prof. dr kpt. ż. w. Daniel DUDA Akademia Marynarki Wojennej bsm. pchor. Alicja WASILEWSKA Akademia Marynarki Wojennej KOMANDOR PORUCZNIK ARTUR LOTAR REYMAN SZEF BIURA HYDROGRAFICZNEGO MARYNARKI WOJENNEJ (1900-1983) Artur Lotar Reyman, urodził się 28 marca 1900 roku w Serecie na Bukowinie. Syn Ryszarda i Wandy z Nowosielskich. W 1918 roku ukończył Akademię Morską w Fumie (dziś Rijeka). Stanisław Piaskowski, na podstawie listu od komandora porucznika Artura Reymana, podaje, że przybył on do Warszawy z grupą oficerów marynarki austro-węgierskiej w dniu 10 listopada [1918]. Wszyscy zameldowali się na ul. Nowo Miodowej prosząc o przyjęcie do Polskiej Marynarki Wojennej. Dnia 10 listopada 1918 roku został skierowany do służby w ówczesnym porcie wojennym w Modlinie, w stopniu podchorążego marynarki wojennej 1. Od kwietnia 1919 roku odbywał służbę w nowo powstałym Batalionie Morskim w stopniu podporucznika marynarki jako dowódca trzeciego plutonu. W 1920 roku brał udział w zajmowaniu Torunia, Chełmna, Pucka i przejęciu wybrzeża morskiego. Do marca 1920 roku pełnił funkcję komendanta placówki granicznej w Koloniach pod Gdynią. W kwietniu tego roku skierowano go do Flotylli Pińskiej, gdzie dowodził łodzią motorową MB-VI. Od połowy maja wchodził w skład Łojowskiego Oddziału Bojowego, uczestnicząc w jego szeregach w walkach z oddziałami bolszewickimi na Górnym Dnieprze. W czerwcu, po zatopieniu jednostek, wycofał się razem z oddziałem z Rzeczycy do Mozyrza, następnie ewakuował się z Flotyllą do Pińska. W sierpniu 1920 roku uczestniczył w walkach Flotylli Wiślanej na Wiśle jako adiutant dowódcy Flotylli, kapitana marynarki Bohdana Jarocińskiego, na flagowym statku Wisła. Od kwietnia 1923 roku do września 1924 roku Artur Reyman był słuchaczem Oficerskiej Szkoły Topografów w Warszawie. Od 19 maja 1925 roku, wraz z porucznikiem marynarki Kazimierzem Śliwierskim, odbywał praktykę na ORP Pomorzanin. Program ich praktyki idealnie pokrywał się z potrzebami Biura Hydrograficznego Marynarki Wojennej. Młodzi oficerowie zostali zaokrętowani na ORP Pomorzanin z Grupą Pomiarową, pracującą nad powstającą pierwsza mapą morską nr 1 pt.: Bałtyk. Zatoka Gdańska, część 1 Stanisław M. Piaskowski, Kroniki Marynarki Wojennej 1918-1946, t. 1, s. 63. 105
zachodnia z Zatoką Pucką, A. Reyman i K. Śliwerski wykonali pomiary do tej mapy. Artur Reyman służył także jako porucznik marynarki w kompanii Garnizonowej Komendy Portu Wojennego Gdynia. W okresie od 17 listopada 1924 roku do 12 marca 1927 piastował stanowisko Kierownika Depo Hydrograficznego w wojennym porcie Puck, a także kierownika Oddziału Hydrograficzno Pomiarowego. Na podstawie rozkazu szefa Kierownictwa Marynarki Wojennej nr 20 z dnia 12 marca 1927 roku, z dniem 12 kwietnia 1927 roku oficer A. Reyman został powołany na pełniącego obowiązki szefa Służby Hydrograficznej, na okres studiów we Francji kapitana marynarki Kazimierza Śliwerskiego. Obowiązki te pełnił do 13 sierpnia 1928 roku 2. Artur Reyman otrzymał awans na stopień kapitana marynarki 19 lipca 1925 roku. Podczas pełnienia obowiązków szefa Służby Hydrograficznej, pod jego kierunkiem powstała pierwsza locja polskiego wybrzeża, wykonano szereg prac pomiarowych na wodach zatoki Gdańskiej, opracowano następne mapy morskie. W latach 1931-1932 pełnił funkcję dowódcy starego (i pierwszego) ORP Pomorzanin. Był ostatnim dowódcą tej jednostki. Dnia 14 stycznia 1933 roku, rozkazem nr 4 szefa Kierownictwa Marynarki Wojennej kapitan marynarki, Artur L. Reyman został Szefem Biura Hydrograficznego Marynarki Wojennej 3. W marcu tego roku BHMW wydało szczegółowy plan portu i redy Gdyni jako mapę nr 2 zatytułowaną: Bałtyk. Wybrzeże Polskie. Gdynia Port i reda w skali 1:10 000. Znaczące jest to, że po raz pierwszy umieszczono nad tytulaturą godło BHMW. Mapa cieszyła się wielkim zainteresowaniem hydrograficznych biur innych krajów. Według ówczesnego szefa BHMW, komandora Artura Reymana plan ten został rozesłany na podstawie międzynarodowej wymiany wydawnictw nawigacyjnych do prawie wszystkich służb hydrograficznych świata i oto w roku 1934 ukazuje się pierwsza jego reprodukcja, wykonana w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. Wkrótce potem, w tym samym roku 1934, wychodzi francuski plan Gdyni i ostatnio w roku 1936 plan angielski. Reyman służył jako szef Biura Hydrograficznego Marynarki Wojennej do września 1939 roku. Jednocześnie, do 27 grudnia 1934 roku, pracował jako kierownik Wydziału Ogólnego KMW; obowiązki te zdał komandorowi podporucznikowi Aleksandrowi Mohuczemu. W latach 1933-1939 został wyznaczony jako oficjalny przedstawiciel Polski w Międzynarodowym Biurze Hydrograficznym w Monaco. Na początku 1935 roku otrzymał awans na stopień komandora podporucznika. Od 1936 roku przez trzy lata był Członkiem Komisji Terminologicznej Polskiej Akademii Umiejętności, a także Komitetu Redakcyjnego Przeglądu Morskiego. Dnia 19 września 1939 roku został mianowany wiceprezesem ZWKS. Podczas obrad 2 Tamże, s. 77. 3 Tamże, s. 131. 106
Komisji Terminologicznej PAU (6-9 lutego 1939 rok) przedstawił referat pt.: Marynarka Wojenna. We wrześniu 1939 roku Artur Reyman ewakuował się z Kierownictwem Marynarki Wojennej na Wołyń. Był w Derażnem, z którego przedostał się do Lwowa, skąd wywieziono go w głąb ZSSR. Do września 1941 roku przebywał w niewoli sowieckiej. Dzięki zatajeniu stopnia oficerskiego uniknął obozu w Kozielsku. Od września 1941 roku do sierpnia 1942 roku działał jako komendant ewakuacyjny Stacji Zbornej Armii Polskiej w ZSRR. Wyjechał do Iranu z ostatnim transportem. W maju 1943 roku przybył do Anglii, jak podaje Piaskowski: Po długiej podróży, ze Związku Sowieckiego do Anglii powrócił w dniu 18 maja [1943] b. Szef Biura Hydrograficznego kmdr ppor. Artur Lotar Reyman. Jego wyjątkowo dokładne notatki prowadzone w najtrudniejszym okresie pobytu w Związku Sowieckim dobrze oddają warunki w jakich się znaleźli uwięzieni oficerowie Polskich Sił Zbrojnych. Od dnia 9 czerwca 1943 Reyman roku pełnił obowiązki kierownika Referatu Planowania. Na podstawie zarządzenia Naczelnego Wodza (L.dz. 3354/KMW/Pers/z dnia 30 maja w Zarządzeniu Personalnym Szefa Kierownictwa Marynarki Wojennej nr 12/tj. z dnia 31 maja 1944 roku) z dniem 3 maja 1944 roku Artur Reyman otrzymał awans na stopień komandora porucznika w Korpusie Oficerów Służb Grupa Oficerów Technicznych. Dnia 27 maja 1944 roku został powołany na Kierownika Referatu Planowania. Z dniem 7 września 1945 roku został powołany na Szefa Wydziału Planowania Ogólnego i Demobilizacji. Po wojnie mieszkał w Anglii. Zmarł w Londynie jako ostatni kawaler Orderu Virtuti Militari Korpusu Marynarki Wojennej za bojowe dokonania w wojnie polsko-bolszewickiej w roku 1920. Pochowany został na cmentarzu North Sheen. Reyman jest autorem pierwszej polskiej mapy morskiej, wydanej w 1927 r. w skali 1:75 000 pt.: Bałtyk, Zatoka Gdańska, część zachodnia z zatoką Pucką. Wchodził w skład Komisji do opracowania polskich Tablic Nawigacyjnych i jemu należy przypisać udział w stworzeniu pierwszych polskich Tablic Nawigacyjnych wydanych w 1933 roku nakładem Instytutu Wydawniczego Państwowej Szkoły Morskiej w Gdyni. Współredagował, wraz z komandorem podporucznikiem rezerwy Gustawem Kańskim, Nawigację (Warszawa 1936) wchodzącą w obręb 5-języcznego słownika morskiego. W Londynie wydał Okręty i statki. Słowniczek opisowy (1946). Ponadto Reyman interesował się także losami archiwalnych zbiorów map. W 1937 roku, w jubileuszowym wydaniu Wiadomości Służby Hydrograficznej ukazał się jego artykuł Dawne mapy morskie wybrzeża polskiego, w którym autor opisał istotę odtwarzania archiwalnych zasobów map polskiego wybrzeża. 107
Komandor porucznik Artur Reyman był wybitną postacią. Najpełniej jego sylwetkę opisał, we Wspomnieniach z Marynarki Wojennej, Jerzy Kłossowski: Był artystą w swoim zawodzie. Jego prace pomiarowe i kartograficzne wyróżniały się precyzją graniczącą ze sztuką. W życiu prywatnym Reyman przejawiał artystyczne skłonności. Między innymi umiał pięknie haftować. Raport kmdr. ppor. Artura Reymana (kopia pozyskana przez komandora Henryka Nitnera ze zbiorów Instytutu Polskiego w Londynie), ze względu na unikalność, godzi się przytoczyć go w całości. Komandor ppor. Reyman Artur Komendant Ewak. Stacji Z5 Krasnowodzk, dnia 24.7.1942 Kwestionariusz /Rozkaz Naczelnego Wodza L.dz.410/Rej.tjn.40 z dnia 19.II.1940 oraz z dnia 23.IV.42 r. i rozk. Dtra Pol. Sił Zbr. L.dz.8984 z dnia 26.VI.42 r./ 1/ Komandor ppor sł.st. Artur Reyman, urodzony 28 marca 1900 r. w Serecie /Rumunia/, Szef Biura Hydrograficznego Kierownictwa Marynarki Wojennej w Warszawie. 2/ 4.IX.1939 r. zostałem wraz z całym personelem Kierownictwa Marynarki Wojennej ewakuowany z Warszawy. Rozkaz do zlikwidowania Biura Hydrograf. W sensie zniszczenia wszystkich dokumentów akt tajnych, oraz udania się wraz z rodziną na dworzec Warszawa-Wch. otrzymałem dnia 4.9.39 o godz.01.00. do godz. 05.00 tego dnia kazano mi być na wspomn. Dworcu. Warszawę opuściliśmy w specjalnym pociągu (przeznaczonym wyłącznie dla personelu Kier. Mar. Woj.) dnia 5.9.39. Przełożonym naszym w czasie podróży ewak. był kontr-admirał inż. Xawery Czernicki zastępca Szefa Kier. Mar. Woj., który około 20.09.39 z m. Deraźne na Wołyniu został wywieziony, wraz z kilkoma starszymi oficerami Kier. Mar. Woj. i ich rodzinami przez władze sowieckie do Równego, a stamtąd (bez rodzin) w głąb Rosji (do niewoli). Z Warszawy jechaliśmy przez Łuków, Siedlce i Brześć n/b. do Pińska gdzie spotkał nas Szef. Kier. Mar. Woj. Kontr-admirał (a obecnie wice-admirał i Szef Kier. Mar. Woj. w Anglii) Jerzy Świrski. Po dwutygodniowym pobycie w Pińsku i ostatniej odprawie i pożegnaniu przez Szefa Kier. Mar. Woj. ruszyliśmy w dalszą drogę przez Luniniec, Sarny, Dubno, Równe i Zdołbunów do Brodów; tu nastąpiło drugie z kolei wyładowanie i zakwaterowanie na kwaterach prywatnych w mieście. Zarówno w pierwszym etapie podróży ewak. (Warszawa-Pińsk), jak i w następnym (Pińsk-Brody) przeszliśmy szereg alarmów p-lot. oraz nalotów, w czasie których nasz pociąg był bombardowany i ostrzeliwany z karabinów maszynowych przez samoloty niemieckie na szczęście żadnych wypadków nie było. 108
Bardzo ciężkie bombardowanie przeżyliśmy w Brodach dnia 13.9.39, gdzie pierwsze bomby trafiły i zniszczyły szpital miejski. Bombardowane były też koszary kaw., budynki kolejowe oraz centrum miasta, a zginęło tam kilkadziesiąt osób, między innymi komendant miasta, major, którego nazwiska niestety nie pamiętam. Wobec zniszczenia linii kolej. Brody-Kraśne, nie mogliśmy kontynuować podróży na Lwów wzgl. Tarnopol i dalej do Rumunii, lecz wracaliśmy z zamiarem osiągnięcia Wilna. Z Brodów wyjechaliśmy dnia 13.9.39 około godz. 24.00, kierując się na Zdołbynów-Równe. W Zdołbynowie znów alarm p-lot., gdyż Niemcy zrobili nalot, bombardując zakłady fabryczne i urządzenia kolejowe, przy tej okazji zostaliśmy również z k.m. ostrzelani. Przejeżdżając przez Równe, widziałem straszne zniszczenie dworca kolejowego i urządzeń kolej., a za Równem rozbity pociąg amunicyjny oraz w morzu płomieni domostwa osady czeskiej. Gdzieś w pobliżu tego spotkaliśmy idący od Klewania pusty pociąg Prezydenta Rzpltej. 14.9.39 r. około południa zatrzymaliśmy się na stacji Klewań, gdzie pociąg nasz postawiono na bocznym torze w lesie. Tu przeszliśmy ostatnie najcięższe chwile naszej podróży ewakuacyjnej. Po południu alarm p-lot., rozkaz brzmiał: wszyscy wysiadać i ukryć się w lesie; po chwili przyleciało 5 bombowców niemieckich, 3 pozostały nad naszym pociągiem i lasem, a 2 poleciały dalej w kierunku Równe. Po kilkakrotnym okrążeniu, wspomniane wyżej 3 samoloty obniżyły się do wysokości około 80 m i rozpoczęły bombardowanie naszego pociągu oraz ostrzeliwanie lasu; 4 bomby były celne i przebiły nie eksplodując dachy 4 wagonów osobowych i przelatując przez te wagony zdemolowały ich wnętrze, niszcząc przy tym nasze. Z tego 3 bomby utkwiły wewnątrz wagonów, w przedziałach końcowych po przeciwnej stronie dziury wlotowej (do wagonu), 4-ta zaś uszkodziła prócz wagonu osobowego jeszcze piąty wagon towarowy, w którym utkwiła w skrzyniach z prowiantem. Po zrzuceniu tych bomb wszystkie 3 bombowce krążyły tuż nad wierzchołkami drzew, siekając do nas z k.m. przez około ½ godziny. I tego razu wszyscy wyszliśmy z opresji bez szwanku. Po nalocie usunęliśmy ostrożnie bomby z wagonów, rozbroili je i zakopali były to bomby 50-cio kg pochodzenia czeskiego. Na skutek zniszczenia pociągu, dnia 15.9.39 rano nastąpiła wyładowanie i zgodnie z rozkazem admirała Czernickiego wyjazd podwodami do miasteczka Deraźne, skąd następnie mieliśmy udać się do stacji Janowa Dolina by kontynuować podróż do Wilna. W Deraźnem jednak pozostaliśmy, dowiedziawszy się o mającym nastąpić dnia 17.9.39 wkroczeniu wojsk sow. Na terytorium Wołynia i Małopolski Wschodniej. 3/ Świadkami powyższego byli: a/ komandor inż. Wacław Żejma, komandor w st. sp. Czesław Petelenc, komandor-por. Karol Trzaska-Durski; komandor-por. Ludwik Ziembicki, kapitan marynarki Wieńczysław Jankowski, kapt. mar. Kamiński i rodziny tych oficerów wszyscy obecnie w Anglii, oraz 109
b/ wszyscy inni oficerowie, znajdujący się w pociągu ewakuacyjnym Kier.Mar.Woj. z kontr-admirałem inż. Xawerym Czernickim na czele, jak również członkowie rodzin wymienionych wyżej i szereg urzędników Kier. Mar. Woj. lecz miejsca pobytu tych osób nie znam. Zaznaczam, że admirał Czernicki wraz z kilkunastoma starszymi oficerami Mar. Woj. kmdr dr Leon Moszczyński, Szef Sanit. Kier. Mar., kmdr-por inż. Aleksander Sadowski, kmdr-por. inż Stanisław Kamieński, kpt. mar w st. sp. Jóżwikiweicz, por. mar. w st. sp. Edward Siekierski i inni zostali wywiezieni z Dereźnego przez władze sowieckie. Reyman Artur kmdr ppor. BIBLIOGRAFIA 1. Encyklopedia Gdyni, Red. Sokołowska M., Oficyna Verbi Causa, Gdynia 2006. 2. Sawicki J. K.: Kadry Morskie Rzeczypospolitej tom II, Polska Marynarka Wojenna część I Korpus oficerów 1918-1947, red. Wyższa Szkoła Morska, Gdynia 1966. 3. Kłossowski J.: Wspomnienia z Marynarki Wojennej. Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1970. 4. Kosianowski W.: Polska Marynarka Wojenna (Od pierwszej do ostatniej salwy w drugiej wojnie światowej), Nakładem Samopomoc Marynarki Wojennej, wydany przez Instytut Literacki w Rzymie 1947. 5. Piaskowski S. M.: Kroniki Marynarki Wojennej 1918-1946 tom 1, Albany, N.Y. 1983, tom 2 Albany, N.Y.1987, tom 3, Albany N.Y. 10 lutego 1990. 6. Reyman A.: O wykorzystaniu morskich materiałów kartograficznych, Wiadomości Służby Geograficznej nr 4/1938, Warszawa 1938. 7. Tablice Nawigacyjne, nakładem Instytutu Wydawniczego Państwowej Szkoły Morskiej w Gdyni, Gdynia 1933. 110