Polak Mały Miesięcznik nr 3 (68) marzec 2018
2 nr 3 (69) marzec 2018 * Polak Mały Pory roku świeża zieleń przyciągnęła ptaszki. Już zjawiły się przebiśniegi. Aż tu nagle zima wróciła. I znów śniegiem posypała. Spadające z dachów krople zamieniła w długie sople. Znów jest mroźno, znów jest biało. Niby pięknie, ale... My już chcemy wiosny! Pięknie takie właśnie zjawiska w przyrodzie opisał Władysław Zawistowski w swoim wierszu: Witajcie! Spotykamy się kolejny raz, już trzeci, w 2018 roku. Na kalendarzu marzec. Taki dziwny miesiąc. Bo jeszcze zima za oknem, a już czekamy na wiosnę. I tę kalendarzową, i tę astronomiczną (21 marca). I nic by w tym nie było nadzwyczajnego, gdyby nie przyroda. Bo co się dzieje? Zamiast spokojnie, dostojnie wymienić się berłem i koroną, to nasze pory roku się zmagają! Już odczuliśmy cieplejsze promyki słoneczne. Już zniknął śnieg. Już zjawiła się zielona trawa, co spokojnie przespała mroźny czas. Już bzy otworzyły swe pąki, a ich Jak pory roku grają w berka Usiadła Zima za rzeką. I siedzi. Cała w płaszczu z białych niedźwiedzi. Siadła Zima za płotem. I czeka. Zmęczyła się przyszła z daleka. Chyba z rok była w długiej podróży. Teraz przyszła. Długie noce wróży. Zaspą białą pod okna podchodzi. Pewno zimno Zimie na tym mrozie. Za to dzieci w futrzanych ubrankach mogą lepić ze śniegu bałwanka. A za lasem już czeka Wiosna.
nr 3 (69) marzec 2018 * Polak Mały 3 Czeka, żeby Zima sobie poszła. Jak się znudzi na zimnie Zimie, przyjdzie Wiosna, nas też nie ominie. Ciepłym deszczem spadnie na pola, pola kwiatami urosną do kolan. Słowik-trzpiot się rozśpiewa w ogrodzie z radości, że dzień dłuższy jest co dzień. Dobrze widać Wiośnie razem z nami, że tak długo przesiaduje wieczorami. A za górą, tą wielką, szczerbatą, maszeruje już powoli Lato. Zmęczone, zdyszane od upału, ale przecież przyjdzie tu pomału. Bardzo wolno rusza Lato na swój spacer. Przynosi za to ze sobą wakacje. Bierze dzieci na łąkę, do lasu i nad rzekę, bo ma dużo czasu. Nim się dobrze wydyszy, odpocznie, Jesień przybiegnie wolnym kroczkiem. Przejrzy się szybko w stawie, w jeziorze, czy jej dobrze w brązowym kolorze? Garść orzechów, jabłek worek spory weźmie sobie na długie wieczory. I szybciutko ucieknie, odpłynie, żeby nie dać się złapać Zimie. Tak bez przerwy ze sobą grają w berka i nie myli im się nigdy kolejka. Najpierw Zima, co się płotu trzyma, potem Wiosna, zielona jak sosna, za nią Lato, ubrane bogato, no i Jesień, co się chowa w lesie. Wszystkie razem zobaczysz przez okienko, tylko biegnij i popatrz prędko: Zima za rzeką, niedaleko, Wiosna za górką, z chmurką, Lato za szosą idzie boso, Jesień za lasem tymczasem. Teraz pomyśl i powiedz: o tej porze jaka pora roku jest na dworze? Babcia Kazia
4 nr 3 (69) marzec 2018 * Polak Mały Pamiętajmy o imieninach Należy pamiętać, że w tradycji narodu polskiego leży składanie życzeń imieninowych. Uroczystości z okazji urodzin były obchodzone tylko w gronie najbliższych członków rodziny jubilata. Wiadomo, że wszystko się zmienia, w tym też tradycje. Zjawiają się nowe. Ale pozwolę Wam przypomnieć o tych najbardziej popularnych imieninach w marcu: Kazimierza (4 marca) i Józefa (19 marca). Czy wiesz, że... Litwa w sposób szczególny od ponad czterech stuleci wspomina swego patrona św. Kazimierza. Co roku odbywa się wileński jarmark Kaziukowy, zwany Kaziukami. Uliczny jarmark, który jednocześnie był pożegnaniem z zimą, i również dziś, tak jak od lat, ożywia miasto, napełnia przybyszami, sprzedawcami, zespołami artystycznymi i muzycznymi piękną stolicę Litwy. Mistrzowie ludowi zwożą na jarmark wyroby ceramiczne, kute, tkane i ple- cione. Nie da się obejść bez wyrobów z bursztynu. Kramarze przywożą nie tylko towar, ale i atmosferę. Królową jarmarku od lat jest wykonana z naturalnych i farbowanych suchotników barwna i niepowtarzalna palma wileńska. Każda jest inna i wyjątkowa. Św. Józef jego kult sięga XI wieku. 8 grudnia 1870 roku papież Pius IX ogłosił św. Józefa patronem Kościoła świętego. W 1955 r. papież Pius XII polecił obchodzić 1 maja uroczystość św. Józefa Rzemieślnika. Św. Józef cieszył się szacunkiem także wśród Polaków. 12 czerwca 1714 r. rajcowie miejscy na generalnym zgromadzeniu w ratuszu wybrali go patronem Krakowa. Św. Józef jest również patronem wielu zakonów i krajów m.in. Austrii, Czech, Filipin, Hiszpanii, Kanady, Portugalii, Peru. Patronuje małżonkom, rodzinom chrześcijańskim, ojcom, sierotom, również cieślom, drwalom, rękodzielnikom, robotnikom, rzemieślnikom.
8 marca nr 3 (69) marzec 2018 * Polak Mały 5 A oto mój apel do was panów (i tych starszych, i tych młodszych). Postarajcie się, żeby wasze kobiety-kobietki-panie-koleżanki poczuły, że ten dzień jest niezwykły. Kwiaty? Tak! Uśmiech? Tak! Życzenia? Tak! A może coś więcej? Coś, co powinno się odbywać nie tylko w tym dniu: śniadanie, przygotowane z tatą czy bratem, posprzątanie nie tylko biurka, ale i pokoju, a po kolacji umycie naczynia. Spróbuj, a zobaczysz uśmiechniętą twarz mamy, babci, siostry. Oczy ich będą pełne radości i łez. A wy, panowie, czujcie się ich rycerzami. Do mężczyzn w krótkich i długich spodniach Jeśli się zastanowisz, mały mężczyzno, przez chwilę. to szybko dojdziesz do wniosku, że kobiet na świecie jest dużo, ogromnie dużo, tak dużo, że chyba nikt nie wie, ile... Kobietę rozpoznać łatwo, to coś zupełnie prostego: Każda osoba nie będąca, kolego, mężczyzną, jest z całą pewnością, kobietą, kolego. Kobietą jest każda mama, każda ciocia Jasia, ciocia Stasia, czy ciocia Ina. Kobietami są artystki, co je znamy z telewizji albo z kina, każda babcia jest kobietą, każda pani w szkole, za kobietę musisz uznać swoją siostrę Olę, która jest za mała jeszcze, by iść do przedszkola, a pomimo to kobietą jest już mała Ola... Kobietami są tak samo wszystkie koleżanki, od Halinki piegowatej do szczerbatej Anki. I Agatka (ta od Jacka) jest kobietą także, i Marylka, co tak brzydko po zeszytach bazgrze, i Beatka, która siedzi w przedostatniej ławce, i Małgosia, co upadła wczoraj na ślizgawce, i sąsiadka z twego bloku, ta ruda Elżbieta, chociaż trudno w to uwierzyć, to także kobieta... Gdy Święto Kobiet nadejdzie, przez jeden dzień cały nie dokuczaj tym kobietom dużym ani małym. Ludwik Jerzy Kern
6 nr 3 (69) marzec 2018 * Polak Mały Tak czekaliśmy na wiosnę Jest! Przyszła! Mamy 21 marca pierwszy dzień Wiosny. Tak czekamy na tę porę roku, kiedy przyroda budzi się po długich zimowych snach, zawieruchach, śnieżycach. Dzień jest już naprawdę dłuższy; śpiew ptaków coraz głośniejszy, a koty zaczynają urzędować na podwórkach, płotach czy gałęziach drzew. Ta wiosenna muzyka plus delikatna zieleń plus pierwsze skromne kwiaty sama radość! I nie ma żadnego znaczenia ten fakt, że wszędzie błota, kałuże, a deszcze wciąż chłodne... Bo skoro to pierwszy dzień Wiosny, to znaczy, że jest to również Dzień Wagarowicza!!! To nieformalne święto, które jest przyczyną (a dla niektórych wręcz obowiązkiem, punktem honoru!) opuszczenia w tym dniu szkoły! Ambitny Radość bije pod niebiosy w ten pierwszy dzień wiosny. wszystkich myśl ta rozwesela, iść do szkoły dziś nie trzeba. Dzisiaj gra jest w chowanego z naszą panią od polskiego, Która biega, jak szalona: Gdzie się młodzież ta podziewa? Czy ich już nauka nudzi? Oj, nie wyjdą już na ludzi. Kto by dzisiaj się przejmował, w szkole czas swój tak marnował. Dzisiaj śmiechu co niemiara, nie jest straszna żadna kara. Tylko jedna myśl mnie smuci, że do szkoły trzeba wrócić.
nr 3 (69) marzec 2018 * Polak Mały 7 A za oknem, tak jak mądrość ludowa głosi: Marzec figlarz, przeplata trochę zimy, trochę lata. Jak nie ma śniegu w marcu, deszczu w maju, to nie ma urodzaju. Gdy w marcu deszcz pada, wtedy rolnik biada, gdy słonko jaśnieje, to rolnik się śmieje. W marcu słońce grzeje, czasem śnieżek sieje. Gdy na święty Józef bociek przybędzie, to już śniegu nie będzie. Gdy w Palmową Niedzielę słońce świeci, pełne będą stodoły, beczki i sieci. Marzec, co z deszczem chadza, mokry czerwiec sprowadza. Jednak jakakolwiek jest pogoda, trzeba kalendarza pilnować. Bo to świąt w tym marcu co niemiara! Z przymrużeniem oka... Mała dziewczynka płacze na ulicy. - Co się stało dziecinko? pytają przechodnie. - Zgubiłam się! - A jak się nazywasz? - Nie pamiętam! - A jak się nazywa twoja mamusia? - Nie pamiętam! - A pamiętasz swój adres? - Taaak! Wu wu wu kropka Basia kropka com kropka pe el! źródło: latajacyzolw
8 nr 3 (69) marzec 2018 * Polak Mały Wielkanoc tuż, tuż... Palmowa Niedziela. Jest to ostatnia niedziela Wielkiego Postu. Zwyczaj święcenia palm ma przypominać uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, kiedy to Izraelici na znak czci słali przed Nim drogę gałązkami palmowymi. W niedzielnej liturgii w tym dniu słyszymy słowa Hosanna, Hosanna na wysokościach!. Hosanna to słowo hebrajskie wyrażające radość i tryumf, znaczy: zbaw, wybaw teraz. Zwrot Hosanna na wysokościach! tłumaczy się: Nawet aniołowie, na najwyższych wysokościach nieba, niech wołają do Boga: Wybaw teraz. Wiosna, palmy i radość, że już za tydzień Wielkanoc stwarzają szczególnie miły i niepowtarzalny nastrój. A jak przyjemnie po wyjściu z kościoła starym zwyczajem uderzać znajomych i przyjaciół palemką powtarzając: Palma bije, nie zabije! Za sześć nocy Wielkanoc. A jeżeli sami przygotujecie palmę, tym większa radość! W wiejskim kościółku organ gra, Rozgłośnie dzwony biją... Srebrzystych dymów lekkie mgły W blaskach się słońca wiją. A przed ołtarzem czy to las, Las świeży i zielony, Przyszedł i klęknął pośród nas I schylił swe korony? A przed ołtarzem czy to szum, Szum cichy a radosny, Kiedy Hosanna śpiewa bór, A wiatr w nim rusza sosny? Nie! Nie zielony to jest las, Co swe gałązki ściele, Ale z palmami przyszedł lud W kwietniową tę niedzielę. Nie! To nie boru słychać szum, Gdy wiatr się po nim słania, Ale modlitwy cichej szmer I szepty, i wzdychania. I rzuca słońce złoty blask Na czarne drzewo krzyża, A Chrystus z niego smętną twarz Ku ziemi rzadko zniża. I patrzy, patrzy na nas Tak żałośnie, a tak łaskawie, Jak gdyby mówił: Ludu mój, Ja ciebie błogosławię!
nr 3 (69) marzec 2018 * Polak Mały 9 I wyszedł naród w szumach palm, Poważny i radosny, I poniósł do swych niskich chat Tę błogą zieleń wiosny. I poniósł w piersi słońca blask I głośne dzwonów bicie, I jakąś wielką, cichą pieśń, I jakieś nowe życie. Maria Konopnicka Przychodzi wreszcie Wielki Tydzień. Jest to czas skupienia, szczególnej zadumy religijnej. Zwłaszcza w Wielki Czwartek, Wielki Piątek. A w Wielką Sobotę rano święcenie pokarmów w pięknie bukszpanem przystrojonych koszykach. Nie zapomnijcie o pisankach! A wieczorem warto pójść na Mszę Zmartwychwstania z pełnym głębokiego znaczenia nabożeństwem, ognia i światła... Ale to już będzie kwiecień! Dzisiaj życzę Wam wielu sił, aby godnie przygotować się do Świąt Wielkanocy. Wierzę, że wasze palmy, pisanki i koszyki, a także biurka, pokoje, mieszkania i podwórka będą pięknie wyglądać. A żeby i dusze nasze były radosne i z czystym sumieniem się czekało na Zmartwychwstanie Pana Jezusa. Jeszcze macie kilka dni na dobry uczynek. Nie zwlekajcie! Pozdrawiam Was, życząc radosnego przygotowywania się do uroczystości wielkanocnych! Babcia Kazia
nr 3 (69) marzec 2018 * Polak Mały 11 Przygody Koziołka Matołka (fragmenty) Do szeregu! zawołali, Więc koziołek szybko bieży, Wypiął pierś i stanął w rzędzie, Z karabinem jak należy. W tył zwrot! głośna brzmi komenda. Wszyscy odwrócili pięty, Tylko nasz Matołek nie drgnął I wciąż stoi uśmiechnięty. Padnij! nowa brzmi komenda. Wszyscy czynią to z ochotą, A koziołek w śmiech i rzecze: Przecie tu jest mokre błoto! Czemu stoisz? zakrzyknęli, A koziołek odrzekł mile: Ja nie jestem wcale ciekaw, Co się za mną dzieje w tyle. Ach, skaranie z tym koziołkiem! Wszyscy trwożnie zakrzyknęli. Niech karabin mu odbiorą, Bo tu kogoś z nas zastrzeli! Więc pułkownik tak rozkazał: Na nic w wojsku jest ród kozi, Ale za to nasz koziołek Niech w orkiestrze bęben wozi! Kornel Makuszyński, Marian Walentynowicz, Przygody Koziołka Matołka Pismo jest redagowane przez zespół Kuriera Galicyjskiego. Adres do korespondencji: Kurier Galicyjski Polak Mały, skrytka pocztowa (a/c) nr 80, Iwano Frankiwsk 76018, Ukraina, абонентська скринька 80, Івано Франківськ, Україна, e-mail: kuriergalicyjski@wp.pl, tel.: 0-038 (032) 2531520. Свідоцтво про державну реєстрацію Серія КВ 18983-7773 Р видане Державною Реєстраційною Службою України 08.06.2012 р. Świadectwo rejestracji: seria KW nr 18983-7773 R wydane przez Państwową Rejestracyjną Służbę Ukrainy 08.06.2012 r. założyciel i wydawca: Mirosław Rowicki, засновник і видавець М. М. Ровіцкі. Projekt współfinansowany w ramach sprawowania opieki Senatu Rzeczypospolitej Polskiej nad Polonią i Polakami za granicą za pośrednictwem Fun dacji Wolność i Demokracja.
Miesięcznik Polak Mały można zaprenumerować na poczcie na Ukrainie!!! KOD PRENUMERATY УКРПОШТА 68416 Cena prenumeraty pocztowej 1 miesiąc 5,05 hrywien 3 miesiące 15,15 hrywien 6 miesięcy 30,30 hrywien 12 miesięcy 60,60 hrywien