test Roland INTEGRA-7 moduł dźwiękowy - PROTOTYP! 14.10.2012 Testy on-line - instrumenty klawiszowe Nasza redakcja jako jedyna w Europie dostała na 3 dni do testów prototyp najnowszego modułu dźwiękowego Rolanda INTEGRA-7. Oto krótki test na gorąco zawierający m.in. przegląd barw poszczególnych kategorii. Zapraszamy do lektury! Radek Barczak Roland bezsprzecznie należy do grona tych producentów, którzy mają na swoim koncie instrumenty legendarne. Najnowszy moduł dźwiękowy INTEGRA-7 ma ogromne szanse dołączyć do grona takich sław, jak SH-101, TB-303, TR-808, JUPITER-8, Juno, MKS-80, D-50, JD-800, JP-8000 i cała seria JV i XV. Dlaczego? Bo po trosze Roland INTEGRA-7 to swoista reinkarnacja historycznych modeli Rolanda. Do odtworzenia brzmień historycznych modeli Rolanda konstruktorzy zastosowali technologię modelowania analogowego SuperNATURAL Synth. Ale oprócz tego Roland wyposażył najnowszy moduł we wszystkie rozszerzenia SuperNATURAL, jakie dotąd się pokazały fortepiany, piana elektryczne, instrumenty smyczkowe (solo i sekcje), gitary, dęte drewniane, dęte blaszane, instrumenty etniczne, harfy, kotły symfoniczne i kompletny zestaw Dynamic SuperNATURAL Drums wyjęte wprost z TD-20 (!!!). A to wszystko uzupełnione o komplet barw z XV-5050 uzupełniony o WSZYSTKIE rozszerzenia SRX... Roland zwariował! Bo to wszystko ma kosztować nieco ponad 6000 zł.
Roland INTEGRA-7 ma 128 głosów polifonii i 16-częściowy Multitimbral. Jest pierwszym instrumentem w ofercie Rolanda, który dla każdej sekcji Multitimbral oferuje dedykowany multiefekt i EQ (półkowe LOW @200 Hz/400 Hz i HIGH @2 khz/4 khz/8 khz oraz parametryczny MID od 200 Hz do 8 khz). Prócz tego dla partii perkusyjnych jest 6 bloków kompresor + EQ, a dla wszystkich dwa bloki efektów Master. Kolejną innowacją jest udostępnienie miksowania przestrzennego w 5.1, zarówno w wersji fizycznych wyjść w formacie 5.1, jak wirtualne miksowanie 3D na wyjścia stereo. Technologia nazwana Motional Surround pozwala kontrolować położenie każdej z 16 sekcji Multitimbral instrumenty w przestrzeni 3D za pomocą dwóch kontrolerów MIDI CC12 i CC13. Poniżej w pliku wideo krótka prezentacja tej funkcji.
Czytając opisy funkcji Motional Surround na stronie producenta, moje oczekiwania dotyczące efektu brzmieniowego działania miksu 3D w przestrzeni stereo były nieco większe. Przyznaję, że nieco się zawiodłem owszem, wirtualizacja przestrzeni 3D (przód tył) jest słyszalna, ale żeby to był efekt spektakularny... nie powiem. Ot, zaawansowana zabawa filtrami HP plus domiskowywanie pogłosu. Działa, ale dopiero w miksie 5.1 naprawdę można osiągnąć spektakularny efekt. I w tym aspekcie trzeba przyznać, że Roland INTEGRA-7 jest pierwszym na rynku instrumentem realnie działającym w 5.1. Prawda, że trochę późno? :-) Ile to już lat
funkcjonuje standard 5.1? Oto dwa przykłady.roland INTEGRA-7 jest również pierwszym w ofercie Rolanda instrumentem, który może być kontrolowany z pozycji aplikacji na Apple ipada. To jedno z wytłumaczeń Rolanda, dlaczego wyświetlacz w module jest taki mały :-) Bo faktem jest, że przypomina ten z JV2080... No, jaśniej świeci :-P W aktualnej wersji INTEGRA-7 Editor na ipada możliwości edycyjne są wprawdzie mocno ograniczone na razie nie ma edycji SuperNATURAL Acoustic, a jedynie Synth, niemniej kierunek rozwoju jest obrany. Z poziomu edytora możemy wybierać barwy dla poszczególnych sekcji Multitimbral oraz dla analogowego stereofonicznego kanału wejściowego, ustawiać poziomy głośności, panoramy, EQ. Działa również sterowanie miksem 3D Motional Surround (!). Warto też wspomnieć o innej nowej możliwości tego instrumentu jest przygotowany do wykorzystania bezprzewodowego adaptera WiFi (!). W ofercie Rolanda pojawiła się karta sieciowa WiFi WNA1100-RL (już zamówiłem!), którą podłączając do wejścia USB z przodu instrumentu można skonfigurować jako punkt dostępowy do systemu operacyjnego INTEGRA-7 z poziomu aplikacji INTEGRA-7 Editor na ipada :-))))) Duży Lajk! Póki co w trakcie testów prototypu moduł miałem podłączony do MacBooka Pro przez USB w trybie audio / MIDI, a ipad z edytorem był podłączony przez interfejs MIDI do ipada nomen omen konkurencyjnej firmy japońskiej produkującej m.in. niezłe motocykle i klarnety... Pewnie dlatego zdarzyło się kilka razy, że edytor na ipadzie zastrajkował :-D Roland INTEGRA-7 ma prócz tego funkcjonalność profesjonalnego interfejsu audio i MIDI na USB do dyspozycji są dwa analogowe wejścia symetryczne. Włączając USB w tryb audio/midi nie trzeba podłączać modułu do jakiegokolwiek interfejsu audio, bo wszystko może być nagrane
przez USB bezstratnie dla jakości dźwięku na komputerze w domenie cyfrowej. Jak przystało na profesjonalny instrument, INTEGRA-7 jest wyposażona w symetryczne wyjścia XLR (2 x) oraz zestaw 8 symetrycznych wyjść analogowych jack 1/4, które mogą działać jako pary wyjść stereo (A/B/C/D) lub w trybie Motional Surround stereo + L, R, C, Ls, Rs i LFE. Prócz tego do dyspozycji jest cyfrowe wyjście elektryczne S/PDIF. Warto też wspomnieć, że INTEGRA-7 oferuje ogromną dynamikę na wyjściu analogowym by móc skorzystać z pełnego poziomu sygnału trzeba mieć naprawdę zawodową kartę dźwiękową. Podłączając instrument do wejść liniowych popularnej karty dźwiękowej, grając programem złożonym z 8 barw przesterowywałem wejścia! Dopiero zmiana na Apogee Duet 2 sprawiła, że headroom karty był wystarczająco duży.
Poza wszystkimi powyższymi funkcjami, Roland INTEGRA-7 jest po prostu doskonale brzmiącym instrumentem oferującym ponad 6000 barw! Najnowsze technologie opracowane pierwotnie na potrzeby modelu Jupiter-80 związane z SuperNATURAL są potęgą i basta. Dodatkowo w INTEGRA-7 mamy genialną emulację bębnów z możliwością strojenia każdego bębna, regulacją charakteru i długości wybrzmienia. Co więcej, w brzmieniu zestawu możemy regulować ilość przesłuchów sprężyn werbla po uderzeniu w tomy... Czysta perwersja dążąca do zapewnienia maksymalnej autentyczności brzmienia instrumentów akustycznych. Tego naprawdę nie ma póki co żaden inny moduł dźwiękowy na rynku.
Zapraszam do przesłuchania na szybko nagranych przeglądów brzmień oferowanych przez Roland INTEGRA-7. To zaledwie ułamek tego, co mamy we wnętrzu, bo nie zapominajmy, że prócz SuperNATURAL akustycznego i syntezatorowego mamy do dyspozycji kompletnego XV-5050 oraz wszystkie 12 rozszerzeń SRX, z których w jednej chwili można wgrać do pamięci instrumentu 4. W wersji systemu 1.01 nie było dostępu do szczegółowej edycji barw. Możliwe było tylko edytowanie setów Multitimbral... Mam nadzieję, że wersja produkcyjna udostępni edycję nie tylko SuperNATURAL, ale także tradycyjnej syntezy PCM... Jestem ogromnym fanem Davida Fostera. Pamiętam, jak w połowie lat 90. ubiegłego wieku udało mi się zdobyć w EMPIKU amerykański miesięcznik Keyboards z wywiadem z Davidem Fosterem to były czasy, gdy na Poznań sprowadzane były pojedyncze egzemplarze amerykańskich (Electronic Musicians, Keyboards), niemieckich (Keyboard, Sound Check) i brytyjskich (Future Music) miesięczników muzycznych. Zdobycie ich wymagało znajomości z ekspedientami, którzy... odkładali zamówione egzemplarze. Internet wówczas raczkował... Na zdjęciach dołączonych do wywiadu z Fosterem było widać m.in. jego rack z modułami dźwiękowymi i efektami, w którym królowały dwa Rolandy JV-1080 uzupełnione rozszerzeniami SR-JV. Według słów Davida Fostera, barwy z JV-1080 stanowiły szkielet jego aranżacji. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że po latach w to miejsce zagoszczą dwa moduły Roland INTEGRA-7. A właściwie trzy żeby mieć dostęp do wszystkich 12 rozszerzeń SRX w jednym czasie :-) Ten instrument to genialne połączenie szerokiego przeglądu rolandowskiej klasyki syntezatorowej, mięsa z XV-5050 i workstation FANTOM oraz najlepiej brzmiących barw instrumentów akustycznych uzupełnionych o niuanse artykulacyjne niedostępne jak na razie w żadnym innym instrumencie na rynku. Roland INTEGRA-7 ma ogromny potencjał. Ilość i przede wszystkim jakość brzmienia barw jest podstawowym atutem instrumentu. Tak naprawdę jedynym ograniczeniem tego instrumentu jest... polifonia 128 głosów to niemało, ale w przypadku tego instrumentu i chęci maksymalnego wykorzystania wielopłaszczyznowych barw, 256 głosów byłoby ideałem. Czy cena byłaby dwa razy większa? Na pewno nie. Może ktoś usłyszy tę sugestię w Rolandzie? Mam chyba dobry pomysł dla dystrybutora powinni zainwestować i przeznaczyć ze dwa egzemplarze modułu INTEGRA-7 na testy dla muzyków. Jesteś aranżerem? Producentem muzycznym? Kompozytorem? Gwarantuję, że jak weźmiesz na testy ten moduł, to już go nie oddasz :-) Więc? Kto pierwszy? Do testów dostarczył: Roland Polska
TAGI: Roland INTEGRA-7 test, demo Roland INTEGRA7, topowy moduł dźwiękowy, jaki moduł dźwiękowy kupić do produkcji hip hopu?, cena Roland INTEGRA-7, uniwersalny moduł dźwiękowy, najlepszy syntezator do dance, moduł z najlepszymi brzmieniami instrumentów akustycznych, syntezator w module z modelowaniem analogowym, nowocześnie brzmiący syntezator z najlepszymi barwami akustycznymi, fortepian z rezonansem strun, który instrument na rynku ma najwięcej barw?, jaki polecacie uniwersalny moduł brzmieniowy do studia?