Nr indeksu: 53585 Kierunek: MIESI, wyjazd po 4 ukończonych semestrach 1. Nazwa uczelni zagranicznej oraz termin przebywania na wymianie SKEMA Business School (Sophia Antipolis) semestr zimowy 08.09.2013-22.12.2013 2. Miejsce pobytu Szkoła znajduje się w Sophia Antipolis, ale większość studentów mieszka w Jaun-les-Pins i Antibes. Ja mieszkałam w Jaun-les-Pins, z czego jestem bardzo zadowolona. Dojazd do SKEMY możliwy jest linią 1 z Juan-les-Pins (ok.50 min) i 100 (ok.20 min) z Antibes. Dojazdy były największym minusem, jest to jednak lepsza opcja niż mieszkanie blisko szkoły, ponieważ komunikacja nocna tam nie istnieje, a życie towarzyskie kręci się w Antibes i Juan-les-Pins. Oba miasteczka są piękne, niesamowite widoki, plaża, morze. 3. Uniwersytet SKEMA Business School to uczelnia prywatna, kampus w Sophia Antipolis jest jednym z pięciu na świecie Paryż, Lille, Stany Zjednoczone, Chiny. Studiuje tam bardzo dużo studentów zagranicznych, atmosfera jest międzynarodowa. 4. Kursy Ogólnie poziom trudności na zajęciach nie był bardzo wysoki. Większość kursów, na które uczęszczałam było z kierunku Human Resources Management. Zaliczenia w większości składały się z kilku czynników, takich jak obecność, prezentacja grupowa, midterm, egzamin końcowy, raport. Duży nacisk kładziony był na aspekt praktyczny, zajęcia prowadzone zupełnie inaczej niż w Polsce. Realizowałam 25 ectsów, miałam zajęcia w poniedziałki (cały dzień od 8:30-20:30) i wtorki lub środy. Psychology and Heath At Workplace (4 ECTS) zajęcia bardzo proste, 4 ectsy przy niewielkim wysiłku. Niestety bardzo nudne. Zaliczenie to midterm (banalnie prosty) oraz egzamin. Prowadząca bardzo łopatologicznie tłumaczyła wszystkie procesy i bardzo przejmowała się czy na pewno wszystko rozumiemy. Była bardzo ugodowa i można się z nią dogadać, nie przykładała takiej wagi do kwestii obecności jak reszta wykładowców. HRM Issues of Global Firms (2 ECTS) zajęcia prowadzone przez p.p.dehe, jego francuski akcent czasem utrudniał skupienie się na zajęciach. Miał jednak duże doświadczenie w dziedzinie HR. Dawał dużo praktycznych przykładów ze swojej pracy. Zaliczenie to: 25% obecność, 25% prace indywidualne i grupowe (po każdych zajęciach musieliśmy napisać jedną stronę pracy indywidualnej na temat poruszany na zajęciach i przygotować na ten sam
temat prezentację w grupach 5-6 osób), 25% midterm (multiple choice) i 25% egzamin końcowy. Kurs składał się z 4 spotkań. Reward Management Policies (2 ECTS) ten sam wykładowca. Zaliczenie dokładnie takie samo i prowadzenie zajęć również. Kurs składał się z 5 spotkań. Advanced Organizations (3 ECTS) zajęcia, którymi na początku byłam bardzo przerażona. Przed rozpoczęciem dostaliśmy maila z informacjami, co musimy przygotować przed rozpoczęciem kursu. Było to 12 artykułów (ok. 20 stron każdy), analiza przydzielonego artykułu (5-7 stron, indywidualnie), prezentacja grupowa. Po rozpoczęciu zajęć okazało się jednak, że prowadząca jest bardzo sympatyczna, jest pasjonatką nauk związanych z HR i ma bardzo duże doświadczenie. Nie sprawdzała naszej wiedzy na temat artykułów, tak naprawdę wystarczyło przeczytać jeden (ten przydzielony) i nie wymagała od nas więcej. Chętnie pomagała przy pisaniu pracy indywidualnej, dała nam też dużą dowolność w wyborze tematów prezentacji grupowych. Zajęcia trwały trzy dni po 7 godzin dziennie, więc ciężko było z uwagą słuchać cały czas, ale samo prowadzenie zajęć oceniam pozytywnie. Zaliczenie dość proste i przyjemne, bo praca pisemna + plus prezentacja grupowa. 3 spotkania (3 pełne dni) English for People Managers (2 ECTS) moje ulubione zajęcia, rewelacyjny prowadzący J.P.Pommier. Językowo według mnie były proste, ale dla zainteresowanych dziedziną HR dawały duża możliwość poznania słownictwa z tej domeny. Całe zajęcia były dyskusją, dla mnie było to bardzo ciekawe i zajęcia mijały mi bardzo szybko. Prowadzący jest native speakerem, więc zwracał duża uwagę na wymowę. Zaliczenie to egzamin trochę słownictwa, krótka praca pisemna oparta na case study, do zaliczenia bez większego problemu. Kurs składał się z 8 spotkań. Advertising & Communication (4 ECTS) zajęcia prowadzone przez Włoszkę z bardzo zabawnym akcentem. Zajęcia całkiem ciekawe, prowadząca ma duże doświadczenie w marketingu, dawała dużo przykładów ze swojej pracy. Była dość ostra, ale jednocześnie sympatyczna. Zaliczenie to obecność, egzamin i dwie prace grupowe Communication Brief (do zaprezentowania w połowie semestru) oraz Communication Plan (na ostatnich zajęciach przed egzaminem). Egzamin był naprawdę trudny, ale składał się tylko na 25% oceny.
Economics of Innovation (4 ECTS) bardzo nudne zajęcia, a jednocześnie najwięcej nauki ze wszystkich przedmiotów, na które uczęszczałam. Zaliczenie to midterm (40%) i egzamin końcowy (60%). Oba testy to multiple choice, ale dotyczyły nie tylko materiału przerobionego na zajęciach, ale też artykułów, które trzeba było przeczytać. Mnie te zajęcia nie interesowały, ale były osoby bardziej zainteresowane tematem, które chętnie na nie chodziły i z przyjemnością czytały polecane artykuły. Kursy elective (podczas toku zajęc miały miejsce dwa tygodnie kursów elective, kursy te trwały po 2 dni po ok. 7,5 godz. dziennie): Essential Negotiation Skills (2 ECTS) zajęcia prowadzone przez jednego z dwóch najlepszych wykładowców, których poznałam podczas mojego pobytu w Skemie Peter Spier. Bardzo ciekawe, dużo ćwiczeń praktycznych. Prowadzący jest bardzo charyzmatyczny i prowadzi swoje zajęcia w ciekawy sposób. Po części teoretycznej dostaliśmy kilka case ów, na bazie których prowadziliśmy negocjacje w grupach. Peter nagrywał nas, omawialiśmy swoją mowę ciała. Te dwa dni minęły naprawdę bardzo przyjemnie. Zaliczenie to dwie prace pisemne (mieliśmy na to bardzo długi deadline): dzienniczek negocjatora (5-7 stron opisujących sytuacje z naszego życia, w których musieliśmy coś negocjować, należało zwrócić uwagę na aspekty, o których rozmawialiśmy w czasie zajęć) oraz analiza książki o negocjacjach (2 strony opisujące nasze wrażenia na temat książki i to, czego się z niej nauczyliśmy). 2 dni, 7,5 godz. dziennie Leadership & Ethics (2 ECTS) również bardzo fajne zajęcia, jedna z lepszych prowadzących. Również duży nacisk na aspekt praktyczny, mieliśmy kilka case ów, które musieliśmy przemyślać, przedyskutować, czasem odegrać scenki. Prowadząca oceniała nasze zaangażowanie na zajęciach oraz pracę pisemną (2 osoby w grupie, kilka pytań na temat case a). Polecam. 2 dni, 7,5 godz. Dziennie 5. Warunki studiowania Każdy student miał dostęp do sal z komputerami oraz do biblioteki. Wszystkie informacje były zamieszczane na platformie internetowej YEP, wszelkie materiały z kursów również, więc tak naprawdę nigdy nie byłam w bibliotece, a miałam dostęp do wszelkich potrzebnych mi materiałów.
6. Warunki mieszkaniowe Według mnie jedyną opcją podczas pobytu w SKEMIE jest mieszkanie w Juan-les-Pins lub Antibes. Za mieszkanie w Juan-les-Pins płaciłam 450 euro miesięcznie. W Antibes znajduje się port i piękne urokliwe Stare Miasto, a w Juan-les-Pins większość klubów, w których imprezujemy. Do Szkoły szybciej dojechać z Antibes, ale wieczorami doceniałam mieszkanie w Juan-les-Pins, bo z klubów do mieszkania miałam jakieś 3 minuty piechotą. Obie miejscowości są bardzo blisko siebie (piechotą z mojego mieszkania do centrum Antibes szłam 15 minut) i tak naprawdę wszystko jedno, w której z nich się mieszka. 7. Recepcja Podczas Orientation Day dostaliśmy wszelkie potrzebne informacje. Przez cały pobyt studentami z wymiany zajmowały się Stephanie Schulz i Tracy Jones i były naprawdę bardzo pomocne, można do nich iść z każdym problemem. 8. Koszty utrzymania W porównaniu do Polski koszty utrzymania na Lazurowym Wybrzeżu są wysokie, ale po poznaniu odpowiednich miejsc i produktów można sobie jakoś dać radę. Zakupy najtaniej robić w Lider Price, Carrefour. Czasem odwiedzałam Monoprix i Casino. Polecam jak najszybsze złożenie wniosku o CAF (pomoc od Rządu Francuskiego). W wypełnieniu tego wniosku pomaga Stephenie Schulz, oprócz tego dużo informacji znajduje się na pendrivie, który każdy student otrzymuje podczas Orientation Day. Taka pomoc to ok. 90-180 euro miesięcznie. Jest to jednak dość upierdliwe, po złożeniu odpowiednich dokumentów zazwyczaj każdy dostawał co najmniej jeden list z prośbą o dostarczenie dodatkowych dokumentów i to wszystko trwa naprawdę długo, dlatego polecam zrobienie tego jak najszybciej. 9. Życie studenckie Organizacja Interculture zajmująca się studentami z wymiany zorganizowała kilka spotkań i imprez, jednak niewiele. Większość rozrywek (imprezy, wspólne podróże) organizowaliśmy na własną rękę. Nie jest to jednak duży minus, bardzo łatwo było poznać grupę studentów, którzy również chcą się wspólnie bawić. W Antibes polecam pub Hop Store, w Juan-les-Pins bawiliśmy się głównie w Kiss Club, Le Village, czasem Dandy. Oprócz tego kilka razy wspólnie pojechaliśmy do klubów w Nicei i Cannes. W grudniu miał też miejsce coroczny Bal de Promo w hotelu Mariott w Cannes, więc elegancka sukienka i obcasy się przydadzą ;) 10. Sugestie Bardzo polecam podróże i zwiedzanie, miejscowości położone niedaleko to Cannes, Nicea, Grasse, Eze, warto wybrać się do Monako. Wiele osób zorganizowało sobie wycieczki do Włoch, wraz z dużą grupą studentów polecieliśmy również wspólnie do Barcelony. Warto organizować wycieczki grupowe. Polecam też długie spacery po okolicy (np. Cap d Antibes).
11. Adaptacja kulturowa Nie miałam problemów z adaptacją, poznałam wiele przyjaznych osób, z którymi mam kontakt do tej pory. 12. Ocena Ocena merytoryczna Uniwersytetu zależna jest od przedmiotów, które wybierzemy. Moje kursy były dość proste, ale były też osoby, które trafiły na bardziej wymagające przedmioty. Doceniam jednak praktyczny sposób prowadzenia zajęć. Moja ogólna ocena pobytu to 5, polecam to miejsce