Setna rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę jest dla Polaków bardzo ważna. Z tej okazji w całej Polsce organizowane są wielkie uroczystości. Między innymi we Wrocławiu o godzinie 10:00 była organizowana msza za naszą ojczyznę. Następnie wojsko i inne służby państwowe wraz z pocztami sztandarowymi udały się na plac wolności, aby wspólnie zaśpiewać pieśni legionowe i wysłuchać przemów prezydenta i kilku innych ważnych osób. Jednym z sztandarów był sztandar naszej szkoły. Mieliśmy okazję niektórym z jego uczestniczek: Mai, Natalii oraz Hani zadać kilka pytań na temat co wtedy odczuwały. Jakie masz odczucia uczestnicząc w tak ważnej uroczystości? Hania Było to wspaniałe uczucie! Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, i nigdy bym nie przypuszczała, że tak się w ogóle stanie. Po raz pierwszy w życiu byłam w środku takiej uroczystości. Dodatkowo byłam w poczcie sztandarowym, wszyscy nam robili zdjęcia, nagrywali. To było wspaniałe. Co odczuwasz po tym wydarzeniu? Maja Dopiero po zakończeniu uroczystości dotarło do mnie, co się właśnie stało. Było tam wiele ludzi, wszyscy radośni jak nigdy, machali do nas i gwizdali. Po raz pierwszy w życiu byłam w takim miejscu i po raz pierwszy mogłam się przekonać, jak bardzo ludzie kochają Polskę. Co myślisz o święcie odzyskania przez Polskę Niepodległości? Natalia Święto odzyskania przez Polskę Niepodległości dla mnie, tak jak i dla większości Polaków jest bardzo ważne. Równe 100 lat temu Polska odzyskała Niepodległość. Myślę, że wiedza o historii swojej ojczyzny, o ludziach, dzięki którym możemy czuć się dziś bezpiecznie i poznawać świat, a w przyszłości mieć wpływ na naszą rzeczywistość, jest obowiązkiem każdego ucznia. rys. Adam
rys. Ewa rys. Piotr rys. Amelia rys. Franciszek
W grudniu uczniowie klasy 6c uczestniczyli w święcie książek. 27.Targi odbywały się w Hali Stulecia. Zgromadziło się tu ponad stu sześćdziesięciu wystawców. Po raz pierwszy impreza miało gościa honorowego Węgry. Wśród atrakcji było ponad sto spotkań z autorami, jak również liczne warsztaty oraz wystawy. Uczestniczyliśmy w spotkaniu i warsztatach, których tematem była wspólna historia Polski i Węgier. Oto foto relacja ze spotkania: Wynalazek druku - jest największym wydarzeniem w historii. To matka rewolucji.. Wiktor Hugo Aby istnieli wielcy poeci, muszą być wielcy czytelnicy. Walt Whitman
SPOTKANIE Z NAUCZYCIELEM WYCHOWANIA FIZYCZNEGO ROLANDEM GROMADĄ. Ma wiele zainteresowań: sport szermierka, taniec i pasja biegania. Opowiadał uczniom jak spełniać własne plany, marzenia. Dlaczego w życiu każdego człowieka małego i dużego ważne są takie cechy jak: systematyczność, dokładność i poczucie, że praca i długie godziny ćwiczeń prowadzą do sukcesu i ogromnej radości. Warto poszukiwać w sobie siły i ciekawości aby poczuć, że nasze pasje spełniają się.
Nasze teksty Mój szczęśliwy dzień, który mógłby się powtórzyć. Ten dzień zapowiadał się na bardzo szczęśliwy Gdy nauczyciel w-f zapytał mnie, czy chcę zapisać się na dodatkowe pozalekcyjne zajęcia, podjęłam decyzję, że pójdę. Chociaż nie wiedziałam, co będę na tych zajęciach robić Po około dwóch tygodniach uczestniczenia w nich, okazało się, że będę brała udział w moich pierwszych w życiu zawodach z dyscypliny sportowej Rugby Tag. Kiedy się dowiedziałam o tych zawodach, to z jednej strony byłam szczęśliwa, że biorę udział, a z drugiej byłam smutna, bo nie wiedziałam, jak mi pójdzie Nadszedł dzień zawodów, pojechaliśmy wtedy grupą, autobusem MPK na boisko Rugby Wrocław przy ulicy Lotniczej 72. Pan powiedział nam, że będziemy grać z anglojęzyczną szkołą. Trochę po tej wiadomości i satysfakcji grania z inną szkołą zestresowałam się, ale Wojtek (jeden chłopak z mojej drużyny) powiedział do mnie: - Nie martw się, to tylko gra, chodzi o dobrą zabawę. I potem już się nie martwiłam. Wierzyłam w siebie, powtarzałam sobie, że dam radę i nagle - Wysiadamy! krzyknął do nas nasz nauczyciel. Doszliśmy pieszo na boisko, gdzie czekała na nas druga szkoła. Poszliśmy do szatni się przebrać, po czym zaczęliśmy się rozgrzewać na zewnątrz. Zapoznaliśmy się z naszymi przeciwnikami i razem zagraliśmy przed zaczęciem się zawodów w murarza. Zaczęły się zawody Nasza szkoła była podzielona na dwie grupy młodszą i starszą. Jako pierwsi na boisku rozpoczęli mecz młodsi (2007 rocznik). Po nich weszliśmy my, starsi (2006 rocznik) Po długiej dla nas wszystkich przerwie dowiedzieliśmy się wyników. Zajęliśmy 1. miejsce! Przeszliśmy do dalszego reprezentowania szkoły w sportowej dyscyplinie Rugby Tag! Byłam wtedy taka szczęśliwa, że nie wierzyłam w naszą wygraną Oczywiście potem ochłonęłam i zaczęłam skakać z radości. Na sam koniec zawodów otrzymaliśmy dyplom. Po przebraniu się, zrobiliśmy grupowe zdjęcie i pożegnaliśmy się. Gdy dojechaliśmy do szkoły, poszliśmy do naszej Pani Dyrektor i pochwaliliśmy się jej naszym grupowym zdjęciem oraz dyplomem. Była z nas dumna. Dlatego, ten dzień uważam za udany i chcę go powtórzyć. AGATA Jak ludzie radzą sobie ze złością- porady czajnika z gwizdkiem. Czasami, jak stoję na kuchence, myślę sobie co się w tych ludziach gotuje. Zwykle normalnie sobie pogwizdują, ale nieraz jak jeden świśnie, aż mu para poleci z uszu. Ja, z natury spokojny czajniczek tak nie wybucham jak oni, lecz gdy się zdarzy, że woda się we mnie zbytnio zagotuje daję sobie upust bulgocząc po cichutku, aż trochę się ostudzą moje nerwy. Ludzie mają inne, niezbyt dobre metody. Pani Mariola krzyczy na sąsiada, Bartek zabiera swojej młodszej siostrzyczce klocki, a Michał bije słabszych kolegów. Doprowadza to nieraz do smutku i łez. Czy jest to konieczne? Przecież ja ze złości nie obrażam patelni na palniku obok. Więc każdemu człowiekowi dobrze radzę, nie tryskajcie gorącą wodą na wszystkich dokoła, tylko pobulgoczcie chwilkę z rodziną i z przyjaciółmi. Poczujecie się od razu lepiej. Zofia