako praca właściwa, 2. Czasy od sierpnia 1944 do lipca 1945 roku w Niemczech w mieście Kassel, jako ciekawostka i dokończenie historii dziadka z czasów II wojny światowej. Przedmiotem badań historycznych będą: zdjęcie właściwe, opis zdjęcia, opis życia dziadka w okresie okupacji, materiał ikoniczny wypełniający treść, krótki opis życia w czasie przymusowej wywózki do Kassel. Najwięcej trudności w czasie pisania napotkałem podczas dokładnego zbierania informacji i zdjęć ponieważ dziadek nie chciał rozmawiać o tym trudnym dla Niego okresie. Problemem było również wybranie odpowiedniego zdjęcia, gdyż w Jego zbiorach nie ma ich wiele. Większość z nich stanowią zdjęcia z pobytu w Kassel. Dlatego wszystkie wiadomości zaczerpnąłem od babci i mamy oraz z pozostawionych rodzinnych materiałów historycznych. Praca została napisana ku pamięci mojego niedawno zmarłego dziadka Bogdana Cicharskiego. Chciałbym w ten sposób podziękować Mu za zainteresowanie historią oraz Jego motywację do nauki. Pragnę zauważyć, że zdjęcie (nr 1) nie jest łatwe do opisania choć znajduje się na nim tak niewiele szczegółów, a niestety nie ma także dużych ilości dowodów na potwierdzenie, iż zostało wykonane podczas wojny. Jedynym śladem jest napisana na odwrocie data i miejsce jego wykonania, czego potwierdzeniem jest książeczka ubezpieczeniowa dziadka (zdjęcie nr 2). -1-
Część 1 Czasy od września 1939 do lipca 1944 roku w Poznaniu, jako praca właściwa, Wybrana fotografia ma dla mnie wartość sentymentalną, ponieważ była ona często pokazywana przez mojego dziadka, nosił ją także przy sobie. Mówił do mnie, Kacperku zobacz tu miałem 17 lat i musiałem zmagać się z ciężką pracą fizyczną, ciągłym niepokojem o jedzenie. A w ukryciu czytałem polskie książki, za które można było stracić życie w tym momencie często urywał, a po chwili dodawał Masz możliwość do nauki więc z niej korzystaj póki możesz. Gdy wybuchła wojna w 1939 roku dziadek miał 14 lat, ukończoną Publiczną Szkołę Powszechną Nr XXXV w Poznaniu przy ul. Słowackiego, a przed sobą rozpoczęcie gimnazjum. Niestety było to już niemożliwe. Pod koniec tego roku rozpoczął przymusową pracę w fabryce mebli Józefa Sroczyńskiego. W 1940 roku funkcjonowała ona pod nazwą J. Sroczyński Stilmӧbelfabrik, a w latach 1941-1944 Kunstmӧbelwerke O.Wetzel. Był zatrudniony tylko jako robotnik (Arbeiter). Sprzątał pomieszczenia z drewnem, hale produkcyjną, musiał być na każde wezwanie. Przenosił drewno z placu do hali gdzie przez jakiś czas musiało leżakować a następnie do hali produkcyjnej. Tam stolarze i modelarze wytwarzali pięknie zdobione meble, które były produkowane na specjalne zamówienia zachodniego odbiorcy, którymi były Niemcy. Zdjęcie nr 1 mój dziadek na placu z drewnem w fabryce mebli J.Sroczyński Powyższe zdjęcie ma wymiary 8,5 cm X 6 cm i zostało wykonane w 1942 roku przez jednego z pracowników tej firmy. Ogólny stan zdjęcia jest bardzo dobry pomimo -2-
długiego czasu od którego zostało wykonane. Można to zawdzięczać również prababce, ponieważ to Ona przechowywała ze starannością wszystkie dokumenty do czasu zakończenia wojny i Jego powrotu z Niemiec. Przeprowadzając kwerendę źródłową zauważam, iż zdjęcie przedstawia mojego dziadka na placu składowanego drewna w Fabryce Mebli Sroczyński. Ubrany jest w bluzę i spodnie robocze, na to nałożony fartuch ochronny. Głowę przykrywa czapka a na nogach ma buty, które dostał od kolegi z pracy tak przekazał mi dziadek. Można zauważyć ubiór jest mocno zniszczony. Za dziadkiem znajduje się składowisko z dużą ilością drewna. Natomiast w tle widoczna jest kamienica z balkonami. Zdjęcie nr 2 - Książeczka ubezpieczenia społecznego wydana każdemu robotnikowi Firmę Józef Sroczyński - Nadworna Fabryka Mebli założył w 1906 r. Ofertę mebli artystycznych adresował przede wszystkim do warstw zamożnych, w tym dla bogatego wielkopolskiego ziemiaństwa. Pierwsze warsztaty znajdowały się przy ul. Berlińskiej (dziś ul. 27 Grudnia) 5 i 16, a pod numerem 8 umieszczono powierzchnie ekspozycyjne. Fabryka produkowała pojedyncze sztuki mebli, jak i całe wyposażenie mieszkań i rezydencji. W 1919 r., po opuszczeniu Poznania przez wielu Niemców, Sroczyński zakupił od Adolfa Belaua nieruchomość z przyległym placem przy ul. Emilii Sczanieckiej 10 ( w latach 1939-1945 nosiła nazwę Tirpitz Strasse) na Łazarzu z przeznaczeniem na nowy zakład, którym kierował do nagłego zgonu w 1926 r. Od około 1922 r. kierownictwo artystyczne w firmie objął Edmund Węcławski, którą zarządzał do 1939 r. Jednak realizacje firmy po śmierci założyciela kontynuowane były pod nazwą Józef Sroczyński i Spadkobiercy - Wytwórnia Mebli Artystycznych¹. Józef Sroczyński miał również swoją pracownię w Poznaniu przy ulicy Marszałka Focha 4 obecnie ulica Głogowska¹. ¹) Informacje przekazane przez dziadka oraz zaczerpnięte ze str. http://otwock.mnw.art.pl/index.php/sien/ (zdjęcie nr 3)
-3- Zdjęcie nr 3 Zdjęcie nr 4 Powyższe zdjęcia zostały zamieszczone jako ciekawostka. Zdjęcie nr 3 dotyczy reklamy Fabryki Mebli Artystycznych Sroczyński, natomiast zdjęcie nr 4 przedstawia pięknie zdobioną szafę wykonaną w wymienionej fabryce. Współcześnie takich mebli się już nie produkuje. Dziadek mówił o nich z sentymentem, że mają duszę, piękną estetykę, każdy szczegół był starannie wykończony. Z biegiem czasu dziadkowi udało się podpatrzyć w jaki sposób wykonywana jest ta praca i mógł powoli uczyć się tego fachu. Obecnie obok zakupionej przez J. Sroczyńskiego kamienicy i placu na której była fabryka jest opłotowany parking, a od strony ul. Bogusławskiego 11 stoi widoczny kremowy budynek mieszkalno handlowy (Zdjęcia nr 5 i 6 ). Zdjęcie nr 5 kamienica przy ul. E. Sczanieckiej 10 oraz parking Zdjęcie nr 6 ul. Bogusławskiego 11 przy której mieściła się fabryka mebli J. Sroczyński
-4- Część 2 Czasy od sierpnia 1944 do lipca 1945 roku w Niemczech w mieście Kassel, jako ciekawostka i dokończenie historii dziadka z czasów II wojny światowej. Pod koniec lipca 1944 roku Bogdan Cicharski mój dziadek - dostał nakaz stawienia się wraz z kolegą na dworcu kolejowym do przymusowej pracy w Niemczech. I tak 1 sierpnia 1944 roku mój dziadek wyjechał. Po wielu godzinach pociąg dotarł w miejsce swego przeznaczenia. Przez długi czas stali w polu, gdzie tory rozchodziły się. Jedne prowadziły do obozu koncentracyjnego w Dachau a drugie do Kassel, które było siedzibą niemieckiego Wehrkreis IX ², a zarazem jego podobozem pod warunkiem pracy przymusowej dla zakładów Henschel ³. Pociąg został skierowany do Kassel a dziadek wraz z innymi robotnikami po jego opuszczeniu zostali rozmieszczeni w barakach, które należały do obozu pracy. Następnego dnia wszystkim została przydzielona praca, a dziadkowi przypadło kontrolowanie, podłączanie elektryczności i czyszczenie silników przy samolotach. Po kilku dniach otrzymali wejściówki na teren fabryki (Zdjęcie nr 7). Zdjęcie nr 7 legitymacja wejściowa na teren zakładu fabryki w Kassel Jak opowiadał dziadek pracowali po kilkanaście godzin na dobę. Jeden bochenek kilogramowego chleba musiał wystarczyć na cały tydzień. Kiedy trwały naloty trzeba było uciekać i chować np. w stogu słomy albo pod drzewami owocowymi. Wtedy można było najeść się trochę jabłek i zabrać w kieszeniach dla kolegów. Nie raz dziadek dostał kolbą od karabinu w brzuch czy po plecach, że nikogo a zarazem i siebie nie wydał. W marcu 1945 roku zaczęto mówić o końcu wojny i wyzwoleniu przez aliantów zachodnich. W kwietniu rozpoczęły się ciągłe naloty lotnictwa brytyjskiego i amerykańskiego, które użyły przede wszystkim bomb zapalających systemem dywanowym zostało zniszczone 90 % Kassel. Jednak nie zostały zniszczone fabryki, ponieważ wiedziano, że pracują w nich jeńcy różnych narodowości. I tak 9 kwietnia wszyscy zostali oswobodzeni, a wśród nich mój dziadek. Kassel stało się strefą amerykańską. ²) Niemiecki system okręgów wojskowych w czasie II wojny światowej. ³) Zakład produkujący sprzęt ciężki dla wojska i przemysłu (opancerzone pojazdy bojowe i broń) informacja przekazana przez dziadka
-5- Kassel Zdjęcie nr 8 mapa z podziałem Niemiec po zakończeniu II wojny światowej na 4 strefy okupacyjne brytyjską, amerykańską, francuską i radziecką Aby wrócić do Polski mój dziadek musiał przejść przez strefę radziecką Niemiec. Otrzymał właśnie taką przepustkę/paszport tymczasowy.(zdjęcie nr 9) Zdjęcie nr 9 Przepustka/paszport tymczasowy wydany przez armie amerykańską Przepustka zawiera następujące informacje: imię i nazwisko, wiek, godzinę, nr przepustki, państwo, z którego pochodził mój dziadek, kolor oczu, włosów, wydaną przez ( ) i kiedy.
Bibliografia: a) źródła dokumentacyjne Gazeta Wyborcza Wysokie Obcasy 2004 rok Poznański PEGAZ informator kulturalny Wojciech Lipowicz, Fabryka Mebli Artystycznych Józefa Sroczyńskiego. Z dziejów meblarstwa poznańskiego 1 poł. XX w., w: Kronika Miasta Poznania, nr1-2/1991 b) źródła elektroniczne http://otwock.mnw.art.pl/index.php/sien/ http://searcharchives.pl/53/4767/0#tabzespol https://translate.google.pl/translate? hl=pl&sl=en&u=https://en.wikipedia.org/wiki/kassel&prev=search
Pochodzenie zdjęć: Zdjęcie nr 1 zbiory rodzinne Zdjęcie nr 2 zbiory rodzinne Zdjęcie nr 3 ze str. http://otwock.mnw.art.pl/index.php/sien/ Zdjęcie nr 4 ze str. http://otwock.mnw.art.pl/index.php/sien/ Zdjęcie nr 5 zdjęcie wykonane przeze mnie Zdjęcie nr 6 zdjęcie wykonane przeze mnie Zdjęcie nr 7 zbiory rodzinne Zdjęcie nr 8 ze strony internetowej https://translate.google.pl/translate? hl=pl&sl=en&u=https://en.wikipedia.org/wiki/kassel&prev=search Zdjęcie nr 9 zbiory rodzinne