Egipt
Exim Tours uruchomił II edycję Pracy Marzeń, którą poprowadził podróżnik, fotograf i miłośnik podróży z Opola Mariusz Stachowiak. Znany w podróżniczym świecie jako Oderwany, postanowił oderwać się od standardowego pokazania wakacji z biurem podróży i udowodnić nam, że wakacyjne miejscowości potrafią skusić barwami, smakami i zapachami, jakich nie znajdziemy w żadnym przydomowym sklepie, a żeby je poznać wystarczy wyjść czasami zaledwie za róg naszego hotelu. Tematem przewodnim każdego wyjazdu była kuchnia lokalna i hotelowa, smaczna, aromatyczna, słowem aż ślinka cieknie, a Mariusz do kolekcji otrzymał tytuł Testera Smaku. Poniżej przedstawiamy Wam, okraszoną pięknymi zdjęciami, podróż po Egipcie, jakiego nie znajdziecie w tradycyjnych folderach letniego wypoczynku. Zakochaj się w Egipcie Egipt... niczym w raju Jeśli ktoś zastanawia się jak jest w raju, to zdecydowanie powinien wybrać się do Egiptu. Pięknych miejsc na świecie nie brakuje, jednak to mamy na wyciągnięcie ręki. Wystarczą trzy godziny lotu i przenosimy się do zupłnie innej rzeczywistości. Nagle znajdujemy się na przepięknej plaży w otoczeniu nieskazitelnie czystej wody. Kiedy tylko zanurzymy się pod jej powierzchnię, naszym oczom ukaże się świat, o którym się nam nie śniło. Ten podwodny. Bezkresny błekit, niesamowite rafy, kolorowe rybki. Naturalne atrakcje Egiptu, nie pozwalają usiedzieć w pokoju. Nawet jeśli będzie on najpiękniejszy z wszystkich. Wiem to sam po sobie, że długo w nim nie wytrzymałem :)
Czy Ewa skusiła Adama jabłkiem? To na pewno było mango! Piramidy, Luxor, Teby, Aleksandria - te nazwy od razu kojarzymy z Egiptem. Też tak miałem. Piszę miałem, bo po wizycie w tym kraju wszystko się zmieniło odkryłem inne jego oblicza. Pierwsze z nich to smak owoców. Ich intensywność przerosła moje oczekiwania. Skąd pomysł, aby zacząć testowanie kraju od owoców? To wszystko za sprawą warzywniaka, który minąłem po drodze z lotniska do hotelu. Bogactwo owoców, a wszystkie pięknie kolorystycznie poukładane niczym scenografia do jakiegoś filmu. Okazało się, że to był zwykły przydrożny sklepik z owocami, jakich w tym kraju wiele. Tajemnica ich nadzwyczajnego smaku tkwi najprawdopodobniej w tym, że dojrzewają w gorącym słońcu Egiptu. Kosztując tych cudowności natury moja percepcja momentami się gubiła... Weźmy na przykład guawę trzymałem w rękach owoc, który wygląda jak gruszka, po przekrojeniu pachnie jak grejpfrut, a smakuje jak truskawka. Soczysty smak owoców... Jednak najwspanialsze okazało się mango, owoc, którego nie potrafię do niczego porównać. Dla mnie mango jest królem owoców - za każdym razem, gdy go kosztuję, mam wrażenie, że jestem w raju. Czy biblijna Ewa na pewno skusiła Adama jabłkiem? Jestem przekonany, że było to jednak mango.
Co Egipcjanie jedzą na śniadanie? Zawsze jestem głodny wrażeń, a z pustym żołądkiem nie mogę chodzić. Nie zapominałem więc o mojej pracy Testera Smaku. Ciekawiło mnie zwłaszcza, co Egipcjanie jadają na śniadanie. Odpowiedź na to pytanie przyniósł mój nowy kolega Awaad. Poszliśmy do lokalnej restauracji. Mario stajesz do kolejki i palcem pokazujesz, co chcesz zjeść - powiedział. Poprosiłem o zestaw śniadaniowy i otrzymałem przekrój możliwości. Wszystko podane w kanapkach typu sandwich. Dumnie brzmiące nazwy: falafel, batingan, shoarma. W jednej kotleciki z ciecierzycy lub bobu, w drugiej marynowane i smażone oberżyny, w trzeciej grillowana, marynowana jagnięcina. Wszystkie z dodatkiem warzyw, a papryka do przegryzki. Taka opcja bardzo mi się spodobała, o czym może zaświadczyć nasz stół po realizacji zamówienia. Tak więc wiem już, że podstawą egipskiego śniadania jest falafel z warzywami w picie. Falafel to smażone kulki lub kotleciki z przyprawionej ciecierzycy albo bobu z sezamem. Kebab w bułce lub w picie również jest w zestawie śniadaniowym. Egipcjanie przegryzają to jeszcze ostrą papryką. Ja też jej spróbowałem, ale tylko raz. Śniadanie to podstawa funkcjonowania w Egipcie w ciągu dnia, bo klimat jest gorący. Kolejny raz poczułem smak lokalnej kuchni oraz zwyczaje lokalnej społeczności. Mogłem obserwować codzienne życie mieszkańców. Pomyśleć, że to wszystko jakieś dwadzieścia minut spacerku od mojego hotelu. Odrywanie się jest fascynujące!
Podczas upałów w Egipcie z pomocą przychodzi ASAP. To schłodzony, naturalny napój z trzciny cukrowej, który gasi pragnienie już od pierwszego łyka i dostarcza szybko energii.
Nurkowanie z Nemo W Egipcie można poczuć się na prawdę jak w raju. Wszystko, co człowieka otacza, jest niesłychanie piękne i niepowtarzalne - wszystko, co znajduje się zarówno nad, jak również i pod powierzchnią wody! Po zanurzeniu się z maską i rurką w gorącym Morzu Czerwonym z wrażenia można zapomnieć o oddychaniu: krystaliczna woda, rafy o zniewalającym pięknie i ryby o tak intensywnych kolorach, jakby je ktoś pomalował. W końcu na własne oczy zobaczyłem rybkę Nemo (setki tych rybek!). Dlaczego dałem się namówić na nurkowanie z pełnym ekwipunkiem? Pływanie tuż pod powierzchnią wody szybko zaczęło dawać poczucie niedosytu. Miałem wrażenie, że ten przepiękny podwodny świat chce mi pokazać jeszcze więcej, muszę tylko zanurzyć się w nim głębiej... Do tej pory nigdy w życiu nie próbowałem nurkować z ekwipunkiem, zawsze wystarczała mi moja maska z rurką i płetwami. Postanowiłem więc oddać się w ręce specjalistów i skorzystałem ze zorganizowanej przez Exim Tours wycieczki na podwodne safari. Podwodny świat Egiptu O zjawiskowych rafach koralowych w Morzu Czerwonym słyszał zapewne każdy. Ja również, ale to, co zobaczyłem na miejscu przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Będąc w Egipcie, koniecznie trzeba skorzystać z możliwości nurkowania z pełnym ekwipunkiem! Takich wspomnień jak z nurkowania w Egipcie, nie przywieziemy z żadnego innego miejsca na świecie! Była to jednak z lepszych decyzji w moim życiu! Miałem wrażenie, że przeniosłem się z jednego raju do drugiego. Kolory nie straciły na swojej intensywności, a moim oczom ukazały się krajobrazy, które do tej pory widywałem tylko w telewizji. Obawiam się, że to zejście pod wodę, uzależniło mnie. Jestem przekonany, że jeszcze tutaj wrócę, aby delektować się tym podwodnym światem. Teraz już wiem, że będąc w Egipcie, tej przyjemności na pewno nie można sobie odpuścić! Chociaż raz, no może dwa razy, trzeba założyć butle na plecy i dać nura w lazur Morza Czerwonego!
Przez pustynię do beduińskiej wioski Jeśli tak kurzy się spod kół, a po horyzont nie widać nawet kałuży, to raczej nurkowania nie będzie. Tym razem przyszedł czas na obranie kierunku w przeciwną stronę. Dalej od morza. Egipt to także tereny pustynne. Wydają się niedostępne, ale warto je poznać. W towarzystwie Egipcjanina można czuć się bezpiecznie - jest u siebie i potrafi odczytywać sygnały, które wysyła natura. Wystarczy wsiąść do jeepa, ruszyć przed siebie i poczuć na twarzy powiew suchego wiatru. Naszym celem była wioska Beduinów w górach, do której zapraszani są turyści. Wiodąca do niej droga prowadzi przez niesamowite, surowe krajobrazy, które przyciągają wzrok i hipnotyzują swoją niepowtarzalnością. Po dotarciu na miejsce można naprawdę przenieść się w czasie. Jeśli nawet czujemy, że to atrakcja przygotowana specjalnie dla turystów, warto odwiedzić to magiczne miejsce i zobaczyć jak wygląda zupełnie inne życie - z dala od cywilizacji, komputerów, telewizorów, centrów handlowych i miejskiego zgiełku. Dużo radości i pozytywnej energii otrzymałem od spotkanych w wiosce Beduinów. Czas tam spędzony na długo pozostanie w mojej pamięci. Szczególnie po wspólnym zdjęciu, kiedy razem z mieszkańcami na chwilę oderwaliśmy się od ziemi. Jak tylko będziecie kiedyś w tym miejscu, spytajcie chłopaków, czy pamiętają takiego jednego oderwanego z Polski. Egipt to raj dla miłośników najróżniejszych sportów wodnych, w szczególności nurkowania i snurkowania. Możliwości jest tyle, że każdy - bez względu na to, czy zdobył już jakieś doświadczenie, czy stawia dopiero pierwsze kroki w tym sporcie - jest w stanie znaleźć coś w sam raz dla siebie. Wszyscy, którzy chcą na własne oczy zobaczyć piękno podwodnego egipskiego świata mogą spróbować swoich sił w snorkelingu w sprzęcie ABC, natomiast miłośnicy podziwiania podwodnych raf koralowych na większych głębokościach mają do wyboru bardzo szeroką ofertę nurkowania pod opieką polskich instruktorów. Prowadzone są zajęcia zarówno dla amatorów, którzy jeszcze nigdy nie próbowali swoich sił w nurkowaniu w pełnym sprzęcie nurkowym, jak również dla zaawansowanych miłośników tego sportu oraz specjalistyczne kursy z możliwością uzyskania międzynarodowego certyfikatu.
Księżycowy krajobraz To inne oblicze tego kraju. Widoki, które mogłem tutaj zobaczyć, pozwoliły mi przenieść się - choć na chwilę - na zupełnie inną planetę. Poczułem się jak Mały Książę z powieści Antoine de Saint-Exupéry. Pomyśleć, że w Egipcie, ta inna planeta jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy wyjechać z każdego miasta aby przenieść się właśnie tam. Ja zdecydowanie polecam okolice Marsa Alam, w tym rejonie krajobrazy potrafią zadziwić. Niespodzianką mogą okazać się dromadery, które żywią się liśćmi przydrożnych drzew. Miałem to szczęście zobaczyć je podczas przejażdżki tymi bezdrożami. W Egipcie czas biegnie inaczej Mimo że w Egipcie wskazówki zegarków odliczają mijające minuty z taką samą prędkością jak w innych krajach, które odwiedziłem, to jednak czas spędzony Tu mija zupełnie inaczej. Zdecydowanie za szybko. Na szczęście ostatniego dnia znalazłem jeszcze chwilę, aby wyjechać za miasto, stanąć na ulicy z księżycowym krajobrazem i popatrzeć przed siebie... podsumowując pobyt w Egipcie. Mogę stwierdzić, że jest to kraj, który pozwala poszerzyć własne horyzonty i odkryć smaki owoców serwowanych w raju.
Zapytaj o idealną ofertę wakacyjną dla Ciebie! 801 44 30 30-32 349 27 35 (pn-nd 07:00-20:00) www.eximtours.pl