POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO KWIECIEŃ 2016 1
ukazuje się w Polsce od 1872 r. wspólna publikacja z Posłańcem Serca Jezusa (ukazuje się w USA od 1917 r.) 2 KWIECIEŃ 2016 POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO miesięcznik Apostolstwa Modlitwy redaktor naczelny: ks. Stanisław Groń SJ zastępca redaktora naczelnego: ks. Tomasz Oleniacz SJ rada programowa: ks. Jakub Kołacz SJ, ks. Ryszard Machnik SJ, ks. Jerzy Sermak SJ sekretarz redakcji: Katarzyna Kmiecik redakcja: Grażyna Berger sekretariat i prenumerata: Katarzyna Kmiecik współpraca: Zenobia Białas-Świerad, ks. Stanisław Biel SJ, Barbara Cabała, ks. Tadeusz Chromik SJ, ks. Bogdan Długosz SJ, Jan Gać, ks. Robert Janusz SJ, ks. Jan Konior SJ, Helena Lis, Sylwia Łopatecka, ks. Stanisław Łucarz SJ, ks. Ryszard Machnik SJ, Filip Musiał, ks. Andrzej Pełka SJ, ks. Józef Polak SJ, ks. Jacek Poznański SJ, ks. Jerzy Sermak SJ, ks. Jacek Siepsiak SJ, Mikołaj Świerad, ks. Artur Wenner SJ, ks. Dariusz Wiśniewski SJ, ks. Marek Wójtowicz SJ opracowanie graficzne: Joanna Panasiewicz; Studiotak.pl adres redakcji: ul. Kopernika 26, 31-501 Kraków; tel. 12 62 93 291; fax 12 42 95 003 e-mail: redakcja@poslaniec.co; www.poslaniec.co Rok 145, nr 4, kwiecień 2016 POSŁANIEC SERCA JEZUSOWEGO wydawca: Wydawnictwo WAM, Księża Jezuici ul. Kopernika 26, 31-501 Kraków; tel. 12 62 93 200, fax 12 42 95 003 Vol. 100, No. 4, April 2016 POSŁANIEC SERCA JEZUSA (USPS 439-520) is published monthly for $35.00 a year in USA (Canada $45.00), by the POLISH JESUITS, 4105 N. Avers Ave., Chicago, IL 60618-1903. Periodicals Postage Paid at Chicago, IL. POSTMASTER: Send address changes to Posłaniec Serca Jezusa, Jesuit Fathers, 4105 N. Avers Ave., Chicago, IL 60618-1903 wydawca: Księża Jezuici 4105 N. Avers Ave., Chicago, IL 60618-1903; tel. (773) 588-7476; fax: (773) 588-6517 druk: Z.G. COLONEL s.j., ul. Nad Drwiną 4b, 30-741 Kraków; planowany nakład 14 000 Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych i zastrzega sobie prawo skracania nadesłanych materiałów i zmiany tytułów. ZA ZEZWOLENIEM WŁADZY KOŚCIELNEJ; Nr indeksu 37250 na okładce: Renata Sedmakova, Shutterstock.com
od redakcji fot. Joanna Panasiewicz Drodzy Czytelnicy! W kwietniu świętować będziemy centralne obchody 1050. rocznicy Chrztu Polski. W przeżywaniu tych doniosłych chwil pomoże nam lektura naszego miesięcznika, zawierającego treści związane z tematyką tego Jubileuszu. Tekst Rok Pański 965 to fragment opisujący początki naszej historii jako pogańsko-chrześcijańskiego państwa, zaczerpnięty z Roczników czyli kronik sławnego Królestwa polskiego ks. Jana Długosza. Historyk opisuje, jak Mieczysław, książę polski, wziął za żonę Dąbrówkę, córkę księcia czeskiego, i przyjął wiarę katolicką wraz z całym królestwem, zniweczywszy bożyszcza. Natomiast jezuita ks. Jan Ożóg w refleksji 1050. rocznica Chrztu Polski dzieli się swoimi wspomnieniami i doświadczeniem kapłańskim z obchodów Millenium Chrztu naszej Ojczyzny. Od sędziwego zakonnika dowiemy się o wielkim entuzjazmie, jaki towarzyszył wiernym podczas tych kościelnych obchodów w Polsce przygniecionej ciężarem komunizmu. Wszystkich Członków Apostolstwa Modlitwy i Czytelników PSJ autor tejże refleksji serdecznie zachęca do modlitwy, abyśmy dzisiaj w laicyzującym się świecie potrafili ujrzeć światło spływające na nas z tamtej historycznej chwili i abyśmy tym światłem i w tym świetle żyli. Krajowy dyrektor AM w artykule Chrzest święty programem życia ukazuje, jak ten pierwszy sakrament ofiarowany nam w Kościele jednoczy nas z Chrystusem, ze wspólnotą wierzących, stawia zadania i zobowiązuje do świętości życia. Zapraszam także do przeczytania artykułów: Trud nawrócenia, Ewangelia w świecie nowoczesnych mediów, Uczynki wyobraźni miłosierdzia, Wychowawczyni w służbie Królestwa Bożego, Serce miłosierne i Patriotyczne obrazki. Jak co miesiąc w stałych naszych rubrykach komentarze do papieskich intencji i do niedzielnych Ewangelii, świadectwo, porada duszpasterska, opowiadanie dla dzieci i krzyżówka. Wszystkim życzę miłej lektury i owocnej modlitwy dziękczynienia za Chrzest Polski i za nasz chrzest. Zapraszam do odwiedzin naszych stron: www.poslaniec.co oraz www.ampolska.co i Facebooka. Prenumerujcie i czytajcie nasz miesięcznik! POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO KWIECIEŃ 2016 3
w numerze kwiecień w kalendarzu kościelnym... historia...ks. Jan Długosz Rok Pański 965...ks. Jan Ożóg SJ 1050. rocznica Chrztu Polski...Filip Musiał Radioaktywna chmura za zasłoną cenzury duszpasterz...ks. Jerzy Sermak SJ Czy będzie lepiej? słowo życia...ks. Bogdan Długosz SJ Ze śmierci do życia...ks. Artur Wenner SJ Zarzućcie sieć po prawej stronie...ks. Stanisław Biel SJ Wyjątkowa owca...ks. Stanisław Groń SJ Przykazanie nowe duchowość Apostolstwa Modlitwy...ks. Marek Wójtowicz SJ Trud nawrócenia terapia duchowa...ks. Stanisław Łucarz SJ Ty jesteś tym człowiekiem świadectwo...roman Jak trybik w wielkiej maszynie 6 6 11 51 14 16 28 43 57 17 20 22 4 KWIECIEŃ 2016 POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO
na marginesie...katarzyna Łysoń Szukać właściwego 26 formacja...ks. Jacek Poznański SJ Ewangelia w świecie nowoczesnych mediów 29 intencje papieskie...ks. Józef Polak SJ Intencja ewangelizacyjna 33...ks. Robert Janusz SJ Intencja powszechna 50 świat...afryka 34 Rok Jubileuszowy...ks. Grzegorz Dobroczyński SJ Uczynki wyobraźni miłosierdzia 36 patron miesiąca...ks. Marek Wójtowicz SJ Wychowawczyni w służbie Królestwa Bożego 40 kult Serca Jezusa...Bożena Hanusiak Serce miłosierne 44 podróże...jan Gać Domek Loretański na Kielecczyźnie 46 kultura...katarzyna Jarkiewicz Patriotyczne obrazki 54 życie Apostolstwa Modlitwy 58 dla dzieci...mikołaj Świerad Ptak w godle 62 POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO KWIECIEŃ 2016 5
1050. rocznica Chrztu Polski Dziesięć i pół wieku temu Jak to było? ilustracja ze zbiorów PSJ Gall Anonim, benedyktyn niepolskiego pochodzenia, najstarszy kronikarz polski piszący swoją kronikę najpewniej w latach 1112-1118, opowiada, że książę Mieszko urodził się ślepy i że jego ślepota trwała do chwili, kiedy w siódmą rocznicę jego urodzin ojciec Mieszka, Siemomysł, wedle zwyczaju urządził obfitą i uroczystą ucztę. To w czasie tej uczty niespodziewanie jak grom z jasnego nieba uderzyła w Siemomysła wieść, że jego świętujący siódme urodziny syn niespodziewanie odzyskał wzrok. I nie to jest ważne, że Siemomysł nie chciał w to uwierzyć, bo jak miał w to uwierzyć tak od razu? Nie jest ważne także to, czy owa ślepota Mieszka była faktem, czy ktoś ją później wymyślił. Ważny jest wniosek wyprowadzony przez naszego pierwszego kronikarza: Zaiste ślepa była przedtem Polska, nie znając ani czci prawdziwego Boga, ani zasad wiary, lecz przez oświeconego [cudownie] Mieszka i ona także została oświecona, bo gdy on przyjął wiarę, naród polski uratowany został od śmierci w pogaństwie. A nieco wcześniej powiada Gall, że nagłe przywrócenie wzroku Mieszkowi oznaczało, że Polska przedtem była jakby ślepa, lecz odtąd ma być oświecona i wywyższona ponad sąsiednie narody. Nie mnie się zajmować opowiadaniem o tym, jak się toczyły chwalebne dzieje Polski od chwili przyjęcia wiary chrześcijańskiej w Kościele rzymskokatolickim, bo przecież o wiele lepiej już to zrobili i zapewne jeszcze zrobią historycy zajmujący się losami naszej Ojczyzny, a były to losy różne od bardzo wzniosłych po bardzo tragiczne. Jedno jest jednak oczywiste: do czasu formalnego upadku komunizmu niemal wszyscy Polacy mieli oczy otwarte na światło, które otrzymali za czasów Mieszka I 1050 lat temu. *** Tak sobie to wspominam Było to dokładnie pięćdziesiąt lat temu To było niezwykle uroczyste Millenium Chrztu mojej Ojczyzny, tak bardzo umęczonej II wojną światową i tak bardzo utrudzonej zniewoleniem komunistycznym. Nawet władze komunistyczne jednak w tym roku 1966 trochę jakby ustąpiły i nie sprzeciwiały się oficjalnie kościelnym obchodom religijno-historycznym, chociaż jak- POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO KWIECIEŃ 2016 11
historia by udawały, że ich to nic a nic nie obchodzi. To prawda, że nie było wtedy katolickiej telewizji ani radia katolickiego, a prasa katolicka właściwie się ograniczała tylko do kierowanego przez Jerzego Turowicza naprawdę katolickiego wtedy Tygodnika Powszechnego. Był jednak wtedy prawdziwy entuzjazm. Trochę przygnieciony trudnym ciężarem komunistycznego zniewolenia, ale jednak prawdziwy. A ja sam? Wtedy byłem młodym wciąż kapłanem z siedmioletnim zaledwie stażem kapłańskim i w tym właśnie roku milenijnym dumnie, chwalebnie i szczęśliwie dobiegałem do końca moich studiów filologicznych na Uniwersytecie Wrocławskim A teraz? Nie da się ukryć, że od chwili moich święceń kapłańskich mija już szczęśliwie pięćdziesiąt siedem lat i mój dzień już się tak bardzo nachylił, że słońce mojego życia niemal dotyka horyzontu, a może się już nawet za nim kryje *** Teraz jest nieco inaczej, bo uroczystości będą wielkie i całkiem oficjalne, weźmie w nich bowiem udział także strona rządowa. W Krakowie odbędą się rozpoczęte przez św. Jana Pawła II Światowe Dni Młodzieży, w czasie których przyjedzie do naszej Ojczyzny papież Franciszek i spędzi w Krakowie dzień lub dwa. Przyjedzie do nas bardzo wielu młodych ludzi ze wszystkich stron świata i będzie tak pięknie, że aż żal bierze, że nie mogło tak być pięćdziesiąt lat temu. I owoc duchowy będzie zapewne piękny i obfity dla nas samych i dla wielu przybyłych z innych krajów. Chociaż Jest jedno nie tyle ale, ile chociaż Bo gwałtowna i uparta laicyzacja zrobiła swoje w Europie Zachodniej i jej skutki odczuwalne są także w naszej Ojczyźnie. Podobnie jak bardzo wielu Eu- 12 KWIECIEŃ 2016 POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO
fot. z Archiwum PSJ ropejczyków zachodnich, tak wielu Polaków ma już oczy mniej lub bardziej chore. Trudno odróżnić, czy to tylko chore duchowo spojówki, czy zaćma stosunkowo łatwa do usunięcia, czy już naprawdę bardzo zaawansowana jaskra duchowa, a może nawet w niektórych przynajmniej przypadkach już pełna duchowa ślepota. Zapewne naszemu narodowi potrzeba, by się z nim na nowo stało to, co się zdaniem Galla Anonima stało z Mieszkiem I przed przyjęciem Chrztu i w chwili jego przyjęcia: W stosownym bowiem porządku Bóg wszechmogący najpierw przywrócił Mieszkowi wzrok cielesny, a następnie udzielił mu [wzroku] duchowego, aby przez poznanie rzeczy widzialnych doszedł do uznania niewidzialnych i by przez znajomość rzeczy [stworzonych] sięgnął wzrokiem do wszechmocy ich Stwórcy. I jestem przekonany, że tu jest zadanie dla wszystkich członków Apostolstwa Modlitwy w naszej Ojczyźnie i dla Wszystkich łaskawych Czytelników Posłańca Serca Jezusowego. To proste zadanie: serdeczna modlitwa o to, by się także z nami stało dokładnie to samo, co się stało z naszymi przodkami w chwili, kiedy Polska przyjmowała Chrzest i wchodziła w krąg zachodniej cywilizacji chrześcijańskiej. Modlitwa o to zatem, aby własnymi uzdrowionymi oczyma dojrzeli światło, które spływa na nas od tamtej historycznej chwili, i byśmy żyli tym światłem i w tym świetle. ks. Jan Ożóg SJ POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO KWIECIEŃ 2016 13
słowo życia Ze śmierci do życia 2. Niedziela Wielkanocna; 3 IV 2016 Ewangelia: J 20, 19-31 Wydarzenia wcześniejszych dni tak mocno odbiły się na Apostołach, że ich poczucie zagrożenia nakazuje im ukryć się i z niepokojem oczekiwać nieuchronnego końca, czyli prawdopodobnie tego, co spotkało ich Mistrza. Gdy Ewangelia wspomina o zamknięciu, to chyba nie tylko odnosi się do zamkniętych drzwi, ale dotyka ich wewnętrznego zamknięcia się w doświadczeniu ogromnej tragedii śmierci Przyjaciela, Mistrza, załamania się planów i braku przyszłości. To właśnie ta postawa nie pozwala im wyjść na zewnątrz i otworzyć się na nadzieję, o której Jezus mówił podczas swojego życia (po trzech dniach zmartwychwstanę). Być może każdy z nas spotkał ludzi, którzy zostali złamani fizycznie i duchowo przez tragedię śmierci, cierpienia czy innego trudu, i nigdy nie podźwignęli się z tej sytuacji. Elementem wyzwalającym jest przyjęcie Jezusa zmartwychwstałego, pozwolenie Mu wejść w ból, powierzenie Mu całej tej sytuacji. Choć opis wydaje się dość lakoniczny, możemy wyobrazić sobie zmaganie każdego z Apostołów z tą prawdą czy Jezus żyje, czy też nie? Czy On jest naprawdę? Aby ich przekonać, Pan pokazuje im przebite ręce i nogi; doskonale zdajemy sobie sprawę, że są to znaki krzyżowania i cierpienia. Jednak przynoszą przesłanie: nie ominęły Mnie te wszystkie trudne doświadczenia, ale je pokonałem. Od tej pory śmierć, grzech i cierpienie nie mają już ostatecznej władzy nad nami. Wpuszczenie Jezusa do swojego bólu zmienia radykalnie sytuację Apostołów, wychodzą na zewnątrz i głoszą Dobrą Nowinę. Przychodzący Jezus zmartwychwstały przynosi im pokój, czyli Boży dar, który jest czymś niezależnym od zewnętrznych czy wewnętrznych okoliczności. Dar, którego nikt ani nic nie może nam zabrać. Opiera się on na zwycięstwie Jezusa nad tym co ostateczne: śmiercią, grzechem i Szatanem. Jezus pokazał, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, choć czasami czas i sposób ich realizacji jest różny w naszym oczekiwaniu i w Bożej realizacji. Zmartwychwstanie nie dokonuje się natychmiast, ale dopiero po trzech dniach. ks. Bogdan Długosz SJ fot. Joanna fot. Panasiewicz Joanna Panasiewicz 16 KWIECIEŃ 2016 POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO
Trud nawrócenia CNS photo Osobiste nawrócenia Żeby być świadkiem miłosiernego Boga, trzeba najpierw otworzyć się na Jego przebaczającą miłość, o której mówi Psalm 51. Powinniśmy wyznać swoje grzechy przed Bogiem, ufni w Jego miłosierdzie. Możemy modlić się podobnie jak król Dawid: W ogromie swej litości zgładź nieprawość moją! Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste! Jedynie człowiek o czystym sercu, ufający Bogu, może być wiarygodnym świadkiem Bożego miłosierdzia. Jego serce, oczy, ręce, nogi i usta stają się pełne współczującej i przebaczającej miłości, jak przypomniała św. Faustyna (por. Dzienniczek, 163). Nie ma dla człowieka innego poza miłosierdziem Bożym źródła nadziei i pokrzepienia. Dlatego pragniemy z wiarą powtarzać: Jezu, ufam Tobie! Wobec duchowego zagubienia tak wielu ludzi trzeba na nowo brać przykład z odwagi świętych; niezbędne jest wielkie pragnienie przemiany serca, jakiego oni doświadczali. Należy uzdrowić i scalić wnętrze człowieka, bo w jego sercu rodzą się grzechy (por. Mt 15, 19). Bóg jest cierpliwy, więc daje nam czas, byśmy się nawrócili. On zawsze pierwszy wyciąga rękę w geście przebaczenia. Oby nasze serca zostały dotknięte przez miłość płynącą z miłosiernego Serca Jezusa, które mówi o Sercu Ojca. Pozwólmy ogarnąć się tej miłości! Tylko wtedy jesteśmy zdolni do ofiarnej miłości, gdy nasze serca zjednoczone są z Sercem Zbawiciela. Jesteśmy wezwani, by ciągle odnawiać się u źródła Bożego miłosierdzia, w sakramencie pojednania i Eucharystii. Pragniemy oczyma duszy wpatrywać się w oczy miłosiernego Jezusa, aby w głębi Jego spojrzenia znaleźć POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO KWIECIEŃ 2016 17
duchowość Apostolstwa Modlitwy odbicie własnego życia oraz światło łaski, którą już wielokrotnie otrzymaliśmy i którą Bóg zachowuje dla nas na każdy dzień i na dzień ostateczny mówił Jan Paweł II podczas homilii w Łagiewnikach w 2002 r. Człowiek dociera do miłosiernej miłości Boga, jeśli sam przemienia się wewnętrznie w duchu podobnej miłości w stosunku do bliźnich przez dobre czyny i przez modlitwę. Polem naszej wewnętrznej walki jest sumienie. Duchowa troska o obecność Boga żywego w naszym życiu rozpoczyna się każdego dnia na nowo. Trzeba, byśmy zanurzyli się w Bożej miłości i przestali się lękać. To łaskawa miłość Boga usuwa z naszych serc wszelki niepokój. Pan sam chce nas obdarzyć swoim szczęściem i radością. Napełnione Bogiem serce człowieka miłosiernego jest radosne, tylko ludzie prawdziwie miłosierni są szczęśliwi. Społeczny wymiar nawrócenia Doświadczenie Bożego miłosierdzia może spowodować proces nawrócenia wspólnoty Kościoła, rodziny i różnych grup politycznych i społecznych, stając się zarzewiem nowej cywilizacji miłości. Nie ma takiego grzechu, który nie oddziaływałby na innych. Wewnętrzne nieuporządkowanie, nasze wady i złe egoistyczne wybory niszczą nas i wspólnoty, w których żyjemy. Przypomniał nam o tym św. Jan Paweł II w adhortacji apostolskiej Reconciliatio et paenitentia z 1984 r.: nie ma grzechu, nawet najbardziej wewnętrznego i tajemnego, najściślej indywidualnego, który odnosiłby się wyłącznie do tego, kto go popełnia. Każdy grzech rzutuje z mniejszą lub większą gwałtownością, z mniejszą lub większą szkodą na całą strukturę kościelną i na całą ludzką rodzinę (nr 16). Chrześcijanin, stając przed Bogiem, modli się ze wszystkimi i za wszystkich ludzi. Uczy się dzień po dniu, jak nieustannie nawracać się, by oddawać życie za braci. Ciągle powinniśmy się uczyć miłości odpowiedzialnej, byśmy nigdy nie stali się obojętni wobec losu naszych bliźnich. Nasze spotkanie z Bogiem nie byłoby prawdziwe, gdybyśmy nie chcieli dzielić się jego owocem z innymi ludźmi. Kto miłuje Boga, ten prawdziwie kocha drugiego człowieka. Tylko człowiek nawrócony, o odnowionym sercu jest zdolny skutecznie i z miłością przemieniać struktury społeczne, w których żyje i pracuje. Potrzeba miłosierdzia Świat potrzebuje dzisiaj ludzi o gorących sercach, młodych duchem i rozpalonych Bożą miłością. Mówił o tym Jan Paweł II podczas homilii na krakowskich Błoniach w 2002 r.: Trzeba spojrzenia miłości, aby dostrzec obok siebie brata, który wraz z utratą pracy, dachu nad głową, możliwości godnego utrzymania rodziny i wykształcenia dzieci doznaje poczucia opuszczenia, zagubienia i beznadziei. Potrzeba wyobraźni miłosierdzia, aby przyjść z pomocą dziecku zaniedbanemu duchowo czy materialnie; aby nie odwracać się od chłopca czy dziewczyny, którzy zagubili się w świecie różnorakich uzależnień lub przestępstwa; aby nieść radę, pocieszenie, duchowe i moralne wsparcie tym, którzy podejmują wewnętrzną walkę ze złem. Właśnie tak powinniśmy realizować uczynki miłosierdzia względem bliźnich, również przez ofiarowany innym dar modlitwy wstawienniczej. Jakże aktualne są dzisiaj słowa Jezusa do św. Faustyny: Pragnę, aby czczono miłosierdzie moje, daję ludzkości ostatnią deskę ratunku ilustracja ze zbiorów PSJ 18 KWIECIEŃ 2016 POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO
(Dzienniczek, 998). Potrzebne jest świadectwo ludzi o miłosiernych sercach. Oto największy dar: doświadczyć miłosierdzia i sprawić, by ono stało się zarzewiem nowej cywilizacji miłości. Nadszedł czas, aby Chrystusowe przesłanie dotarło do wszystkich ludzi. Troska, by głosić Boże miłosierdzie, ma kosmiczny wymiar. Dzisiaj bowiem chodzi o to, by ocalić całe stworzenie, jak nam przypomina papież Franciszek. To właśnie dlatego nauczanie o Bożym miłosierdziu ma powszechne i ogólnoludzkie znaczenie. ks. Marek Wójtowicz SJ POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO KWIECIEŃ 2016 19
Artystyczna wizja miłosierdzia Tablica ma wymowę luterańską. W centrum jest personifikacja wiary i miłosierdzia. Wiara to kobieta trzymająca krzyż i kielich. U jej nóg leży otwarta Biblia; na prawej stronie księgi widać postać św. Paw- Uczynki wyobraźni miłosierdzia W kościele Mariackim w Gdańsku znajduje się Tablica Jałmużnicza (Almosentafel) z 1607 r. autorstwa Antoniego Möllera. Ustawiona nad skarboną zachęca wiernych do ofiarności. Tablica składa się z trzech części: kamiennego cokołu z napisami, obrazu centralnego ilustrującego siedem dobrych uczynków co do ciała oraz zwieńczenia z wyobrażeniem Sądu Ostatecznego. Obraz uprzystępniał prawdy wiary niepiśmiennemu społeczeństwu, lecz wymagał towarzyszącej obecności słowa Bożego. Dlatego na cokole umieszczono po łaci- nie i niemiecku cytaty z Biblii o miłosierdziu. CNS photo 36 KWIECIEŃ 2016 POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO
Rok Jubileuszowy ła, który w Listach do Galatów i Rzymian pisał o usprawiedliwieniu przez wiarę. Kobieta przepasana jest szarfą z napisem Fides (Wiara). Z jej serca wyrasta korzeń, dający oparcie alegorii Miłosierdzia którą jest kobieta z dzieckiem na ręku i czwórką starszych dzieci u jej stóp. Nad jej głową widnieje tetragram Jahwe. Spod serca Miłosierdzia wzrasta konar drzewa z gałęziami zakończonymi medalionami. To one obrazują siedem uczynków miłosiernych co do ciała: głodnych nakarmić, spragnionych napoić, nagich przyodziać, chorym pomagać, więźniów odwiedzać, podróżnych w dom przyjąć i umarłych pogrzebać przedstawionych dosłownie. Na każdym medalionie na drugim planie występuje Chrystus (zaznaczony aureolą). Przypomina to słowa: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili (Mt 25, 40). Tablicę wieńczy przedstawienie Sądu Ostatecznego i Chrystusa siedzącego na tęczy, opierającego stopy na kuli ziemskiej. Po Jego bokach widnieją Apostołowie i Maryja, poniżej Michał Archanioł oddziela owce od kozłów. Obraz wypełnia grupa zbawionych i potępionych w towarzystwie anioła i Szatana. Reformacyjna polemika Intencją artysty było przedstawienie teologii reformacji, że dobre uczynki i zasługi ludzkie wtórne wobec wiary, są jej owocami, a same w sobie nie mają wartości zbawczej. Odchodząc od kontekstu reformacyjnych polemik, zgodzimy się z główną myślą, że wiara jako owoc nawrócenia warunkuje pełnienie uczynków miłosierdzia i nadaje im wartość, w myśl ewangelicznych słów: Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli (Mt 6, 1-6). Teologowie reformacji w przeciwstawianiu wiary uczynkom prymat dawali wierze. Jednak nie tylko wiara bez uczynków martwa jest (Jk 2, 17), lecz i uczynki bez nawrócenia i wiary są puste (niczym brzmiący cymbał 1 Kor 13, 1). Z kolei relacji nawrócenia serca do uczynków, odpowiada podniesiony przez papieża Franciszka w bulli na Jubileusz Miłosierdzia problem napięcia między sprawiedliwością a miłosierdziem: Nie są to dwa aspekty sobie przeciwne, ale dwa wymiary tej samej rzeczywistości, która rozwija się stopniowo, aż do osiągnięcia swego szczytu w pełni miłości (MV 20). Miłosierdzie jest zachowaniem Boga wobec grzesznika. Bóg przekracza sprawiedliwość miłosierdziem i przebaczeniem. To nie ozna- POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO KWIECIEŃ 2016 37 fot. Jan Gać
Rok Jubileuszowy cza umniejszenia sprawiedliwości bądź uczynienia jej zbędną, wręcz przeciwnie. Ten, kto błądzi, będzie musiał ponieść karę. Tyle że to nie jest koniec, ale początek nawrócenia, ponieważ doświadcza się czułości przebaczenia (MV 20). Bóg przekracza sprawiedliwość i włącza ją w doświadczenie miłości, która jest fundamentem prawdziwej sprawiedliwości. Sprawiedliwość a uczynki miłosierdzia Sprawiedliwość jest podstawą ładu prawnego w społeczeństwie obywatelskim. Oznacza, że każdemu należy oddać to, co się mu należy. Ale w biblijnym rozumieniu sprawiedliwość nie polega na jak najdoskonalszym zachowaniu przykazań prawa danych przez Boga. Pułapką może być czysty legalizm. Sprawiedliwość według Biblii to pełne zaufania zdanie się na wolę Boga, zaufanie Temu, który jest Sprawiedliwy, gdyż nie męczy się miłosierdziem. Wszak jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego (Mt 5, 20). Owo więcej oznacza bardziej zawierzyć Bogu oraz wychodzić poza ludzkie pojmowanie sprawiedliwości, ku na nowo odkrywanym czynom miłosierdzia. Odkryć na nowo uczynki miłosierdzia względem ciała (głodnych nakarmić, spragnionych napoić, nagich przyodziać, przybyszów w dom przyjąć, więźniów pocieszać, chorych nawiedzać, umarłych pogrzebać) oraz względem ducha (wątpiącym dobrze radzić, nieumiejętnych pouczać, grzeszących upominać, strapionych pocieszać, krzywdy cierpliwie znosić, urazy chętnie darować, modlić się za żywych i umarłych) oznacza taki ogląd świata, aby odkryć tu i teraz sytuacje i miejsca o miłosierdzie szczególnie wołające. Ojciec święty przypomina pytania z Ewangelii św. Mateusza (Mt 25, 31-45), których można spodziewać się na sądzie Bożym (MV 15) i czyni rachunek sumienia: czy pomogliśmy wyjść z wątpliwości, które sprawiają, że człowiek zaczyna się bać, i które 38 KWIECIEŃ 2016 POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO
CNS photo stają się źródłem samotności; czy byliśmy zdolni do przezwyciężenia ignorancji, w której żyją miliony osób ( ), aby wyjść z biedy; czy byliśmy blisko tego, kto jest samotny i uciśniony; czy przebaczyliśmy temu, kto nas obraził i odrzuciliśmy każdą formę urazów i nienawiści, które prowadzą do przemocy; czy byliśmy cierpliwi na wzór Boga, który jest tak bardzo cierpliwy wobec nas; i wreszcie czy powierzaliśmy Panu na modlitwie naszych braci i siostry. Nie zapominajmy o słowach św. Jana od Krzyża: Pod wieczór życia będą cię sądzić z miłości. Wiara zaczynem uczynków Odkrycie na nowo uczynków miłosierdzia to nade wszystko sięganie do coraz głębszej motywacji naszego działania. Rzecz w tym, by głęboko poruszyć swe serce, jak ojciec marnotrawnego syna, który wzruszył się głęboko (Łk 15, 20). Owo wzruszenie nadaje uczynkom miłosierdzia znamię caritas, odróżniające od zwykłej pomocy socjalnej. To motywacja płynąca z wiary, która nie pozwala godzić się z zastanym stanem rzeczy ani z sugestiami, że czegoś nie da się zrobić: przyjąć tysięcy uchodźców zarówno z Afryki Północnej, jak i Kazachstanu czy Ukrainy, skutecznie zwalczać bezrobocia, stworzyć warunków do godnego życia rodzinom wielodzietnym, dobrego poziomu edukacji nie tylko dla bogatych elit, ale i dla młodzieży z uboższych środowisk, otoczyć troską schorowanych i starszych itd., itp. Jeśli nawet nie zawsze mamy wpływ bezpośredni na rozwiązanie tych problemów, to nie brak sytuacji w naszym osobistym życiu, kiedy ulegamy pokusie zwątpienia, gubimy wyobraźnię miłosierdzia w pogodzeniu ze stanem rzeczy, w którym w rodzinach trwają złe relacje, w środowiskach pracy chore ambicje, a w dyskusjach o sprawach publicznych i polityce sieje się nienawiść i brakuje dialogu. Świadectwo papieża Franciszka Żarliwość wiary papieża Franciszka jest wielkim świadectwem. Zwraca się on nawet do tych osób, które są daleko od łaski Boga ze względu na sposób życia: członków grup przestępczych czy wspierających i współuczestniczących w korupcji. Papież apeluje: To jest właśnie czas sposobny na zmianę życia! To jest czas, aby pozwolić dotknąć swe serce. W obliczu popełnionego zła, nawet w przypadku ciężkich przestępstw, nadchodzi moment wysłuchania płaczu osób niewinnych, ograbionych z majątku, z godności, z uczuć, z samego życia. Pozostawanie na drodze zła jest tylko źródłem iluzji i smutku. Prawdziwe życie jest zgoła inne. Bóg nie męczy się, trzymając rękę wyciągniętą. On jest zawsze gotowy do wysłuchania, i również ja jestem gotowy, tak jak i moi bracia Biskupi i Kapłani. Wystarczy tylko przyjąć zaproszenie do nawrócenia i poddać się sprawiedliwości, podczas gdy Kościół ofiaruje miłosierdzie (MV 19). ks. Grzegorz Dobroczyński SJ POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO KWIECIEŃ 2016 39 fot. Jacek Domański SJ
historia Radioaktywna chmura za zasłoną cenzury fot. ks. Andrzej Pełka SJ W nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 r. doszło do awarii reaktora nr 4 w elektrowni atomowej w Czarnobylu, w Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Sowieckiej. Po północy doszło do niekontrolowanej reakcji łańcuchowej i wybuchu wodoru, który rozsadził rdzeń reaktora i rozszczelnił go. Do powietrza przedostały się substancje radioaktywne. Oficjalnie mówi się, że na krytyczne promieniowanie było narażonych ok. 140 pracowników elektrowni, z których 28 zmarło na miejscu, zginęło także dwóch strażaków próbujących ugasić elektrownię. Szacuje się, że na bardzo duże dawki promieniowania mogło być narażonych około tysiąca osób. Sytuacja była niezmiernie poważna, ze strefy szczególnego zagrożenia wokół elektrowni ewakuowano ok. 300 tys. ludzi. Trudno ocenić rzeczywistą liczbę ofiar, bowiem poza ewakuowanymi zagrożeni byli także ci, którzy mieli zabezpieczyć miejsce katastrofy a mogło to być nawet 500 tys. sowieckich żołnierzy i strażaków. Ugaszenie reaktora zajęło przecież 10 dni, a potem trzeba było zalać go w betonową trumnę i zabezpieczyć miejsca opuszczone przez ewakuowanych w tym nieodległą od elektrowni Prypeć. Chmura niosąca groźne substancje przesuwała się po katastrofie na północny zachód, obejmując znaczną część Europy, i nie da się oszacować, jakie żniwo zebrała nie tylko w okolicy Czarnobyla, ale także znacznie dalej. Wszędzie tam, POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO KWIECIEŃ 2016 51
historia gdzie spadał radioaktywny pył i docierało skażone powietrze. Nic się nie stało Związek Sowiecki nie mógł sobie jednak pozwolić na przyznanie, że doszło do groźnego wypadku. Dlatego media milczały a co więcej, reglamentacja informacji była tak ścisła, że do czasu, gdy zachodni dziennikarze zaczęli mówić o katastrofie, nie wiedziały o niej nawet niektóre ważne persony w Moskwie. Informacji nie przekazywano także do krajów satelickich, choć niektóre z nich zostały częściowo ogarnięte radioaktywną chmurą. Interes imperialny był ważniejszy niż ludzkie zdrowie Katastrofy nie dało się jednak utrzymać w tajemnicy, dzień po niej, 27 kwietnia, przyrządy szwedzkich stacji pomiarowych wykazały radioaktywność powietrza. Wkrótce informacje zaczęły się pojawiać w skandynawskich mediach, a 28 kwietnia wieczorem radio BBC sugerowało, że przyczyną pojawienia się groźnej chmury nad częścią Europy może być awaria elektrowni w ZSRS. Swoistym paradoksem jest fakt, że zatajenie informacji o tragicznej w skutkach katastrofie nastąpiło w czasie, gdy w Sowietach trwała pierestrojka, a Michaił Gorbaczow głosił hasła glasnosti, czyli jawności. Ścisła cenzura informacji o awarii reaktora w chwili, gdy nagłośnienie sprawy służyłoby dobru narażonych na niebezpieczeństwo ludzi i uruchomienie kanałów komunikacyjnych dopiero po tym, gdy głos zabrały rozgłośnie zachodnie, było dojmującym dowodem, że mimo głoszonych haseł mentalność władców Kremla się nie zmieniła. W wyniku prób zablokowania informacji o katastrofie, a potem bagatelizowania jej rozmiarów podkopana został wiara w skuteczność i czystość intencji nowego sowieckiego przywództwa, co miało pewne znaczenie dla dalszego przebiegu pierestrojki, nieoczekiwanie i wbrew woli Gorbaczowa przynoszącej upadek Związku Sowieckiego. Pochód na przekór skażeniu W PRL drastyczne podniesienie wskaźników radioaktywności powietrza odnotowano dwa dni po awarii 28 kwietnia. Mimo to na kilkadziesiąt godzin zakneblowano media. Ponieważ Sowieci milczeli, władza nie bardzo wiedziała, z czym tak naprawdę ma do czynienia i co ma robić. Polscy komuniści byli ostrzegani przez specjalistów, że sytuacja jest poważna. Za najbardziej narażonych na oddziaływanie radioaktywnego pyłu uznano mieszkańców wschodniej i północnej ściany Polski, bowiem wiatr gnał chmurę od wschodniej granicy ku Wybrzeżu. Zalecano zamknięcie szkół, ograniczenie do minimum wychodzenia z domu, zakaz wypasu bydła, badanie radioaktywności nowalijek, mięsa, przetworów mlecznych bowiem radioaktywny pył opadający na rośliny i łąki pastewne mógł doprowadzić do skażenia mleka. Interes sowieckiego imperium był jednak ważniejszy, by nie powodować paniki, z części sugerowanych działań zrezygnowano. Zdecydowano natomiast o podawaniu, przede wszystkim dzieciom, płynu Lugola. Miał on przeciwdziałać gromadzeniu się w tarczycy izotopu jodu. Mawiano wówczas z przekąsem, że Lugola to sowiecka coca-cola. W pierwszej kolejności podano go oczywiście najwyższym aparatczykom 52 KWIECIEŃ 2016 POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO
fot. Joanna Panasiewicz partyjnym i ich rodzinom, jak twierdzą niektórzy, także niektórym reprezentantom służb mundurowych. Cenzura skutkowała jednak powszechną paniką. Uspokajające, lakoniczne komunikaty nikogo nie mogły przekonać. Zaufanie do rządzących komunistów i podlegających im mediom było zerowe. Blokada informacyjna wzbudzała także wściekłość wobec rządzącej ekipy, która ponownie chroniąc sowiecki interes, narażała własnych obywateli. Niezależnie od działań władz ludzie i tak starali się nie wychodzić z domów. Żeby przekonać, że zagrożenia nie ma, komuniści postanowili wbrew radom części specjalistów nie odwoływać pochodów na 1 maja. Co więcej dokładano starań, by odbyły się nawet z większą pompą niż zwykle i by były wyjątkowo tłumne. Dygnitarze partyjni dzielnie prężyli się na trybunach, trudno jednak ocenić, o czym myśleli pod przylepionymi sztucznymi uśmiechami. Dzisiaj ocenia się, że promieniowanie nie było wysokie, że faktyczne zagrożenie było znacznie mniejsze niż sądzono 30 lat temu. Mimo tych uspokajających wypowiedzi warto pamiętać, że na ścianie wschodniej Polski w ciągu dziesięciu lat od katastrofy odnotowano wyraźne zwiększenie zachorowalności na raka tarczycy Znaczący wzrost zachorowalności odnotowano także na Ukrainie i Białorusi. Filip Musiał POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO KWIECIEŃ 2016 53
Cena 5.00 zł w tym 5% VAT $ USA 4.00 $ Can. 4.00 Euro 4.00 GBP 3.60 68 KWIECIEŃ 2016 POS ANIEC SERCA JEZUSOWEGO